Skocz do zawartości

WWO i co dalej?


Rekomendowane odpowiedzi

25 minutes ago, ManOfGod said:

Hej, czy ktoś z was zdiagnozował u siebie wysoką wrażliwość?

Jak sobie radzicie w otaczającym świecie?

Jak to przekuć na atut?

Dla faceta to dość duże wyzwanie.

 

Stawiasz się celowo co jakiś czas w niekomfortowych sytuacjach najlepiej stopniując. Ucinasz wszelkie książki/filmy etc. które wywołują u ciebie emocje. Świadomie obserwujesz jak emocjonalnie reagujesz na dane sytuacje i celowo starasz się nie reagować tak jak do tej pory. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpierw zaakceptuj samego siebie takim jakim jesteś dodatkowo zbuduj pewność siebie i podnieść samoocenę.

Następnie zajmij się tym co lubisz pasje, zainteresowania, wytwórz nawyk szczęścia poprzez cieszenie się z małych rzeczy i bądź wdzięczny.

Miej w dupie co ludzie myślą, powiedzą czy zrobią bo statystycznie po 3 minutach nikt nie pamięta co było przed chwilą.

To twoje życie a, że ktoś cie nie akceptuje takim jakim jesteś to do widzenia w razie czego masz forum, na którym możesz miło spędzić czas w doborowym towarzystwie.

Dodatkowo zrezygnuj z negatywnych treści, emocji czy ludzi, którzy źle na ciebie wpływają. 

 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ManOfGod To że jesteś wrażliwą osobą nie oznacza że nie możesz zostać psychopatą. I że nie możesz nauczyć się SZANOWAĆ SIEBIE. A nauczenie się być nieustępliwie bezwzględnym to szanowanie siebie...

Moim zdaniem ta wrażliwość to jest nawyk albo jakaś zła nauka od rodziców albo sam człowiek po prostu się tego nauczył. Sam to u siebie zauważyłem... myslałem że jestem taki wrażliwy itp. gówno prawda, jak się wkurwiłem to mógłbym wtedy jak t-34 rozjeżdżać i rozgniatać SS manów w okopach jak w czasie bitwy Kurskiej XD. Poza tym w dzieciństwie trochę znęcałem się nad takim typem co nie korelowało żebym był bardzo religijny i płakał na filmach biblijnych jak Jezusa ukrzyżowywano XD.

Jak dla mnie bycie wrażliwym na piękno, na chwilę, na obraz i dźwięk a jednocześnie wyłączanie tego i stawanie się zimnym skurwielem który zagrożenie przecina niczym brzytwa wrzód - jest IDEAŁEM. Dążę bardzo do tego :3 Bo dla mnie nie zachwycenie się np. katedrą która liczy sobie 500 lat i w której jest ten specyficzny "stęchły" zapach minionych wieków - co to za życie?

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, ManOfGod napisał:

Hej, czy ktoś z was zdiagnozował u siebie wysoką wrażliwość?

Tak - wszystkie dźwięki w tle w domu, tv, radio, słuchanie jak ktoś żre, gadanie itd doprowadzają mnie do wk... i życzeń śmierci zakłócającemu.

Jak słyszę chrapanie, sapanie, oddychanie, kaszlenie, kichanie, także życzę śmierci takiej osobie.

Na ulicy - widok [za bardzo] rozglądających się ludzi także jest bardzo irytujący, specyficzne ruchy innych też mnie denerwują.

 

Śmieszne zjawisko bo np dźwięk znika i już nie jestem zdenerwowany. Albo to samo - bekanie kogoś w pracy jest dla mnie neutralne, czasami śmieszne. W domu stary czy brat beknie - najchętniej bym im łeb urwał. 

 

44 minuty temu, ManOfGod napisał:

Jak sobie radzicie w otaczającym świecie?

Przyzwyczaiłem się. Wiem co to jest i jak działa. Wiem, że chwile... czasem dłuższą chwilę jestem POTEŻNIE wk... i zirytowany ale zaraz to minie.

 

44 minuty temu, ManOfGod napisał:

Jak to przekuć na atut?

Wg mnie się nie da.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WWO ma wiele twarzy. I na wiele sposobów się manifestuje. Jednych wkurzają odgłosy sąsiadów, innego szczekanie psa, jeszcze inny płacze ze wzruszenia, a jeszcze inny dusi w sobie i przetrawia po 1000x błahe sytuacje dnia codziennego. 

 

Nie ma jednej recepty. 

 

Jak brak ci pewności siebie, to pracuj nad nią. 

 

Jak ronisz łzy nad zdechłym kanarkiem, to oglądaj ciągle zdechłe kanarki, aż się znieczulisz. 

 

Jak cię odgłosy miasta wkurzają, to się wyprowadż na wieś. 

 

Ale pamiętaj żeby swojej wrażliwości nie pokazywać światu, a zwłaszcza kobietom, bo to natychmiast przeciwko tobie wykorzystają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W teorii to się łatwo mówi, ale to nie chodzi tylko o aspekty mentalne.Temat WWO dotyka wielu aspektów życia.

