Praca kuriera

[nowy00]

Jeśli chodzi o zarobki kurierów sprawdziłem je na stronie z ogłoszeniami o pracę odpowiednio wstawiając filtr:

https://www.infopraca.pl/praca?q=kurier&rw=40&d=20&xsl=on&dy=60

[mac]

W Warszawie 3000 zł na rękę, wow. Chyba bym z głodu umarł, a nie dojechał z paczką xD Grubo pojebało. Pierwsze ogłoszenie odpaliłem i już kopara opadła.

[Trevor]

18 hours ago, mac said:

W Warszawie 3000 zł na rękę, wow. Chyba bym z głodu umarł, a nie dojechał z paczką xD Grubo pojebało. Pierwsze ogłoszenie odpaliłem i już kopara opadła.

 

To sobie wyobraź że ludzie pracują za dużo mniej. Swoją drogą co ty żresz?! xD

[Brat Jan]

20 godzin temu, mac napisał:

W Warszawie 3000 zł na rękę, wow.

I oto chodzi!

Gdybym znalazł wysokopłatną pracę zaraz by się małżonka do mnie przyturlała. Albo zechce abym jej wysyłał dużo kasy na tzw "utrzymanie domu"(a wszyscy wiemy jak to się kończy)

Mi właśnie zależy na nisko płatnej pracy.

 

Bez przesady z tymi 3000 na rękę, są i 3500 na rękę

 

Edytowane 26 Sierpnia 2021 przez Brat Jan

[Matthew88]

Poważnie w Warszawie są takie zarobki? Też nauczony jakimś doświadczeniem, wiem, że stawki na start są takie, ale za chwilę dostaje się solidne podwyżki. Ja w mieście powiatowym w opolskim, na start dostałem 2500 na rękę, po pół roku było 3500  a po roku 4500. Później trochę przestoju i teraz wypłata ok 5000 ale jutro już ostatni mój dzień w tej firmie 😁

[mac]

17 godzin temu, Trevor napisał:

To sobie wyobraź że ludzie pracują za dużo mniej. Swoją drogą co ty żresz?! xD

@Trevor mam ludzi w Wawie i wiem, ile zarabiają i jak żyją. Pokój kumpela za 1200 zł wynajmuje. Pokój, żeby mieć chociaż bliżej do roboty, a nie zapierdalać busem pracowniczym. 1200 zeta odpada od 3 klocków i zostaje ci tak naprawdę kasa na jedzenie tylko. Idź zrób teraz zakupy to za 30 zł masz 5-6 produktów maksymalnie. Przecież my już żyjemy w systemie gorszym od niewolnictwa. Płacisz za pokój 1200 i jeszcze z kimś mieszkasz xD Ja bym tego nie ogarnął. Ale miasto, ale prestiż, ale robota i takie pierdolenie xD Jakbym miał wybór to lepiej wypierdolić przez pośrednika do Niemiec, albo gdzieś i robić cokolwiek niż coś takiego. Albo szara strefa, wyłącznie. Gdzie 3 k w Warszawie, no kurwa. Samemu, bez wsparcia rodziny? Zdechniesz przy pierwszym lepszym kryzysie, żeby pralkę wymienić, albo cokolwiek. Pójść do dentysty. Mało jem, a i tak wydaję w chuj pieniędzy w gówno sklepie. Zobacz, ile za 30 zeta weźmiesz. Cały chuj. Gównianej jakości szynka już 35 zł/kg, a mnie na samą myśl łapie obrzydzenie. Co ja mam ci więcej powiedzieć? Może i bym się utrzymał, ale na krótko i na pewno straciłbym zdrowie psychiczne. Nie dziwię się wcale, że ludzie spierdalają z tego kraju. Sam też planuję zrezygnować z zarabiania w złotówkach i to jak najszybciej. Klin podatkowy już dopierdala niewolniczo. No co mam dalej gadać.

[Trevor]

@mac no nie sposób się nei zgodzić z tym co piszesz. Ja bardziej pisałem o reszcie kraju (nie o wawie) bo tam to wiem że ludziom odpieprza xD

[nowy00]

Jestem na grupie szukam pracy na fb. Widziałem wczoraj ogłoszenie o pracę dla kuriera w miejscowości około 15-20 tys mieszkańców za 3000-4000 zł netto miesięcznie. 

 

[Brat Jan]

W dniu 25.08.2021 o 12:49, Imiennik napisał:

Jakbyś chciał pracować w firmie to właśnie jako podwykonawca na działalności

W sumie zakup używanego blaszaka to nie jest jakiś wygórowany wydatek.

Ale jako 1 osobowa działalność z 1 autem problem zacznie się, gdy auto będzie się psuło lub złapie mnie choroba, kontuzja.

 

@Trevor jak u Ciebie rozwiązywano taki problem?

[Imiennik]

@Brat Jan

Cena równa się jakość, tanio to kupisz wytłuczony szmelc i z mechanikiem będziesz na siema, tymbardziej że to są wozy robocze. Będziesz nim latał 5 dni w tygodniu o ile Cię nie zawiedzie, to duże obciążenie dla pojazdu, leciwego pojazdu. Czy auto odpali czy nie to ZUS trzeba płacić. To ma sens jak zatrudniasz ludzi i auto Ci się nie rozpada moim zdaniem, a dla każdego pracownika musisz dać auto. 

 

Szczerze? Jak kurierka to tylko na start w nowym miejscu, domyślam się że swoje lata masz, może w hurtowniach (np. motoryzacyjnych) potrzebują gdzieś kierowców? Przynajmniej nie będziesz latał jak kot z pęcherzem.

[Brat Jan]

5 minut temu, Imiennik napisał:

domyślam się że swoje lata masz

Tak.

Trochę szkoda bo już oczyma wyobraźni nakreślałem wizję życia na następne kilka lat - przenosić się z miasta do miasta, a ułatwić to miała praca kuriera bo są poszukiwani w każdym większym mieście.