Skocz do zawartości

Wojska Rosyjskie w Brześciu na Białorusi.


Rekomendowane odpowiedzi

Będzie co będzie nie mamy na to wpływu więc po co się przejmować.

To już wcześniej było zaplanowane i zapewne przy udziale wielu państw.

Jeżeli ktoś myśli, że Ukraina jako państwo buforowe nas chroniło od Rosji to odsyłam do mapy geograficznej gdzie widać wyraźnie, że graniczymy z Ruskimi.

Nawet gdyby chciano nas zaatakować to z tego małego skrawka terytorium Rosji między nami a Litwą stacjonuje bodajże 400 tyś ich żołnierzy i masa sprzętu.

Nie mieli byśmy z nimi szans i jakby chcieli dawno by to zrobili a tak jesteśmy uważani za państwo tranzytowe z nową infrastrukturą jako potencjalne miejsce

przez, które można przewozić towary ze wschodu na zachód.

Dlatego po co nas atakować, niszczyć do tego okupować i utrzymywać wszystko co jest nie ekonomiczne.

Niemcy mają sztamę z Rosją, jesteśmy członkiem UE, NATO do tego stacjonuje tutaj wojsko USA także na razie mamy względny spokój.

Co do Ukrainy no cóż nie mają sojuszników a więksi gracze ich poświęcili w imię własnego spokoju.

Może to karma za drugą wojnę gdzie Ukraińcy okryli się hańbą za zbrodnie i nadszedł dzień zapłaty.

Tak czy inaczej jest to nieuniknione bo Amerykanie i wybrani ewakuują swoich z terenu Ukrainy co jest jasnym sygnałem.

 

 

 

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RealLife napisał:

Ale najbardziej mnie denerwują zdradzieckie chuje z Francji (Macron) i i Niemiec (Scholz). 

Niemcy nie wysłali żadnego sprzętu na Ukrainę. Mało tego, dodatkowo blokują transport sprzętu wojskowego z Estonii. Coś tam słyszałem jak jakiś polityk, chyba akurat płci żeńskiej wypowiadał się, cytuje : ,,Nie będziemy mogli wysyłać śmiercionośnej broni na Ukrainę, jesteśmy za pokojowym rozwiązaniem". Taaa jasne, ciekawe czy by takie głupoty mówili, jakby ich putin napadł. Oddali by broń, bo są pacyfistami? Jakoś nie przeszkadza im sprzedawać broń na cały świat np. czołgi leopardy czy karabinek hk. Hipokryzja totalna. O Francji nie wspomnę, oni mają to w dupie, bo nie są uzależnieni od gazu z Rosji, mają prawie 50 elektrowni atomowych. Tam rządzą lewacy, a za kilkanaście, kilkadziesiąt lat, to chyba będzie tam kalifat. Narzekamy na Polskę za nieudolne rządy, ale największym przegrywem z narodów może i świata jest Francja. Wpuszczają masowo arabusów, podczas 2 wś zostali rozjechani (mimo bardzo mocnej armii i możliwości obronnych) w niecałe 2 miesiące przez Niemcy. A to przecież kraj, który podczas 1 wś był bardzo mocno waleczny, wyszedł z wojny jako zwycięzca z bardzo korzystnie( dostali Alzację i Lotaryngię), wyszli kiedyś z NATO, żeby mieć broń atomową i mają. Duży potencjał ludzki i terytorialny. 

Poza tym widać, że NATO to lipa i liczy się wyłącznie interes własny nikt nic od siebie nic nie da z jeśli ma stracić.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co nas atakować, skoro całą klasę polityczną można po prostu kupić za grosze, a oni zjedzą gówno i wydrenują ze wszystkiego własnych obywateli, czytaj bydło? xD Ja się wojny fizycznej nie boję, ale ekonomii, regulowania cen i naszego rządu, głównego wroga wewnętrznego, socjalizmu. Już od dawna mamy wojnę. Niby możesz działać, coś robić, ale system cię okrada. Putin i Ruscy to nasze najmniejsze zmartwienie. Putin dobrze rozgrywa europejskie wydmuszki i w sumie ma rację. Odjebie monopol na gaz i co mu zrobisz? Nasi politycy tak samo działają. Wały na inwestycjach, wały na podatkach, okradanie własnych, a Ruscy okradają nie tylko swoich, ale też innych przy okazji xD Rozszerzyli działalność. Doskonałe know how. Śmieszne to wszystko. Szkoda tylko, że to politycy na arenie nie walczą na śmierć i życie. Dać im jakieś patyki i niech się napierdalają. Zanim umrze to do szpitala, leczenie i znowu na arenkę xD

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, MarkoBe napisał:

wyszli kiedyś z NATO, żeby mieć broń atomową i mają. Duży potencjał ludzki i terytorialny. 

Ukraina oddała broń atomową w zamian za gwaranty zachodu o bezpieczeństwie. Polska miała sojusze w 39, każdy widzi jak się to zakończyło. 

Sami powinniśmy mieć broń atomową i wyjść z NATO aby nie prowadzić wojennek w interesie USA, Anglii i Francji.

17 minut temu, Rnext napisał:

niektórzy żyją tak, jak by mieli być nieśmiertelni a inni boją się żyć, jak gdyby mieli coś więcej do stracenia niż życie

Staram się żyć tak, aby w godzinie śmierci móc się raczej cieszyć niż lękać - Witold Pilecki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby nas nie napadli.

 

Mężczyżni zginą od radzieckich kul i osierocą dzieci.

 

Owdowią również swoje ukochane myszki.

 

Co to by się stanęło wtedy ? kto spłaci kredyt ? kto będzie łożył na bombelki ? kto po ciężkim dniu pracy pomoże w obowiązkach domowych ?

 

Chad tego nie zrobi. Ani polski, ani tym bardziej rosyjski chad w mundurze wojskowym.

 

Wy tu o Ukrainie, o ekonomii, o egoistycznej postawie jankesów i szwabów, a nikt nie wspomniał o naszych biednych p0lkach.

 

Babonów to może i nie szkoda, ale himalajek i myszek inne niż wszystkie... mało serduszko nie pęknie na samą myśl : (

 

 

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, mac napisał:

A po co nas atakować, skoro całą klasę polityczną można po prostu kupić za grosze, a oni zjedzą gówno i wydrenują ze wszystkiego własnych obywateli, czytaj bydło? xD

 

Ukraińskich oligarchów też można kupić. Mimo wszystko co rusz się tam strzelają.

 

Ukraina to papierek lakmusowy Putina, który sprawdza ile jest w stanie zrobić bez poważnych konsekwencji. Rosjanie mają dziwną mentalność. Mogą jeść rzepę, ale są dumni z tego, że żyją w wielkim kraju, którego ktoś się boi. Agresja militarna to dla nich powód do dumy, a ewentualne konsekwencje ekonomiczne to akceptowalna cena. Dlatego żadne sankcje nie uspokoją Putina.  

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, horseman napisał:

 

Ukraińskich oligarchów też można kupić. 

I to skutecznie.

5 minut temu, horseman napisał:

 

Ukraina to papierek lakmusowy Putina, który sprawdza ile jest w stanie zrobić bez poważnych konsekwencji.

Taki poligon testowy.

5 minut temu, horseman napisał:

 Dlatego żadne sankcje nie uspokoją Putina.  

Putin ma wyjebane na sankcje.

Poradzi sobie.

Gorzej z szarymi zjadaczami chleba.

Ale ich Putin również ma w dupie....a oni go kochają.

I wsio w poriadkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony wojska rosyjskie w Brześciu (batalion a batalion to jednostka o wielkości ok. 500 żołnierzy) z drugiej od kilku lat mamy żołnierzy amerykańskich w Polsce która jak ktoś zauważył, graniczy z Rosją. Z jednej strony mamy kryzys migracyjny na granicy z Białorusią, z drugiej mamy bezgraniczne wsparcie opozycji białoruskiej i azyl dla Ciołchanowskiej która sobie żyje w Wawie i macha biało-czerwono-białą flagą. Ja widzę tylko akcję i reakcję...

Do powyższej układanki dodam: wczorajszy olbrzymi atak hackerski na białoruską kolej i zablokowanie centrum sterowania ruchem kolejowym (dobrze, że nikt nie zginął), zamknięcie granicy kolejowej przez Ukraińców (niewpuszczanie pociągów towarowych jadących tranzytem do Polski i odcięcie nas od jedwabnego szlaku).


Show must go on.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, balin napisał:

Gdzieś tez słyszałem, że ruscy mogą tez podjąć próbę utworzenia czegoś podobnego do Nadniestrza czy Donbasu, w którymś z krajów bałtyckich Estonia, albo Łotwa, a to kraje NATO i UE. 

 

Struktura etniczna Estonii 67,9% Estończycy. 25,6% Rosjanie. 2,1% Ukraińcy. 1,3% Białorusini :)  Estonia jest krajem liberalnym o wyższym poziomie życie. Wd wskaźnika HDI jest na 30 pozycji, a Rosja na 49... Mniejszość rosyjska pewnie zdaje sobie sprawę, że na macierzy żyje się o wiele gorzej więc nie emigruje. 

 

Należy jednak pamiętać, że atakujący Rosjanie nie patrzą na wskaźniki społeczno-ekonomiczne. Zaatakują, jeśli będą mieli w tym interes.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, horseman napisał:

Struktura etniczna Estonii 67,9% Estończycy. 25,6% Rosjanie. 2,1% Ukraińcy. 1,3% Białorusini :)  Estonia jest krajem liberalnym o wyższym poziomie życie. Wd wskaźnika HDI jest na 30 pozycji, a Rosja na 49... Mniejszość rosyjska pewnie zdaje sobie sprawę, że na macierzy żyje się o wiele gorzej więc nie emigruje. 

 

Należy jednak pamiętać, że atakujący Rosjanie nie patrzą na wskaźniki społeczno-ekonomiczne. Zaatakują, jeśli będą mieli w tym interes.  

Ok... Tylko to co przytaczasz to statystyka a statystyka jaka jest każdy wie. Rosja jest krajem bardzo różnorodnym: z jednej strony masz bogate metropolie jak Moskwa czy Petersburg (oddalony o 320 km od stolicy Estonii), które są jednymi z najdroższych miast świata a z drugiej ultra biedne i zdziczałe rejony dalekiej Syberii... Wszystkie te rejony składają się na statystykę którą przytaczasz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, icman napisał:

Imo nowe podziały się już dokonały, my przespaliśmy swoje 5 minut.

Przecież nasi politycy nawet nie znają angielskiego, a już pomijam inne języki obce. Polityka zagraniczna u nas właściwie nie istnieje. Może i lepiej, że nasi nie uczestniczą w niczym, bo zamiast zyskać to by stracili, a tak nic nie mamy i spokój. Lepiej debili nie puszczać na salony.

 

A tak na marginesie może nie jest wcale tak strasznie, jeżeli Finlandia i Szwecja wejdą do NATO. Jakby Finlandia dołączyła do sojuszu Putin dostanie raczej po dupie. Na pewno nie na rękę mu rozszerzenie granic sojuszu. W Szwecji podobno też debatują nad takim ruchem, więc jakieś tam zasady równowagi panują. Putin doprowadzi do zmartwychwstania NATO i może coś się ruszy w zabezpieczaniu granic i w zmianie polityki. Uważam, że to może wyjść nam na dobre ostatecznie. Kto wie.

 

Tutaj część artykułu

Cytat

Oświadczeniem Niinisto Kreml jest zaskoczony, bo groźby kierował przede wszystkim z myślą o Ukraińcach. Przystąpienie Finlandii do Sojuszu położyłoby kres trwającej od drugiej wojny światowej polityki neutralności. Oznaczałoby też zasadniczą zmianę równowagi sił w basenie Morza Bałtyckiego, tym bardziej że także w Szwecji trwa debata o akcesji do NATO.

Co prawda wciąż 51 proc. Finów jest przeciwnych członkostwu w Sojuszu (24 proc. opowiada się za nim). Jednak jeszcze dwa lata temu było to 64 proc., a przed rosyjską aneksją Krymu w 2014 r. – 70 proc. Helsinki popierają też nałożenie surowych sankcji na Rosję w razie inwazji Ukrainy.

 

Edytowane przez mac
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Denzel napisał:

Ale ich Putin również ma w dupie....a oni go kochają.

I wsio w poriadkie

No nie do końca. Można by było odnieść takie wrażenie, ale w środku tego kraju jest dużo gówna. 

@horsemanPutin też tam wszystkiego nie ogarnia sam. Te dziadki co koło niego na uroczystościach siedzą  często, mają bardzo dużo do gadania. Bardzo ważni ludzie. 

 

I to też nie jest tak, że NATO nic nie robi a Putin ma samowolkę we wszystkim. Ciągle się słyszy o jakimś KGB, Putinie itd. A nikt nie zauważa takich służb CIA, które są w sumie najpotężniejsze na świecie. Tylko ciągle KGB, KGB... Służby już wiedziały dużo wcześniej co się szykuję. Kilka miesięcy temu sporo sprzętu przeleciało do np Łotwy i tamtych państw. 

Niemcy też, oficjalna narracja  wiadomo - jest jaka jest. W ciągu ostatnich kilku dni, pojawia się transport czołgów niemieckich na teren Pl. Zresztą też już wcześniej, przerzucane coś było stamtąd. Z różnych państw sprzęt widać w ostatnim czasie. 

Duże manewrów wykonuje  NATO, Białoruś noi Ruscy. 

 

Ostatnio też coś chodzą słuchy o tym, że Szwecja i Finlandia mogą dołączyć do NATO, jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę. Jeśli by dołączyły, no to cios dla Rosji dość mocny. To nie są kraje silne jakoś militarnie, ale ważny punkt strategiczny by odgrywały. Blisko np takiego ważnego dla Rosji Petersburga itd. 

 

Tak naprawdę nie wiemy, co tam się dzieje za kulisami. Oficjalne informacje, bardzo mocno odstają często od rzeczywistości. 

 

W Pl dużo się różnego sprzętu przewija teraz. Chyba już wiemy, po co te remonty kolei były heh.  

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przypomnieć, że hamerykańce z brytolami odpowiadają za przewrót na Ukrainie w 2014 roku i była to skutecznie przeprowadzona operacja CIA. Putin idiotą nie jest i w odwecie zabrał Krym i w zasadzie odłączył wschód Ukrainy. Dziś jak ma naprzeciw ułomnego starca Bidena, normalne, że chcę odwrócić sytuację i przytulić Ukrainę. U nas jest inaczej? Jak się dogadali, że jesteśmy okupowani przez niemcy to rządził kundelek Angeli wabiący się jak popularny kaczor z Kreskówki. Jak hamerykańce z państwem okupującym Palestynę chcieli odbić Polonie, to wystarczyła operacja z podsłuchami plus zakredytowanie powszechnego rozdawnictwa. Jak ktoś mysli, że jest inaczej to jest idiotą albo jest naiwny. Plandemia pokazała jak łatwo można manipulować masami. Co nam pozostaje? Najważniejsze to przetrwać i wyrywać co się da dla siebie. Na pewno nie bić się o wolną Ukrainę :) W polityce nie ma sentymentów są interesy. Nikt nie będzie bronił Polski bo dwa lata temu wstawiła za Ukrainą, albo 20 lat temu za talibami biegaliśmy. Cyrk z Cichonauską przyniósł nam problem z uchodźcami i miliardy złotych strat. Ale zachód poklepał Polaków gieroji walki o wolności. Zamiast współpracować z łukaszenko, robić biznesy, wypieprzyć z Polski dobijające do ściany ryczące trzydziestki jak ta Jana Szostak, to my na pierwszej linii białoruskiej rewolucji, wielkie mocarstwo.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mac napisał:

Przecież nasi politycy nawet nie znają angielskiego, a już pomijam inne języki obce. Polityka zagraniczna u nas właściwie nie istnieje. Może i lepiej, że nasi nie uczestniczą w niczym, bo zamiast zyskać to by stracili, a tak nic nie mamy i spokój. Lepiej debili nie puszczać na salony.

Trochę już tu żyję i jest mi po prostu smutno jak widzę akcje typu: rura Rosja-Niemcy, nowy ład, stan naszego przemysłu (technologie), możliwość spekulacji na kurs złotówki i inne o których nie wiem.

Mamy imo potencjał być dużo bardziej niezależni i bogatsi a tu ciągle te same mechanizmy w nowych szatach.

Edytowane przez icman
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Korwin zauważył coś czego zdają się nie zauważać ani polscy ani zachodni fachofcy -  Putin organizuje to ostentacyjnie, zbyt ostentacyjnie.

 

 

Już nawet pomniejsi obserwatorzy uważają, że Putin chce nas nabrać na kremlowską kozę rabina.

 

Bo gdy wojny – czyli inwazji na Ukrainę - w końcu nie będzie i okaże się, że świat pogratuluje sobie, że to jego zdecydowana postawa jej zapobiegła… to kto w końcu wyjdzie na durnia w tej rozgrywce?

Bo genialny w swej prostocie kremlowski manewr z rozmieszczeniem swych wojsk w stepie i negocjacje z pozycji siły – aż do punktu - „ok, teraz wycofamy się - bo pokój jest najważniejszy - ale Donieck, Krym i Ługańsk na zawsze nasze”

 

Jeszcze może być tak, że zachód odda ruskim wschodnią Ukrainę i będzie się chwalił tym, że uratował pokój, jak Wilson w 1939.

 

Podobnego typu numer swego czasu wyciął Chruszczow pod postacią "kryzysu kubańskiego". Kennedy uratował Amerykę przed radzieckim rakietami ale w konsekwencji wycofał rakiety z Turcji o co sowieciarzom chodziło.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.