Księżna odeszła

[scOOtt]

Mieliście wszyscy racje udzielając mi tyle swoich spostrzeżeń - dzis księżna odeszła a ja ...

... Zajebiscie spędziłem z córa popołudnie, wlasnie jemy kolacje :-)

Life goes on !

[Mosze Red]

[Marek Kotoński]

Opowiedz, co się stało? Skąd taka zmiana?

[Mosze Red]

Obstawiam zbyt wiele wymagań do księżnej pani i zbyt ciasny kaganiec.

[scOOtt]

Można powiedzieć że ją do tego zmusiłem bo ni chuja nie widziałem jaki sens tak żyć, w takiej relacji.

[Grzegorz]

Cóż Sccot, obstawiam za duże wymagania w stosunku do panny.

 

Pewnie było coś w stylu: Jak sie nie podoba to WYPIERDALAJ, z mojego życia i serca.

 

Gratki dla Ciebie, jesteś wolnym człowiekiem!

 

Nie spierdol tego!

[deleteduser10]

Gratulacje scOOtt.

[wroński]

Gratki. Możesz wreszcie cieszyć się życiem.

[Marek Kotoński]

Wcześniej opowiedziałeś dokładnie co się stało - to i teraz opowiedz

[Brat Jan]

Można powiedzieć że ją do tego zmusiłem bo ni chuja nie widziałem jaki sens tak żyć, w takiej relacji.

 

Na jak długo odeszła ?

[Marek Kotoński]

Na jak długo odeszła ?

Na weekend 

[Mosze Red]

Ja jej daję 2 -3 tygodnie, jak zobaczy że panny z dzieckiem nie mają brania to przytupie pod drzwi Scootta.

[overkill]

Brawo Scoott, nie wejdz potem jeszcze raz w szambo

[scOOtt]

Złamałem daną jej obietnicę (ot uroki biało-rycerstwa).

I wcale sie z tym nie kryłem.

Nie ma powrotu ani za jeden, dwa, pięć czy pierdyliard dni. Ja po prostu nie widzę sensu.

Muszę popracować trochę nad zachowaniem córki bo widać ze mnie potrzebuje.

[Pikaczu]

opowiedz jak do tego doszło.która klepka zaskoczyła?

[Eredin]

Przyznaj się, za mocno trzasła drzwiami od Audicy.

 

 

A tak na poważnie to bardzo dobrze. Życie byś sobie (i swojej córce) tylko marnował. 

[Subiektywny]

Odpiszę korzystając z tzw.mądrości ludowej:

 

Baba z wozu, koniom lżej

 

S.

[Enemy]

A ja pojadę pewnym włoskim powiedzeniem:

 

Wiele zyskał, ten kto kurwę stracił

 

 

[wroński]

Wiele zyskał, ten kto kurwę stracił

 

Masz pięć lajków w jednym

[TPakal1]

Czyli początek dobry, trzymam kciuki za dalszy ciąg. Bądź tylko konsekwentny. 

[Miner]

Ok, jezeli to nie tajemnica opisz jak bylo:)

[Consetem]

Jest jeden WIELKI plus całej sytuacji. Jeżeli pokażesz córce jakie są prawidłowe wzorce relacji damsko-męskich (nie ulegając żonci) to w przyszłości po Ziemi będzie chodziła jedna normalna samica więcej. Jeżeli twoja córka jest jeszcze dzieciakiem to jesteś jedyną osobą (oprócz Księżnej), która może pokazać jej dobrą drogę i coś jeszcze w niej zmienić.

Propsy i trzymaj tak dalej.

[scOOtt]

A było to tak:

Pojechałem do byłej żony na rozmowę w sprawie alimentów dla córy. Ta rozmowa a raczej zachowanie mojej córy uświadomiło mi, że pośrednio przez związek z księżniczką tracę kontakt ze swoim dzieckiem.

Moja córa już w pewnych sytuacjach zaczyna do mnie mówić wujek. Nie muszę chyba opowiadać jakie to uczucie dla rodzica. Uświadomiłem sobie po prostu, że nie chcę być z kimś takim a raczej dla takiego kogoś.

Chce być dla siebie i dla swojej córki.

A tak poza tym to już wiem, że jestem dupkiem, gnojem, że ona mnie kocha a ja taki zły jestem - szybko informacje dochodzą.

Jakieś pomysły na odchamienie się ?

Za seks płacił nie będę - badoo i inne takie odpadają  

[toreador]

fajnie. uniknąłeś gorszego scenariusza. ale jechałeś po bandzie

 

ciągnie Cie do niej czy jesteś wolny od takich myśli?

 

w jaki sposób sprawiła, że dziecko zaczęło mówić do Ciebie wujek?

 

no i jaką obietnice złamałeś?

 

 

A było to tak:

Pojechałem do byłej żony na rozmowę w sprawie alimentów dla córy. Ta rozmowa a raczej zachowanie mojej córy uświadomiło mi, że pośrednio przez związek z księżniczką tracę kontakt ze swoim dzieckiem.

Moja córa już w pewnych sytuacjach zaczyna do mnie mówić wujek. Nie muszę chyba opowiadać jakie to uczucie dla rodzica. Uświadomiłem sobie po prostu, że nie chcę być z kimś takim a raczej dla takiego kogoś.

Chce być dla siebie i dla swojej córki.

A tak poza tym to już wiem, że jestem dupkiem, gnojem, że ona mnie kocha a ja taki zły jestem - szybko informacje dochodzą.

Jakieś pomysły na odchamienie się ?

Za seks płacił nie będę - badoo i inne takie odpadają

[scOOtt]

Myślę o niej bo to naturalne (świeża sprawa), o jej dziecku, z którym wypracowałem fajną relację. Przyszedł jednak czas - uznałem, że muszę skończyć tę relację bo się w niej wypaliłem, głównie przez jej chore akcje (patrząc przez pryzmat całej relacji - nie jednostkowej reakcji). 

Nie było mnie w domu dwa dni z rzędu (przychodziłem wieczorem) ... zapaliłem sobie cannabis wbrew jej woli.... 

Zrobiła z tego sensację i się wyprowadziła i tak oto zostałem "tym złym, niedobrym".

Nie wejdę już więcej w żadną poważniejszą relację z kobietą z dzieckiem. 

Edytowane 21 Grudnia 2015 przez scOOtt