Skocz do zawartości

Dlaczego Polki nie chcą rodzić dzieci


Rekomendowane odpowiedzi

Ja pierdolę i co jest złego w tym, że kobiety chcą ustawionego, bogatego faceta na męża?

 

Mają wpierdalać z dzieckiem gruz bo nie starczy do 10tego? Przecież to jest logiczne, że jak są w ciąży to nie są w stanie zarabiać więc potrzebują kogoś kto im zapewni bezpieczeństwo finansowe.

 

Niech sobie @Mrowka szuka bogatego i zaradnego.

 

A jak nie znajdzie? To już lepiej być starą panna niż matką trójki dzieci na zasiłkach i chujową pensją.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mrowka napisał:

Do wymyślania czegoś, opatentowywania i odkrywania niektórzy się nadają, ale do zakładania rodziny coraz mniej, bo pieniędzy zarobić nie potraficie a nawet gdyby to kobieta zarabiała to na rolę matki wychowującej dziecko się nie nadajecie.

Nie pozostaje Ci nic innego jak samej natrzepać hajsu, stworzyć poduszkę finansową z której będziesz korzystać podczas wychowania dziecka, które urodzisz po zapłodnieniu invitro.

Faceci są hujowi, do niczego, kasy nie potrafią zarabiać.

Jazda na całego po "nie zaradnych facetach". Pokaż sama że potrafisz. Sama urodź, wychowaj, daj kasę na wykształcenie! Na cholerę masz się wiązać z nieudacznikiem.

 

Nie pasuje Ci praca w firmie? zwolnij się, załóż swoją, pokaż że potrafisz! Faceci do niczego, pokaż że sama potrafisz!

 

I tutaj powstaje konflikt. Mam sama to zorganizować! Bez faceta! sama zarobić!, przecież ładna jestem, tyłka nie sprzedać!, albo sprzedać ale biednemu!

Problemy z rodzeniem mają kobiety atrakcyjne. Te, dla których nie wystarczyło tych bogatszych.

Potem powstają życiowe kalkulacje, czy oddać się za pewien komfort życiowy lub jego brak.

Do tego uciekający czas i biologiczna chęć dziecka. Wtedy zaczyna się jazda.

Niektóre kobiety nie potrafią zrozumieć, że nie dla każdej ładnej wystarczy bogatych facetów.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gravedigger Czy ktoś pisał o nieudacznikach czy jedynie o tym, że taki mężczyzna powinien w równym stopniu zająć się domem i dziećmi, bo kobieta w takiej sytuacji też musi pracować zawodowo? 

 

Oczywiste jest, że tacy mężczyźni mają wyższe wymagania co do wyglądu, byle nie był to priorytet i jak zbrzydnie czy utyje po urodzeniu jego dzieci to " następna proszę". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Fit Daria napisał:

 

Oczywiste jest, że tacy mężczyźni mają wyższe wymagania co do wyglądu, byle nie był to priorytet i jak zbrzydnie czy utyje po urodzeniu jego dzieci to " następna proszę".

Haha!

 

Tylko że dla kobiet kasa to priorytet, a jak facetowi powinie się noga "to następny proszę".

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami mam wrażenie, że niektórzy są wielce zdziwieni i mają problem ze zrozumieniem takich faktów jak te, że kobiety są hipergamiczne i to normalne, że szukają faceta z wyższej półki.

 

Niby temat był setki razy wałkowany, niby wszyscy o tym wiedzą a zaskoczenie i oburzenie ciągle to samo.

 

Bo @Mrowka ma czelność gustować w facetach z wyższej półki. No straszne normalnie, straszne. Szok i niedowierzanie no ja pierdolę.

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, IgorWilk napisał:

Nie pozostaje Ci nic innego jak samej natrzepać hajsu, stworzyć poduszkę finansową z której będziesz korzystać podczas wychowania dziecka, które urodzisz po zapłodnieniu invitro.

Faceci są hujowi, do niczego, kasy nie potrafią zarabiać.

Jazda na całego po "nie zaradnych facetach". Pokaż sama że potrafisz. Sama urodź, wychowaj, daj kasę na wykształcenie! Na cholerę masz się wiązać z nieudacznikiem.

Powiedz mi w takim razie, bo chyba nie ogarniam. Gdyby tak miało być to do czego kurna natura samców powołała? Wiele organizmów rozmnaża się bez płciowo,  w książce " Czerwona królowa", są opisane rozważania na ten temat. Po co coś ci samcy jednak są i jak Wy jeździcie po korpo - kobietach, które nie chcą rodzić tak samo kobiety mają prawo mieć pretensje do panów, którzy są nieodpowiedzialni i niezaradni. 

