Skocz do zawartości

Najatrakcyjniejszy wiek dla faceta/kobiety - czy na pewno?


Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, JoeBlue napisał:

Ad 5:

Oczywiście, że każdy wybiera co chce (z tego co ma do wyboru).

Jedni jedzą popcorn, inni rżną królową balu.

Sex nie jest tyle warty co potencjalne szkody wyrządzone przez królową

 

9 godzin temu, JoeBlue napisał:

I znaczy się, jeśli ci się jakaś nawinie co cię urzeknie to włączysz tryb turbo-zwycięzcy, jak to czasem w grach bywa.

W życiu to tak nie działa.

Masz racje, ale szansa na to, że się taka trafi jest bliska zeru. Nie zależy mi za bardzo na kobietach i relacjach z nimi. Odkąd się odciąłem żyje mi się znaczenie lepiej spokojniej. Nie jestem typem ruchacza, bawidamka, podrywacza w tych rolach czuje się bardzo źle. Więc po co mam się zmuszać do bycia kimś kim nie jestem i nie chce być. W zakłamanych relacjach czuje się źle, a tylko takie mogę stworzyć z kobietami bo od prawdy to uciekną :D

Chcę prowadzić spokojne normalne życie nie potrzebuje zdobywać góry tylko pagórki :P

Na końcu drogi i tak nie będzie miało to znaczenia to co materialnego osiągnęliśmy w tym życiu. Każdy będzie stanowił to co jest, a nie ile kobiet przeleciał, jaką karierę zrobił i ile szczytów nie zdobył.

Lubię żyć tu i teraz, a nie ciągle gonić za króliczkiem.

9 godzin temu, JoeBlue napisał:

Czasami powoduje, że któregoś pięknego popołudnia dzwoni do twoich drzwi dziewczyna i mówi:

"Przyszłam cię urzec i ci się oddać jeśli mnie zechcesz".

[Powiedzcie, że komuś tak się zdarzyło, proszę.

Wśród miliarda+ samców komuś przecież musiało.]

Czadowi same wskakują do łóżka. Jedne się nawet biły i jedna drugiej rękę zwichnęła czy złamała nie pamiętam dawna historia :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, buka1977 said:

Sex nie jest tyle warty co potencjalne szkody wyrządzone przez królową

 

Odkąd się odciąłem żyje mi się znaczenie lepiej spokojniej.

Chcę prowadzić spokojne normalne życie nie potrzebuje zdobywać góry tylko pagórki

Na końcu drogi i tak nie będzie miało to znaczenia to co materialnego osiągnęliśmy w tym życiu.

1. To prawda.

2. To też prawda.

Jako obserwację dodatkową podam to, że jednak podczas tej drogi do końca różnie bywa.

Znany jest efekt piłeczki na gumce.

Im dalej się ją odciągnie z tym większą siłą wraca.

Już z legend fantasy wiadomo, że moce nieuruchamiane od wieków potężnieją i kiedyś koniec końców się uruchomią.

Tego momentu należy się obawiać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, JoeBlue napisał:

Znany jest efekt piłeczki na gumce.

Im dalej się ją odciągnie z tym większą siłą wraca.

Już z legend fantasy wiadomo, że moce nieuruchamiane od wieków potężnieją i kiedyś koniec końców się uruchomią.

Tego momentu należy się obawi

Ja ją nie odciagam ja z nią żyje.

Nie wypieram tego co moje ego by chciało. Ego chce kobiety, kasy, materializmu, bycia zwycięzcą itp, ale ja świadomie nie chce. Staram się podążać drogą tu i teraz bo tamto to tylko złudne szczęście i na chwile.

Będę miał kobietę pojawia się nowe problemy myślę że nawet gorsze od jej braku. 😀

Za każdym razem jak już wydaje się że złapało się króliczka on ucieka i znowu zwód i rozgoryczenie że miało być tak pięknie a znowu nie jest. Dlatego postanowiłem próbować żyć chwilą bywa ciężko bo ego to niezła menda, ale myślę że warto chodzby dla kilku wspaniałych chwil, które żadna kobieta kasa nic materialnego nie da.

Wolność to jest moja ścieżka czasem wyboista bo ego ciągnie jak głupie do tych bab (problemow)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie redpill to w większości bzdury i wierzenie w czary. Moim zdaniem okres 20-30 to okres, w którym na polu rosną roślinki, a 30-40+ to są żniwa. Jeżeli ktoś już miał urodziwe okazy w wieku 20-30 to po 30 będą jeszcze lepsze (doświaczenie), ale jak ktoś w wieku 20-30 miał nieurodzaj, robactwo itd.  to po 30 żadnego czary-mary nie będzie, tylko jeszcze gorsza kicha.

Przekładając na nasze, rozważyłbym takie warunki:
- jak ktoś miał powodzenie w wieku 20-30 i w dodatku starzeje się łaskawie dbając o siebie - to rzeczywiście po 30stce może mieć jeszcze większe powodzenie (chociaż szczerze - wątpie że większe, raczej mniejsze albo bardzo podobne). Mowa tutaj o ogólnym powodzeniu, czyli możliwości wejścia w związek, czy też luźne bzykanie itd Do wyboru do koloru. Nie mowa tutaj o byciu typowym bankomatem.
- jak ktoś miał powodzenie w wieku 20-30 i mimo dbania o siebie kiepsko się starzeje - to po 30 powodzenie raczej drastycznie spadnie, facet może zostać atrakcyjnym bankomatem. Ale będzie lipa jeśli chodzi o bycie kochankiem, luźny seks itd.

- jak ktoś nie miał totalnie powodzenia w wieku 20-30 i zadbał o formę, nie wyrobił sobie komunikacyjnego skilla, umiejętności podrywu - to po 30 jest w czarnej dupie z prostego powodu - jest jakieś 15 lat doświadczenia w plecy i wygląd działa mocno na niekorzyść. 

Redpill ma zastosowanie dla ok 5% facetów, dla 95% to będa bujdy na resorach, a nie prawda objawiona.

Edytowane przez Zbychu
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZbychuNajprawdziwsza prawda.

 

2 godziny temu, Zbychu napisał:

jak ktoś nie miał totalnie powodzenia w wieku 20-30 i zadbał o formę, nie wyrobił sobie komunikacyjnego skilla, umiejętności podrywu - to po 30 jest w czarnej dupie z prostego powodu - jest jakieś 15 lat doświadczenia w plecy i wygląd działa mocno na niekorzyść. 

Red pillem zajmują się w większości tacy goście z zacytowanego posta.

 

I skończą na marzeniach bo wygląd mimo dbania już nie ten a przystojniakami nigdy nie byli a wisienką na torcie jest brak doświadczenia i obycia z płcią przeciwną.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, JoeBlue napisał:

To pogrubione to jest właśnie twoja gumka i chyba już nieźle naprężona, prawda?

Im bardziej będziesz się opierał tym mocniej zadziała

Jest naprężona bo ego chce baby, a ja jako ja nie chcę. Jak babę dostanie nastąpi rozprężenie na jednej płaszczyźnie a napięcie na innych znaczaco wzrosnie. Myślę, że znacznie gorszych niż brak baby.

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.08.2021 o 15:32, JoeBlue napisał:

Chodzi mi o to, że powszechnie znane jest iż Natura nie znosi próżni.

Skoro nie pasują ci baby zastanów się czy z w/w powodu nie wpasują się tam faceci.

Zważ co się dzieje z kobietami.

Mają między nogami pustkę.

Skutkiem tego odwalają cuda, żeby tylko ją zapełnić.

Nie, jestem w 100% hetero, a mentalną pustkę już się wpasowali faceci o wile lepiej się przebywa gada.

Seksualnie przestawiłem się całkowicie na pornole więc do piczy mnie tak nie ciągnie. Jednego diabła zastąpiłem innym bezpieczniejszym no i nie trzeba się starać upokarzać tracić czas i kasę oraz masę nerwów :D

Nie mogę zaś kompletnie załatać pustki z powodu braku normalnej relacji z kobietą opartej na przyjaźni i wzajemnym zrozumieniu. Program o posiadaniu szczęśliwej rodzinki jest u mnie bardzo silny jednak widzę co się dzieje na forum czy prywatnie u innych co założyli "szczęśliwe rodzinki".

Ja podziękuję! Nie widzę w okuł siebie normalnej kobiety, z którą było by coś więcej warto.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano.

Wybrałeś.

Masz do tego prawo.

Ja zawsze mówię, że czy decyzja była dobra czy zła okaże się za 10-15 lat.

Jasne, że i tak zamienimy się w popiół.

Może w jakiś sposób warto zostawić po sobie ślad?

Mówią, że nie to co myślałeś, ale to co zostawiłeś spowoduje jak cię będą pamiętać za 100 lat (jeśli w ogóle).

Zastanawiam się czasem co zostanie ze mnie.

Może te wpisy?

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.08.2021 o 15:00, newonce napisał:

Cześć, jedną z popularnych tez RedPill jest to, że kobiety są najatrakcyjniejsze do 25 roku życia, a faceci coś koło 35-40 roku - wiecie o co chodzi. I ogólnie, że wtedy facet ma najwyższe szanse i łatwość w nawiązywaniu relacji damsko-męskich, może przebierać w młodych panienkach tak jak one przebierały w wieku 18-25, gdy to one oglądały się za starszymi facetami >30 lat.

Też mnie to czasem zastanawia, ten mityczny wiek, w którym młode babki lecą na faceta jak pszczoły do miody.

Ale tak jak dalej piszesz, to raczej rzadkie zjawisko. Sam znam jednego gościa 30+ o którym na 100% wiem ze obraca młode (a i starszą nie pogardzi ;) ). Reszta tego nie robi przede wszystkim dlatego że ma żony i dzieci...

 

Niby w tym wieku 30+ facet jest w "prime time" ale to zależy od wielu czynników przecież. Nie każdy robi karierę i ma kasy jak lodu, co pozwala z kolei na lajfstajl na który lecą młode damy. Nie każdy ma genetykę do dobrego wyglądu w tym wieku.

 

W dniu 9.08.2021 o 20:27, Zbychu napisał:

ak dla mnie redpill to w większości bzdury i wierzenie w czary. Moim zdaniem okres 20-30 to okres, w którym na polu rosną roślinki, a 30-40+ to są żniwa. Jeżeli ktoś już miał urodziwe okazy w wieku 20-30 to po 30 będą jeszcze lepsze (doświaczenie), ale jak ktoś w wieku 20-30 miał nieurodzaj, robactwo itd.  to po 30 żadnego czary-mary nie będzie, tylko jeszcze gorsza kicha.

Wg mnie bardzo dobra, ale jednocześnie nieco gorzkie spostrzeżenie!

Ja jestem przykładem osoby, która miała posuchę w latach 20-30. Na szczęście trafiłem na RP i na forum, przez co spojrzałem na kobiety inaczej i sytuacja się poprawiła. Ale mam braki w obyciu społecznym z kobietami cały czas. Tego się nie nadrobi w rok. W sumie nadal nie ma lekko i de facto jestem zagrożony incelizmem...

Wiadomo, że randki online to raczej syf, z reszta nie mam za bardzo brania ostatnio tam. Więc zostaje poznawanie na żywo. Odłóżmy na bok nieco cringe'owy "day game", który jest opcją dla baardzo małego odsetka facetów.

Zatem problemem jest to, że po 30stce przeciętny facet nie ma za bardzo gdzie poznawać tym mitycznych młodych lasek.

W sumie filmik od Rollo jest z powiązany z głownym wątkiem.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, Garrett said:

Sam znam jednego gościa 30+ o którym na 100% wiem ze obraca młode (a i starszą nie pogardzi ;) ). Reszta tego nie robi przede wszystkim dlatego że ma żony i dzieci...

 

Niby w tym wieku 30+ facet jest w "prime time" ale to zależy od wielu czynników przecież. Nie każdy robi karierę i ma kasy jak lodu, co pozwala z kolei na lajfstajl na który lecą młode damy. Nie każdy ma genetykę do dobrego wyglądu w tym wieku.

 

 

Czyli mamy potwierdzenie nie z netu, ale życia.

K-wa!

Nikomu życie nic nie gwarantuje.

Prawo Darwina.

Przetrwają najsilniejsi.

Nie każdy ma genetykę, ale każdy może być potencjalnym beta providerem i dając taką nadzieję laleczkom w odpowiednim wieku może przetestować wiele z nich, zbadać co dadzą w zamian.

Pytanie:

Co też mogą dać?

Kto zgadnie?

 

One mają metody, my k-wa jakbyśmy ich nie mieli, zakładamy z góry, że to one decydują.

Correction:

Nie my. Wy.

Nie ja tak zakładam. No fucking way!

To wasze życie, możecie poddać się przed walką albo zerżnąć to co wam pisane.

Albo przynajmniej dowiedzieć się co wam pisane.

 

Edytowane przez JoeBlue
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Red Pill "mowi" ze naturlanym jest miec mlodsza partnerke, jest to zdrowa relacja. 

Mialem dziewczyne rok starsza, od kilku lat nam partnerke mlodsza - ona 28, ja 35.

 

O niebo lepiej w ten sposob.

Przy okazji juz wspominam ze za stara sie dla mnie robi :)

 

Zainteresowanie kobiet wzrasta po 30stce niesamowicie, wygladam bez szalu, a serio jest mega roznica.

 

To nie tak ze nie mozna inaczej, kazdy moze sobie poukladac jak chce, u mnie RP sie sprawdza )

 

Edytowane przez Johny_B
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, alphachad napisał:

Ja mam 35 lat. Pierwszy raz w życiu kratę na brzuchu i pierwszy raz w życiu poduszkę finansową na 2 lata. Nigdy w życiu nie było mi tak ciężko ogarnąć laski, natomiast 10 lat temu 20kg cięższy i z kasą ledwo na paliwo miałem co kilka tygodni nową, atrakcyjną kobietę... 

W jakim rejonie Polski mieszkasz, miasto wies? Mam wraznienie ze mamy mocno zarysowany podzial prowincja kontra miasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotykam się teraz z kobietą 40 +. Bezdzietną. Uśmiechnięta, zadowolona z siebie, spokojna i bardzo zadbana osoba, trzymająca formę, dietę. To osoba z  wysoką i ugruntowaną pozycją zawodową (lekarz), pewna siebie ale i skromna, która nie chce nic od nikogo. Piszę to nie dlatego , żeby komukolwiek udowadniać, że 40 to nie jest nowe 30 a 30 to nie jest nowe 20 . Jest natomiast tak, że te młodsze kobiety nie mają do niej startu jeśli chodzi o subtelność, kobiecość, spokój. Takich cech powinno się szukać u kobiet a nie tego czy jedna z drugą panią jest  "po ścianie" czy nie.
Jeśli kobieta ma takie cechy jak powyższe jest duża szansa, że w dłuższej perspektywie, będzie się nadawała na poważną partnerkę (a nie na lalkę). Wiadomo, że nie do relacji typu rodzina i dziecko jednak poza tym jest cała przestrzeń do tego żeby było super w relacji. Kręcą mnie młodsze osoby i to jest całkiem naturalne jednak do LTR już niekoniecznie.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.08.2021 o 15:00, newonce napisał:

Jak sądzicie?

 

Jesteś zbyt młody i w zbyt młodym środowisku się obracasz. Kilka lat temu powiedziałbym tak samo.

 

W psychologii ewolucyjnej Bussa był rozdział poświęcony wchodzeniu w związki małżeńskie. Na podstawie badań wielu kultur udowodniono, że istnieje korelacja między tym w którym wieku żeni się mężczyzna/kobieta, który raz i jaki to ma związek z wiekiem partnera.

 

Kobiety i mężczyźni w młodym wieku (20kilka lat) żeniący się po raz pierwszy faktycznie najczęściej dobierają się wiekowo podobnie a najczęstsza różnica to ok. 2 lata więcej u mężczyzny.

 

Ale jak już zbadano grupę, która była po pierwszym rozwodzie i wchodziła w drugi związek (czyli naturalnie nieco też starszą) to okazało się, że mężczyźni biorą kobiety młodsze już średnio o więcej niż 2 lata. Kobiety w tym wieku również wchodzące w związek małżeński nadal łączą się przeważnie z mężczyznami ok 2-3 lata starszymi jak to miało miejsce w pierwszym przypadku.

 

W grupie która jest jeszcze starsza, po dwóch rozwodach i wchodząca w trzeci związek ta różnica jest u mężczyzn jeszcze większa a u kobiet nic się nie zmienia. Nadal preferują aby partner był nieco starszy.

 

I w sumie u wielu moich kolegów przed czterdziestką zauważam ten drugi etap. Pierwsza miłość już śmierdzi, druga jest póki co inna niż wszystkie (i młodsza przeważnie o chociaż kilka lat od pierwszej) więc obserwujemy co będzie dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kto trzeci raz się żeni powinien się leczyć.

Objaw znany jako "serial monogamy".

Gdyby to nie miało skutków finansowych mógłbym uznać to za neutralne, ale że ma uważam to za głupotę.

Najmądrzejszą rzeczą jaką zrobiłem było to, że uznałem, że jeden błąd to dość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sympatia np. ale to w ogóle była inna rozmowa niż teraz. Bo to w ogóle była rozmowa. Fotka dawała radę. Tindera chyba nie było, albo raczkował. Warte odnotowania jest to, że nie bylo również instagrama w takiej formie jak dziś. Była to niszowa aplikacja do wrzucania zdjęć jedzenia. Dla debili. Kluby rzadziej. Tam jak już to nic nie zależało ode mnie. jak wpadłem dziewczynie w oko to sama zadbała o to by mi poszło jak po maśle. Za czasów grona była totalna symetria relacji. Na gg można było ogarnąć dziewczynę na spotkanie samą rozmową bez pokazywania twarzy. Abstrakcja dzisiaj.

Godzinę temu, Johny_B napisał:

W jakim rejonie Polski mieszkasz, miasto wies? Mam wraznienie ze mamy mocno zarysowany podzial prowincja kontra miasta.

Dwumilionowe miasto. Chyba wiadomo które. Dziewczyny ze wsi też się ogarniało. Ja miałem praktycznie zawsze auto jak nie służbowe to prywatne. Spore ułatwienie i robiło to wrażenie na laskach. Tak samo miasto. Dziś... Jakby totalne odwrócenie priorytetów. Laskom imponuje brak prawa jazdy, samochodu, pieniędzy i bogata kartoteka kryminalna. Abo no właśnie... 35 lat NEEEXT Aha żeby nie było nie mówię że wcale nie jestem w stanie ogarnąć dziewczyny. Po prostu widzę ogromną zmianę na gorsze. Jestem też stały w uczuciach. Tzn kocham się tylko w +,- 20-latkach. A teraz zmuszony jestem ogarniać jakąś fit 40-stkę za granicą. Dobrze, że jest serio fit. Ale to będzie mój rekord górnej granicy wieku o ile oczywiście dojdzie do konsumpcji, bo już na etapie tindera widzę pierwsze objawy znudzenia.

Edytowane przez alphachad
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram kolegę powyżej. Na sympatii bez problemu można było poznać kobietę, i to nawet atrakcyjną i z jakimiś (deklarowanymi...) zainteresowaniami. Tak z 20-30% odpisywało. Mówię tutaj o 7/10 wzwyż z ciekawym opisem.

 

Ale to było 10 lat temu. Z każdym rokiem było coraz gorzej.

 

Teraz na sympatii to lecisz na czarną bez gadania za neutralnie napisaną wiadomość zapoznawczą na kilka linijek u większości kobiet :D

 

Tinder zepsuł sytuację.

 

Sytuacja, w której znudzona panienka kciukiem przesuwa kilkanaście profili na pół minuty i ocenia każdy w 0,5 sekundy na podstawie TYLKO zdjęcia głównego MUSIAŁA doprowadzić do patologii.

Edytowane przez Januszek852
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, alphachad napisał:

Sympatia np. ale to w ogóle była inna rozmowa niż teraz. Bo to w ogóle była rozmowa. Fotka dawała radę. Tindera chyba nie było, albo raczkował.

To wiek tutaj nie ma nic do rzeczy, po prostu czasy się zmieniły ;) 

 

Jak zagadujesz na ulicy to jak laski reagują? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finder dla mnie to jak zaadoptuj faceta. Poniżenie ogólne...

Wole zagadnąć kogoś na mieście itp. 

Dwa razy miałem tindera i nigdy więcej. 

Mam wrażenie że szukanie sensownej partnerki na Tinderze to jak szukanie w klubie. Może się przypadkiem zagubiła jakaś ale to rzadkość. 

Muszę wziąść dupe w troki i przejść się do dużej bibliotece, uczelniach, wystawach itp. Czuję że tam jest spore grono kobiet wartościowych.

Jak szukamy w rynsztoku to co możemym znaleźć? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.