Skocz do zawartości

Jak poznawać ludzi? Jak się uspołecznić?


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 28.08.2023 o 21:43, Arnold Layne napisał(a):

Liczę że pojawi się na następnej imprezie, ALE muszę sobie do głowy wbić, że to mogła być przelotna znajomość, jedna z wielu, nie pierwsza i nie ostatnia. Po następnym spotkaniu mogę mieć w głowie już inną, a ta będzie tylko wspomnieniem.

 

Jak to przeczytałem to pomyślałem o sobie. Ja jestem bardzo introwertyczny, były momenty, że gadałem z jakąkolwiek dziewczyną (nie mówię o matce albo babci xD) raz na dwa miesiące, nie ma co rozkminiać random dziewczyny, z którą się rozmawiało, tak jak mówisz, najlepiej to uznać jako doświadczenie i tyle. Ja jak się wprowadziłem do akademika to poznałem dziewczynę, ładna, bardzo młoda, ja wtedy kończyłem 4 rok studiów, a ona zaczynała. Rozkminiałem w głowie jak to rozplanować, żeby może wyszło coś z tego więcej, myślałem, że jak mieszka z koleżanką na pokoju to na pewno nikogo nie ma. Później jej koleżanka się wyprowadziła i do niej przeprowadził się chłopak chad XD

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.03.2023 o 21:44, pytamowiec napisał(a):

są porzuceni przez parafie. 

Bo są za dobrzy ;)

W dniu 10.03.2023 o 21:44, pytamowiec napisał(a):

Może kursy jakieś, gdzie łatwo o znajomości i przy okazji się czegoś nauczę?

Kurs masażu, zmiana lokalizacji swojego miejsca zamieszkania.

 

https://plus.dziennikpolski24.pl/ambitna-polka-ucieka-do-miasta-polak-czesciej-zostaje-na-wsi-w-krakowie-mieszka-o-50-tysiecy-kobiet-wiecej-niz-mezczyzn/ar/13266584?fbclid=IwAR1uQDNu8xMfwgLC7uY9BdHAi6q0k8p34fZop61Km7pWmFOzd5448IFb68w

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Maciej45 napisał(a):

nie ma co rozkminiać random dziewczyny

Niestety ale siedzi mi w głowie...

Tak to jest, jak nie ma się nawet koleżanek z pracy. Jedyny to był plus tej mojej zjebanej roboty. Ale też niekoniecznie. Kiedy codziennie przebywałem w ich towarzystwie, coś tam pogadałem, pożartowaliśmy, to mi wystarczało na cały dzień. Nie potrzebowałem obecności kobiety w domu, jakieś większej bliskości. Wiec się nie starałem, nie wychodziłem tam gdzie mógłbym je spotkać. A teraz mam straszny głód. Wszystkiego co kobieta potencjalnie może dać. Od jej towarzystwa do seksu.

 

Poszedłbym dziś znów, ale choróbsko mnie rozłożyło. Więc jeszcze mi się depresja pogłębiła. Wyszedłbym i jeżeli nawet tylko bym popatrzył na laski, to przynajmniej na chwilę ta poprzednia poszła by w zapomnienie. Bo kurwa trzeba mieć wybór, by nie zwariować dla jednej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Arnold Layne napisał(a):

Niestety ale siedzi mi w głowie...

Tak to jest, jak nie ma się nawet koleżanek z pracy. Jedyny to był plus tej mojej zjebanej roboty. Ale też niekoniecznie. Kiedy codziennie przebywałem w ich towarzystwie, coś tam pogadałem, pożartowaliśmy, to mi wystarczało na cały dzień. Nie potrzebowałem obecności kobiety w domu, jakieś większej bliskości. Wiec się nie starałem, nie wychodziłem tam gdzie mógłbym je spotkać. A teraz mam straszny głód. Wszystkiego co kobieta potencjalnie może dać. Od jej towarzystwa do seksu.

 

Poszedłbym dziś znów, ale choróbsko mnie rozłożyło. Więc jeszcze mi się depresja pogłębiła. Wyszedłbym i jeżeli nawet tylko bym popatrzył na laski, to przynajmniej na chwilę ta poprzednia poszła by w zapomnienie. Bo kurwa trzeba mieć wybór, by nie zwariować dla jednej...

Zastanów się co cię interesuje i tam szukaj kontaktów. Ja dostane telefon albo smsa od nadopiekuńczej matki to mi wystarcza kontaktów z kobietami na tydzień xD Trochę to żałośnie zabrzmi, bo to będzie wchodzenie w rame kogoś jeśli cię to nie interesuje, zauważyłem dużo dziewczyn na grupach związanych z Harrym Potterem, Stranger Things, może coś w tym kierunku szukaj xD 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Aktualizacja dziennika uspołeczniania tudzież imprezowania.

 

Nadal wychodzę na różne spotkania, przynajmniej raz w tygodniu, zwykle są to wyjścia do klubów, z ludźmi z Facebooka.

