Skocz do zawartości

Oświadczyny


Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, Pawel93 napisał:

Najlepsze jest to, że Ty używając caps-lock oraz ,,xd" również wyraziłeś pewnego rodzaju symptomy emocjonalne,

Hipokryta je..den ;)

Zresztą chciałbym zauważyć, że w avatarze masz wizerunek osoby należącej do Dariusza Gnatowskiego a za to już są paragrafy synku :)

Gadasz jak baba XD ujawnij się :3

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SławomirP ostry temat,  nie czytałem co tam koledzy doradzali, napewno w 90% dobrze.

Ja powiem, że jak już koniecznie musisz to trzeba iść z "nurtem", uklęknąć, ładnie poprosić, ale z klasą i lekką nutką arogancji. 

Kleknięcie przed kobietą póki co nie niesie za sobą żadnych skutków prawnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Sonic napisał:

@Ramaja Awantura czemu szydzisz z odmiennego podejścia?

 

Co do tematu to musi być lans i blichtr. Z pompą aby wszyscy widzieli. Tak samo na dzisiejsze 18 urodziny siksy oczekują limuzyny i imprezy w klubie.

Bo to baba pisze takie głupoty, bo takie podejście NIE POMAGA I SZKODZI, wiele ludzi to czyta i taki gość będzie stale utwierdzał że kobiecie trzeba buty lizać...

TO PŁAĆ PŁAĆ PŁAĆ, tylko wiedz że locha i tak cię w dupe kopnie XD żałosne....

 

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

Bo to baba pisze takie głupoty, bo takie podejście NIE POMAGA I SZKODZI, wiele ludzi to czyta i taki gość będzie stale utwierdzał że kobiecie trzeba buty lizać...

TO PŁAĆ PŁAĆ PŁAĆ, tylko wiedz że locha i tak cię w dupe kopnie XD żałosne....

Na tym forum niektórzy użytkownicy mają dziwną manierę popadania ze skrajności w skrajność ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Pawel93 napisał:

Na tym forum niektórzy użytkownicy mają dziwną manierę popadania ze skrajności w skrajność ;)

Kolego, po prostu UWIELBIAM wydawać kasę na siebie... a jeżeli mogę mieć ruchanie bez płacenia złamanego centa to czemu nie skorzystać z darmowej dupci :3

Kobiety powinny być PRZYJEMNOŚCIĄ, coś ala dobre wino albo jedzenie a nie SĘDZIĄ TWOJEJ MĘSKOŚCI.

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Wikary napisał:

Kleknięcie przed kobietą póki co nie niesie za sobą żadnych skutków prawnych.

Niestety ale gesty też mają znaczenie. Komunikacja niewerbalna stanowi niebagatelny wpływ na odbiór przez innych ludków, a tym bardziej samice. Klękanie od zarania ma charakter poddańczy. 

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ramaja Awantura Co ma "ruchanie bez płacenia" do klękania przed kobieta?

 

Masakra przez takich jak Ty sprowadzających kobietę do roli przedmiotu seksualnego to forum nigdy nie wypłynie na szersze wody. Prymitywizm.

 

Większość z krzykaczy to by pewnie nawet nie dała rady utrzymać takiej "służącej".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://pl.aleteia.org/2017/05/12/facet-na-kolanach-czy-to-ujmuje-meskosci/

 

Cytat

Kobieta dla mężczyzny jest darem. Darem od Boga. To wizja romantyczna i nie każdy musi ją podzielać. Może jednak warto zastanowić się, czy dochodziłoby do tylu rozwodów, gdybyśmy co pewien czas przypomnieli sobie o podobnych, romantycznych chwilach z naszego życia? Mężczyzna klęcząc, prosi kobietę, by mu się oddała, by była w pełni jego. Dzisiaj brzmi to może jak kiepski dialog z romansu klasy C. Ale warto o tym mówić, bo faceci zapomnieli, że to oni powinni zdobywać kobietę na kolanach (a nie odwrotnie).

 

Ale czego się spodziewać po piewcach nadjordańskich bajek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pawel93 napisał:

Napisałeś to w taki sposób jakby wszystkie kobiety nie miały szacunku dla mężczyzn,

To jest tzw. wrzucanie do wora a takim zabiegiem cechują się osoby totalitarne

Według tego co piszesz w ogóle to forum nie ma sensu. Możesz też swojej lubej masować plecy codziennie, gotować obiady, prawić komplementy, kupować codziennie kwiaty. Pytać czy wszystko w porządku, czy dobrze się czuje, czy niczego jej nie brakuje. Sprzątać, prać, prasować, pytać o to jak sobie życzy w każdej sytuacji. Być takim "prawdziwym mężczyzną", którego jej tak brakuje. Nie wszystkie przecież są takie, że tego nie docenią i nie będą Cię szanować, prawda? Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. 

 

Ale my tu nie piszemy na forum o sympatycznych, dobrych i moralnych kobietkach z Himalajów, być może zauważyłeś. Tak, nie wszystkie są takie, ale jeśli chodzi o ogólne reguły kobiecego postępowania, to co dla Ciebie jest szlachetnym okazywaniem szacunku poprzez klęknięcie dla niej jest byciem pierdołą i jest tak w gigantycznej ilości aspektów w relacjach damsko-męskich. Zaręczyny nie są wyjątkiem i w takiej postaci jak opisujesz są nie tylko matrixem w czystej formie, ale jak to ktoś wyżej ładnie napisał początkiem równi pochyłej. Jest wiele innych bardziej neutralnych sposobów, by kobiecie się oświadczyć, dalej będąc romantycznym. Tego co piszesz nie należy robić zwłaszcza, gdy Pani naciska na to na różne sposoby. 

 

Podkreślam - taka postawa jak piszesz miała może sens (podkreślam - może) w czasach, kiedy mężczyzna w ten sposób okazywał szacunek kobiecie, ale kobiety okazywały też szacunek mężczyznom. Teraz jest pieprzone równouprawnienie i nie widzę powodów, dlaczego ja mam być szmacony i pogardzany na każdym kroku jako biały heteroseksualny mężczyzna, a Panie mają dalej cieszyć się przywilejami i traktowane po rycersku. Czasy się zmieniły i one mogą się np. kurwić bez zobowiązań, przepraszam "być wyzwolone", ale już kiedy przychodzi do padania na kolana, to ma być tak jak kiedyś? Bitch, please.

 

Uprzedzając Twoje uwagi - tak, wiem, nie wszystkie się kurw... są wyzwolone.

 

 

Edytowane przez tytuschrypus
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Sonic napisał:

@Ramaja Awantura Co ma "ruchanie bez płacenia" do klękania przed kobieta?

 

Masakra przez takich jak Ty sprowadzających kobietę do roli przedmiotu seksualnego to forum nigdy nie wypłynie na szersze wody. Prymitywizm.

 

Większość z krzykaczy to by pewnie nawet nie dała rady utrzymać takiej "służącej".

dobra dobra, bo się popłaczesz

Ty myślisz że laski to mają sentymenty???? XD

Przecież traktująć laskę jak mięso ona to lubi bo czuje się "atrakcyjna"

Ja odkąd obczajam oficjalnie laski np cyce i tyłki  to mam dobre reakcje, laskom się to podoba to myślisz że ja z tego zrezygnuje bo ty coś tam uważasz

wrong man :3

 a służącej to ja nie chce bo jedzenie robie sam, piorę sobie sam, ogólnie jestem dość samowystarczalny a kobieta potrzebna do dzieci i seksu i tyle :3

Edytowane przez Ramaja Awantura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ramaja Awantura  czytałeś Ty chodź jeden z ważnych wątków na forum? Na głownej jak wół "Nie locha tylko Pani - bardzo proszę"

Pozatym trochę kultury jak piszesz, nie jesteś na trzepaku z kolegami.

Sory że nie na temat, ale bardzo mnie denerwuje takie coś, w szczególności że forum jest pod ostrzałem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do klękania to sam się zastanawiałem i popełniłem wtedy ten temat:

 

 

Na chwilę obecną uważam, że klękanie przed kobietą to zdecydowanie gest poddańczy.

Jak już musicie pytać kobiety czy zostanie waszą żoną to nigdy nie róbcie tego z pozycji uniżonego.

Jak będzie miała z tym problem to znaczy, że nie zasłużyła żebyście w ogóle brali ją pod uwagę do tej roli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam Asnyk

                               Oświadczyny

Wziął frak na siebie, rękawiczki nowe,
Stanął przed lustrem przyjrzeć się krawatce,
Z dumą nałożył kapelusz na głowę
I rzekł: Dziś trzeba oświadczyć się matce.
Matka mój talent umie sobie cenić,
Panna mi sprzyja... trzeba się ożenić!

Nie mogę żywić najmniejszej obawy:
Mile widziany byłem od początku,
Mam przecież dużo, bardzo dużo sławy
I wiele zalet... wprawdzie nic majątku,
Lecz czyż ten kruszec ma stać na przeszkodzie
Sercom, co biją w idealnej zgodzie?

