Skocz do zawartości

W jaki sposób niby ślub ma mnie zabezpieczyć a rozwód być bajką?


Rekomendowane odpowiedzi

@Androgeniczna Siostro napiszę brzydko "something pojebalos". Na palcach jednej ręki mogę policzyć przypadki znajomych, że to "ona" jest w lepszej sytuacji majątkowej i ma więcej do stracenia (w teorii).

Przypadek z okolicy, pani około 35 zrobiła sobie dziecko z chłopakiem w wieku 18 lat. Zamieszkali w większym mieście, zostawiła męża z dwójką dzieci. Wróciła jak haj hormonalny opadł. Pani chcę samochód, 250 tys. złotych za jej część domu i 5 tys. alimentów co miesiąc. Już używa brudnych sztuczek i na pewno dostanie to co chcę, choć dom zbudował mąż na swojej działce, za swoje ciężko zarobione pieniądze.

Przypadek drugi z "Sprawa dla reportera". Żyła Pani z Panem nie zawierając związku małżeńskiego, ale z spłodzonym dzieciątkiem. Pani zdradziła Pana, więc Pan wywalił jej rzeczy przez okna i pomachał na do widzenia z okna. Córeczka została z nim, była tam zameldowana. Jaki szok w programie, jak on mógł ją wyrzucić z wspólnego domu i jeszcze dziecko zostało z nim. Mógł bo dom był jego, nie ich bo nie podpisał umowy cywilno-prawnej zwanej małżeństwem.

Takich przypadków każdy zna na pęczki. 

33 minuty temu, Amperka napisał:

Teraz mieszkam w męża domu (formalnie - bo emocjonalnie uznaję go za swój, chociaż mamy intercyzę)

Kocham logikę kobiet. "Emocjonalnie uznaje go za swój". Przypomina mi się audycja @Marek Kotoński i Pani w "separacji emocjonalnej" baraszkująca z Markiem.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Androgeniczna

To może powiedz, dlaczego kobiety tak naciskają na ślub i pieprzą o jakiejś miłości i zaufaniu wynikającym z niego? Jak to jest, że najbogatsze kobiety na świecie są rozwódkami? Dlaczego pani z Twojego pierwszego posta miała ślub z Intercyzą? 

 

Daruj sobie gadanie o spotykaniu się z "biedmymi kobietami". Kobiety z reguły mają mieszkanie w spadku, albo dostają od miasta, ewentualnie wspólne z partnerem bądź wynajmują. Mało jaka kobieta jest w stanie sama sobie zafundować mieszkanie.

 

Pokazujesz wyjątek od reguły i stawiasz go jako regułę. To już manipulacja sama w sobie. Twój chomik nie ma jeszcze dość?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Fury King napisał:

 Siostro napiszę brzydko "something pojebalos". Na palcach jednej ręki mogę policzyć przypadki znajomych, że to "ona" jest w lepszej sytuacji majątkowej i ma więcej do stracenia (w teorii).

Widocznie dużo zależy od środowiska. Podaj przykład wykonywanej pracy kobiety i jej partnera?

15 minut temu, Fury King napisał:

Przypadek drugi z "Sprawa dla reportera". Żyła Pani z Panem nie zawierając związku małżeńskiego, ale z spłodzonym dzieciątkiem. Pani zdradziła Pana, więc Pan wywalił jej rzeczy przez okna i pomachał na do widzenia z okna. Córeczka została z nim, była tam zameldowana. Jaki szok w programie, jak on mógł ją wyrzucić z wspólnego domu i jeszcze dziecko zostało z nim. Mógł bo dom był jego, nie ich bo nie podpisał umowy cywilno-prawnej zwanej małżeństwem.

Trochę dziwne. Nie mógłby jej prawnie wyrzucić skoro była tam zameldowana. Dziecko z automatu jest meldowane tam gdzie matka więc jeśli ono było zameldowane to matka również. Prawnie nie można wywalić kogoś z domu jeśli jest zameldowany. Moze o to chodziło?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minutes ago, Amperka said:

Ja przy rozwodzie byłabym zabezpieczona, tym co sama wcześniej zgromadziłam. Teraz mieszkam w męża domu (formalnie - bo emocjonalnie uznaję go za swój, chociaż mamy intercyzę) i mi nie szkoda, że sporo wkładam pieniędzy, a moi rodzice wysiłku w ten dom, bo... wiem, że w najgorszym przypadku to i tak przypadnie naszym dzieciom.

