Skocz do zawartości

Jedna z wielu podobnych :)


Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Mariano-Italiano napisał(a):

w IT introwertycy są częściej spotykani to fakt. Nie po to przecież studiowali informatykę żeby musieć w pracy z ludźmi rozmawiać ;) 

Nie każdy po informatyce pracuje w IT ;)

4 godziny temu, Mariano-Italiano napisał(a):

Tutaj się nie zgadzam. Uroda to kwestia indywidualna i wśród moich znajomych z branży większość ma raczej ładne partnerki. Nieprawdą jest, że jak ktoś pracuje w IT to bierze byle co na warsztat.

Racja. Ale napisałeś większość i ładna - trochę jakoś nie widać lasek typu Margot Robbie czy Olivia Wilde przy boku informatyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Dirty Dozen napisał(a):

Racja. Ale napisałeś większość i ładna - trochę jakoś nie widać lasek typu Margot Robbie czy Olivia Wilde przy boku informatyków.

 

A o boku facetów z jakiej grupy zawodowej się takie laski wg Ciebie kręcą? I ile takich lasek jest w ogóle? Podejrzewam, że bardzo mały % jednak.

Edytowane przez Mariano-Italiano
Powtórzenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jprdl opowieść jak z piekła. Wyciskany przez korpo gnojony i czyszczony z kasy przez żonę. Bezsilność wobec dzieciaka który też ma go w dupie i te słowa że nie jesteś ojcem i doktorki to dreszcz normalnie że cię nie otrzeźwiło. Kase odrobisz ale powodzenia z psycha 

  • Like 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.08.2023 o 23:10, Krugerrand napisał(a):

którzy to taką samotną matkę, starszą od siebie traktują jak spełnienie najskrytszych, życiowych marzeń. 

Znam takich gości, którzy zawzięcie będą walczyć za samotną matkę gdyż ona taka dzielna i samotnie wychowująca dzieci, a poprzedni chłop zostawia ją. Gość nieświadomy chcę zbawiać świat i niebo chcę uchylać często takiej samotnej matce, pokazać jak się będzie starać i pokazując, że na świecie są jeszcze chłopy z dobrym sercem i umieją pokochać kobietę taka jaka jest bez względu na przeszłość.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, nowy00 napisał(a):

Znam takich gości, którzy zawzięcie będą walczyć za samotną matkę gdyż ona taka dzielna i samotnie wychowująca dzieci, a poprzedni chłop zostawia ją. Gość nieświadomy chcę zbawiać świat i niebo chcę uchylać często takiej samotnej matce, pokazać jak się będzie starać i pokazując, że na świecie są jeszcze chłopy z dobrym sercem i umieją pokochać kobietę taka jaka jest bez względu na przeszłość.

 

Masz rację - wielu tak robi. To wynika najczęściej z braku wiedzy o związkach i tego, że historia o związku z ojcem jej dziecka jest przedstawiana w bardzo podkoloryzowany i kłamliwy sposób. Samotna matka praktycznie zawsze musiała uciekać z takiego związku żeby ratować siebie albo dziecko. I tutaj dajemy się łapać jak ryby na haczyk i ja też się tak złapać dałem niestety. Byłem przekonany, że rozpad poprzedniego małżeństwa mojej byłej był w 100% jego winą a ona i córka były niewinnymi ofiarami. Tam się okazało inaczej :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.08.2023 o 18:41, Atanda napisał(a):

Przed wejściem w związek z samotnym rodzicem. To co bym zrobił, to kupił butelkę łychy i spotkał się, z jej byłym/byłą. To byłaby owocna rozmowa. 

 

Co spowodowało, że przestał wychowywać swoje dziecko. Może wpadł w nałóg. Może wpadł w depresję i z niej nie wyszedł. 

 

Dobrze, że podzieliłeś się swoją historią. Brawo za odwagę. 

Gorzej jak trafisz na handlarza i przekona Cię że Niemiec pod kocem trzymał i to co bierzesz to co prawda Passat ale w high line 😆 

 

Kumpel kiedyś chciał bić typa co mu odbił żonę. Ja mu na to żeby poszedł i kupił takiego jack Danielsa 4 litrowego i mu zaniósł bo mu życie uratował ;D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.08.2023 o 23:10, Krugerrand napisał(a):

Gdyby to było takie proste, to nie byłoby tego typu historii. 

Dobrze napisane. Sam trafiłem tutaj jakoś pod koniec stycznia. I gdyby nie forum to pewnie do tej pory chodziłbym wkurwiony i sfrustrowany. Dzięki lekturze książek i Forum zrozumiałem jakie popełniłem błędy i stopniowo je eliminuje dzięki czemu już widzę realne efekty, a życie staje się lepsze. Każdy z nas na swój sposób jest teraz mądry bo mamy to forum na które sprowadziły nas... nasze błędy.

 

Spotkałem się ostatnio z dobrym znajomym ( zapiernicza w korpo wiec nie widujemy się za często) I tutaj uwaga piękna historia.

Jego żona od jakoś 7 lat w ogóle nie robi mu gały. Jak sama stwierdziła nigdy tego nie lubiła tak na prawdę to chciała mieć męża i dziecko co zresztą kiedyś w przypływie szczerości mu opowiedziała. Ich sex to takie zwykłe rozłożenie nóg i dymanie jak zwłok jak "Stary zjedzie z delegacji". Chłopina wierny na boki nie chodzi, jednocześnie wkurzony bo w wersji demo nie przeszkadzało jej ojebać kiełbasę z połykiem na pierwszej randce :D  I sam zaczyna przeglądać na oczy bo w domu myszka ma wszystko ( 3 letnie auto, thermomix, dom bez kredytu i co tylko chciała) Pańcia pracuje w jakiejś gówno pracy za najniższą krajową tak żeby nie dostać szału w domu. Szkoda mi go bo to dobry chłopina i w przeszłości wiele przeżyliśmy a jednak widzę że sytuacja z Myszką wysysa z niego energię.

Jesteśmy ustawieni za 2 tygodnie na mieście i chyba polecę mu odwiedzenie tej strony:)

 

Edytowane przez Bumber
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.