Skocz do zawartości

Szanowny panie elektryku…


Rekomendowane odpowiedzi

Weryfikuje koszty prac remontowych, na pewno ktoś się tutaj na tym zna. Mam ekipę, która podjęła się remontu (generalka, wszystko tam jest do roboty, ponieważ od lat powiedzmy 80-tych nic tam nie było zmieniane|). Ustaliliśmy jedną kwotę za całość w tym hydraulikę i elektrykę.

 

Mam ramy cenowe, w których chce się zmieścić, jeśli chodzi o remont mieszkania. No i teraz w trakcie dochodzą dodatkowe koszty o których nie widziałam. Instalacja jest już zmieniona, No i wczoraj dzwoni mi gość i mówi, że trzeba będzie zapłacić dodatkowo elektrykowi 1600 za podłączenie skrzynki i tych esów czy coś. Tego się nie spodziewałam, ale być może faktycznie jest tak, że elektryk przychodzi na koniec i tyle za to bierze.

 

Ja myślałam, że jak oni robią instalacje to nic więcej mnie nie zaskoczy. Ok mogłam o tym nie wiedzieć, że musi przyjść ktoś  dodatkowo, ja się na tym nie znam, tylko nie dowierzam, bo nikt mnie inicjalnie nie poinformował o takiej sytuacji. Nie chciałabym dać się naciągnąć i  sfrajerzyć. Często jest tak, że jak się widzi samą kobietę, która zleca remonty to można coś tam pokombinować. Nie sztuką zorientować się, że w kwestiach  budowlano elektryczno-hydraulicznych jestem noga. Płytki mogę wybrać i kolory, fajne mebelki, ale w całej reszcie muszę zdać się na te osoby, a mam ograniczone zaufanie

 

To jak to jest z ta skrzynką? Chodzi o przyłącz z korytarza bloku do nowej rozdzielni w mieszkaniu. Czy 1600zł to są adekwatne koszty? I o co w ogóle chodzi?  Siostra jak zmieniał jej znajomy elektryk instalacje to za nic dodatkowo nie musiała płacić.

Edytowane przez Anna
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Anna napisał(a):

Ustaliliśmy jedną kwotę za całość w tym hydraulikę i elektrykę.

Co to jest całość? 

 

Wyszczególnione zostało co się w tym zakresie mieści? 

- wymiana skrzynki elektrycznej X-y zl (jeżeli znajdzie potrzeba)

- wymiana a 

- wymiana b

 

Ja bym sporządził taką listę przed rozpoczęciem prac. A jak tego nie ma to potem będą wyskakiwać jak Filip z konopi że doszło to i to i tyle się należy (zrobione bez wcześniejszego poinformowania, klient postawiony przed faktem dokonanym). 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, meghan napisał(a):

@maroon

Dzięki @meghan może się odezwie.

22 minuty temu, slavex napisał(a):

Co to jest całość? 

Koszt generalny mieszkania czyli wymiana instalacji hydraulicznej i elektrycznej , równanie ścian,  łazienka, kładzenie płytek , paneli, wstawienie drzwi wewnętrznych + zewnętrzne, (cena nie obejmowała tarasu)

 

Ja rozumiem, że mogą w trakcie wyjść koszty dodatkowe, tylko w tym przypadku, jak oni zapewniali ze robią  instalacje i wszystko to nie wspominali ze przyjdą jakieś trzecie osoby którym tez trzeba będzie zapłacić,  za chwilkę przyjdzie jakiś hydraulik czy kto tam jeszcze i okaże się ze koszt robocizny który był racjonalny i rynkowy wzrośnie.

13 minut temu, Libertyn napisał(a):

Macie umowę? 

Są to osoby z polecania. Nie brałam firmy, która zażądałaby dużo więcej, i do tej pory byłam zadowolona, bo było wszystko tak jak się umówiliśmy. Być może jest tak, że trzeba zapłacić certyfikowanemu elektrykowi, ale 3 lata wcześniej siostra tez robiła generalkę na podobnych zasadach i nie miała tego kosztu przyłącza.

Edytowane przez Anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie nauczyło mnie, że jeśli chce się zrobić remont i przeznaczyć na całość kwotę X, to bez posiadania kwoty powiedzmy 2X nie ma sensu nawet zaczynać. Zawsze po drodze wydarzyć się mogą rzeczy, których nikt nie przewidzi i trzeba zrobić dodatkowe rzeczy co oczywiście wiąże się z dodatkowymi wydatkami. Szczególnie, że masz do czynienia ze starym budownictwem gdzie od dekad nic nie było zmieniane lub ulepszane. Zapewne jest to wielka płyta, czyli w grę wchodzi remont absolutnie wszystkiego z wymianą całych instalacji wyłącznie.

 

W swoim życiu na bazie własnych doświadczeń oraz zasłyszanych historii, do kobiet argument, że na remont przeznaczymy daną kwotę, ale zawsze może wydarzyć się coś ekstra nieprzewidzianego i trzeba mieć przygotowaną kwotę wyższą zupełnie nie trafia, a tłumaczenia zupełnie nic nie dają. Jakby zamknięta na dodatkowe ewentualności i zupełnie nieprzewidująca takich spraw. Z tym możemy mieć i tutaj. Tak ma być i koniec, bo ja tak powiedziałam:)

 

Gdy ja się remontowałem, to też wypadły dwie rzeczy, których nikt nie przewidział i nie brał wcześniej pod uwagę, ale trzeba było je zrobić. Kwotę dodatkową miałem odłożoną i nie marudziłem, że muszę dodatkowo dopłacić. Byłem na to po prostu przygotowany. 

 

A tak na marginesie: czy współczesne kobiety z prof. Środową na czele to przypadkiem nie twierdzą, że kobiety nadają się lepiej do typowo męskich zawodów? Czy tego remontu kobiety nie zrobią lepiej? Oczywiście mieszcząc się w kwocie z góry ustalonej, bo przecież jak one zrobią, to nic dodatkowego nie wyskoczy po drodze. A teraz to znowu wina facetów i podłego uciskającego kobiecinki patriarchatu😉

Edytowane przez Krugerrand
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Anna napisał(a):

Są to osoby z polecania.

Ale to o niczym nie świadczy. Jak moi rodzice brali z polecenia ekipę do kuchni to potem lampki nad blatami odpalały się sekwencyjne.  Czasem polecają zadowoleni klienci, czasem znajomi fachowca. 

16 minut temu, Anna napisał(a):

Nie brałam firmy, która zażądałaby dużo więcej, i do tej pory byłam zadowolona, bo było wszystko tak jak się umówiliśmy.

Nikt by nie brał.   W remontach też tak bywa że coś wychodzi nieprzewidzianego na początku. 

16 minut temu, Anna napisał(a):

Być może jest tak, że trzeba zapłacić certyfikowanemu elektrykowi, ale 3 lata wcześniej siostra tez robiła generalkę na podobnych zasadach i nie miała tego kosztu przyłącza.

Może podobne to nie identyczne? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze się może zdarzyć coś nieprzewidzianego.

Z elektryką to wyglada tak, że prawdopodobnie liczyli na wymianę kabli bez ruszania rozdzielnicy, bo to dosyć prosta robota wymienić stare ma nowe. Natomiast wyszło że skrzynka jest stara, a nie mają na pokładzie nikogo z uprawnieniami, sami sie boją skrzynki rozdzielczej ruszać i muszą podnająć.

