Laska ciagle przeklada spotkania

[deleteduser124]

Hej. Jestem tu nowy, zwykle nie piszę na forach, ale znalazłem to dla facetów, wiec mam nadzieję, że mi pomożecie.

Co myslicie o takiej sytuacji, kiedy spotykam się z laska juz od roku.

Wszytsko bylo pieknie i fajnie, spotkania raz, czy dwa razy w miesiacu, bo dzieli nas spora odleglosc

No i ostatnio ona od jakiegos miesiąca - nie ma czasu na spotkania.

Przelozyla je juz 3 razy, choc sama je prosponuje, ale pozniej jej cos wypada i za to przeprasza.

Nasz zwiazek jest dosc luzny, ale zalezy mi na niej w pewien sposob.

Wczesniej tez czasem przekladala spotkanie, ale nie tak czesto jak ostatnio.

Niby z waznych powodow i przeprasza mówiac, ze tez chciala sie ze mna spotkac i jej szkoda, ale mimo wszystko.

Co byscie zrobili, dali jej jeszcze szanse, zdystansowali sie do niej zeby sie postarala, czy dali sobie z nia spokoj?

[Meg4tron]

Daj sobie z nią spokój. 

Edytowane 1 Lipca 2019 przez Meg4tron

[deleteduser74]

Hokus pokus, czary mary, olej dupę mój kochany   

[Mat2206]

Inny bolec w pobliżu .

Szukaj innej  i  nie dalej jak 20 - 30 km.

Przeżyłem związek na odległość  .

Szkoda życia tracić na takie bzdety na końcu zawsze zdradzają a ty masz cholerne poczucie winy.

Ja powyżej 120 km jeździłem 1,5 roku - co za desperacja  .

Dziewczyny szukaj blisko na odległość nie ma sensu, czas na dojazdy przelicz i ile hajsu na to tracisz.

Już znasz odpowiedz .

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[mpawel5]

Daj se spokój. Ewidentnie chce zerwać znajomość, tylko nie wie jak. Po prostu odpuść. 

[17nataku]

Związek na odległość to słaby pomysł i 2 spotkania w miesiącu? Ja bym odpuścił.

 

Może rzeczywiście ma ważniejsze plany, jednak gdyby jej zależało to byłbyś priorytetem a tak to przyzwyczajenie już wyczuwam.

 

 

[Wolverine1993]

Wgl to czym była wasza relacja skoro spotykaliście się od roku ?

[tytuschrypus]

Czyli spotkali się w porywach 12-24 razy ;) 

 

@Szwagier88 szuka albo już znalazła nową gałąź a Ty zostajesz w zapasie. Na końcu i tak będzie Twoja wina, no bo byłeś daleko a pocieszyciel blisko... Standardowy schemat.

[viko]

Olej. Zajmij się inną.

Nie jest zainteresowana.

[jerry]

@Szwagier88 Ojj to chyba jednak nie był związek tylko byłeś na orbicie. Był seks i pocałunki? Tak czy owak laska nie jest dalej zainteresowana.

[deleteduser107]

Związek na odległość to porażka. Już tutaj jest kolosalny błąd. Bo nawet jak się układa, obydwoje się starcie, poważnie podchodzicie i się szanuje ie, to tak naprawdę się nie znacie.

A problemy wyjdą że zdwojoną siła w momencie kiedy przejdziecie na poważniejszy etap myśląc "tyle już się znamy i jest git..." 

[BydlakŚmierdziel]

@Szwagier88 Olej ją, chyba że sama zacznie się ubiegać o spotkania i "orbitować" wokół ciebie.

[Krugerrand]

Godzinę temu, Szwagier88 napisał:

bo dzieli nas spora odleglosc

Związki na odległość w dłuższej perspektywie czasu nie mają racji bytu.

 

Godzinę temu, Szwagier88 napisał:

No i ostatnio ona od jakiegos miesiąca - nie ma czasu na spotkania.

Najprawdopodobniej znalazła kogoś kto rokuje podobnie jak Ty, może i nawet lepiej w swoim miejscu zamieszkania. Może się z nim spotykać częściej niż z Tobą i nie tracić czasu ze względu na odległość.

 

Godzinę temu, Szwagier88 napisał:

Nasz zwiazek jest dosc luzny

Może ona już nie chce luźnego związku, tylko Misia co będzie na każde jej zawołanie????

 

Odpuść ją sobie i znajdź sobie jakąs pannę w miejscu zamieszkania.

Edytowane 1 Lipca 2019 przez Krugerrand

[Mat2206]

Zawsze licz zyski i  straty, w związku na odległość największe koszty ponosisz ty.

-Dojazdy 

-kasa

-Jesteś na jej terenie bo pewnie zostajesz i śpisz.

-Zabijasz atrakcyjność bo  zamiast z nią być to telefon net itp.

Ogólnie związki na odległość to porażka kto przeżył ten wie.

[Imbryk]

Godzinę temu, Szwagier88 napisał:

Przelozyla je juz 3 razy

Wszystko jest dla niej ważniejsze od Ciebie, kolego.

 

Godzinę temu, Szwagier88 napisał:

Niby z waznych powodow

Wymień te powody.

 

Godzinę temu, Szwagier88 napisał:

Co byscie zrobili, dali jej jeszcze szanse, zdystansowali sie

Tak, dałbym jej spokój i odzyskał szacunek do samego siebie.

 

P.S. i poczytaj to forum, bo takich tematow jak Twój to było z kilkanaście.

Więc wiedza jest dostępna.

[Słowianin]

Niezły rollecoster musi jej robić ten bolec na miejscu że umawia się i przekłada  Serio, tak się nie szanujesz że wolisz orbitować?

[Poganiacz90]

Jasnowidzem nie jestem ale uważam że doprawia Ci rogi a nie zrywa bo chce mieć do kogo wrócić jak tamten kopnie ją w dupe

[deleteduser124]

50 minut temu, Wolverine1993 napisał:

Wgl to czym była wasza relacja skoro spotykaliście się od roku ?

Z założenia miał to być tylko seks, ale chwilami to wykraczało poza to, wiec w sumie "to skomplikowane"

[Zenon]

Najprawdopodobniej znalazła sobie nowego kolegę do kopulacji, a Ty poszedłeś w odstawkę 

[trop]

 Nie ma nic lepszego dla faceta niż związek na odległość lub związek LAT. 

Kiedyś zrozumiecie ?

[Kimas87]

Związek na odległość to zawsze nie wypada. Jeżeli jesteś z kobietą kilka lat i na jakiś czas będzie was dzielić pewna odległość idzie to przeżyć. Natomiast na samym początku nie ma opcji, aby to przetrwało. Bracia dobrze napisali weź sobie kartkę rozpisz wszystkie za i przeciw. Jechać np 100 km aby dostać buziaka, serio ? 

 

Benzyna, czas, brak zdrowej kontroli na miejscu ja tu widzę same minusy. Podziękuj Pani za ,, współpracę " i zajmijcie się własnym życiem osobno.

 

Godzinę temu, Poganiacz90 napisał:

Jasnowidzem nie jestem ale uważam że doprawia Ci rogi a nie zrywa bo chce mieć do kogo wrócić jak tamten kopnie ją w dupe

Inny bolec jest tu wielce prawdopodobny.  

Edytowane 1 Lipca 2019 przez Kimas87
Błąd

[NurniF]

2 godziny temu, Szwagier88 napisał:

spotykam się z laska juz od roku. (...) spotkania raz, czy dwa razy w miesiacu, bo dzieli nas spora odleglosc

czyli znacie się z grubsza licząc niecały miesiąc. I jak się domyślam to Ty jeździsz. Opłaca się? Jesteś na typowej orbicie, zastępczy facet, bolec awaryjny. Jak coś przekłada, to po jej stronie jest obowiązek aktywności. Ale jak się domyślam polega to na tym, że ona ustala Ci terminy, a Ty gonisz jakbyś był dostawcą pizzy. Weź to traktuj adekwatnie do tego, ile jest to warte w rzeczywistości.

[Mat2206]

26 minut temu, trop napisał:

 Nie ma nic lepszego dla faceta niż związek na odległość lub związek LAT. 

Kiedyś zrozumiecie ?

Możesz pościemniać

Jedziesz kiedy chcesz itp ale i minusy zawsze to może pierdyknąć bo pozna bliżej innego bolca.

 

[Poganiacz90]

2 godziny temu, Kimas87 napisał:

Związek na odległość to zawsze nie wypada. Jeżeli jesteś z kobietą kilka lat i na jakiś czas będzie was dzielić pewna odległość idzie to przeżyć. Natomiast na samym początku nie ma opcji, aby to przetrwało. Bracia dobrze napisali weź sobie kartkę rozpisz wszystkie za i przeciw. Jechać np 100 km aby dostać buziaka, serio ? 

 

Benzyna, czas, brak zdrowej kontroli na miejscu ja tu widzę same minusy. Podziękuj Pani za ,, współpracę " i zajmijcie się własnym życiem osobno.

 

Inny bolec jest tu wielce prawdopodobny.  

Jeśli kobieta angażuje się równie mocno to można to przetrwać ale jeśli tylko inicjatywaze spotkań leży po jednej stronie to nie ma co myśleć o tym że to przetrwa

[Kimas87]

18 godzin temu, Poganiacz90 napisał:

Jeśli kobieta angażuje się równie mocno to można to przetrwać 

Mylisz się. Związki na odległość w początkowej fazie znajomości zawsze kończą się tak samo. Takie związki się kończą nawet jak ludzie są ze sobą wiele lat. 

 

 

Kto doświadczył ten podzieli mój pogląd.