 

@SławomirP Dużo znasz takich kobiet? Które wyrzucą wieloletni związek, bo partner ma kryzys? Nie mówię tu o "kryzysach" typu alkoholizm czy hazard. 

 

Niektórzy panowie mają zwyczaj mówić, że kobiety są tylko od seksu i rodzenia ( co nie @Bonzo? ;) ) i w ogóle są towarem seksualnym tylko, a jak kobieta powie, że facet jest od zarabiania na rodzinę. to olaboga. Kurna pomyślcie trochę, @dobryziomek tu chyba jedyny myślący w tej dyskusji - cały czas mówicie, że znacie pewne mechanizmy, a jak przychodzi co do czego to jesteście zdziwieni, że tak to działa. 

Edytowane przez Fit Daria
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Fit Daria napisał:

Dużo znasz takich kobiet? Które wyrzucą wieloletni związek, bo partner ma kryzys? Nie mówię tu o "kryzysach" typu alkoholizm czy hazard. 

Rozumiem że jak kobieta zejdzie się  facetem który miał jej podnieść poziom życia, a on straci pracę to ona ma już zmniejszyć wymagania? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, dobryziomek napisał:

Ja pierdolę i co jest złego w tym, że kobiety chcą ustawionego, bogatego faceta na męża?

 

Mają wpierdalać z dzieckiem gruz bo nie starczy do 10tego? Przecież to jest logiczne, że jak są w ciąży to nie są w stanie zarabiać więc potrzebują kogoś kto im zapewni bezpieczeństwo finansowe.

 

Niech sobie @Mrowka szuka bogatego i zaradnego.

 

A jak nie znajdzie? To już lepiej być starą panna niż matką trójki dzieci na zasiłkach i chujową pensją.

Czytam ten temat i też tego nie rozumiem, panowie, może bez hipokryzji ?

Skoro cały czas mówimy o ewolucji i doborze naturalnym, to chyba normalne, że kobieta szuka faceta, który zapewni byt i przetrwanie, a facet atrakcyjnej kobiety, która urodzi mu zdrowe i ładne dzieci.

Więc jeśli facet nie zarabia minimum te 3,5-4kzł, to nie powinien zabierać się za zakładanie rodziny. Chyba, ze wystarczy mu skromne życie i karyna u boku,wtedy też oboje pracują i jakoś trzeba podzielić te domowe obowiązki. Bo kobieta ogarnięta (tak,są takie), też chce ogarniętego faceta.

Jeśli facet zarabia dużo więcej i kobieta może i chce zostać w domu, to wtedy na nią spada obowiązek ogarniania hawiry, dzieci itd.

W takim też wypadku facet za wszystko płaci i nie jest to dla niego problemem. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SławomirP Utrata pracy to coś co wiąże się ze stałym zmniejszeniem zarobków? Przejściowy kryzys czyli rozumiem, że stracił jedną pracę, szuka następnej, ona go wspiera i motywuje, nie mówię o przypadku, że on straci położy się na kanapie ma wyjebane. Strata pracy może nawet wyjść na dobre, można zrobić jakiś kurs, podnieść kwalifikacje i znaleźć lepszą pracę, sęk jest nie w stanowisku, zawodzie, ale w charakterze, ambicji i zaradności mężczyzny. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, dobryziomek napisał:

Czasami mam wrażenie, że niektórzy są wielce zdziwieni i mają problem ze zrozumieniem takich faktów jak te, że kobiety są hipergamiczne i to normalne, że szukają faceta z wyższej półki.

 

Zdziwienie? :)

No coś Ty, wręcz odwrotnie. 

Zobacz na pytanie, postawione w temacie.

Nawet nie dziwi mnie już, że jak zwykle, za wszystko odpowiedzialni są, mężczyźni...

W Tym wypadku, za niż demograficzny.

 

Z tego tematu zrozumiałem, że rodzi się mało dzieci, z winy mężczyzn... Bo ponad 70% z Nich, nie zarabia 4k. 

8 minut temu, dobryziomek napisał:

Bo @Mrowka ma czelność gustować w facetach z wyższej półki. No straszne normalnie, straszne. Szok i niedowierzanie no ja pierdolę.

Wielu tutaj pruboje tylko uzmysłowić takim Paniom, że na górnej półce są Panowie, na których nie koniecznie stać, każda kobietę, a w dodatku ta półka, ma bardzo ograniczoną ilość towarów. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fit Daria Spoko, tylko idąc tym tokiem myślenia jak kobieta leży i o siebie nie dba to kopa w dupe, jak straci urodę na stałe tak samo kopa, jak facet straci pracę i jego zarobki spadną bez widocznych szans na poprawę to też kopa.

 

Ja bym przy kobiecie został, ale nie będę jednostronnie się poświęcał, bo kobieta ze mną zostanie jak zacznę mniej zarabiać tylko dlatego że może w przyszłości zacznę więcej. 

 

Ona w przyszłości już ładna nie będzie bo się zestarzala? No cóż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Gravedigger napisał:

Wielu tutaj pruboje tylko uzmysłowić takim Paniom, że na górnej półce są Panowie, na których nie koniecznie stać, każda kobietę, a w dodatku ta półka, ma bardzo ograniczoną ilość towarów.

Ustawiony facet, jak i atrakcyjna kobieta, mogą przebierać w partnerach, z tym że,kobiety mają "mniej czasu" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytasz co piszę? Jak straci, bo nie pozwoli zdrowie to oczywiście, że żadna kobieta o zdrowych zmysłach nie będzie wymagała zapieprzania kosztem zdrowia. No i najczęściej problemy ze zdrowiem pojawiają się jak już dzieci są w takim wieku, że nie potrzebują mamy w domu, więc kobieta może spokojnie wspomóc męża w zarabianiu. 

 

Ale jak nic nie robi, bo mu się nie chce..To w drugą stronę to samo, jak kobieta leży, nic nie robi, nawet o siebie nie zadba ani o dzieci to facet może ją brzydko mówiąc kopnąć w dupę i nikt nie będzie się specjalnie dziwił.

Ale jak kobieta się stara, dba o dom, dzieci, ale jej SMV spadło i on, ją rzuca dla młodszej to na to nawet nie mam epitetów. 

 

18 minut temu, Leniwiec napisał:

z tym że,kobiety mają "mniej czasu" 

I to jest właśnie w tym w tym wszystkim niesprawiedliwe i wielkie oburzenie, kpiny, że kobiety po 30-ce szukają ustatkowanego, odpowiedzialnego mężczyzny, dla mnie to jest jak najbardziej logiczne, skoro jak wiemy, większość kobiet chce dziecko to z takim mężczyzną będzie się czuła najpewniej. 

Edytowane przez Fit Daria
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Fit Daria napisał:

@Gravedigger Czy ktoś pisał o nieudacznikach czy jedynie o tym, że taki mężczyzna powinien w równym stopniu zająć się domem i dziećmi, bo kobieta w takiej sytuacji też musi pracować zawodowo? 

 

Oczywiste jest, że tacy mężczyźni mają wyższe wymagania co do wyglądu, byle nie był to priorytet i jak zbrzydnie czy utyje po urodzeniu jego dzieci to " następna proszę". 

A co robią kobietki, jak facetowi się noga zawodowo i finansowo powinie? 

 

Problem z pańciami jest taki, że ich piękna dupcia po urodzeniu dziecka przestaje być piękna, a zozstaje zjebany księżniczkowaty charakter, bo ładna jestem (a raczej byłam) i mi się należy!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mrowka napisał:

No nie wiem... Gdybym dostała od państwa mniej więcej tyle co zarabiam teraz + mieszkanie w jakiejś normalnej lokalizacji to mogłabym mieć 2 może nawet 3 dzieci ;)

Hahahaha jebłem :DCiekawe kto na to wszystko zarobi, jak co druga będzie sobie taki socjal doić. A poczekaj... No przecież, że nie madka 24/7/365

 

Nie widzę (poza tym forum) facetów którzy chodziliby i narzekali że prawo złe :)

Proszę bardzo na życzenie ;* 

1. Jeżeli siedziałabym z dzieckiem w domu to wszelkie obowiązki domowe przejmuję ja. No chyba nie mężczyzna, który byłby w pracy. "Gdybym nie miał samochodu to bym nim nie jeździł".

2. Dbam o dobrą atmosferę w domu, nie gderam nad uchem samcowi po pracy, posłucham, podziękuję Wiesz, wpływ masz na to taki... Ja, Tomko, gwarantuję, że jak kobieta zostanie w domu po urodzeniu to przez pierwszy rok będzie super pogoda, min. 20 stopni i bez opadów.

3. Biegam z dzieckiem do przychodni, szpitali w razie potrzeby Trudno żeby mężczyzna biegał skoro jest w pracy w tym czasie.

4. Gdyby dziecko zaczęło chodzić do przedszkola to w razie jego choroby rezygnuję na ten czas z pracy (tym samym dostaję niepełną wypłatę) OK

5. Dbam o siebie i gdyby samiec byłby na tyle uprzejmy że co jakiś czas zabierałby dziecko to nawet bym ćwiczyła, żeby nie być zapuszczoną madką Dbasz teraz o siebie? Ćwiczysz coś regularnie?

