"Kocham cię" w czasie seksu, czy brać to na serio?

[Sinduriel]

Hej, dawno już tu nie pisałam, sporo się przez ten czas wydarzyło, ale nie o tym będzie temat, za to ciekawi mnie jedno pytanie.

Czy powiedzielibyście 'kocham cię' do kobiety, do której tego byście nie czuli w czasie pieszczot? Przyznam, że trochę mnie wtedy zatkało i to przemilczałam, kontynuowaliśmy po prostu pieszczoty dalej, ale po wszystkim na koniec spotkania powiedział do mnie jeszcze 'kochanie moje'. O ile to drugie wcześniej- choć rzadko- miało miejsce, to słów kocham cię, jeszcze nigdy od niego nie usłyszałam.

Teraz się zastanawiam czy mógł powiedzieć to tylko i wyłącznie pod wpływem jakiegoś podniecenia i emocji, czy jednak musi coś czuć skoro tak się mu wyrwało...

Nie wiem za bardzo jak mam na to zareagować, zastanawiam się  czy nie porozmawiać o tym wprost, ale boje się żeby wszystkiego nie zepsuć bo z założenia jest to luźna relacja, a przynajmniej taka miała być i oboje tak chcieliśmy, a teraz to nie wiem co on czuje. Powiedzielibyście takie słowa ot tak pod wpływem podniecenia? Tym bardziej mnie to zastanawia, że facet jest raczej skryty, nie nalezy do bardzo wylewnych osób, które by wypowiadały górnolotne słowa bez sensu...Ale nie wiem co mam tym myśleć, więc może wy mi coś podpowiecie z waszego punktu widzenia najlepiej.

[Ramzes]

2 godziny temu, Sinduriel napisał:

czy mógł powiedzieć to tylko i wyłącznie pod wpływem jakiegoś podniecenia i emocji

 

Tak, równocześnie mogło mu coś się wyrwać. Potrzeba więcej czasu by coś stwierdzić. To mogło być bardziej w kontekście jesteś kochana. 

 

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. 

Edytowane 13 Sierpnia 2020 przez Ramzes

[KolegiKolega]

Tak się mówi. Przecież jak mówię: "będę cię rżnął dziwko" wcale to nie oznacza, że uważam partnerkę za prostytutkę, ani tym bardziej zamiaru użycia noża.

 

Nic nie było, gramy dalej.

[borsuk96]

Czyny a nie słowa! 

 

Żeby kobieta w czasie seksu usłyszała ode mnie że ją kocham to ten seks musi być na prawdę dobry

[thyr]

Ja cie kochać, śliczna buzia, ładne oczy. Po takich tekstach za granicą większość naszych rodaczek rozkłada nogi . Przyciemniane ludy z Azji małym wysilkiem energetycznym mają 'raj na ziemi "? Kompleksy, kompleksy, kompleksy. 

Edytowane 13 Sierpnia 2020 przez thyr

[Androgeniczna]

3 godziny temu, Sinduriel napisał:

Czy powiedzielibyście 'kocham cię' do kobiety, do której tego byście nie czuli w czasie pieszczot?

Ogólnie zasada jest taka. Facet przed i w trakcie seksu mówi to co chcesz usłyszeć. Często ze kocha itp. Jeśli po seksie i oproznieniu jąder mówi kocham Cie dopiero wtedy się liczy. 

Tak możesz sprawdzić czy mężczyzna naprawdę Cię kocha czy tylko rucha. 

U kobiet jest odwrotnie prawdziwe kocham Cie mówi na chłodno przed seksem zanim jeszcze dojdzie do gry wstępnej. Podczas seksu i na długo po "kocham Cie" u kobiety nic nie znaczy. 

[Imbryk]

2 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Jeśli po seksie i oproznieniu jąder mówi kocham Cie dopiero wtedy się liczy

Wtedy jeszcze nie.

Zaraz po seksie mężczyzna mawyrzut oksytocyny, zmęczenie, stan błogości - wtedy kobieta powinna pytać o wszelkie deklaracje:

"kochasz mnie?",

"pomalujesz przedpokój?",

"przepiszesz dom?"

 

Wtedy też najłatwiej jest mu wypowiedzieć "kocham cię".

[deleteduser69]

@Androgeniczna

Dokładnie to samo dotyczy związku. Jeśli facet ma dwie kobiety liczy się to do której wraca / z którą żyje - naiwne laski tego nie kumają. Za to dla kobiety może bardziej liczyć się ten z którym sypia na boku, niż ten z którym jest w związku. (oczywiście jeśli nie ma czynników typu kredyty, dzieci, ślub)

[Androgeniczna]

7 minut temu, Imbryk napisał:

Wtedy jeszcze nie.

Zaraz po seksie mężczyzna mawyrzut oksytocyny,

Tak masz rację. Tak chwile po dopiero jak emocje opadną. 

[Dassler89]

40 minut temu, Androgeniczna napisał:

U kobiet jest odwrotnie prawdziwe kocham Cie mówi na chłodno przed seksem zanim jeszcze dojdzie do gry wstępnej. Podczas seksu i na długo po "kocham Cie" u kobiety nic nie znaczy. 

A skąd wiedzieć że to DLUGO PO jest zaliczane jeszcze na konto PO a nie konto już PRZED kolejnym razem? Kiedy jest ta granica czasowa? Mamy jakiś opracowany wzór matematyczny regulujący zależność upływu czasu pomiędzy stosunkami tak byśmy wiedzieli czy dane wydarzenie zaliczyć na poczet PO POPRZEDNIM i nie pomylić go czasem PRZED NASTĘPNYM?

 

Za przeproszeniem, teoria z dupy...

[Androgeniczna]

7 minut temu, Dassler89 napisał:

A skąd wiedzieć że to DLUGO PO jest zaliczane jeszcze na konto PO a nie konto już PRZED kolejnym razem?

A spotykacie się tylko na seks? Po seksie każde idzie do domku? Przecież jeszcze się ze sobą spędza czas i można odczuć kiedy już emocje seksualne opadły.

To jest naukowo sprawdzone. Hormony tak działają.

[deleteduser141]

Opcje są dwie. Albo się coś chłopu pojebało, albo coś jest na rzeczy.

 

To nie był przypadek. Skoro to już była jasna sytuacja to po jakiego wała mówić takie rzeczy. Jak widać Ci to nie podeszło. 

Edytowane 13 Sierpnia 2020 przez Pankoneser

[BlacKnight]

To tylko słowa, podczas seksu i nie seksu.

[deleteduser141]

Kurwa. To zianie. W życiu bym nie wpadł na to, żeby takie coś gadać pannie, żeby ją bzyknąć. Już będąc w połowie. Sukcesu. Może mnie ktoś oświeci?

Edytowane 13 Sierpnia 2020 przez Pankoneser

[mac]

Zawsze źle. 

[Imiennik]

@Sinduriel

Ja bym nie powiedział "kocham cię" do osoby której nie kocham, nie mam w zwyczaju pleść bzdur, dawać złudnej nadziei.

 

Może po prostu z nim pogadaj na spokojnie. Może trochę ta relacja już trwa i kolega się rozpędził i poczuł coś więcej? My nie jesteśmy w stanie tego jednoznacznie stwierdzić. Kocha albo tak tylko powiedział, wybierz sobie

 

Zauważyłem, że tematy tego typu często się zdarzają. Czy to oznaka upadku komunikacji interpersonalnej? Rozumiem, że można mieć problem załatwić coś z przełożonym w pracy, wywalczyć awans/podwyżkę, można się wachać co i jak powiedzieć, ale żeby nie porozmawiać z osobą którą się puka? Niedługo ludzie będą się podrywać chrząknièciami, jak zwierzęta.

Edytowane 13 Sierpnia 2020 przez Imiennik

[Ewelina27]

@Sinduriel Jeżeli miała to być luźna relacja to po prostu go zapytaj, pogadaj o tym. Nie obwiniaj się że możesz coś zepsuć. Jeżeli to "luźna" relacja to raczej powiedział to pod wpływem podniecenia. Same plusy dla ciebie

[Androgeniczna]

4 minuty temu, Imiennik napisał:

Zauważyłem, że tematy tego typu często się zdarzają. Czy to oznaka upadku komunikacji interpersonalnej?

To raczej oznaka tego że dużo kobiet ma niskie poczucie wartości. Chcą miłości ale zadowalają się facetem który je olewa i ma tylko na seks. 

Gdyby relacja nie opierała się tylko na seksie raczej autorka nie miałaby takich rozterek. 

[Ignac]

Facet pomylił zakochanie, a właściwie zauroczenie z miłością. Mówienie takich słów podczas bzykania to nie jest dobry wyznacznik i ja bym w to nie wierzył.

Owszem, wypowiedziane w nocy podczas usypiania razem po długim dniu ma sens i brzmi wiarygodnie. A podczas ruchania to kobieta wolała by usłyszeć że jest zajebista albo że mam świetne cycki czy super tyłek z soczystym klapsem do tego -poświntuszyć - a nie słuchać wyznań miłości. Jakoś zbiera mnie na śmiech jak wyobrażam sobie scenę jak np. facet ostro posuwa laskę w tyłek od tyłu i do tego czułym głosem mówi - KOCHAM CIĘ. No komedia.

[Reflux]

Powie kocham - żle
Nie powie kocham - źle
Nic nie mówi - żle

Wy się dziewczyny w końcu zdecydujcie a nie dupę zawracacie.

[Androgeniczna]

4 minuty temu, Ignac napisał:

Facet pomylił zakochanie, a właściwie zauroczenie z miłością

Pożądanie z miłością pomylił. 

5 minut temu, Ignac napisał:

A podczas ruchania to kobieta wolała by usłyszeć że jest zajebista albo że mam świetne cycki czy super tyłek z soczystym klapsem do tego -poświntuszyć - a nie słuchać wyznań miłości.

Kobiety lubią słuchać wyznań miłości podczas seksu o ile to wyznanie jest szczere. 

[Krugerrand]

Musisz być niezła z te klocki i mu nieźle zawróciłaś w głowie skoro mu się "wymsknęło". Gratulacje, gdyż masz szanse przerobić go na bankomat do oskubania.

[Imiennik]

15 minut temu, Ignac napisał:

Jakoś zbiera mnie na śmiech jak wyobrażam sobie scenę jak np. facet ostro posuwa laskę w tyłek od tyłu i do tego czułym głosem mówi - KOCHAM CIĘ. No komedia.

Wszystko zależy od kontekstu, seks nie musi być tylko na ostro, monotonia zabija pożądanie. Można zacząć delikatnie, romantycznie, całuski przytulaski by finalnie poprzestawiać myszce jelita, nie ma się co ograniczać.

[pillsxp]

Też mi się wydaje że pod wpływem emocji czasem same słowa się nasuwają na język.

Poczekałbym jeszcze jakiś czas i obserwował.

[Ignac]

13 minut temu, Androgeniczna napisał:

Kobiety lubią słuchać wyznań miłości podczas seksu o ile to wyznanie jest szczere. 

Widocznie nie spotkałem romantycznych kobiet. Większość sikała po nogach jak je się szmaciło w łóżku i od dziwek i kurew wyzywało. Dość popularną zachcianką kobiet jest żeby im pluć na twarz i bić - oczywiście z wyczuciem - po twarzy. Jakoś wyznania miłosne w takich okolicznościach mi nie pasują. No chyba że coś w stylu kocham cię moja kurwo.