Skocz do zawartości

O tym jak uchroniłem się od gówna. Ku przestrodze wszystkim


Rekomendowane odpowiedzi

59 minut temu, powerade napisał:

jeśli się zjawisz to chce zostać przy Tobie do końca.

To nie trochę niepokoi.

Może ona już wie, że zbliża się jej koniec? Dlatego pozwala sobie na więcej niż statystyczna osoba po przeszczepie.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@powerade ja też chodziłem z panną po przeszczepie, człowiek sobie myśli skoro taka osoba tak dużo przecierpiała to znaczy, że jest "doroślejsza", że jest bardziej "głęboka". I też pomyślałbym, że skoro prowadzi biznes to jest mega ogarnięta, ALE to tak nie działa. To działa tylko w filmach, które są zwykłą fantazją. Chora panna czy "bizneswoman" to zwykła baba, po prostu. Te chore są często jeszcze psychicznie zaburzone (oczywiście nie zawsze) i bardziej hipergamicznie bo jak słusznie zauważyłeś czują podświadomy strach, że mocno zachorują.

 

Co mnie na przykład szokowało w mojej byłej to to, że mimo prawie 100% pewności, że coś jebnie ze zdrowiem ona żyła jakby z nia na dzień, nie miała dużych oszczędności, mieszkała z mamusią mimo że była dość już stara, niby zaradna jak na nią popatrzysz, ale tak naprawdę mało samodzielna.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laski take som.Kiedys zaprosilem taka jedna z gg na balange ale ze pic nie moglem to widzialem na trzezwo jak sie jej mozg  roztapia pi alko.Dosiadl sie do nas kolega ktory opijal rozpad swojego zwiazku ( pelen zalu di doopencji ktora wrocila do exa).Pech chcial ze to byla jej kolezanka z pracy :-).No i od gadugadu doszko do tancow wywijancow.Znikali na 20min zostawuajac mnie samego z orenzada ?.Laska wracala coraz to mocniej i mocniej potargana ale ze sie dobrze bawili to nie przeszkadzalem .No i final , koniec zabawy , gosc wstaje zegna sie grzecznie , laska wywalila karpia ( w stylu cooo nie chce mnie zerznac !!) Biore go na strone i mowie jest twoja on ze scierw nie bzyka , no ok Pakuje ja do auta a ona wyznaje mi milosc ,ze uroczy ze mnie gosc .Zatrzymalem auto , tego bylo za wiele jak na jedna noc.

Edytowane przez thyr
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, powerade napisał:

”26.01 będę w Warszawie, jeśli się zjawisz to chce zostać przy Tobie do końca. Otworze coś w Olsztynie przeprowadzę się, cokolwiek.. zacznę tylko z Tobą, i nikt inny nie będzie mi potrzebny. Mam wylane w innych ludzi. Jeszcze nigdy nikt nie powiedział do mnie wypierdalaj a ja bym za Tobą na drugi koniec polski pojechała. Jak to nie miłość to ja nie wiem co.

Tylko kobieta może tak pierdolić ? A tak poza tym za dużo się od kobiet spodziewasz. Lojalność, honor, dotrzymywanie słowa to męskie domeny. Nie bierz jej na poważnie, ale też nie blokuj całkowicie. Możesz się spotkać raz na jakiś czas. Dolejesz trochę paliwa, zrobisz z siebie kochanka idealnego, a ona do ciebie od czasu do czasu wpadnie. To może działać, bez twojego specjalnego zaangażowania, skoro tak się jej podobasz. Wrzuć na luz. Traktuj z przymrużeniem oka. Teraz masz pewność, co do niej, więc po co rezygnować? :) xD Nie zdała, więc jest w kategorii szon do luźnych spotkań. Masz jeszcze okres promocji.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mac napisał:

Tylko kobieta może tak pierdolić ? A tak poza tym za dużo się od kobiet spodziewasz. Lojalność, honor, dotrzymywanie słowa to męskie domeny. Nie bierz jej na poważnie, ale też nie blokuj całkowicie. Możesz się spotkać raz na jakiś czas. Dolejesz trochę paliwa, zrobisz z siebie kochanka idealnego, a ona do ciebie od czasu do czasu wpadnie. To może działać, bez twojego specjalnego zaangażowania, skoro tak się jej podobasz. Wrzuć na luz. Traktuj z przymrużeniem oka. Teraz masz pewność, co do niej, więc po co rezygnować? :) xD Nie zdała, więc jest w kategorii szon do luźnych spotkań. Masz jeszcze okres promocji.

@mac sorry ale jakoś mnie od niej odrzuciło. Mało poważna dziewczyna a nie samym Dymaniem Człowiek żyje. 

  • Like 2
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, smerf napisał:

Zjebała to koncertowo. Czasami się zastanawiam czy one nie umieją przewidywać konsekwencji swoich zachowań?! Czy myślą ze każdy facet jest taki naiwny i da się urobić płaczem, czy tyłkiem...

@smerf zjebala tak Jak piszesz. I na drugi dzień płakała, też tak jak piszesz. Teraz zapewne już odpuści bo nie będzie z siebie jelenia robić bo wyczuła że się nie dam... chociaż może jeszcze spróbuje coś ugrać... sam jestem ciekaw? Hmmm 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, smerf napisał:

Czy myślą ze każdy facet jest taki naiwny i da się urobić płaczem, czy tyłkiem...

95% facetów da się tak przerobić, nie oszukujmy przeciętny facet nie ma takich możliwości jak chad więc jak złapie "Julkę" to jest wstanie wiele gówien zaakceptować ? Tym bardziej, że kobiety które zdradzają albo mają tendencje do zdrad wspierają oszukiwanie się przez faceta. "To był błąd", "Kocham cię", faceci chcą w to wierzyć, więc nawet nie potrzeba tu jakiś super wysokich umiejętności manipulacji.

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MrSadGuy napisał:

95% facetów da się tak przerobić, nie oszukujmy przeciętny facet nie ma takich możliwości jak chad więc jak złapie "Julkę" to jest wstanie wiele gówien zaakceptować ? Tym bardziej, że kobiety które zdradzają albo mają tendencje do zdrad wspierają oszukiwanie się przez faceta.

@MrSadGuy mam Nadzieje że taki nie jestem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, powerade napisał:

@Libertyn nie Jeszcze nie ale powoli to zaczęło wyglądać na związek, dlatego uważam ze jej zachowanie nie było na miejscu, mimo wszystko. 

Było nie na miejscu z Twojego punktu widzenia. Tyle że z mojego. Mamy młodą laskę i gościa który mieszka daleko,  który się nie zadeklarował. 

Z punktu widzenia gościa, ona jest na jego celowniku, ma ją w garści. Musi tylko sobie coś przemyśleć. 

Z punktu widzenia jej może być po prostu kolejnym gościem który przeciąga znajomość bez konkretów. 

 

W rezerwacie pojawiały się żale panien które miały big love z facetem, który je zwodził. Nieraz starszym, nieraz żonatym. 

Pytanie jak pozycjonowałeś się w jej życiu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał:

odnośnie wątroby to sądząc po zdjęciach z Sylwka już chyba jest na etapie zajeżdżania tej przeszczepionej.

Panie doktorze, boli mnie wątroba.

A pije Pan?

No pije, ale nie pomaga.

 

A poważniej - genetyka płata różne figle, niestety też w młodym wieku.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, powerade napisał:

mam Nadzieje że taki nie jestem ?

Wiadomo, ale to nie jest łatwe jak coś do kogoś czujesz. Czasami tak czytam sobie te posty w których wszyscy gadają o zerwaniu jakby to była łatwa rzecz, a nie jest, jest kurewsko trudna.  A jeszcze jak ci myszka mówi, że cię kocha i płacze, że popełniła błąd to już masz level ultra hard. Miałeś szczęście, że tak szybko to wyszło, ale i tak nie zazdroszczę sytuacji bo przez takie rzeczy nie oszukujmy się coś w człowieku umiera.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Libertyn napisał:

Było nie na miejscu z Twojego punktu widzenia. Tyle że z mojego. Mamy młodą laskę i gościa który mieszka daleko,  który się nie zadeklarował. 

Z punktu widzenia gościa, ona jest na jego celowniku, ma ją w garści. Musi tylko sobie coś przemyśleć. 

Z punktu widzenia jej może być po prostu kolejnym gościem który przeciąga znajomość bez konkretów. 

 

W rezerwacie pojawiały się żale panien które miały big love z facetem, który je zwodził. Nieraz starszym, nieraz żonatym. 

Pytanie jak pozycjonowałeś się w jej życiu. 

@Libertyn to nie do końca tak jak myślisz - nie traktowałem jej jak jakiejś ”weekendowki” mówiłem, ze mi zależy na dłużej relacjii ale tez potrzebuje ją bardziej poznać. Uważam ze to ją w żadnym stopniu nie usprawiedliwia... powinna poczekać, a nie latać po sylwestrach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, smerf napisał:

Zjebała to koncertowo. Czasami się zastanawiam czy one nie umieją przewidywać konsekwencji swoich zachowań?! Czy myślą ze każdy facet jest taki naiwny i da się urobić płaczem, czy tyłkiem...

 

Punkt widzenia zależy od strony siedzenia.

 

Ona z jej punktu widzenia nic nie zjebała bo na niczym jej nie zależało. Wybrała domówkę jako perspektywę lepszej zabawy a orbiter poszedł w odstawkę. Sprawa wyszła na jaw więc znana i zazwyczaj skuteczna taktyka została zastosowana. Tym razem nie wyszło ale w 90% przypadków technika pewnie działa.

 

Co pisze to jedno a co myśli to jeszcze drugie a co czuje to trzecie. Zmienność emocji kobiety jest podobno tak znana facetom więc skąd to odnoszenie do jakiś treści w smsach po całej akcji? Nonsens.

 

Faceci po jednym czy kilku spotkaniach do relacji przywiązują się, mają już emocjonalny związek. Snują plany i rozmyślają nad rozwojem związku. Tymczasem kobiety są po prostu w fazie testowania i zabawy orbitując na kilku gałęziach na co dzisiaj mają przyzwolenie społeczno - obyczajowe. Orbiterzy i kukoldzi tylko wspierają ten proces.

 

 

  • Like 7
  • Dzięki 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MrSadGuy napisał:

Wiadomo, ale to nie jest łatwe jak coś do kogoś czujesz. Czasami tak czytam sobie te posty w których wszyscy gadają o zerwaniu jakby to była łatwa rzecz, a nie jest, jest kurewsko trudna.  A jeszcze jak ci myszka mówi, że cię kocha i płacze, że popełniła błąd to już masz level ultra hard. Miałeś szczęście, że tak szybko to wyszło, ale i tak nie zazdroszczę sytuacji bo przez takie rzeczy nie oszukujmy się coś w człowieku umiera.

@MrSadGuy święte słowa to co napisałeś... Ja miałem to szczęście, że wyszło to tak szybko to fakt nie zdążyłem się w żadnym stopniu w to wkręcić, dzięki Bogu bo mam taki charakter ze potrafię się wkręcić ? ale to co napisałeś jest 100 % prawdziwe..... coś umiera.... dam jutro soga bo już dziś nie mogę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, MrSadGuy said:

A jeszcze jak ci myszka mówi, że cię kocha i płacze, że popełniła błąd

"Kochałam cię, ale już nie kocham"

 

A wczoraj jeszcze kochała ?

 

"Należy ci się przepraszam" 

 

Łaska pańska spłynęła, trzeba było wcześniej myśleć. 

 

Kiedyś mi jedna eks wciskała kit, że "jestem sama i nikogo nie szukam", tylko nie przewidziała, że koleżanki będą wstawiać na fb zdjęcia z imprez na których się obściskuje i liże z facetami ?

 

Większość jest niestety zwyczajnie głupia. 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, powerade napisał:

@Libertyn to nie do końca tak jak myślisz - nie traktowałem jej jak jakiejś ”weekendowki” mówiłem, ze mi zależy na dłużej relacjii ale tez potrzebuje ją bardziej poznać. Uważam ze to ją w żadnym stopniu nie usprawiedliwia... powinna poczekać, a nie latać po sylwestrach...

Wiesz. Słowa są łatwe. Może inny tak samo jej mówił i się wymiksował. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Libertyn napisał:

Mamy młodą laskę i gościa który mieszka daleko,  który się nie zadeklarował. 

Z punktu widzenia gościa, ona jest na jego celowniku, ma ją w garści. Musi tylko sobie coś przemyśleć. 

Z punktu widzenia jej może być po prostu kolejnym gościem który przeciąga znajomość bez konkretów. 

 

W rezerwacie pojawiały się żale panien które miały big love z facetem, który je zwodził. Nieraz starszym, nieraz żonatym. 

To jest takie typowe pierdolenie. Ludzie będąc w relacji zdają sobie sprawę jaki ma charakter nawet jeśli otwarcie tego nie deklarują, ale zdarza się, że jedna ze stron manipuluje drugą "sygnalizując" chęć związku z drugiej strony wymigując się od jasnych deklaracji. Niestety komunikacja z kobietami nie jest jasna, jest pełna niuansów. Nie wiem, nie mówisz dziewczynie "czy chcesz zostać moją dziewczyną?", dziewczyny nie lubią wbrew pozorom takiej "męskiej" czyli klarownej formy komunikacji. 

 

I to wykorzystują ruchacze, którzy mają doświadczenie i obiecują kobietom związek swoim zachowaniem, ale ruchają inne po boku i później się wymigują, że przecież nie było deklaracji. Wykorzystują to też "szmaty", które owijają gościa w okół palucha, nierzadko deklarując jakieś bzdury które wiążą się z związkiem, ale nigdy otwarcie nie przyznając się że są w nim.

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, SennaRot napisał:

 

Punkt widzenia zależy od strony siedzenia.

 

Ona z jej punktu widzenia nic nie zjebała bo na niczym jej nie zależało. Wybrała domówkę jako perspektywę lepszej zabawy a orbiter poszedł w odstawkę. Sprawa wyszła na jaw więc znana i zazwyczaj skuteczna taktyka została zastosowana. Tym razem nie wyszło ale w 90% przypadków technika pewnie działa.

 

Co pisze to jedno a co myśli to jeszcze drugie a co czuje to trzecie. Zmienność emocji kobiety jest podobno tak znana facetom więc skąd to odnoszenie do jakiś treści w smsach po całej akcji? Nonsens.

 

Faceci po jednym czy kilku spotkaniach do relacji przywiązują się, mają już emocjonalny związek. Snują plany i rozmyślają nad rozwojem związku. Tymczasem kobiety są po prostu w fazie testowania i zabawy orbitując na kilku gałęziach na co dzisiaj mają przyzwolenie społeczno - obyczajowe. Orbiterzy i kukoldzi tylko wspierają ten proces.

 

 

@SennaRot Jeżeli nie była by chora zapewne tak by myślała, ale myśle ze w jej przypadku trochę zapiekło i jeszcze zapiecze.....

2 minuty temu, MrSadGuy napisał:

To jest takie typowe pierdolenie. Ludzie będąc w relacji zdają sobie sprawę jaki ma charakter nawet jeśli otwarcie tego nie deklarują, ale zdarza się, że jedna jedna ze stron manipuluje drugą "sygnalizując" chęć związku z drugiej strony wymigując się od jasnych deklaracji. Niestety komunikacja z kobietami jest jasna, jest pełna niuansów. Nie wiem, nie mówisz dziewczynie "czy chcesz zostać moją dziewczyną?", dziewczyny nie lubią wbrew pozorom takiej "męskiej" czyli klarownej formy komunikacji. 

 

I to wykorzystują ruchacze, którzy mają doświadczenie i obiecują kobietom związek swoim zachowaniem, ale ruchają inne po boku i później się wymigują, że przecież nie było deklaracji. Wykorzystują to też "szmaty", które owijają gościa w okół palucha, nierzadko deklarując jakieś bzdury które wiążą się z związkiem, ale nigdy otwarcie nie przyznając się że są w nim.

100 % True. No co zrobisz tak już jest ahhh 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy nie możesz mnie znieść nawalonej w Sylwestra, ściskującej się z jakimś gościem i w dodatku po przeszczepie wątroby, to nie zasługujesz na mnie gdy jestem trzeźwa, nie puszczam się, ale nadal jestem po przeszczepie.

 

Wszystko Twoja wina Bracie, nie zasługujesz na ten dar w jej postaci.

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.