Mosze Red Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Chyba zaczynam mieć kryzys wieku średniego, a tak serio chcę zakupić drugie auto w celach czysto rekreacyjnych. Idzie wiosna , robi się cieplutko więc planuję zakup fajnego roadstera. Na chwilę obecną biorę pod uwagę dwa auta: Nowa wszystkomająca - Mazda MX 5 z silnikiem 2.0 w pełnej opcji - pakiet skyfreedom. Rocznik 2015 z salonu to niespełna 114 k pln, rocznik 2016 zbliża się do 130 k (tą cenę przyjąłem jako górną granicę jaką jestem skłonny wydać na drugie auto). Opcja numer dwa to BMW Z4 250 i w wersji e89, czyli z twardym dachem, tu celuję w rocznik 2012 lub 2013. Początkowo brałem również pod uwagę dwa inne auta, mercedesa SLK ale po przejażdżce skreśliłem z listy. Porshe Boxter odpada, jeździ po moim miasteczku 4 egzemplarze Pytanie do braci ogarniętych w dziedzinie motoryzacji, jakie są najczęściej spotykane usterki w BMW Z4, a jakie w maździe MX5, ceny części, koszty utrzymania info mile widziane. Jeśli ktoś ma alternatywne propozycje w cenie do 130 k względem mazdy lub bmw, również proszę o wpis (auta nie starsze niż 4 lata). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Zaproponuję Ci w takim razie jeszcze Audi A5 2.0 TFSI 225km z jednym z najlepszych napędów ever -> quattro. Mi się od zawsze podoba ta linia nadwozia... Co do części to podejrzewam, że do japończyka będą sporo tańsze niż do BMW czy Audi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 red Jaki jest planowany okres użytkowania ? Bo japońce to zazwyczaj cienka blacha i bez ocynku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
The Saint Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 (edytowane) Za chwile wpadnie Vercetti z resztą niedojrzałej hołoty i coś niecoś rzucą Ci w propozycjach, danych technicznych i o awaryjności nie omieszkają wspomnieć. Ja jedynie dam Ci radę, że za te pieniądze lepiej znajdź sobie niedojrzały gówniarzu porządną narzeczoną, kup pierścionek, weź ślub, pracuj na dom. Jak inni porządni. Samochodów mu się zachciało. W sumie te co wymieniłeś to chyba jedyne sensowne roadstery. Dodać uparcie można ewentualnie jeszcze audi TT. Oba samochody nie posiadają jakiś wrodzonych bolączek. Mazda, jako nowy samochód oferuje 36miesięczny okres gwarancyjny, na blachy też. Jedyne na co zwróciłbym uwage, to zabezpieczenia antywłamaniowe uroczej japonki. Jeśli jest taka jak cała niedawno wypuszczona seria, to lepiej poważnie się zastanowić. Koleżanki 6óstki kradną na potęgę. Pełno o tym raportów, artykułów, filmików. Banalnie prosta obsługa bezkluczykowa Poza osiągami, przy wyborze pamiętaj o ważnym szczególe jak szybkość zamykania dachu i prędkość z jaką można go otwierać/zamykać. Edytowane 31 Marca 2016 przez The Saint 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 31 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 @Drizzt - odpada, zwyczajnie nie podoba mi się wizualnie @Brat Jan - mazda nowa salonowa, używana zapewne do momentu pojawienia się kolejnej generacji modelu, garażowana, jeżdżona w okresie wiosenno - letnim, do jazdy na co dzień mam bmw x1 @The Saint - TT odpada, nie podchodzą mi audi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GurneyHalleck Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 @red może trochę off-top, ale do roadstera to od razu organizuj sobie garaż. Paradoksalnie dla mnie to był największy problem po zakupieniu autka. A serce się kraje ja takie ładne, rasowe autko stoi na śniegu i mrozie, zwłaszcza jeśli dach jest miękki Bo pojeździsz tak od kwietnia do października max. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Ech, red (Retired, Extremely Dangerous? Mam Cię! ) jakże mi bliskie Twoje rozważania... Czuję się jakbym miał wybrać spośród kilku kobitek tylko jedną, którą mogę bzyknąć, podczas gdy wszystkie są chętne żebym je kupił. Tylko czy to ma sens? (interpretacja jak kto woli). Co zrobić, gdy bieda aż pi(sz)czy (wątpię, czy kogokolwiek poza mną bawi, mój dzisiejszy humor) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ABCDE Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Ujeżdżam Mazde MX5, choć starszy model. Polecam, nie ma nic przyjemniejszego w ciepłe wieczory Na codzień spokojnie też można tym jezdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 A więc reszta Hołoty odpowiada: Serce i dusza za Japonką. Ale rozsądek i portfel za BMW. Choćby dlatego, że do BMW łatwiej o części i są tańsze. Mazda to mazda. Daje ogrom przyjemności z jazdy, ale jest to auto, które wymaga niezwykłej dbałości o silnik. Jednostka jest trwała, pod warunkiem, że odpowiednio się o nią dba i wsadza oryginalne części zamienne. Poza tym, stylistycznie to masakruje. BMW to rozsądek. Łatwiej i taniej serwisować niż Japończyka. Przy Twoim budżecie jaki możesz wydać i przy założeniu czysto rekreacyjnego charakteru samochodu, to ja osobiście poszukałbym czegoś starszego typu Ford Mustang rocznikowo 56-60. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
XYZ Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 5 godzin temu, red napisał: Chyba zaczynam mieć kryzys wieku średniego... Chyba Cię rozumiem... Jednak doświadczenia kolegów, którzy już przerabiali takie furacze, mówią że szkoda na to czasu i pieniędzy póki drogi są jakie są. Oczywiście każdy ma to co chce, więc daleki jestem od zniechęcania Cię. Wręcz przeciwnie - działaj! Ja raczej skłaniałbym się w kierunku rady Aroxa - coś z historią, coś z charakterem, coś niepowtarzalnego, coś dobrze zachowanego, coś co z czasem nabiera wartości - tak jak każdy szanujący się mężczyzna, który z wiekiem staje się coraz lepszy, których z wiekiem jest coraz mniej, który jest nietuzinkowy... Mnie już też dopada kryzys: mam wszystko czego potrzebuję do wygodnego życia - czas spełnić marzenia. A moje marzenie to coś na kształt poniższego. Dziś wybrałem po odwiedzeniu kilku wystawionych na sprzedaż, jutro dzwonię żeby pakowali i przywozili 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Wybór jest tylko JEDEN. Auto ludzi nietuzinkowych, wielkich i Bardzo Mądrych. Tylko czy będzie Cię na nie stać? 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 31 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 1 godzinę temu, Arox napisał: Przy Twoim budżecie jaki możesz wydać i przy założeniu czysto rekreacyjnego charakteru samochodu, to ja osobiście poszukałbym czegoś starszego typu Ford Mustang rocznikowo 56-60. Klasyk do zakupu to będzie Ferrari 456 GT, jak będę przechodził na zasłużoną biznesową emeryturę. Żebym miał czas się nacieszyć. Ford też na F, ale niestety preferuję Ferrari. Na teraz auto czysto rekreacyjne, w miarę nowe i bezproblemowe poszukuję. Na ciepłe dni. 15 minut temu, Mgbwandu napisał: Wybór jest tylko JEDEN. Auto ludzi nietuzinkowych, wielkich i Bardzo Mądrych. Tylko czy będzie Cię na nie stać? Nie stać mnie na spierdolenie budowanego latami wizerunku chama, prostaka, buca, niedojrzałego emocjonalnie gówniarza, a jak sam raczyłeś zauważyć to auto dla nietuzinkowych i wielkich więc jadąc takim wehikułem będę się czuł co najmniej nie na miejscu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 1 godzinę temu, red napisał: Klasyk do zakupu to będzie Ferrari 456 GT, jak będę przechodził na zasłużoną biznesową emeryturę. Żebym miał czas się nacieszyć. Ford też na F, ale niestety preferuję Ferrari. Na teraz auto czysto rekreacyjne, w miarę nowe i bezproblemowe poszukuję. Na ciepłe dni. Rzuciłem tylko propozycję pod rozważenie Każdy jeździ czym mu wygodniej i lepiej. Ja np. po ostatnich wydarzeniach w moim życiu będę szczerze płakał, gdy będę musiał moje tico przerobić na żyletki... Nawet taka MX5 mnie nie pocieszy... 1 godzinę temu, Mgbwandu napisał: Wybór jest tylko JEDEN. Auto ludzi nietuzinkowych, wielkich i Bardzo Mądrych. Tylko czy będzie Cię na nie stać? Się psia kość oplułem i świeżo wyczyszczony laptop znów do czyszczenia muszę oddać... A jeżeli chcesz coś może nie nowego, ale nie do zdarcia chociaż to bardziej kabriolet niż roadster to mam dwa ze swojego podwórka: W 124 kabriolet 320 220 KM benzyna lub SL 500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 31 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 @Arox - właśnie dla tego skreśliłem z listy mercedesa SLK ponieważ niewiele się różni w odczuciach z jazdy od np. nowej C klasy.... a ja chcę mieć frajdę z jazdy przede wszystkim, więc auto lekkie, o sportowym zacięciu i dynamiczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 31 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2016 Ja mówię o starym i bezczelnej pierwotnej wolnossącej mechanice w SL V8 na 5 litrach a nie C-klasie, która ma uchodzić za auto miejskie... To nie jest SLK!!! To coś o niebo lepsze Myślałem jeszcze na W124 430 V8, też fajna zabawka. Auta, które Ci proponuje są skonstruowane do szybkiej jazdy. Nawet lekko sportowej. Posiadają odpowiednią masę, moc i zdolności hamulców jak na tę masę. Zwrócę Twoją uwagę na pewną kwestię. Pozwolę sobie bazować na tym SL i na MX5. Tu chodzi o samą kwestię, a nie o to które auto lepsze i dlaczego. Mianowicie chodzi mi o kwestie związane z mocą silnika, masą i zdolnością hamulców do wyhamowania. Tu pewnie wielu zakrzyknie, że jak to, przecież tęgie głowy siedziały nad konstrukcją i liczyły wszystko. I tak, macie rację. Ale jest jedno ale. Spróbujcie wyhamować taką Mazdę z tych 160 km/h na gównianej nawierzchni a takiego mercedesa. Różnica masowa duża. Bez sprawdzania danych technicznych stawiam na około 500 kg jak nie więcej i to samej masy pojazdu. Mercedes ma o wiele większą masę własną, co powoduje, że mnie go "podrzuca" na dziurach. To tak jakby podbijać piłeczkę ping pongową i do koszykówki. Niby obydwie odbijają się, ale duża piłka szybciej przestanie, bo ma większe opory i masę. To stanowi również o stateczności na zakrętach. Cięższe auto trudniej wprowadzić w poślizg (nawet tylnonapędowe) ale również ciężej wyprowadzić. Znam osobiście przypadki, gdzie takim mercedesem czy czymś podobnym przeszedł przez zakręt ze 140 na liczniku, natomiast lżejszym np. Bmw e39 (podaję tylko dla przykładu!), przy 120 km/h wyleciał z tego zakrętu. Tak samo chcę zwrócić uwagę na elektronikę. Nie bez powodu (nic nie umniejszam Mazdzie ani BMW z przykładu powyżej) w autach typu GT można całkowicie wyłączyć systemy wspomagania jazdy. Powyżej pewnych wartości granicznych, te systemy mogą zrobić większą krzywdę niż by się mogło wydawać. Tak, one są wspaniałe w Passacie, A6, E-klasie, Avensissie ale już w takiej MX5 powyżej pewnych wartości czy stylu jazdy stają się zagrożeniem, bo kierowca traci kontrolę, którą przejmują komputery. Dlatego też chciałbym byś sobie zadał Red pytanie: Czy Ty chcesz auto do "wożenia się" na weekendy i jakieś wyjazdy, czy poszukujesz auta, które da Ci około sportowe wrażenia z jazdy. I proszę, pod to poszukuj auta, bo później rozczarowanie wielkie, pieniądze wydane a wcale tak wielu chętnych nie ma na auto, by odsprzedać. Nie jestem przeciwny Twoim wyborom, tylko chcę byś czerpał jak najwięcej frajdy z jazdy samochodem P.S. Myślę, że i z C-klasy byłbym wstanie wyłuskać z możliwości to coś, co spowoduje żywsze bicie Twego serca 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 6 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 Panowie obejrzałem od czasu rozpoczęcia tematu trzy egzemplarze Z4 i za każdym razem stan był niezgodny z opisem właścicieli. Zniechęciłem się, chyba jednak dam drugą szansę mercedesowi SLK (R172). Mam do wzięcia od kumpla rocznik 2013, pełna opcja, czarny kolor, środek: jasne skóry + drewno. Silnik 3,5 litra 306 kucy. Auto od swojaka, przebieg ledwo 36k, garażowane, jeżdżone tylko w sezonie wiosenno - letnim. Stan igła. Na dodatek cena atrakcyjna, kumpel chce się przesiąść do 911. Ciepło się zrobiło, szkoda tracić lato, chcę roadstera. Wiec wybór pada na coś takiego: W tym tygodniu dopnę sprawę. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brzytwa Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 Sqoda toto nie jest, ale z garażu bym nie wyrzucił :> 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 6 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 Skody to zwyczajnie nie jestem godny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 (edytowane) Red, nie jestem na Twoim poziomie finansowym, nawet gdybym był, to na chuj mi takie auto, przecież można wypożyczyć na weekend, czy tydzień, miesiąc. Taką kasę można zainwestować, owszem w samochód też, jeżeli zakupisz rozsądnie. Swojego czasu też miałem podobną rozkminę, chciałem kupić coś na wodę, oczywiście za pieniądze w/g moich możliwości. Biłem się ze sobą rok czasu, w końcu wypożyczyłem jachcik na weekend, popływałem, i przeszło mi. Było fajnie i starczy, będę chciał to znowu wezmę. Jak se teraz policzę koszty zakupu, utrzymania, serwis, itp, to kurwa dobrze że mam gumowy młotek. Przecież Ty fejmu nie musisz sobie dodawać, i tak laski szczają za Tobą. Ps.Jeżeli mam wybierać za Twoją kasę to, TO bardzo proszę. Liczę na wycieczkę tym cudem techniki, i zajebistości do ego +100, w skali. Edytowane 6 Czerwca 2016 przez Adolf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnemonic Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 Bier i szerokiej drogi ? Upewnij się tylko, że masz numer do serwisu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eredin Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 Cytat czarny kolor, środek: jasno skóry + drewno. Moja ulubiona konfiguracja, też coś takiego będę miał, tylko w nieco mniej atrakcyjnym sprzęcie. Gratuluję wyboru, świetnie się prezentuje - pewnie tak samo jeździ. 36 tysięcy to nic, tak jakby nim z salonu przyjechał tylko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 @red A niby nie różni się od C-klasy.... Ja wiedziałem, że tak będzie! Ojca oszukasz, Matkę oszukasz, Kochankę oszukasz, ZUS oszukasz a Aroxa w motoryzacji nie oszukasz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukulus Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 Bmw ma trochę agresywniej narysowane nadwozie, lecz mercedes też robi wrażenie. Jeżli chodzi o wypożyczenia aut do niedawna ciekawą ofertę miał klub Hołowczyca http://supercarclub.pl. Za 10 tyś. zł wpisowego i 30 tyś zł rocznie dostawało się np.8000 pkt i można było je wykożystywać korzystajac z naprawdę ciekawych aut(np. corvette c6 na weekend 250 pkt). Teraz zrobił się trochę bardziej zamknięty ten klub, lecz super auta mają w flocie ciekawe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SennaRot Opublikowano 6 Czerwca 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 (edytowane) Brałbym, korci te 305 KM przy tak małej masie, jak dla mnie ekstra zabawka, szybki, mocny i skuteczny wabik na samice. Wizualnie moim zdaniem dużo łądniejszy od Z4, jestem fanem marki BMW ale Z4 w ogóle mi się nie podoba. Edytowane 6 Czerwca 2016 przez SennaRot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 6 Czerwca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2016 31 minut temu, Adolf napisał: Przecież Ty fejmu nie musisz sobie dodawać, i tak laski szczają za Tobą. @Adolf - ja kupuję dla siebie, zawsze lubiłem roadstery, otwarty dach, trochę więcej mocy, frajda z jazdy 14 minut temu, Arox napisał: A niby nie różni się od C-klasy.... Ja wiedziałem, że tak będzie! Ojca oszukasz, Matkę oszukasz, Kochankę oszukasz, ZUS oszukasz a Aroxa w motoryzacji nie oszukasz Jest ładniejszy i ma lepiej wykończone wnętrze, ma rozkładany dach i jest 2 miejscowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi