nijaki Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Witajcie Bracia Mam 19 lat W najbliższy weekend planuję odbyć swój pierwszy wypad do jakiegoś klubu w Warszawie (cel jest jasny ) Nigdy wcześniej nie byłem na żadnej imprezie i wydaję mi się że już najwyższy czas rozpocząć jakieś towarzyskie życie. Przeczytałem "Co z tymi kobietami", "Kobietopedia" i "Wyprawa po samcze runo", od kilku tygodni staram się pracować na sobą i wydaje mi się że zmierzam w dobrą stronę. Nie wiem czy piszę to w odpowiednim dziale (jeżeli nie to usunę post) Macie może jakie rady w kwestii tego jak poderwać tam dziewczynę ?? Może ktoś jest ze stolicy i podpowie gdzie się najlepiej wybrać ?? Pozdrawiam. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PewnySiebie Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Pierwsze wyjście uznaj za rekonesans, a Ty chcesz już podrywać . Wyluzuj . 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocny Wilk Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Tak jest, najpierw obczaj jak poryte to miejsce. Schematy zachowań w takim miejscu itp. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lethys Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Nie napalaj się za bardzo na podryw, bo jak będziesz miał ciśnienie, to nic z tego nie wyjdzie, a i panny to wyczują. Tak, jak @PewnySiebie pisze - rekonesans, na spokojnie, obadaj teren. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ragnar1777 Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Haha widzę mam rówieśnika Jeśli idziesz pierwszy raz do klubu to nie licz, że na 100% coś wyrwiesz. Jeśli masz smv chociaż 7/10 to jest szansa, że będą chętne panie dające znaki abyś podszedł, a jeśli chodzisz na siłownię to już w ogóle Oczywiście to, że podejdziesz, potańczysz nie oznacza, że wrócisz z nią do domu lub zdobędziesz kontakt. Generalnie nie napalaj się za mocno na te dziewczyny bo potem jak nic z tego nie będzie to tylko wpadniesz w dołek. Rozważałbym poznanie dziewczyn w codziennych sytuacjach typu sklep, ulica, boisko itp. W większych miastach jak Warszawa możesz mieć konkurencję i wybredne dziewczyny, ale jak pojedziesz do mniejszego miasta lub jakiejś wiochy to można mieć niezły fun 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karhu Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 17 minut temu, nijaki napisał: swój pierwszy wypad do jakiegoś klubu Czesc,a byles juz ,no ten teges,z dziewczyna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nijaki Opublikowano 12 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 2 minuty temu, karhu napisał: Czesc,a byles juz ,no ten teges,z dziewczyna? Tak, wiele razy z prostytutką 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 (edytowane) @nijaki Haha, to pamiętaj tylko o jednym "Nie płacz chłopie, zwykła sprawa że Ci świnia nie dała. Mało który chłop zalicza, po to są burdele" I tak jak bracia Ci radzą - skoro to pierwszy raz to najpierw rekonesans - ogarnij miejsca i ich "gości" Edytowane 12 Marca 2018 przez lxdead 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giorgio Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 @nijaki Jak się będziesz spinać na poznanie jakieś lalki, to nic z tego nie będzie. Masz iść i dobrze się bawić. Jak poznasz kogoś fajnego, to ok, jeśli nie, tragedii nie ma. Nie ma nic gorszego, niż pajacowanie kolesi, którzy chcą zaimponować jakieś panience na imprezie. Zapamiętaj to sobie 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Proste a skuteczne: "Mam nóż i penisa. Wybieraj co ma być w tobie." 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 @Pozytywny Ja bym wybrał nóż - bez zastanawiania się 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzejkNaftowy Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Weź sobie do serca radę Brata @Ragnar1777, twojego rówieśnika, który pięknie wypisał ci najważniejsze punkty. Jeśli tam idziesz tylko dla kobiet to musisz zmienić nastawienie, priorytety (co łatwe nie jest i potrwa jakiś czas). Raczej baw się tym, próbuj, zdobywaj doświadczenie i doceniaj siebie za każdą próbę - nawet tą nieudaną. W końcu to dopiero praktyki ale są bardzo ważne. Jesteś na początku drogi ale masz taką przewagę, że inni faceci młodzi faceci nie mają styczności z tą wiedzą. Ja np. w twoim wieku musiałem sam kombinować i nawet jakbym miał do dyspozycji takie forum, książki i audycje to i tak bym pewnie nie wykorzystał . Tak więc powodzenia i udanej zabawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PewnySiebie Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Ja myślę, że ten użytkownik to troll. takie pytanie + 19 lat i kilka razy z prostytutką? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Metody Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 (edytowane) Zmarnowany czas. Lepiej siedź i czytaj forum. Lepiej na tym wyjdziesz. A tak idziesz na misje bez narzędzi, bez karabinu. Potem wylądujesz w dziale : mądry mężczyzna po szkodzie albo rozwody Albo założysz temat : ile wynoszą najmniejsze alimenty Edytowane 12 Marca 2018 przez Metody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nijaki Opublikowano 12 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 1 minutę temu, PewnySiebie napisał: Ja myślę, że ten użytkownik to troll. takie pytanie + 19 lat i kilka razy z prostytutką? No tak, pisałem kiedyś o tym na na forum. Chodziłem do jednej prostytutki żeby zyskać pewność siebie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
l_enny2 Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Ja jak miałem 19 lat to byłem gołodupcem, na garnuszku i jak robiliśmy wypady ma panie ładne to można nas było poznać po podpieraniu ścian słupów z piwerkiem. Z podrywu raczej nic nie było a kasa poszła w pizdu, tak się składa że modne miejsce jest dość drogie wejście, szatnia, alkohol. Proponował bym coś innego idź na kurs tańca w to złota umiejętność i dobrze zainwestowany czas, salsa baciata lub co kto woli. Da Ci to pewność na parkiecie i przyda się na późniejsze życie nawet jak wszytko zapomnisz później dryg zostaje, ograniczy to wydawanie pieniędzy na panny lub ich zainteresowanie to nie działa i działać nie może. A jak umiesz wywijać i panie zobaczą że tańcujesz z ładnymi paniami to jesteś gość, a od bidy i może coś na kursie dopniesz bo pań jest więcej czasem sie ładne zdarzą. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Pilnuj się z alkoholem. Będziesz chciał coś walnąć na odwagę a skończy się, że zaczniesz bełkotać i będzie po podrywie. Idź na luzie baw się obserwuj i jak dasz radę poczekaj to późnych godzin gdy laski będą miały w czubie ostro i zacznie się włączać mod desperatki, wtedy łatwo coś zaliczyć, ale pilnuj się aby o gwałt Ciebie nie oskarżyły. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PewnySiebie Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 (edytowane) @nijaki Ok, przepraszam za podejrzliwość, ale i tak będę miał Cię na oku , bo tematy i pytania masz podejrzane . Jakbyś to był Ty czasami Sławek, to mam turbinę do Fabii 1.4 na sprzedaż: A jak nie jesteś Trollem to powiem Ci, tekstów o tym, że najłatwiej na disco zaliczyć panienkę nie słuchaj, bo u większości mężczyzn to wygląda jak @l_enny2 opisał :D. Potem jak ktoś poznał kobietę w internecie lub sama go poderwała mówi Ci takie mądrości, oczywiście dodając, że on w klubie co tydzień miał inną laskę u Siebie w łóżku. Prosta rada: wyluzuj. Edytowane 12 Marca 2018 przez PewnySiebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tornado Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 (edytowane) Teraz, nijaki napisał: Tak, wiele razy z prostytutką To poco ci problemy ?(balety) Chyba, że lubisz wyzwania? Domówki(taniej i prościej). A dialog ĆWICZYŁEŚ? Masz jakieś opowieści DHV . Wizualizacje? Otwieracze? Logistykę gdybyś coś wytargał(wyrwał)? Plan awaryjny na nie(obliczone/przewidziane) zmienne w uwodzeniu? @nijaki Braciszku! Opisz nam `Brachonom` jak zamierzasz wystroić piórka? Jaki stereotyp wizerunku przywdziejesz? Zapodaj o czym ciekawym możesz się wypowiedzieć??(tu o dziwo prawie dowolność wszelaka) bez polityki/kościoła/aborcji/złego stanu zdrowia/problemów finansowych/wojska. Jaki masz` budget `na wyprawę i co chcesz osiągnąć? Po baletach gdzie zaprosisz samiczkę? Czy wiesz że na przykład całowanie to POKER Z SAMICĄ czyli ONA CIE SPRAWDZA!!! Wal śmiało trochę się razem pośmiejemy i przynajmniej zaoszczędzisz obciachu. Edytowane 12 Marca 2018 przez Tornado 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Z moich doświadczeń: - panny do klubów chodzą po atencję głównie. Lubią spławiać "frajerów" (czytaj spoko gości), żeby podbić sobie ego. Nie ma sensu się dołować takimi, - dobry ubiór, świetne perfumy, ułożone włosy, uśmiech działa w klubie. Kiedyś chodziłem z nietypowym naszyjnikiem i miałem dużo rozmów zaczynających się od tego. Wymyśliłem jakąś głupią historyjkę i bajerowałem, - ubierz się tak, żeby tańczyć bez pocenia się, bo później jest lipa, jak leci z ciebie - warto rozbijać większe grupy dziewczyn, tańczące kółeczka (zawsze patrzyłem w oczy i wyciągałem rękę przy zapraszaniu do tańca, jak oleje mnie to tańczę dalej i się przesuwam stopniowo w inne miejsce, bez desperacji :D), - dwa razy na kilka lat chodzenia po klubach miałem 100% sytuacje do bzykania i to zawsze w dziwnych okolicznościach, więc się nie nastawiaj zbyt mocno, - idź do klubu, gdzie czujesz klimat, jest twoja muza, najlepiej z ziomkami, ale nie stój z kumplami za długo. - nie słuchaj kumpli, że jest zmuła, czy coś, twórz własny klimat w głowie - w tym dniu, kiedy wychodzisz do klubu idź do sklepu, pogadaj z panną za ladą, powiedz dzień dobry sąsiadce, po prostu pogadaj na luzie z jakimiś kobietami, to pomoże ci później, bo zyskasz flow - nie szarżuj na początku, dobra godzina do wyrywania do 23 - 00, bo już panie dobrze podpite. - numery da się pozbierać, mnóstwo z klubów randkowałem. Pamiętaj, jak nie ta to inna 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Les Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Może sobie lekko watą wypchać slipki. Przy umiejętnych ruchach tanecznych i prezentacji, może zadziałać. Tylko uwaga, przyciągnie też pedkow:) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nijaki Opublikowano 12 Marca 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 17 minut temu, Tornado napisał: To poco ci problemy ?(balety) Chyba, że lubisz wyzwania? Domówki(taniej i prościej). A dialog ĆWICZYŁEŚ? Masz jakieś opowieści DHV . Wizualizacje? Otwieracze? Logistykę gdybyś coś wytargał(wyrwał)? Plan awaryjny na nie(obliczone/przewidziane) zmienne w uwodzeniu? Na domówkę nie pójdę bo nie mam przyjaciół więc i nie mam do kogo pójść. Dialogu nie ćwiczyłem, myślałem że jakoś to pójdzie na żywioł. Nie mam jakiegoś dużego ciśnienia na zaliczenie tam dziewczyny, głównym powodem dla którego chciałem iść to jakoś miałem wrażenie że tracę najlepsze lata życia na siedzenie w domu i czytaniu książek, oglądaniu seriali. W klasie ciągle opowiadają jak to się gdzieś nie bawili i ile to dziewczyn nie zaliczyli... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PewnySiebie Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 @nijaki taa... zaliczyli. Bajkopisarze i tyle. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 Uważaj na kluby i pilnuj drinka bo się rano obudzisz z piekąca dupą albo bez nerki . 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mocny Wilk Opublikowano 12 Marca 2018 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2018 6 minut temu, nijaki napisał: W klasie ciągle opowiadają jak to się gdzieś nie bawili i ile to dziewczyn nie zaliczyli... Hahaha, daj spokój kolego. Sam swego czasu chodziłem regularnie na "balety" z kumplami. W szkole wysłuchiwałem ich przechwałek i opowieści o podrywie, a jak już doszło co do czego to tylko ja zaliczałem lizanka. Niestety mindset nie pozwalał mi wówczas na dalsze kroki 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi