Szczepionka na Covid ku przestrodze - brak badań wpływu na płodność, kobiety w ciąży, osoby zażywające leki itd, oficjalne dane rządowe z UK

[spacemarine]

@Jonash

Czas zaprzyjaźnić się z jakąś starszą pielęgniarką, da się dotację i oficjalnie będzie, że człowiek się szczepił, oczywiście wszystko musi się zgadzać w papierach itd. Nie widzę innego wyjścia.

 

@GurneyHalleck

Aspiryna to środek doustny, więc jeszcze są pewne bariery po drodze, tutaj masz bezpośrednio do krwi, ale ja nie mam nic przeciwko byś się zaszczepił jako pierwszy, droga wolna.

Edytowane 3 Grudnia 2020 przez spacemarine

[Perun82]

Nie musi być przymusu szczepień.

 

Po prostu bez okazania dowodu zaszczepienia ( dla przykładu jak będzie aplikacja pacjent.gov.pl) - nie pojedziesz pociągiem, autobusem, nie polecisz samolotem - nie wpuszczą ciebie na koncerty, do budynków użyteczności publicznej. 

 

Ale oficjalnie przymusu nie będzie. 

[mac]

Jak rząd mówi, że będą szczepionki i szczepienia i coś tam to znaczy, że nie będzie, tylko wała zrobią potężnego. Po zamówieniu okaże się ojej, jednak za dużo skutków ubocznych.

 

Pamiętajcie, wbijcie sobie do głowy. Nie będzie scenariusza takiego, jak mówią, tylko zupełnie inny, odwrotny, złodziejski.

[Garrett]

To co w mediach się wyprawia to jest szok i ja czuję się jak w Truman Show momentami. W mainstreamie to chyba głowny problem mają z tym (ci komentatorzy krytyczni wobec PiS), że rząd nie da sobie rady logistycznie z tym. A gdzie jest poważna debata na temat tego eksperymentu medycznego! Nosz kurła mać!!!

 

24 minuty temu, Perun82 napisał:

Nie musi być przymusu szczepień.

 

Po prostu bez okazania dowodu zaszczepienia ( dla przykładu jak będzie aplikacja pacjent.gov.pl) - nie pojedziesz pociągiem, autobusem, nie polecisz samolotem - nie wpuszczą ciebie na koncerty, do budynków użyteczności publicznej. 

 

Ale oficjalnie przymusu nie będzie. 

Oby tak nie było, ale ten rok pokazał że teorie spiskowe to często praktyka...

[Fury King]

Godzinę temu, manygguh napisał:

a szczepionka to 2 dawki. To jest szczepią raz, potem po jakimś czasie znowu. I nie 30 mln szczepionek tylko 16. Czyli na 8 mln osób, a nie na 30. Większość z tego pójdzie do emerytów i pracowników służby zdrowia. Na ten moment tak to wygląda.

Przyznaje Ci rację i bardzo chciałbym żeby to już tak wyglądało

[jaro670]

No to trzeba zbierać na łapóweczkę dla pani pielęgniarki. Jako że zarabiają mało mam nadzieję że  2000-3000 wystarczy. 

Niestety tylko szkoda że za rok i kilka następnych cyrk ma się znów przetoczyć bo po 3 fali wymyślą mutacje i nowe szczepionki na nie. 

[Fury King]

29 minut temu, Perun82 napisał:

Po prostu bez okazania dowodu zaszczepienia ( dla przykładu jak będzie aplikacja pacjent.gov.pl) - nie pojedziesz pociągiem, autobusem, nie polecisz samolotem - nie wpuszczą ciebie na koncerty, do budynków użyteczności publicznej. 

To jest piękne. Pieprzenie na okrągło, jak to ważny jest równy dostęp niezależny od płci, wieku, orientacji, itd. A tu areszt domowy się szykuje dla odmieńców. 

[Krugerrand]

Zupełnie nie dziwie się, że większość lekarzy wraz z rodzinami się nie szczepi. Jak ostatnio byłem u lekarza, a było to prawie 4 lata temu, bo mnie złapało jakieś choróbsko, to lekarz się mnie pytał czy się szczepiłem na grypę. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że nie. A lekarz popatrzył na mnie, uśmiechnął się i powiedział, że dobrze. Kuracja powinna potrwać ze 4 dni. Przepisał mi co trzeba, wytlumaczył, wyjaśnił odpowiedział na pytania, dał zwolnienie na tydzień, a po 4 dniach jak ręką odjął. Zaznaczył, że jakby po 4 dniach było tak samo, to mam sie do niego zgłosić. Już widzę ten stragan przekupek co to krzyczą jak na bazarze, że masz się zaszczepić, a jak sie nie zaszczepisz, to przez takich jak ty wirus nie znika. Zupełnie jak z maseczkami i dystansem.

[Kespert]

25 minutes ago, mac said:

Po zamówieniu okaże się ojej, jednak za dużo skutków ubocznych.

To bardzo optymistyczny scenariusz. Ale raczej drugi raz metoda "na Kopacz" nie przejdzie.

11 minutes ago, jaro670 said:

No to trzeba zbierać na łapóweczkę dla pani pielęgniarki. Jako że zarabiają mało mam nadzieję że  2000-3000 wystarczy.

Jeśli fakt zaszczepienia będzie potwierdzać wyłącznie papier lub wpis w bazie elektronicznej, to będzie znacznie taniej. Ale jeżeli rzeczywiście fakt przyjęcia szczepionki da się zweryfikować kamerką smartfonu - to pozamiatane, za żadną kasę nikt nie zrobi "wpisu" wiedząc, że za tydzień w jakimś sklepie zrobią wyrywkową kontrolę i sprawa "się rypnie".

Pewnie sami pracodawcy będą badać, czy im pracownicy się zaszczepili, w obawie przed karami rujnującymi biznes.

[Rnext]

Skuteczność "szczepionki" jest tak niska, że równie dobrze można nie szczepić w ogóle a efekt będzie mógł być lepszy (brak komplikacji czy skutków ubocznych). Najwyżej okaże się, że grypa po okresie przyczajenia trochę się rozszalała

 

Ale samo rozpoczęcie szczepień otwiera drogę do stworzenia wrażenia poluzowania, poprzez znoszenie (pewnie małej) części popieprzonych restrykcji. Choć obstawiam, że wszystkie ograniczenia praw obywatelskich i wolności nie znikną, tylko są przyczynkiem do dalszego zaciskania niewolniczej obroży na naszych szyjach. 

 

Biznesowo lepszą opcją byłoby, gdyby ludzie nie chcieli się szczepić, bo można drugie tyle zarobić na utylizacji "szczepionek" i uzasadnić to tym, że "sami nie chcieliście to co mamy zrobić?". Więc bardziej prawdopodobne wydaje mi się wywieranie psychologicznego nacisku (tak jak z maskowaniem - będziesz wrogiem ludu) na szczepienie ale bez formalnego przymusu, żeby mieć furtkę do biznesu utylizacyjnego z winy suwerena. 

[tytuschrypus]

Jak czytacie ulotki leków to też jesteście przerażeni potencjalnymi efektami ubocznymi? Przecież TO NIE SĄ LEKI TYLKO POTENCJALNE MORDERCZE PREPARATY POWODUJĄCE WIELE CHORÓB POWIKŁAŃ ITD. 

 

W ogóle przytłaczająca ilość chociażby suplementów diety które pewnie niejeden z was spokojnie sobie aplikuje też nie ma zbadanego wpływu na kobiety w ciąży. No, ale tu sensacji nie ma. 

 

EDIT: największym plusem szczepionki niezależnie od tego jak będzie skuteczna i kto ją weźmie będzie to, że uspokoi sytuację. Z mojego punktu widzenia najlepszy i najtańszy byłby jakiś spisek Big Pharma i wszczepianie soli fizjologicznej czy czegoś takiego  Efekt ten sam, bez skutków ubocznych. W końcu sytuacja się trochę uspokoi i wróci normalność.