Więc nawet jeżeli coś się nie uda (chociaż wątpię) to dom przejdzie na dzieci. Znam mojego męża i wiem, że nie pozbawiałby ich tego, nawet gdyby nam się powinęła noga.

Nie uważam się za męczennicę, bo tu mieszkam i żyję, miejsce jest piękne - dzieci mają przestrzeń, myślę, że jest to bardzo uczciwie.

 

Jednak co cwańsze babki ale tez może z bogatszymi mężami się jeszcze doubezpieczają w postaci wazektomii męża żeby jakby która go odbiła lub puszczał się pokątnie, to żeby więcej dzieci nie narobił do koryta. No bo te nowe dzieci, to też dzieci, tak jak i te stare. Dla mnie kosmos ale jakaś logika w tym jest. Inna sprawa, ze gadać z częścią chłopów o wazektomii, to jakby się samemu zaorać, zamach na ich męskość. Ja akurat takiego bym chciała. Ale to inny temat.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Znam wiele par, małżeństw, związków. Większość jest na podobnym poziomie finansowym.

 

Ja też znam wiele i moje obserwacje są zupełnie inne. Jest mnóstwo związków, w tym małżeńskich, w których facet zarabia więcej, nawet kilkakrotnie więcej. Mówię nie o naprawdę bogatych ludziach, a o związkach, gdzie facet zarabia powiedzmy 10-15, a kobieta 5. 

 

Moim zdaniem albo obracasz się wśród specyficznej grupy ludzi, albo nie piszesz prawdy. 

 

6 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Po rozwodzie zazwyczaj dzieli sie po połowie.

 

Z reguły "po połowie" w taki sposób, że facet zarabiał więcej, inwestycje szły z jego pieniędzy, a potem owoce jego pracy są dzielone "po połowie". Ja w pełni rozumiem oburzenie facetów, to nie jest sprawiedliwe. 

 

Nie mówiąc już o sytuacjach, gdy sąd potrafi "dla dobra rodziny" wyrzucić faceta z jego rodzinnego mieszkania, w którym się wychował. 

 

6 godzin temu, Androgeniczna napisał:

W moim przypadku na ślubie ja więcej mam do stracenia niż partner.

 

Tak bywa, ale z reguły jest odwrotnie. 

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Imiennik napisał:

To może powiedz, dlaczego kobiety tak naciskają na ślub i pieprzą o jakiejś miłości i zaufaniu wynikającym z niego? Jak to jest, że najbogatsze kobiety na świecie są rozwódkami? Dlaczego pani z Twojego pierwszego posta miała ślub z Intercyzą? 

Kobiety często naciskają na ślub bo lubią tą ceremonię. Marzą od dziecka żeby być panna młodą. Ja akurat tego nie czuję i nie lubie takich imprez ale znam masę kobiet dla których ślub, sama uroczystość to marzenie życia.  Dodatkowo ślubu chcą też kobiety gdy ma być dziecko. Bez ślubu może wyjść tak że mężczyzna zrobi i ucieknie. Biorąc ślub niejako się zobowiązuje że spędzi z nią i dzieckiem życie. Nie zostawi kiedy dziecko bedzie małe, obsrane i rozwrzeszczane.

Co do rozwódek jako najbogatszych. Musiałabym zobaczyć ten ranking.

Ta Pani miała ślub z intercyzą bo jej rodzice na to naciskali. Dali jej mieszkanie i pomagali finansowo. Partner był z biednego domu i jego rodzice nic nie dali.

5 minut temu, Imiennik napisał:

Mało jaka kobieta jest w stanie sama sobie zafundować mieszkanie.

Tak samo mało który mężczyzna w Polsce jest w stanie. Ogólnie bez kredytu ciężko.

6 minut temu, Imiennik napisał:

Pokazujesz wyjątek od reguły i stawiasz go jako regułę. To już manipulacja sama w sobie. Twój chomik nie ma jeszcze dość?

Pytam odnośnie siebie. Nie uważam się za wyjątek i znam osoby takie jak ja w moim środowisku.

4 minuty temu, ViolentDesires napisał:

Moim zdaniem albo obracasz się wśród specyficznej grupy ludzi, albo nie piszesz prawdy. 

Być może to specyficzna grupa ludzi. Chociaż znam wiele osób i są różne przypadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, gladia said:

Niestety, kobiety często bywają bardziej bezwzględne od mężczyzn. Jak jest dobrze to jest dobrze a jak nie, to jedna z drugą nie ma skrupułów.

Prawda, że dla faceta często status materialny kobiety nie ma znaczenia. I facet też często nie ma większych problemow, aby inwestować kasę w kobietę, która mu się podoba i ktorą kocha. Odwrotnie ile znasz takich przypadków? Kobiety w większości jednak nie są tak ufne i naiwne. Bardziej dbają o swój interes, że tak powiem.

My też byliśmy na podobnym poziomie finansowym, gdy się poznaliśmy czyli  mieliśmy jedno ładne, wielkie nic :D Z czasem ta różnica się zmieniła. On miał 10 razy więcej ode mnie. Czy mi czegoś żałował? Niczego i nigdy. Inwestował w nasz związek, bo traktował go poważnie. Na tyle, że jak kupił mieszkanie to ja byłam w akcie notarialnym. Drugie -  to samo. 

Mam nieograniczony dostęp do jego konta. Naiwny? Może. A może po prostu poznał mnie na tyle, żeby nie bać się ryzyka? Każdy sam decyduje ile jest w stanie stracić w razie czego.  Choć on dalby sobie rękę uciąć, że jestem uczciwa i lojalna.  Skąd wie? Nie wiem. Może jakiś wróżbita Maciej z niego ;)  Z jednej strony to mnie rozczula, taka naiwność i ufność. Ale z drugiej rozumiem, bo sama taka trochę jestem i tego nie da się ot tak strzepnąć jak pyłek z rękawa.  Ja też ufam mu w 100%,  cokolwiek mi powie, żebym zrobiła, to zrobię to, bez mrugnięcia okiem, bo wiem, że żadna krzywda mi się nie stanie. 

Dobrze, niech Panowie sobie doczytają jakie są realia. Ale znając użytkowników, to wola to przemilczeć i ponapieprzać się z kobietą (niż komentować niewygodne, dla ich rozumowania zachowania, innych mężczyzn). Czasem mam wrażenie, że ten rezerwat temu służy: mężczyzn usprawiedliwiamy, kobiety napier*alamy (nawet za naiwność ich mężczyzn). Ciekawe czy taka była idea pomysłodawcy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Kobiety często naciskają na ślub bo lubią tą ceremonię. Marzą od dziecka żeby być panna młodą. Ja akurat tego nie czuję i nie lubie takich imprez ale znam masę kobiet dla których ślub, sama uroczystość to marzenie życia. 

Nie, to nie marzenie, to środek do celu.

5 minut temu, Androgeniczna napisał:

Dodatkowo ślubu chcą też kobiety gdy ma być dziecko. Bez ślubu może wyjść tak że mężczyzna zrobi i ucieknie. Biorąc ślub niejako się zobowiązuje że spędzi z nią i dzieckiem życie. Nie zostawi kiedy dziecko bedzie małe, obsrane i rozwrzeszczane

Czyli sama sobie odpowiedziałaś, ślub to zabezpieczenie polegające na wkręceniu jaj faceta w finansowe imadło, już tak łatwo się nie wykręci i nie zostawi pańci z niczym, gdy wszystko widnieje na papierze.

 

6 minut temu, Androgeniczna napisał:

Ta Pani miała ślub z intercyzą bo jej rodzice na to naciskali. Dali jej mieszkanie i pomagali finansowo. Partner był z biednego domu i jego rodzice nic nie dali.

No widzisz? Teraz sobie przetlumacz to co napisałaś. Pomogę: biedny partner to intercyza, bo jak pani stracić to niedobra jest, ale jak misio coś ma to nie wolno  intercyza! Bo pani się należy od misia! 

Gdyby facet był możniejszy, to rodzice naciskaliby na brak rozdzielności, gwarantuję, schemat.

9 minut temu, Androgeniczna napisał:

Tak samo mało który mężczyzna w Polsce jest w stanie. Ogólnie bez kredytu ciężko.

Wiedz, że w tej kwestii jest spora przepaść między kobietami a mężczyznami. Najlepiej złapać misia, który będzie ogarniał 3/4 raty kredytowej, jak to się mawia we dwoje zawsze łatwiej, tylko te łatwiej to zawsze dla pań. 

 

 

Powiedziałem Ci już wszystko, jak dalej nie rozumiesz to tylko współczuć.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Androgeniczna napisał:

Nie uważam się za wyjątek i znam osoby takie jak ja w moim środowisku.

Co piąta Polka zarabia więcej od swojego partnera (TNS OBOP na zlecenie zarobki.pracuj.pl, marzec 2014). Polek zarabiających znacznie więcej od swojego partnera jest jeszcze mniej. Czyli owszem, to zdecydowanie mniejszość, wyjątek. To, że znasz takie osoby w swoim środowisku to naturalne, bo zwykle otaczamy się ludźmi podobnymi do siebie (stąd jeden z błędów poznawczych - błąd fałszywej powszechności). Po drugie, sam sposób w jaki to sformułowałaś podpowiada mi, że to nawet w Twoim środowisku nie jest powszechne, tylko "Zdarza się".

 

Także tego. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Imiennik napisał:

Czyli sama sobie odpowiedziałaś, ślub to zabezpieczenie polegające na wkręceniu jaj faceta w finansowe imadło, już tak łatwo się nie wykręci i nie zostawi pańci z niczym, gdy wszystko widnieje na papierze.

Nie chodziło i finanse. Tylko ogólnie żeby był, żeby nie została samotna matka. 

2 minuty temu, Imiennik napisał:

Gdyby facet był możniejszy, to rodzice naciskaliby na brak rozdzielności, gwarantuję, schemat

Być może. A ty gdybyś miał się wiązać z kobieta dużo zamożniejsza to też chciałbyś Intercyzy? Tak z ciekawości pytam. Ciekawa jestem czy mężczyźni którzy teraz są za intercyza też by tak naciskali gdyby ich partnerka była bogata. 

 

4 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Po drugie, sam sposób w jaki to sformułowałaś podpowiada mi, że to nawet w Twoim środowisku nie jest powszechne, tylko "Zdarza się"

Mam masę znajomych więc ciężko mi to ocenić. Jedni są bardzo biedni inni bardzo bogaci. Większość jednak jest na podobnym poziomie z różnica max 2 tys zł między partnerami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Androgeniczna napisał:

on dał na remont ale lokum było jej.

Czyli więc mając resztki godności, powinna jakąś część oddać jemu, choćby 50kzł, inaczej by to wyglądało, nie sądzisz ?

2 godziny temu, Androgeniczna napisał:

nie rozumiem dlaczego miałby on dostać mieszkanie które nie jest jego

A kto twierdzi, że miałby dostać mieszkanie ?

2 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Remont się nie liczy

Lol, jakby mi ktoś zrobił darmowy remont, to też bym tak powiedział...a nie, nie powiedziałbym, tylko oddał mu połowę....

Piszesz, jakby to był remont za 10kzł

 

2 godziny temu, Androgeniczna napisał:

Jeśli ją uderzył to nie ma znaczenia prowokacja.

Znowu nadinterpretujesz, nigdy jej nie uderzył. Miała nagrane jego awantury, najpierw go prowokowała, a potem włączała dyktafon. A który facet by się nie wkurwił, jakby się dowiedział o romansie żony ? 

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

dlaczego wielu mężczyzn np boi się ślubu? Tylko z powodu konsekwencji rozwodu? 

 

Na pewno tak. Rozsądny facet tego nie zrobi. Ewentualnie na swoich warunkach.

Dochodzą koszty rozwodu, kogo na to stać ? Wydawać 10-tki tysięcy na adwokatów i sądy, stresować się latami.

 

Byłej bratowej, mój brat i tak niczego nie udowodnił, miał dowody, ale ustąpił, bo nie chciał wieloletniej szarpanki i tyle.

Lżejszy o 160kzł +adwokaci, sądy, dojazdy, stracony czas i zszargane nerwy.

 

Nie wspomniałem oczywiście o utrudnianiu kontaktów z synem i nastawieniu wszystkich dookoła, że to jego wina, czy standard, o którym czytamy tu na forum co chwila.

 

Odeszła od niego, a młodszy dupcyngiel i tak ją zostawił, bo po co mu stara je*nięta baba.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Androgeniczna napisał:

Nie chodziło i finanse.

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAAHAHAHA

6 minut temu, Androgeniczna napisał:

A ty gdybyś miał się wiązać z kobieta dużo zamożniejsza to też chciałbyś Intercyzy?

Ja mam swój majątek z perspektywami na powiększenie i nic więcej do życia mi nie trzeba, u mnie wiązanie się na poziomie prawnym nie wchodzi w grę, sfera uczuć nie podlega ekspansji. Wiadomo komu i za co się płaci, a ja nie zamierzam żyć z panią lekkich obyczajów.

Edytowane przez Imiennik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Androgeniczna napisał:

Mam masę znajomych więc ciężko mi to ocenić. Jedni są bardzo biedni inni bardzo bogaci. Większość jednak jest na podobnym poziomie z różnica max 2 tys zł między partnerami. 

Tak jak pisałem - znajomi to nie jest reprezentatywna próbka populacji, żeby na jej podstawie oceniać rzeczywistość. Wśród moich znajomych różnica rzędu 2 lub 3 razy na korzyść mężczyzny to jest powszechna sprawa. Zresztą, nie tylko ja pisałem to w tym temacie. Druga sprawa - podałem Ci dane. Tak, kobieta zarabiająca więcej od mężczyzny to mniejszość, zarabiająca znacznie więcej to wyjątek. Tyle. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Co piąta Polka zarabia więcej od swojego partnera

OFICJALNIE :)

kierowcy Tirów czy budowlańcy dostają sporą część wypłaty "pod stołem", czyli tych realnie zarabiających jest jeszcze mniej.

7 minut temu, Colemanka napisał:

Dobrze, niech Panowie sobie doczytają jakie są realia.

Co z tego, że ona teraz jak jest dobrze, to ona nic by nie wzięła?*

Zmieni się nastrój, zacznie cię nienawidzić i chuj bombki strzelił bo zostaniesz zniszczony finansowo i emocjonalnie bo Pańci stan emocjonalny tak podpowiedział.

Co jak chłop wymieni ją na młodszy model albo zdradzi? Myślisz, że będzie wtedy honorowo? Masz ponad 40 chyba nie muszę ci tego tłumaczyć.

A jej chłop jest po prostu idiotą, że oddał dostęp do wszystkiego ale mnie to nie boli, każdy niech sobie niesie krzyż.

10 minut temu, Colemanka napisał:

niż komentować niewygodne, dla ich rozumowania zachowania, innych mężczyzn

A co mnie obchodzi, że jakiś gość dał dostęp do konta babie? Mam takiego kolegę rycerza, jego kasa jego sprawa.

Tak to prawda faceci są jako ogół bardziej naiwni od kobiet. Wielu to zwykłe lamusy i frajerzy.

14 minut temu, Colemanka napisał:

kobiety napier*alamy

Oj tam, oj tam jak to lubią to co w tym złego? :D

Nie znasz tego powiedzenia z babą i wątrobą? xD

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już było kilka razy tutaj pisane.

 

1. jak ON ma kase i majatek a ona nie - Misiuuu po co intercyzaaaa. Nie kochasz mnie?? Przecież będziemy na całe zycie. Nie ufasz mi???

 

2. jak ONA ma majatek i kase a on nie - intercyza w mgnieniu oka.

 

Także Panowie uczyć się od Pań !!!! I nie ma zmiłuj - skoro kocha i będzie do końca życia to intercyza nie przeszkadza w niczym. I tak będzie ze wszystkiego korzystała. A po jego śmierci dzieci odziedziczą. a może na łożu śmierci albo w testamencie zapisze dobrej ukochanej żonie wszystko.

  • Like 3
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rarek2 napisał:

Także Panowie uczyć się od Pań !!!! I nie ma zmiłuj - skoro kocha i będzie do końca życia to intercyza nie przeszkadza w niczym. I tak będzie ze wszystkiego korzystała. A po jego śmierci dzieci odziedziczą. a może na łożu śmierci albo w testamencie zapisze dobrej ukochanej żonie wszystko.

Przeczytałam właśnie że mimo intercyzy i tak żona dziedziczy wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kobieta powinna dostać spadek po mężu, pod warunkiem, że była grzeczna całe życie.

Zwłaszcza, jeśli to facet na wszystko harował,a nie z automatu, podpisał jakiś papier, dzięki któremu można go udupić. Tyle.

 

I teraz tak @Androgeniczna napiszę Ci jak to wygląda u mnie w pracy. 

Pracują tam dwie kobiety, jedna ma męża górnika i on zarabia gdzieś 6kzł ona 2kzł Oczywiście on za wszystko płaci, ona ma kasę dla siebie, standard. Kupił jej nowy samochód, więc ma się czym chwalić przed koleżankami.

 

Druga ma misia introwertyka. Na początku zarabiali podobnie, on szybko awansował, zarabia 5kzł , ona 2kzł. On płaci za wszystko, ona ma kasę dla siebie. Jest z nim ponad 10 lat i na początku jaka to zakochana w nim była, że nigdy by na innego nie spojrzała....ale się znudził, więc go zdradziła, ale nie odejdzie od niego i podejrzewam dlaczego ?

Nie sądzę, żeby sama się utrzymała w mieszkaniu za swoją pensję.

 

Takie tam dwa rodzynki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Leniwiec napisał:

Pracują tam dwie kobiety, jedna ma męża górnika i on zarabia gdzieś 6kzł ona 2kzł

Górnik majacy 6 tys? To juz nie te czasy. Akurat mam w rodzinie górników i dawniej tyle zarabiali ale teraz jest duzo niżej.

Ale jakie zawody wykonuja? Ci od 5 i 2 tys oraz żona górnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Leniwiec napisał:

Obie pracują w biurze, jedna po gówno studiach, druga nie wiem dokładnie.

Zależy jakie biuro. W niektórych zarabia sie duzo :).

Teraz załóżmy że ten facet co ma 5 tys i kobieta 2 tys. Powiedzmy że on jest z biedniejszej rodziny i nic nie włożył w małżeństwo. Natomiast ona od rodziców dostała dom, działki itp. Czy wtedy też byś tak na to patrzył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Androgeniczna napisał:

W moim przypadku na ślubie ja więcej mam do stracenia niż partner.

 

PS znam jeden przypadek gdzie mężczyzna został puszczony w skarpetkach po rozwodzie (według niego).

16fb681740_atencja_wypelnia.jpg

 

Atencyjna prowokacja i pyk, już 3 strona postów nabita.

Edytowane przez ufo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam jeden związek w którym dziewczyna jawnie zdradza swojego męża, jest na tyle bezczelna że potrafi pisać ze swoimi kochankami leżąc z nim w łózku gdy oglądają np film (zdradza go między innymi z chłopakiem którego znam osobiście ale nie utrzymujemy kontaktów) ma go podpisanego w telefonie Kasia, i raz ten jej mąż coś wyczuł, coś mu się nie spodobało - i powiedział że zaraz zadzwoni do tej "Kasi" i się dowie wszystkiego, ona w tym czasie napisała do mojego "kolegi" mówiąc że będzie taka akcja, a on dał telefon swojej koleżance prosząc ją o "przysługę" żeby pogadała jako "Kasia" i wszystko rozeszło się po kościach, ma bogatego męża i nie chce od niego odejść, ale dyma się z innymi.. ba, jest od nich bogatsza i często np kupowała im ubrania, meble itd - spotyka się z "dresikami" im gorszy poyeb tym bardziej ją kręci, typy ala "wiezienie"  wiem że to brzmi nierealnie, ale niestety ma to nadal miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Bruxa napisał:

Dlatego kontrola jest głupia, bo zostanie się przechytrzonym.

Niekoniecznie. Przecież telefon i komputer można zhakować. Co za problem?

 

@mph25"Znam jeden związek w którym dziewczyna jawnie zdradza swojego męża, jest na tyle bezczelna że potrafi pisać ze swoimi kochankami leżąc z nim w łózku gdy oglądają np film (zdradza go między innymi z chłopakiem którego znam osobiście ale nie utrzymujemy kontaktów) ma go podpisanego w telefonie Kasia, i raz ten jej mąż coś wyczuł, coś mu się nie spodobało ..."

 

Typowa historia. Dlatego min.  nie należy się żenić. Kumpel miał coś podobnego. Jego konkubina waliła się z kolegą ze swojej pracy. W końcu romans wyszedł na jaw.  Odwiózł byłą  do tzw. mamusi, wymienił zamki w drzwiach i było po związku.

Edytowane przez Stefan Batory
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.