Skocz do zawartości

Seks spotkanie w mieszkaniu


Koen

Rekomendowane odpowiedzi

30 minut temu, kenobi napisał(a):
14 godzin temu, krzy_siek napisał(a):

... karyny...  pewnie mnie takie Panie odpychają dlatego, że u nich gdy uroda minie,

 

Spoko. Szukasz do związku. Rozumiem.

Niekoniecznie do związku. Są po prostu rzeczy, które mnie odpychają, i takie które pociągają, tyle. 

Styl i zachowanie Karynek mnie odpycha, bo bardziej szczegółowo opisałem wyżej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kenobi napisał(a):

Też mi się wydaje dziwne,  ze faceci szukają i szukają kobiet, seksu, a gdy mogą to mieć, to wtedy się wycofują.

Na portalach też tak jest — znikają goście gdy ona faktycznie chce się umówić.

To są zwykłe pizdy, jedyne kobiety jakie mają to na pornhubie. 

Boją się zwykłej baby A co by było gdyby mieli kobiety i jakiś dresiarz by wyskoczył do nich na ulicy - jeszcze za babą by się schowali.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Imiennik napisał(a):

Facet się cipy boi, co za czasy. Tyle dup mi się przez chatę przewinęło a niektórzy tutaj portkami trząchają, przed babą hahaha

Serio k...a🤔🤦😳

 

18 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał(a):

Panowie...

Zakładanie, że panna "na pewno ojebie chatę", "złapie na ciążę", a jak nie to "zostanie dzikim lokatorem", to jakaś - z przeproszeniem - kurwa, abstrakcja

 

Ponawiam pytanie.

 

No chyba, że OP jest chadem, ale wówczas nie zakładał by wątku, tylko dzielił się doświadczeniami z " akcji".

 

 

Shaming godny p0lka.pl

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Imiennik napisał(a):

jeszcze za babą by się schowali.

Ja bym się za swoją schował, już 80kg żywej wagi.:D

 

Gdyby dres uderzył babę to inne dresy dały by mu wpierdol bo kobiet się nie bije.

Szach mat.

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Brat Jan napisał(a):

Gdyby dres uderzył babę to inne dresy dały by mu wpierdol bo kobiet się nie bije.

Kiedyś tak było, ba nawet jak się szło z dupą na inne osiedle odprowadzić, to przy niej nikt nie dymił, dopiero jak facet został sam to mógł w zeby dostać. . Ot taka dresiarską męska solidarność. 

Teraz dziewczyny biją się bardziej niż faceci.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał(a):

 

Trochę poczytałem i zastanawiam się, czy coponiektórym "sufit się był na łeb nie spadł?".

 

Panowie...

Zakładanie, że panna "na pewno ojebie chatę", "złapie na ciążę", a jak nie to "zostanie dzikim lokatorem", to jakaś - z przeproszeniem - kurwa, abstrakcja.

 

 

(...)

 

Ale na boga... Zakładanie, że z automatu będzie siedem plag egipskich? Serio, panowie, większość lasek jest - relatywnie - normalna 🙂

 

Tak.

 

Po to się chodzi z nimi wcześniej na te zapoznawcze kawki aby zobaczyć z kim się ma do czynienia i czy chcemy taką delikwentkę przyprowadzić na swoje włości.

 

One też chcą się upewnić kto zacz. Dla nich to stresujące iść na chatę do obcego gościa. Również chcą czuć się bezpiecznie, nie mając z tyłu głowy że na miejscu coś pójdzie nie tak i skończą jak jedna lotna rodaczka w Grecji.

 

Nie dajmy się zwariować. Jakby one wszystkie o niczym innym nie myślały poza tym aby nas okraść zabić, zgwał... no to może nie, to lepiej nic nie robić, zostać w domu i konia walić.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chryste Panie (jeżeli istniejesz), nawet nie dałem radę przebrnąć przez wszystkie komentarze, bo większość z nich jest tak licha. Wiecie, Pan Kotoński słusznie przestrzega przed różnymi patologicznymi sytuacjami, ale wielu użytkowników tutaj popadło w ekstremum. Moim zdaniem jest to psychologiczne sabotowanie samego siebie ("nie no, nie zacznę ruchać, nie przełamię się z kobietami, bo to wariatki, które na pewno mi zniszczą życie, jak je zaproszę do siebie"). Moim zdaniem krzy_siek dobrze opisał temat. 

 

Miałem tego typu spotkań około 20-30 i nie było żadnego przypału, a wiele razy udało się zaliczyć. Jedynie jeden raz było trochę nieprzyjemnie, bo musiałem irytującej idiotce powiedzieć, że "musi już iść".  Okej, jest MINIMALNE ryzyko, no ale gdybym się naczytał braci samców, to bym nie zaruchał. Podstawowe BHP wystarczy (chowanie gotówki i innych wartościowych przedmiotów przed spotkaniem).

 

Edytowane przez tete-a-tete
  • Like 4
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tete-a-tete napisał(a):

nich jest tak licha

Licha jak umiejętność twojej oceny sytuacji i kalkulacji ryzyka.

Aż nie chce mi się cytować tego shamingu i rozpisywać.

 

2 godziny temu, tete-a-tete napisał(a):

było trochę nieprzyjemnie, bo musiałem irytującej idiotce powiedzieć, że "musi już iść".

Ciesz się, że "tylko trochę nieprzyjemnie " i nie poczuła się zgwałcona.

 

No chyba że te 20- 30 spotkań było kilka lat temu, to co innego.🤔 

 

 

Rzetelne dane, nie ma co.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Kiroviets napisał(a):

No chyba że te 20- 30 spotkań było kilka lat temu, to co innego.🤔 

 

Prawie wszystkie spotkania były w latach 2020-2023.

 

19 godzin temu, Kiroviets napisał(a):

Rzetelne dane, nie ma co.

 

 

 

Oczekujesz dowodów, że te spotkania miały miejsce? Czy może badań naukowych? Bo nie rozumiem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, tete-a-tete napisał(a):

Jedynie jeden raz było trochę nieprzyjemnie, bo musiałem irytującej idiotce powiedzieć, że "musi już iść".

Z cyklu wesołych wspomnień czar:

W ubiegłym wieku :Dw pewną sobotę na disco poderwałem i z racji zakończenia imprezy przyprowadziłem na chatę dziołchę, nic nie było po za zabawą fajnym, jędrnym, dużym biustem.

W niedzielę ani słowa, żeby ją odwieźć czy odprowadzić.

 

Akurat rodzice jechali do kościoła więc wpadłem na pomysł, że jadę z nimi.

Wyszliśmy oboje z auta i idziemy w kierunku kościoła, myślę nie jest dobrze zaraz pójdzie ze mną na mszę.

Mówię więc no to pa bo ja idę do kościoła.

Uf, poszła ...:D

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.10.2023 o 17:30, Kiroviets napisał(a):

Serio k...a🤔🤦😳

Serio serio!

W dniu 9.10.2023 o 17:30, Kiroviets napisał(a):

No chyba, że OP jest chadem, ale wówczas nie zakładał by wątku, tylko dzielił się doświadczeniami z " akcji".

 

 

Shaming godny p0lka.pl

No to ja chyba jestem tym mitycznym chadem.

 

Z resztą jaki shaming. Jak ktoś się boi cipy to nie mój problem. Nawet lepiej bo więcej dla mnie zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tete-a-tete napisał(a):

? Czy może badań naukowych? Bo nie rozumiem

Nie . Kleje do tego, że twój przypadek to coś w rodzaju dowodu anegdotycznego. To tak jakby w pobliżu mojego domu na prostej drodze postawiono ograniczenie tylko po to aby miejscowej komendzie poprawiły się statystyki. Załóżmy, że przejeżdżając codziennie ta drogą - wiem w jakich porach mogę spotkać bagiety i tym sposobem dotychczas uniknąłem mandatu i wmawiał bym potem, że to niemożliwe albo trzeba mieć pecha , bo miś się udało przemknąć.

 

2 godziny temu, Imiennik napisał(a):

resztą jaki shaming

Typowo p0lkowy.

 

2 godziny temu, Imiennik napisał(a):

Jak ktoś się boi cipy to nie mój problem.

Ja tu nie doczytałem nigdzie o jakimkolwiek lęku itp. To wcale nie jest podejrzane - w dobie wygórowanych wymagań i z tego co inni Bracia piszą, że to cud, jeśli jakaś odpiszę w ogóle na wiadomość.🤔🤦

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Kiroviets napisał(a):

To wcale nie jest podejrzane - w dobie wygórowanych wymagań i z tego co inni Bracia piszą, że to cud, jeśli jakaś odpiszę w ogóle na wiadomość.🤔🤦

Dlatego trzeba wyjść z piwnicy i poznawać na żywo, nie przez aplikacje nastawione na zysk. 

Ile to razy zagadałem, wziąłem kontakt i tego samego dnia byłem z panną w łóżku po krótkim spotkaniu, spacerku.

Pisanie wiadomości nie daje żadnego feeebacku, a na żywo przy odrobinie obycia wiemy z góry czy ma się to szanse udać. 

Pisać to sobie można wiersze na kiblu :D

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Imiennik napisał(a):

Dlatego trzeba wyjść z piwnicy i poznawać na żywo, nie przez aplikacje nastawione na zysk. 

Ile to razy zagadałem, wziąłem kontakt i tego samego dnia byłem z panną w łóżku po krótkim spotkaniu, spacerku.

Pisanie wiadomości nie daje żadnego feeebacku, a na żywo przy odrobinie obycia wiemy z góry czy ma się to szanse udać. 

Pisać to sobie można wiersze na kiblu :D

Podejście na żywo bywa jakby powiedzieć trudniejsze, a jak już się uda wówczas jaja rosną nawet jak się dostanie zlewkę

:D

 

Raz nawet jak do nieznajomej dziewczyny powiedziałem ,,cześć" na korytarzu hotelowym idąc z takimi dwoma kolegami mówili iż ze mnie jakiś gracz ha ha

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Kiroviets napisał(a):

z tego co inni Bracia piszą

Dokładnie, piszą tutaj Tobie Bracia że można normalnie spotkać kobietę i mieć z nią (jakąkolwiek) relację - Ty podajesz to pod wątpliwość co do prawdziwości tego faktu (dowód anegdotyczny - mam nadzieję że wiesz co pisałeś):

 

17 godzin temu, Kiroviets napisał(a):

twój przypadek to coś w rodzaju dowodu anegdotycznego

 

Piszą oczywiście też tacy, którym się nie udaje (z różnych przyczyn, ale na podstawie wpisów można stwierdzić że przyczyna leży w nich a nie w "wybrednych" kobietach) - Ty przyjmujesz tą narracje bo jest Tobie bliższa. Więc, za przeproszeniem, sam sobie shaming w głowie robisz.

 

Wybacz stary, ale robisz strasznie ciężką narracje na forum. Nie wmawiaj tym Braciom którzy przepracowali swoje i mają jakieś sukcesy w relacjach D-M (jeśli to można sukcesem nazwać) że sobie nastawiali jakiś znaków i widzą gdzie pały stoją. To jest zwykłe tłumaczenie swojej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00

Lepiej na żywo dostać zlewkę i nauczyć się traktować temat na luzie niż pałować wiplera bo tinderówka odpisała.

Akcje na żywo czasami uda się tego samego dnia sfinalizować. Zależy na ile pani gra niedostępną.

Jedna mi mówiła że ona na pierwszej randce nie daje i tylko film obejrzymy, tego wieczoru chyba zrobiła wyjątek hahaha

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Taboo przeczytaj że zrozumieniem jeszcze raz co ja napisałem to raz.

Dwa - czy gdziekolwiek na forum napisałem, że ogarnięcie relacji jest niemożliwe? Nie.

8 minut temu, Taboo napisał(a):

Wybacz stary, ale robisz strasznie ciężką narracje na forum. Nie wmawiaj tym Braciom którzy przepracowali swoje i mają jakieś sukcesy w relacjach D-M (jeśli to można sukcesem nazwać) że sobie nastawiali jakiś znaków i widzą gdzie pały stoją. To jest zwykłe tłumaczenie swojej sytuacji.

U ciebie nabijanie postów na siłę bez sensu i przypier...nie się dla poklasku.

 

W ogóle tutaj nie wspomniałem o sobie.

 

 

A jak komuś się to nie wydaje podejrzane- gratuluję optymizmu.🤦

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Kiroviets napisał(a):

W ogóle tutaj nie wspomniałem o sobie.

Nie musiałeś - a to powinno dać Tobie do myślenia. Wydaje mi się że bardzo bezkrytycznie podchodzisz do swojego myślenia i zaczynasz lecieć już z automatu (np. shaming). Przypomina mi to jednego, nieobecnego już użytkownika.

 

17 minut temu, Kiroviets napisał(a):

U ciebie nabijanie postów

Mało piszę ostatnio tutaj, ale jak już napisałeś o "dowodzie anegdotycznym" to było dla mnie dziwne.

 

16 minut temu, Kiroviets napisał(a):

dla poklasku.

Poproszę oklaski na priv ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Taboo napisał(a):

musiałeś - a to powinno dać Tobie do myślenia

Mam inne rzeczy na głowie a nie kminienie, dlaczego randomowy user się spruł, bo napisałem jak to z boku wygląda 😉

 

32 minuty temu, Taboo napisał(a):

Wydaje mi się że bardzo bezkrytycznie podchodzisz do swojego myślenia i zaczynasz lecieć już z automatu

Jesteś w błędzie a ja nie mam jak tego udowodnić.

 

34 minuty temu, Taboo napisał(a):

Przypomina mi to jednego, nieobecnego już użytkownika.

Profesor relacji DM?🤔

 

35 minut temu, Taboo napisał(a):

dowodzie anegdotycznym" to było dla mnie dziwne.

Ja nie piszę z panną i poznanymi na portalach randkowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 10/12/2023 at 9:28 AM, Imiennik said:

@nowy00

Lepiej na żywo dostać zlewkę i nauczyć się traktować temat na luzie niż pałować wiplera bo tinderówka odpisała.

Akcje na żywo czasami uda się tego samego dnia sfinalizować. Zależy na ile pani gra niedostępną.

Jedna mi mówiła że ona na pierwszej randce nie daje i tylko film obejrzymy, tego wieczoru chyba zrobiła wyjątek hahaha

No ja za małolata nie miałem oporów w klubie i podbiłem na parkiet do panny i chciałem ją wycałować. No to z liścia dostałem i zacząłem się śmiać :D Otrzepałem się i znalazłem inną chętną xD Najwięcej właśnie się uczymy na porażkach i z czasem facet robi się pewniejszy siebie. Muszę spróbować swoich sił znowu na żywo :P póki co ostatnio były spacerki z tinderówkami i każda się chciała dalej spotykać, więc jakiś ten urok się ma ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Koen napisał(a):

No ja za małolata nie miałem oporów w klubie i podbiłem na parkiet do panny i chciałem ją wycałować. No to z liścia dostałem i zacząłem się śmiać :D 

Raz mi się zdarzyło jak na propozycję tańca jedna panna zaczęła uciekać gdzieś dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.