[Jonash]

@tytuschrypus

Z ciekawości zapytam czy jesteś za tym aby np: ograniczać swobody obywatelskie osobom które nie zaszczepią się na Covid-19? Tylko proszę nie mów - nie mam zdania. Opowiedz się po którejś ze stron. 

[Perun82]

29 minut temu, Garrett napisał:

Oby tak nie było, ale ten rok pokazał że teorie spiskowe to często praktyka...

 

Teorie "spisgowe" przestają już być teoriami - wiadomo, jest ogrom fake news i dezinformacji. Ale widać coś drgnęło w tym temacie. 

24 minuty temu, Fury King napisał:

ieprzenie na okrągło, jak to ważny jest równy dostęp niezależny od płci, wieku, orientacji, itd. A tu areszt domowy się szykuje dla odmieńców. 

Możesz być odmieńcem, ale zgodnym z linią systemu

9 minut temu, tytuschrypus napisał:

W końcu sytuacja się trochę uspokoi i wróci normalność.

Co wróci? Normalność jaka znaliśmy skończyła się 6 marca 2020 roku. Myślisz, że szczepionka coś zmieni? To będzie kolejne narzędzie. 

13 minut temu, Kespert napisał:

Ale raczej drugi raz metoda "na Kopacz" nie przejdzie.

To pójdziemy drogą Niemiec i Francji z 2010 kiedy niszczyli dziesiątki milionów szczepionek..

[tytuschrypus]

5 minut temu, Perun82 napisał:

Co wróci? Normalność jaka znaliśmy skończyła się 6 marca 2020 roku

 

Który już raz to słyszę, że się skończyła. Pisałem kiedyś innemu lubiącemu kwestionować wszystko co mainstreamowe na tym forum, że jego robota jest łatwa - on zwyczajnie zawsze wieszczy koniec i nawet jak on nie nadchodzi, to najwyżej mówi: "to początek końca", "przyjdzie". Stosując jego tok myślenia, wystaw sobie, on zawsze będzie miał rację. Nie będzie sytuacji w której okaże się, że po prostu pierdolił głupoty. Ot, po prostu apokalipsa nadchodzi troszkę dłużej, ale nadejdzie niechybnie. 

 

Oczywiście, że wróci. Za 10 lat będziesz o tym pamiętać jak o wielkim kryzysie 2008-2009 gdzie też wszystko miało się skończyć, kapitalizm w formie jakiej go znamy miał być ostatecznie skompromitowany, nadszedł koniec pewnej epoki. I co? I nic. 

 

11 minut temu, Jonash napisał:

Z ciekawości zapytam czy jesteś za tym aby np: ograniczać swobody obywatelskie osobom które nie zaszczepią się na Covid-19?

 

Jeżeli posiadasz umiejętność czytania ze zrozumieniem to możesz z mojego poprzedniego komentarza wyczytać, że ja sam się szczepić nie planuję, bo nie jestem w grupie ryzyka. Nie jestem też za przymusowym szczepieniem bo miałem dość czasu żeby dostrzec, jak realnie wygląda zagrożenie z powodu koronawirusa. 

 

Natomiast gdyby pojawiła się np. nowa odmiana marburga, która jest w stanie przetrwać dłużej i efektywnie się przenosić to oczywiście byłbym za przymusowymi szczepieniami, a założę się że i wtedy byliby sceptycy i antyszczepionkowcy. 

 

Trzeba brać pod uwagę, kiedy lekarstwo jest gorsze od choroby. Obecna sytuacja z koronawirusem taka właśnie jest. Przy pierwszej fali mieliśmy prawo tego nie wiedzieć, teraz już nie. Nie zmienia to faktu, że mając akurat takie a nie inne zastrzeżenia do tej szczepionki niektórzy, brzydko pisząc, robią z siebie idiotów. Albo udają, że nie wiedzą że leki ogólnie mają produkty uboczne, że większość preparatów albo nie ma zbadanego wpływu na płód, albo w ogóle jest zabroniona w ciąży - takie osoby są już manipulatorami nie gorszymi niż ci z mainstreamu, których rzekomo tępią. Ponadto przypominam, że mamy 2020 rok, a na szczepionkę na koronę wyrzucono błyskawicznie gigantyczne sumy pieniędzy, jakich wcześniej przy żadnej szczepionce nie rzucono, wiadomo było że firmy, które pierwsze to zrobią zarobią gigantyczne pieniądze na sprzedaży a ich akcje poszybują w górę. Czy jakąkolwiek rozsądną osobę w świetle tego naprawdę aż tak dziwi szybki czas jej wyprodukowania?

[de braun]

W tej chwili ryzyko wygląda tak, że masz większe prawdopodobieństwo uszkodzenia organizmu przez niesprawdzoną szczepionkę niż przez "sprawdzonego" od wielu miesięcy wirusa. Inaczej byśmy kalkulowali ryzyko szczepienia gdyby koronawirus był tak morderczy jak marburg, ale nie jest!

[Obliteraror]

22 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Nie zmienia to faktu, że mając akurat takie a nie inne zastrzeżenia do tej szczepionki niektórzy, brzydko pisząc, robią z siebie idiotów.

 

Niektórzy robią, inni są zadaniowani. Popularność ruchów antyszczepionkowych to jeden z odłamów stałych działań propagandowych prowadzonych przez rosyjskie webbrigades (i zapewne chińskie). Tam istnieje kilka stałych wektorów propagandy - szczepienia, mordercze 5G, dekadentyzm państw Zachodu kontra "silne, tradycyjne kraje Islamu, Rosja i CHRL", + od czasu do czasu budowanie popularki paru innych autorytarnych reżimów. To już zadanie dla ABW i kontrwywiadu.

 

Co do kovidowej szczepionki - nie wiem jeszcze, co zrobię. Na grypę się nigdy nie szczepiłem. W państwowy przymus szczepień nie wierzę, zapewne skończy się na 20-30% zaszczepionych Polaków. Na odporność populacyjną to nie starczy, zostanie indywidualna. Zapewne sytuacja się zmieni, jeżeli (tak jak już niektóre linie lotnicze) wprowadzą przymus bycia zaszczepionym, w przypadku chęci skorzystania z ich usług. Stawiam tezę, że to również obejmie inne gałęzie gospodarki, by unormować sytuację chociażby dla biznesu.

Edytowane 3 Grudnia 2020 przez Obliteraror

[tytuschrypus]

15 minut temu, Obliteraror napisał:

to jeden z odłamów stałych działań propagandowych prowadzonych przez rosyjskie webbrigades

Nie dodałem tego, ale sam wrzucałem swego czasu link do porządnie udokumentowanych analiz, że większość treści antyszczepionkowych w necie leci z rosyjskich IP, także chcąc nie chcąc ktoś robi za ruskiego trolla, tylko darmowego. 

[deleteduser93]

Nie ma się czym stresować większość z nas tutaj to osoby relatywnie młode a więc jesteśmy na samym  końcu kolejki  po grupach szczególnie zagrożonych. Do etgo czasu może będzie już coś więcej wiadomo.

 

Dodatkowo należy sobie zadać pytanie co jest groźniejsze: nieznane jeszcze skutki uboczne szczepionki czy nieznane na ten moment długotrwałe skutki przejścia covid. Tak więc nie wszystko jest takie proste i zero jedynkowe natomiast oczywiście pośpiech w produkcji szczepionki może budzić uzasadnione obawy o jej bezpieczeństwo.

[Pacman]

2 godziny temu, GurneyHalleck napisał:

A będzie ? Bo na razie to zgadujesz ...

Już tak jest jak tylko wspomnisz, że kwestionujesz szczepionki. No to foliarz i wyznawca płaskiej ziemi.

Do tego już są wprowadzone przepisy o przymusowym poddaniu się szczepieniu. Może @Jonashprzesadził z zakazem opuszczania kraju ale cała reszta jest już teraz.

[de braun]

Problem może być ze strony pracodawców. Nie tylko państwowych, ale także prywatnych, którzy zgodnie z kodeksem pracy mogą wysyłać swoich pracowników na obowiązkowe szczepienia. Obowiązkowe a nie przymusowe. Co wtedy? Zwolnicie się swojego korpo jeśli wprowadzi takie wymaganie od was?

[GurneyHalleck]

1 minutę temu, Pacman napisał:

Do tego już są wprowadzone przepisy o przymusowym poddaniu się szczepieniu.

Ale wiesz, że te przepisy zostały wprowadzone bodaj w 2012 czy 2013 roku ? Nie pamiętam dokładnie, piszę z pamięci.

Nikogo nie nazwałem foliarzem i płaskoziemcem, zwróciłem jedynie uwagę (jak i @tytuschrypus), że większość substancji, które są lekami czy nawet suplementami diety ma niepożądane działania uboczne.

Ta szczepionka nie jest tu żadnym specjalnym wyjątkiem.

Natomiast jest ciekawe, że wyemitowanie choć cienia innej opinii budzi agresję "jedynie słusznie myślących" - najczęściej z tytułem dr YouTube.
 

Zwracam jeszcze uwagę, że szczepienia zaczynają się w Wielkiej Brytanii, natomiast jeszcze nie w EU, bo (cyt. interia.pl):

"Przedstawiciele Europejskiej Agencji Leków (EMA) zastrzegają, że obecnie trudno dokładnie przewidzieć terminy wydania pozwolenia na szczepienia, ponieważ nie ma jeszcze wszystkich danych, a ich ocena jest w toku. EMA ustanowiła przyspieszoną procedurę, która pozwala jej zbadać dane dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek, gdy tylko staną się dostępne, nawet przed złożeniem formalnego wniosku o zezwolenie ze strony producenta."

 

Czyli Wielka Brytania się sama zgłosiła na królika doświadczalnego.

[spacemarine]

W temacie Gadowski zrobił ciekawy felieton:

 

[Pacman]

12 minut temu, GurneyHalleck napisał:

Ale wiesz, że te przepisy zostały wprowadzone bodaj w 2012 czy 2013 roku ? Nie pamiętam dokładnie, piszę z pamięci.

Nikogo nie nazwałem foliarzem i płaskoziemcem, zwróciłem jedynie uwagę (jak i @tytuschrypus), że większość substancji, które są lekami czy nawet suplementami diety ma niepożądane działania uboczne.

Wiem o tym, że te przepisy nie są nowe tylko obecnie aktualizowane i niektórzy się dopiero obudzili, że takie istnieją.

Zgadzam się, że różne inne leki powszechnie zażywane mają całe listy efektów ubocznych, to samo suplementy.

 

Problem w tym, że są jeszcze ludzie, tacy jak ja, którzy nic nie biorą a ustawa przewiduje, że będzie się ich do tego zmuszać. W tym miejscu nie trzeba już chyba nic tłumaczyć. 

W niektórych moich kręgach znajomości koleżeńskich, wspomnienie tylko o tym, zakwestionowanie szczepionek, spotyka się z wielką pogardą i śmiechem.

Dlatego uważam, że brat @Jonash ma rację pisząc, że za sprzeciw dostanie się łatkę foliarza. Ja już się z tym spotkałem a jeszcze zdania o szczepionkach nie mam.

[Perun82]

2 minuty temu, Pacman napisał:

że za sprzeciw dostanie się łatkę foliarza.

 

Dzisiaj doszedł następny stopień (wtajemniczenia) - rosyjski troll (pracujący za free ma się rozumieć).

[spacemarine]

Uwaga rosyjskie trolle właśnie sprawiły że firma Pfizer będzie zwolniony z odpowiedzialność prawnej w UK ze względu na szczepionkę na COVID:

https://www.independent.co.uk/news/health/coronavirus-pfizer-vaccine-legal-indemnity-safety-ministers-b1765124.html

"The UK government has granted pharmaceutical giant Pfizer a legal indemnity protecting it from being sued, enabling its coronavirus vaccine to be rolled out across the country as early as next week."

 

Pamiętajcie independent.co.uk to tuba propagandowa Putina!