Skocz do zawartości

Futurologia


deleteduser125

Rekomendowane odpowiedzi

Od kwestii technologicznych nie jestem, ale mogę wypowiedzieć się w kontekście społeczno-gospodarczym.

 

Więcej płatków śniegu. Epidemia klonów ludzkich. Narastająca plaga egoizmu.
Ludzie boją się angażować, żeby nie zranić swojego kruchego ego. Są bardzo płytcy. Niepomocni. Nieempatyczni.
W konsekwencji - mniej małżeństw, więcej rozwodów, gorsza jakość przyjaźni, bo łatwiej zamienić człowieka na nowszy model niż przepracować co trzeba. Przykre. 

 

Coraz więcej bezsensownych programów politycznych.
Jestem też bardzo ciekawa czy jeszcze za mojego życia przyjdzie wniosek iż system emerytalny redystrybutywny to pomyłka jak na obecne czasy.

 

Demografia nie ulegnie poprawie mimo coraz większej ilości pomysłów jak przeciwdziałać niskiej dzietności.

 

Gdy odejdą z tego świata starsze roczniki, to partie socjalistyczno-lewicowe z czasem zaczną uzyskiwać coraz większe poparcie (oczywiście teraz też uzyskują, ale partie incognito, które odwołują się do "tradycji" i praktykują populizm). Nie widzę za dużych szans dla ruchów wolnościowych. Wiedzę o różnych zależnościach ekonomicznych w gospodarce ma minimalny odsetek studentów. O monetaryzmie i instrumentach polityki pieniężnej ludzie nie chcą się edukować, a na uczelniach wyższych nie porusza się różnych podejść tylko kenesowskie. Patrząc też na dane i słuchając innych studentów - większość chce pracować w dużych korporacjach. Mniej niż 20% myśli o własnej działalności, więc myślę, że jedyne co zrozumieją to idea (pseudo)równości i odejście od upychania wszystkich w tradycję. Później co bogatsi zorientują się czym jest podatek (nie wiem czy dobrze pamiętam, ale partie lewicowe mają pomysł podatku 80+% dla najlepiej zarabiających).

 

Co mądrzejsi dalej będą się wzbogacać i szukać sposobów na obejście niekorzystnych zmian.

 

Inteligencja spadnie w dół.

 

A sama boję się przeniesienia jeszcze większej części naszego życia, życia społecznego oraz czasu wolnego do wirtualnej rzeczywistości.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do przenoszenia podświadomości do komputera to kopia nie będzie nigdy oryginałem (operacje cyfrowe to nieustanne kopiowanie).

 

Ogólnie patrząc ile jest bugów (zawsze będą) w nawet najprostszych apkach to rzeczywistość za kilkaset lat wciąż może być jak w memie:

images?q=tbn:ANd9GcSiMU-ejG2S158bbVYyq1T

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 hours ago, maggienovak said:

Jak apokalipsa indywidualna, czy zbiorowa będzie wyglądać? 

Indywidualna zależy od człowieka a to co napiszę, będzie niewiarygodnie ułomne. Zlęknieni i wciąż przestraszeni wszystkim za życia ludzie, będą przerażeni swoim końcem, czasem nagłym a czasem w cierpieniu. Co nie zmienia faktu, że trzymając się świata topniejącymi z sekundy na sekundę resztkami świadomości, najzwyczajniej nadejdzie moment, kiedy światło zgaśnie, świadomość zniknie razem ze wszystkim w czym uczestniczyła, czyniąc je nieważnym. Unieważni się wszystko w czym się uczestniczyło, za czym goniło i co osiągnęło. Niektórym pewnie przewija się film z życia, ale ja pamiętam tylko stawanie się w środku coraz mniejszym i mniejszym i obserwację własnego, zdumiewającego zanikania. Gdyby mi to ktoś opowiedział, wiem jak bym sobie to wyobrażał ale wyobrażenie nie odda rzeczywistości. Kto nie doświadczył nic z tego nie zrozumie, bo to jest poza pojmowaniem logicznym. Na poziomie logicznym to są tylko jakieś puste zdarzenia. Okoliczności w jakich to się stanie są tylko sceną teatrzyku i są bez znaczenia po przekroczeniu "progu". Kiedy opadnie kurtyna, nie ma nic. Czas staje, znika percepcja, znika "ja". Tylko niczego z tego nie można już doświadczyć. Nie można doświadczyć nieistnienia, tak samo jak niemożliwym jest zrozumienie staniu nicości z której zostaliśmy powołani do narodzin. Wygląda na to, że to jest ta sama nicość. Być może. Być może świadomość zostanie za jakiś czas przywrócona/przywołana w innych okolicznościach za tysiąc lat. Ale czas nie ma znaczenia. Dla mnie pięć dni poza czasem i światem trwało tyle co mrugnięcie powiekami. Przecież nikt nie jest w stanie zrozumieć czasu trwającego wieczność przed swoimi narodzinami czy choćby dokonać jakiejkolwiek percepcji jej fragmentu, trwającego miliardy lat. 

 

Co do zbiorowej, to samemu doświadczając niekiedy - nazwijmy to nieco na wyrost - profetycznych doznań i spostrzeżeń, wierzę, ze ludzie miewają wgląd w "pętlę czasu", tak to ułomnie nazwijmy. Może im mignąć jakiś skrawek przyszłości, przeszłości, otarcia się o równoległy strumień czasu czy wszechświat. Sam wielokrotnie tego w jakiejś formie doświadczyłem, właściwie z całkowitą sprawdzalnością. Niech każdy sobie to tłumaczy jak chce, jako wizje dane przez Boga czy cokolwiek, co je ulogiczni. I jeśli chodzi o ową "apokalipsę całościową" :D to sporo osób ją w jakiś sposób dostrzegło i z pewnością rybak Jan-skryba nie był pierwszy. Ich wizje w miarę się pokrywają, więc najlepiej wsłuchać się w ich relacje a myślę że wszystkich bardziej zainteresuje wersja lokalna, czyli dotycząca naszej ziemi:

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minutes ago, maggienovak said:

Myślę, że piszesz o ogromnym lęku ludzkości przed śmiercią...

Trochę o tym i o nonsensie strachu, bo sposób rozstania się ze świadomością to tylko technikalia, które w zasadzie są bez znaczenia, podobnie jak sama, chwilowa przygoda ze znaną nam świadomością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie przyszłość nie zapowiada się ciekawie. Możliwie że osiągneliśmy szczyt cywilizacji i teraz będzie już coraz gorzej. Brak surowców, przerwane łańcuch dostaw. Zobaczcie co dzieje się na rynku motoryzacji: https://francuskie.pl/nowa-dacia-duster-bez-centralnego-zamka-sposob-na-przyspieszenie-dostaw/

Grupa Renault poszukuje sposobów na poradzenie sobie z kryzysem związanym z niedoborem półprzewodników. Jak informuje portal L’argus jedną z metod jest oferowanie pojazdów bez pewnych elementów wyposażenia. Dla przykładu, Dacia Duster na rynku francuskim, może być dostarczana klientom bez centralnego zamka, a niektóre wersje Renault Clio zostały pozbawione elektrycznie składanych lusterek.

 

Myślę że spełnią się te wszystkie teorie spiskowe o paszportach węglowych, autonomicznych miastach ze strefami 15 minutowymi itd. Zresztą oni sami oficjalnie o tym mówią. Bogaci będą mieli dobrze bo polecą sobie na wakacje a ty człowieku siedź w domu albo w jakieś wirtualnej rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem w ciągu następnych 100 lat nastąpi apokalipsa i prawdopodobnie globalna wojna nuklearna kończąca rządy człowieka na ziemi w formie jaką mamy obecnie. Współczesna sytuacja jeśli chodzi o bezpieczeństwo światowe jest coraz gorsza, kiedyś istniały dwa wrogie sobie bloki, które choć mogły się unicestwić to pozostawały w swoistej równowadze. Teraz wszystko wygląda inaczej, jest podobna do tej która poprzedzała wybuch dwóch wojen światowych. Nowe aspirujące potęgi chcą zmienić niekorzystny dla nich układ geopolityczny. Do tego dochodzi masa lokalnych konfliktów, niepokoje społeczne, kryzys kapitalizmu, kłopoty z klimatem i wiele innych czynników. Zaprawdę żyjemy w ciekawych czasach.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zmierza ku zagładzie tzw zachodniej cywilizacji białego heroseksualnego mężczyzny, niestety my Polacy (tradycyjnie) zapłacimy za nie swoje winny i zaniedbania, tak naprawdę nigdy nie byliśmy częścią tej cywilizacji ale zawsze bez powodzenia do niej aspirowaliśmy.

Macherzy tego świata, specjaliści od zarządzania całym tym głupim bydłem na planecie ziemia, mają już przygotowany nowy model cywilizacyjny, kiedy już zachodnia cywilizacja całkiem zdechnie w jej miejsce wejdzie islam, doskonałe narzędzie zarządzania, religijny, fanatyczny zamordyzm.

