Detoks od kofeiny

[krzy_siek]

41 minut temu, Kamil9612 napisał:

Nadmienię, że kawę piję sypaną, robioną w mokatierce, nie dodaje cukru, tylko mleczka dużo Bożego  

A zagryzasz chlebkiem bożym?

[Iceman84PL]

Godzinę temu, Ceranthir napisał:

podrzuciłbyś na priv ten filmik? jestem ciekaw takich rzeczy, dzięki

 

Znajdę to wrzucę😁

[Zwykły Facet]

17 godzin temu, bernevek napisał:

wie ktoś jak długo organizm odzwyczaja się od kofeiny?

-rzucał ktoś? Jak wam poszło?

Ja nie pijam raczej kawy ale cole. Pije tylko tą zero bez cukru ale i tak uzależniłem sie prawdopodobnie od kofeiny w niej. Idzie bardzo źle. Staram sie mniej pic ale od razu jestem senny jeśli z rana sobie nie strzele kolki. Chętnie poczytam wasze rady. 

[MarkoBe]

11 minut temu, Zwykły Facet napisał:

Pije tylko tą zero bez cukru ale i tak uzależniłem sie prawdopodobnie od kofeiny w niej. Idzie bardzo źle

 

11 minut temu, Zwykły Facet napisał:

Chętnie poczytam wasze rady. 

Wypij tą z cukrem, wtedy nie będziesz pił już tej bez cukru 😄

[Kamil9612]

3 godziny temu, Johnny Z napisał:

 

Serio? Teraz mnie zmartwiłeś Robię tak od lat. Pierwszy posiłek jem dopiero około 12.00 a kawa z rana musi być.

Niszczysz florę bakteryjną żołądka. 

Na czczo pije się ciepłą wodę, jedzenie, a po 2-4 h kawę.

[Iceman84PL]

11 godzin temu, Zwykły Facet napisał:

Pije tylko tą zero bez cukru ale i tak uzależniłem sie prawdopodobnie od kofeiny w niej

 

Cola to znany odrdzewiacz także na twoim miejscu odstawił bym ten syf jak najszybciej.

Zero, light są jeszcze gorsze od standardowej wersji.

Idź również do lekarza i zrób gastroskopię bo możesz mieć mikropęknięcia na żołądku lub jelitach.

 

 

[Johnny Z]

18 godzin temu, Kamil9612 napisał:

Niszczysz florę bakteryjną żołądka. 

No właśnie swego czasu czytałem jakieś badania na temat szkodliwości kawy i nie pamiętam żeby coś takiego było stwierdzone. Wręcz przeciwnie, że kawa działa pozytywnie na florę bakteryjną.

Mógłbyś coś podrzucić w temacie?

[Zwykły Facet]

@Iceman84PL

Zdaję sobie z tego sprawę doskonale ale uzależnienie to uzależnienie. Ciężko przestać a pracuję fizycznie więc kopa potrzebuję cały czas.

2 godziny temu, Johnny Z napisał:

No właśnie swego czasu czytałem jakieś badania na temat szkodliwości kawy

Od siebie dodam że kilku lekarzy mówiło mi że kawa nie jest szkodliwa do 4 filiżanek dziennie. Dopiero jej nadmiar może być szkodliwy.

[radeq]

Przedwczoraj po południu bolała mnie głowa (sam czubek) i przeziębiony się czułem, po kawie przeszło po paru godzinach, wczoraj to samo. 

Dzisiaj też boli ale już bez kawy przetrwam i zobaczymy czy będzie z dnia na dzień słabnąć ten ból. 

[yrl]

Też zaczynam dzień od kawy i piję ją na czczo. Dziś po kawce ból głowy. 

Może poleci ktoś coś bezkofeinowego. Na Inkę z magnezem mam się przerzucić? 

[krzy_siek]

14 minut temu, yrl napisał:

Może poleci ktoś coś bezkofeinowego.

kawa bezkofeinowa. kakao. herbata

[deleteduser128]

W dniu 25.08.2021 o 19:25, bernevek napisał:

Tak, istnieje coś takiego jak uzależnienie od kofeiny jakby ktoś nie wiedział.

Przez jakieś 2 lata dzień rozpoczynałem od sporego kubka kawy (0,5l - 3 małe, pełne łyżeczki). Po jakichś paru godzinach robiłem sobie kolejną, już słabszą 0,250l z 2 łyżek. 

No to Ci powiem, że w porównaniu do mnie to piłeś niewiele

[bernevek]

39 minut temu, yrl napisał:

Też zaczynam dzień od kawy i piję ją na czczo. Dziś po kawce ból głowy. 

Może poleci ktoś coś bezkofeinowego. Na Inkę z magnezem mam się przerzucić? 

Powiem Ci, że dziś pierwszy raz piłem Inkę o smaku karmelu (szkoda, że nie solonego!). Smak naprawdę w pytę.

@lexluthor A ile potrafiłeś wypić dziennie? 

[deleteduser128]

5 minut temu, bernevek napisał:

Powiem Ci, że dziś pierwszy raz piłem Inkę o smaku karmelu (szkoda, że nie solonego!). Smak naprawdę w pytę.

@lexluthor A ile potrafiłeś wypić dziennie? 

Nie ile potrafiłem a ile potrafie  Aktualnie 4 - ale to się zmienia czasem mniej a czasem i 5 się zdarza

[Gixer]

Ja po raz kolejny rzucam kawę. Przestałem pić 2 tygodnie temu. Pierwsze 3 dni jak na kacu  jakiś rozkojarzony, zaspany i drugiego dnia lekki ból głowy. 

U mnie kawa generalnie powoduje problemy z żołądkiem bo kofeina podrażnia kosmyki jelitowe i ciężko się trawi. 

 

Kawa to wielki międzynarodowy biznes. Kupujesz od rolnika wór kawy 25kg za 10$ a sprzedajesz za 500$ !!!!!!!

Co by się stało gdyby ktoś jutro opublikował badania że kawa powoduje raka mózgu itp ? Ile firmy ludzi i biznesów by upadło...

 

Wszyscy kochamy rytuały ale to trochę jak z paleniem. Więcej minusów niż plusów.

 

[MarkoBe]

W dniu 27.08.2021 o 09:43, Johnny Z napisał:

No właśnie swego czasu czytałem jakieś badania na temat szkodliwości kawy i nie pamiętam żeby coś takiego było stwierdzone. Wręcz przeciwnie, że kawa działa pozytywnie na florę bakteryjną.

Mógłbyś coś podrzucić w temacie?

https://jarek-kefir.com/2017/04/09/czy-kawa-szkodzi-szokujaca-prawda-jest-ukrywana/

https://jarek-kefir.com/2015/07/22/kofeina-zabija-nas-na-raty-bylismy-oklamywani-przez-lata/

 

Generalnie nie powinienem tego wklejać, bo ta osoba przyczyniła się do hejtowania Marka, jednak rzeczywiście później na swojej stronie Jarek Kefir przeprosił za hejt. Jednak to co pisze w tych dwóch artykułach zawiera w sobie wiele prawdy na temat szkodliwości kawy.

U mnie po kawie następują takie objawy jak, już pominę wszelakie badania, a pije kawę chyba od 1 gimnazjum:

- rozdrażnienie, bywała agresja

- czasami bywało kołatanie serca

- bardzo duże problemy z zasypianiem, gdy wypiję kawę nawet o 16 00

- apatia, niechęć, depresja

- niepotrzebne napięcia mięśni

- niepokój, nasilenie lęków

 

Staram się teraz ograniczać do jednej dziennie, gdyż nie potrzebuję tak na prawdę tego cholerstwa, powyżej jednej filiżanki tak na prawdę. Jednak to bardzo ciężkie, bo kawa mi niesamowicie smakuje i jest problem z zerwaniem z ,,czarną kochanką"😀

12 minut temu, Gixer napisał:

Kawa to wielki międzynarodowy biznes. Kupujesz od rolnika wór kawy 25kg za 10$ a sprzedajesz za 500$ !!!!!!!

Co by się stało gdyby ktoś jutro opublikował badania że kawa powoduje raka mózgu itp ? Ile firmy ludzi i biznesów by upadło...

 

Wszyscy kochamy rytuały ale to trochę jak z paleniem. Więcej minusów niż plusów.

Kawa daję rzeczywiście pobudzenie, gdy pijesz ją bardzo rzadko i strzelisz sobie ją, raz na tydzień/ 2 tygodnie.

Nikt tak na prawdę nie odważy się publicznie wystawiać na ostrzał, publikując do szerokiego grona odbiorców, prawdy o kawie, bo np. taka Brazylia zbankrutowałaby.

Niestety często biznes kręci się na niewiedzy odbiorców i braku świadomości złych wpływów, podobnie jak raperzy gloryfikują alkohol, który potrafi niszczyć rodziny, bójki, wypadki śmiertelne na drogach,

choroby psychiczne/emocjonalne dzieci, wiele nieszczęść. No, ale to trzeba promować, żeby było więcej niewolników i większe wpływy do budżetu państwa z powodu podatku akcyzowego.

W dniu 27.08.2021 o 12:36, Zwykły Facet napisał:

Zdaję sobie z tego sprawę doskonale ale uzależnienie to uzależnienie. Ciężko przestać a pracuję fizycznie więc kopa potrzebuję cały czas.

Gdyby twój organizm pracował poprawnie, nie potrzebowałbyś kofeiny do pobudzenia. Wystarczyłaby odpowiednia ilość wody ngaz oraz dobrej jakości jedzenie( nieprzetworzone).

Wierzę, że ciężko pracujesz, ale to nie jest usprawiedliwienie na podbijanie adrenaliny kawą, bo możesz się przekręcić. Ja pozostanę przy wersji, że jedna filiżanka dziennie będzie w miarę rozsądnym rozwiązaniem, a liczba powyżej tego, tak na prawdę degraduję nasz cały organizm. Nie jestem lekarzem, ale sam widzę po sobie negatywne skutki picia kawy.

[bernevek]

Godzinę temu, lexluthor napisał:

Nie ile potrafiłem a ile potrafie  Aktualnie 4 - ale to się zmienia czasem mniej a czasem i 5 się zdarza

Ale litrów czy filiżanek? 🤔

[Gixer]

Właściwie jak by się tak zastanowić to podobnie rzecz ma się z cukrem.
Każdy kto próbował odstawiać słodycze, słodzenie napoi itd szybko się przekonywał że to nie takie proste.
Spotkałem badania wiążące nadmiar cukrów w diecie dziecka z ADHD. W sumie całkiem logiczne. 
Kiedyś również spotkałem artykuł mówiący o badaniach z lat 40-60 że cukier szkodzi.
Jako że badania zlecił koncern cukrowniczy licząc na kolejne argumenty sprzedażowe trafiły one do kosza. 

 

Moim zdaniem warto rzucić coś na miesiąc i porównywać swoje samopoczucie. 

 

Minusy kawy:                                                                                                                          Plusy kawy:

- obciążanie serca (kołatania, kłucie to nie przypadek)                                                          - chwilowe pobudzenie do działania
- obciążanie żołądka (zwiększone ryzyko wrzodów)                                                              - koło ratunkowe na deadline'y
- wypłukiwanie magnezu (gorsza praca mózgu)                                                                    - przyjemny smak (kawa/papierosy są smaczne ?)
- zaburzenia rytmu dobowego snu                                                                                        - kult picia kawy (spotkania towarzyskie, rozmowy itp)
- zakwaszanie organizmu                                                                                                       - zbiorowy rytuał 
- nadciśnienie a co za tym idzie miażdżyca                                                                                                                              
- nie wiem jak wy ale ja wydawałem dziennie 5-10 zł na kawę na mieście

- podrażnienie jelit (gorsze trawienie a co za tym idzie odżywienie)

- kolejne toksyna wprowadzana do organizmu

- wzrost kortyzolu ( zmora naszych czasów)

 

 

 

Edytowane 4 Września 2021 przez Gixer

[deleteduser128]

6 minut temu, bernevek napisał:

Ale litrów czy filiżanek? 🤔

dużych kubków, z kawą jak ze wszystkim - jak się robi z głową to jest ok (kawa jest dobra)

[Gixer]

2 minuty temu, lexluthor napisał:

dużych kubków, z kawą jak ze wszystkim - jak się robi z głową to jest ok (kawa jest dobra)

Pierdolisz takie farmazony jak by Ci zęby szły xD

 

To tak jak byś powiedział że papierosy są dobre...
Najpierw przeczytaj coś na ten temat a później zachwalaj. 

 

Dobra bo co ? Bo Ci rano daje moc by ruszyć z pracą ?

Może zarzuć microdosing amfetaminy - wielu ludzi zachwala efekty...

[deleteduser128]

4 minuty temu, Gixer napisał:

Pierdolisz takie farmazony jak by Ci zęby szły xD

 

To tak jak byś powiedział że papierosy są dobre...
Najpierw przeczytaj coś na ten temat a później zachwalaj. 

 

Dobra bo co ? Bo Ci rano daje moc by ruszyć z pracą ?

Może zarzuć microdosing amfetaminy - wielu ludzi zachwala efekty...

Na pewno nie jest dobra w takich ilościach jak ja piję. Na pewno nie jest dobra jakaś rozpuszczalna. 

Akurat temat poruszany wśród lekarzy.

Wszystko w nadmiarze szkodzi i może mieć taki minusy o jakich piszesz ale nie popadaj w skrajności i paranoje.

 

Kawa w ogóle na mnie pobudzająco nie działa. Pije bo rytuał i smak

 

I w gwoli ścisłości papierosy nie są dobre a amfetamina to najgorsze ścierwo jakie istnieje.

No i witam sąsiada XD

Edytowane 4 Września 2021 przez lexluthor

[Król Jarosław I]

Rzucanie czegokolwiek pobudzającego jest straszne, nie ważne czy powoduje uzależnienie fizyczne i psychiczne czy tylko psychiczne.

 

Jak bardzo byś się czymś nie zajął przychodzi w połowie dnia mniej więcej taki moment, że czujesz że musisz albo zajebac albo położyć się spać - TERAZ.

 

Komplikuje to codzienność strasznie.

[cst9191]

W dniu 26.08.2021 o 11:49, krzy_siek napisał:

A zagryzasz chlebkiem bożym?

Gogiel mogiel, rzetelny

 

 

[Kamil9612]

54 minuty temu, Gixer napisał:

- przyjemny smak (kawa/papierosy są smaczne ?)

Dobra brazylijska z mokatierki czy z ekspresu a do tego cygaro lub cygaretka, to jest mistrzostwo i recepta na udany dzionek, sam stosuję w sobotę rano taki zestaw ❤️ 

Zwykłe szlugi to ściek- chyba że te droższe za 30-100 zł, ale tańsze to ścierwo.

[Gixer]

8 godzin temu, Kamil9612 napisał:

Dobra brazylijska z mokatierki czy z ekspresu a do tego cygaro lub cygaretka, to jest mistrzostwo i recepta na udany dzionek, sam stosuję w sobotę rano taki zestaw ❤️ 

Zwykłe szlugi to ściek- chyba że te droższe za 30-100 zł, ale tańsze to ścierwo.

Jak wspominasz smakowo pierwsza kawę i papierosa, piwo czy whisky? 

Na siłę uczymy się spożywać to co nam nie smakuje a potem dorabiamy do tego teorie