Mógłbym tu analizować każde takie wydarzenie, ale skupię się na ostatnim, wczorajszym, które wiele mi pokazało gdzie jestem. A jestem w D.

Z plusów. Znam już kilka osób, które spotkałem już kilkakrotnie i z którymi mogę w miarę swobodnie rozmawiać. Zwłaszcza jeden gość, otwarty, ekstrawertyczny, prawie dla mnie nauczyciel, bo raz podbiliśmy do wolnych lasek. Ja się w ogóle nie odzywałem, miałem na to wywalone, bo widziałem że one mają nas gdzieś... (I tak mi się nie podobały)

Podczas tych paru wizyt w klubach, widziałem że kilka dziewczyn patrzy na mnie! How dare you!!!😅

 

Wczorajsza impreza. Jestem świeżo po niej, wiec jest jeszcze w głowie wiele szczegółów, zwłaszcza że nie piję (jeszcze, bo chyba będę musiał).

Najpierw główny wniosek: potrafię rozmawiać(bo kto nie potrafi)z ludźmi z grupy, znajomymi znajomych, przedstawionymi nam sobie. Ale żeby tak podejść do obcych, do lasek, to nie ma mowy. Już tłumaczę.

Miałem wczoraj kilka interesujących sytuacji. Pierwsza to była rozmowa z dziewczyną, właśnie nam sobie przedstawionymi. Nawet ciekawa osoba, ale szybko gdzieś poszła, a później kiedy ją zobaczyłem, to już była zajęta innym gościem...

Na parkiecie złapałem kontakt wzrokowy z dwoma samiczkami. Problem był taki że tańcowały z innymi gośćmi, co się później okazało, że prawdopodobnie nie z chłopakami(nie widziałem czułości między nimi, ale kto to wie). Więc to nie był problem. Problemem było to że były atrakcyjne! Laski zainteresowane mną?  How dare you!!!😅

Zwłaszcza jedna z nich wykonała taniec godowy przede mną(no trochę bokiem, trochę w moją stronę, trochę w stronę towarzysza). Cholera, musiałem na to patrzeć, nie miałem gdzie się obrócić, bo za mną była tylko ściana😄 Tak, że mi nawet drgną... Co oczywiście napełniło mnie zażenowaniem. 

Były jeszcze dwie młode, te na pewno bez partnerów, już nie tak atrakcyjne jak te wyżej, ale żadnej tragedii nie było. A raczej była to zaleta. Ewidentnie się nudziły. Była sytuacja że siedziały tak przez 10 minut i czekały... Kurde, jak ja się gryzłem... Taka sytuacja! Tylko wyjątkowa pierdoła by tego nie wykorzystała!

Wspomnę też, że jedna MILF z grupy zaprosiła mnie za tydzień do modnego klubu, gdzie jak się domyślam będzie więcej takich... No nie! Ja podziękuję! Ja sobie z młódkami nie radzę, gdzie z takimi dojrzałymi. Najśmieszniejsze jest to że metrykalnie MILFy nie są ode mnie wiele starsze, ale doświadczeniem to one mnie o lata świetlne prześcigają.

 

Ameryki nikt tu nie okryje. Leży u mnie mindset i poczucie własnej wartości.  No i co z tego że teraz jestem fizycznie atrakcyjny (jeżeli te w.w sytuacje mogą coś statystycznie znaczyć, bo na "online dating" jestem niewidoczny...). Cała reszta we mnie jest wyjątkowo nieciekawa. Poprzez pracę, kasę, auto, znajomych(brak), słabą wolę, i ogólną niezaradność życiową. Ja wiem że do "łóżka" na raz, to nie jest potrzebne, ale mindset mi mówi że nie zasługujesz nawet na to!

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Arnold Layne napisał(a):

... MILF z grupy zaprosiła mnie za tydzień do modnego klubu, ... No nie! Ja podziękuję!

 

Masz rację — nie korzystaj z żadnych zaproszeń, które nie są dobre dla Ciebie. Najlepiej w ogóle z żadnych nie korzystaj.

 

 

 

Cytat

Ja wiem że do "łóżka" na raz, to nie jest potrzebne, ale mindset mi mówi że nie zasługujesz nawet na to!

 

Słusznie. Nie wolno iść do łóżka. Dopiero kiedyś-tam jak już naprawdę majndset powie, że jesteś gotowy.

 

 

 

  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kiroviets napisał(a):

@kenobi po co ten shaming...🤔🤦

 

Jak gościu nie wie jak z kobietami rozmawiać, ale trafia do klubu i zamienia parę zdań z dziewczyną — to jest sukces, gratuluję.

Gratuluję, że kolega w ogóle wybrał się do tego klubu, że wyszedł z domu.

Gratuluję, że zrobił cokolwiek, aby poprawić swoją sytuację. Zrobił jeden, drugi trzeci krok.

 

Emocjonalność nie jest siłą mężczyzn. Siłą mężczyzn jest logika.

Logika czasem nas gubi, gdy chcemy z kobietą postępować logicznie.

 

 

Aleeeeeeeeeeee... sorki... jeśli gościu stawia bariery, stawia bariery samemu sobie, które nie mają podstaw logicznych, to niestety nie jest mi go żal, ani nawet nie mam siły mu tłumaczyć, że tutaj robi błąd.

 

Jeśli jest mądry, to zje snickersa, przeczyta moje posta i zobaczy jak sam zarzyna swoje życie.

 

 

Mistrz mówił:      Jak się robi to się ma. Jak się nie robi to się nie ma.

 

 

Wiesz czym charakteryzują się incele? Tym, że w punkcie w którym inni robią, to oni nie robią.

Dlaczego nie robią? Bo mają swoje powody.

Jakie powody? Takie niby-logiczne, ale w gruncie rzeczy destrukcyjne:

 

1. nie pójdę na imprezę na zaproszenie MILF, bo pewnie tam będą MILFy

2. "do łóżka na raz? nieee... tak nie można".

 

A włąsnie że można i trzeba.

 

 

 

Powyżej jest wklejony film z tych randek, gdzie gościu nie mówi czego co trzeba, albo mówi czego nie powinien był mówić. To jest wyższa szkoła jazdy w rozmowie z kobietą.

 

Ale takie banały że nie pójdzie na zaproszenie bo coś-tam, albo nie pójdzie do łóżka bo coś-tam? Harakiri...

 

 

 

 

 

 

 

 

Zobacz:
 

Cytat


Najpierw główny wniosek: potrafię rozmawiać(bo kto nie potrafi)z ludźmi z grupy, znajomymi znajomych, przedstawionymi nam sobie. Ale żeby tak podejść do obcych, do lasek, to nie ma mowy. Już tłumaczę.

 

 

To jest normalne. Całkiem normalne. Wiem, że jest strach podejść do lasek. Rozumiem go. I Gratuluję, że w ogóle tam był.

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kenobi napisał(a):

. nie pójdę na imprezę na zaproszenie MILF, bo pewnie tam będą MI

 

9 godzin temu, kenobi napisał(a):

takie banały że nie pójdzie na zaproszenie bo

 

Może zdaje sobie sprawę że ze swoim brakiem doświadczenia łatwo może na takim spotkaniu zostać tylko sponsorem drinków.🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tyle, pasja łączy ludzi plus poczta pantoflowa. Ktoś mnie polecił żeby komuś zajrzeć do maszyny, w niedzielę poznałem trzy nowe osoby i dołączyłem do grupy motocyklowej która liczy kilkudziesięciu ludzi. Szukaj na strzelnicy, w klubie walk. Sam zbijam piątki w swoim klubie sztuk walki 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, kenobi napisał(a):

To jest prawdziwa przyczyna dlaczego nie pójdzie z Milfami?

A to jest zła przyczyna?

Przecież sam napisał, że go zapraszają do jakiegoś modnego klubu. Zapraszają ;) czytaj: zapłać za wejście (za panny z którymi jesteś też, boś facet), zapłać za drinki (boś facet)... i przecież nic ci nie obiecywałam.

 

Jakby tak na niego leciała to by się z nim na dzisiaj na kawę - nawet w maku - ustawiła. A potem zaciągneła na własny kwadrat.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2023 o 18:04, Arnold Layne napisał(a):

Wspomnę też, że jedna MILF z grupy zaprosiła mnie za tydzień do modnego klubu, gdzie jak się domyślam będzie więcej takich... No nie! Ja podziękuję! Ja sobie z młódkami nie radzę, gdzie z takimi dojrzałymi. Najśmieszniejsze jest to że metrykalnie MILFy nie są ode mnie wiele starsze, ale doświadczeniem to one mnie o lata świetlne prześcigają.

 

Jak widać nie chodzi o stawianie drinków ani opłacenie wstępu.

Zwykły strach społeczny. Ucieczka przed wyzwaniem.

 

 

 

 

 

Edytowane przez kenobi
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DOHC napisał(a):

Powiem tyle, pasja łączy ludzi plus poczta pantoflowa. Ktoś mnie polecił żeby komuś zajrzeć do maszyny, w niedzielę poznałem trzy nowe osoby i dołączyłem do grupy motocyklowej która liczy kilkudziesięciu ludzi. Szukaj na strzelnicy, w klubie walk. Sam zbijam piątki w swoim klubie sztuk walki 

 

Tak trzymać.

 

Ilośc okazji jakie daje nam życie jest wprost proporcjonalna do tego jak bardzo "ruchliwi" jesteśmy.

Siedząc na dupie nie można oczekiwać cudu.

Działając ma się szansę na wygraną.

 

I przede wszystkim nie bać się porażki.

Nie ta baba to inna.

Nie te pieniądze to zarobi się inne.

Itp.

 

:) 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.