Negocjuj ze nie było w umowie i dajesz połowę ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Anna, do poczytania po zapytaniu wujka Google pytaniem "koszt podłączenia rozdzielni elektrycznej" :

 

https://www.supertydzien.pl/artykul/13605,ile-kosztuje-montaz-rozdzielni-elektrycznej

 

https://cennikbudowlany.pl/ile-kosztuje-montaz-rozdzielni-elektrycznej/

 

Jeszcze jedno - czy licznik energii elektrycznej pozostaje tam, gdzie był? - zakładam, że jest poza mieszkaniem i chodzi o wykonanie przyłącza od licznika do nowej rozdzielni w mieszkaniu.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

30 minut temu, Krugerrand napisał(a):

 

Gdy ja się remontowałem, to też wypadły dwie rzeczy, których nikt nie przewidział i nie brał wcześniej pod uwagę, ale trzeba było je zrobić. Kwotę dodatkową miałem odłożoną i nie marudziłem, że muszę dodatkowo dopłacić. Byłem na to po prostu przygotowany. 

I fajnie, ja też jestem na to przygotowana ekonomicznie i nie o to mi chodziło w pytaniu.

30 minut temu, Krugerrand napisał(a):

A tak na marginesie: czy współczesne kobiety z prof. Środową na czele to przypadkiem nie twierdzą, że kobiety nadają się lepiej do typowo męskich zawodów? Czy tego remontu kobiety nie zrobią lepiej? Oczywiście mieszcząc się w kwocie z góry ustalonej, bo przecież jak one zrobią, to nic dodatkowego nie wyskoczy po drodze. A teraz to znowu wina facetów i podłego uciskającego kobiecinki patriarchatu😉

Ty tą Środę chyba kochasz, wyciągasz ją jak czarodziej zajączka z kapelusza, w co drugiej dyskusji. To pytanie techniczne,  nie dotyczy wojny płci.

 

Ja się nie nadaję do męskich zawodów, potwierdzam (żeby nie było), ale remont był konieczny a ekipy Aniołków Charliego nie było na stanie:D

 

25 minut temu, Libertyn napisał(a):

Może podobne to nie identyczne? 

Może. Dlatego właśnie pytam. Nie wykluczam, że taki koszt musi być uwzględniony dla osoby trzeciej. Chcę po prostu wiedzieć czy wymyślają czy tak jest faktycznie. Ja się po prostu na tym nie znam.

 

21 minut temu, bzgqdn napisał(a):

Z elektryką to wyglada tak, że prawdopodobnie liczyli na wymianę kabli bez ruszania rozdzielnicy, bo to dosyć prosta robota wymienić stare ma nowe. Natomiast wyszło że skrzynka jest stara, a nie mają na pokładzie nikogo z uprawnieniami, sami sie boją skrzynki rozdzielczej ruszać i muszą podnająć.

Możliwe, ale czy ten koszt jest realny? 1600zł  za podpięcie.

 

4 minuty temu, AT91SAM7S256 napisał(a):

 

Jeszcze jedno - czy licznik energii elektrycznej pozostaje tam, gdzie był? - zakładam, że jest poza mieszkaniem i chodzi o wykonanie przyłącza od licznika do nowej rozdzielni w mieszkaniu.

Tak o to raczej chodzi.

Edytowane przez Anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Anna napisał(a):

Możliwe, ale czy ten koszt jest realny? 1600zł  za podpięcie.

Podpięcie 200, pieczątka 1400 ;)

Robota jest prosta, sam bym to zrobił, ale żeby to ruszyć to oficjalnie trzeba mieć uprawnienia instalatora, a oni sobie liczą.

Na moje oko realnie, co nie zmienia faktu, że bym negocjował jakąś zniżkę - widziały gały co wyceniały

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, bzgqdn napisał(a):

Podpięcie 200, pieczątka 1400 ;)

Dzięki, o to mi chodziło.  I za sugestię odnośnie ceny też. Muszę z nimi porozmawiać żeby nie wychodziły takie kwiatki, dziwi mnie tez ze siostra nie miała takich kosztów, a bloki podobne roczniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, bzgqdn napisał(a):

Podpięcie 200, pieczątka 1400 ;)

Robota jest prosta, sam bym to zrobił, ale żeby to ruszyć to oficjalnie trzeba mieć uprawnienia instalatora, a oni sobie liczą.

Na moje oko realnie, co nie zmienia faktu, że bym negocjował jakąś zniżkę - widziały gały co wyceniały

 

Jak mię to wkurwia...

 

Ukończ szkołę zawodową/średnią, zrób uprawnienia, nabądź doświadczenie, zakup narzędzia i wtedy podpinaj, zrób pomiary, przybij pieczątkę. A za to, co podepniesz WEŹ ODPOWIEDZIALNOŚĆ CYWILNĄ i KARNĄ na wypadek jakby coś się stało/zjarało/poraziło... i wtedy gadaj o podpinaniu za 200 i pieczątce za 1400.

 

https://laczynasnapiecie.pl/blog/zawod-elektryk-instalacja-elektryczna-przepisy

 

A potem rozmawiam z jednym, drugim i się ludzie dziwią, że na DG wykupuję OC na grube pieniądze bo w wielu wypadkach nawet klient nie zgodzi się na podpisanie umowy bez okazania takiego OC. Swoją drogą bez takiego OC to nawet bym nie próbował i jako zleceniobiorca i jako zleceniodawca. Bo w razie "W" ciągaj się po sądach.

Edytowane przez Miszka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprawdopodobniej Pan Złota Rączka nie ma uprawnień SEP.

 

Przyjdzie kolega i podbije za te 1600. Kwota adekwatna i po tyle to mniej więcej chodzi. Jeśli wiedziałeś, że on uprawnień nie ma, ...hmmm..., no nie powiem, że sam sobie jesteś winien, ale takie ryzyko zatrudniania na czarno. 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Miszka, broń bozia, bez zgryźliwości.

Bardziej piję do tego że fizycznej roboty jest mniej (choć wykucie/osadzenie skrzynki też może być upierdliwe) możliwe nawet, że ta firma sama to zrobi, a reszta to zapracowana wiedza/doświadczenie/uprawnienia. Wiem, czym ta pieczątka jest poparta (sam mam tylko SEP E1) i wiem, że na rynku jest niedobór a to kreuje popyt. Nie mam o to pretensji, sam będę potrzebował podobnej usługi za pół roku*.

* pieczątki, bo pewnie resztę zrobię sam

Edytowane przez bzgqdn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Anna napisał(a):

I fajnie, ja też jestem na to przygotowana ekonomicznie i nie o to mi chodziło w pytaniu.

Skoro się było przygotowanym, to o co ten ból dupy z tym tematem? 

 

Acha już chyba wiem: nie domyśliłam się:D

 

29 minut temu, Anna napisał(a):

Ty tą Środę chyba kochasz, wyciągasz ją jak czarodziej zajączka z kapelusza, w co drugiej dyskusji.

Skoro już o dupie mowa, to nie ma jak typowy Rezerwat i wyciąganie prosto z dupy jakiś dupnych zarzutów i kłamanie.

 

#lubięRezerwat:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedz się dokładnie o co chodzi, czy tylko samo podpięcie czy z nowym kablem itd i możesz popytać u elektryków ile taka usługa ale coś drogo mi to wygląda. 

Pozatym jak robią to uprawnienia może mają lub mogli by już sobie zrobić teraz to kosztuje max 500zł na 5 lat i się robi online w jeden dzień. 

Edytowane przez MaxMen
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Krugerrand napisał(a):

Skoro się było przygotowanym, to o co ten ból dupy z tym tematem? 

Uwzględniam te +- 10k do przodu, natomiast pisałam wcześniej, że nie chce się sfrajerzyć, ani dać oszukać.

 

53 minuty temu, Krugerrand napisał(a):

Skoro już o dupie mowa, to nie ma jak typowy Rezerwat i wyciąganie prosto z dupy jakiś dupnych zarzutów i kłamanie.

Jak nie  Środa to dupa:D

 

#lubieKrugerranda:P

 

45 minut temu, MaxMen napisał(a):

Dowiedz się dokładnie o co chodzi, czy tylko samo podpięcie czy z nowym kablem itd i możesz popytać u elektryków ile taka usługa ale coś drogo mi to wygląda.

No właśnie nie za bardzo mam gdzie podpytać.

 

Godzinę temu, Piter_1982 napisał(a):

Przyjdzie kolega i podbije za te 1600. Kwota adekwatna i po tyle to mniej więcej chodzi. Jeśli wiedziałeś, że on uprawnień nie ma,

Ok, może i nie domyśliłam się, że tak to przebiega. Do tej pory nie mam zarzutów, wszystko ok, ale powinni wcześniej mnie poinformować, że będą takie elementy prac, do których oni nie maja uprawnień i nie mogą się tego podjąć.

 

6 minut temu, Król Jarosław I napisał(a):

Na odległość ciężka sprawa cokolwiek doradzić, nie masz jakiegoś gościa co ogarnia chociaż trochę temat? Nawet jakiś mąż koleżanki? Żeby przylazł i rzucił okiem ?

No elektryka nie, a nie każdy facet zna się tez na takich kwestiach.

Edytowane przez Anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Anna napisał(a):

No elektryka nie, a nie każdy facet zna się tez na takich kwestiach.

 

Wiem bo ja sam się nie znam xD

 

Niemniej nawet ktoś kto się zna może mieć problem z oceną jak nie rzuci na to okiem, dlatego najrozsądniejszym i miarodajnym rozwiązaniem byłoby, żeby ktoś tam jednak znający fizycznie się pojawił.

 

Co mogę jeszcze doradzić to weź jakiegoś elektryka z uprawnieniami nie znającego się z twoimi i zapłać mu za przyjście i rzucenie okiem taka jakby konsultacja 😜 

 

To wszystko co mi przychodzi do głowy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Anna napisał(a):

Siostra jak zmieniał jej znajomy elektryk instalacje to za nic dodatkowo nie musiała płacić.

Sprawa wygląda tak.

Jeżeli na piśmie niema zakresu robót z wyszczególnieniem to trochę lipa po obiedzie.

Skrzynka przyłączeniowa z klatki do mieszkania to INNA instalacja WLZ.

...wewnętrzna linia zasilająca.

Czy oby na pewno jest potrzeba dłubać na linii WLZ?

Czy wspólnota dała zgodę na remont WLZ? INGERENCJĘ?

TE 'eski' to bezpieczniki elektromagnetyczne.

Gdzieś po drodze i tak muszą być TOPIKOWE!

ZAKŁADAM iż jest to NACIĄGANIE bo złapali 'frajerke' co się nie zna.

I to jest mniej więcej koszt remontu WLZ.

Tylko jak to się ma do instalacji mieszkaniowej w lokalu???

TEN ODCINEK NAPRAWIA WSPÓLNOTA/zarządca budynku/klatki schodowej! WLZ.

....bez odbioru.

 

Mimo wszystko bez wymiany kabla na klatce schodowej to DROGO!!!

PI*DRZWI tablica bezpieczników(Ddom)300/400+600 za tablice WLZ.

/BEZ kładzenia nowych kabli na klatce schodowej/

  

 

 

    

Edytowane przez Tornado
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Tornado napisał(a):

ZAKŁADAM iż jest to NACIĄGANIE bo złapali 'frajerke' co się nie zna.

No właśnie tego się obawiam. U siostry to podłączenie robił zaufany elektryk i było bez dodatkowych kosztów tego rodzaju, po prostu podpiął to wszystko na klatkę schodową i jest git. A oni mi tu nagle z czymś takim. Teraz nie mogę się z nim skonsultować, bo on choruje, inaczej zagadywałabym z nim żeby to on podjął się przerabiania instalacji.

 

 

Ja chyba jutro poproszę żeby mi dokładnie wyjaśnili nawet językiem specjalistycznym za co muszę zapłacić i czy tam był jakiś kabel na klatce wymieniany.

Edytowane przez Anna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.