Skocz do zawartości

Dziś był strajk rolników, odczuliście na sobie?


Rekomendowane odpowiedzi

W Łodzi dziś byli. Wjechali do miasta od trzech stron. Oglądałem ich przejazd na kamerach miejskich i mówiąc szczerze zbyt imponujący nie był. Przejezdność drogi po której jechali była (bo droga wielopasmowa). Potem ustawili się pod urzędem marszałkowskim ale tam też jakiś tłumów czy mega utrudnień nie było

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka - ceny mleka przez ostanie 12 lat oscylują pomiędzy 1,20 zł a 1,50 zł za litr, czyli utrzymuje się na tym samym poziomie. 

 

Cena masła w tym czasie wzrosła o 100% (w porywach 300%), cena mleka w sklepie o 50%. Nie chce mi się sprawdzać pozostałych produktów mlecznych ale też raczej min 50%.

 

Nie wiem o co tam rolnicy dziś protestowali ale nieźle są ruchani i mogą się złościć. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, RealLife said:

Taka ciekawostka - ceny mleka przez ostanie 12 lat oscylują pomiędzy 1,20 zł a 1,50 zł za litr, czyli utrzymuje się na tym samym poziomie. 

A ja właśnie robię mentalną przymiarkę do odwiedzenia sąsiada dwa domy dalej i kupowania od niego mleka żeby twarogi sobie robić (bo to najprościej). Parę krówek ma, to co będzie darmo oddawał a ja za twaróg przepłacał. Jeszcze serwatki coś będzie do pieczenia chleba. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Rnext said:

A ja właśnie robię mentalną przymiarkę do odwiedzenia sąsiada dwa domy dalej i kupowania od niego mleka żeby twarogi sobie robić (bo to najprościej). Parę krówek ma, to co będzie darmo oddawał a ja za twaróg przepłacał. Jeszcze serwatki coś będzie do pieczenia chleba. 

 

Masło zrób. Już nie pamiętam smaku robionego masła. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, RealLife napisał:

Cena masła w tym czasie wzrosła o 100% (w porywach 300%), cena mleka w sklepie o 50%. Nie chce mi się sprawdzać pozostałych produktów mlecznych ale też raczej min 50%.

 

Nie wiem o co tam rolnicy dziś protestowali ale nieźle są ruchani i mogą się złościć. 

tutaj jest dlaczego słychać kwiki (słuszne zresztą)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny to jest złożony temat. Na roli jest ciężko regulować podaż, bo trzeba z tego żyć. Więc sobie z produkcji ot tak z marszu połowy areału czy pogłowia nie wyłączysz. To raz.

 

Dwa, są za duże sznureczki pośredników, a za mało grup producenckich handlujących bezpośrednio z hurtowniami, czy sieciami. 

 

Trzy, do cen uzyskiwanych przez rolnika należy doliczyć wszystkie dopłaty, a nie tylko cenę netto produktu w hurcie. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, RealLife said:

 

Dobry firm. Jednym słowem wydajność rolnictwa w Polsce spadła a słupki w statystykach robią pośrednicy przetwarzający żywność z importu. 

 

 

Ale ona nigdy duża nie była. Rozdrobnienie agrarne jak było, tak jest. Do tego dochodzi problem słabych jakościowo ziem, coraz większe wyjałowienie, oraz mechanizacja pamiętająca jeszcze czasy PGR - stary C-360 czy inny Zetor, to na wsi normalka. Gdyby nie dopłaty, to by się dużo gospodarstw posypało. No i kwestia jakości. Okazuje się, że tłusta polska świnia jest gorsza jakościowo od mięsnej francuskiej. 

 

Znowu kolejny, że tak to ładnie powiem, systemowy kurwa problem zamieciony pod dywan. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext Jest to dobry pomysł. 

 

Ja, jak mieszkam na wiosce, to ziemniaki, marchewkę itd sporo taniej kupuje od gościa, niż w sklepach. W sumie nie tylko. 

