Jak Pani manipuluje misiem - studium przypadku.

[jankowalski1727]

Ostatnio przy piwie kumpel opowiadał o perypetiach ze swoją narzeczoną. Ogólnie udany, wieloletni związek (razem są 9 lat), ale mówi, że pani go czasami nieźle testuje. Pokazał mi rozmowę na mesenger kiedyś między nimi, jak ona się z nim przekomarza, np.:

 

ONA- No no ten X (facet) Magdy (koleżanki) fajny facet, niezłe ciacho

ON - chcesz powiedziec, że wpadł Ci w oko?!?!

ONA - może, może... Jak będziesz mi odmawiał to może XXX będzie taki miły i uprzejmy i się "tym" zajmie..

ON - chcesz powiedzieć, że moze byc lepszy ode mnie?!

ONA - nie wiem jakie są jego możliwosci.. ;)) i czy dobrze obsłuży, ale moze

ON - jeżeli myślisz o innym w trakcie, to idę się pociąć!

ONA - oj nie bądź taki juz

ON - na pewno nie jest lepszy niz ja!!!

ONA - Kochanie, jaki pewny siebie się ty zrobiles

 

etc. Trochę jestem w szoku, bo na taką nie wygląda, ale jak pokazał mi ten dialog, to aż troche szkoda mi się zrobiło, źle to rozegrał chłopak..

 

[DOHC]

Bardzo źle. Niech poczyta forum bo to schemat.

[jankowalski1727]

1 minutę temu, DOHC napisał:

Bardzo źle. Niech poczyta forum bo to schemat.

Co sądzisz ogólnie o tej sytuacji?

[borsuk96]

W takiej sytuacji kolega powinien:

- bez słowa wyjść z domu

- wyłączyć telefon

- wrócić na drugi dzień najebany i ze śladami szminki w okolicach ust i rozporka 

 

natomiast w dłuższej perspektywie związek kolegi jest już na ostatniej prostej 😇

[jankowalski1727]

1 minutę temu, borsuk96 napisał:

W takiej sytuacji kolega powinien:

- bez słowa wyjść z domu

- wyłączyć telefon

- wrócić na drugi dzień najebany i ze śladami szminki w okolicach ust i rozporka 

 

natomiast w dłuższej perspektywie związek kolegi jest już na ostatniej prostej 😇

Akurat ten dialog to sprzed kawału czasu, a oni dalej są razem. Ogólnie to już 9 lat, więc to też nie do końca zawsze tak jest z tą ostatnią prostą.

 

Uważasz, że to przegięty shit test i Pani serio "myśli o innym podczas seksu" i ogólnie chętnie skoczyłaby w bok, czy to tylko takie gadanie?

[Krugerrand]

Zaproponuj zamianę partnerów na stałe, ciacho do niej, a Magda do niego. Być może jest ładniejsza i odrobinkę normalniejsza, w co wątpię, ale sprawdzić można. Oczywiście lektura forum dla kolegi koniecznie wskazana. 

[Trevor]

3 minutes ago, borsuk96 said:

natomiast w dłuższej perspektywie związek kolegi jest już na ostatniej prostej 😇

 

To pewnie nigdy nie była prosta xD

[nesq]

Przecież to jawne i bezczelne poniżenie. 

 

Ja to uważam ze jak klientki już tak sobie pogrywają to dawno jest inny bolec.

 

[Brat Jan]

32 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

ONA- No no ten X (facet) Magdy (koleżanki) fajny facet, niezłe ciacho

ON - chcesz powiedziec, że wpadł Ci w oko?!?!

No sam się chłopina pognębił...i to jeszcze w pisaniu. W rozmowie wiadomo, nie każdy zbiera tak szybko myśli, ale pisząc tak się załatwić...

 

On - Magda też fajna laska.

 

Koniec związku.

 

[Trevor]

Niech podejdzie do typa z nią i powie "Moja dziewczyna powiedziała mi że chciałaby się z tobą ruchać. Pogadajcie sobie" i odejść To by było mistrzostwo i genialne zakończenie nie rokującego związku  

[borsuk96]

Teraz, jankowalski1727 napisał:

Akurat ten dialog to sprzed kawału czasu, a oni dalej są razem. Ogólnie to już 9 lat, więc to też nie do końca zawsze tak jest z tą ostatnią prostą.

 

Uważasz, że to przegięty shit test i Pani serio "myśli o innym podczas seksu" i ogólnie chętnie skoczyłaby w bok, czy to tylko takie gadanie?

A skąd wiesz że kolega nie ma rogów przyprawianych już od kilku lat? 
 

 Jestem zdania że każdy by skoczył w bok, gdyby były spełnione dwa warunki

- nowy partner był bardzo atrakcyjny

- 100% pewności, że zdrada się nie wyda

[Yolo]

41 minut temu, jankowalski1727 napisał:

ON - na pewno nie jest lepszy niz ja!!!

ONA - Kochanie, jaki pewny siebie się ty zrobiles

 

ON-  Tego jestem pewien!!

W dodatku ma małego, dochodzi w trzy sekundy i w następne trzy już chrapie! (nie pytaj skąd wiem, kotku 😉🥰🧑‍🤝‍🧑🌈)

ONA - jesteś gejem?!

ON - Bingo, Skarbie. Już wiesz dlaczego tak mnie pociągasz

Edytowane 14 Października 2021 przez Yolo

[jankowalski1727]

1 minutę temu, borsuk96 napisał:

A skąd wiesz że kolega nie ma rogów przyprawianych już od kilku lat? 
 

 Jestem zdania że każdy by skoczył w bok, gdyby były spełnione dwa warunki

- nowy partner był bardzo atrakcyjny

- 100% pewności, że zdrada się nie wyda

Tego nie wiem. Wiem, ze to ostry test i Pani która takie testy robi moze miec ciągoty do zdrady (choć może na taką nie wyglądać!).

[yrl]

 

 

Jedyna sensowna reakcja.

Kiepsko wyglądają te jego odpowiedzi. 

[deleteduser183]

1 minutę temu, jankowalski1727 napisał:

Tego nie wiem. Wiem, ze to ostry test i Pani która takie testy robi moze miec ciągoty do zdrady (choć może na taką nie wyglądać!).

Dokładnie. Dodam na siebie, że należy zwrócić uwage na etap związku - "narzeczeństwo". Wiecie Panowie, że u niektórych dam wersja demo leci do czasu zrealizowania planu biologicznego? Czytaj wzięcia ślubu bądź spłodzenie bombelka. To nie jest tak, że 1-2 lata. Ten okres może być dużo dłuższy. Także kiedy ślub? 😂😀

[jankowalski1727]

5 minut temu, nesq napisał:

Przecież to jawne i bezczelne poniżenie. 

 

Ja to uważam ze jak klientki już tak sobie pogrywają to dawno jest inny bolec.

 

Może jeszcze nie, ale tendencje to ona chyba ma.... 

 

Kolega dziany gość więc pasuje na męża beciaka, ale jak zobaczylem ten dialog to uzmysłowiłem sobie, że pani może mieć ciągoty do skoków na bok.

Teraz, antyrefleks napisał:

Dokładnie. Dodam na siebie, że należy zwrócić uwage na etap związku - "narzeczeństwo". Wiecie Panowie, że u niektórych dam wersja demo leci do czasu zrealizowania planu biologicznego? Czytaj wzięcia ślubu bądź spłodzenie bombelka. To nie jest tak, że 1-2 lata. Ten okres może być dużo dłuższy. Także kiedy ślub? 😂😀

W przyszłym roku, wiec bedą ze sobą juz 10 lat.

[nesq]

2 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

Kolega dziany gość więc pasuje na męża beciaka, ale jak zobaczylem ten dialog to uzmysłowiłem sobie, że pani może mieć ciągoty do skoków na bok.

 

 

Każda ma ciągoty do skoku w bok gdy trafi na typka co się daje tak rozgrywać

[deleteduser129]

1 hour ago, jankowalski1727 said:

to aż troche szkoda mi się zrobiło, źle to rozegrał chłopak..

 

Przeciwnie, bardzo poprawnie to rozegrał, nie dziwię się, że laska jakimś cudem wytrzymała dziewięć lat "narzeczeństwa".

 

 

 

[jankowalski1727]

Teraz, Sundance Kid napisał:

 

Przeciwnie, bardzo poprawnie to rozegrał, nie dziwię się, że laska jakimś cudem wytrzymała dziewięć lat "narzeczeństwa".

 

 

 

Dlaczego?

[Król Jarosław I]

Co on z tą kurwą jeszcze robi ?

[maroon]

1 hour ago, jankowalski1727 said:

 , źle to rozegrał chłopak..

 

Jakby nie rozegrał, to już przegrał. 

[deleteduser129]

59 minutes ago, jankowalski1727 said:

Dlaczego?

