Skocz do zawartości

Nieśmiałość czy wstręt fizyczny


Tarnawa

Rekomendowane odpowiedzi

Jak to jest? Jesteś z dziewczyną na randce. Przy tobie spokojna, cicha, kłodowata, typ biblioteki można rzec. Powszechna opinia kaczki niewydymki co na to słowie o sexie pali buraka. Wierzącej katoliczki zresztą tez.A tu nagle wiadomość że w ciąży a po sześciu miesiącach że czarne bambino. A na co dzień nawet w oczy nie potrafiła spojrzeć bo podobno taka nieśmiała. Podobno. A może poprostu co innego lubiła na deser a myśl o czym innym sprawiała że zbierało jej się na wymioty i paraliż.

  • Like 2
  • Haha 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co w tym dziwnego? Przy jednych będzie "kaczka niewydymka",  a na innych będzie skakać jak kangur. 

 

Do tego czasami jest tak, że jak przy kimś była tak nieśmiała itd., to inni też tak na nią patrzą i się wahają. A potem przychodzi gościu co albo nie zna jej opinii, albo ma to gdzieś i robi swoje. 

 

I na koniec, w sumie najważniejsze. Nie liczy się co ta osoba o sobie mówi, co inni o niej mówią, tylko co robi. Cała reszta to interpretacja. 

 

W pracy 90% osób mówi, że zasuwa, ma mnóstwo roboty itd., a jak się dobrze przyjrzysz to to zasuwa, żeby udawać, że ma ciężko.

Edytowane przez Alex76
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Tarnawa napisał(a):

Przy tobie spokojna, cicha, kłodowata, typ biblioteki można rzec

Targuje się albo celuje w tych szukających "Marioli z biblioteki ".

 

 

Black pill w czystej postaci.*

 

 

 

 

* Idę po 🍿🤣.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kobieta jest łatwa czy nie, zależy od atrakcyjności faceta. Ale zaraz wjedzie ktoś przystojny i powie że wygląd nie ma znaczenia (zawdzięczam wszystko loterii genetycznej czyli nie jestem zajebisty, uuu boli) tak jak naprawdę bogaci mówią że pieniądze nie ważne, jednocześnie sami maksymalizują zyski.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś w czerwcu wpadłem do mojej ulubionej restauracji zjeść coś w przerwie między zajęciami na studiach. Na stoliku naprzeciwko mnie na "randce" była Polka z czarnym zagranicznikiem studenciakiem. Poziom jej zauroczenia nim wywalony był w kosmos, to trzeba by zobaczyć żeby uwierzyć. Ciągłe przełamywanie kontaktu fizycznego (przypadkowy dotyk), laska nie gadała za dobrze po angielsku i co chwila napierdzielalała na telefonie w translatorze słowa aby jakkolwiek z nim gadać. A on nawet w tą interakcję nie wkładał 5% tego wysiłku co ona. W suma patrząc na to co się odwalało to mu się nie dziwię.

@Tarnawa Jak się przedstawiasz na tle tego murzyna? Jeżeli całkiem w porządku, a tamten to typowy gościu, co ma wzięcie tylko dlatego że jest czarny to nie masz powodu by się jakoś katować emocjonalnie. Zresztą w ogóle nie ma takiego powodu. Olej tą laskę, zresztą i tak teraz ma "mambiątko" do ogarnięcia zanim jej czarny man z powrotem wypruje do siebie. Nie widzę więc powodu, byś tracił nad nią czas swoimi myślami. ;)

Edytowane przez Hubertius
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwię się, że niektórzy z Was są tu latami, a dziwicie się / zadajecie cały czas te same pytania.

Czy kobiety lecą na egzotykę?

Czy kobiety wolą atrakcyjniejszych od tych mniej atrakcyjnych?

Czy kobiety wolą tych bardziej zamożnych od mniej zamożnych?

 

3 x TAK.

 

Po pierwsze porno + skrywane fantazje seksualne o czymś "innym i zakazanym", po drugie dobre geny i chęć pokazania koleżankom "patrz jaki mój chłop jest przystojny" po trzecie optymalizacja wysiłków aby uzyskać jak największe efekty (mój już ma kasę ja nie muszę za*ierdalać dostanę insta-life pod nos) jak najmniejszym kosztem.