Chociaż dzięki za porady typu żyj własnym życiem.

Rzecz w tym, że ludzie WWO bardzo reagują na otocznie, często emocje innych i środowisko na nich wpływają.

Nie da się tego wyłączyć jakimś guzikiem.

Do tego ja na przykład szybko się męczę, kiedy jest dużo stresu albo mam dużo kontaktów z ludźmi.

Nie wspomnę o ilości snu.

Tacy ludzie są tez bardzo krytycznie oceniani przez otoczenie, którym rządzą ekstrawertycy.

Jeśli chodzi o kontakty z kobietami to w obecnej rzeczywistości można sobie wyobrazić jak tacy ludzie funkcjonują.

I nie chodziło lamentacje tylko wymianę doświadczeń.

Wątpię,aby osoba WWO mogła się zmienić w zimnego suk...

Zresztą niby po co.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem WWO i dzisiejszy świat to dla mnie czasem męczarnia, zbyt wiele zła i spierdolenia, za mało dobroci, miłości i czegoś mądrego wartościowego. 

 

Ja balansuje na tej granicy zmiany w zimnego skurwysyna ale jakoś nie potrafię. 

Edytowane przez bassfreak
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem WWO jest zwyczajnie Empatą. 

Ja jestem Empatą. Jestem jak murzyn z Zielonej Mili. Albo jak idiota Myszkin. Tak się czuję. 

Pytanie co z osobami określającymi się jako WWO i plującymi jadem i deprecjonującymi uczucia czy emocje innych ludzi. 

Czy one są WWO? Czy Analconda który miał bekę z czyjegoś ataku który mógł się zakończyć śmiercią innej osoby jest WWO? 

Czy jest po prostu socjopatą z nadwrażliwością sensoryczną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam fragment opisu, bo się chyba nie rozumiemy. 


Osoba z wysoką wrażliwością własną:

Często ma trudności z pozbyciem się negatywnych myśli i emocji

Często odczuwa fizyczne objawy (np. stres lub ból głowy), gdy w ciągu dnia dzieje się coś nieprzyjemnego

Często ma złe dni, które wpływają na nawyki żywieniowe i / lub nieodpowiednią ilość sny

Często odczuwa napięcie lub niepokój

Ma tendencję do „samobiczowania”, gdy nie spełnia własnych oczekiwań

Boi się odrzucenia

Często porównuje się z innymi i czuje się gorsza

Często odczuwa złość lub urazę z powodu sytuacji w życiu, lub w społeczeństwie, które wydają się niesprawiedliwe, denerwujące lub po prostu irytujące

Jest bardzo wrażliwa na ból

Robi co może, aby uniknąć przykrych sytuacji

Robi co może, żeby nie popełniać błędów i zapominać o różnych rzeczach

Nie lubi zmian

Jest bardzo wrażliwa na głód. Głodna, nie może się skupić i odczuwa spadek nastroju

Czasem musi wyjść gdzieś sama

W trakcie intensywnych dni musi się wycofać, pójść do łóżka, do zaciemnionego pokoju lub dowolnego miejsca, w którym może mieć trochę prywatności i uwolnić się od bodźców 

 

 

Osoba z wysoką wrażliwością na innych:

Często myśli / martwi się tym, co myślą inni

Ma tendencję do brania wszystkiego do siebie

Jest jej trudno, kiedy ludzie mówią jej „po prostu odpuść”?

„Wchłania” nastroje innych ludzi

Łatwo ją zranić

Często ukrywa negatywne uczucia, wierząc, że są zbyt silne czy krępujące; trzyma w sobie wiele negatywnych emocji

Alternatywnie, często omawia z innymi negatywne emocje, ponieważ w jej życiu jest dużo „dramatu”

Ma trudności z przyjęciem krytycznej informacji zwrotnej, nawet jeśli jest ona udzielana rozsądnie i konstruktywnie

Często wydaje się, że ludzie ją oceniają, nawet jeśli nie ma mocnych dowodów

Często przesadnie reaguje na rzeczywiste lub domniemane lekceważenia i prowokacje

Często czuje się niezręcznie w sytuacjach grupowych i nie może być sobą

Czuje się skrępowana w romantycznie intymnych sytuacjach; nadmiernie martwi się o zgodę partnera; bezzasadnie boi się, że partner ją osądzi lub odrzuci

 

Edytowane przez ManOfGod
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba jestem osobą wysoko wrażliwą, i doszedłem do wniosku że jeżeli to kwestia tylko natężenia emocji, to mogę się czuć zarówno zajebiście źle jak i też zajebiście szczęśliwy. I od mniej więcej tamtego momentu staram się zeby było lepsze życie i widzę światełko w tunelu, jest dobrze. Zadbać porządnie o zdrowie to podstawa, być cały czas w szczcie formy

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.