Primo, to zdanie: "jeżeli myślisz o innym w trakcie, to idę się pociąć!" jasno pokazuje, że robi sobie z niej jaja i że jej próbę testowania obraca w żart. 

Secundo, obracając to przekomarzanie w żart (zamiast nadymać się jak purchawka i strzelać focha "jak śmiesz podważać moje kruche męskie ego, delikatne jak płatek śniegu"), pokazał jej, że nie traktuje jej "gróźb" poważnie. Co od razu podnosi poziom emocji

Tertio, robiąc sobie takie żarty na luzie, pokazuje jej pewność siebie i to, że jej próby fikania go bawią.

Quatro, kontynuując jej żarty bez nadymania się i focha pokazuje jej, że nie zależy mu aż tak, żeby dostawać spazmów za każdym razem, kiedy mu pogrozi tym, że pójdzie do innego. Innymi słowy, wyśmiał jej próbę pogrywania zazdrością. Kiedy mężczyzna pokazuje, że śmieszą go takie pogróżki, pannie się od razu zapala lampka "hej, czemu on się nie przejął? czyżbym zrobiła się gruba i brzydka?"

Quinto, sposób w jaki z nią rozmawia - i w ogóle samo to, że WIE, że nawet po 9 latach związku trzeba umieć się ze swoją laską przekomarzać i prowadzić z nią pieprzne rozmówki, które nie polegają na głupawym "zerżnę cię w kiblu, dziwko" - świadczy o tym, że mają niezły kontakt, że jeszcze jakiś ogieniek się tam żarzy i że nadają na tej samej fali. Paradoksalnie, ostatnia odzywka pani jest bardzo wymowna. 

 

Być może typek sam nie wie, co robi, ale robi to nieźle. Przypomnę, że 9 lat to już dawno po haju i wersji demo.

[jankowalski1727]

1 minutę temu, Sundance Kid napisał:

Primo, to zdanie: "jeżeli myślisz o innym w trakcie, to idę się pociąć!" jasno pokazuje, że robi sobie z niej jaja i że jej próbę testowania obraca w żart. 

Secundo, obracając to przekomarzanie w żart (zamiast nadymać się jak purchawka i strzelać focha "jak śmiesz podważać moje kruche męskie ego, delikatne jak płatek śniegu"), pokazał jej, że nie traktuje jej "gróźb" poważnie. Co od razu podnosi poziom emocji

Tertio, robiąc sobie takie żarty na luzie, pokazuje jej pewność siebie i to, że jej próby fikania go bawią.

Quatro, kontynuując jej żarty bez nadymania się i focha pokazuje jej, że nie zależy mu aż tak, żeby dostawać spazmów za każdym razem, kiedy mu pogrozi tym, że pójdzie do innego. Innymi słowy, wyśmiał jej próbę pogrywania zazdrością. Kiedy mężczyzna pokazuje, że śmieszą go takie pogróżki, pannie się od razu zapala lampka "hej, czemu on się nie przejął? czyżbym zrobiła się gruba i brzydka?"

Quinto, sposób w jaki z nią rozmawia - i w ogóle samo to, że WIE, że nawet po 9 latach związku trzeba umieć się ze swoją laską przekomarzać i prowadzić z nią pieprzne rozmówki, które nie polegają na głupawym "zerżnę cię w kiblu, dziwko" - świadczy o tym, że mają niezły kontakt, że jeszcze jakiś ogieniek się tam żarzy i że nadają na tej samej fali. Paradoksalnie, ostatnia odzywka pani jest bardzo wymowna. 

 

Być może typek sam nie wie, co robi, ale robi to nieźle. Przypomnę, że 9 lat to już dawno po haju i wersji demo.

To zupełnie nie tak. Źle to opisałem, po prostu źle go zacytowałem, więc odbiór jest niewłaściwy. On tego nie pisał żartobliwie tylko śmiertelnie poważnie i w tym jest ból!

 

Mea cupla, źle przelałem ten dialog tutaj - kolo w dialogu był spietrany. On z tymi myślami samobójczymi to pisał poważnie, sam mi o tym mówił, że ma wrażenie małe, że ona może fantazjować o innych.

[deleteduser116]

Pierwsze 10 lat narzeczeństwa to trudny okres. Po nim wypada zmienić narzeczoną na nową, bo stara jest już całkiem zamortyzowana.

[deleteduser129]

59 minutes ago, jankowalski1727 said:

On z tymi myślami samobójczymi to pisał poważnie

Jaja sobie robisz???