Adrianos Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 Znacie takie przykłady? Ja znam jeden przypadek, gdzie właśnie rodzice dwojga dzieci się rozwiedli i jedno z dzieci mieszka na stałe z matką, a drugie z dzieci mieszka na stałe z ojcem. Oczywiście odwiedzają się co jakiś czas. Dziecko wychowywane przez matkę - totalny leń, nic nie umie sam zrobić, nic nie wie, rządzi w domu, bezczelny, a mamusia spełnia jego wszystkie prośby i fochy. Dziecko wychowywane przez ojca - ogarnięty, zaradny, skromny, ogólnie w porządku, złego słowa nie można powiedzieć. Obaj w wieku 11-12 lat, chłopaki. Matka oczywiście najgorsze rzeczy gada na byłego (ojca tych dzieci) i twierdzi że ojciec ma zły wpływ na te jej dzieci, bo jak ten który na stałe mieszka z matką (ten leń) jeździ do ojca to zawsze się skarży że ojciec na niego krzyczy. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 Najlepsza socjalizacja i proces wychowawczy jest przy dwójce normalnych rodziców, żyjących w zdrowej relacji, niestety o taką konfigurację coraz trudniej. Ciut niżej są dzieci wychowane przez samotnych ojców. Później jest przepaść i są samotne matki. Na dnie są patologiczne rodziny. 12 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 52 minuty temu, Mosze Red napisał: Później jest przepaść i są samotne matki. A co powiesz o samotnej matce mieszkającej z rodzicami, którzy mają spory wpływ na wychowanie swoich wnuków? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 1 minutę temu, Brat Jan napisał: A co powiesz o samotnej matce mieszkającej z rodzicami, którzy mają spory wpływ na wychowanie swoich wnuków? To zależy czy dziadek jest głową rodziny czy pantoflem. 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staś Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 Jeszcze jest opcja dziecka nie wychowanego przez ojca ani przez matkę. Powiedział bym ciekawa wersja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salius Ketman Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 Ten gruby jest przystojniejszy ode mnie. Widać że się marnuje, gdyby ćwiczył byłby znacznie potężniejszy od brata, chyba że ten po lewej to jeszcze dojrzewający dzieciak. 2 minuty temu, Staś napisał: Jeszcze jest opcja dziecka nie wychowanego przez ojca ani przez matkę. Powiedział bym ciekawa wersja. Jeśli piszesz o sierotach to tragedia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 (edytowane) https://parential.com/family/strong-single-parents-fb/3/?psl=i_96e503&ppc=1 Dzieci wychowane przez samotną matkę. Edytowane 13 Maja 2021 przez SzatanKrieger Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Król Jarosław I Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 Ależ ja jestem takim przypadkiem! Moja siostra wychowana przez jej ojca, który może i był chujem ale jednak dziewczyna zawsze czerwony pasek na świadectwie. Ja...... MaDka...... szkoda gadać xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Personal Best Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 Godzinę temu, Mosze Red napisał: Najlepsza socjalizacja i proces wychowawczy jest przy dwójce normalnych rodziców, żyjących w zdrowej relacji, niestety o taką konfigurację coraz trudniej. Ciut niżej są dzieci wychowane przez samotnych ojców. Później jest przepaść i są samotne matki. Na dnie są patologiczne rodziny. No dobrze a Ty w jakiej formule wychowujesz swoje dzieci? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staś Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 13 minut temu, Salius Ketman napisał: Ten gruby jest przystojniejszy ode mnie. Widać że się marnuje, gdyby ćwiczył byłby znacznie potężniejszy od brata, chyba że ten po lewej to jeszcze dojrzewający dzieciak. Jeśli piszesz o sierotach to tragedia. Nie , ale o braku zainteresowanie / półsieroty i temu podobne przypadki kiedy dziecko może robić to co lubi i nie jest to granie na kompie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 3 minuty temu, Personal Best napisał: No dobrze a Ty w jakiej formule wychowujesz swoje dzieci? Co to ma do rzeczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staś Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 Teraz, Mosze Red napisał: Co to ma do rzeczy? Doświadczenie ? , że nie wszystko idzie w regułę czasami poparciem owej są wyjatki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salius Ketman Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 1 minutę temu, Staś napisał: Nie , ale o braku zainteresowanie / półsieroty i temu podobne przypadki kiedy dziecko może robić to co lubi i nie jest to granie na kompie. Czyli rodzic nieobecny. Tutaj pewnie dużo zależy od temperamentu dzieciaka i otoczenia, ale samo zjawisko jest niekorzystne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staś Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 5 minut temu, Salius Ketman napisał: Czyli rodzic nieobecny. Tutaj pewnie dużo zależy od temperamentu dzieciaka i otoczenia, ale samo zjawisko jest niekorzystne. ja bym powiedział nienaturalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 10 minut temu, Staś napisał: Doświadczenie ? , że nie wszystko idzie w regułę czasami poparciem owej są wyjatki Ale jakie możesz mieć doświadczenie w takim względzie. Człowiek nie żyje na tyle długo, żeby przerobić wszystkie modele rodziny. Można się tylko podpierać obserwacją wśród znajomych lub statystyką w takim temacie. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 (edytowane) Z tego co widzę twardzi, ogarnięci, ale całkowicie odcięci od emocji. Znam dwa przypadki. Obaj spoko można na nich polegać, sport, praca, rodziny, o które dbają. Ale pod spodem poczucie beznadziejnej pustki. Obaj to pół sieroty. Matki zmarły w wieku ok 13 lat. Co dziwne od razu się zakumplowali i trzymali przez całe studia. Do dziś się przyjaźnią. W większym gronie rzadko się już dziś spotykamy, ale chyba ciągle trzymają kontakt. 2 minuty temu, Mosze Red napisał: Ale jakie możesz mieć doświadczenie w takim względzie. Człowiek nie żyje na tyle długo, żeby przerobić wszystkie modele rodziny. Można się tylko podpierać obserwacją wśród znajomych lub statystyką w takim temacie. Czy żeby leczyć zawałowca, trzeba przejść też przez zawał? Z drugiej strony kardiolog nie musi mieć zdrowego serca. ps. wyobrażacie sobie nową wersję "Bliźniaków" w ich obsadzie? Edytowane 13 Maja 2021 przez Piter_1982 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staś Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 2 minuty temu, Mosze Red napisał: Ale jakie możesz mieć doświadczenie w takim względzie. Człowiek nie żyje na tyle długo, żeby przerobić wszystkie modele rodziny. Można się tylko podpierać obserwacją wśród znajomych lub statystyką w takim temacie. Własne, każdy opisze swoje i nie będzie potrzeby przeżywać reinkarnacji aby doświadczyć na własnej skórze. Dobra czas na zdrowy sen. 3mka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 Mnie matka wychowywała. Starego albo nie było (praca za granicą) albo grał cały czas w gry hak był na kwadracie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 2 godziny temu, Mosze Red napisał: Na dnie są patologiczne rodziny. Oraz tam ,gdzie nie ma pieniędzy, a rówieśnicy dzieci mają. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iceman84PL Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 (edytowane) Znam osobiście przypadek kolegi mojego brata wychowuje samotnie syna a matka uciekła do UK i ich zostawiła. Jaśnie pani nawet alimentów nie chce płacić, synem również się nie interesuje. Dziadkowie z przyzwoitości płacą za wyrodną córkę alimenty. W Polsce chcieli mu zabrać prawa do opieki, ale walczył kilka lat jak lew o swojego syna i wygrał. Wychowuje go po męsku efekt chłopak jest odważny, przebojowy, pewny siebie, dobrze się uczy i jest w klasie sportowej. Z dziewczynami nie ma problemów do tego po ojcu odziedziczył atrakcyjny wygląd. Jest kulturalny, pomaga starszym, ciekawy świata, czas spędza aktywnie na dworzu. Niedawno ten kumpel związał się z kobietą, która ma dwójkę dzieciaków. Syn to totalna niedorajda, płaczę, narzeka, boi się wszystkiego, nie chce uczestniczyć w ćwiczeniach na wf. Ciągle pyta kiedy mama z pracy wróci bo tęskni. Także wychowanie przez samotną matkę nie jest dobre bo dziecko chłonie najgorsze cechy kobiece i rośnie na niezaradnego, roszczeniowego i egoistycznego maminsynka. Chłopak wychowywany przez samotną matkę może mieć problemy emocjonalne i psychicznie jak również pokazuje statystyka często rosną na przestępców. Negatywny wpływ i wychowanie przez matkę może doprowadzać do wszelkiego rodzaju patologi. Edytowane 13 Maja 2021 przez Iceman84PL 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maroon Opublikowano 13 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2021 (edytowane) Matka po pierwsze najczęściej nie potrafi stawiać granic, wprowadzać zasad i egzekwować, dlatego dzieci chowane przez współczesne mamunie są totalnie rozwydrzone. Szlachta nie pracuje. Po drugie matka zasadniczo nie jest w stanie przekazać/zainteresować typowo męskimi aspektami - obeznanie z techniką, sport, umiejętność radzenia sobie w różnych sytuacjach, itp. Matka nie weźmie syna w landcruisera i nie pojedzie z nim na Nordkap nocując w samochodzie. Podobnie nie weźmie na motocykl, ani na jacht i nawet gotować nie nauczy. Stąd rosną życiowe pierdoły. Rola wychowawcza matki powinna zasadniczo mocno się ograniczać gdzieś od 3 roku życia, po etapie "ciumciania". Choć pierwsze 3 lata też są bardzo ważne ze względu na testowanie przez dziecko granic. Spierdolenie przez mamunie tego etapu owocuje później "nie kop synku pana, bo się spocisz". Edytowane 13 Maja 2021 przez maroon 2 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adrianos Opublikowano 14 Maja 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2021 (edytowane) 9 godzin temu, Iceman84PL napisał: Wychowuje go po męsku efekt chłopak jest odważny, przebojowy, pewny siebie, dobrze się uczy i jest w klasie sportowej. Z dziewczynami nie ma problemów do tego po ojcu odziedziczył atrakcyjny wygląd. Jest kulturalny, pomaga starszym, ciekawy świata, czas spędza aktywnie na dworzu. Niedawno ten kumpel związał się z kobietą, która ma dwójkę dzieciaków. Syn to totalna niedorajda, płaczę, narzeka, boi się wszystkiego, nie chce uczestniczyć w ćwiczeniach na wf. Ciągle pyta kiedy mama z pracy wróci bo tęskni. Dokładnie o takiej sytuacji pisałem w moim pierwszym poście. Dokładnie to obserwuje u tych znajomych. To jest przerażające. A dodatkowo, jak ojciec chce wychować tego syna wychowywanego przez matkę, czyli nie pozwala mu na bycie rozczeniowym leniem, to matka mu robi awantury dlaczego cokolwiek wymaga od dziecka. Edytowane 14 Maja 2021 przez Adrianos 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Throgg Opublikowano 14 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2021 15 godzin temu, Adrianos napisał: Cały chichot losu polega na tym, że młodsza kopia Arnolda po lewej, to Joseph Baena, czyli jego nieślubny syn, który był wychowywany przez matkę, a z samym Arnoldem miał jedynie kontakty epizodyczne gdzieś do 14 roku życia. Grubas po prawej, to Christopher, syn Arnolda z jego związku małżeńskiego, notabene, będący właśnie wychowywany bezpośrednio przez Arnolda... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BlacKnight Opublikowano 14 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2021 Te po prawej ma beznadziejną ramę. Wzrost na plus ale rama jak u baby. Chód i ułożenie rąk ofiary po prawej. Ma słabe geny do sylwetki i tyle. A do tego zapewne wogle o to nie dba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orybazy Opublikowano 14 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2021 Żydzi mieli zasadę że gdy rodzice się rozchodzili, dzieci do 7 lat były z matką a starsze z ojcem. Wedle zasady że kobieta robi z niemowlaka dziecko a ojciec z dziecka dorosłego. Mądra zasada w mojej opinii. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi