Skocz do zawartości

Korzyści rewolucji seksualnej dla kobiet


StatusQuo

Rekomendowane odpowiedzi

21 minut temu, Androgeniczna napisał:

Musiałam naprawdę się naszukać żeby znaleźć partnera który nie patrzy tylko na seks i jest inny niż większość. 

Ale powiedz mi proszę, co masz na myśli "nie patrzy tylko na seks". Bo faceci niestety są tak skonstruowani, że

pragniemy kobiecego ciała i seksu, więc dlatego wielu facetów wiąże swoje poczucie własnej wartości z umiejętnością

zaspokajania tego właśnie pragnienia. Czyli tak tak upraszczając, do pewnego momentu "im więcej kobiet tym większe poczucie

własnej wartości", oczywiście tam występują "diminishing returns", czyli praktycznie w pewnym momencie przestaje mieć to już

znaczenie. Ale to się przekłada tak, że jak dla faceta, przestaje mieć znaczenie "przelecenie" kolejnej kobiety, to znaczy, że już na tyle czuje

się mężczyzną, że sobie nie misi nic udowadniać. I to jest dopiero moment, kiedy zaczyna trzeźwo i racjonalnie patrzeć na związek

z kobietą. I tu pies pogrzebany, bo znaczna część męskiej populacji nie osiąga tego stanu.. Wiec mówiąc, że facet

"nie patrzy tylko na seks" masz na myśli, że jest tak w tobie zakochany, że nie widzi świata poza tobą, czy że już się wyszumiał?

A może to bez znaczenia? Bo różnica jest taka, że za 5-6 lat może sobie przypomnieć, że przez tą całą miłość, młodość mu przeleciała..

Więc to jest taki miecz obosieczny.

To jest moim zdaniem największy paradoks, kobiety narzekają, że facetom zależy tylko na seksie, ale z drugiej strony chcą facetów, którym

nie zależy na tylko seksie. Ale żeby stać się facetem, któremu nie zależy na seksie, trzeba najpierw w ten czy inny sposób dużo tego seksu

od życia dostać.. Tego równania nie da się rozwiązać w książkowy sposób, nie ma takich możliwości, żeby każdy przeciętny facet, mógł

taką drogę przejść, można to jedynie osiągnąć "oszukując system". Czyli Tindery, Prostytutki, ONS, nieudane związki.

A z kolei mnie denerwuje, że nieudane związki, to jedyne akceptowalne społecznie rozwiązanie, bo niby "obydwie strony się starały, tylko nie wyszło"

i mają niby przez to jakąś wyższość moralną nad innymi sposobami..

8 minut temu, Androgeniczna napisał:

Jak sam jest łatwy to i łatwej szuka.

To jest zbytnie uogólnienie, nie zgaszam się z tym, ale sorki, nie mam teraz czasu na kolejny wywód :)

21 minut temu, Androgeniczna napisał:

Usuń kropkę z tytułu

Za późno już, wpierdol za kropki zaczyna się od jutra ;)

9 minut temu, bassfreak napisał:

Ja jestem chyba dziwakiem w dzisiejszych czasach skoro panny na raz mnie nie interesują

Na prawdę Cię nie interesują, czy straciłeś zapał, bo za dużo zachodu?

Coś mi się wydaje, że gdyby Cię w ogóle nie interesowały, to by Cię tu nie było ;)

Edytowane przez StatusQuo
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że problemem jest obsesja doświadczania, jakaś pokusa, żeby odfajkować wszystko w życiu.... bo potem mogę żałować.

Dla mnie ta atencja wobec kobiety (i w efekcie duża liczba partnerów seksualnych), jest jak niezasłużony awans klasowo-finansowy dla mężczyzny w młodym wieku. I potem... nagle rynek weryfikuje... i jest gorzko. Bo już nie można sobie pozwolić na taki styl życia, jaki był wcześniej, a bardzo by się chciało.

Miałabym z taką kobietą obawę, że zawsze będzie gdzieś tęskniła za lepszymi czasami i że tylko dlatego, że już nie może, trwa przy mnie - wiem, że jeśli gotuje, sprząta i daje, to co mnie obchodzi, czemu ze mną jest... ale ja jednak tak bym nie potrafiła. Może osoba być niedoskonała, ale intencje powinny być czyste.

 

W ogóle jestem przeciwniczką tego całego doświadczania, tych pisemek kobiecych, które mówią: Ty nie masz iść do pracy - Ty masz zrobić karierę. Ty nie masz niańczyć dzieci - Ty masz uprawiać parenting, Ty nie możesz iść na spacerek po lesie -Ty masz jechać w egzotyczne góry/morze itd. I w ramach tego buntu, nigdy nie wpisywałam się w tę modę doświadczania seksualnego. Czy dobrze, czy źle - nie wiem. Może to jakiś strach przed życiem - ale przerażałoby mnie posiadanie ogromu doświadczenia (w jakimkolwiek obszarze), bo miałabym obawę, że po takim ostrym koksie (metaforycznym) nie będę potrafiła się cieszyć zwyczajnością. A tak, to mi to nie grozi :) Może kiedyś wzdychnę na starość, że nic szalonego nie przeżyłam, ale chyba bardziej frustrujące byłoby całe życie w przekonaniu, że najlepsze już zdecydowanie za mną.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Androgeniczna napisał:

też jest wartościowa

Czy to jak szybko kobieta poszła do łóżka jest jedynym wyznacznikiem wartościowej osoby dla Ciebie?

 

Z obecną partnerką poszliśmy do łóżka po wspólnej imprezie, wcześniej znając się ok. roku.

 

Od tamtej pory spotykamy się i wg moich standardów jest najbardziej wartościową osobą z którą się spotykałem i nie zamierzam tego przerywać, a na pewno nie z powodu tego, że mieliśmy na siebie ochotę od razu po przegadaniu całego wieczora.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, StatusQuo napisał:

"nie patrzy tylko na seks"

Kobiety też chcą seksu i po to wchodzą w związki. Każdy patrzy na seks i to normalne. Chodzi mi o to że nie patrzy tylko na seks ale i na inne rzeczy. Szukał kobiety z którą będzie mógł tworzyć relacje, która będzie matką jego dzieci. Nie szukał kobiety żeby sobie pouprawiac seks.

2 minuty temu, StatusQuo napisał:

Wiec mówiąc, że facet

"nie patrzy tylko na seks" masz na myśli, że jest tak w tobie zakochany, że nie widzi świata poza tobą, czy że już się wyszumiał?

Zdecydowanie to 1 :).

2 minuty temu, StatusQuo napisał:

za 5-6 lat może sobie przypomnieć, że przez tą całą miłość, młodość mu przeleciała..

Przez miłość żyje :). Młodość przelatuje tym którzy siedzą sami przed komputerem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Amperka said:

Może kiedyś wzdychnę na starość, że nic szalonego nie przeżyłam

To na co czekasz, bierz się za szalone rzeczy! Tylko takie naprawdę szalone, bo przeżycia seksualne to nie ta liga. Ja tam nie pamiętam już co się z kim działo 5 lat temu, a co dopiero jak będę stary, na bank będę miał na tysiąc procent wyjebongo na kwestie tego kogo jak przeleciałem. Za to myślę, że np pierwszego swojego wejścia na Rysy nie zapomnę nigdy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Androgeniczna napisał:
11 minut temu, StatusQuo napisał:

Wiec mówiąc, że facet

"nie patrzy tylko na seks" masz na myśli, że jest tak w tobie zakochany, że nie widzi świata poza tobą, czy że już się wyszumiał?

Zdecydowanie to 1 :).

Ja to widzę tak, że są dwa powody, dla których facet jest gotowy z otwartym sercem wejść w związek,

nawet ze świadomością, że to może być nawet do końca życia:

1) Haj hormonalny

2) Zaznał już tyle, że więcej mu nie potrzeba

 

Więc wybierając opcje numer 1, moim zdaniem trochę ignorujesz podstawowe reguły jakimi świat się kieruje, ale, oczywiście wolno Ci.

Tylko w mojej opinii jest to trochę naiwne..

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, SzatanKrieger said:

Rewolucja seksualna jest korzystna dla mężczyzn w gruncie rzeczy

Dla ogółu mężczyzn nie jest korzystna, o czym świadczą statystyki narastającego w lawinowym tempie zjawiska inceli na świecie. Dla grona mężczyzn przystojnych/bogatych/cośtam owszem, jest korzystna, kiedyś musieli się nabiegać za kolejną łanią, teraz mają ją na odległość klinkięcia w Tinderze.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@StatusQuo

Zanim jeszcze przeczytam wypowiedzi odpowiem.

 

Zauważyłem, że dzisiejsze młode dziewczyny a zwłaszcza te wypowiadające się w internecie są bardzo hedonistyczne. Kombinowanie z jakimiś trójkątami, seks na tabletki ze spustem bo kondoma nie chcą, pierdolenie o nie wyszaleniu się, kombinowanie jak zdradzić aby się nie wydało itd. 

 

Niektórzy bracia po 30-stce często wyśmiewają jakieś SMV, hipergamie itd. bo po prostu mają mało doświadczenia lub wcale z młodymi dziewczynami i nie ogarniają realiów jak się zmieniają. A to staje się chleb powszedni i tematy na forum mogą być niedługo jeszcze bardziej hardkorowe i porypane odnośnie akcji jakie sfundowała komuś laska. Każda młoda dziewczyna, która nie jest na uboczu i aby nie zostać wykluczona z grupy chce iść za modą i próbować tego co koleżanki. Tak, to głupie i nielogiczne ale niestety do pewnego wieku kobiety są podatne na wpływ otoczenia. Czyli nawet jeśli z domu była okej to promowanie różnych dziwnych ideologii w sferze publicznej i wmawianie, że kobiety mogą robić co chcą bo nie są gorsze od mężczyzn skutkuje. Mowa o właśnie karuzeli kutangów bo tak można nazwać 10 partnerów seksualnych w wieku 20 lat. Dałbym screeny co się odpierdala na fb w niektórych grupach zamkniętych co tam laski wypisują ale nie chce gównoburzy. 

 

Odnośnie liczby partnerów seksualnych to uogólniając kobiety robią dzisiaj shaming, że mamy XXI wiek, koniec średniowiecza i katolicyzmu "moje ciało moja sprawa", "mam prawo robić co chce bo jestem wyzwolona". To skutek właśnie rewolucji seksualnej, równouprawnienia i feminizmu, że rośnie rozwiązłość a potem takie panie chcą ułożonego faceta po wyszaleniu się. To tak jak z testami DNA dziecka nie wolno ci wiedzieć czy dziecko jest twoje i nie wolno ci znać jej licznika. Tutaj są podwójne standardy bo ona przeważnie ci nie powie, że jest puszczalska lub nie będziesz wiedział czy mówi prawdę ale ty musisz w ciemno brać i nie pytać o historie. Czemu samochodu się nie kupuje w ten sposób a coś o wiele ważniejszego już tak? Zjebanizm sie rozprzestrzenia i może te mniej atrakcyjne tylko zostaną jeszcze w miarę normalne o ile nie skorzystają z podbijania atencji w internecie lub to nie zadziała.

 

 

  • Like 7
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, leto napisał:

Dla ogółu mężczyzn nie jest korzystna, o czym świadczą statystyki narastającego w lawinowym tempie zjawiska inceli na świecie.

Chyba paradoks całej tej rewolucji, jest takim samym paradoksem, jak paradoks kapitalizmu.

Trochę to brzmi jak "Ponzi's scheme", czyli piramida finansowa..

 

Niby każdy może osiągnąć "prawdziwy sukces", ale ponieważ żyjemy w naczyniach zamkniętych, to

w rzeczywistości może go osiągnąć max 10-20%.. zostawiając 80-90% ludzi w skrajnej frustracji..

Edytowane przez StatusQuo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, leto napisał:

To na co czekasz, bierz się za szalone rzeczy! Tylko takie naprawdę szalone, bo przeżycia seksualne to nie ta liga. Ja tam nie pamiętam już co się z kim działo 5 lat temu, a co dopiero jak będę stary, na bank będę miał na tysiąc procent wyjebongo na kwestie tego kogo jak przeleciałem. Za to myślę, że np pierwszego swojego wejścia na Rysy nie zapomnę nigdy.

Aaa... to takich szaleństw, to miałam :D Można powiedzieć w powszechnej tu nomenklaturze, że przerobiłam karuzelę... :D

Ile razy na szlaku się ludziska dziwili, jak wnosiłam jeszcze swój rower na sam szczyt (gdzie to było możliwe). Ale wraz... zawsze lubiłam swój kraj i nie ciągnie mnie gdzieś na ośmiotysięczniki. Trochę jak w małżeństwie - lubię to co znam i tym się cieszę :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Taboo napisał:

Czy to jak szybko kobieta poszła do łóżka jest jedynym wyznacznikiem wartościowej osoby dla Ciebie?

Nie ale jest jednym z wyznaczników. 

17 minut temu, Taboo napisał:

Z obecną partnerką poszliśmy do łóżka po wspólnej imprezie, wcześniej znając się ok. roku.

Znaliście się około roku. To dużo. Nie byłeś obcym.

9 minut temu, StatusQuo napisał:

1) Haj hormonalny

2) Zaznał już tyle, że więcej mu nie potrzeba

A może opcja 3? Jest dojrzały i ma takie wartości rodzinne że chce mieć dzieci i rodzine?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam co te Panie tu piszą zwłaszcza @Androgeniczna to to totalne zezwierzęcenie facetów. To takie usprawiedliwienie, skoro faceci tacy źli to można z nimi robić wszystko co najgorsze, bo na to zasługują. No i wielu Paniom się to odpala i szmacą facetów, bo tacy źli i podli i zasługują.

 

Co do facetów którym nie zależy tylko na seksie to to jest piękna pułapka dla Pań, bo jak ktoś nie ma ciśnienia na seks to może jest po prostu taki fajny, a może ma po prostu tego seksu dużo. Jak ktoś ma czegoś dużo to mu na tym nie zależy więc wszystko się sprowadza do tego, że jak ktoś ma łatwość w podrywaniu Pań to będzie je brał, zdradzał i robił z nimi co chce i Panie będą beczeć, że je zdradzają blablabla. Takie zaklęte koło. Przyjdzie chłopak co nie obraca Panienek jednej za drugą i nie ma seksu no to zostanie zgnojony, bo sprawia wrażenie, że mu za bardzo na seksie zależy. Oczywiście zaraz się odezwą Panie, że ich prawda jest mojsza no ale cóż takie życie.


Zaletą faceta, który jest bardzo pewny siebie jest to, że umie się z wami obejść, jest rewelacyjny blablabla, nie musicie same inicjować np. podrywu, wadą takie faceta jest to, że będzie to robił też w stosunku do innych kobiet.

34 minuty temu, Ksanti napisał:

@StatusQuo

Zanim jeszcze przeczytam wypowiedzi odpowiem.

 

Zauważyłem, że dzisiejsze młode dziewczyny a zwłaszcza te wypowiadające się w internecie są bardzo hedonistyczne. Kombinowanie z jakimiś trójkątami, seks na tabletki ze spustem bo kondoma nie chcą, pierdolenie o nie wyszaleniu się, kombinowanie jak zdradzić aby się nie wydało itd. 

 

Niektórzy bracia po 30-stce często wyśmiewają jakieś SMV, hipergamie itd. bo po prostu mają mało doświadczenia lub wcale z młodymi dziewczynami i nie ogarniają realiów jak się zmieniają. A to staje się chleb powszedni i tematy na forum mogą być niedługo jeszcze bardziej hardkorowe i porypane odnośnie akcji jakie sfundowała komuś laska. Każda młoda dziewczyna, która nie jest na uboczu i aby nie zostać wykluczona z grupy chce iść za modą i próbować tego co koleżanki. Tak, to głupie i nielogiczne ale niestety do pewnego wieku kobiety są podatne na wpływ otoczenia. Czyli nawet jeśli z domu była okej to promowanie różnych dziwnych ideologii w sferze publicznej i wmawianie, że kobiety mogą robić co chcą bo nie są gorsze od mężczyzn skutkuje. Mowa o właśnie karuzeli kutangów bo tak można nazwać 10 partnerów seksualnych w wieku 20 lat. Dałbym screeny co się odpierdala na fb w niektórych grupach zamkniętych co tam laski wypisują ale nie chce gównoburzy. 

 

Odnośnie liczby partnerów seksualnych to uogólniając kobiety robią dzisiaj shaming, że mamy XXI wiek, koniec średniowiecza i katolicyzmu "moje ciało moja sprawa", "mam prawo robić co chce bo jestem wyzwolona". To skutek właśnie rewolucji seksualnej, równouprawnienia i feminizmu, że rośnie rozwiązłość a potem takie panie chcą ułożonego faceta po wyszaleniu się. To tak jak z testami DNA dziecka nie wolno ci wiedzieć czy dziecko jest twoje i nie wolno ci znać jej licznika. Tutaj są podwójne standardy bo ona przeważnie ci nie powie, że jest puszczalska lub nie będziesz wiedział czy mówi prawdę ale ty musisz w ciemno brać i nie pytać o historie. Czemu samochodu się nie kupuje w ten sposób a coś o wiele ważniejszego już tak? Zjebanizm sie rozprzestrzenia i może te mniej atrakcyjne tylko zostaną jeszcze w miarę normalne o ile nie skorzystają z podbijania atencji w internecie lub to nie zadziała.

 

 

 

 

 

Ja w jednej z pracy się nasłuchałem, że w ogóle nie powinno się przyjmować młodych facetów, bo teraz wszyscy młodzie są jacyś tam do niczego i co najwyżej jak z młodych to dziewczynę. Wszędzie propaganda, że kobiety są lepsze, bo równe prawa to i faceci tą propagandą łapią.

 

W islamie gdzie kobiety nie mają żadnych praw też są kobiety samobójcy gotowe siebie wysadzić w obronie ideologi która jest dla nich skrajnie niekorzystna.

 

Ja zawsze byłem strasznym romantykiem i białym rycerzem i uważałem, że kobiety są dobre, że trzeba szanować blablabla. Wszystko co tu Panie wypisują jaki powinien być mężczyzna to ja takie samo myślenie miałem i co i jajco :D kop w dupe. acta non verba jak już starożytni Rzymianie mówili. Ludzi potrafią dużo i ładnie mówić, a potem w rzeczywistości postąpią inaczej. Podświadomość to jest jednak potęga, już wiedziałem o tym zanim tu trafiłem i nie czytałem książek Marka Kotońskiego ale jak mówi w audycjach o tym, że reklamy są głupie ale działają to fakt. Dziewczyny wypisują jakieś niestworzone teorie, bo świadomie w głowie mają tak poukładane, a nie inaczej, a potem wydarzenia się tak potoczą, że to co robią nie ma odbicia w tym co mówiły. Faceci mają to samo.

 

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/154212/pulapki-myslenia-o-mysleniu-szybkim-i-wolnym

 

 

Cytat

Czy ludzie są świadomymi i autonomicznymi autorami własnych wyborów i osądów?
Czy mogą ufać własnemu myśleniu, zwłaszcza temu szybkiemu – intuicyjnemu i emocjonalnemu? Rozważniej jest na pewno zdać się na myślenie wolne, analityczne. A mimo to trudno uniknąć pułapek myślenia. Przytrafia się to nawet ekonomistom i nie sprzyja podejmowaniu trafnych decyzji…
W tej odkrywczej książce Daniel Kahneman, psycholog, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, rozważa te zagadnienia i daje istotny wgląd w mechanizmy ludzkiego myślenia.

Jest to książka przełomowa. Kahneman objaśnia nam działanie umysłu i opisuje, jak o naszym myśleniu wspólnie decydują dwa systemy: System 1 – szybki, intuicyjny i emocjonalny oraz System 2 – wolniejszy, działający w sposób bardziej przemyślany i logiczny. Kahneman odkrywa przed nami niezwykłe możliwości – ale też błędy i usterki – szybkiego myślenia, wskazując wszechogarniający wpływ intuicyjnych wrażeń na nasze myśli i zachowania.

 

Edytowane przez Reinmar von Bielau
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, leto napisał:
54 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Rewolucja seksualna jest korzystna dla mężczyzn w gruncie rzeczy

Dla ogółu mężczyzn nie jest korzystna, o czym świadczą statystyki narastającego w lawinowym tempie zjawiska inceli na świecie. Dla grona mężczyzn przystojnych/bogatych/cośtam owszem, jest korzystna, kiedyś musieli się nabiegać za kolejną łanią, teraz mają ją na odległość klinkięcia w Tinderze

Ja miałem na myśli raczej dostęp do seksu ogólnie - w tym kontekście odpisałem. 

 

Wystarczy, że masz 200 złotych i robisz swoje, nie trzeba się uganiać i łaskawie prosić kobiety, bo wiele z nich same szukają mężczyzn by wystawić swoje wdzięki za konkretne jednostki płatnicze (roksy itp, czyli prostytutki - podoba Ci się blondynka niska? Wybierasz płacisz i jedziesz z koksem).

Co do tzw "incelizmu" to rewolucja seksualna Tym Bardziej jest dla nich korzystna, bo znów...mając te 200 zł...

Jednak fakt jeśli chcą kobietę do związku to jest znacznie ciężej bo będą musieli włożyć ogrom pracy w od programowanie i programowanie się na samca, którego pragnie przeciętna kobieta. Co już nie jest takie fajne.

 

Ja rewolucję seksualną rozumuję w sposób najprostszy, czyli (jest wiele kobiet na świecie, wiele z nich chce mieć seks, ja muszę mieć to i to jak to mam, to mam wiele seksu a jeśli tego i tamtego nie mam, korzystam z portali, które za gotówkę oferują mi to i to) 

Więc dla mężczyzny jako naturalnego reproduktora jest to korzystne, że kobiety oddają się za gotówkę, czy inne materialne rzeczy. "Wystarczy" je mieć a jak nie to, to i tak dostęp do seksu jest kwestią 5min w zasadzie i dojechania na umówione miejsce oraz środków płatniczych, nie jest to związek ale jak to mówią lepszy rydz niż nic dla przeciętnego Kowalskiego.

 

Co bogatych i przystojnych oni zawsze mieli branie (w zasadzie oni muszą odpychać kobiety, wystarczy popatrzeć na filmiki na yt, jak same podchodzą i zagadują do facetów w porsche), tylko teraz my jako mężczyźni się dowiadujemy, że byliśmy oszukiwani, nie rozumieliśmy, że po prostu taki konkretny chad może mieć 200 kobiet w ciągu roku średnio (codziennie inna) Nikt z nas nie słyszał czym jest hipergamia oraz nikt nam o tym nie mówił, dlatego jest też taki ogólny gniew na kobiety, bo one oczywiście też nie pisnęły słówka o tym. Natomiast, każdy z nas widział do kogo wzdychały nasze znajome choćby w szkołach tylko iluzja zasłaniająca oczy była zbyt silna ale, każda iluzja się kiedyś kończy. Warto tez pamiętać, że żyjemy w odwróconych czasach, bo dawniej to mężczyzna wartościowy był nagrodą dla kobiety, ponieważ był żywicielem i gwarantem bezpieczeństwa oraz ostoją, ta natomiast dbała o domostwo i dzieci (pamiętajmy, kobieta bez dzieci czuje się źle, jakby coś straciła)

 

Ale do rzeczy, jeszcze raz:

Mężczyźni mają największą korzyść z rewolucji seksualnej kobiet, a kobiety mają ją jakby nadmuchaną do potęgi w okresie młodości, czyli zyskują ogromnie (mogą stać się bardzo zamożnymi kobietami, jak dobrze się ustawią sprzedając swoje ciała) ale długoterminowo im to wyjdzie bokiem, bo żaden wartościowy facet ze zdrowym poczuciem wartości nie weźmie sobie kobiety, z którą wszystko robiono. 

Tak jak nikt nie chce prostytutki na żonę, tak samo nie chcą rozwiązłych kobiet, dlatego jak zwykle feministki chciały dobrze a strzelają sobie już kolejną bramkę ale to taką nieodwracalną, ich postulaty sprawią taką masę cierpienia kobiet, że to się w głowie nie mieści. 

 

Tu macie przykład po angielsku kobiety co to skakała po kolegach a teraz zauważyła, że już jej nie chcą i jest zrozpaczona, myślała iż ma czas, otóż nie niema tyle czasu i bycie mentalną dziewicą jest nakładaniem na siebie iluzji jako "idealnej pani do związku" - czyli oszukiwaniem siebie.

Dlatego idealną strategią kobiety jest znaleźć samca w młodym wieku, z nim budować przyszłość jeśli okaże się kimś wartościowym a jak nie, to szukać dalej. Nie bądź 40 stką szukającą Shejka (z Macdonalda) tylko zrób ze swojego mężczyzny Shejka a co za tym idzie zrobisz z siebie Shejkę :D 

 

Proste jak drut.

 

I uczcie się od tych, które popełnił błędy a nie we własnym doświadczeniu.

 

Pozdrawiam.

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Ksanti napisał:

Zauważyłem, że dzisiejsze młode dziewczyny a zwłaszcza te wypowiadające się w internecie są bardzo hedonistyczne.

Dodałbym to tego, że są próżne (przynajmniej część i tylko te które znam/znałem), na fb swoich koleżanek jeszcze z gimnazjum widzę ciągle jakieś popieprzone wklejki z bardzo mądrymi przesłaniami i tak jest prawie cały czas. Na szczęście większość jest (chyba) w porządku. 

 

36 minut temu, Ksanti napisał:

Dałbym screeny co się odpierdala na fb w niektórych grupach zamkniętych co tam laski wypisują ale nie chce gównoburzy. 

Jak można odnaleźć takie grupy? 

 

36 minut temu, Ksanti napisał:

skutek właśnie rewolucji seksualnej, równouprawnienia i feminizmu, że rośnie rozwiązłość a potem takie panie chcą ułożonego faceta po wyszaleniu się.

Na szczęście nie wszyscy mężczyźni biorą wszystko jak leci, gdy czują że Pani jest rozwiązła, robią swoje i ewakuują się.

 

38 minut temu, Ksanti napisał:

Tutaj są podwójne standardy bo ona przeważnie ci nie powie, że jest puszczalska lub nie będziesz wiedział czy mówi prawdę ale ty musisz w ciemno brać i nie pytać o historie

Dlatego lepiej nie pytać o przebieg, bo liczba zazwyczaj będzie zaniżona. Po pewnych zachowaniach myślę że można wyczuć czy ma duży przebieg, czy wręcz przeciwnie. Nie mam nic przeciwko wchodzeniu nawet w związek z taką kobietą, ale na pewno nie myślałbym o zakładaniu z nią rodziny.

 

40 minut temu, Ksanti napisał:

Zjebanizm sie rozprzestrzenia

Dobre określenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, leto napisał:

 trafna uwaga, natomiast należy wziąć pod uwagę że, jak sądzę, bracia w tym tonie się wypowiadający (m.in. ja) nie koniecznie szukają żony/partnerki do LTR, są też inne formy relacji męsko-damskich.

No to w sumie chyba jasne, że kobieta która szuka stałego związku nie będzie wskakiwać komuś do łóżka po 4 randkach. No, ale warto żeby facet zakomunikował, że nie interesują go stałe związki. 

 

50 minut temu, StatusQuo napisał:

Wiec mówiąc, że facet

"nie patrzy tylko na seks" masz na myśli, że jest tak w tobie zakochany, że nie widzi świata poza tobą, czy że już się wyszumiał?

Wiem, że to nie do mnie, ale ja to rozumiem tak, że facet jest po prostu we mnie zakochany i seks jest co najwyżej dopełnieniem, a nie kartą przetargową.

 

51 minut temu, StatusQuo napisał:

Bo różnica jest taka, że za 5-6 lat może sobie przypomnieć, że przez tą całą miłość, młodość mu przeleciała..

W sumie podobnie jak u kobiet, które wchodzą w związki, miś mówi, że ślub i dzieci tak, ale za x lat i odwlekanie tematu w nieskończoność. 

 

55 minut temu, Taboo napisał:

Z obecną partnerką poszliśmy do łóżka po wspólnej imprezie, wcześniej znając się ok. roku

Co innego iść do łóżka po pierwszej randce z tindera, co innego iść do łóżka po pierwszej randce z kolesiem, którego zna się rok :D 

 

48 minut temu, Ksanti napisał:

że kobiety mogą robić co chcą bo nie są gorsze od mężczyzn skutkuje

a są gorsze?