 

Tak wygląda rynek.

Zasada numer 1 to to, że z rynkiem się nie walczy tylko się go wykorzystuje do zarabiania lub się z niego wychodzi. Jakikolwiek by nie był.

 

Macie więc opcje:

1. Wycofać się z rynku i nie brać w tym udziału - MGTOW

2. Zapie*dalać w kołowrotku żeby podnosić swoją wartość - w dużej mierze Red Pill oraz samorozwój

3, Myśleć - i próbować wykorzystać rzeczywistość - choćby przez wykorzystywanie "dowodu społecznego"

 

Pisałem tu już nie raz - Polki dają fory gościom zza granicy - to jest fakt, tylko, że polski facet też ma dużo opcji:

- szukać wśród rodaczek mając nadzieję, że trafi na mniej je*niętą

- macie falę Ukrainek w Polsce - one niedługo stąd wyjadą (w jakiejś części) - łapaliście coś z tego?

- macie zagraniczne studentki w Polsce - próbowaliście coś z tego łapać?

 

Tylko zamiast pie*dolenia:

- Polki to urwy

- Ukrainki zadźgają widłami

- zagraniczne laski roznoszą HIV

 

realnie trzeba stanąć przed lustrem i zapytać samego siebie - czemu nie działam tylko szukam ciągle przeszkód do działania?

 

Szukając laski przez ostatni rok, do związku bo prawie 3 lata się "bawiłem" po rozwodzie, wiedziałem kogo szukam, wiedziałem w jakim wieku i wiedziałem jakich cech u kobiety pożądam. Po jakimś czasie wszedłem w związek, nie narzekam ale mam świadomość, że jakby się zje*ało to i tak nic nie zmienia bo mogę być sam albo próbować kogoś znaleźć znów bo wiem gdzie szukać.

 

Tak wygląda obecnie życie i rynek. Brak presji społecznej i sankcji za urwienie się Pań, brak ostracyzmu za bycie samotną matką, 800+ i państwo kukold i stado simpów oraz spermiarzy.

 

Tylko, że nie ma to większego znaczenia bo albo się gra nieświadomie i liczy na farta (Blue Pill) albo się odchodzi z rynku (MGTOW) albo się dostosowuje do rynku (Red Pill i samorozwój) albo się myśli i szuka "okazji".

 

I ta "okazja" to nie jest Myszka-Himalajka inna niż wszystkie zawsze-dziewica tylko baba mająca takie cechy jakich Wy szukacie u partnerki bo ja odnoszę wrażenie, że więszośc facetów nie wie jakiej kobiety chciałoby do związku bo tak w zasadzie chodzi o to żeby mu ktoś dał dupy i ugotował obiad - ale żeby wyjśc z tego durnego myślenia przede wszystkim trzeba też wyjść z mentalu że chcę związek żeby mieć regularny seks.

 

Myślcie i działajcie zamiast 1001 raz rozkminiać to co było na forum maglowane 1001 (piszę o userach którzy są tu latami, nie o świeżakach) czyli płacze i lamenty że jest jak jest.

 

No jest i kolejne strony ze stwierdzeniem tego faktu nic nie zmienią.

 

PS Red Pill popieram i to mocno jako walkę o prawa mężczyzn ale nie jako wieczne narzekanie nad tym jak jest.

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 11
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, przyjdzie Twoja kolej. Będziesz wtedy zapewne wniebowzięty:

BESTY.pl - Gotowa aby się ustatkować

 

45 minut temu, niemlodyjoda napisał(a):

Wycofać się z rynku i nie brać w tym udziału - MGTOW

Ja wybrałem tę drogę lata temu, ale zupełnie nieświadomie, że tak to się nazywa, że jest coś takiego. Coś tam w głowie kołatało, ale człowiek nie umiał tego nazwać, nie do końca był świadomy, że coś takiego jest. Wycofałem się z rynku, ale jednocześnie nad sobą pracowałem, tylko nie po to, żeby jakąś myszkę gdzieś tam wyłapać, ponieważ byłem świadomy tego, że związek to ciagła gra o samego siebie połączona z gehenną zachowań kobiet w postaci testowania faceta, ale dla samego siebie, żeby się ze sobą czuć dobrze oraz żeby być lepszym człowiekiem, mieć większą wiedzę, świadomość itp. Dzięki temu nie jestem już białym rycerzem, potrafię postawić granicę i jak trzeba pozbyć się pasożytów z życia, których potrafię bezbłędnie i stosunkowo szybko wyłapać.

 

Dziś tak jak Ty, mogę się przyznać, że ktoś w moim życiu się pojawił. Pasuje mi pod względem przede wszystkich charakteru oraz wyglądu, no bo bez tego drugiego to jednak ani rusz. Zobaczymy jak to będzie, bo to Warszawa i sporo tu obcokrajowców także pokusa i spora szansa na egzotykę jest, ale nawet jak coś nie pyknie, to człowiek ma świadomość, że zawsze może wrócić do swojego spokojnego samotnego życia jako alternatywy.

 

Tyle razy już bylo na forum maglowane, że my Polacy dla naszych rodaczek to towar na rynku matrymonialnym najwyżej drugiego wyboru. One celują oczywiście w milionerów i tych najprzystojniejszych, których na rynku jest ledwie niewielu, a takich którzy są i milionerem i mają wygląd z topki naprawdę jest promil. Nie zauważają zwyczajnych gości, którzy są gotowi zrobić dla nich wszystko, bo to oznacza nudę i możliwość spantoflowania gościa, a następnie pogardzanie nim, nieszczęście i chęć odejścia. A cenę za tę kobiecą chęć odejścia zawsze płaci mężczyzna. 

 

Kolejna możliwość w jaką celują nasze rodaczki to oczywiście obcokrajowcy, ale nie Ukraińcy czy Białorusini. To raczej nie oznacza wrót do lepszego świata, tylko jakiś gość z zachodniej lub południowej Europy, a jak murzyn, to już w ogóle, można się nawet dla niego wynieść do Afryki i mieszkać w lepiance z gówna i być z tego dumną, wstawiać to nawet na social media.  Z takim można pojawić się w towarzystwie, aby koleżankom i rodzinie dupa pękła z zazdrości, także takie małe pocieszenie na koniec: ten obcokrajowiec to też jednak przedmiot, a nie podmiot w oczach kobiety, z tym, że tu jest większe porządanie i sielanka może trwać nieco dłużej.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Hubertius napisał(a):

Poziom jej zauroczenia nim wywalony był w kosmos, to trzeba by zobaczyć żeby uwierzyć. Ciągłe przełamywanie kontaktu fizycznego (przypadkowy dotyk), laska nie gadała za dobrze po angielsku i co chwila napierdzielalała na telefonie w translatorze słowa aby jakkolwiek z nim gadać. A on nawet w tą interakcję nie wkładał 5% tego wysiłku co ona. W suma patrząc na to co się odwalało to mu się nie dziwię.

 

Widziałem, nie raz i wierzę.

 

Ale przy samochodzie idzie to jeszcze lepiej a wszystkie brudasy mogą się pochować.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Król Jarosław I napisał(a):

 

Widziałem, nie raz i wierzę.

 

 

Widzieliście atrakcyjne laski które nie sprawiają wrażenia posiadania kompleksów obściskujące murzynów?

Z tego co ja zaobserwowałem to zazwyczaj są takie średnie egzemplarze, trochę otyłe, z okrągłymi ramionami itp. + młode lewicowe juleczki

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aw, shit! Here we go again", czyli 10 cytatów z gier, które ...

 

Szkoda na niektórych słow.

Jakiś tam odsetek kobiet lubi czarnych. I co z tego?

Tak samo jedni lubią blondynki inni brunetki.

Ja też czasem widuję kobiety w towarzystwie murzynów.

Tylko, że ja mam na to wywalone jajca kto z kim chodzi i się umawia.

 

Po samym wpisie autora widać, że ma kompleksy względem zagraniczniaków.

Edytowane przez Lannes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.