jerry Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca (edytowane) Cześć Bracia, Jak wiemy męska wartość z zasady rośnie z czasem. Trzeba ją sobie wypracować nikt nam nic nie da jak to u kobiet bywa. Czasem, na skutek różnych życiowych okoliczności do niektórych dociera to późno lub muszą zaczynać od zera to też późno zaczynają ją tworzyć. A jak wiadomo, pomijając wygraną w lotto, to trwa. Pytanie do Braci w wieku około 50stki czy mając jakaś tam wartość w postaci zasobów, wiedzy etc w takim wieku można jeszcze zarywać do lasek powiedzmy w wieku 30-35 lat? Jak to u Was wyglada. Nie piszcie że mając miliony można, bo to wiadoma sprawa. Bardziej mi chodzi o sam fakt że jest to realnie możliwe aby dalej mieszać kijem na rynku abstrahując już od tego że pewnie trafimy na przechodzony już towar 😕 A może jednak po 40stce to już w zasadzie game over, karty rozdane i pozostaje Tajlandia albo kupić harleya i jeździć na divy? Edytowane 19 Marca przez jerry 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Przemysław Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca Połowa napisze że nie ma problemu, druga połowa że pozamiatane. Prawda jest taka ze jak całe życie byles kobieciarzem to bez problemu a jak nim nie byłeś to już nie zostaniesz i pozamiatane 🙂 10 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pocztowy Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca Pytanie, dlaczego ustawiony 50-ciolatek chce się szarpać z polkami zamiast brać się za młode chętne dupy z biedniejszych krajów? 4 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca (edytowane) 39 minut temu, jerry napisał(a): męska wartość z zasady rośnie z czasem. Rośnie z czasem - i do czasu. Jeżeli ktoś nie był atrakcyjny dla kobiet wcześniej, to później tym bardziej nie będzie. @Pocztowy, słaby interes - być dostarczycielem zasobów dla dupy z biedniejszego kraju. Jeżeli ktoś myśli, że będzie kochany za to, że dostarcza, to czeka go rozczarowanie. One bywają bardzo wyrachowane, nie rozumiem tej popularności mitów związanych z geomaxingiem... Simp z łysinką to simp z łysinką, niezależnie od położenia geograficznego. @Kiroviets Cytat i tak chyba lepsza opcja niż p0lka Pod warunkiem, że nie trafisz na zagraniczny odpowiednik. Edytowane 19 Marca przez zychu 4 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kiroviets Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 1 minutę temu, zychu napisał(a): słaby interes - Co prawda - niewiele to wnosi do dyskusji, niemniej nie mogłem się powstrzymać.🤣🤣 Co do interesu - i tak chyba lepsza opcja niż p0lka. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wincenty Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 30 minut temu, Brat Przemysław napisał(a): a jak nim nie byłeś to już nie zostaniesz i pozamiatane 🙂 Bzdura totalna Byku Jedyne co trwałe to zmiana 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GriTo Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 48 minut temu, jerry napisał(a): można jeszcze zarywać do lasek Oczywiście, poza tym trzeba i należy. Można nawet sobie znaleźć taką aby założyć z nią rodzinę. Czyli, można... 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maurycy Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca Ja właśnie bardzo jestem ciekawy, jak to jest z tą wartością faceta, która "rośnie z czasem" pod warunkiem, że facet o siebie dba. Znam dwa przypadki, gdzie facet jest nieco więcej starszy i związki te dobrze funkcjonują od kilku lat: 1. Kobieta 32 lata, facet 48 lat - on jest dr inż na renomowanej uczelni technicznej, w dodatku prowadzi swoją firmę szkoleniową. Poznali się, gdy ona miała około 25-26 lat. Facet ogarnięty, wysoki, bardzo dobrze wyglądający. Zakładam, że jak był w wieku ~30 lat, to musiał mieć niezłe branie przez sam wygląd. Kobieta atrakcyjna. 2. Kobieta 29 lat, facet 38 lat - ona pracownica w korpo, facet ma własne biuro architektoniczne. Facet ogarnięty zawodowo, ale z wyglądu raczej taki przeciętny. Kobieta atrakcyjna. Bardzo fajny temat, chętnie poczytam komentarze 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Przemysław Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 8 minut temu, Wincenty napisał(a): Jedyne co trwałe to zmiana Fakt ale mamy dwie rodzaje zmian: na lepsze i na gorsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca Godzinę temu, jerry napisał(a): A może jednak po 40stce to już w zasadzie game over, karty rozdane i pozostaje Tajlandia albo kupić harleya i jeździć na divy? Karty są rozdane w dniu urodzenia. ....... Jednak NIKT nie zabrania BUDOWAĆ NOWEJ DRUKARNI. .... Generalnie jeżeli nie odbiegasz bardzo od przeciętniaka TO MOŻNA/TRZEBA/DA SIĘ grać dalej. TYLKO CZY będzie się chciało??? No po 40++ już raczej mniej. Kiedyś pisałem o 7 magicznych pytaniach. ......teraz, ruszasz na balety....1...13 itd Dziuńka leci wedle formulaża.....to do którego numeru podbijarz? ODECHCIEWA się, zaczynasz mieć odruch wymioty na ATAK KLONÓW. TEN CZAR pryska z wiekiem. ....kryzys wieku średniego przerobiony.....pod koniec w coupe woziłem cement w bagażniku. No ale można. 💩 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pocztowy Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 46 minut temu, zychu napisał(a): @Pocztowy, słaby interes - być dostarczycielem zasobów dla dupy z biedniejszego kraju. Jeżeli ktoś myśli, że będzie kochany za to, że dostarcza, to czeka go rozczarowanie. One bywają bardzo wyrachowane, nie rozumiem tej popularności mitów związanych z geomaxingiem... Tak jakby brakowało gołodupców w związkach z Azjatkami. Nawet polscy emeryci żyjąc za jakieś drobne kwoty obracają tam młode dupy. Jakiś czas temu widziałem, łysy niski gruby emerytowany górnik plus panna 20 lat. Żyją za grosze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alphachad Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 30-35 lat? Nie można. Zostaw babcie w spokoju! Tylko 18-24. 1 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca (edytowane) 7 minut temu, Pocztowy napisał(a): łysy niski gruby emerytowany górnik plus panna 20 lat. Żyją za grosze. Pewnie ujęła ją jego osobowość. Oj, ludzie... Następny, który "podbija Azję". Edytowane 19 Marca przez zychu 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pocztowy Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 4 minuty temu, zychu napisał(a): Pewnie ujęła ją jego osobowość. Oj, ludzie... Następny, który "podbija Azję" W sensie? Bo żyją w czymś co przypomina domek letniskowy i hodują kury. Gdzie jest tutaj dostarczanie zasobów? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca (edytowane) @Pocztowy, zastanów się, dlaczego dwudziestoletnia dupa "z biednego kraju" postanawia hodować kury z łysym, niskim, grubym emerytowanym górnikiem z Polski. Pewnie kocha jego wnętrze. To wasze zafiksowanie na Azjatkach przypomina fetysz Słowianki popularny wśród podstarzałych brzuchatych zakolaków na Zachodzie. Mity, wyobrażenia, naiwne nadzieje i anegdoty. Edytowane 19 Marca przez zychu 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pocztowy Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 8 minut temu, zychu napisał(a): @Pocztowy, zastanów się, dlaczego dwudziestoletnia dupa "z biednego kraju" postanawia hodować kury z łysym, niskim, grubym emerytowanym górnikiem z Polski. No tak, spisek. Mogłem się domyślić. Jakby chłop miał łeb na karku, to siedziałby teraz w Polsce i miał dzieci z bezwarunkowo kochającą go młodą rodaczką. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca (edytowane) edit. Nie będę się produkował. Edytowane 19 Marca przez zychu 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atanda Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca Who dares wins... 40 lat i 32 lata panna. Styki się zwierają. Trzeba być ogarniętym z zasobami. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kenobi Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2 godziny temu, jerry napisał(a): Pytanie do Braci w wieku około 50stki czy mając jakaś tam wartość w postaci zasobów, wiedzy etc w takim wieku można jeszcze zarywać do lasek powiedzmy w wieku 30-35 lat? Co to znaczy zarywać? Chcesz mieć z nią dziecko? Chcesz jeździć na wczasy? Chcesz mieć seks? Bo jeśli seks, to z małolatami nawet się umówisz ze wsparciem finansowym. Jeśli stać Cię na wycieczkę, to 30-tka chętnie pojedzie z Tobą i będziesz miał seks. Bo ona pewnie wielu facetów już miała, ale żaden do związku się nie nadawał. Zadbaj o wygląd. Na portalu podawał o 10 lat mniej niż masz. Zarywał do kobiet 12 lat młodszych. Jeśli płatny seks to możesz mieć z dziewczynami młodszymi nawet o 20 lat. One i tak wypełnione są kompleksami, wątpliwościami, ... nawet te super-laski po kosmetyczkach — one też mają dużo niepewności. To takie smutne (dla kobiet), że w wieku 40+ mężćzzna może być atrakcyjny, no a kobieta niesetty nie ma tak dobrze. Ona miała branie jak miała 20+, ale wtedy też nie ten mental, aby się puszczać totalnie, bo trzeba męża znaleźć, rodzinę założyć, dzieci, stabilizację. 2 godziny temu, Maurycy napisał(a): Ja właśnie bardzo jestem ciekawy, jak to jest z tą wartością faceta, która "rośnie z czasem" pod warunkiem, że facet o siebie dba. Znam dwa przypadki, gdzie facet jest nieco więcej starszy i związki te dobrze funkcjonują od kilku lat: 1. Kobieta 32 lata, facet 48 lat - on jest dr inż na renomowanej uczelni technicznej, w dodatku prowadzi swoją firmę szkoleniową. Poznali się, gdy ona miała około 25-26 lat. Facet ogarnięty, wysoki, bardzo dobrze wyglądający. Zakładam, że jak był w wieku ~30 lat, to musiał mieć niezłe branie przez sam wygląd. Kobieta atrakcyjna. 2. Kobieta 29 lat, facet 38 lat - ona pracownica w korpo, facet ma własne biuro architektoniczne. Facet ogarnięty zawodowo, ale z wyglądu raczej taki przeciętny. Kobieta atrakcyjna. Naprawdę zadałeś pytanie stawiając akcent na "facet o siebie dba"? Naprawdę wierzysz że wygląd robi magię? Zobacz co łączy te dwa przypadki — facet ogarnięty życiowo. To się dla niej liczy. Bezpieczeństwo, stabilizacja. Kobieta jak widzi ładnego faceta, to nie myśli, aby go przelecieć. Jak widzi bogatego, to pewnie ją coś łechta w brzuszku... no chyba że jest odpychający jak Warren Buffet czy Gorge Soros. To męska logika widzieć fajną laskę i chcieć z nią iść do łóżka. Co więcej — uwaga, uwaga — ostatnio kobieta (!!!) zastosowała swoją logikę to analizy relacji damsko-męskich i dialog wyglądał tak: — Ale powiedz mi dlaczego młodzi lecą na starsze? Co im imponuje? Że one zarabiają, takie opiekuńcze mamuśki, czy jak? (*) — NIeeee! Chodzi o seks. Oni chcą z nią seksu. — Ale dlaczego? Przecież mają rówieśniczki... — Bo to inne pokolenie, inny świat, doświadczenie w seksie, mity, marzenia. O seks chodzi. Poza tym rówieśniczki patrzą na lepszych od nich, czyli starszych, bardziej ogarniętych w życiu. — No a starsi? Dlaczego lecą na młodsze? Dlaczego gościu 40+ chce młodą 20+? — Jak myślisz? — Chcą się dowartościować, żę wyrwali młodą i mają z nią seks. (**) — Dziżas nie! Oni chcą z nią seksu. Młode ciałko, jędrna dupcia i cycuszki do ręki. (*) — kobieta szuka bezpieczeństwa, więc zakłada, że młody chłopak u starszej szuka bezpieczeństwa doświadczenia (**) — kobieta 40+ jeśli młody na nią leci, to czuje się dowartościowana; ona nie leci na jego "piękny wygląd", "boskie ciałko"; ona czuje, że ten młody na nią leci, więc ona jest atrakcyjna Zatem jeśli mężczyzna twierdzi, że kobiety lecą na wygląd, to jest tak samo mocne stwierdzenie, jak kobieta, która twierdzi, że mężczyźni lecą na kasę. 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zdzichu_Wawa Opublikowano 19 Marca Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2 godziny temu, Pocztowy napisał(a): Pytanie, dlaczego ustawiony 50-ciolatek chce się szarpać z polkami zamiast brać się za młode chętne dupy z biedniejszych krajów? Myśle że znam odpowiedź: 1. Nie zna języków obcych. Więc boi się bariery komunikacyjnej. 2. Nie ma doświadczenia w podróży innej niż wykupienie 2 tygodni na All Inclusive, gdzie go zawiozą do hotelu, zawiozą na wycieczkę fakultatywną i odwiozą na lotnisko. 3. Jest mocno wytresowany przez lata bycia w polskiej rzeczywistości. Ma wbite że o kobiety to "trzeba zabiegać" o sex to trzeba dbać przez cały dzień "budować atmosferę" żeby wieczorem partnerka "była w nastroju" itp. Nie zna innej opcji. 4. Nie wie jak zacząć poszukiwania za granicą. Taki idealny przykład Gołębia na dachu vs wróbla w garści. Do Polek może się odezwać i coś tam "wychodzić", a gołąb za granica nawet jak wydaje się fajniejszą opcją to jest daleko i niedostępny (dla niego). 5. Bo Polki to przecież najpiękniejsze na świecie są. 6. Bo inne to pewnie polecą na kasę (a nie całokształt), tak jakby w Polsce laski wybierały tego czy tamtego za osobowość (nawet jak jest bezrobotny i mieszka z rodzicami). Plus pewnie jeszcze kilka innych powodów by się znalazło. 10 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ursus Opublikowano 20 Marca Udostępnij Opublikowano 20 Marca Mam już 50tkę na karku i gdybym był samotny to raczej o paniach w wieku 30-35 raczej bym nie myślał. Dlaczego? 1) Otóż, kobieta w tym wieku gdy jeszcze nie ma dzieci, to prawie na pewno chciałaby mieć. Chce Ci się bawić w rodzinę z małymi dziećmi po 50tce? Niby można, ale to już raczej nie to. 2) Gdy ma już dzieci, to one są w wieku kilku lub kilkunastu lat. Ich ojciec przeważnie będzie gdzieś w pobliżu, toteż dochodzą weekendy z tatą, weekendy bez; szkoła, wakacje, oraz dla kobiety będziesz zawsze na tym drugim planie, bo dzieci będą na pierwszym. Możesz oczywiście trafić na jakąś panią w przedziale wiekowym, który Ci odpowiada. Pani, która zaakceptuje Cię takiego jaki jesteś, oraz zechce sobie ułożyć życie pod Twoje życzenia. Jakaś szansa sukcesu zawsze istnieje, ale niewielka. Sugerowałbym raczej panie po 40tce. Dzieci już prawdopodobnie odchowane, a jak nie było dzieci, to raczej już na takie rzeczy za późno. Większa też szansa na lepszą stabilizację finansową oraz zbliżone doświadczenia życiowe. Zakochanie po 50tce raczej Ci nie grozi, a większą rolę odgrywa po prostu pragmatyzm. 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 20 Marca Udostępnij Opublikowano 20 Marca (edytowane) 11 hours ago, jerry said: A może jednak po 40stce to już w zasadzie game over, karty rozdane i pozostaje Tajlandia albo kupić harleya i jeździć na divy? Jeśli zadajesz sobie pytanie typu "czy jestem pierdołą, czy potrafię?" to automatyczna odpowiedź brzmi, że jesteś pierdołą i nie potrafisz. Na Harleya mnie nie stać, Tajlandię planuję. Do @Ursus: "Większa też szansa na lepszą stabilizację finansową oraz zbliżone doświadczenia życiowe." I 10 razy mniejsza niż 20-kami szansa na sex. Kasy za to będzie trzeba. Te dojrzałe zdążyły już doszlifować swoje wymagania. "Jestem doświadczona więc mądra więc dużo warta. Za pizzę i Colę się mnie nie kupi". Edytowane 20 Marca przez JoeBlue 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maurycy Opublikowano 20 Marca Udostępnij Opublikowano 20 Marca 8 godzin temu, kenobi napisał(a): Naprawdę zadałeś pytanie stawiając akcent na "facet o siebie dba"? Naprawdę wierzysz że wygląd robi magię? Zobacz co łączy te dwa przypadki — facet ogarnięty życiowo. To się dla niej liczy. Bezpieczeństwo, stabilizacja. Tak, ja jestem zwolennikiem tego, że wygląd jest na pierwszym miejscu. Ogarnięcie życiowe też jest ważne, ale wygląd to podstawa. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thyr Opublikowano 20 Marca Udostępnij Opublikowano 20 Marca 6 minut temu, Maurycy napisał(a): Tak, ja jestem zwolennikiem tego, że wygląd jest na pierwszym miejscu. Ogarnięcie życiowe też jest ważne, ale wygląd to podstawa. Roznica jest na poziomie mentalnym . W pierwszym i drugim przypadku masz dostep do dziur z tym ze w tym drugim wariancie podobnych atrakcji występuje szerszy wachlarz . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maurycy Opublikowano 20 Marca Udostępnij Opublikowano 20 Marca 7 minut temu, thyr napisał(a): Roznica jest na poziomie mentalnym . W pierwszym i drugim przypadku masz dostep do dziur z tym ze w tym drugim wariancie podobnych atrakcji występuje szerszy wachlarz . Zakładając, że ogarnięty facet jest co najmniej przeciętny z wyglądu. Jeśli facet jest ogarnięty, ale brzydki, to nie wiele ugra moim zdaniem. Ja kolejność widzę w ten sposób: 1. Przystojny i ogarnięty. 2. Przeciętny i ogarnięty. 3. Przystojny i nie ogarnięty. 4. Brzydki i ogarnięty. 5. Brzydki i nie ogarnięty. Osoby w punkcie 1 i 2 są na dobrej pozycji do poznawania nawet sporo młodszych kobiet. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi