"Rakowski" i co dalej?

[Bumber]

Witajcie Bracia.

Nie wiem czy temat w tym dziale, ale potrzebuje informacji czy mamy na naszym forum kogoś kumatego w temacie Rakowskiego ? Są pewne symptomy i częściowo potwierdzony temat wynikami badań. Zanim jednak nastąpi konsultacja medyczna a w zasadzie chyba potwierdzenie podejrzeń ( połowa lipca rezonans) potrzebuję info czy leci z nami pilot ( jest wśród braci lekarz??) bo już chomiczek napierdala w głowie od kilku dni a nudzi mi się wymiana łożysk w kołowrotku. Mam sporo pytań i rozkmin.

Z góry dziękuję za odzew.

[Kleofas]

Na razie poczekaj na wyniki badań. Jeśli możesz nie martw się na zapas. Stres to też czynnik który powoduje spadek formy, a ta będzie Ci potrzebna. Trzymaj się! 

[Spokojnie]

58 minut temu, Bumber napisał(a):

bo już chomiczek napierdala w głowie od kilku dni a nudzi mi się wymiana łożysk w kołowrotku. Mam sporo pytań i rozkmin

Jak kolega @Kleofas wspomniał postaraj się odwrócić uwagę i zająć się czymś innym oraz nastawiać się pozytywnie.

 

Ja osobiście nie mam doświadczenia, ale 3 znajomych młodych mężczyzn wyszło z tego gówna cało (w sumie tylko lekkie psychiczne zawirowania). W żeńskiej wersji też 2 pozytywnie finalnie przypadki. 

 

NIestety wśród starszych statystka jest nieubłagana...

 

Tak czy siak, spróbuj na tyle ile się uda nastawiać pozytywnie... Mam jednego ziomka który dalej sobie żył spokojnie, jedyna różnica to musiał się zgolić na zero, ale trzymał się mocno i był "sobą".

 

Polecam poczytać jakieś lektury związane z tematem. Będzie dobrze cumplu, trzymaj się! 

 

[zuckerfrei]

Kiedyś był @PanDoktur ale się już nie loguje. 

 

Życzę mocy w torbie! 

[Król Jarosław I]

Odkwaś się. Rak nie lubi zasadowego środowiska. O tym ci żaden konował nie powie. Są nowotwory, które zdychają w zasadowym środowisku są takie, które są zasadoodporne ale i tak znacznie utrudnia im to wzrost.

 

 

Przejdź na dietę w której większość żarcia ma ph zasadowe o diecie ci też żadna ***** tresowana rockefellerowską medycyną nie wspomni....... 

 

 

 

 

 

 

[Sankti Magistri]

@Bumber Najgorsze co możesz zrobić przy tak poważnej chorobie to pytać ludzi z internetu. Zasięgnij rady u kilku dobrych lekarzy, a w między czasie postaraj się wzmocnić ogólną odporność organizmu poprzez np probiotykoterapię i zdrowe jedzenie. Zrób badania krwi i sprawdź czy nie masz niedoborów.

 

Życzę zdrowia i siły.

 

Godzinę temu, Król Jarosław I napisał(a):

Odkwaś się. Rak nie lubi zasadowego środowiska. O tym ci żaden konował nie powie. Są nowotwory, które zdychają w zasadowym środowisku są takie, które są zasadoodporne ale i tak znacznie utrudnia im to wzrost.

Serio ? Może mu jeszcze wlewy z lewoskrętnej witaminy c polecisz ?

[Bumber]

3 godziny temu, Sankti Magistri napisał(a):

@Bumber Najgorsze co możesz zrobić przy tak poważnej chorobie to pytać ludzi z internetu. 

No właśnie staram się nie czytać internetów bo tam jedni piszą że to nie to a drudzy żeby już miejsce na cmentarzu sobie zajmować. Myślałem że może wśród nas są jacyś lekarze którzy by mogli mi odpowiedzieć na kilka pytań zanim zrobie ten rezonans a na które nie mam odpowiedzi. Wiecie jak to jest jak tak to ten czas zap...la, a teraz dni mi się tak dłużą. Trochę mi jeszcze nałożył gość od USG bo mi powiedział że generalnie to za młody jestem na raka ale teraz takie czasy...

