deleteduser105 Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Wychodząc na przeciw waszemu zdaniu na temat naszej męskiej bezduszności, braku uczuć, złemu traktowaniu itd. zadam proste pytanie zwrotne: Ile z was, nie mając swoich dzieci, przygarnęło mężczyznę z dzieckiem i wychowuje je jak swoje? Dokładnie tak samo, jak opisują to mężczyźni w świeżakowni (zakładając że są to historie prawdziwe mimo że biało-rycerskie)? Oczywiście z własnej inicjatywy, a nie przymuszonej woli. Interesuje mnie zarówno geneza historii jak i ich prawdziwość, więc od razu uprzedzam, że wszystko będzie zweryfikowane a osoba która skłamie, dostanie dożywotnią łatkę kłamcy i miejsce w mojej stopce. Czas start ⏱️! 3 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Ciężko... ja tam się nie dziwie facetom.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewka Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 33 minuty temu, dyletant napisał: Wychodząc na przeciw waszemu zdaniu na temat naszej męskiej bezduszności, braku uczuć, złemu traktowaniu itd. Skąd tak śmiała teza? To nie forum szalonych feministek. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yolo Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 (edytowane) 38 minut temu, dyletant napisał: przygarnęło mężczyznę z dzieckiem i Sam mam dzieciaki. Moim partnerkom to nie przeszkadzało, próbowały budować z nimi relację. Natomiast nigdy by mi nie przyszło do głowy, że któraś z nich 'przygarnia' mnie z dziećmi. To raczej każda z nich chciała dołączyć. To pytanie jest źle postawione, robi z facetów nieporadne istoty. O ile kobiecie nieporadność uchodzi, byle miała wartościowe dla partnera cechy, o tyle w przypadku faceta to dosyć poważna wada. Edytowane 23 Lutego 2020 przez Yolo 10 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StatusQuo Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Właśnie katuje "racjonalnego mężczyznę", więc, skoro mam pod ręką to zarzucę cytatem, z Żelaznej zasady VI "mężczyźni są romantykami zmuszonymi do bycia realistami, podczas gdy kobiety stąpają twardo po ziemi, posługując się romantyzmem".. 12 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser91 Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Niedoczekanie. Gdzie! Mniej siana, dla obecnej myszki. To działa tylko, w jedną stronę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 42 minuty temu, dyletant napisał: Ile z was, nie mając swoich dzieci, przygarnęło mężczyznę z dzieckiem i wychowuje je jak swoje? Ja bym wybrała mężczyznę z dzieckiem ale nie żeby dziecko mieszkało ze mną. Jeśli miałby dziecko i np płacił alimenty, dziecko byłoby z matką to ok. W innym wypadku nie. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 (edytowane) No - ale odwrotnie to już ma facet brać kobietę z dzieckiem bo przecież liczy się kto wychowuje a nie kto się zlał ? Edytowane 23 Lutego 2020 przez Analconda 5 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 14 minut temu, Yolo napisał: Sam mam dzieciaki. Moim partnerkom to nie przeszkadzało, próbowały budować z nimi relację. Natomiast nigdy by mi nie przyszło do głowy, że któraś z nich 'przygarnia' mnie z dziećmi. Zakładam, że raczej chodzi o sytuację związku z samotnym wdowcem albo Panem, który dostał wyłączne prawo do opieki (Pani np. olała męża i potomstwo po czym poszła w Polskę) etc. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser67 Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 10 minut temu, Androgeniczna napisał: Ja bym wybrała mężczyznę z dzieckiem ale nie żeby dziecko mieszkało ze mną. To myślę że taka relacja mogła by się nie udać bo chcesz mężczynę który ma dziecko którym chce się opiekować a nie tylko spotykać z nim w domu jego matki. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 2 minuty temu, Frank89 napisał: To myślę że taka relacja mogła by się nie udać bo chcesz mężczynę który ma dziecko którym chce się opiekować a nie tylko spotykać z nim w domu jego matki. Może się z nim spotykać ale nie chciałabym żeby mieszkalo ze mną. Może je też przyprowadzac od czasu do czasu ale nie na stałe tak jak jest to w przypadku samotnych matek. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 3 minuty temu, Androgeniczna napisał: ale nie na stałe tak jak jest to w przypadku samotnych matek A co za różnica właściwie czyje jest dziecko? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 5 minut temu, Analconda napisał: A co za różnica właściwie czyje jest dziecko? Genetyczna. Nie chce wychowywać nieswojego dziecka. Placić alimenty może, spotykać się ale nie żeby było też na mojej głowie. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassfreak Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 8 minut temu, Analconda napisał: A co za różnica właściwie czyje jest dziecko? 2 minuty temu, Androgeniczna napisał: Genetyczna. Nie chce wychowywać nieswojego dziecka. Placić alimenty może, spotykać się ale nie żeby było też na mojej głowie. Myślę że temat jest wyczerpany 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 2 minuty temu, Androgeniczna napisał: Genetyczna. Nie chce wychowywać nieswojego dziecka. A jakby Ci np w wszpitalu podmienilo bombla i np po 10 latach by się okazało, że dziecko było podmienione to co wtedy? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 Teraz, Analconda napisał: A jakby Ci np w wszpitalu podmienilo bombla i np po 10 latach by się okazało, że dziecko było podmienione to co wtedy? To inna sytuacja. Kochałabym to dziecko bo nieświadomie myślałabym że to moje. Tak samo mogłabym pokochać dziecko adoptowane które mam od początku ze mną. Poza tym co Cię dziwi w tym że nie chciałabym partnera z dzieckiem? Wiekszość mężczyzn kobiety z dzieckiem też by nie chciało. To naturalne. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewka Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 1 minutę temu, Analconda napisał: A jakby Ci np w wszpitalu podmienilo bombla i np po 10 latach by się okazało, że dziecko było podmienione to co wtedy? To jest jedna z rzeczy pokroju bycia pochowanym żywcem, ale naprawdę mnie to przeraża ? Mimo, że mój partner nie jest europejczykiem, więc jak mi dadzą blond-bombla to wyczuję podstęp, to po porodzie zdecydowałabym się na testy dna dla własnego spokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Androgeniczna Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 2 minuty temu, Ewka napisał: mój partner nie jest europejczykiem A jakiej jest narodowości? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 6 minut temu, Androgeniczna napisał: Kochałabym to dziecko bo nieświadomie myślałabym że to moje. No właśnie więc jakie znacznie ma genetyka? Teraz, Androgeniczna napisał: A jakiej jest narodowości? Mokebe xD 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 5 minut temu, Analconda napisał: No właśnie więc jakie znacznie ma genetyka? A co ma jedno do drugiego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewka Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 3 minuty temu, Androgeniczna napisał: A jakiej jest narodowości? Jest Azjatą. 2 minuty temu, Analconda napisał: Mokebe xD HEHEHE takie śmieszne xD 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 2 minuty temu, Tomko napisał: A co ma jedno do drugiego? No ma bo: Niby nie chce czyjegoś dziecka bo chce swoje ale jakby już się okazało, że jest czyjeś to wtedy ok - no czyli co. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 7 minut temu, Ewka napisał: HEHEHE takie śmieszne xD @Analconda Też mi się skojarzyło z Mokebe. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rolbot Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 8 minut temu, Ewka napisał: Jest Azjatą. Nie ma narodowości azjatyckiej. Napisz ze Pakol, i masz z głowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewka Opublikowano 23 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2020 3 minuty temu, Rolbot napisał: Nie ma narodowości azjatyckiej. Thank you capitan O.! Nie widzę sensu podawania jego kraju pochodzenia, bo mówimy o wyglądzie noworodków, a nie o kulturze krajów azjatyckich. Noworodek będzie wyglądać podobnie, bez różnicy, czy ojciec jest z Japoni, Chin, czy Korei. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi