Skocz do zawartości

Rozwód szwedzkiego sportowca i celebryty


Tamerlan

Rekomendowane odpowiedzi

Przypadkiem trafiłem na Jona Olssona- szwedzkiego sportowca-celebrytę. Gość prowadzi atrakcyjne życie, podróżuje po świecie, ma status gwiazdy.

 

 

Najwidoczniej jest też milionerem.

 

 

Przygarnął sobie fajną blondi, która przy nim rozkręciła swój kanał.

 

JanniDeler_FabianWester2.jpg

 

janni-deler-pregnancy-2.jpg

 

 

Mają 2 małych dzieci, dziewczynka niedawno przyszła na świat. Wtem:

 

 

"Dlaczego się rozwiedliśmy", fani zauważają że to raczej pani stoi za decyzja o rozwodzie, co ciekawe komentarze na videoblogu Jona są bardzo krytyczne wobec jego byłej żony, sporo jest krytyki dzisiejszych kobiet. Na videoblogu Janni kobiety wrzucają łagodniejsze komentarze.

 

Co ciekawe wygląda że tuż przed rozwodem małżeństwo miało duży przypływ gotówki (Klarna itd), połączony z zakupem nieruchomości w różnych krajach.

 

 

 

 

Janni zalana wrogimi i  wręcz według niej hejterskimi komentarzami postanawia się wytłumaczyć-chociaż chyba niezbyt wiarygodnie. Co ciekawe Janni w przeciwieństwie do Jona pochodzi z rozbitej rodziny.

 

 

 

 

 

 

 

Janni zdobyła status celebrytki dzięki mężowi, zwiedziła świat, rozwinęła swój kanał na yt, zdobyła pewnie również przez męża kontakty, a na koniec pewnie zabrała pewnie nieruchomości zakupione krótko przed rozwodem. Dzieci są malutkie.

 

 

Co ciekawe Janni dalej oczekuje "opieki" i miłości od męża-ale już w innej formie.  A Jon to chyba "nice guy" z bluepillowym oprogramowaniem.

 

“We will always love each other – just in a different way. We have grown apart and we believe that all relationships can change, so instead of being a couple, we should be a family with lots of love in a different way,” they wrote, among other things, in a joint post on Instagram.

 

Złośliwi komentatorzy na yt piszą ze Janni zacznie teraz CC (karuzelę k...)

Co ciekawe podczas romantycznych początków znajomości odwiedzili Polskę podczas wyścigu Gumball 3000

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by, każdego faceta, którego żona zapragnęła z powrotem żyć (czytaj wskoczyć na karuzelę) należało nazywać gościem z bluepillowym oprogramowaniem.

 

Powtórzę raz jeszcze to nie on jest problemem tylko gadzi mózg kobiety, który wspomagany jest przez wszechobecną narrację, że 40stka to nowa 20stka i należy jej się SZCZENSCIE. Fajnie to wszystko opisałeś, nic dodać nic ująć. W zawarciu faktu, że pochodzi z rozbitej rodziny zamieściłeś to co jest przyczyną jej decyzji o rozwodzie - brak spełnienia, bo przecież ona nigdy prawidłowej rodziny nie miała, więc jak ma ją stworzyć?

 

Facet źle trafił. Trafił na kobietę, która nie potrafiła docenić idealnego życia, które jej zaoferował. Ludzie to oglądają, chłoną wiedzę z red pilla i zastanawiają się, skoro on nie podołał, to jak do kurwy nędzy ja podołam?

 

Niestety doszliśmy do sytuacji kiedy koło się zamyka. Chady stukają i oferują atencję laskom, często wspomagają swój program biologiczny sterydami, więc testosteron pozwala im na więcej, stado normików simpi do każdej kobiety, kobiety czują atencję i te emocje, więc chcą czuć tego więcej. Chady znów stukają, a w międzyczasie płynie atencja od simpów normików.

 

Ogólnie z zepsutymi kobietami jest tak, że opuszczają rodziny na etapie kiedy dzieciaki potrafią siebie już zabawić. Znałem jeszcze kilka lat temu przypadki, kiedy kobiety bujając się na karuzeli czekały, aż dzieciaki osiągną pełnoletność, by opuścić męża (w domu do tego czasu horror przy żonie kurwiącej się, wyraz twarzy facetów jakby zaraz mieli się powiesić).

 

 

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwię się, że go rzuciła, po prostu to jest naturalne w tym kontekście co on reprezentuje jako facet. Taki ktoś zawsze będzie rzucony ale to zawsze.

(Wnioskuje na podstawie tych kilku video, na które zerknąłem) Po prostu to jest naturalne jak to, że woda gasi ogień. Wiem bo byłem mu podobny, ciekawe jakie miał tło rodzinne. 

 

Miliony nic nie znaczą, są tylko wabikiem i pokusą do łatwego życia dla babki. Gdyby ich nie miał już dawni by go kopneła w zadek jak na moje oko.

 

Czeka go praca nad sobą.

Edytowane przez SzatanK
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, SzatanK napisał:

Nie dziwię się, że go rzuciła, po prostu to jest naturalne w tym kontekście co on reprezentuje jako facet.

Przynajmniej wnioskuje na podstawie tych kilku video. Po prostu to naturalne jak to, że woda gasi ogień.

 

Miliony nic nie znaczą, są tylko wabikiem i pokusą do łatwego życia. 

Gość to maszynka do robienia pieniędzy.  Ponad milion obserwujących na instagramie i youtube. W dodatku międzynarodowa angielskojezyczna widownia (dużo większy potencjał wzrostowy od naszej krajowej widowni na przykład). Gość w Polsce zbijałby piątki z Wojewódzkim.

Edytowane przez Tamerlan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, SzatanK napisał:

@Tamerlan

 

Ale to niczego nie zmienia w kwestii relacji K/M.

 

Generalnie trochę się zgodzę. Moim zdaniem to problem wielu mężczyzn ze statusem celebryty/majątkiem/wyglądem od młodego wieku- mają bardzo bluepillowy system operacyjny. 

 

Zresztą piszą mu tam w komentarzach pod rozwodowym wideo że tak kończą "nice guys".

Edytowane przez Tamerlan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragmatyczna kobieta, temat stary jak świat

 

Mnie najbardziej odrzuca fakt, że na tym filmie nt. rozwodu, na minuaturce musi mieć podkreślone cycki, a podczas filmu przez połowe czasu siedzi tak, że niemal widac jej cipsko xD Ja pierdole, do tego stopnia działa gadzi mózg, NIGDY nie stracić okazji aby się pokazać dla potencjalnych samców

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest skandynawia, tam faceci są kastrowani od małego. Koleś był zdolny, bogaty, atrakcyjny, ale blue pill mindset wychłodził podniecenie babki. Z drugiej strony pozwolił jej działać na yt więc została zalana atencją simpów i postanowiła wskoczyć na karuzelę. 

 

Szkoda, że niszczy dzieciom psychikę …

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, SzatanK napisał:

Ale to niczego nie zmienia w kwestii relacji K/M.

Niekoniecznie ;)

Tzn. nic nie zmieni bez przepracowania własnej głowy. Powyższy Pan zapewne posłużył jedynie za trampolinę do sukcesu tej Pani, hodując przysłowiową żmiję na własnej krawicy ;)

 

Jeżeli ma trochę szarych komórek w głowie, drugi raz nie zrobi tego samego błędu, nie grając cudzymi kartami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, MM_ napisał:

To jest skandynawia, tam faceci są kastrowani od małego. Koleś był zdolny, bogaty, atrakcyjny, ale blue pill mindset wychłodził podniecenie babki. Z drugiej strony pozwolił jej działać na yt więc została zalana atencją simpów i postanowiła wskoczyć na karuzelę. 

 

To może zamiast do wschodniej europy(przed wojną), czy Tajlandii, Filipin lepiej i łatwiej byłoby się wybrać na Skandynawię w poszukiwaniu dup, które docenią proste i konkretne podejście słowiańskiego faceta? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, MM_ napisał:

Szkoda, że niszczy dzieciom psychikę …

Niekoniecznie.

 

Czasem lepiej by się rozeszli i trzymali jakąś tam relację na "poziomie" niż darli między sobą koty, przy dzieciach.

Dzieci są bardzo wrażliwie na kłótnie i zapamiętują oraz wchłaniają te emocje na całe życie, potem nie mogą nie wchodzić w relacje by uniknąć podobnego schematu ( nie chcą przechodzić podobnych zdarzeń na nowo)

 

Ona niekoniecznie była taka zła, jeśli gostek by się naprawił to w zasadzie relacja mogłaby się aktywować na dobre. Zresztą takie przypadki nawet opisywał autor no more nice guy.

Jednak nie chcę jej też usprawiedliwiać bo w ogóle nie znam ich sytuacji ale po jego zachowaniu i twarzy widać, że to nice guy do kwadratu. 

 

Dostał w spadku jak traktować kobiety - ona nie widziała w nim już nic z mężczyzny i po prostu spakowała manatki.

W jakimś sensie dobrze zrobiła, stety/niestety mówiąc. Miejmy nadzieję, że wyjdzie mu to na dobre te rozstanie.

Edytowane przez SzatanK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, antyrefleks napisał:

Facet źle trafił. Trafił na kobietę, która nie potrafiła docenić idealnego życia, które jej zaoferował. Ludzie to oglądają, chłoną wiedzę z red pilla i zastanawiają się, skoro on nie podołał, to jak do kurwy nędzy ja podołam?

Facet umożliwił kobiecie wypromowanie się. Coś z tego miał lub dowiedział się, że to nie jest właściwa droga. Miejmy nadzieję, że wyciągnął lekcję.

Kobieta ma wspierać swojego mężczyznę, a nie promować się na jego plecach. Jego plus, że przynajmniej już ma podstawy.

 

Jeśli wejdą na takie myślenie jak pogrubiłem w cytacie na niebiesko - to na mixie wibracji pragnienia, lęku i apatii. Podlane sosem porównywania się.

To jest zjebane myślenie, prowadzące do osłabiania swojego potencjału. A potem ktoś to zwali na redpilla.

Redpill uczy, że bogactwo nie załatwia sprawy, ale może pomóc. Ale nie sprawi, że kobieta nie zdradzi czy nie odejdzie.

Redpill kładzie nacisk na rozwój, a nie desperacką próbę utrzymania kobiety.

 

Prawidłowe pytania w tym wypadku to:

A może było im to potrzebne?

Czy to sprawi, że oboje się lepiej rozwiną?

Jaką decyzję podjąłbym na jego miejscu, po rozstaniu, aby lepiej się realizować?

 

Swoją drogą to zdjęcie całującego faceta w brzuch jest niesmaczne. Wizerunek betaprovidera.

Edytowane przez lync
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minutes ago, slusa said:

Mnie najbardziej odrzuca fakt, że na tym filmie nt. rozwodu, na minuaturce musi mieć podkreślone cycki, a (...) działa gadzi mózg, NIGDY nie stracić okazji aby się pokazać dla potencjalnych samców

 

Ta pani na obrazku też zaraz po tym jak została męża zaczęła się fotografować roznegliżowana i z dzieciakiem w tle. Chociaż by dziecko zabrała z kadru.

 

hqdefault.jpg

 

Widać panie, jak tylko się puszczą gałęzi szukają nowej.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lync napisał:

Swoją drogą to zdjęcie całującego faceta w brzuch jest niesmaczne. Wizerunek betaprovidera.

Bo on nim był i taką miał strategię na utrzymanie relacji. Za naszych ojców beta z domieszką odrobiny Red pilla pozwoliło utrzymać relację. Dziś nawet red pillowiec nie ma takiej gwarancji, bo kobieta ma prawo się znudzić ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, antyrefleks napisał:

to nie on jest problemem

Jest.

Zdecydował się na ślub i to w takich czasach jak obecne.

 

13 godzin temu, antyrefleks napisał:

Facet źle trafił. Trafił na kobietę, która nie potrafiła docenić idealnego życia, które jej zaoferował. L

Nie!

Po prostu ożenił się.

Nie ma małżeństwa, nie ma rozwodu i grabieży majątku.

 

 

Lub II wersja - ożenił się z biedaczką.

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wrotycz napisał:

 

Ta pani na obrazku też zaraz po tym jak została męża zaczęła się fotografować roznegliżowana i z dzieciakiem w tle. Chociaż by dziecko zabrała z kadru.

 

hqdefault.jpg

 

Widać panie, jak tylko się puszczą gałęzi szukają nowej.

 

 

Dziecko to raz, a dwa żeby chociaż miała co pokazywać.  Na przykładzie widać że gadzi mózg jest silniejszy niż rozum i wychowanie u kobiety (bo teoretycznie kobieta wychowana w dobrej rodzinie- z ojcem znanym z dobrej gadki).

 

No chyba że Peterson sprzedaje bajery a rodzina wcale nie wyglądała za dobrze w rzeczywistości.

 

Kobiety w dzisiejszych czasach nie mają poczucia krindżu.

 

 

BTW ciekawy opis jej historii ( i Ojca)

 

 

 

Edytowane przez Tamerlan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, wrotycz napisał:

 

Ta pani na obrazku też zaraz po tym jak została męża zaczęła się fotografować roznegliżowana i z dzieciakiem w tle. Chociaż by dziecko zabrała z kadru.

 

hqdefault.jpg

 

Widać panie, jak tylko się puszczą gałęzi szukają nowej.

 

Czy to jest córka tego pana z prawej?

 

Jeżeli tak, to jak widać psychologia ewolucyjna miała rację. Po opuszczeniu stałej relacji trzeba sprawdzić swój poziom smv, a to dziś robi się dzięki portalom społecznościowym i tinderkom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.