 

Dzięki za wsparcie póki co staram się myśleć pozytywnie.

[Król Jarosław I]

6 godzin temu, Sankti Magistri napisał(a):

Serio ? Może mu jeszcze wlewy z lewoskrętnej witaminy c polecisz ?

 

Serio jesteś tak ograniczony, że myślisz, że sobie to wymyśliłem a nie wziąłem z konkretnego źródła?

 

A z resztą po co ja ci odpisuje idź dowartościować się w jakimś temacie gdzie chłopaki, którym idzie gorzej w życiu i relacjach z kobietami piszą, że są podłamani to ci najlepiej wychodzi i po to z resztą tu przyszedłeś co widać gołym okiem bo trochę inteligentniejszy jestem od ciebie i pewne rzeczy widzę bardzo dobrze.

 

U mnie trafiasz na bloka bo merytorycznie nie wnosisz nic, poza dowartościowywaniem się kosztem słabszych szkoda ci nawet odpowiadać.

 

ps. każda witamina c jest lewoskrętna geniuszu....

 

@Bumber kiedyś jechałem z taksówkarzem opowiadał jak wyleczył raka odkwaszając organizm sodą. Konowały ogłupiały jak to zobaczyli. Soda jest mocna i nie można z nią przesadzić dlatego raczej o niej nie wspominałem.

[Krugerrand]

Dorzucę swoje "trzy grosze". Problemem naszego społeczeństwa jest to, że w każdej tego typu sytuacji pierwsze co robimy, to idziemy do lekarza i liczymy na przepisanie magicznego, chemicznego preparatu, który uleczy nasze bolączki, gdy tymczasem jest to leczenie objawów zamiast przyczyn, a przy okazji wpuszczeie do organizmu chemikaliów.

 

Przypomnijcie sobie nie tak dawną sytuację jak Covid. Medialni lekarze we współpracy z dziennikarzami straszyli nas wszystkich tą zarazą, że zginie niewiadomo ilu z nas, że to coś strasznego, zostań w domu, zaszczep się. Efektem, przynajmniej w moim przypadku, było przejście tego śmiercionośnego wirusa jako nieco innego przeziębienia, nadal żyję, podobnie jak wielu forumowiczów, nie zaszczepiłem się, gdyż w wyniku przejścia tej choroby nabyłem naturalną odporność. Co prawda było najwięcej zgonów od czasów ostatniej wojny światowej, ale w wyniku nie śmiercionośnego wirusa, tylko zamknięcia służby zdrowia dla innych schorzeń, ludzie pozbawieni dotychczasowej opieki po prostu opuszczali ten świat. Lekarze otwarcie sprzeciwiający się temu procederowi byli karani przez odpowiednie izby lekarskie zakazem wykonywania zawodu. Lekarze, którzy stwierdzali, że Covid można wyleczyć podobnie.

 

Pamiętacie narrację odnośnie szczepionki na Covid? Najpierw było, że zaszczepieni będą w pełni bezpieczni, potem ta narracja ulegała modyfikacjom, aż doszło do tego, że szczepionka chroni przez ciężkim przejściem, czyli innymi słowy nie działa. Tzw. szuria zwyciężyła. Okazało się, że w USA, w stanach, które wytoczyły najcięższe działa przeciw tej chorobie i gdzie wyszczepialność była najwyższa, było najwięcej zakażeń, a transmisja wirusa była najwyższa w porównaniu ze stanami gdzie ludziom zostawiono wybór i nie ograniczano zbyt radykalnie ich codziennego życia.

 

@Bumberrak to nie wyrok, pamiętaj o tym. Lekarstwo na raka jest znane od przynajmniej kilkudziesięciu lat. Tak ja wspomniał wyżej @Król Jarosław I jest to odpowiednie odżywianie się, które utrzymuje organizm w stanie odpowiedniej zasadowości plus dodatkowo głodówki. Kiedyś czytałem kliniczne badania na ten temat. Okazywało się, że ludzie chorzy stosujący głodówki mieli mniej komórek nowotworowych w organiźmie zanim przystępowali do tej terapii i mniej niż ci stosujący terapie z głównego nurtu medycyny. Organizm bowiem do funkcjonowania pobierał materiał już znajdujący się w organiźmie kosztem komórek nowotworowych, które zaczeły z czasem obumierać, ponieważ nie dostarczano im pożywienia. Lekarze od medycyny akademickiej oczywiscie będą odradzać, ponieważ nie chcą stracić klienta. Zdrowy pacjent przecież do nich nie wróci. Zrobisz co uważasz za stosowne. To Twoje życie i Twój wybór.

 

    

Edytowane 29 Czerwca 2023 przez Krugerrand

[Król Jarosław I]

@Krugerrand może jeszcze wlewy z witaminy c mu polecisz?  xD

 

bumber znajtś doktura ple ple ple

[slusa]

@Bumber możesz wywalić wszystko czego się dowiedziałeś nt raka do kosza. Już od 1928 roku wiemy, że komórki rakowe są silnie zależne od dostępności glukozy jako źródła energii. 

 

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Warburg_effect_(oncology)

 

Tak z dekadę temu dobre badania przeprowadził ten człowiek i napisał o tym nawet książkę, zobacz sobie ile kosztuje oryginał na Amazonie 

 

https://www.amazon.com/Cancer-Metabolic-Disease-Management-Prevention/dp/0470584920

 

Tutaj masz tą wiedzę za darmo

 

 

 

W skrócie: bez cukru komórki nowotworowe umierają z głodu. Należy przejść na full keto, lub zrobić sobie kilka kilkudniowych postów. 

[Magos Dominus]

Może najpierw poczekaj na potwierdzenie, że masz raka. Jeśli tak, to jakiego narządu? Płuca? Jelito grube? Trzustka? 

Najważniejsze to nie panikować. Jeśli otrzymasz potwierdzenie to nie licz, że po paru dniach terapii (konwencjonalnej lub nie) będzie po problemie.  

[Husquarna]

Poczekaj na dobry wynik badania obrazowego.

 

Miałem sytuację w dzieciństwie, gdzie po tomografii komputerowej byłem kierowany w trybie pilnym na inwazyjną operację z kiepskimi rokowaniami (guz). Jakiś inny ogarnięty lekarz uznał, że nie będzie chwytał za skalpel tylko zrobi dodatkowe badanie rezonansu magnetycznego - tyle jeżeli chodzi o same badania, które mogą być różnie zinterpretowane.

 

Nikt nie mówi, żebyś odrzucił obecne zdobycze technologiczne i postępy w medycynie, zrzucił ubrania i dołączył do paradowania na golasa jak nasi praprzodkowie. To co przyjąłem za swoją osobistą prawdę to to, że jesteśmy robieni w chuja z tą całą medycyną Rockefellerowską i podzielam całym sercem pogląd @Król Jarosław I i @Krugerrand.

 

Z mojej strony mogę polecić lekturę "Cud detoksykacji" R. Morse. Trochę zrozumiałem i usystematyzowałem widzę o naszym biorobocie, w któym jesteśmy w tym życiu.

[UncleSam]

54 minuty temu, slusa napisał(a):

Już od 1928 roku wiemy, że komórki rakowe są silnie zależne od dostępności glukozy jako źródła energii. 

Też. Generalnie przejście na keto pomaga, ale nowe badania pokazują że komórki rakowe również się adaptują. Dlatego ja osobiście bym się wstrzymał z przechodzeniem na keto do czasu ewentualnej chemii. Są badania które pokazały że efektywność chemii kiedy komórki rakowe są odcięte od glukozy, jest dużo większa.

 

@Bumber 

Głodówka - dr Fung 

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4876961/glodowka-krok-po-kroku-rodzaje-glodowek-i-ich-pozytywny-wplyw-na-zdrowie

 

Polski tytuł jest nieadekwatny bo nie mamy lepszego słowa. Angielski to Fasting - czyli przerwa pomiędzy ostatnim a pierwszym posiłkiem dnia kolejnego.

 

Obczaj sobie. Szczególnie warto w twoim wypadku zainteresować się autofagią.

Życzę dużo zdrowia.

[slusa]

59 minutes ago, UncleSam said:

nowe badania pokazują że komórki rakowe również się adaptują

 

Bzdura

[Egregor Zeta]

 

To jest jedyny rak którego masz musisz możesz się obawiać.

 

Wszystkie odpowiedzi ^^^ o które nie prosiliście...

[UncleSam]

1 godzinę temu, slusa napisał(a):

 

Bzdura

[Sankti Magistri]

Wasza standardowa taktyka - nawyzywać i oczernić, a następnie zablokować.

 

5 godzin temu, Król Jarosław I napisał(a):

Serio jesteś tak ograniczony, że myślisz, że sobie to wymyśliłem a nie wziąłem z konkretnego źródła?

Dawaj na to badania panie zięba. Co nie ma ? Rokefeler pewnie schował tak ?

 

5 godzin temu, Król Jarosław I napisał(a):

A z resztą po co ja ci odpisuje idź dowartościować się w jakimś temacie gdzie chłopaki, którym idzie gorzej w życiu i relacjach z kobietami piszą, że są podłamani to ci najlepiej wychodzi i po to z resztą tu przyszedłeś co widać gołym okiem bo trochę inteligentniejszy jestem od ciebie i pewne rzeczy widzę bardzo dobrze.

To jesteście wy - dzisiejsi mężczyźni xD. Wystarczy z wami nie zgodzić się i już malutkie ega się odpalają i zarzucacie dowartościowywanie się, energię wyższości i tym podobne smęty. Z taką postawą nie ma nic  dziwnego że macie problemy z kobietami. Ty i Tobie podobni, popatrzcie sobie na moje posty zamiast powtarzać jakieś brednie o wywyższaniu się. Btw ja nikomu nie piszę że jestem od niego inteligentniejszy.

A dowartościować to chciałeś się tu Ty, pompować się wiedzą w dziedzinie "medycyny alternatywnej", dlatego tak zareagowałeś. W temacie gdzie facetowi może grozić śmiertelnie niebezpieczeństwo.

 

Nawet nie wiesz jakiego i czy w ogóle OP ma raka ale remedium już znasz. Proszek odkwaszający lekarstwem na raka xD.

 

6 godzin temu, Król Jarosław I napisał(a):

jechałem z taksówkarzem opowiadał jak wyleczył raka odkwaszając organizm sodą

To jest hit. Ja kiedyś w metrze słyszałem jak gość opowiadał że go ufo porwało. Choroszcz.

 

 

8 godzin temu, Bumber napisał(a):

No właśnie staram się nie czytać internetów bo tam jedni piszą że to nie to a drudzy żeby już miejsce na cmentarzu sobie zajmować. Myślałem że może wśród nas są jacyś lekarze którzy by mogli mi odpowiedzieć na kilka pytań zanim zrobie ten rezonans a na które nie mam odpowiedzi. Wiecie jak to jest jak tak to ten czas zap...la, a teraz dni mi się tak dłużą. Trochę mi jeszcze nałożył gość od USG bo mi powiedział że generalnie to za młody jestem na raka ale teraz takie czasy...

No i dobrze robisz. Twoja głowa jest teraz podatna na różnego rodzaju brednie. Poczekaj na badania.

Jeszcze raz zdrowia, spokoju a przede wszystkim rozsądku.

 

 

[RENGERS]

2 godziny temu, Sankti Magistri napisał(a):

Ja kiedyś w metrze słyszałem jak gość opowiadał że go ufo porwało. Choroszcz

 

Mało widziałeś i słyszałeś 😉

[Bumber]

13 godzin temu, Król Jarosław I napisał(a):

 

 

bumber znajtś doktura ple ple ple

Generalnie chodzę do jednego z dwóch najlepszych kocurów w moim mieście

 

12 godzin temu, Magos Dominus napisał(a):

Może najpierw poczekaj na potwierdzenie, że masz raka. Jeśli tak, to jakiego narządu? Płuca? Jelito grube? Trzustka? 

Najważniejsze to nie panikować. Jeśli otrzymasz potwierdzenie to nie licz, że po paru dniach terapii (konwencjonalnej lub nie) będzie po problemie.  

Nie chce tutaj dokładnie pisać ale generalnie chodzi o tematy urologiczne. Zdaję sobie sprawę ze walka nie będzie krótka i bezbolesna.

 

11 godzin temu, UncleSam napisał(a):

 

 

@Bumber 

Głodówka - dr Fung 

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4876961/glodowka-krok-po-kroku-rodzaje-glodowek-i-ich-pozytywny-wplyw-na-zdrowie

 

Polski tytuł jest nieadekwatny bo nie mamy lepszego słowa. Angielski to Fasting - czyli przerwa pomiędzy ostatnim a pierwszym posiłkiem dnia kolejnego.

 

Obczaj sobie. Szczególnie warto w twoim wypadku zainteresować się autofagią.

Życzę dużo zdrowia.

Już zamówione dzięki za polecenie lektury

 

@Egregor ZetaJutro obejrzę na spokojnię. Dzisiaj dzieciaki mnie wynurały

 

 

Generalnie faktycznie póki co nie mam nic potwierdzone. Ale pewne symptomy i badania (np markery ) wykazują że jednak nie jest dobrze. Wkurza mnie najbardziej ten czas oczekiwania na wszystko. Lekarz tylko w czwartki. Badania tylko we wtorki. Rezonans robię na NFZ i gotów byłbym zapłacić i zrobić nawet jutro prywatnie ale kazał mi zrobić w   konkretnym miejscu bo najnowszy sprzęt i dobrzy lekarze opisujący, a tam nie można prywatnie. Same metody potencjalnego leczenia też wydają się przeje...ane

[UncleSam]

32 minuty temu, Bumber napisał(a):

Badania tylko we wtorki. Rezonans robię na NFZ i gotów byłbym zapłacić i zrobić nawet jutro prywatnie ale kazał mi zrobić w   konkretnym miejscu bo najnowszy sprzęt i dobrzy lekarze opisujący, a tam nie można prywatnie.

Koperta i dobra gadka stwarza możliwości wszędzie. Kilka stówek i będziesz miał zrobione od ręki. W Polsce wszyscy są łasi na pieniądze. Mam z tym doświadczenie... 

[Bumber]

8 minut temu, UncleSam napisał(a):

Koperta i dobra gadka stwarza możliwości wszędzie. Kilka stówek i będziesz miał zrobione od ręki. W Polsce wszyscy są łasi na pieniądze. Mam z tym doświadczenie... 

No właśnie mogę sobie tym zaszkodzić. Gość NIE BIERZE. Wiem że to szok ale nawet z Łychą wyrzuca z gabinetu

[Chcni]

10 godzin temu, Sankti Magistri napisał(a):

Btw ja nikomu nie piszę że jestem od niego inteligentniejszy.

 

10 godzin temu, Sankti Magistri napisał(a):

To jesteście wy - dzisiejsi mężczyźni xD. Wystarczy z wami nie zgodzić się i już malutkie ega się odpalają i zarzucacie dowartościowywanie się, energię wyższości

Nie piszesz dosłownie, że jesteś inteligentniejszy. Za to w praktycznie każdym poście obrażasz innych 

wyzywając ich od przegrywów, piwniczaków etc.  Nic dziwnego, że jesteś dla wielu ludzi tutaj persona non grata. 

 

A co do tematu to wykazałeś się ignorancją. Wszystkie patogeny najlepiej czują się w kwaśnym środowisku, a nie lubią zasadowego. To nie jest żadna wiedza tajemna, a podstawowe pojęcia w medycynie. Oczywiście żaden konował o tym nie powie, bo nie jest im to na rękę by ludzie byli świadomi. Najlepiej gdy są tępy i baranami zdanymi na łaskę przedstawicieli big pharny i medycyny rockefellerowskiej.

[Sankti Magistri]

2 godziny temu, Chcni napisał(a):

Nie piszesz dosłownie, że jesteś inteligentniejszy. Za to w praktycznie każdym poście obrażasz innych 

wyzywając ich od przegrywów, piwniczaków etc.

Proszę tego dowieść. "Praktycznie każdy post" czyli mówimy tu że ~90% moich postów to wg Ciebie wyzwiska od przegrywów, tak ? To lecisz sprawdzasz moje posty i liczysz. Masz czelność pomawiać i opluwać to teraz tego dowiedź. Mam już dość bycia spotwarzanym i wyzywanym przez małą grupkę której w życiu nie poszło i myślą że swoimi kłamliwymi oskarżeniami dorobią mi gębę, przykleją łatkę jakiegoś złoczyńcy czy potwora , a to tylko dlatego że miałem czelność się z nimi kiedyś nie zgodzić i tym samym urazić ich kruche ego (tak jak w tym poście). @Król Jarosław I wprost napisał że jest ode mnie inteligentniejszy i to już jest spoczko, git i sztywniutko, nikt do niego nawet nie sapną że się pompuje czy poniża innych (w tym wypadku mnie) tylko ja to jestem ten zły. Fuck logic.

 

Jakbyś nie zauważył to zazwyczaj udzielam ludziom praktycznych rad (lecz ostatnio ogólnych gdyż przez takich jak Ty i Twoje wąskie grono nie chcę dzielić się naprawdę wartościowymi rzeczami) podrzucę jakiś pomysł, kanał, książkę. A Ty ile dajesz quality contentu mordo ?

Mi zależało żeby ta wąska grupa która realnie chce poprawić swoje życie dostała dobre narzędzia, a nie tylko czytała o p0lkach, mokebe czy hipergamii. Widziałem co się dzieje na zachodzie, ilu młodych chłopaków jest w sidłach incelizmu i chciałem realnie pomóc tym u nas, ale Wam to przeszkadza. Wy byście chcieli żeby wszyscy mieli równie źle jak Wy, jak te kraby. Podle kłamiesz zarzucając mi wyzywanie od przegrywów, nigdy nikogo tu wprost tak nie nazwałem.

 

2 godziny temu, Chcni napisał(a):

A co do tematu to wykazałeś się ignorancją. Wszystkie patogeny najlepiej czują się w kwaśnym środowisku, a nie lubią zasadowego. To nie jest żadna wiedza tajemna, a podstawowe pojęcia w medycynie. Oczywiście żaden konował o tym nie powie, bo nie jest im to na rękę by ludzie byli świadomi. Najlepiej gdy są tępy i baranami zdanymi na łaskę przedstawicieli big pharny i medycyny rockefellerowskiej.

 

A czy ja napisałem że medycyna alternatywna jest zła czy nie ma swojego miejsca ? Facet przyszedł z problemem, nie wiadomo jeszcze co mu do końca jest i czy w ogóle jest, a tutaj festiwal pompowania się wiedzą medyczną, udawanie wielkich lekarzy bo się naoglądali filmów Zięby i Czerniaka. Jak trzeba być zaślepionym, jaki mieć tupet żeby próbować radzić komuś cokolwiek w takiej sytuacji. Tu chodzi o ludzkie życie.

Nawet jeżeli istnieje 0.01 % szansy że dany specyfik może mu zaszkodzić to w jego sytuacji nie można mu tego polecać. Masz taką pewność ? Wiesz że te cudowne remedia mu nie zaszkodzą ? Macie wy rozum czy tylko chęć dowartościowania się posiadaniem wiedzy tajemnej ?

 

2 godziny temu, Chcni napisał(a):

Nic dziwnego, że jesteś dla wielu ludzi tutaj persona non grata.

 

Ja sobie zdaję z tego sprawę. Nieraz byłem wyzywany od ch*jów, zj*bów, ped*ałów, pisano mi że by mi chętnie babe wyr*chano i inne najgorsze wiązanki, podpuszczano czy jak tutaj dorabiano mordę.

Moderacja nic z tym nie robiła, chociaż mogli nie wiedzieć bo ja sztywniutko na nikogo się nie rozj*bałem (nigdy się konfidenctwem nie splamiłem irl to tym bardziej nie zostanę e-konfidentem xD).

Za to gdy ja na ten hejt ironicznie odpowiedziałem od razu łapałem warna. Nie jestem upośledzony i wiem o co chodzi stąd też zacząłem przejawiać więcej cynizmu w swoich wypowiedziach do moich hejterów, a i mniej merytoryki dla reszty forumowiczów. Bo po co ? Żeby zaraz jeden z drugim sobie przyszedł zaczął mnie wyzywać, a ja na końcu wyłapał bana ?

Mimo że miałem mieszane uczucia to usiadłem znowu do poradnika o którym kiedyś wspominałem i napisałem 40 stron pdf'a o tym jak wyjść z dołka, poprawić relacje z babami, wejść do it, ogarnąć projektyz USA/UK i później krok po kroku jak założyć firmę za granicą w celu optymalizacji podatkowej, moja przyjaciółka chirurg dermatolog zrobiła opis procedur jakie można zastosować w looksmaxingu, był też przewodnik po suplach i treningu, a druga część miała być o inwestycjach - jako CFA trochę o tym wiem i chciałem podzielić się tipami . Myślę że tak z kilka dużych baniek była ta wiedza warta, a przez Ciebie @Chcni i ataki Twojej hejterskiej grupy oraz bana wku*wiłem się i to usunąłem.

Teraz wiem że bez sensu jest dzielenie się jakąś bardziej konkretną wiedzą bo na końcu i tak zrobicie ze mnie ostatniego ch*ja bo miałem czelność w życiu osiągnąć trochę więcej niż Wy. Większość z obecnych wcale nie chce mieć lepiej tylko żeby inni mieli tak samo jak oni i lepiej jakbym wrzucał historie o tym jak się baby prują i zdradzają to ludzie będą mieli nowe powody do copowania i utwierdzania się w przekonaniu że kobiety to zło ale ja już ręki do tego spier*olenia przykładał nie będę.

 

 

No i tak generalnie to już chyba mam dość tych ataków więc niedługo Ty i Twój gang będziecie mogli otwierać szampany że się mnie pozbyliście.

 

 

A ten temat odebrałem personalnie gdyż moja przyjaciółka zachorowała niedawno na nowotwór również szukała złotych remediów w internecie i sobie zaszkodziła, a moja babcia bierze obecnie chemię i też leczyła się nalewkami z żeń-szenia i innymi specyfikami bo jej to inne stare baby poleciły. Myślcie zanim coś komuś poradzicie bo ta osoba może Was realnie posłuchać.

 

Edytowane 30 Czerwca 2023 przez Sankti Magistri

[Yolo]

3 godziny temu, Sankti Magistri napisał(a):

przez Ciebie @Chcni i ataki Twojej hejterskiej grupy oraz bana wku*wiłem się i to usunąłem.

 

Czego Ty się spodziewasz? 

Wchodzisz jak do siebie, masz czelność być zadowolonym z życia, jesteś na tyle bezczelny by się czasem pochwalić swoimi osiągnięciami i co najgorsze (o zgrozo!) lubisz kobiety i jeszcze taką postawę masz tupet polecać. 

To jest dla niektórych jak grzebanie patykiem w ich otwartej ranie. Dosłownie, tak to działa. 

 

Chcesz tu pisać, pomagać, super. Ale z taką postawą nie wzbudzisz ogólnej sympatii czy szacunku, przynajmniej nie na początku. A czasem ktoś będzie próbował Cię kopnąć czy wpadnie ban, którego nie będziesz rozumiał. 

 

Jeśli chcesz pomagać, a chyba chcesz, masz tu dobry poligon który pokaże Ci jakie są Twoje wewnętrzne motywacje. 

 

Sorry za oftop, @Bumber

Nie pomogę Ci bo po pierwsze, napisałeś tyle co nic o swojej sytuacji i tak naprawdę nic nie wiadomo, a po drugie nie będę udawał że wiem, która droga jest dobra. 

Na pewno nie zaszkodzą posty (na poczatek krótkie) i zdrowa dieta, komplet badań i szczegółowa diagnostyka.

Zdrowia!