 

43 minuty temu, Androgeniczna napisał:

A może opcja 3? Jest dojrzały i ma takie wartości rodzinne że chce mieć dzieci i rodzine?

O, to to! Ostatnio nawet takiego poznałam, on coś do mnie chyba ten tego, ale ja niestety zajęta...

 

27 minut temu, Reinmar von Bielau napisał:

Co do facetów którym nie zależy tylko na seksie to to jest piękna pułapka dla Pań, bo jak ktoś nie ma ciśnienia na seks to może jest po prostu taki fajny, a może ma po prostu tego seksu dużo. Jak ktoś ma czegoś dużo to mu na tym nie zależy więc wszystko się sprowadza do tego, że jak ktoś ma łatwość w podrywaniu Pań to będzie je brał, zdradzał i robił z nimi co chce i Panie będą beczeć, że je zdradzają blablabla.

Moim zdaniem może gdzieś tak jest jak mówisz, ale mnie facet zdradzał a na seks ze mną miał cały czas ochotę. Mało tego! W ostatnich miesiącach związku 

(jak nie we wszystkich) był ze mną tylko dla seksu... (No, może też dlatego, że mu było ze mną wygodnie z różnych względów)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro panuje wirus koronotinder-internetus , łatwo o atencje co zwiększa liczbę partnerów seksualnych przeciętnej kobiety i w efekcie obniża jej późniejszą satysfakcje małżową w której mężczyzna dostaje najbardziej po dupie na samym końcu (alimenty na wszystko i za każdego) = KWOWADIS 

 

kwowadis, sraris 

 

Chcesz z tym walczyć ? Nie zgadzasz się ? 

nie żen się ;) - bij system ! 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, tamelodia napisał:

Moim zdaniem może gdzieś tak jest jak mówisz, ale mnie facet zdradzał a na seks ze mną miał cały czas ochotę. Mało tego! W ostatnich miesiącach związku 

(jak nie we wszystkich) był ze mną tylko dla seksu... (No, może też dlatego, że mu było ze mną wygodnie z różnych względów)

 

Potwierdzasz to co napisałem, a uważasz, że to kontrargument. Czyli chłopak miał rękę do dziewcząt i było dokładnie tak jak napisałem. Poderwał Ciebie i podrywał inne. Brał jedną Panienkę za drugą, był po prostu królem życia i robiłem z Panienkami co chciał. I co? I to jest to o czym napisałem czyli wydawało Ci się, że jest odpowiedzialnym kandydatem na wielką miłość i to ten jedyny, który nie jest z tobą dla seksu. Przypomnę siebie:
 

Cytat

 

Co do facetów którym nie zależy tylko na seksie to to jest piękna pułapka dla Pań, bo jak ktoś nie ma ciśnienia na seks to może jest po prostu taki fajny, a może ma po prostu tego seksu dużo. Jak ktoś ma czegoś dużo to mu na tym nie zależy więc wszystko się sprowadza do tego, że jak ktoś ma łatwość w podrywaniu Pań to będzie je brał, zdradzał i robił z nimi co chce i Panie będą beczeć, że je zdradzają blablabla. Takie zaklęte koło. Przyjdzie chłopak co nie obraca Panienek jednej za drugą i nie ma seksu no to zostanie zgnojony, bo sprawia wrażenie, że mu za bardzo na seksie zależy. Oczywiście zaraz się odezwą Panie, że ich prawda jest mojsza no ale cóż takie życie.

 

 

 

To, że miał ochotę na seks z Tobą świadczy jedynie o tym, że traktował Ciebie totalnie lekceważąco. Jeśli ktoś się zbłaźni w moich oczach naprawdę porządnie i jest nieszkodliwy to ja też naprawdę wiem, że można się z kimś nie liczyć i się do niego uśmiechać serdecznie i naprawdę nie traktować go poważnie. Widać chłopak był na tamten etap z wyższej ligi.

 

 

Ku... popatrz jak tu niektóre chłopaki beczą, że jedyne na co mogą sobie pozwolić to seks z prostytutką, a ten brał jedną za drugą heh... Takimi jak on Panie nie gardzą, gardzą incelami. Znaczy ja wiem, takimi też gardzą ale taki podejdzie pogada to są bardzo miłe, jak najlepsze przyjaciółki ale gdy odejdzie to mu obrobią dupę jaki to on nie jest zły, a jak podejdzie taki nieśmiały chłopak to się nawet nie uśmiechną tylko zrobią minę jakby miały zwymiotować.

 

 

W ogóle jak człowiek słuchał pierwszy raz jak to ktoś złamał serduszko księżniczce to słuchał z zaciekawieniem ale po czasie jak mu się zaczęło łączyć kto był pierwszą miłością tych niewinnych istotek to się ma ochotę już tylko pokazać środkowy palec i powiedzieć żeby skończyły pi... i nie truły dupy, bo to tylko wina ich głupoty. Nie mówię, że Tobie, od każdej reguły są wyjątki. Kiedy się za to poczyta jak one sobie tłumaczą dlaczego tak się stało to wszystko opada z rezygnacji nawet jakby była najpiękniejsza to by chyba wszystko opadło.

Edytowane przez Reinmar von Bielau
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, tamelodia napisał:

a są gorsze?

Takie pytanie nie powinno mieć racji bytu. 

To feminizm tworzy takie sztuczne podziały.

Aby związek był zdrowy i udany zarówno kobieta jak

i mężczyzna powinni znać swoje miejsce w szeregu.

Nie ma to nic wspólnego z byciem gorszym czy lepszym.

Jednak patriarchat to pieśń przeszłości, więc

współcześnie każdy związek będzie mniej

lub bardziej toksyczny czy tego się chce czy nie.

 

41 minut temu, cst9191 napisał:

Jak można odnaleźć takie grupy? 

Szukałem wszystkiego co się da tj. różnych grup zainteresowań, aż w końcu trafiłem na "krańce".

Jednak warto szukać po słowach kluczowych w internetowym slangu młodzieżowym.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Wystarczy, że masz 200 złotych i robisz swoje, nie trzeba się uganiać i łaskawie prosić kobiety

:

Mężczyźni mają największą korzyść z rewolucji seksualnej kobiet, a kobiety mają ją jakby nadmuchaną do potęgi w okresie młodości, czyli zyskują ogromnie

Hej, ja wcale nie uważam, że mężczyźni strasznie jakoś korzystają na rewolucji, prostytucja zawsze istniała, kwestia tylko jest ceny.

Teraz tylko jesteśmy trochę bardziej świadomi rzeczywistości przez takie portale jak roksa czy garsoniera. Pozostaje tylko kwestia ceny.

Ale tu się kłania prawo popytu i podaży, Gdyby społeczeństwo było bardziej konserwatywne, czyli powiedzmy cofnęli byśmy się w czasie,

to by było więcej małżeństw, a więc więcej kobiet miało by swoich mężczyzn, którzy by więcej zarabiali, bo kobiety by siedziały w domu i rodziły,

nie będąc konkurencją na rynku pracy. Mniej mężczyzn potrzebowało by chodzić, bo nawet ci dzisiejsi incele mieli by żony, chociaż może mniej atrakcyjne.

Natomiast jakaś część kobiet z powodów finansowych i tak by zasilała szeregi najstarszego zawodu świata.

Więc wydaje mi się, że podaż była by mniejsza, ale popyt też, więc moim zdaniem cenowo wyszło by mniej więcej na to samo.

 

Druga rzecz to taka, że obecnie standardy pań pracujących spadły drastycznie do takiego poziomu, że obecnie mam wrażenie, że

90-95% to naciągaczki, krótko mówiąc praktycznie teraz, nie ma gdzie chodzić, bo jest taki ruch w interesie, że nawet się nie starają, bo zaraz się

napatoczy inny frajer.. Więc tu też twoja teoria upada, moim zdaniem, mężczyźni wcale nie skorzystali.

 

Pytanie też jak zdefiniujesz korzyść. Jeśli sukcesem reprodukcyjnym, to nasze społeczeństwo się teraz zwija, bo dzietność jest na poziomie 1.4,

gdzie replacement rate to 2.1. Jeśli na podstawie ilości partnerów seksualnych, to też nie wiem, bo jakość spada, niczego nie można być pewnym,

a wiele związków kończy się tak, że taniej by wyszły prostytutki, wliczając w to koszta czasowe i emocjonalne zwykłego związku..

 

Moim zdaniem cała ta rewolucja, to jest destrukcja społeczeństwa, której paliwem jest iluzja młodych kobiet odnośnie rzekomej władzy jaką mają.

A ta cała ich władza w większości sprowadza się do tego, że kobieta w swoim peeku seksualności może znaleźć bogatego sponsora..

Ale mimo tego, że uda się to marnemu procentowi, to jednak każda wierzy, że to będzie akurat ona. Cały problem w tym, że mnóstwo

kobiet nie umie realnie spojrzeć na rzeczywistość, bo zawsze były uczone, że jak potupią nóżkami, to dostaną czego chcą, ale o ile tatuś

się ugnie, to rzeczywistość się nie ugnie.. Poza tym, że kobietom się wydaje, że mają władze, to cała reszta społeczeństwa ulega erozji..

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym kobiety mającej przedmną wielu partnerów. Że niby jestem szóstym czy siódmym i tym właściwym? Jakoś sama myśl o tym doprowadza mnie do kurwicy. Jednak w czasach gdzie kobiety mogą mieć seks na zawołanie ciężko uwierzyć takiej że miała tylko jednego albo wcale na słowo honoru.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.