Skocz do zawartości

Protesty zbuntowanych


Jan III Wspaniały

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Templariusz napisał:

Właśnie, jest w tym pewna niekonsekwencja. Przecież powinien mieć. Tak naprawdę to sperma mężczyzny też powinna mieć 250+ !! 

Spokojnie jeszcze się doczekamy 500+ dla ciężarnych i 500+ dla płodu i 250+ dla mężczyzn ?. Poczekamy a będzie 500+ na wszystko xD. 
A może i nawet nie 250+ a też 500+, w końcu się mężczyzna tez namęczył. 

Edytowane przez Lalkaa
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan III Wspaniały

Ja się z Tobą zgadzam, sensownie piszesz. Nie popieram tych akcji wandalskich i szkoda, że do demonstracji zawsze się musi przykleić jakieś chore extremum.

 

Mimo wszystko uważam, że to jest jakiś przejaw empatii u ludzi. Przecież większość z nas ma zdrowe dzieci, więcej nie planuje. Większość kobiet (w tym ja) mogłoby powiedzieć tak:

- co mnie to wszystko obchodzi. Ja już mam dwójkę dzieci, na szczęście urodziły się zdrowe i więcej raczej nie będzie. Biorę tabsy, po czasie założę spiralę. Także w sumie mnie ten problem nie dotyczy. Ufff... jak dobrze, że mam zdrowe dzieci.

 

A jednak staramy się zrozumieć tę jedną kobietę na tysiąc, która na badaniach usg dostaje wiadomość o zdeformowanym płodzie, głębokich wadach genetycznych.  Większość z nas - kobiet, mogłaby machnąć ręką i powiedzieć "a co mnie to, ja mam zdrowe dzieci.".

Serio, to niewyobrażalny stres dla kobiety - te wszystkie badania. Wieczorem leżysz, czujesz ruchy i zadajesz sobie pytanie "a co jeśli...". Przypominasz sobie, że kiedy jeszcze nie wiedziałaś o ciąży to zażyłaś polopirynę S. Wertujesz internet - czytasz że polopiryna S uszkadza płód, wkręcasz sobie, że jak będzie coś nie tak, że to wszystko Twoja wina... itd.

Potem jak dowiadujesz się, że jest dobrze - olbrzymie poczucie ulgi. Niestety nie każda się o tym dowiaduje.

Na położnictwie naprawdę widziałam kobiety, które zatraciły kompletnie siebie, żeby uratować dziecko. Nie zapomnę jednej dziewczyny - ważyła chyba ze 150 kg, przyjmowała hormony, więcej i więcej, żeby utrzymać ciążę - urodziło się dziecko, niecały kilogram. Ona jak monstrum. Mąż przy niej jak szczygiełek (opowiadał, że schudł z 15 kg ze stresu).

Wiem, że wśród protestujących są atencjuszki, ale ja naprawdę odczuwam głębokie współczucie dla kobiet, które musiały przejść przez całą ciążę (albo część) z poczuciem, że wyczekiwane dziecko jest niezdolne do życia, albo będzie żyło pod aparaturą.

Nie wyobrażam sobie gorszej wiadomości w swoim życiu niż ta, że moje dziecko nie przeżyje miesiąca po urodzeniu. Naprawdę trzeba być sukinsynem, żeby wpędzać taką dziewczynę, która musi przejść przez to wszystko w poczucie winy, że jak nie okaże się bohaterką, to jest morderczynią. Zwyczajnie szczerze współczuję takim ludziom i uważam, że nie zasługują na dodatkowe ciosy w tak trudnych sytuacjach.

Tu nie chodzi o rozpierduchę, tylko o odrobinę współczucia.

 

 

 

Edytowane przez Amperka
  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Amperka ale ja się zgadzam. Mi jest strasznie szkoda kobiet, mężczyzn i dziecka jeśli coś nie przebiega zgodnie z planem.

Jest mi na prawdę przykro i sam nie wiem jakbym to zniósł, bo jestem przewrażliwiony na widok kalectwa, niepełnosprawności i dramatów ludzi, którzy nie mieli na to wpływu.

 

W całym moim temacie odnoszę się zupełnie do czegoś innego.

Nie będę po raz kolejny pisał co mam na myśli.

Moim zdaniem, ułamek procent strajkuje tam z pełną świadomością i postulatami o których tutaj piszesz. Skłoniłbym się do twierdzenia, że mają w dupie to czy któraś kobieta będzie musiała urodzić niepełnosprawne dziecko. Serio, mam uwierzyć, że nagle wszystkie kobiety sobie dobrze życzą? Wolne żarty. Tutaj jest tyle czynników, że musiałbym pisać do wieczora. Chodzi o kolejne zwiększenie praw kobiet. Kompleks zachodu- ,,Kaczor chce wprowadzić Czarnogród” a przecież One oglądają modnych Youtuberów zagranicznych, chcą żyć jak na zachodzie nie tylko materialnie. One chcą tych swobód, braku konsekwencji, wolnego seksu. Tych wszystkich wzorców z telewizji.

I nagle jest plaskacz w postaci orzeczenia TK w ich wolnoseksualne życie.

 

One mają w dupie realne cierpienia rodzin, które zmagają się w tych problemach. Ideologia, styl życia. Po to wyszły na ulice.

 

Przemyśl to pod tym kierunku. Może się mylę ale ja to widzę w tych barwach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jan III Wspaniały Może masz i rację. Ja na marsze nie chodzę, więc nie wiem co tam się dzieje, kto tam przychodzi.

Jeżeli jest tak jak piszesz, to napawa mnie to odrazą. Mam nadzieję, że jednak większość osób, które się wypowiadają, czy protestują w tej sprawie kierują się zwykłą, ludzką empatią.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minutes ago, Obliteraror said:

Każdą moją ostatnią podróż z każdym moim zwierzakiem na śmiertelny zastrzyk zawsze odchorowywałem ciężko i to się nie zmieni. Ale żona nie jest w stanie tego zrobić, odkąd pamiętam i tym jej nie będę akurat obarczał.

Wiem. Po pierwszym moim psie (w dorosłym życiu), który mi zdechł na rękach (leciała z niego krew i z przodu i z tylu cała noc, całą tę noc stał, pił wodę i leciało z niego), bo weterynarz ‘dawał nadzieję’, to już wiedziałam, że nigdy więcej nie będę miała psa. Pamiętam jak potem przeczytałam Biblię w nadziei, że znajdę jakiś zapis, że on zmartwychwstanie. Nie było takiego zapisu. Głupia byłam. Czego sie spodziewałam.

40 minutes ago, Obliteraror said:

To było dawno temu, jak się dowiedziałem w jednej z rozmów, przypadkiem. Ponad 20 lat na pewno. Jak przyjąłem? Normalnie, ale i z lekkim niedowierzaniem. Nie byłem stroną w sprawie, znałem przecież mojego ojca i nie do mnie należała decyzja. I nie miałem prawa swojej wewnętrznej przykrości przekładać na mamę, jak i na dawne realia z lat 80-tych, gdzie skrobało się na potęgę i nie zadawało pytań. Niestety.

O to to ważne.

 

Ktoś tu gdzieś pisał, że nie było w latach 80tych dostępu do antykoncepcji. Moja jedna z ciotek miała krótki epizod zawodowy pracy w kiosku Ruchu. Pamiętam jak lubiłam tam z Nią siedzieć podczas wakacji. Pewnego dnia ‘rzucili’ prezerwatywy (wtedy nie kumałam co to jest ale akcję zapamiętałam), bo przyszedł jakiś facet i wykupił wszystkie (!) i ciocię jeszcze po rękach wycałował. Czy w dzisiejszych czasach klient okazuje pani w kasie wdzięczność, ze może gumy kupić? ? Tak to było.