O pana nawet troszczyć się nie warto
Stracił biedaczek w domu władzę wszelką.
Pani rzecz główna... a ta jest zażartą,
Stałą talentu mego wielbicielką.
Wszak rzekła, prac mych dokończywszy tomu:
Jakie to szczęście miewać pana w domu!

Skończył monolog i pobiegł ulicą
Pełen otuchy, nucąc jakąś śpiewkę,
I już przed znaną stanął kamienicą,
Gdy nagle dostrzegł rozdartą podszewkę...
Lecz nie chciał czasu tracić, a wiec tylko
Rozdarte miejsce zręcznie zapiął szpilką.

Zastał, jak pragnął: i córkę, i matkę,
Siedzące obie w swoim saloniku;
Panna robiła właśnie jakąś siatkę,
Pani bębniła palcem po stoliku
Tonąc w zadumie; lecz choć zadumana,
Spostrzegłszy gościa, rzekła: Witam pana.

Usiadł na krześle i zaczął rozmowę,
Lecz się zająknął zaraz na początku,
I chociaż piękną przygotował mowę,
Nie mógł odnaleźć swoich myśli wątku
I coraz bardziej plątał się rumieniąc,
Jakby przeczuwał, co to znaczy pieniądz.

Pani na niego patrzała z zdziwieniem
I coraz większą przybierała godność;
Panna go także mierzyła spojrzeniem,
A choć w jej wzroku mógł dojrzeć łagodność,
Nic nie pomogło: matki dostojeństwo
Ciężyło nad nim ciągle jak przekleństwo.

Czuł, jak pod owym wzrokiem przenikliwym
Całą swą wielkość traci poetyczną;
Czuł, jak jest małym, nędznym, nieszczęśliwym,
A ona wielką i majestatyczną;
Więc opuściwszy wstępy i prologi,
Na oślep matce rzucił się pod nogi.

Ja pannę Julię, szepnął, kocham dawno
I chciałem właśnie prosić o jej rękę.
Mówiąc to minę miał bardzo zabawną:
Znać na nim było, jaką przeszedł mękę.
Pani z litością odrzekła: Ach szkoda!
Lecz moja Julcia jest jeszcze za młoda.

Tu panna chustkę podniosła do nosa
Na łzy czekając, co popłynąć miały;
Lecz matka na nią spojrzała z ukosa
Mówiąc: Juleczko, gdzieś mi się zadziały
Moje robótki... poszukaj w sypialni,
Pewnie gdzie leżą w mojej gotowalni.

Tak wyprawiwszy córkę, do poety
Znów się odezwie: Niechaj mi pan wierzy,
Że umiem pańskie ocenić zalety
I że go zawsze szacuję najszczerzej,
Ale, Bóg widzi, pańskiej propozycji
Odmówić muszę. - Pan nie masz pozycji.

Jak to? zawołał uniesion zapałem,
Wszak moje imię w świecie dużo znaczy;
Na stanowisko ciężko pracowałem,
Lecz je mam wreszcie... Niech mi pan przebaczy,
Przerwała matka, takie stanowisko
Nasz świat dzisiejszy ceni bardzo nisko.

Sam mi pan przyznasz, że ci literaci
Jest to zazwyczaj najgorsza hałastra.
Wszak z nimi ludzie nie żyją bogaci?
Poeta westchnął: Sic itur ad astra!
A pani, trochę łaciną zmieszana,
Rzekła: Ja tego nie mówię do pana.

Pan Julcię kochasz... jak człowiek szlachetny
Musisz ofiarę zrobić z swej miłości.
Mam właśnie dla niej mariaż bardzo świetny,
Co jej zapewni cały los w przyszłości...
Chociaż jesteśmy panu z mężem radzi.
Przez wzgląd na Julkę chciej pan bywać
rzadziej...

Wziął za kapelusz patetycznie, wzniośle;
Skłonił się milcząc i wyszedł czym prędzej.
Aż na ulicy zawołał: O ośle!
Pisujesz wiersze i nie masz pieniędzy,
I te śmiertelne nosząc grzechu plamy,
Chciałeś otrzymać zezwolenie mamy?

Dobrze ci teraz!... Szkoda tylko panny.
Jeszcze mi w oczach stoi ten jej smutek
I ten wzrok tęskny, łzawy, jakby szklanny;
Byłaż to miłość, czy kataru skutek?
To wieczną dla mnie zostanie zagadką!
Katar rzecz zwykła, a miłość jest rzadką.

Gdybym był dawno serca nie roztrwonił,
Musiałbym teraz z rozpaczy umierać.
Ale tak... będę smutkowi się bronił...
Trzeba się jeszcze w świecie poniewierać.
Życie poety - to korona z cierni!
Westchnął - i poszedł na poncz do cukierni.

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i chyba niektórzy popadają w paranoję z tym antyklękaniem. Tak trochę ze skrajności w skrajność i nadinterpretacja. Myślę, że nie ma nic dziwnego w klęknięciu przy oświadczynach, nie jest to żaden symbol poddaństwa itp. 

 

"tradycja «ogół obyczajów, norm, poglądów, zachowań itp. właściwych jakiejś grupie społecznej, przekazywanych z pokolenia na pokolenie; też: ciągłość tych obyczajów, norm, poglądów lub zachowań»"

 

Swoją drogą ciekawe ilu facetów co nie klękło przed klękało po.

Edytowane przez tomilijones
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tomilijones

 

Ja wiem przykładowo co masz na myśli ale generalnie klękanie przed kimś rzutuje na twoją podświadomość, że ten ktoś jest ważniejszy niż ty. I teraz pytanie czy ty jesteś ważniejszy dla siebie samego czy twoja kobieta? I tu jest dylemat nie łatwy do przeskoczenia i ogarnięcia szczerze mówiąc. Red Pill powie, że on sam i w sumie ma rację, Blue Pill Matrixowy powie, że kobieta i w zasadzie też ma rację, bo kobieta nosi w sobie dziecko i ma możliwość urodzenia kolejnego człowieka, więc wychodzi lepiej dla rasy.

Natomiast jeszcze z innego punktu widzenia na przykład ezoterycznego to jest jeszcze inaczej i weź się w tym spróbuj odnaleźć.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, SzatanKrieger napisał:

@tomilijones

 

Ja wiem przykładowo co masz na myśli ale generalnie klękanie przed kimś rzutuje na twoją podświadomość, że ten ktoś jest ważniejszy niż ty. I teraz pytanie czy ty jesteś ważniejszy dla siebie samego czy twoja kobieta? I tu jest dylemat nie łatwy do przeskoczenia i ogarnięcia szczerze mówiąc. Red Pill powie, że on sam i w sumie ma rację, Blue Pill Matrixowy powie, że kobieta i w zasadzie też ma rację, bo kobieta nosi w sobie dziecko i ma możliwość urodzenia kolejnego człowieka, więc wychodzi lepiej dla rasy.

Natomiast jeszcze z innego punktu widzenia na przykład ezoterycznego to jest jeszcze inaczej i weź się w tym spróbuj odnaleźć.

Masz rację, ale za dużo tutaj analizowania i szukania drugiego dna w prostych gestach. Taka jest po prostu tradycja. Klękasz, prosisz o rękę, okazujesz szacunek i tyle. Co będzie dalej, jak się potoczy związek to już inna sprawa. Rozkminy tego typu mogłyby być prowadzone w sytuacji gdybyś miał klękać codziennie, co drugi dzień lecieć po świeże bułki, przed wyjściem sznurować pannie buty, przynosić wypłatę w zębach, nosić jej torebkę itp gdyż wszystko to jest formą prawdziwego "klękania".

A tutaj są po prostu oświadczyny, "podniosła chwila", oświadczasz pannie, że chcesz z nią być "do końca życia itd". Nie pozbawiajmy świata kolorów aż tak.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jak kobieta zaczęła sugerować oświadczyny to najpierw się z nią droczyłem, mówiłem, że kobieta też może się oświadczyć mężczyźnie, mamy emancypację i równouprawnienie przecież, ale to nie pomogło. Musiałem się ewakuować, najlepsze jest to, że teraz ma żal do siebie, bo myślała, że mnie podchodzi i urabia delikatnie, poczuła się pewnie i  postanowiła uderzyć z oświadczynami i wspólnym mieszkaniem. Twierdzi, że się wystraszyłem tym, a ja po prostu miałem dość. Urabiania i niesłuchania, że nie chcę się żenić. Kobiecie nie przetłumaczysz, wie lepiej od Ciebie czego chcesz. Porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Sonic napisał:

A ja bym klęknął, gdyby i ona była w stanie to samo zrobić.

Kurwa mać dajcie taką co klęka zapłace jak za złotego Breitlinga. :D  

 

Ja tam w sumie by chyba klasycznie bym uklęknął ten jeden jedyny raz, choć zadna samica nie spowodowala u mnie takiego zawrotu glowy, aby sie oswiadczac. Narazie cenie sobie spokoj :P  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.