Skocz do zawartości

Wirus z Wuhan


Kleofas

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 17.03.2022 o 20:35, wrotycz napisał:

Wrzucę kiedyś całość do wątku jak się bronić tylko muszę to zrobić OCR-em. Jest tu ciekawe sformułowanie, którego wcześniej nie słyszałem a które może się przydać w razie gdyby ktoś kiedyś musiał się jeszcze bronić przed tymi śmisznymi mandatami.

 

Proponuję oddzielny wątek, na jakiś czas przypięty. Na pewno oszczędzi czas i nerwy przy kontakcie z milicją.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Rnext napisał:

Spójrz - dla Włochów wszelkie produkty mączne to niemal podstawa żywienia. Wszystkie te pizze, tagliatelle, ravioli - niemal kultowe potrawy od pokoleń. I co? Dość zdrowi są jako naród. Jeżdżąc po Włoszech (ale z dala od wielkich miast, bo miasto to miasto - widziałeś jedno, widziałeś wszystkie ;)) nie natknąłem się na żadnego McDonalda itp. U nich niegdysiejsza bieda wymusiła finezję żywieniową i są tak przywiązani do potraw nonny i mammy, że nie zamienią tego na żadne korpogówna. 

 

Inna sprawa, że ich ryż czy mąki to zupełnie inna bajka. Sam nie używam praktycznie żadnej innej poza włoską, chyba że polską Basię na podsypkę czy panierkę.

 

Dokładnie to kwestia składników, ale też ogólnie dbałości o środowisko, a u nas nie wiadomo czy obok zboża nie paliło się składowisko śmieci z zagranicy, ups chodziło o skład śmieci czy inny magazyn na słupa. Co gorsze rolnikom podrzucają beczki z chemikaliami na pole, nie wiem czy to już się skończyło, ale znając ten buntustan wątpię.

 

 

Odnośnie mięsa też bym uważał i niw wrzucał wszystkiego do jednego wora, bo dla jednych mięso to kiełbasa czy inny wyrób szynopodobny. NA mięsie to dopiero robi się wałki wstrzykując różną chemię aby podnieść "wydajność" i to nie tylko woda tylko też w pakiecie z pół tablicy Mendelejewa aby ta woda nie wyciekła zbyt szybko. Później ludzie się dziwią że im mięso pływa na patelni samo z siebie. Dobre mięso musi kosztować, sam zamawiam wołowinę z gospodarstwa które tylko hoduje krowy i różnica jest przeogromna, w smaku jak i samopoczuciu, serio dla mnie to jak naturalny lek. Może to kwestia również genetyki że zboża mi nie służą a już na pewno nie to gó...o co się u nas sprzedaje.

 

 

Na pocieszenie powiem że w uda jest jeszcze gorzej i eko chleb ma takie składniki że może działać jak gąbka do samochodu:

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine no właśnie, u nich jakość żywienia jest niejako wpisana w cały kod kulturowy. Przyjdzie taki akwizytor od Monsanto i zaproponuje żeby podsypał swoje uprawy ryżu jakimś proszkiem, to usłyszy "a weź spierdalaj". Bo dla niego już same ravioli ze szpinakiem od nonny sąsiada są niesmaczne i niekoszerne, bo np. dodaje olej rzepakowy na okrasę. Ten kod kulturowy zresztą zdaje się, globalniacy chcą złamać i zunifikować odżywianie wszelakim robactwem czy trocinami białkowymi dla wegan, produkowanymi pewnie przez - tylko na potrzeby pozorów wyboru - dwie światowe korpo (coca-cola vs. pepsi). Tak naprawdę da to możliwość kontrolowanego "wzbogacania" zunifikowanego produktu żywnościowego w cokolwiek. Skutki łatwo przewidzieć, tylko minimalnie popuszczając wodze wyobraźni. 

 

Z prywatnych obserwacji - od czasu ekspansji dyskontów czy supermarketów, ogólna jakość żarcie okrutnie spadła. Owszem, są perełki i możesz kupić np. świetny polski ser Bursztyn, ale reszta to udawane sery tłuczone na skalę przemysłową, które smakują jak stężała parafina i tylko dzięki annanto są żółte. Jako że praktycznie w 100% sam gotuję, prędzej wybiorę surowiec do "produkcji" obiadu, zakładając że jest w nim najmniej elementów "optymalizacji procesu przemysłowego". Ale ja mam wszczepionego pierdolca na tle żywności, więc pewnie mam objawy lekkiego przegięcia ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minutes ago, Rnext said:

Inna sprawa, że ich ryż czy mąki to zupełnie inna bajka. Sam nie używam praktycznie żadnej innej poza włoską, chyba że polską Basię na podsypkę czy panierkę.

 

Jaką jest różnica między polską a włoską maska poza zbożem, z którego jest wyrabiana?

 

A z tym ryżem to popłynąłeś - we Włoszech się ryżu nie uprawia więc Włosi maja taki sam jadł Polacy, Niemcy, i Amerykanie - chiński.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tutaj apetyty sobie wyostrzamy komentując zdrową żywność, ale czeka nas spadek produkcji żywności. Ja już teraz wiem, że bardzo drogo to dopiero będzie. Nadal mi się wydaje, że głód to ostateczność, bo ciężko będzie powstrzymać wygłodniałą tłuszczę przed czymkolwiek. 

 

Ogólnie napisałem wcześniej trochę prowokacyjnie na temat tego "czego mam się bać". Moja wizja w tym temacie jest taka:

-zarazy są i będą nadal wałkowane. Naprzemienne przygniatanie nogi do gardła. Ostatecznie władze w kwestiach zdrowotnych najpewniej przejmie WHO, albo inna nowopowołana organizacja.

-konflikt niestety moze się rozszerzyć na inne tereny. Później jakąś nowa polaryzacja? Sankcje i zmiany łańcuchów dostaw? Szczerze mówiąc to nie wiem, ale ekonomicznie może tutaj runąć sporo. W konsekwencji bezrobocie, bieda i próby wdrażania nowych systemów. 

 

Mgliście i niestety czarno to widzę, ale nie ma bata. To będzie jeszcze trwać któryś rok.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, wrotycz said:

A z tym ryżem to popłynąłeś - we Włoszech się ryżu nie uprawia więc Włosi maja taki sam jadł Polacy, Niemcy, i Amerykanie - chiński.

Oj, nie nie niee. Sporo się ryżu uprawia w Italii :) 

Oprócz tego, że są same uprawy, to spójrz jak pięknie i ile w tym dbałości.

Tu przykład z Piemontu: http://www.belpiemonte.com/ryzowa-rownina/

 

Po chiński nawet nie sięgam, po prostu nie cierpię jego mdłego (niemal rzygowinowego) posmaku i konsystencji. Jak spróbujesz risotto z włoskiego arborio, to jeśli masz dar smaku - zakochasz się na zawsze.

 

 

11 minutes ago, wrotycz said:

Jaką jest różnica między polską a włoską maska poza zbożem, z którego jest wyrabiana?

Głównie wyższa zawartość białka (różnice sięgają 20-30%) a przez to zdolność do absorpcji wody, dzięki czemu można poddawać ciasto np. bardzo długiej fermentacji, typu 3-4 dni i o gólnie robić z ciastem różne cuda, które dają fenomenalną jakość i smaki wypieku. Spróbuj upiec focaccie z "Basi" i z choćby z ogólnodostępnej mąki Caputo i sam zobaczysz różnice. Sam sprawdziłem to dla pewności parę razy i dlatego "Basia" tylko panierka i podsypka.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon z netu biorę. Zwłaszcza, że niektóre włoskie mąki są przez młyny pakowane wyłącznie w wory po np. 25kg. Ale sprzedawcy przepakowują w "opakowania zastępcze" i można kupić też po 1kg. U nas na wsi to strach się bać ;) bo w pobliskim Dino (chyba wioskom dedykowana sieć?) nikt nawet o czymś takim nie słyszał. A w sąsiednim sklepiku to co najwyżej po piwo i fajki. Jak ostatnio kupiłem awaryjnie kostkę twarogu za prawie 8PLN a kostkę 200g masła za 9PLN to nie wiem ile by taka mąka u nich musiała kosztować gdyby mieli sprowadzić.

 

Nawet mięso zacznę kupować w necie. Namierzyłem fajnego, rzemieślniczego rzeźnika, który ma polską, sezonowaną wołowinę z ras mięsnych. Tu w okolicy chyba ze starych mlecznych krów mięso sprzedają. Jak bym nie zrobił, zawsze wychodzi "podeszwa".

 

...się nam dryf tematu zrobił :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Rnext napisał:

Dziś @H gada tel. z ojcem i ten znów zachrypnięty i zakatarzony. Odkąd jej rodzice wzięli szczepkę (rodzinny namawiał, wciskał i w końcu namówił, mimo że @H mówiła, że maja ostrożnie podejść i ona z czystym sumieniem nikomu nie zarekomenduje), to ciągle coś facet łapie.

 

Ja znam takie przypadki z reala. 

 

Widać, że to co było mówione o rozwalaniu układu immunologicznego to prawda. Ludzie nie chorowali, a teraz chorują często. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mpawel5 jak najbardziej. Zupełnie inne ziarno od "Chińczyka". Takie najpopularniejsze odmiany to Carnaroli i Arborio. I tak, głównie do risotto. Tyle, że "po włosku" trzeba go ugotować "al dente", czyli brońcie bogowie żeby rozgotować. Musi być bardzo jędrny. I to taki najważniejszy punkt wyjściowy. No i oczywiście bazą musi być sofritto ;)

 

ps. Obiło mi się kiedyś o oczy, że chińskie ryże zawierają dużo arsenu. Ale nie drążyłem tematu, skoro unikam Chińczyka.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Rnext said:

Tu przykład z Piemontu: ryzowa-rownina

 

Tego dla italiańców nie starczy a co dopiero dla reszty.

 

2 hours ago, Rnext said:

Po chiński nawet nie sięgam, po prostu nie cierpię jego mdłego posmaku

 

Nie lubię risotto ani tego typu ryżu, jak kupuje to długi, być może indyjski (basmati), byle się nie sklejał.

 

2 hours ago, Rnext said:

Głównie wyższa zawartość białka (różnice sięgają 20-30%)

 

Czyli inne zboże. Ja nie mam takich możliwości. Jak już to albo biorę z młyna albo biorę od tzw. sąsiadów, rodziny, bo ja już na wsi nie jestem - zwyczajnie mnie nie stać, i zawożę do młyna. Tak też się da. A co do przechowywania  to dobrze mieć strych albo w miarę szczelny pojemnik na worek, żeby nie ciągnął wilgoci i w piwnicy też się da.

 

40 minutes ago, Rnext said:

Obiło mi się kiedyś o oczy, że chińskie ryże zawierają dużo arsenu

 

Każdy ryż zawiera arsen bo go skutecznie akumuluje,  włoski zapewne też -  To też jest ryż. To wcale nie jest taki problem. Trzeba pogotować chwilę i wylać tę wodę i dać nowej. Większość się rozpuści i zostanie usunięta.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Martius777 napisał:

Grzesiowski nie poddaje się. Ciekawe ile mu płacą?

Grzesiowski wciąż straszy COVID-19 i żąda utrzymania obostrzeń i masek!

https://nczas.com/2022/03/18/pawel-grzesiowski-wciaz-straszy-covid-19-i-zada-utrzymania-obostrzen-marzycielskie-plany-ministra/

Czyli program 15 tyś plus!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, wrotycz said:

Tego dla italiańców nie starczy a co dopiero dla reszty.

No to pociągniemy jeszcze mały offtop ;)

Włochy są istotnym producentem ryżu, produkują rocznie nieco ponad 25kg ryżu per capita (jakieś 1.5 mln ton). Tak że wystarczy i dla nich i na jakiś eksport. Oczywiście ma się to nijak do Chin, które produkują 150kg per capita. 

https://www.atlasbig.com/pl/kraje-wedlug-produkcji-ryzu

2 hours ago, wrotycz said:

Jak już to albo biorę z młyna

Kiedyś też wziąłem taką "swojską z młyna". Rany, w ogóle drożdże nie chciały porządnie ruszyć na niej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś nowa wersja naglicy, tylko ludzi szkoda

 

 

 

 

 

@Rnext

A Ukraina z Rosją produkują 30% pszenicy na świecie, ban na import z ru i wojna na ukr już powodują braki pasz dla zwierząt w EU, ciekawe kiedy dotknie to zwykłych ludzi, radze sobie pokupować puszki i makarony póki tanie, bo i bez wojny czekają nas srogie ceny czy nawet braki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Rnext said:

Kiedyś też wziąłem taką "swojską z młyna". Rany, w ogóle drożdże nie chciały porządnie ruszyć na niej. 

 

No i tu jest pies pogrzebany, bo "swojska" wcale nie znaczy lepsza do produkcji. Przemysłowe odmiany mają pewne parametry, które je predestynują w przemyśle.

Muszą to być takie właśnie odmiany te włoskie, że lepiej się nadają do przemysłu. Co wcale nie znaczy, że są zdrowsze. Ale to inna para kaloszy.

 

To raz a dwa to dziwnie wybredne drożdże musiałeś mieć bo i tu i tu skrobia więc nie powinno być problemu.

 

1 hour ago, Rnext said:

Włochy są istotnym producentem ryżu, produkują rocznie nieco ponad 25kg ryżu per capita

 

To im faktycznie może wystarczyć ale w polandii taki numer nie przejdzie, chyba że na Mazurach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minutes ago, wrotycz said:

To raz a dwa to dziwnie wybredne drożdże musiałeś mieć bo i tu i tu skrobia więc nie powinno być problemu.

Piekę sobie chleby regularnie i drożdże kupuję liofilizowane - partiami. Wątpliwe, żeby tylko jedna paczka w partii była jakaś kiepska. Ale różnie bywa. Może np. akurat była nasłoneczniona. 

 

17 minutes ago, wrotycz said:

Co wcale nie znaczy, że są zdrowsze.

Pewnie że nie. Wprawdzie oni są częściej bardzo tradycyjni i obsiewają starszymi odmianami. U nas mam wrażenie, że jakość i praca są obliczone wyłącznie na maksymalizację zysku. Od niedawna dopiero staje się ważna jakość. Są już rolnicy obsiewający bardzo starymi odmianami - np. płaskurką i samopszą (niskie plony) te ponoć nawet nadwrażliwców glutenowych nie są w stanie ruszyć. Chyba że ktoś ma usterkę mózgu a nie przewodu pokarmowego ;)

 

52 minutes ago, spacemarine said:

ban na import z ru i wojna na ukr już powodują braki pasz dla zwierząt w EU,

Podzieliłem się niedawno ideą, że planowana redukcja hodowli bydła i trzody może się odbywać na różne sposoby a akurat trafiła się (?) okazja dla planistów z Brukseli. Więc można będzie odhaczyć kolejną agendę. 

 

Ale swoją drogą, w Apokalipsie św. Jana są czterej jeźdźcy - zaraza, wojna, głód i śmierć. Zasadniczo więc, dwóch już jest a trzeci właśnie wjeżdża. I żeby nie było, sam jestem wręcz entuzjastą apokalipsy, po co ciągnąć tą ziemską tragifarsę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, zychu napisał:

 

Mowa o Nipah – groźnym wirusie, który powoduje między innymi zapalenie mózgu. I choć Nipah nie jest nowością w świecie nauki – po raz pierwszy pojawił się w 1998 r. – to zrozumiały niepokój wywołuje fakt, że kilka miesięcy temu w indyjskim stanie Kerala wykryto kilka przypadków wirusa

 

Tymczasem już na przełomie lat 90/początku '00:

Cytat

 

Wrzesień 1998 – maj 1999: w stanach Perak, Negeri Sembilan i Selangor w Malezji.

W sumie 265 przypadków ostrego zapalenia mózgu ze 105 zgonami spowodowanymi przez wirusa zostało zgłoszonych w trzech stanach w czasie epidemii[30].

Malezyjskie władze zdrowotne początkowo uważały, że przyczyną infekcji było japońskie zapalenie mózgu, które utrudniało wdrożenie skutecznych środków zapobiegających rozprzestrzenianiu się wirusa Nipah[31].

 

2001: 31 stycznia – 23 lutego, Siliguri, Indie: 66 przypadków ze wskaźnikiem śmiertelności 74%[26]. 75% pacjentów było pracownikami szpitala lub odwiedziło jednego z pozostałych pacjentów w szpitalu, co wskazuje na transmisję z osoby na osobę.

 

 

I dziwnym trafem wtedy jakoś nikt nie przepowiadał, że to preludium do ogólnoświatowej pandemii...

[a przynajmniej taka idea nie zagościła w mainstreamie]. 

 

Edytowane przez Dworzanin.Herzoga
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zychu @Dworzanin.Herzoga jeśli ten Nipah miał by być taki jakim straszą, czyli praktycznie druga Ebola ("chłopiec umarł niemal od razu po zakażeniu") to nie ma szans na globalną pandemię, bo zanim się rozprzestrzeni, prędzej pozabija pobliskich nosicieli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dworzanin.Herzoga napisał:

I dziwnym trafem wtedy jakoś nikt nie przepowiadał, że to preludium do ogólnoświatowej pandemii...

[a przynajmniej taka idea nie zagościła w mainstreamie]. 

Wtedy nie było potrzeby go wypuszczać na szeroką skalę, natura nas nie chcę wymordować tylko kilka żydowskich rodów 🤣.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Rnext napisał:

@zychu @Dworzanin.Herzoga jeśli ten Nipah miał by być taki jakim straszą, czyli praktycznie druga Ebola ("chłopiec umarł niemal od razu po zakażeniu") to nie ma szans na globalną pandemię, bo zanim się rozprzestrzeni, prędzej pozabija pobliskich nosicieli. 

I nawet programu 15 tyś plus na miesiąc nie będzie

 

 

 

Tutaj można odsłuchać całość tego podcastu:

https://podcasts.apple.com/us/podcast/dr-peter-mccullough-dr-geert-vanden-bossche-the/id1576260405?i=1000554427375

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine ależ przecież sam dziadunio Klaus (Santa Klaus na Nowe Czasy ;)) oznajmiał, że ludzie będą modyfikowani genetycznie w czasach IV Rewolucji Przemysłowej (chodzi o uprzemysłowienie człowieka???) i poboczne straty muszą być. Jak mówił Morawa - "...a kto umrze ten umrze". Naturalnie przemycił to w pozornie niewinnym kontekście pełnym troski. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.