Skocz do zawartości

Poczucie zmęczenia, irytacji i wypalenia względem kobiety.


Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, Krugerrand napisał:

 Do tego właśnie dążę wy wszyscy wyznawcy różnorakich pigułek poza tą niebieską, można i da się. Wyjdźcie po prostu ze świata wirtualnego do realnego.

 

Problem jest taki, że większość ludzi używa pigułki (czarnej i czerwonej) do tłumaczenia sobie niechęci do pracy nad sobą i walki o to co chcą w życiu osiągnąć.

Czy ładni mają w życiu łatwiej?

Tak.

Czy bogaci mają w życiu łatwiej?

Tak.

Proste i bolesne truizmy, których ludzie nie chcą akceptować.

 

Pytanie pozostaje co z tym fantem zrobić?

Można płakać jakie życie jest okrutne i tak przej*bać całe życie.

Można się z tym pogodzić i żyć po swojemu, po cichu, redukując swoje oczekiwania do akceptowalnych dla siebie.

Można stanąć naprzeciw problemom i próbować podporządkować sobie życie na tyle na ile się da.

 

@self-aware wybrał drogę niby wzrostu ale ten wzrost buduje na krzywdzie innego faceta. Jestem ciekaw czy Ci wszyscy, którzy mu tu teraz zbijają piątki, gdyby to była odwrotna sytuacja, czyli laska napisała, że rozbija komuś związek bo potrzebuje potrzeby akceptacji, też by jej te piąteczki zbijali?

 

Prawda jest taka, że szczęścia z tego dla nikogo nie będzie bo szon, który zdradza faceta, nawet jak wejdzie z OPem w związek nadal pozostanie szonem ze schematem - "musze sprawdzić czy podobam się innym" - a taka jest prawda o kobiecie z jaką się bujasz @self-aware. To nikt i nie jest warta nawet grama Twojego zaufania.

 

W tym aspekcie komiczne jest dla mnie, że oskarżasz niejako Red czy Black Pill'a (mowa o @self-aware) o to że nie umiesz sobie poradzić z własnym życiem nie akceptujesz samego siebie - co jest podstawą jakiejkolwiek egzystencji, a już najlepsze jest to, że boli Cię dupa o to, że innym się udało albo dostali coś za nic - bo mają dziewczyny czy jakąś tam kasę (o czym pisałeś w wątku w "męskiej" części). Paradne :D 

 

Chłopie - życie to nie jest bajka i mamusia 2.0 (czyli jakakolwiek baba czy inny @Libertyn) nie przytuli Cię do łona żebyś sobie popłakał, a nawet jeśli to nie zmieni Twojego położenia bo jest ono następujące - nie przepracowałeś braku poczucia własnej wartości i dlatego teraz zbierasz odpadki z pańskiego stołu / ranną zwierzynę czyli bierzesz się za znudzoną swoim związkiem kobietę czy inna samotną matkę.

 

Dostałeś od losu zestaw cech i genów dzięki którym jesteś niepowtarzalny - i zamiast wymaksować to co jest w Tobie najlepsze i cieszyć się tym jakim jesteś człowiekiem zrzucasz winę na to co ktoś gdzieś napisał na forum czy nagrał filmik na YT. Internet to szwedzki stół z którego bierzesz to, co CI jest potrzebne do życia, a jako dorosły człowiek musisz filtrować informacje.

 

13 lat temu zbankrutowała mi pierwsza firma, byłem bez niczego, wiedziałem, że nikt mi nie pomoże i nie oczekiwałem wsparcia od nikogo. I co miałem wtedy zrobić - próbować obrobić salon porsche bo musze je mieć natychmiast i już bo inni mają? Nie - mozolną pracą okupioną wieloma błędami i porażkami szedłem krok po kroku po swoje i wyniosłem z tego jedną nauczkę - jeśli ja sam sobie nie pomogę nikt tego nie zrobi za mnie*. Możesz mieć mentora, kogoś kto Cię poprowadzi ale jak nie przerobisz w głowie problemów i tego co doprowadza Cię do upadku periodycznie - nigdy nie pozbędziesz się swoich strachów.

 

Zabrałeś się za wszystko od dupy strony, a powinno być tak:

1. Ogarniasz głowę

2. Stajesz się pogodzony z samym sobą i nie porównujesz się do innych ludzi**

3. Zaczynasz być szczęśliwy sam ze sobą

4. Dopiero teraz bierzesz się za związki

 

Ogarnij głowę bo idziesz w jeszcze większe szambo. Terapia albo solidne przemodelowanie własnej głowy (choć nie wierzę, że dasz radę to samemu zrobić) potem dopiero kobiety bo teraz robisz krzywdę sobie i innym ludziom.

 

* Zdaje mi się, że nawet jakbyś poszedł na terapię (co radze rozważyć) lekarz nie przestawi Ci w głowie sam - musisz pracować z nim i finalnie to Ty powinieneś się "naprawić" nie on.

 

** Porównywanie się do ludzi poprzez wyzwalanie tzw. "zdrowej, sportowej, złości" to na razie nie jest gra dla Ciebie podobnie jak dla @maggienovak bo nie umiecie tym zarządzać. Kiedyś napisałem tu post o tym jak kilkanaście lat temu przesiadywałem na rynku mojego miasta - tam są najdroższe bary i kawiarnie, najlepsze dupy, najdroższe samochody i myślałem - czym się różnią Ci ludzie ode mnie, że mają to czego ja nie mam. I wiesz czym? Konkluzja jest prosta - niczym. Grasz z nimi w tej samej lidze jeśli tylko chcesz, a że w loterii życia nie dostałeś ekstra genów lub bogatych rodziców - masz dzięki temu szansę udowodnić samemu sobie, że dzięki dyscyplinie i parciu do przodu możesz mieć to samo albo i więcej. O ile - i to jest najważniejsze -to jest twoim celem i tego chcesz.

 

 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 10
  • Dzięki 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Krugerrand napisał:

Jednorazowy fakt zamoczenia kija u prostytutki nie czyni go jednak specjalistą od relacji, tym bardziej, że takowej nigdy nie stworzył

Wiadomo, sarkazm :)

 

14 minut temu, Krugerrand napisał:

Wiele osób rezygnowało z uczestnictwa z forum lub też ograniczało swój udział przez jego wpisy, a forum było przez niego postrzegane dość skrajnie. 

Dziwne, Anal był kolorową osobistością tego forum dlatego go lubiłem. Nie wszystko trzeba brać ultra poważnie a czasami gadał mądre rzeczy mimo że no wiadomo był skrajny.

 

10 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Problem jest taki, że większość ludzi używa pigułki (czarnej i czerwonej) do tłumaczenia sobie niechęci do pracy nad sobą i walki o to co chcą w życiu osiągnąć.

Czy ładni mają w życiu łatwiej?

Tak.

Czy bogaci mają w życiu łatwiej?

Tak.

Proste i bolesne truizmy, których ludzie nie chcą akceptować.

 

Pytanie pozostaje co z tym fantem zrobić?

Można płakać jakie życie jest okrutne i tak przej*bać całe życie.

Można się z tym pogodzić i żyć po swojemu, po cichu, redukując swoje oczekiwania do akceptowalnych dla siebie.

Można stanąć naprzeciw problemom i próbować podporządkować sobie życie na tyle na ile się da.

Mądre słowa, mimo że jestem otwartym blackpillowcem to udało mi się mieć jakieś relacje i seks. Dać się da, skrajności zamykają możliwości. Anal za bardzo fiksował się na mitycznych chadach zapominając, że większość facetów to przeciętniacy więc to nie jest tak, że każda kobieta może mieć atrakcyjnego faceta o wysokim SMV, tu był błąd w jego myśleniu i to dość spory.

 

Sam Anal nie był brzydkim facetem więc kija by zamoczył i bez pomocy prostytutki tylko u niego rzeczywiście mental słaby, sam kiedyś opowiadał, że jakaś gruba laska w wykopu coś tam próbowała z nim kręcić ale zjebał.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Chłopie - życie to nie jest bajka i mamusia 2.0 (czyli jakakolwiek baba czy inny @Libertyn) nie przytuli Cię do łona żebyś sobie popłakał,

Hahaha jebłem i nie wstaję🤣🤣

Kategoria matematyka :

Rezerwat + Libertyn = xxx

Rezerwat + Libertyn = Rezerwyn( taka powinna być oficjalna nazwa)

Taki suchar:D

  • Like 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjodasugerujesz mnie niską samoocenę? W wielu aspektach mogę nie czuć się komfortowo, czy niżej - to fakt. Z resztą to opisuję na forum.

Czy potrafię zarządzać moimi niedoborami, albo to przekształcić w coś "zdrowo sportowego"? Oczywiście, że w pełni nie. 

Jednak to, że nie oddziałowuję na mężczyzn jak kobieta nie musi być minusem. Macie (mężczyźni) też inne niedobory, potrzeby, które można wykorzystać czy wam uzupełnić/spełnić. 

Znam swoje miejsce w żeńskim szeregu, co nie znaczy, że czegoś nie mogę zrealizować. Muszę po prostu realizować to innymi narzędziami i drogami. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie pominąć post autora bo inni się odnieśli, wystarczy. Zatem dlaczego pisze ?

Tak , zastanowił mnie jeden fakty czytając wypowiedzi tutaj odezwało się kilka osób płeci żeńskiej żadna z nich nie skrytykowała autora a celowe  udział w trójkącie ! Jedynie głosy krytyki są ze strony facetów , to oni pozwolili sobie na zauważenie że pomimo iż kolega tyle się naczytał to jednak bez zrozumienia.

 

Szambo i jeszcze raz szambo i w życiu i w głowie.

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, NoHope napisał:

Dziwne, Anal był kolorową osobistością tego forum dlatego go lubiłem. Nie wszystko trzeba brać ultra poważnie a czasami gadał mądre rzeczy mimo że no wiadomo był skrajny.

Też go lubię, nie jest zły chłopak, tylko, tak jak mówisz skrajny. Wszedłem na ostatni lajw i jak wchodzę i widzę, że jest Analconda to już wiem co będzie.

Marek gada o hejterach a tekst na czacie wygląda tak:

...................................

kwadratowa szczęka

kwadratowa szczęka

kwadratowa szczęka

......................................

.......................................

incel

.......................................

kwadratowa szczęka

 

I tak w kółko:D

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Yolo napisał:

mieć te same odczucia i emocje, przypływ energii, dobre samopoczucie podkręcone kimś z zewnątrz. 

Tak się nie da, już nie z nią.

BraVo.

Właściwie to GŁÓWNIE PRXXXYPŁYW energii potem z tego jest nagroda w postaci emocji.

Reasumując:

BIOfabryka produkowała ogrąmną ilość testosteronu na 'oblężenie twierdzy'(przy małym zużyciu wojsk).

Wielki sukces/wbity 'kutang' na maszcie katedry!

...Tańce/spacery/szmery k..a rowery/AFERY.

DOPAMINA zwycięzcy zaczęła MUTOWAĆ.

OKAZAŁO SIĘ, że okupant musi poświęcać zasoby(CZAS) A płody rolne zbiera kto inny.

Kto wyrusza na wojnę IDEOLOGICZNĄ kończy ze sraczką oświecenia.

NADSZEDŁ CZAS POLUCJI.

TEREN ZACZYNA BYĆ SKAŻONY.

....W organizmie zaczyna krążyć nadmiar kortyzolu.

MATKA NATURA DARMO NIE DAŁA HORMONÓW!!!

....ten umowy stan zaczął się kiedy wizja 'dzidxxxi'  zaczęła być nie realna.

Dostałeś na kredyt RESZTKI ENERGII ABYŚ SPIERDOLIŁ z tego układu.

 

MYŚLAŁEŚ, ŻE Ty jesteś inny?

Zakutasisz na boku bez kosztów?

Kiedyś taka seria filmów pooowstała:

OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE.

 

.....jeśli jest ktoś kto przerobił wersję demo dłuższą nisz 500 dni bez PAYBACK'u to wali śmiało i pluje mi tu do miski z kaszanką.

 

@self-aware nic się nie nauczyłaś o kobietach.

Za to PUA'si forumowi  sprzedali Ci wadliwy kontent.

 

Zadam Ci pytanie ze świata męskiego.

Czy znasz jakiś leasing samochodowy, że bierzesz 'BRYKĘ' na kilka miesięcy i NIE MUSISZ PŁACIĆ???

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Staś napisał:

Pozwolę sobie pominąć post autora bo inni się odnieśli, wystarczy. Zatem dlaczego pisze ?

Tak , zastanowił mnie jeden fakty czytając wypowiedzi tutaj odezwało się kilka osób płeci żeńskiej żadna z nich nie skrytykowała autora a celowe  udział w trójkącie ! Jedynie głosy krytyki są ze strony facetów , to oni pozwolili sobie na zauważenie że pomimo iż kolega tyle się naczytał to jednak bez zrozumienia.

 

Szambo i jeszcze raz szambo i w życiu i w głowie.

Czy to nie czasem szerszy problem? Dla kobiet nie ma znaczenia czy ktoś kogoś puka za plecami? Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że one często chciałyby uczestniczyć w takim rynsztoku, jakby je to podniecało.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Staś napisał:

Tak , zastanowił mnie jeden fakty czytając wypowiedzi tutaj odezwało się kilka osób płeci żeńskiej żadna z nich nie skrytykowała autora a celowe  udział w trójkącie ! Jedynie głosy krytyki są ze strony facetów , to oni pozwolili sobie na zauważenie że pomimo iż kolega tyle się naczytał to jednak bez zrozumienia.

 

A co ty się Brachu spodziewałeś, że rezerwadki są jakieś inne niż p0lki, które spotykamy na ulicy, szkole, pracy... No nie ten sam gadzi mózg tylko różnice w wychowaniu( socjalizacji). Tak jak w życiu, ludzie nie pokazują swojej prawdziwej twarzy, ze względu na ostracyzm społeczny. Szczerze to jak takie coś bym odjebał to nawet nie chwalił bym się tutaj na forum, żeby nie być zgorszeniem dla innych. Nauka jednak z tego płynie a wnioski doskonale znasz...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MarkoBe napisał:

A co ty się Brachu spodziewałeś, że rezerwadki są jakieś inne niż p0lki, .......

 

2 minuty temu, antyrefleks napisał:

Czy to nie czasem szerszy problem?

Tak tylko zauważyłem bo oficjalnie kobiety to krytykują jednak takie zachowania , kiedy można się schować za ścianą anonima  prawda o tej płci jest inna. Pisze to aby początkujacy zauważyli Ja niestety musiałem się uczyć na własnych błędach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MarkoBe

Nie potępiam zdrady. Potępiam jej motywy! Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz, proszę. 

Z jakiś powodów autor dał na warsztat ową relację. Przywołał ją na forum, bo : albo chce się z niej wymiksować albo do niej wrócić. Należy mu pomóc to przeanalizować. 

Jeśli świadomie wszedł w relację z zajętą kobietą, ze świadomych powodów, to jest ok. 

Jeśli wszedł w relację z zajętą kobietą przy tym mając wiele konfliktów wewnętrznych, to jest problem i ten stan/motywację należy potępić i pomóc zminimalizować ten motyw.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, maggienovak napisał:

Nie potępiam zdrady. Potępiam jej motywy! Przeczytaj jeszcze raz mój komentarz, proszę.

 

10 minut temu, maggienovak napisał:

Jeśli świadomie wszedł w relację z zajętą kobietą, ze świadomych powodów, to jest ok. 

 

 

No nie wierzę, dziewczyno ratuj się edycją, jeżeli jeszcze masz taka opcję 🤣

 

Season 9 Lol GIF by The Office

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, sargon napisał:

No to może poczytaj więcej, np. o spektrum narcyzmu.

Kojarzysz jedynie narcyzm "wielkościowy", na drugim biegunie jest "wrażliwy" / "skryty".

Ten drugi to skłonność właśnie do apatii, negatywnych emocji, przyklejania się "żeby było dobrze", wcale nie wyklucza "serca na dłoni" i wstydu - tylko nic z tych deklaracji nie wynika.

Za graniem ofiary idzie też zazdrość.

No i taki scenariusz , jak przyklejenie się i wyjęcie dziewczyny z długiego związku, jako plasterek na narcystyczne poczucie niskiej wartości i apatię, ale to nie trwa długo, i następuje powrót do pustki i rozkochana ofiara spada z rowerka.

Bo kwintesencją narcyzmu jest właśnie wewnętrzna pustka, której się nie da zapełnić żadną liczbą interakcji.

 

Także - poczytaj coś więcej w temacie, bo na pewno masz bardzo stereotypowe pojęcie o narcyzmie.

To ciekawe co piszesz. Mogę się mylić, mi nie wydaje się jednak, że @self-aware jest tym typem narcyza. Wtedy raczej nie napisał by takiego kompromitującego postu i  jeśli już to próbowałby się stawiać w ramach ofiary. Okręcał by kota ogonem jak się da, by tylko ocalić swój wizerunek.

 

Tutaj moim zdaniem sama sytuacja jest tak nieciekawa, że nie da się latami tak jak oni by wygodnie chcieli udawać, ze wszystko jest to ok., stąd w końcu ta apatia i zniechęcenie.  Ta relacja była zbudowana na deficytach obu stron, w tym pusta, nie dążyła do niczego i to było określone od początku. Nie wiem czy z obu stron, ale tak na prawdę zabrakło autentycznej chęci do bycia razem już na samym początku, bo narzeczony to jeszcze nie rodzina z dziećmi i realne uwikłanie. Taki psychologiczny koniec w tych okolicznościach to naturalna konsekwencja.

Edytowane przez Anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redpill dla opornych:

 

Facet: ALE JAK TO LASKA TYPA ZDRADZA, CO ZA SUKA ! OP ŚMIEĆ, PFU!

Kobieta: Jeśli kobiecie się podoba, kochankowi to pasuje, a mąż nie wie to gdzie jest problem? :)

 

Ostatnio na wykopie w gorących był ciekawy wątek, otóż typ przeglądał smartphone swojej dziewczyny i odkrył konwersacje w której koleżanka dziewczyny CHWALIŁA się tym, że zdradziła swojego chłopa a dziewczyna wykopka ją dopingowała xD Wykopek się wkurwił i powiadomił chłopa, chłop rzucił lasencję a ta dzwoni z płaczem: "ZNISZCZYŁEŚ ZWIĄZEK, ZNISZCZYŁEŚ MI ŻYCIE" i płacze, że to wykopka wina, że powiadomił innego chłopa jakiego szlaufa ma za dziewczynę. I tyle odnośnie idealizmu czy moralności kobiet.

 

Wykopek nagrał szlaufa, proszę:

https://vocaroo.com/1kU0jQbOnJ7C

Edytowane przez NoHope
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podświadomość walnęła Ci pewnie psikusa bo wiedziałeś, że to co robisz jest w gruncie rzeczy złe, klapki spadły z oczu i dostałeś prosto w ryj mocnym sierpowym. Ona miała faceta więc nie mogliście być "oficjalnie" parą, ukrywaliście się jak szczury po kanałach, no a w kanałach to sam brud i syf.

Edytowane przez Muatafaraj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NoHope

Laska nie zakładała niepowodzenia planu - że chlopak się dowie. 

Gdyby była świadoma swoich działań, to po ujawnieniu tegoż faktu - nie robiłaby dramy, grzecznie zwinęłaby się z życia chlopaka. 

Zaryzykowała - miała spoko seks z innym, kontynuowała związek, była do przodu. 

Dziewuszka zbyt pewniacko się czuła - poniosła konsekwencję, których trochę nie zrozumiała, jak mała dziewczynka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maggienovak Mnie bawi i martwi, że laska nie miała żadnej skruchy nic, tylko ból dupy, że wykopek to ujawnił. Ona nie płacze bo zrobiła źle i szkoda jej chłopa, ona płacze bo chłop ją rzucił i betaprowider wyparował i teraz trzeba nowego szukać. Ehhhh.

 

Piękne te związki, nic tylko pozazdrościć.

 

Szkoda, że jest antykoncepcja bo tak jakby dziewczyna pojechała na wakacje i wróciła w ciąży z śniadym bobo to byś wiedział i nie musiał bawić się w szpiegowanie. A dużo by było takich dzieci.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.