Czy pospieszny demontaż polskich sił zbrojnych przez PiS to przygotowanie do rozbioru, podboju i stworzenia jawnego protektoratu?

[maroon]

8 minutes ago, Baca1980 said:

 

Moja znajoma policjantka piąty rok już siedzi na opiece. Może i 80% pensji za to wysługa do emerytury leci:).

Piekło kobiet.

 

Pani kapitan ma mieszkanie służbowe 4 pokoje w nowym budownictwie. Z woja bierze coś 8 tysi, z roboty prywatnej drugie tyle. Nie przemęcza się mocno. Mąż robi w budżetówce i ma koło 10 tysi. Dwie córki, dochód koło 25 tys. /m-c. Koszty znikome. Kredytów brak. 

 

Mają kupioną działkę, powoli wypasiony dom budują. Z odprawy mieszkaniowej na dzien dzisiejszy dostanie 280 tys. 

 

Robić tam robaki i przedsiembiorcy by żyło się lepiej. 😁

 

Edytowane 3 Lutego 2023 przez maroon

[manygguh]

15 minutes ago, Kespert said:

A jak danych że za darmo daliśmy nie ma, to jest to średni argument w dyskusji. Czy jednak wierzysz politykom na słowo, że za darmo dali?

Patrząc na usłużność i na to, że jesteśmy sługami narodu ukraińskiego, jestem skłonny w to uwierzyć, że sporą część przekazaliśmy za free, albo z polecenia anglosaskiej metropolii.

 

16 minutes ago, Kespert said:

A jeszcze jakiś poważny przemysł mamy? Mamy, azot (materiały wybuchowe). Mamy rafinerie, cel pierwszoplanowy. Możemy o nich w razie jakby zaczęły latać rakiety, zapomnieć.

Oczywiście, w razie w taki przemysł jest nie do uratowania, bo nie przeniesie się tego. Tu chodzi o sens swojej zbrojeniówki i załadowanie ich maksymalnymi zamówieniami aż po same kule, czego nie zrobiono. Na myśl przychodzi mi lobbing, żeby nie powiedzieć słowa na ł.

 

19 minutes ago, Kespert said:

Oni jeszcze nie zrozumieli lekcji poprzedniej. Nie zdziwiłbym się, jakby ich w razie "zagrożenia obronności" PiS pocisnął zarządem komisarycznym.

Myślałem, że to "zagrożenia obronności" już jest, czego wynikiem była pisana na szybko ustawa o ochronie ojczyzny, i rzucenie się na kupowanie sprzętu jak szczerbaty na suchary. Takie przedsiębiorstwa to absolutny priorytet, to jedne z najważniejszych zakładów jakie są, a tymczasem ktoś spuszcza je w kiblu. Ktoś przelobbował i posmarował ile trzeba, coś tak czuję. Tak jak z rafinerią w Gdańsku. Takie odczucie jakby ktoś specjalnie udupiał takie przedsiębiorstwa, bo racjonalnie tego nie da się wytłumaczyć. W danej chwili Bumar powinien mieć rekordowe obroty i zysk ogólnie, ale tak nie jest. Po co polskie czołgi i cała reszta, skoro można kupić inne.

https://www.wnp.pl/przemysl-obronny/jedyny-polski-producent-czolgow-w-powaznych-tarapatach,630047.html

[Jan III Wspaniały]

@Rnext widzę, że pani Edyta w formie z artykułem 🙂.

 

Akurat ww. autorka jest znana z oczerniania wojska, niekoniecznie dbając o przekazywanie prawdy w swoich artykułach. Generalnie to bez przesady, nie jest tak jak to opisuje, uwierz mi.

 

Ogólnie to tak, jest bardzo dużo odejść i w tym roku będzie podobnie. Szczegóły zachowam dla siebie z wiadomych powodów.

[tmr]

26 minut temu, Kespert napisał:

Do mnie nie

I zaczynasz już łapać o co w tym chodzi

[Obliteraror]

24 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Tu się przejawia takie myślenie: 
a) Rosja jest taka silna, że nie opłaca się dawać Ukrainie broni, bo to worek bez dna (nawet jeśli ta broń ma być wkrótce wycofana), bo przez to sami się rozbrajamy, mimo że nasz wróg się wykrwawia (ale to nic z tego, bo wróg i tak wygra - w podświadomym przekonaniu). 
b) po co dozbrajać gdy nawet jak przejmą Ukrainę, to sami sobie z Rosjanami poradzimy. 

 

Dyplomata z prawdziwego zdarzenia nie skreślałby punktu c. A punkt C brzmi - nie mamy interesu w udziale w żadnych wojnach. Udział Polski w wojnie to upadek Polski na pokolenia. Zrujnowanie ostatnich 30 lat i marzeń o dogonieniu poziomu zachodniej Europy. Koniec marzeń, Panowie Więc zróbmy wszystko, by nie tworzyć sobie wrogów wśród sąsiadów. Na tyle, na ile to możliwe. Dlaczego? Powody są proste. Izraelem Europy nie jesteśmy i na to się nie zanosi. Nie mamy aż takich pieniędzy i takiego amerykańskiego wsparcia. Więc nie dajmy się podpuszczać, by naszymi rękami realizowano obce interesy.

 

Mamy takie, a nie inne położenie geograficzne. Mogące być przekleństwem, a mogące być życiową szansą.

Pomarzyć można, czemu nie

 

30 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Niemcom tylko może (zważywszy na ich zachowanie przed wojną), ale są pod okupacją amerykańską.

Jeżeli Niemcy są pod okupacją USA (ciekawy pogląd, swoją drogą), to jaki status ma Polska AD 2023?

 

Aż boję się zapytać xD

[maroon]

2 minutes ago, Obliteraror said:

 

Mamy takie, a nie inne położenie geograficzne. Mogące być przekleństwem, a mogące być życiową szansą.

Pomarzyć można, czemu nie

 

Zdajesz sobie oczywiście sprawę, że nie ma elit, którym by na tym zależało? Dzisiejszą sytuację można idealnie porównać do czasów przedrozbiorowych - magnateria też miała wywalone na kraj, a liczyły się tylko własne interesy. 

 

Chichotem historii jest, że PRL-owskie elity bardziej dbały o rozwój i wzgledną niezależność w ramach "bloku", niż dzisiejsze "wolnościowe". 

[Obliteraror]

1 minutę temu, maroon napisał:

Zdajesz sobie oczywiście sprawę, że nie ma elit, którym by na tym zależało?

Niestety zdaję. Dlatego - pomarzyć dobra czasem rzecz..

 

A co masz w zamian teraz? Tropienie onuc i rosyjskich agentów, medialną papacaję dla mas.

 

Albo takich przygłupów:

 

 

Pisałem i potwierdzę - polskie władze przygotowują mentalnie polskie społeczeństwo do wojny.

 

To musi wybrzmieć.

[maroon]

1 minute ago, Obliteraror said:

 

Pisałem i potwierdzę - polskie władze przygotowują mentalnie polskie społeczeństwo do wojny.

 

 

To jest kolejny temat zastępczy. Społeczeństwo musi się bać, wtedy jest dobrym społeczeństwem. 

 

Druga kwestia. Why not? Przy takim "wydarzeniu" wszelkie wielomiliardowe wały poszłyby w niepamięć, a 90% ich beneficjentów robiłaby wzruszające i patriotyczne tweety z 4* hotelu na Majorce. I o to chodzi. 

 

Dlatego tę opcję trzeba owszem uwzględniać, ale nie ze względu na realne zagrożenie, tylko ze względu na niewyobrażalny cynizm elit. 

 

Zresztą kto normalny pchałby własny kraj do wojny?

[Obliteraror]

8 minut temu, maroon napisał:

Zresztą kto normalny pchałby własny kraj do wojny?

Wojna rozwiązuje wiele problemów i wygasza oczekiwania, jak to powiedział u Sowy pan Morawiecki.

[Strusprawa1]

31 minut temu, Obliteraror napisał:

punkt C brzmi - nie mamy interesu w udziale w żadnych wojnach. Udział Polski w wojnie to upadek Polski na pokolenia.

Aha, no dobrze, to w pojmowaniu świata i geopolityki cofamy się do zerówki. 
 

31 minut temu, Obliteraror napisał:

Zrujnowanie ostatnich 30 lat i marzeń o dogonieniu poziomu zachodniej Europy.

A kto przed 30 laty hamował nam rozwój i kto nie może się pogodzić z dołączeniem naszego kraju i okolicznych do NATO i Unii Europejskiej? Kto chce rewizji systemu przez to poprzez metody siłowe? A gdzie my leżymy jako kraj? Jesteśmy zmuszeni przez położenie, siłę i wroga być "częścią tej gry" czy nam się podoba czy nie. Jeśli odmówimy i będziemy pacyfistami, to po przejęciu nas przez Rosję (czemu miałaby nie skorzystać za taką tanią cenę podbić nas gdy nikt nie chce się bić?) wykorzystają nas jako żywe tarcze do walki z dalszym zachodem tak jak robili to w I wojnie światowej lub na wschodzie w II. Czyli tak czy siak będziemy w wojnie jeśli coś magicznego się nie wydarzy i np. nie będzie z d*py nowej smuty lub Chiny ich nie zaatakują. Trzeba się z tym pogodzić. Na razie wspieramy sojusznika, który się wykrwawia i się zbroimy. Jak to wychodzi można mieć różne zdanie, ale ogólna tendencja jest dobra. 
 

31 minut temu, Obliteraror napisał:

Więc zróbmy wszystko, by nie tworzyć sobie wrogów wśród sąsiadów.

Ale to Rosjanie stworzyli sobie z nas wrogów. Polska wyciągała pomocną dłoń jeszcze 10-12 lat temu chcąc odnowić relacje (głównie za Miedwiediewa) i co? I nic. Nie traktują nas poważnie. Docelowo chcą, byśmy robili na nich jak za PRL-u i nie ukrywają, że chcą tego (bardzo dobrze na bazie wielu źródeł opisał to M. Budzisz w najnowszej książce, do której odsyłam). 

 

Takie myślenie, że jak my nie będziemy chcieli wojny, to będzie wszystko ok zasadza się trochę o lewicowe chciejstwo rodem hipisów lat '70. Wybacz, ale inaczej nie da się na to patrzeć. 
 

31 minut temu, Obliteraror napisał:

Izraelem Europy nie jesteśmy i na to się nie zanosi. Nie mamy aż takich pieniędzy i takiego amerykańskiego wsparcia. Więc nie dajmy się podpuszczać, by naszymi rękami realizowano obce interesy.

To może zostańmy, może jako naród zepnijmy d*py i się postarajmy zrobić dobrą armię, zdyscyplinowane społeczeństwo, wyuczone kadry inżynierskie i polityczne, bo jest to warte zachodu, by potem nie płakać znów jak za dawnych lat, że ktoś nas wyr*chał - jest to bardziej racjonalne myślenie, niż chciejstwo, że jak nie będziemy chcieli wojny, to nas nikt nie zaatakuje lub nie użyje przeciwko komuś (jak Rosjanie użyli DNR), bo nie. 
W NASZYM INTERESIE jest aby zwyciężyć tej wojnie i to jest kolejne kłamstwo, że "realizujemy poprzez tą wojnę obce interesy" - to jest oszukiwanie się samego siebie. Wyraźnie widać, że stracilibyśmy bardzo wiele gdybyśmy się nie starali, nie walczyli i mieli na dosłownie wszystko wyj*bane w przyszłej wojnie. 

 

Wsparcie jest, pieniądze też są. Ukraina jest 4 razy biedniejsza, mniej ludna (przez emigrację i prorosyjskość części ludności) i ma długą płaską granicę z Rosją... To można się nauczyć od nich, uzbroić jeszcze lepiej, postarać się, a nie opierać swojej polityki na nadstawianiu d*py tłumacząc to pacyfizmem i byciem gołąbkiem pokoju, bo to nie działa i nic się tak nie da osiągnąć czegoś naprawdę wartościowego (tj. nikt międzynarodowo takiej postawy nie szanuje, nie przedstawiamy się jako ktoś odpowiedzialny, przez co cały kraj traci w dłuższej perspektywie). 

 

31 minut temu, Obliteraror napisał:

Mamy takie, a nie inne położenie geograficzne. Mogące być przekleństwem, a mogące być życiową szansą.

Pomarzyć można, czemu nie

 

Jeżeli Niemcy są pod okupacją USA (ciekawy pogląd, swoją drogą), to jaki status ma Polska AD 2023?

Jeśli będzie w rosyjskiej strefie wpływów, to na pewno szansą tego nazwać nie będzie można (szczególnie gdy nawet za zaborów Rosjanie nie inwestowali tutaj, bo traktowali nasz obszar jako strefę frontową... więc po co inwestować?). 

Tak, jest to najbardziej sprzyjający sojusz. Niemcy są pod okupacją, bo każdy kolejny kanclerz musi składać hołd. Są zależni wojskowo. Czy nazwałbyś Wielką Brytanię pod okupacją USA? Nie i my także pod tym względem nie jesteśmy. 

21 minut temu, Obliteraror napisał:

Niestety zdaję. Dlatego - pomarzyć dobra czasem rzecz..

 

A co masz w zamian teraz? Tropienie onuc i rosyjskich agentów, medialną papacaję dla mas.

 

Albo takich przygłupów:

 

 

Pisałem i potwierdzę - polskie władze przygotowują mentalnie polskie społeczeństwo do wojny.

 

To musi wybrzmieć.

I bardzo dobrze, że przygotowują. Bo co pozostaje? Poddać się? Wejść w rosyjską strefę wpływów? (nie mówiąc już o poziomie upokorzenia jakie by się przelało na przyszłe pokolenie i odludnienie jeszcze większe od wygranej wojny). 

 

Choćby trzeba uświadamiać naród o  doktrynie Gierasimowa i działaniach poniżej progu wojny, by wiedzieć jak reagować na sytuacje jak te przy granicy z Białorusią. 

 

Już chyba nie muszę pisać co kacapy lub prorosyjscy zachodniacy prognozowały w marcu (choćby z Gonzalo Lira na czele).

Edytowane 3 Lutego 2023 przez Strusprawa1

[deleteduser174]

3 godziny temu, Rnext napisał:

Co przy prezentowanej postawie lokaja daje wiele do myślenia, styranemu i przeoranemu przez PiS suwerenowi. 

 

Wciż jest tak, że jak Ciebie czytam, to aż mi się flaki przewracają...

 

Teorie spiskowe, jakby wszystko co wkoło Ciebie jest robione na złość Tobie. Takie p0lackie narzekactwo,

 

W każdym widzisz wroga. Komentując w specyficzny sposób otaczającą Nas rzeczywistość robisz to w taki sposób,

że czytając to czuję, jak spier... (uchodzi ze mnie) energia.

 

Troll master.

 

A może to Ty jesteś tym, który ma w lokalnej społeczności pełnić rolę agenta od trucia ludziom, żeby im się niczego nie chciało?

 

Ktoś Ci płaci? Coś z tego masz? Hę? Czy poprostu taka jest Twoja natura?

[Kespert]

55 minutes ago, manygguh said:

Tu chodzi o sens swojej zbrojeniówki i załadowanie ich maksymalnymi zamówieniami

Co rozbija się w tej chwili o personalne animozje. Stąd najpierw wykopią "nieruszalnych" ze zbrojeniówki, a dopiero potem będą dawać kasę - w tej kolejności. Kasa na kampanię przede wszystkim...

Ale niech i tak się wykopani cieszą - w innych krajach mogliby na przykład wyjść oknem...

31 minutes ago, Obliteraror said:

Tropienie onuc i rosyjskich agentów

Sami się tropią...

[Libertyn]

17 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Jeśli będzie w rosyjskiej strefie wpływów, to na pewno szansą tego nazwać nie będzie można (szczególnie gdy nawet za zaborów Rosjanie nie inwestowali tutaj, bo traktowali nasz obszar jako strefę frontową... więc po co inwestować?). 

Eee, nie. Inwestowali. nawet sporo. Kanał Augustowski jest taką inwestycją. Tak nie inwestowali ze byliśmy jednym z bardziej uprzemysłowionych regionów imperium. Ale co rusz dawaliśmy argumenty by nie inwestowali. 

Ostatni król Polski. Mikołaj I Romanow po wybuchu powstania listopadowego stwierdził. 
Ja wam wszystko przebaczam, bunt, detronizację… ale czego nie mogę to – żeście mi zwichnęli plan panowania. Ja chciałem przez was cywilizować Rosję. Wyście temu stanęli na przeszkodzie przez waszą głupią rewolucję!

 

 

 

 

[Strusprawa1]

Teraz, Libertyn napisał:

Eee, nie. Inwestowali. nawet sporo. Kanał Augustowski jest taką inwestycją. Tak nie inwestowali ze byliśmy jednym z bardziej uprzemysłowionych regionów imperium. Ale co rusz dawaliśmy argumenty by nie inwestowali. 

Ostatni król Polski. Mikołaj I Romanow po wybuchu powstania listopadowego stwierdził. 
Ja wam wszystko przebaczam, bunt, detronizację… ale czego nie mogę to – żeście mi zwichnęli plan panowania. Ja chciałem przez was cywilizować Rosję. Wyście temu stanęli na przeszkodzie przez waszą głupią rewolucję!

Jakby chciał, to by miał i kontynuował. Polska utraciła swoje wpływy w Moskwie pod koniec XVIII wieku, więc to jakieś puste gadanie bez oparcia w rzeczywistości. 

Co do braku inwestycji, to piłem do tego: 

 

[Libertyn]

57 minut temu, Obliteraror napisał:

C brzmi - nie mamy interesu w udziale w żadnych wojnach.

Bo taka prawda, nie mamy. 
Dlatego musimy się uzbroić po zęby, za wszelka cenę.

 

Kiedyś testowaliśmy podejście "jak nie będziemy mieli armii to nie będą nas uważać za zagrożenie i zostawia w spokoju" Skończyło sie na tym ze tysiace  Polaków kończyło w obcych armiach bo jak wszedł Szwed, Rosjanin, Prusak czy Austriak i zarządzał pobór  lokalsów to w zasadzie nikt nie miał jak zaprotestować. 

 

[Baca1980]

Godzinę temu, Jan III Wspaniały napisał:

Szczegóły zachowam dla siebie z wiadomych powodów.

 

Jeszcze  nie na "emcę" ?

 

A jakie masz zdanie na temat niejakiego por. rez.Piotra Powałki? Bo zdarza mu się pojechać po MON-ie jak po burej suce. Niejaki Chmielu nazwał go idiotą i że nie sra się we własne gniazdo.

[Libertyn]

5 minut temu, Strusprawa1 napisał:

Co do braku inwestycji, to piłem do tego: 

No tak, ale spójrz na Galicje. Sieć kolejowa wcale nie jest tam gęstsza. Ponadto Zachód zawsze był bardziej zurbanizowany. 

Ta mapa też nie uwzględnia tego ze większość tej rozwiniętej części to od czasów Piastów do  45 Polska w zasadzie nigdy nie była. 

Śląsk? w zasadzie już w średniowieczu  oderwany od Polski i wpierw będący pod zwierzchnictwem Czech a potem Habsburgów, by w końcu trafić pod panowanie Prus.  
Pomorze Zachodnie również nie polskie. Podobnie Warmia i Mazury

W zasadzie z całehj mapy mozna patrzeć tylko na Wielkopolskę i pomorze Gdańskie

[Baca1980]

51 minut temu, Strusprawa1 napisał:

I bardzo dobrze, że przygotowują. Bo co pozostaje? Poddać się? Wejść w rosyjską strefę wpływów? (nie mówiąc już o poziomie upokorzenia jakie by się przelało na przyszłe pokolenie i odludnienie jeszcze większe od wygranej wojny). 

 

 

Pytanie teoretyczne? Rosja żąda eksterytorialnej autostrady z Obwodu Kaliningradzkiego do Białorusi. W wypadku odmowy atakują. Co wybierasz utratę części czy całego terytorium?

[Jan III Wspaniały]

15 minut temu, Baca1980 napisał:

 

Jeszcze  nie na "emcę" ?

 

A jakie masz zdanie na temat niejakiego por. rez.Piotra Powałki? Bo zdarza mu się pojechać po MON-ie jak po burej suce. Niejaki Chmielu nazwał go idiotą i że nie sra się we własne gniazdo.

Jeszcze chwila i będę. Już za rogiem, już tuż tuż 🙂.

 

Nie mam zdania na jego temat, bo z racji mojego wypalenia unikam tego typu tematów ale słyszałem od kolegów, którzy go słuchają, że dosyć dobrze prawi. Dla mnie, jeśli się rozstajesz z mundurem to zrób to, zamknij ten rozdział życia i idź dalej a nie prawisz mądrości na YT.

Kiedyś być może szerzej się rozpisze na pewne tematy. Z naciskiem na kiedyś 🙂.

[Strusprawa1]

7 minut temu, Baca1980 napisał:

Pytanie teoretyczne? Rosja żąda eksterytorialnej autostrady z Obwodu Kaliningradzkiego do Białorusi. W wypadku odmowy atakują. Co wybierasz utratę części czy całego terytorium?

O widzisz, miałem rację - "Po co dawać sprzęt/pomagać/walczyć jak i tak przegramy? Nieważne co zrobimy i tak zawsze będziemy przegranymi, więc nic nie róbmy! Dajcie nam wszyscy święty spokój!". 

Fajniutka postawa. Dobrze, że to wybrzmiało. 

[manygguh]

39 minutes ago, Kespert said:

Co rozbija się w tej chwili o personalne animozje. Stąd najpierw wykopią "nieruszalnych" ze zbrojeniówki, a dopiero potem będą dawać kasę - w tej kolejności. Kasa na kampanię przede wszystkim...

Ale niech i tak się wykopani cieszą - w innych krajach mogliby na przykład wyjść oknem...

Skąd ta pewność, że taki będziesz grany scenariusz i w takiej kolejności?

[Baca1980]

2 minuty temu, Strusprawa1 napisał:

Fajniutka postawa. Dobrze, że to wybrzmiało. 

 

Czyli według Ciebie walczyć za wszelką (i bez względu) na cenę?

[tmr]

5 minut temu, Baca1980 napisał:

 

 

Pytanie teoretyczne? Rosja żąda eksterytorialnej autostrady z Obwodu Kaliningradzkiego do Białorusi. W wypadku odmowy atakują. Co wybierasz utratę części czy całego terytorium?

Temu to zadaj inne pytanie : ukr domaga się oddania Przemyśla. Co wybierasz ? 

[Rnext]

@Miszka (jaki ładny rosyjskojęzyczny nick :D) jest na to lekarstwo a nawet dwa - nie czytaj, omijaj wzrokiem albo sobie dodaj do ignorowanych (ukryte będą dla Ciebie), wówczas nawet nie będziesz widział i flaki pozostaną niepoprzewracane a co najważniejsze... nie będziesz musiał po polacku narzekać na nic. 

 

Z dedykacją dla Ciebie, może coś ulży (i da do myślenia co nawypisywałeś):

 

1 hour ago, Miszka said:

A może to Ty jesteś tym, który ma w lokalnej społeczności pełnić rolę agenta od trucia ludziom, żeby im się niczego nie chciało?

A może to Ty jesteś tym, którzy pomnożony przez miliony, sprawia, że całą resztę wraz z Wami, można dymać na oślep? Bo lepiej nie widzieć. Przecież jest super a piętnowanie błędów rządzących to zwykłe polackie narzekanie. 

[Libertyn]

7 minut temu, Baca1980 napisał:

Pytanie teoretyczne? Rosja żąda eksterytorialnej autostrady z Obwodu Kaliningradzkiego do Białorusi. W wypadku odmowy atakują. Co wybierasz utratę części czy całego terytorium?

Zaraz potem. Rosja rząda kontroli nad Gazociagiem Jamał. Co robisz? 

Rosja żąda likwidacji gazoportu. Co robisz?

Rosja żąda wyjścia z NATO bo ich Iskandery w Kaliningradzie czują się nieswojo. 

Rosja może sobie wiele rzeczy zażądać.