1 hour ago, Amperka said:

Nie wyobrażam sobie gorszej wiadomości w swoim życiu niż ta, że moje dziecko nie przeżyje miesiąca po urodzeniu.

Chyba jest: jak kobieta w zaawansowanej ciąży dowiaduje, że dziecko obumarło i ona musi to dziecko urodzić, normalnie poród się przecież odbywa. Ten moment gdy kładą Ci na brzuch dziecko, a ono jest martwe. Straszne.

37 minutes ago, Jan III Wspaniały said:

One chcą tych swobód, braku konsekwencji, wolnego seksu.

Ale co w tym złego? Przecież Ty tez z tego korzystasz.

 

ps Wy z partnerką jesteście po ślubie?

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie oglądam na TVN24 konferencje prasową przedstawicielek ,,Strajku kobiet”.

 

Te babochłopy mnie przerażają. Ich agresja, chęć ,,rozpieprzenia” wszystkiego co nie jest na korzyść macic. Ich postulaty:

- wprowadzenie aborcji na żądanie;

- refundacja państwowa na antykoncepcje;

- wprowadzenie edukacji seksualnej w szkołach;

- co najlepsze- wsparcie dla przedsiębiorców;

- dymisja rządu (hahaha)

 

Ogólnie one się poczuły, jakby były w latach 80’ przywodCZYNIAMI Solidarności. ,,My już nie mamy nic do stracenia”.
Bojowe nastawienie jak na ringu.

 

@Colemankaale ja nie pisałem o moich subiektywnych uczuciach. Czy mi to pasuje czy nie, to jest osobny wątek.

Ja pisze o tym co widzę, obserwuje z boku.

 

Nie, nie mamy ślubu. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Colemanka napisał:

A to nie Ty solidaryzowałeś się w kolegą chcącym demonstrantów cytuję ‘’rozejebać pod tym kościołem. Chuj z dożywotką’’ żebyście ‘’przynajmniej mieli o czym gadać w celi’? A to ja mam najeb*ne we łbie? Może najpierw przeanalizuj siebie, bo ja jakoś nie mam morderczych zapędów w stosunku do innych ludzi.

Jak bierzesz wszystko dosłownie to się nie dziwię ze masz wnioski takie a nie inne, ciekawe czy tak ochoczo zrobiły by to samo z meczetem XD

 

Już widzę że towarzystwo wzajemnej adoracji czyli ateusze buntownicy (nie, nie ateiści) dali tobie lajki :D

 

PS nie jestem katolem ale kościoły powinno się szanować. 

3 godziny temu, Gigi napisał:

Jak tak Was czytam to utwierdzam się w przekonaniu, żeby mieć wyjebkę na ten temat. :)

I też tak robię bo kręcenie dyskusji na ten temat mija się z celem. 

Edytowane przez bassfreak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Turop said:

Raczej przyjmę jego taktykę w tym całym zamieszaniu. 

Ja mam dokładnie to samo nastawienie. Akurat trafiłem w Łodzi że przejeżdżałem swoim pocztowcem i był ten "protest". Bekę cisnę z tego wszystkiego. One nic nie zmienią. Grają jak im Kaczyński zagra a myślą że z nim wygrają xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Colemanka napisał:

Obyś nigdy nie musiał ani jednego ani drugiego. Oby życie nigdy nie powiedziało 'sprawdzam'. Obyś nigdy nie musiał decydować o tym kto ma przeżyć a kto umrzeć.

Zasadniczo nie wiemy, czym kierowała się Twoja mama dokonując takiego czynu. 

Niemniej zakładając, że doszło do kolizji dóbr, gdyż dokonało się zabójstwa dziecka mając na względzie różnie pojęty interes matki,  jest to niezgodne ani z normą moralną, ani ze statusem ontycznym zarodka. 

W przypadku, kiedy z obowiązku następuje bezpośrednie ratowanie życia matki, w rzadkich przypadkach usprawiedliwić można interwencję medyczną, gdzie skutkiem niechcianym będzie śmierć dziecka. Jest to dopuszczenie śmierci, a nie zadanie śmierci. 

Różnica pomiędzy pierwszym a drugim jest taka, że w pierwszym dziecko potraktowane jak tylko jako środek do osiągnięcia celu.  

19 godzin temu, Claudianne napisał:

Jak na razie, płód nie ma nawet prawa do 500+. Ani prawa do katolickiego chrztu. Zatem jeśli jest człowiekiem – to tak jakby nie do końca.

 500 plus nie jest prawem człowieka, jest świadczeniem socjalnym wypłacanym od określonego roku życia do określonego roku życia.

Jest wiele przypadków, w których pielęgniarki zaraz po narodzinach mogą dokonać chrzcin takiego dziecka, kiedy spodziewają się jego śmierci. 

Jedna moja koleżanka została tak właśnie ochrzczona, i dostała na imię Marysia (od tej pielęgniarki właśnie). Przeżyła, i do dziś ma się dobrze, choć nie dawali jej żadnych szans. 

Druga sprawa, kościół w takim przypadkach powołuje się na miłosierdzie Boga, w końcu dziecko nie jest niczemu winne, i nie miało szans zmazać z siebie grzechu pierworodnego. Dlatego jest tak dużo ludzi modlących się za dusze dzieci nienarodzonych. 

 

 

 

17 godzin temu, Amperka napisał:

Serio, to niewyobrażalny stres dla kobiety - te wszystkie badania. Wieczorem leżysz, czujesz ruchy i zadajesz sobie pytanie "a co jeśli...". Przypominasz sobie, że kiedy jeszcze nie wiedziałaś o ciąży to zażyłaś polopirynę S. Wertujesz internet - czytasz że polopiryna S uszkadza płód, wkręcasz sobie, że jak będzie coś nie tak, że to wszystko Twoja wina... itd.

Każdy ma w swoim życiu sytuacje stresujące. 

Związane z problemami zdrowotnymi, pracą, itp. 

Każdy musi sam nauczyć się z tym zjawiskiem żyć. 

 

Stresuję się np. kiedy widzę ludzi bezdomnych, dla mnie to przeogromny stres, czy państwo powinno dopłacać do eutanazji tychże osób?

 

  

17 godzin temu, Amperka napisał:

Naprawdę trzeba być sukinsynem, żeby wpędzać taką dziewczynę, która musi przejść przez to wszystko w poczucie winy, że jak nie okaże się bohaterką, to jest morderczynią

Oczywiście, że jest morderczynią, należy nazywać rzeczy po imieniu.  

 

Edytowane przez JudgeMe
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

Właśnie oglądam na TVN24 konferencje prasową przedstawicielek ,,Strajku kobiet”.

 

Te babochłopy mnie przerażają. Ich agresja, chęć ,,rozpieprzenia” wszystkiego co nie jest na korzyść macic. Ich postulaty:

- wprowadzenie aborcji na żądanie;

Co w Tym Cię przeraża?

16 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

- refundacja państwowa na antykoncepcje;

I tak wyjdzie taniej niż refundacja państwowa alimentów i socjalu dla samotnych matek. Ja bym się cieszył. Dostaje taka z wpadką pigułkę za 120 złotych zamiast zasiłku wychowawczego, pomocowego, becikowego i pińcet plus czyli jakichś 2 tysi przez n miesięcy

16 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

- wprowadzenie edukacji seksualnej w szkołach;

To jest bardzo cacy. Wciąż pokutuje przekonanie że sposobem na zapobieganie ciąży jest wlanie coca coli do pochwy. Rodzice tu zawodzą na całej linii po prostu przekładając na później rozmowę o seksie. 

16 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

- co najlepsze- wsparcie dla przedsiębiorców;

O dziwo. sporo przedsiębiorców to kobiety

16 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

- dymisja rządu (hahaha)

Oby. Precz z maowieckim i kliką

16 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

Ogólnie one się poczuły, jakby były w latach 80’ przywodCZYNIAMI Solidarności. ,,My już nie mamy nic do stracenia”.
Bojowe nastawienie jak na ringu.

Ktoś je na ten ring wepchnął. Ludzie w tym kraju od lat są wkurwieni. Zwłaszcza młodzi. Ten wyrok przelał czarę goryczy

 

15 godzin temu, bassfreak napisał:

PS nie jestem katolem ale kościoły powinno się szanować. 

Jak najbardziej. Zwłaszcza zabytkowe. Podobnie jest z meczetami, synagoogami, zborami, cerkwiami

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, JudgeMe napisał:

Stresuję się np. kiedy widzę ludzi bezdomnych, dla mnie to przeogromny stres, czy państwo powinno dopłacać do eutanazji tychże osób?

Dobra. Możesz tu się powoływać na różne nurty filozoficzne, przedstawicieli psychologii, wybitnych uczonych...

Dla mnie Twoje wypowiedzi brzmią trochę jak: "eh, eh, eh, życie, życie, każdy ma swoje stresy,... życie to stres... czymże jest stres matki, której dziecko umiera, w porównaniu ze stresem kobiety, która kupiła 20-miunowy bilet, a autobus stoi w korku." Każdy jest doświadczany.

Twój oczytany umysł jest zbyt wybitny dla mojego zwykłego, chłopskiego rozumku. Bez odbioru.

 

Edytowane przez Amperka
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Jan III Wspaniały napisał:

Te babochłopy mnie przerażają. Ich agresja, chęć ,,rozpieprzenia” wszystkiego co nie jest na korzyść macic. Ich postulaty:

- wprowadzenie aborcji na żądanie;

- refundacja państwowa na antykoncepcje;

- wprowadzenie edukacji seksualnej w szkołach;

- co najlepsze- wsparcie dla przedsiębiorców;

- dymisja rządu (hahaha)

 

Żenujące. 

Ida Nowakowska (prezenterka telewizyjna), zamieściła w Internecie nieco odmienne zdanie na temat aborcji, napisała po prostu, że jest to zagadnienie bardzo trudne, i należy mieć dużą wiedzę, żeby wypowiadać się na takie tematy.

Od razu została skrytykowana za odmienne zdanie.

Chociaż słowo "krytyka" jest tu nadużyciem, bo te kobiety nie mają jakichkolwiek argumentów, poza "jebać pis", "moja macica", "będą cierpieć".  

Tylko plują jadem, dawno nie wiedziałam takiej agresji w oczach.  

 

 

 

15 minut temu, Amperka napisał:

Dobra. Możesz tu się powoływać na różne nurty filozoficzne, przedstawicieli psychologii, wybitnych uczonych...

Bo to jest zagadnienie natury filozoficznej. 

Każdy MĄDRY specjalista od nauk szczegółowych Ci to powie. 

Np. taki biolog, nie rozstrzygnie, kiedy dziecko się zaczyna, czy jest nim w chwili poczęcia, czy po wykształceniu jakiejś tkanki nerwowej. Takie osoby zajmują się jedynie opisem poszczególnych zjawisk, i powinny na tym poprzestać. 

Niech każdy wypowiada się w swojej dziedzinie, po prostu. ?‍♀️

 

 

Moralna ocena aborcji uzależniona jest od dwóch czynników:

a) od ontycznego statusu zarodka 

b) od normy moralnej (kryterium oceny takiego czynu)

 

Kobiety nie biorą tych dwóch czynników w ogóle pod uwagę. W żadnej wypowiedzi nie spotkałam się z odniesieniem do tych dwóch aspektów. 

A to one mają tu KOLOSALNE znaczenie.

I wokół tego powinny być prowadzone jakiekolwiek dyskusje na temat aborcji. 

 

 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, JudgeMe napisał:

Bo to jest zagadnienie natury filozoficznej. 

Każdy MĄDRY specjalista od nauk szczegółowych Ci to powie. 

Np. taki biolog, nie rozstrzygnie, kiedy dziecko się zaczyna, czy jest nim w chwili poczęcia, czy po wykształceniu jakiejś tkanki nerwowej. Takie osoby zajmują się jedynie opisem poszczególnych zjawisk, i powinny na tym poprzestać. 

Niech każdy wypowiada się w swojej dziedzinie, po prostu. ?‍♀️

 

I co w końcu ci wszyscy filozofowie jednomyślnie ustalali? Bo rozumiem, że ich opinie nie mogą się wykluczać, bo prawda jest prawdą - niezależnie od tego kto ją głosi.

Tylko mnie nie oszukuj, bo sprawdzę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Libertyn napisał:

I tak wyjdzie taniej niż refundacja państwowa alimentów i socjalu dla samotnych matek. Ja bym się cieszył. Dostaje taka z wpadką pigułkę za 120 złotych zamiast zasiłku wychowawczego, pomocowego, becikowego i pińcet plus czyli jakichś 2 tysi przez n miesięcy

To myślenie materialistyczne, bez jakichkolwiek oznak człowieczeństwa. 

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że takimi komentarzami dajesz wyraz swojemu zezwierzęceniu. 

36 minut temu, Libertyn napisał:

To jest bardzo cacy. Wciąż pokutuje przekonanie że sposobem na zapobieganie ciąży jest wlanie coca coli do pochwy. Rodzice tu zawodzą na całej linii po prostu przekładając na później rozmowę o seksie. 

Najpierw poczytaj sobie o czym ma być ta edukacja seksualna. 

W Internecie są jasne i wyraźne wytyczne, jak ma wyglądać i czego będą nauczać małe dzieci, w którym wieku, itp. 

Jak się z tym zapoznasz, to wróć tu, i dopiero się wypowiadaj. 


Edytowane przez JudgeMe
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeden malutki fakt o którym wiele osób zapomina. 
Wszystko pięknie, ładnie, ratujemy życie, czujemy się lepiej sami ze sobą. Rodzice tych biednych chorych dzieciaków zapierdalają, wykonując ogrom pracy. 
Tylko muszę zadać pytanie, co się dzieje kiedy rodziców tych nie samodzielnych ludzi zabraknie? Co wtedy stanie i dzieje się z tymi ludźmi? 
Do pracy nie pójdą, sami się nie utrzymają. Co wtedy? 

Łatwo jest sobie pierdolić, że w nurcie filozoficznym takim i owakim to jest złe i z racji tego, że chcę się poczuć lepiej narzucić innym swoją hierarchię wartości i swój pogląd.
A już znacznie trudniej realnie rozwiązać problem bo pierdolenie o tym, że aborcja jest zła i trzeba jej zakazać niczego nie rozwiązuje. Jest tylko zwykłym gadaniem.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Amperka napisał:

I co w końcu ci wszyscy filozofowie jednomyślnie ustalali? Bo rozumiem, że ich opinie nie mogą się wykluczać, bo prawda jest prawdą - niezależnie od tego kto ją głosi.

Tylko mnie nie oszukuj, bo sprawdzę.

Osobą jest się od momentu poczęcia, a jedynym słusznym stanowiskiem etycznym jest personalizm. 

 

 

10 minut temu, Reflux napisał:

Jest jeden malutki fakt o którym wiele osób zapomina. 
Wszystko pięknie, ładnie, ratujemy życie, czujemy się lepiej sami ze sobą. Rodzice tych biednych chorych dzieciaków zapierdalają, wykonując ogrom pracy. 
Tylko muszę zadać pytanie, co się dzieje kiedy rodziców tych nie samodzielnych ludzi zabraknie? Co wtedy stanie i dzieje się z tymi ludźmi? 
Do pracy nie pójdą, sami się nie utrzymają. Co wtedy? 

Nikt o tym nie zapomina. 

Są organizacje (głównie chrześcijańskie, które takim osobom pomagają). 

I tak, jak napisałam wcześniej, kobiety powinny wspierać właśnie takie organizacje, jeśli tak bardzo zależy im na dobru dzieci, a nie na dobru własnym.  

I powinny walczyć o to, żeby państwo zapewniło opiekę takim osobom. 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, JudgeMe napisał:

To myślenie materialistyczne, bez jakichkolwiek oznak człowieczeństwa. 

 

Skończ gadaćo człowieczeństwie skoro sama sprowadzasz kobietę do roli pieprzonego inkubatora bo jakieś wysrywy filozoficzne uważają to za słuszne. 

5 minut temu, JudgeMe napisał:

Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że takimi komentarzami dajesz wyraz swojemu zezwierzęceniu. 

Ja zauważam fakt. To nas nie ominie. Nas na to nie stać a gadać o tym że wystarczy na rząd wpłynąć by dał więcej kasy jest śmieszne. Bo kasę trzeba skądś wziąć. Rząd bierze ją z podatków, Lub z oszczędności. Może znacjonalizujmy kościoły i przeróbmy je na lofty? W lokalnym kościele spokojnie by się zmieściło jakieś 16 kawalerek z patio

5 minut temu, JudgeMe napisał:

Najpierw poczytaj sobie o czym ma być ta edukacja seksualna. 

Czytałem. Oczywiście katoprawica widzi w tym seksualizacje dzieci i robienie z nich obiektów seksualnych, tak jakby nie seksualizowały ich muzyka, teledyski, seriale czy nawet moda i reklamy uliczne.

5 minut temu, JudgeMe napisał:

W Internecie są jasne i wyraźne wytyczne, jak ma wyglądać i czego będą nauczać małe dzieci, w którym wieku, itp. 

No i? Ja w wieku 12 lat sam się uczyłem z pomocą porno. Niestety

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, JudgeMe napisał:

Osobą jest się od momentu poczęcia, a jedynym słusznym stanowiskiem etycznym jest personalizm.

Aha. No to wszystko jasne. Dlaczego o tym się nie mówi w mediach? Trzeba to nagłośnić. Myślę, że teraz rodzice dzieci z wadami letalnymi poczują ulgę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, JudgeMe napisał:

Nikt o tym nie zapomina. 

Oj, zapomina wszyscy zapominają łącznie z politykami i nawet tobą.

17 minut temu, JudgeMe napisał:

Są organizacje (głównie chrześcijańskie, które takim osobom pomagają). 

Wiem i widziałem jak działają, ciężko to pomocą co prawda nazwać.

17 minut temu, JudgeMe napisał:

I powinny walczyć o to, żeby państwo zapewniło opiekę takim osobom. 

Pytanie do ciebie w takim razie czy jesteś gotowa zapłacić 37 000 PLN rocznie? 

Edytowane przez Reflux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Libertyn napisał:

kończ gadaćo człowieczeństwie skoro sama sprowadzasz kobietę do roli pieprzonego inkubatora bo jakieś wysrywy filozoficzne uważają to za słuszne. 

 

Nie uważasz, że każdy powinien ponosić konsekwencje swoich czynów? 

23 minuty temu, Libertyn napisał:

Nas na to nie stać a gadać o tym że wystarczy na rząd wpłynąć by dał więcej kasy jest śmieszne. Bo kasę trzeba skądś wziąć. Rząd bierze ją z podatków, Lub z oszczędności. Może znacjonalizujmy kościoły i przeróbmy je na lofty? W lokalnym kościele spokojnie by się zmieściło jakieś 16 kawalerek z patio

 

Rzeczy wartościowe zawsze wymagają dużych nakładów pracy. 

23 minuty temu, Libertyn napisał:

Oczywiście katoprawica widzi w tym seksualizacje dzieci i robienie z nich obiektów seksualnych, tak jakby nie seksualizowały ich muzyka, teledyski, seriale czy nawet moda i reklamy uliczne.

Ale jakie to ma znaczenie?

To, że w mediach mamy do czynienia z traktowaniem ciała przedmiotowo, nie oznacza, że mamy to zło 

rozprzestrzeniać.  

To tak, jakby kilka osób kradło, i w końcu zaczęlibyśmy kraść, bo w końcu im tak mamy do czynienia z poszczególnymi przypadkami kradzieży. 

 

 

 

22 minuty temu, Amperka napisał:

Aha. No to wszystko jasne. Dlaczego o tym się nie mówi w mediach? Trzeba to nagłośnić. Myślę, że teraz rodzice dzieci z wadami letalnymi poczują ulgę.

Bo poziom mediów dostosowany jest do poziomu odbiorców. Jeszcze tego nie zauważyłaś?

Ludzie są materialistami. Lubią konsumować, lubią przyjemności. Rzeczy, które zdobywa się łatwo, które mogą mieć teraz, którymi mogą zaimponować, którymi mogą pochwalić się w towarzystwie.  

Docierają do nich proste hasła, nad którymi przecież nie muszą się zastanawiać, po co.

Skoro są wypowiedziane przez wielką gwiazdę serialową, to przecież ona jest najwyższym autorytetem w danej dziedzinie. Po co włączać krytyczne myślenie. 

To, co serwują nam media jest przecież takie oczywiste, i kierowane do prostego człowieka, który nie ma własnego zdania.  

 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, JudgeMe napisał:

 

Nie uważasz, że każdy powinien ponosić konsekwencje swoich czynów? 

Aborcja jest konsekwencją. Rodzenie potworka lub dziecka z wiedzą że będzie egzystowało w nędzy jest bardzo okrutne

4 minuty temu, JudgeMe napisał:

Rzeczy wartościowe zawsze wymagają dużych nakładów pracy. 

Dlatego powinnaś stworzyć taką listę a realnie pomóc. SMS o treści pomagam i  dawanie na caritas to za mało.

4 minuty temu, JudgeMe napisał:

Ale jakie to ma znaczenie?

Olbrzymie

4 minuty temu, JudgeMe napisał:

To, że w mediach mamy do czynienia z traktowaniem ciała przedmiotowo, nie oznacza, że mamy to zło 

rozprzestrzeniać.  

To oznacza ze mamy temu przeciwdziałać. Tłumaczyć dzieciom ze to ze w danym teledysku twerkowanie w bikini jest cool, nie oznacza że to powinien być życiowy cel. Że to ze na reklamie Calzedonii mamy babki z miseczka C lub D nie oznacza ze dziewczyna mająca miseczkę A ma się pochlastać

4 minuty temu, JudgeMe napisał:

To tak, jakby kilka osób kradło, i w końcu zaczęlibyśmy kraść, bo w końcu im tak mamy do czynienia z poszczególnymi przypadkami kradzieży. 

Z dupy przykład

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JudgeMe Ok. Dziękuję, znam już Twoją opinię tak jak i wszystkich filozofów. Mam nadzieję, że jak będę coś filozoficznego czytać to nie wyskoczy mi nagle jakaś inna definicja - bo już się tej, którą podałaś na pamięć nauczyłam.

 

P.S. Od kiedy można siebie nazywać filozofem? Trzeba mieć doktorat, czy tylko magistra? A co jak ktoś z tytułem magistra filozofii popełni książkę, gdzie napisze coś innego niż poprzedni filozof. Ale musiałby być mindfuck na uczelni.

Dobrze, że w psychologii i socjologii wszystko też jest takie jasne i jest też tylko jedno, oczywiste stanowisko wobec każdego zagadnienia ... a nie, zaraz...

Edytowane przez Amperka
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.