Naiwni ci, którzy wierzą w eko-tęczową przyszłość tego świata.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że sztuczna inteligencja będzie rozwijała sie coraz bardziej (czytaj. regulacje beą pozwalały na coraz więcej głównie w zakresie zdrowia) ale paradoksalnie najbardziej bedą potrzebne zawody takie jak pielegniarka żeby w tym zautomatyzowanym świecie potrzymać pacjenta za ręke i powiedzieć że wszystko będzie dobrze, poza wykonaniem innych czynności które może zrobic tylko żywy człowiek.
no i jeszcze bardziej wzrośnie rola psychoterapeutów których po prostu jest za mało a ich pomoc jest ciągle za droga w stosunku do możliwości zarobkowych większości społeczeństwa. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27755044,bendyk-koniec-suv-a-miesa-i-latania-nie-mam-pojecia-jak.html#s=BoxMMt1

 

Przyjmuję ze spokojem perspektywę zubożenia tzw. pierwszego świata, mniejszej konsumpcji i (daj bóg) skurczenia się rynku motoryzacyjnego. Z drugiej strony nie potrafię się oprzeć wrażeniu, że ta wielka maskirowka służy jedynie budowie globalnej komuny. Wiele postulatów WEF uważam za słuszne, ale za stary jestem, aby uwierzyć, że intencje elit są czyste.

Edytowane przez zychu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, AT91SAM7S256 napisał:

Możesz podać link do tych wzorów

Najpierw polecam kanał 'Jon Veto'/fizyka subatomowa

...kolejne wykłady Krzysztofa Meisnera.

 

...kanał Macieja Marosza./ Maciej Ma.

 

....ten skrót masy w grawitacji to jest gdzieś wątek w treści....obecnie nie pamiętam kogo kanał.

 

....wystarczy posłuchać jak gość tłumaczy działanue Mdrve za pomocą mechaniki klasycznej i wszystko jest jasne.....

POZOSTAJE TYLKO pewna kwestia(podzielności fotonu) ale to przypadkiem odkrył ŁĄGIEWKA, tylko zastosował do materii(pech)

.....pominięty/ukryty parametr fotonu.

 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Rnext napisał:

ludzie miewają wgląd w "pętlę czasu", tak to ułomnie nazwijmy. Może im mignąć jakiś skrawek przyszłości, przeszłości, otarcia się o równoległy strumień czasu czy wszechświat. Sam wielokrotnie tego w jakiejś formie doświadczyłem,

Ja też doświadczyłem krótkiej migawki tego co miało wydarzyć się w przyszłości, światy równoległe mi do głowy nie przyszły, ale teoria symulacji utkwiła mi w pamięci.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.10.2021 o 20:42, maggienovak napisał:

Jakie odkrycia/wynalazki mają szansę na premierę za Naszego życia? 

Sztuczna inteligencja, która będzie konkurować z mózgiem.

Komunikacja człowiek-maszyna poprzez wszczepione implanty w mózgu.

 

Z drugiej strony wystarczy, że powtórzy się burza magnetyczna z 1859 roku. Cała elektronika będzie do odbudowania na Świecie.

W dniu 31.10.2021 o 20:42, maggienovak napisał:

Do jakich zmian społeczno-gospodarczych może dojść w ujęciu globalnym? 

Bogaci będą jeszcze bogatsi a biedni jeszcze biedniejsi, biorąc pod uwagę rosnące koszty życia.

Chiny przejmą po USA rolę globalnego supermocarstwa.

Może dojść do wojny, która zmieni układ sił na świecie.

W dniu 31.10.2021 o 20:42, maggienovak napisał:

Jakie korzyści i wady może przynieść rozwój technologiczny?

Postęp w medycynie, automatyzacja, robotyzacja.

Wielu ludzi zostanie zastąpionych przez automaty, co wywoła wysokie bezrobocie.

W dniu 31.10.2021 o 20:42, maggienovak napisał:

Kto jest dla Was wizjonerem jutra? 

Nie uważam nikogo za Alfę i Omegę, wiele wizji będzie trafnych i wielu będzie się mylić.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

W temacie - kwestia zwierząt. 

Ostatnio znajomy mówił, że sprzedaż produktów wege (analiza u producentów żywności) wzrosła o połowę. 

W Hiszpanii ponoć jakieś specjalne prawa dla zwierząt zostały ustanowione.

Czy to są działania, które mają na celu faktycznie wyeliminować mięso z diety w naszej kulturze? 

Tylko co miałoby to na celu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, maggienovak said:

W Hiszpanii ponoć jakieś specjalne prawa dla zwierząt zostały ustanowione.

Samo lewactwo myśli o "prawach zwierząt" jako o szlachetnej idei wyższego poziomu humanizmu. Ale jak to tępactwo (zauważyliście, że zazwyczaj promotorzy lewactwa są jeśli nie lekko zidiocieli, to raczej w dużej części nie zdają sobie sprawy ze skutków głoszonej ideologii?) nie dostrzega rzeczy fundamentalnej - zrównanie praw ludzi i zwierząt nie wynosi zwierzęcia do rangi hominida, bo świnia jak to świnia, ile jej praw nie dasz, będzie taplała się w błocie i srała pod siebie. Zrównanie praw najzwyczajniej sprowadza się do odhumanizowania człowieka. W końcu w majestacie prawa nie różni się wówczas od zwierzęcia. Więc może by tak chore zwierzęta litościwie dobijać, regulować co do jedzenia mają dostać bo reszta im szkodzi i co najważniejsze - w czyim zaprzęgu będą szczęśliwe. 

 

Powinniśmy również brać pod uwagę jeden drobny i najczęściej przemilczany fakt. Światowe zarobasy i wpływowiacy nie czują się ludźmi. Wypływa to ze źródeł i tradycji anglosaskich czasów kolonialnych, gdzie Anglik był nadczłowiekiem a dopiero za nim cała reszta "białych" (najniżej wśród białych byli Żydzi i Słowianie). Dla nich ludzkość to jest po prostu hodowla i jak w każdej, chodzi o jej optymalizację. 

 

11 hours ago, maggienovak said:

Czy to są działania, które mają na celu faktycznie wyeliminować mięso z diety w naszej kulturze? 

Tylko co miałoby to na celu? 

Hola, hola, kto będzie miał jeść mięso, ten będzie sobie jadł. Pod warunkiem, że nie jest w kaście jedwabników. A jeśli coś jest przepychane przez możnych tego świata, to nie po to, żeby Ziemia była planetą dobrobytu dla wszystkich, lecz dla nich. Poza tym dużo prościej jest uprzemysłowić produkcję np. mączniaka niż wypas stad wesołych krówek na argentyńskiej pampie. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext

Racja! 

No, ale masie co zapodasz (w sensie wyjaśnienia)? 

Prawa nadajemy zwierzętom, bo odkryto u nich ośrodek wolnej woli? 

Moi znajomi lewacy również śmieją się z takich działań prawnych, ale musisz jakoś sensownie podać/wyjaśnić.

 

Przypuśćmy, że jesteśmy możnymi tego ziemskiego qrwidołka, nie chcę by jedwabnik był zdrów, wybierał jadłospis, który jemu służy. 

Ja raczej wymyśliłabym, że jest jakiś wirus, który zmienia jakikolwiek rodzaj komórek, a w szczególności tkanki mięśniowe, więc propaganda niejedzenia kurczaka, świnki, krówki być może rozkręciłaby się. 

Wiem, że ludzie są niesamowicie bierni, ale ile można z nich robić debili i przy nich jeść mięsko, a jednocześnie zabraniać im jedzenia.

 

Jak myślisz - pod płaszczykiem czego, zostanie ograniczona hodowla i konsumowanie zwierząt? 

Ok, zmiany klimatyczne zostały wymyślone, co dalej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maggienovak a muszą podawać jakieś uzasadnienie? Jak już będą mieli nad nami cyfrową kontrolę, jedwabniki się będzie włączać do- i wyłączać z systemu. Nie lubisz mączniaka? Oj, to my już sprawimy że go pokochasz całym sercem i swoje CBDC będziesz mógł wymieniać tylko na larwy przez pół roku. Uzasadnienia są potrzebne w demokracji fasadowej, dla podtrzymania  przeróżnych iluzji. Gdy już wejdziemy w neofeudalizm oficjalnie i pełną parą, każdy się będzie bał przejmować losem drugiego człowieka, w obawie przed byciem "wyłączonym". A zresztą spójrz - nawet dziś za wyjaśnienie powoli wystarcza "bo tak będzie dla was lepiej" a w ekstremalnych przypadkach "tak, bo tak" (i do lasu nie wejdziecie np.). Ewidentna relacja nadludzie<->upośledzone dzieci. 

 

Zresztą próbkę masz w Kanadzie - Trudeau z mizernym poparciem społecznym wcale go nie potrzebuje, żeby cisnąć lud i robić co chce. Jak zacznie zabijać rękoma swoich Pretorianów, włos też mu z głowy nie spadnie i przed nikim się nie będzie tłumaczył. Niczym pan feudalny, robił co chciał z niższym stanem. Nawet miał prawo jako pierwszy pożenione baby im dymać. Stąd się bierze pewnie też nienawiść tej bandy satanistów do chrześcijaństwa, w którego rdzeniu leży przecież odrzucenie władzy człowieka nad człowiekiem, jako pochodzącej od Szatana. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext

Dobra, Renciu,

Na ile to możliwe by całkowicie kontrolować ludzkie "bydło"? 

Mój mózg może nie pojmować skali kontroli, ale masa niewolników jest ciężka, że tak powiem w "hodowaniu" patrząc pod względem nawet mega zcyfryzowanego? systemu. W sumie po co byłby wtedy jedwabnik?

Już wizja hodowania ludzi jako bateria z filmu Matrix bardziej mi leży, jest nawet sensowna. ;)

Psychopaci również potrzebują do czegoś ofiary. Nie zamykają w oklepanej piwnicy, by tylko trzymać je w tej piwnicy, karmić i poić.

 

Potrzebujesz i tak kompetencji, talentów, by móc podpicować złotą klatkę. Dzieci, wnuki możnych tego świata będą sobie głowę zatruwać udoskonaleniem systemu, który utruje życie ludzkiej masie? No nie.

 

W skrócie - po co Ci trup, który się rozkłada, śmierdzi i nie da Ci pieniędzy/korzyści? 

Mnie właśnie tak się jawi wizja świata, w którym maszyna większość rzeczy ogarnia, a człowiek...w sumie po co będzie potrzebny temu światu? 

Bardziej szurzę w tym podglądzie - pałeczkę światowej władzy nie przekazuje się w jednej rodzinie/rodzie. 

W jednym stuleciu mają przedstwiciele danej kultury, w następnym tysiącleciu możni z innej części świata. 

 

Mnie tam pozostaje, małemu jedwabnikowi, zadbanie ile się da, o swój ogródek, umiejętności. Trudno, najwyżej i mnie przyjdzie przystawiać czółko, nadgarstek do skanera. 

Przyszedł mi do głowy pomysł, by za kilka lat osiedlić się w miejscu (czyli inny kraj), gdzie cyfryzacja nie jest aż tak rozwinięta. Ten pomysł zostawiam jako ostateczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, maggienovak napisał:

W skrócie - po co Ci trup, który się rozkłada, śmierdzi i nie da Ci pieniędzy/korzyści? 

 

Dobre pytanie, sama sobie odpowiadasz, punktując (świadomie czy nie) największą bzdurę tej teorii o "masowym zniewoleniu świata". Idąc zgodnie z tym punktem widzenia, zamieniając społeczeństwo w Matrix na social score, na kim korposi będą zarabiać? :) Co się stanie z setkami ogromnych, dużych jak i małych przesiębiorstw  z sektora FMCG, Automotive czy dziesiątków innych? Komu będą to sprzedawać? Z czego będą żyć, z czego generować cashflow i zysk, jak zaspokajać interesy właścicieli i akcjonariuszy? :)

 

Bajki Natalki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyberpunk 2077 😁

 

Systemy niewolnicze miały się bardzo dobrze przez wieki. Nikt też nie twierdzi, że takiego systemu nie można udoskonalić. Socjalizm/komunizm też był pewną formą niewolnictwa. Pańszczyzna ile wieków w Polsce działała? 

 

Więc to nie jest tak, że się nie da. 

 

Social score w Chinach, to też forma niewolnictwa, a funkcjonuje i ma się dobrze. 

 

Współczesne niewolnictwo to nie będzie zniewolenie sensu stricte, tylko bardziej totalne uzależnienie od systemu i ograniczenie aktywności do jakiejś puli oficjalnie dopuszczalnej. 

 

Systemem oczywiście będą sterować możni i bogaci - nowoczesny odpowiednik szlachty. Niekoniecznie inteligentny. 

 

Może to dalej ewoluować w system kastowy np., gdzie niektóre kasty będą miały dużo przywilejów, a niektóre prawie żadnych. 

 

Inna kwestia, że historycznie takie systemy zawsze upadały po jakimś czasie. Więc jest nadzieja, aczkolwiek mało kto dożyje. 😁

Edytowane przez maroon
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maggienovak a po co chińskim władzom taki człowiek i system cyfrowej kontroli?

Wybija się przecież nie wszystkie zwierzęta. Chińczycy kogo mieli wybić to już wybili i odizolowali. A cyfrową kontrolą promują niektóre wzorce, inne niemal delegalizując (ostatnio niemęskich mężczyzn).

 

(widzę że @maroon mnie ubiegł a @Obliteraror nadal w fantazyjnym wyparciu :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedynie co zrobi ludzkość przed III wojną:

 

- lot na Marsa za naszego życia - z 5 osób 2 zginie.

- upowszechnianie się chipowania, powolny koniec gotówki - nie wszędzie od razu tak będzie

- coraz więcej autonomicznych pojazdów ale ten rozwój będzie przerwany

- wynalezienie leka na raka dzięki bakteriom/wirusom pobranych z planetoidy przelatującej nieopodal Ziemi

- pierwsze komputery kwantowe, ale jeszcze nie wejdą do masowej produkcji

- pierwsze prototypy latających samochodów i przymiarki do budowy autostrad powietrznych - plany zostaną przerwane

- odkrycie starożytnych technologii na nowo

- budowa robotów bojowych

 

Potem następuje III wojna i świat się cofa do 19 wieku. Odbudowa będzie trwała 50 lat aby wrócić do stanu sprzed wojny.

 

Wielki wynalazek szalonego Szkoda - zatrzymywanie czasu i odkrycie wzoru Einsteina na nowo - po IV wojnie następuje bardzo gwałtowny rozwój technologiczny. Dosłownie w ciągu kilka lat ma być wielka eksplozja wynalazków.

 

- drukarki żywności, ogólnie roboty przejmą całą pracę, wszystko będzie drukowane - leki, sprzęt, wszystko, praca będzie przywilejem dla najmądrzejszych

- każdy ma komputer kwantowy

- nowy gatunek człowieka - człowiek morski, potem inżynieria biologiczna idzie tak wysoko, że stwarza możliwość modyfikacji ludzkich ciał aby mogły przeżyć na różnych planetach

- teleportacja staje się faktem, sprzęt ma być wielkości... chipu, wystarczy rozkaz i znikasz aby pojawić się w innym miejscu, będzie możliwa nawet teleportacja z Ziemi na zamieszkane planety czy wybrane statki kosmiczne

- poznanie obcych z innych planet - poznanie nowych technologii

- podróże międzygwiezdne trwające ledwo ułamki sekund

- kolonizacje planet wielkimi statkami kosmicznymi zabierającymi jednorazowo po 200 mln ludzi

- orbitalne mini sztuczne planety

- sztuczni ludzie są wszechobecni

- krótko będą autostrady powietrzne dopóki teleportacja nie upowszechni się

- przekształcenie planety Wenus aby była jak druga Ziemia

- odkrycie korytarzy zmarłych

 

Ludzkość spotyka Stwórcę Ludzkości i otrzymuje 2 prezenty

- wehikuł czasu - przeszłości nie zmienisz, będzie można jedynie oglądać ją

- możliwość przesiadania się do różnych ciał jeśli nie będziesz chciał żyć w formie duchowej - ludzie w ciałach i ludzie bez ciał będą mogli siebie nawzajem widzieć! Cześć ludzi bez ciał przyjmie ciała i wróci na Ziemię.

 

 

Zderzenia Drogi Mlecznej z Andromedą, ludzkość opuszcza macierzystą galaktykę i zasiedla inne.

 

Koniec futurologii :D

Edytowane przez Martius777
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie... 
Kilka lat temu miałam zajawkę na masonerię (czego ja wtedy o nich nie czytałam i nie oglądałam), maż do dzisiaj się ze mnie śmieje, gdy wychodzą kolejne książki pana Krajskiego. :) 
Cały szkopuł we wszelakich teoriach jest taki, by umieć się w nich odnaleźć, a więc - trzeba zakładać nawet najbardziej absurdalne scenariusze. 

Tak, wierzę w to, że jest zgraja ludzi, którzy mając niewyobrażalne majątki, mogą być niezwykle wpływowi. Jak to pieprzą komuniści "komunizm nie wyszedł przez czynnik ludzki", więc i tych możnych zawsze będzie ograniczał jedwabnik, który jakby nie patrząc - jest im potrzebny.

Ok, jak na EU wpłynie chiński hegemon? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.