Witaminka udowadnia że może być coś gorszego niż rozwód i alimenty czyli w tv zwierza się że zdradziła męża i bonus na koniec

[thyr]

27 minut temu, fruit napisał(a):

 

Obwiniam typa za to, że jest fajtłapą, o to, że daje sobą pomiatać, o to, że ani kobiety, ani faceci go nie szanują.

 

I że jak go laska zrobiła w wała to nie wyciągnął żadnych wniosków, tylko daje sobą pomiatać jeszcze bardziej. 

 

Problem z typem  jest taki ze on jest taki jaki jest i nie widzi powodu aby cos z tym robic . Sek w tym ze programowanie zrobilo takie spustoszenie w glowie ze oni obwiniaja za te coorestvo ex-malzy glownie siebie . A z reszta to sie wszystko przeklada na inne dziedziny z czego najlepszym przykladem bedzie ponad 70% udzial w ustawkach .To jest dopiero “cookoldztwo “ .

Edytowane 14 Stycznia przez thyr

[deleteduser183]

37 minut temu, Obliteraror napisał(a):

Aż poszukałem z ciekawości tego nowego "tryndu"

 

Obserwujacy tik toka to najmlodsze pokolenie. Bylem swiadkiem jak maly dzieciak z zupelnie normalnej rodziny scrolowal krotkie filmiki z predkoscia swiatla. Puste podbijanie dopaminy i wchlanianie tresci temu podobnych, ktore uksztaltuja mlodego czlowieka. 

 

Internet wypier.. na smieci i pojsc do lasu sie przejsc popodziwiac ptaszki. Pamietam jak w szkole podstawowej w dniu zakonczenia roku szkolnego jezdzilem rowerem i wsluchiwalem sie w dzwieki ptakow. Wspomnienie trwajace do dzisiaj, juz przeszlo 30 lat. Dzis wszyscy sa przebodzcowani, co oni beda pamietac?

 

 

 

 

 

Ten facet z głównego tematu ma bluepillowy swiat. Nie chce robic krzywdy dzieciom. On w ogole nie wie co sie dzieje wokol niego.

 

Problem z erekcja u meza tej kobiety to tylko wierzcholek gory lodowej. Kobiety inaczej traktuja sex niz faceci. Ona potrzebuje faceta z wysokim poziomem testosteronu, ktory bedzie glowa rodziny. A ten facet ma problem z samoocena. Zeby dzieci mialy matke to na pewno robi wszystko co ona mu karze. Kiedys uslyszalem od jednej "on zrobi dla mnie wszystko". Niestety w systemie kobiety nastepuje wtedy zwarcie. 

 

Taki mily fajny chlopiec to jest fajny, tylko na chwile. Po badboyu narcyzie, ktory zrobil kobiecie rollercoaster emocjonalny. Pozniej brakuje tych emocji i wraca sie do punktu wyjscia.

Edytowane 14 Stycznia przez antyrefleks

[Kiroviets]

@fruit niech Ci będzie. Ja tam się dopatrzyłem usprawiedliwiania jej ku..stwa, bo typ jest ulany .

 

Nie ma co robić dymów.✌️

 

17 minut temu, fruit napisał(a):

Związek z kobietą to jest ciężka orka, 60h w pracy tygodniowo przy tym to pikuś. 

 

To zdanie powinno być gdzieś podwieszone albo w temacie z najlepszymi cytatami z forum.🤘

 

17 minut temu, fruit napisał(a):

że patrząc na tego fajtłapę

Znowu jakies poczucie wyższości...

 

Przypomnę Ci, że niedawno był tu temat , gdzie babka zdradziła trenera personalnego z niskim BF, 6 pakiem, więc ten....

15 minut temu, antyrefleks napisał(a):

ktory bedzie glowa rodziny. A ten facet ma problem z samoocena. Zeby dzieci mialy matke to na pewno robi wszystko co ona mu karze.

Tutaj mamy nieco przejaskrawiony przypadek. Ale wszyscy z nas mamy to wpajane od małego. Przecież sw Józef też był cuckoldem i wychował nieswoje.

 

 

Poraz kolejny mam uczucie ucieczki katowi spod topora.

Edytowane 14 Stycznia przez Kiroviets

[jackn]

16 minut temu, Redbad napisał(a):

Same zdrady nie szokują, one były są i będą, można to próbować kulturowe i obyczajowo regulować, ale to tytaniczna praca, bo walczymy z narurą. Natomiast to co uderza to coraz większe w tym wyrachowanie, pogardą dla drugiej osoby, wręcz ostentacyjne upadlanie, bezczelne granie na emocjonalności człowieka. No ale co zasialiśmy to zbieramy.

 

To nie tylko pogarda, teraz pogardą buduje się atencję i swoją wartość

w necie

[fruit]

1 minute ago, Kiroviets said:

Znowu jakies poczucie wyższości...

 

Przypomnę Ci, że niedawno był tu temat , gdzie babka zdradziła trenera personalnego z niskim BF, 6 pakiem, więc ten....

 

Ja się nie wywyższam, nie chodzi mi tylko o jego wygląd.

 

Może nie wyraziłem się jasno, ale połączenie jego charakteru+ wyglądu to jest klapa.

 

Gdyby wyglądał tak jak wygląda, ale miał charakter, charyzmę, własne zdanie, nie dał sobą pomiatać to inaczej by jego życie wyglądało.

 

Dałbyś się zaciągnąć do TV tak ośmieszyć? Jak kobieta może mieć szacunek, ba jak by to był mój kumpel z pracy to i w moich oczach by wiele stracił po takim programie. 

 

Jego wygląd, to najmniejszy problem, ale jest wisieńką na torcie, piękną puentą. 

 

Ok, ale zapominając o tym dymie- jaką Ty radę @Kiroviets byś dał temu Panu? 

 

 

[Kiroviets]

3 minuty temu, fruit napisał(a):

jaką Ty radę @Kiroviets byś dał temu Panu? 

Psychoterapeuta. Od tego powinien zacząć.

 

4 minuty temu, fruit napisał(a):

Ja się nie wywyższam, nie chodzi mi tylko o jego wygląd.

 

Twój pierwszy post tak odebrałem.

Co do reszty - zgoda.

[deleteduser183]

8 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Tutaj mamy nieco przejaskrawiony przypadek. Ale wszyscy z nas mamy to wpajane od małego. Przecież są Józef też był cuckoldem i wychował nieswoje.

Tak, ale znam przypadki facetow Józefów, ktorym w zyciu powijala sie noga i na dzisiejsze warunki ich zwiazki bylyby zakonczone. Kobiety wtedy "nie wiedzialy co czuja" i "chyba powinnismy sobie zrobic przerwe". Jeden facet z drugim mial jaja, przywracal do porzadku w cywilizowany, meski sposob i do dzisiaj tworza rodziny, a dzieci maja i matke i ojca. Dzieci z tych rodzin wychowuja kolejne pokolenia i zyja na wysokim poziomie. To byly ciezkie przypadki i przecieram oczy ze zdumienia, ze kiedys dalo sie naprawic.

 

Kilka przypadkow to i takich jest, ze bylo bardzo trudno wyzywic rodzine, a dzis jest wszystko. Mozliwe ze nie udaloby sie tego zrobic samemu, bo kobiety gwarantowaly wsparcie.

 

Wspolczesna kobieta kiedy widzi, ze facetowi powija sie noga (albo nie widzi perspektyw na instagramowe zycie), przeskakuje na inna galaz. Hipergamia zgodnie z zasada mozesz wszystko, nawet modela z reklamy calvinklein

 

 

Tacy faceci jak z filmiku do zycia potrzebuja kobiety. Jej brak wywraca ich zycie do gory nogami. Ilu takich jest. Jeden klik i zycie traci sens.

[krzy_siek]

Być może to zwykli aktorzy i wymyślone historie - chociaż nawet jeśli tak jest, to jakie trzeba mieć nastawienie do siebie, aby dla paru srebrników grać w dokumencie, który większość oglądających uzna za prawdziwą historię, i w którym omawiany jest problem ze wzwodem i akceptacja zdrad.

 

Ale juz zakładając że to prawdziwa historia - zobaczcie jak od środka wygląda ruchanie mężatek - w jakim szambie tak naprawdę człowiek wtedy się kąpie i do jakiego spierdolenia całego otoczenia kobiety przyczynia

[Kiroviets]

31 minut temu, krzy_siek napisał(a):

- w jakim szambie tak naprawdę człowiek wtedy się kąpie i do jakiego spierdolenia całego otoczenia kobiety przyczynia

Oh tam, najważniejsze że W brała takiego jegomościa z 6pakiem i bickiem.🤣

Dominacja hipergamiczno- siłkowa. xD 

[Tornado]

Strażak już nie chce gasić pożaru.

(c)Lipsko płonie, traci moc.

....do wiadra lepiej spuszczać. 

2 godziny temu, Kiroviets napisał(a):

bo typ jest ulany

Ona za to mis zagłebia Tychy/pleśń fabryczna?!

[lxdead]

5 godzin temu, mac napisał(a):

Z drugiej strony kolesie to aktualnie słaby miot - depresyjni, słabi, bez władzy nad czymkolwiek, bez kontroli nad własnymi potrzebami i nad sobą. O czym tutaj rozmawiać.

 

No raczej nie, to nie "miot" jest jakiś słaby, a zwyczajnie społeczeństwo jest zdegenerowane, toksyczne i napiętnowane wręcz brakiem moralności i wartości. Co innego było przekazywane mężczyznom gdy zaczynali stawiać kroki w pierwszych, większych grupach społecznych (czyli taka szkoła), a co innego życie i jego szara rzeczywistość. To tak jakby przenieść człowieka z baroku i wrzucić w renesansowe czasy - ogromny dysonans poznawczy. Ci mężczyźni próbują się po prosu dopasować, a kończą tak jak kończą, bo nikt nie wpoił im odpowiednich zachowań, wzorców, wartości i co najważniejsze nie pomógł im wykształcić sobie mocnego kręgosłupa moralnego, szacunku do samego siebie i stawiania własnego dobra, szczęścia nad "księżniczkę". Niektórzy dopiero jak dostaną kopa od życia zaczynają dostrzegać, że coś jest nie tak i pracować nad sobą, inni uczą się już na cudzych błędach, a jeszcze inni są już tak beznadziejnymi przypadkami, że nic tu nie da. Ostatniego sortu najmniej, bo doprawdy % jest mężczyzn, którzy odpowiednie wzorce i wartości mogli wynieść z domu, w którym ojciec to ojciec, a nie pantofel.

Młodzi mężczyźni chcą się po prostu wpasować do współczesnego społeczeństwa, przynależeć do grupy - to jest naturalna, wręcz prymitywna chęć. Nie ich winą jest, że to społeczeństwo jest chujowe, że takimi wartościami, wzorcami zostali namaszczeni. Winne jest społeczeństwo.

Odsyłam do "Taksówkarza" bo to idealnie pokazuje do czego może doprowadzać taka sytuacja w skrajnych przypadkach.

Edytowane 14 Stycznia przez lxdead

[wrotycz]

Czy tak wygląda definicja p0lki?

 

[Perun82]

2 godziny temu, antyrefleks napisał(a):

Hipergamia zgodnie z zasada mozesz wszystko, nawet modela z reklamy calvinklein

Przyzwolenie społeczne parę dekad było inne. Teraz to społeczeństwo szybko przywoła owszem - ale faceta do porządku 

[Pocztowy]

7 godzin temu, niemlodyjoda napisał(a):

A Wy jak?

Dalej samochód za 400 000 zł, siłka 4 razy w tygodniu i dom na kredyt żeby zaimponować przechodzonej 30latce i depresja bo nie jebnęliście bombla równolatce do 25 roku życia?

Musicie się po prostu starać więcej a ona to na pewno doceni XDDDDDDDDD

Ale dopiero po tym jak w wieku 19 lat wyjechała do Turcji się wykutasić, dajcie jej czas żeby dorosła i "odnalazła siebie" XDD

Sam się poważnie zastanawiam, czy mam ochotę imponować kobietom, które mną gardzą. Już bez znaczenia, czy to miałyby być pieniądze, pozycja społeczna, czy liczyć, że po liftingu na siłowni jakaś wreszcie zauważy moje dobre serce. Jeśli nie urodziłem się w tragecie, w jaki celują kobiety, a bardziej na przeciwnym biegunie to, jaka droga pozostała? Wszystkie ręce na pokład, maksować SMV i zapieprzać jak chomik w kołowrotku, żeby spełnić wymagania, czy nie robić tego, odpuścić relacje i ruchać tylko na dziwkach? Wyjazdu aktualnie nie rozważam, bo nie mogę opuścić kraju. Na forum często się mówi, żeby nie odpuszczać relacji, z drugiej strony, żeby nie zapieprzać jak chomik, w celu spełnienia wymagań, ale trzeciej drogi jakoś nie widzę. Celować tylko w dziewczyny z zagranicy? Tam też trzeba wpierw wyrobić SMV, a w nagrodę najwyżej dostaniesz lepszy produkt, ale może dla nich warto się starać?

[Perun82]

@Pocztowy ciesz się życiem. Po prostu. I obserwuj ten burdel. Zadbaj o siebie- ale dla SIEBIE. 

[Pocztowy]

27 minut temu, Perun82 napisał(a):

@Pocztowy ciesz się życiem. Po prostu. I obserwuj ten burdel. Zadbaj o siebie- ale dla SIEBIE. 

I dokładnie tak robię, ale to jest bardziej odpowiedź na pytanie, co zrobić, jak już odpuściłeś temat. Teraz nie zajmuje się niczym innym oprócz budowania dobrej przyszłości pod siebie i dla siebie. Tylko pytanie, czy podnosić smv dla tych samych dziewczyn, które dzisiaj są wystraszone, że mógłbym zagadać, czy odpuścić temat do czasu, aż będę miał dostęp do kobiet nie-polek.

[Kiroviets]

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Sam się poważnie zastanawiam, czy mam ochotę imponować kobietom, które mną gardzą.

 

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

serce. Jeśli nie urodziłem się w tragecie, w jaki celują kobiety, a bardziej na przeciwnym biegunie to, jaka droga pozostała?

Mam podobne rozkminy, z tym że Ty z tego co kojarzę w przyszłości będziesz mógł nadrobić statusem. Dla mnie wyjściem jest MGTOW.

Godzinę temu, Pocztowy napisał(a):

Na forum często się mówi, żeby nie odpuszczać relacji, z

Tak. Tylko nie napisał tego nikt, kto miał problemy ze sklejeniem nigdy...

 

33 minuty temu, Pocztowy napisał(a):

, czy podnosić smv dla tych samych dziewczyn, które dzisiaj są wystraszone, że mógłbym zagadać, czy odpuści

Podnosić SMV dla siebie a następnie uderzać do młodszych.😉

[Pocztowy]

6 minut temu, Kiroviets napisał(a):

Mam podobne rozkminy, z tym że Ty z tego co kojarzę w przyszłości będziesz mógł nadrobić statusem. Dla mnie wyjściem jest MGTOW

Takie co poleca na status, to i tak tylko ons albo fwb, czyli taka zawalowana roksa.

[DOHC]

Tu nowy komentarz skrobnąłem.

https://plusujemy.pl/news/65a3c3f650a80f1e101ec830

[krzy_siek]

4 godziny temu, lxdead napisał(a):

9 godzin temu, mac napisał(a):

Z drugiej strony kolesie to aktualnie słaby miot - depresyjni, słabi, bez władzy nad czymkolwiek, bez kontroli nad własnymi potrzebami i nad sobą. O czym tutaj rozmawiać.

 

No raczej nie, to nie "miot" jest jakiś słaby, a zwyczajnie społeczeństwo jest zdegenerowane, toksyczne i napiętnowane wręcz brakiem moralności i wartości.

 

Obie płcie, jak i wszystkie grupy społeczne, żyją we wzajemnych współzaleznościach, i moim zdaniem nie można tak sobie wyjąć jedną płeć, albo grupę społeczną (np. pokolenie Z) i jechać po niej, że jest spierdolona. 

To tak jakby kupić na złomie stary samochód i narzekać, że jakaś jego część ciągle się psuje, narzekać tylko na tą część, nie zauważając że przecież kupiło się starego rzęcha. 

 

  

3 godziny temu, Pocztowy napisał(a):

jakaś wreszcie zauważy moje dobre serce

Nie ma się co obrażać też o to, że kobiety nie zauważają "dobrego serca", w końcu dobre serce nie jest jakoś mega użyteczne w przetrwaniu, bycie za dobrym = podatność do bycia wykorzystywanym oraz oddawanie zasobów innym kobietom niż partnerce - dlatego bycie taką osobą, odpycha kobiety. Natomiast umiejętność budowania sojuszy z ludźmi, bycie duszą towarzystwa i posiadanie wielu znajomych - to kobiety doceniają, bo to pomaga w życiu.

Edytowane 14 Stycznia przez krzy_siek

[mac]

@krzy_siek system stworzył z mężczyzny człowieka 4 kategorii, totalnego robaka. Nawet potencjalnie mężczyzna silny, z jakimś statusem nie ucieknie od alimentów na żonę, co dobitnie pokazuje przykład byłego premiera. Współzależność to cecha pozytywna, a my tutaj rozmawiamy o nierównowadze, pasożytnictwie oraz kompletnym upodleniu na masową skalę. Jeżeli myślisz, że coś możesz jako mężczyzna w tych czasach to się dwa razy zastanów i wtedy mów o współzależności. Jesteśmy, każdy z nas wyzyskiwany, a krwawicę transferuje się do kobiet, nierobów i wszelkiej maści pasożytów. Pracujesz, coś robisz, a i tak jesteś najsłabszy w społeczeństwie. Nawet karetka szybciej przyjedzie po buma, degenerata, narkomana niż po mężczyznę w potrzebie. Współzależność, śmiechu warte. Otwórz oczy stary.

 

 

[krzy_siek]

@mac Dzięki za odpowiedź, ale ja to wszystko rozumiem i się zgadzam, i właśnie chodziło mi o to co sam napisałeś czyli

 

12 minut temu, mac napisał(a):

system stworzył z mężczyzny człowieka 4 kategorii, totalnego robaka.

mężczyzna jest zależny od systemu, który na niego sra, i dlatego nie można mówić
 

Cytat

Z drugiej strony kolesie to aktualnie słaby miot - depresyjni, słabi, bez władzy nad czymkolwiek

bo to system mężczyznę dojechał.

To miałem na mysli, mówiąc o współzależnościach. 

[nowy00]

8 godzin temu, antyrefleks napisał(a):

Pamietam jak w szkole podstawowej w dniu zakonczenia roku szkolnego jezdzilem rowerem i wsluchiwalem sie w dzwieki ptakow. Wspomnienie trwajace do dzisiaj, juz przeszlo 30 lat.

Dobre wsłuchiwanie natury. 

Jako uczeń podstawówki często szedłem przechodziłem koło stadionu i przed wejściem do domu na chwilę sobie tam zasiadłem, aby popatrzeć sobie na niebo czy jak szumią drzewa. Też miałem takie wsłuchiwanie się w naturę. 

[Pocztowy]

1 godzinę temu, krzy_siek napisał(a):

Nie ma się co obrażać też o to, że kobiety nie zauważają "dobrego serca",

Tak mi się tylko napisało. 

 

A rozwijając to sam nie jestem zwolennikiem zapieprzania jak chomik w kołowrotku, żeby wreszcie się jakiejś przypodobać, ale jak ktoś ma słabą pozycję startową, to mniej więcej taką pracę będzie musiał wykonać, o ile w ogóle mu się uda. Coraz mocniej się zastanawiam, czy chce podjąć taki wysiłek, żeby związać się z kobietami, które tak brutalnie pod kątem matrymonialnym mnie potraktowały. Realnie mam odrzut na myśli, że mam się starać o osoby, dla których muszę spełnić długą listę wymagań, żeby być w ogóle traktowany jak człowiek. Z drugiej strony, jakie jest wyjście? Chyba tylko rezygnacja z relacji.

[Mariusz 1984]

Panowie, a ja się zastanawiam czy to nie jest ściema wymyślona na potrzeby programu.