Skocz do zawartości

Spora różnica wieku plus inne sprawy


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Poznałem dziewczynę o 17 lat młodszą ode mnie. Mój wiek 37, ona 20. Poznaliśmy się podczas pracy. Czasami coś dostarczam tam, gdzie ona pracuje. Na początku nie byłem zainteresowany ze względu na ten wiek. Od razu widać było, że dużo młodsza. Nawet nie próbowałem nawiązać relacji. Bardziej z jej strony wyszło zaangażowanie. To jest pierwsza sprawa.

Druga sprawa. Podpisała mi dokumenty więc wiem jak ma na imię i nazwisko. Mogłem zrobić research na portalach społecznościowych.
Miałem potwierdzenie, że między nami jest różnica 17 lat. Doszukałem się też informacji, że wychowała się / wychowuje się w domu dziecka. Siostry zabrane rodzicom przez opiekę społeczną ze względu na alkoholizm w domu (libacje itd.) Ma dwie starsze siostry, jedna z nich z ciężką depresją i kilkoma próbami samobójczymi. Walczy z tym, w sensie, że chce z tego wyjść i dzieli się publicznie takimi informacjami na różnych portalach w tym temacie.

Między nami jest spora różnica, to jeszcze wychowała się bez rodziców (ojciec jako autorytet), Zastanawia mnie czy nie ona szuka starszego od siebie partnera, który podświadome zastąpi jej ojca ? Na pewno zauważyła różnice w wieku (chociaż mi ludzie dają 30-32 lata po wyglądzie). No, ale i tak widać, że jestem starszy. Do tego nie wiem jak u niej z psychiką. Zaburzenia psychiczne po takich przejściach musi mieć w jakimś stopniu.

 

Moje partnerki były maksymalnie 5 lat młodsze ode mnie. Te 5-10 lat to idealnie, ale 18 to sam nie wiem. No i wcześniej nie spotykałem się z kobietami po takich przejściach życiowych. Nie mam dzieci i żony, więc mnie nikt i nic nie blokuje. Zycie poukładane. 


Zastanawia mnie co po takiej osobie mogę się spodziewać ? Miał ktoś z Was takie doświadczenia ?



 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na moje to może właśnie tak być, że podświadomie szuka tatusia tudzież starszego który się nią zaopiekuje. Czy wyszłoby z tego coś poważnego to nawet ona sama nie wie bo jeszcze młoda niedoświadczona. 

Wydaje mi się, że dobrego stałego wieloletniego związku z tego nie będzie, jeśli szukasz partnerki tak na dobre. 

Parę lat i różnice czy jakieś jej koszmary dadzą znać. Choć zawsze można się mylić. Ale jeśli jesteś gotów na jakiś związek nie patrząc zbytnio w przyszłość, korzystając ze swojego czasu to ruchać, obserwować.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotykacie się już czy na razie snujesz wizje w głowie?

1 hour ago, desmoRR said:

Podpisała mi dokumenty więc wiem jak ma na imię i nazwisko.

Bo patrząc na to, to chyba nawet się jeszcze nie spotkaliście?

  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Maurycy napisał(a):

Nie jeden by pozazdrościł :D

Taaaa..... Szczególnie jak w jej głowie się wklei domek z płotkiem a OP ostudzi jej tę wizję , co oczywiście będzie podchodzić w Dzisiejszych czasach pod gwałt.🤔🤷

 

 

3 godziny temu, desmoRR napisał(a):

Zastanawia mnie co po takiej osobie mogę się spodziewać ?

Wszystkiego nie- najlepszego raczej.

 

3 godziny temu, desmoRR napisał(a):

, Zastanawia mnie czy nie ona szuka starszego od siebie partnera, który podświadome zastąpi jej ojca ?

Możliwe że tak. Ewentualnie trampoliny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, chyba w tym spokojnym i poukładanym życiu bez żony i bombelków brakuje Ci emocji. Dlatego rozważasz na poważnie wejście w relacje z laską z domu dziecka, do którego trafiła prosto z alkoholowej meliny.

 

Jeszcze ta siostra z ostrą depresją i nieudanymi próbami samobójczymi. Tej depresji, to pewnie pomnik można już postawić, jak mawiał klasyk😆 Do pełni szczęścia brakuje tylko, żeby była samotną matką. Idealny materiał na żonę i matkę, a Ty wcale nie prosisz się o kłopoty.

 

Poszukaj na forum, bo znajdziesz tematy o tym jak kończą się związki z takimi paniami i jak bardzo przeszłość na nie wpływa. 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 34 lata, a nie wyobrażam sobie wiązania się z gówniarą dwudziestoletnią. Zupełnie inne doświadczenia, inna mentalność - nie mówiąc już o tym, że dziewucha będzie chciała posmakować życia, bo jest w takim wieku, gdy człowieka ciągnie w świat.

Kryzys wieku średniego? Chopie, zejdź na ziemię.

A jej background to już sprawa na inną rozkminę, koledzy wyżej dobrze piszą.

Edytowane przez zychu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, zychu napisał(a):

że dziewucha będzie chciała posmakować życia,

Gdzieś czytałem podobna historię o zakazanym owocu, który najlepiej smakuje.

 

OP będzie potem żałował że nie wyciął sobie żebra.😅😅😅

 

Albo czegoś niżej.🤔🤣

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłop sobie ubzdurał coś w głowie a wy mu doradzacie, przecież oni nawet nie byli na randez vous, a od tego do seksu to też nie zawsze taka szybka droga 😉

Edytowane przez Jonash
  • Like 4
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 Spróbuje każdemu użytkownikowi opowiedzieć. 

 

4 godziny temu, MaxMen napisał(a):

Czy wyszłoby z tego coś poważnego to nawet ona sama nie wie bo jeszcze młoda niedoświadczona. 

To, że jej się poprzestawia w głowie z 10 razy to normalne. Na instagramach ma wstawione zdjęcie z chłopakiem i podpisem "kocham bezgranicznie". Do momentu jak nie spotka kogoś level wyżej ;)

No, ale wiadomo taki wiek. Nas samców nie interesują jej obecni i dawni "koledzy" więc bez znaczenia.

 

3 godziny temu, Magos Dominus napisał(a):

DDA z domu domu dziecka. Wstępne rozeznanie już zrobiłeś i nie wygląda to dobrze.

To jest ciekawy temat. Ogólnie depresja. Widzę zachowanie tej dziewczyny, zdjęcia jej sióstr to nawet bym nie pomyślał, że są po takich przejściach. Wiecznie uśmiechnięte, zero wycofania, aktywne w rozmowie. W środku mocne przeżycia (próby samobójcze, samookaleczenia itd.). 

 

2 godziny temu, Moriente napisał(a):

Spotykacie się już czy na razie snujesz wizje w głowie?

 

2 godziny temu, Moriente napisał(a):

Bo patrząc na to, to chyba nawet się jeszcze nie spotkaliście?

Kontakt mam regularny, ale w pracy. Tak poza to nie, dlatego ten temat ;)

Na razie dałem jej znać, że nie jestem zainteresowany. W sensie, że to ja wyjdę z inicjatywą jak się ewentualnie zdecyduje. Ona jest ładna i widzę jak jej rówieśnicy "kleją" się do niej. Więc jest trochę zmieszana, że nie jestem kolejnym co się "ślini" na jej widok. No, ale ze względu na wiek nawet nie wypada biegać za "małolatą".  

 

2 godziny temu, Bezsenny_Idealista napisał(a):

Różnica wieku wydaje się mega duża i dziwne zaangażowanie z jej strony. Dobrze, że podchodzisz do tego sceptycznie

To już z doświadczenia życiowego wychodzi takie podejście. 

 

1 godzinę temu, Krugerrand napisał(a):

Panie, chyba w tym spokojnym i poukładanym życiu bez żony i bombelków brakuje Ci emocji.

Raczej ustabilizowania sytuacji. Emocje mam już za sobą ;)

 

1 godzinę temu, Krugerrand napisał(a):

Dlatego rozważasz na poważnie wejście w relacje z laską z domu dziecka, do którego trafiła prosto z alkoholowej meliny.

Wiem o jej sytuacji, ale jakbym się dopiero dowiedział po dłuższym czasie znajomości od niej samej to z automatu mam ją odrzucić ? Jak się człowiek zaangażuje to potem nie jest łatwo się z tego wymiksować. 

 

1 godzinę temu, zychu napisał(a):

Kryzys wieku średniego? Chopie, zejdź na ziemię.

Kryzysu nie ma i raczej nie zanosi się na to :)

 

Robię w życiu to co lubię, mam z tego pieniądze. Rozwijam się w różnych tematach sam z siebie i przede wszystkim dla siebie. Chęci i siły do działania to mam więcej niż 10 lat temu.

 

 

Ogólnie moje relacje z parterkami z ostatnich 10 lat kończyły się zawsze tak samo. Pomijam lata studenckie, gdzie się myślało ch...m, a nie głową. 

One chciały założyć rodzinę i mieć dzieci, ja nie chciałem. Zdawałem sobie sprawę, że ze względu na wiek i presje otocznia będą szukały innego kandydata na ojca. Normlana sprawa. Nie chciałem oszukiwać i zwodzić tych dziewczyn i przede wszystkim sam siebie to kończyłem relacje. Świadoma decyzja.

 

Nie mam żadnych negatywnych emocji z kobietami bo po prostu do tego starałem się nie doprowadzić. W tym przypadku co opisałem szczerze za bardzo nie wiem co robić. Nie mam doświadczenia przy takiej sytuacji i różnicy wieku,

 

 

 

Edytowane przez desmoRR
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego jakie są dzisiaj 20 letnie kobiety bo jeżeli myślisz, że takie same jak za twoich czasów to muszę cię rozczarować.

Świat się zmienił i to na gorsze jeżeli chodzi o kobiety, które są roszczeniowe, agresywne, wulgarne.

 

One nie dość, że mają mężczyzn na pęczki to jeszcze nie ma ostracyzmu społecznego, kościoła, rodziny by trzymać kobiety w ryzach

i pilnować by dobrze się prowadziły. Dlatego robią co chcą bo mogą, bo świat im na to pozwala dodatkowo na skinienie masy wyposzczonych

kukoldów i spermiarzy, którzy za darmo oddają swój czas, zasoby, zdrowie, atencje, pomoc czy wręcz wyręczają w obowiązkach.

 

Wtedy nie dziw, że kobiety mają przeświadczenie o swojej zajebistości. 

 

Z dużą dozą prawdopodobieństwa statystyczna 20 dzisiaj ma przebieg trzycyfrowy, karuzela kutang w pełni, zabawa, imprezy, alkohol, coś do noska,

no i oczywiście to typowy klon społeczny, który podąża za modą, trendami, ma sprany mózg propagandą medialną, lewactwem, feminizmem.

 

I teraz wracając do wątku kobieta z domu DDA gdzie nie dość, że były libacje to zapewne przemoc, traumatyczne przeżycia, doświadczenia

a ona ma syndrom ofiary stawiając ojca jako autorytet czyli alkoholika😏🤦‍♂️ to zadaj sobie pytanie czy to dobry materiał na partnerkę, żonę?

 

Czego możesz się po niej spodziewać a no dużo negatywnych zachowań, traum i całego repertuaru zagrań gdzie z życia może zrobić Ci piekiełko.

Po co Ci to chłopie mało masz problemów, emocji, pieniędzy na zbytku w swoim życiu?

 

Na dobry początek bo widzę, że jesteś nowym użytkownikiem proponuje zapoznać się z historiami innych braci zamieszczonych w dziale świeżakownia.

Tam dopiero otworzą Ci się oczy co to jest kobieta, jak działa, czego chce, jaką ma naturę oraz jak niewiele o tych istotach do tej pory wiedziałeś.

 

 

 

 

  • Like 8
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jonash napisał(a):

Chłop sobie ubzdurał coś w głowie a wy mu doradzacie, przecież oni nawet nie byli na randez vous, a od tego do seksu to też nie zawsze taka szybka droga 😉

 

I dalej jedzie z gruntowną analizą... jak doczytałem, że oni w pracy się widzą to przestałem dalej czytać 🤦‍♂️😂

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, desmoRR napisał(a):

Na instagramach ma wstawione zdjęcie z chłopakiem i podpisem "kocham bezgranicznie". Do momentu jak nie spotka kogoś level wyżej ;)

No, ale wiadomo taki wiek. Nas samców nie interesują jej obecni i dawni "koledzy" więc bez znaczenia.

Samców interesują dawni, a już na pewno obecni "koledzy" kobiety.

 

Rozważasz podbijanie do panny zajętej, ona mając chłopaka flirtuje z innymi facetami.😮

 

Ona nie jest materiałem na kobietę do związku z tego powodu. Swoje zachowanie też powinieneś przemyśleć, bo zamiast przyjemności możesz znaleźć guza i inne dramy.

 

Myślę, że człowieka z trudnym dzieciństwem, a nawet zaburzeniami, nie trzeba skreślać. Ja czy wiele osób na forum, miało podobne dzieciństwo, albo i gorsze niż ta dziewczyna. To nie wyrok... Jednak posiadanie chłopaka i jednoczesne szukanie innych bolców, świadczy u niej o braku uczciwości. Nie ma o czym myśleć.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, desmoRR napisał(a):

Wiem o jej sytuacji, ale jakbym się dopiero dowiedział po dłuższym czasie znajomości od niej samej to z automatu mam ją odrzucić ? Jak się człowiek zaangażuje to potem nie jest łatwo się z tego wymiksować. 

Dużo pracy przed Tobą. Z tego co piszesz, a Bracia słusznie zauważyli i wypunktowali, wy się jeszcze nawet nie spotykacie, a Ty już wyobrażasz sobie jedno wielkie nie wiadomo co. W dodatku laska jest z tego co napisałeś zajęta, bo ma na social mediach zdjęcia z jakimś gachem okraszone bardzo romantycznymi podpisami, a to bardzo, ale to bardzo źle uderzać do zajętych lasek. Nawet jak tamtego odtrąci dla Ciebie, to marny materiał na cokolwiek, bo może to samo z Tobą zrobić w przyszłości.

 

Dodatkowo skreśla ją fakt pochodzenia z takiej a nie innej rodziny okraszony pobytem w domu dziecka. Już Ci Panowie widzę napisali czym się kończą takie relacje. Nieważne jest jak się dowiedziałeś, ale ważne jest, że wiesz. Nie uratujesz jej ani nie zmienisz.

 

Nawet jak już się zaczniecie spotykać, to jednym z pierwszych pytań powinny być z Twojej strony kwestie rodzinne: czy pochodzi z pełnej rodziny czy nie, czy zna ojca i jakie ma z nim relacje, podobnie z matką, kim jest itp. gdyż jak w naszym przypadku jaka matka taka córka. Co to za rodzina itp. Już sam fakt jej pochodzenia powinien zapalić czerwoną lampkę i spowodować ewakuację, a Tobie jak widzę już nasienie niestety do głowy uderza.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, desmoRR said:

Kontakt mam regularny, ale w pracy. Tak poza to nie, dlatego ten temat

 

Dziekuje za odpowiedz.

 

Duzo osob skupilo sie na analizie tej dziewczyny, ja bym sie skupil na analizie autora tematu.

To co zrobiles jest meeega creepy. 

Wystalkowales dziewczyne w socjal mediach i innych grupach lub forach. Zaczales snuc dziwne analizy na temat Waszej przyszlosci. 

Wcale nie zdziwilbym sie gdyby ona byla po prostu sympatyczna i mila a Ty doszukujesz sie w tym podrywu.

 

No  offence ale polecam wizyte u specjalisty.

 

 

 

 

10 hours ago, desmoRR said:

Na razie dałem jej znać, że nie jestem zainteresowany.

W jaki sposob? 

 

 

 

15 hours ago, desmoRR said:

Do tego nie wiem jak u niej z psychiką. Zaburzenia psychiczne po takich przejściach musi mieć w jakimś stopniu.

🙄🙄🙄

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma chłopaka, a Ty snujesz jakieś wizje wspólnej przyszłości. Cytując klasyka "Beka z typa". 

16 godzin temu, desmoRR napisał(a):

Bardziej z jej strony wyszło zaangażowanie.

Możesz napisać jak to wyglądało? Może po prostu była miła, bo taka jest/w pracy musi.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Magos Dominus napisał(a):

Ma chłopaka, a Ty snujesz jakieś wizje wspólnej przyszłości. Cytując klasyka "Beka z typa". 

Możesz napisać jak to wyglądało? Może po prostu była miła, bo taka jest/w pracy musi.

 

No a jak to mogło wyglądać? Uśmiechnęła się podpisując jakiś papier w robocie jak zwykła Pani Gienia w mięsnym i tak to już poszło. Jest w pracy i jest młoda wiec tak zrobila... Oczywiscie w glowie starszego pana to juz analizy na lata zwiazku, dzieci.... no i czekamy na wnuki z calym forum. Tylko najpierw musi sie jej wpierdolic w obecna relacje 😂 Pewnie przez 99.9% lasek jest traktowany jak powietrze albo intruz wiec teraz mysli ze jest inaczej. I co tu sie tym laskom dziwic ze ich podstawowy mindset to odrzucenie spermiarza, który notabene mysli ze nim nie jest i stawia sie wyzej od innych kukoldów w jej otoczeniu...

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.