 

Ogrodnicy też coraz ciężej mają... U mnie głównie królują sady. Jabłka, wiśnie, morele, czereśnie, porzeczki itd. W ostatnich latach, na tym się biznesu zbyt dużego nie robi. 

Ludzie np w tamtym roku mieli dużo jabłek. Mamy tutaj firmy które je wysyłają dalej. 

Nie dość, że cenę dawali małą, to jeszcze jakie wymagania... Jabłko musiało mieć ileś procent koloru, wielkości itd..

 

Czaicie, jak wiele naprawdę dobrych jabłek, poszło na gorszy sort, tylko dlatego, że doczepili się o byle gówno? Wielkie jabłka sprzedawane na spady za kilkadziesiąt groszy za kg - lepsze dużo, niż w sklepach. 

 

Sam mam sporo znajomych, co za friko ludziom dają te owoce po prostu. 

 

@maroon Zależy w jakich częściach kraju. U mnie już w okolicy mało kto ma ursusy. Coraz częściej pojawiają się nowe ciągniki.

Edytowane przez $Szarak$
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, $Szarak$ said:

 

 

@maroon Zależy w jakich częściach kraju. U mnie już w okolicy mało kto ma ursusy. Coraz częściej pojawiają się nowe ciągniki.

Tam gdzie są głównie wielkoobszarowe gospodarstwa - Pomorze, Warmia, Lubuskie, tak, ale centrum, podkarpacie czy lubelszczyzna, to od groma starego sprzętu chodzi. 10 hektarowca zasadniczo nie stać na New Hollanda za 300+k i agregat 6-cio skibowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, $Szarak$ said:

Ja, jak mieszkam na wiosce, to ziemniaki, marchewkę itd sporo taniej kupuje od gościa, niż w sklepach. W sumie nie tylko. 

W naszym lokalnym sklepiku (żadna tam sieciówka) jak są jakieś zbiory, to nawet można kupić okoliczne płody rolne. Wprawdzie zanim się jeszcze nie opatrzyłem, to nawet jajek swojskich "nie było" ;) A teraz to i pomidory z własnego krzaka czy cebula albo czosnek spoza mainstreamu handlowego. Są to zwykle ilości "ogrodowe", ale są. Uprawiają ludziska dla siebie a nadwyżki wymieniają. To ja takie wolę od pędzonych "sam wiesz czym" z Hiszpanii czy Mauritiusa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon Na Podkarpaciu to też zależy w których częściach. U mnie w świętokrzyskim niezłym sprzętem ludzie się wożą. Często jest to nowy Deutz np. Tylko to nie są duże traktory. Wąskie do ogrodu i silne, ale mają kamerki, klimę, dobrą muzę w środku itd. Moje województwo w miejscach, gdzie są sady zrobiło spory przeskok. 

 

Poza tym nie trzeba, jakoś bardzo nowego sprzętu żeby działać. Do orki stary duży ursus bardzo dobrze sobie radzi. 

C-330 jest znakomita do sadów - przykładowo do zwożenia palet z jabłkami. Mało pali i bardzo prosta w naprawie. Zresztą największą satysfakcję mam jeżdżąc ursusami. ;)

@Rnext Mnie najbardziej wkurwia to, jak jest sezon i mam do miasta kilkanaście km. Jadę do miasta, duży market tam jest. Patrzę na jabłka ceny wysokie, jeżyny ceny bardzo wysokie. U nas sprzedają dobre jabłka za grosze a w marketach sprowadzane uj wie skąd, za taką cenę xD. 

Wyobraź sobie, że jeżyny kupowałem od sąsiadki 8 zł za kg, rwiąc je prosto z krzaka. 

A takie jabłka i reszta, to ludzie mają tu wiele hektarów - za friko każdy sobie tutaj daje owoce. Ja to dosłownie czasem mam dość już tych czereśni, jabłek bo każdy zapierdziela od rana do nocy w sezonie. Xd 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DOHC napisał:

Nie, nic mi o tym nie wiadomo. Nie oglądam głównego ścieku a nie każdy też i tym mówił.

Tak samo.

 

1 godzinę temu, Rnext napisał:

Wszystko się działo pewnie bliżej "Małej Moskwy"?

 

Jak 3/4 strajków i protestów w Pl. Przecież p. redaktor nie będzie teraz sobie szpilek za 10k brudzić na wiosce.

 

59 minut temu, RealLife napisał:

Taka ciekawostka - ceny mleka przez ostanie 12 lat oscylują pomiędzy 1,20 zł a 1,50 zł za litr, czyli utrzymuje się na tym samym poziomie. 

 

Sytuacja na rynku producentów mleka poprawiła się odkąd zostały zniesione tzw."kwoty mleczne" narzucone przez jewrosojuz. W skrócie - deklarowałeś, ile l mleka wyprodukujesz i za wyprodukowane ponad limit mleko płaciłeś karę. Dodatkowo eksport do Chin wpłynął na poprawę sytuacji.

Ch**ia natomiast jest na rynku mięsnym - wieprzowina, wołowina, drób.

 

31 minut temu, maroon napisał:

Rozdrobnienie agrarne jak było, tak jest.

 

Chyba w statystykach. ;) 

U mnie w okolicy została już garstka rolników z areałem pon. 20ha. Chyba z 80% ziemi rolnej uprawiana jest przez "bambrów".

 

34 minuty temu, maroon napisał:

Ale ona nigdy duża nie była.

 

Czy ja wiem... Kiedyś karmiliśmy przecież bratni naród radziecki....

 

 

11 minut temu, $Szarak$ napisał:

Patrzę na jabłka ceny wysokie, jeżyny ceny bardzo wysokie. U nas sprzedają dobre jabłka za grosze a w marketach sprowadzane uj wie skąd, za taką cenę xD. 

Od myszy do cesarza - każdy żyje z gospodarza. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@$Szarak$ ale nie porównuj ogrodnictwa do rolnictwa jako takiego. To raptem 4% powierzchni uprawnej w Polsce, ale ponad 30% produkcji. Niebo a ziemia.

 

No i takim pyrtkiem c-360 więcej niż 3 skib nie pociągniesz, czyli obróbka pola zajmie ci 2 albo 3x tyle czasu co większym i lepszym sprzętem i brutto spalisz więcej ropy. A to się też przykładowo na efektywność przekłada. Itp. itd. 

 

@Kiroviets nie upieram się. Ale tu w moich okolicach pełno gospodarstw po 7-12 ha (ci co jeszcze ziemi na działki nie sprzedali). Wielkohektarowych bambrów jest niewielu. 

Edytowane przez maroon
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z tą "wojną" Rosja-Ukraina przyszła mi na myśl jeszcze jedna refleksja. 

 

Obecnie Polsce 10% populacji aktywnej zawodowo pracuje w rolnictwie. W latach 90 było to 50%. Co jak na UE to i tak bardzo dużo bo w innych krajach to jest po 3%. Rolników jest 1,3 mln w Polsce. Liczba rolników maleje ok. 10% na dekadę. Za to zwiększa się średni areał gospodarstwa. 

 

Ogólnie rolników będzie coraz mniej.

 

Kto nas zatem wykamri w czasie wojny konwencjonalnej na pełną skalę? Gdyby się powtórzyła sytuacja z II Wojny to zdejchniemy w głodu.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe gospodarstwa poniżej 10 hektarów mało kto obrabia większość dzierżawi wiekszemu rolnikowi z tylu hektarów to głodówkę by miał, pójdzie do pracy i zarobi dniówkę np. na budowie czy magazynie 200 zł to lepiej niż ryć w ziemi, tak jest w mojej okolicy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.