6. Siedząc w domu nie pracuję na 2 etaty (jakby to było w przypadku praca zawodowa +  dom) nie byłabym bardzo mocno zmęczona więc i seksu by nie odmawiała. Siedzenie w domu z dzieckiem 12h i słuchanie jego bezsensownego jęczenia, obsranych pieluch itp. tak nakręca kobietę na seks wieczorem, że cho cho!

7. Ciepło domowe No to jest oczywiste z założenia

8. Oferuję również moją wierność, lojalność, poczucie humoru, rozmowę :) J.w. Tego nie możesz zagwarantować po całym dniu spędzonym z dzieckiem. To jest argument z dupy a nie najważniejszy. To jakbym ja zagwarantował, że od następnego poniedziałku przez rok będę miał świetny humor i będę uśmiechnięty cały dzień.

To jest chyba najważniejszy argument :P

No bo tak jak pisałam nawet gdyby kobieta chciała oddać dziecko po roku jakiejś obcej babie to zanim dziecko się przystosuje i przestanie chorować może minąć kilka miesięcy, a w tym czasie kobieta bardzo często bierze urlopy wychowawcze na to chore dziecko, więc nie ma całej pensji. 

No a Gienek zarabiający 2000 zł raczej nie jest w stanie utrzymać siebie, a co dobiero rodzinę... Przy założeniu, że jeszcze w tym pokoleniu ma się zazwyczaj komplet dziadków to nie jest wielki wyczyn pogodzić wszystko.

Nie, kochanie. Jeżeli sytuacja w tym kraju się nie poprawi to żadnego dziecka nie będzie, co najwyżej z banku spermy jak będę już stara i nagle będę miała ciśnienie :) Bez dziecka też da się żyć. Ja tam lubię swoje spokojne życie bez dziecka :)

 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ElChico Jak się myśli przyrodzeniem, a nie głową.... Jeśli kobieta oprócz ładnej dupci nie ma nic do zaoferowania , a Ty z nią rodzinę chcesz zakładać to nie mam pytań.

Ale jak oprócz tego ma fajny charakter, jest opiekuńcza, dba o dom i jak straci tylko ten tyłek to chyba nie powód by ją zostawiać? 

Kobieta jak się Misiowi brzuszek piwny wyhoduje to raczej go z tego powodu nie rzuca, co najwyżej motywuje, by poszedł na siłownię :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fit Daria napisał:

Kobieta jak się Misiowi brzuszek piwny wyhoduje to raczej go z tego powodu nie rzuca, co najwyżej motywuje, by poszedł na siłownię :) 

No zawsze motywuje! Same chłopaki z kaloryferami na brzuchu i z obrączką na palcu chodzą po ulicach.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Fit Daria napisał:

@ElChico Jak się myśli przyrodzeniem, a nie głową.... Jeśli kobieta oprócz ładnej dupci nie ma nic do zaoferowania , a Ty z nią rodzinę chcesz zakładać to nie mam pytań.

Ale jak oprócz tego ma fajny charakter, jest opiekuńcza, dba o dom i jak straci tylko ten tyłek to chyba nie powód by ją zostawiać? 

Kobieta jak się Misiowi brzuszek piwny wyhoduje to raczej go z tego powodu nie rzuca, co najwyżej motywuje, by poszedł na siłownię :) 

Ładne pańcie już tak mają, że mają duże powodzenie, pełno wokół nich orbiterów i są popsute przez nadskakujących im białorycerzy. Takie życie.

A kto Ci powiedział, że ja szukam żony czy choćby stałego związku?

No bo dla Pańci liczy się pozycja faceta i kasa, którą do domu przynosi. Nie bez przyczyny nie odniosłaś się do pierwszego pytanbia z mojego poprzedniego postu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Gravedigger napisał:

No i ostatnie pytanie, co z kobietami, dla których nie wystarczy, tych dobrze zarabiających?

Powinny zapomnieć o macierzyństwie?

Bo skoro 70-80% Panow, nie powinno brać się za zakładanie rodzin, to wychodzi na to, że 70-80% Pań, powinno zostać skazanych, na bycie starymi Pannami. 

Na to pytanie Mrówka już odpowiedziała - ci najlepsi mają mieć po kilka żon. W sumie nieraz już tak bywało, znamy z historii takie przypadki. Pozostali samcy...a pies ich trącał. Niestety z punktu widzenia samicy to rozwiązanie też ma wady - im lepszy samiec, tym większy harem. A im większy harem, tym słabsza pozycja pojedynczej samicy.

Przypomina mi się scena z pewnego filmu, który kiedyś oglądałem. Akcja działa się na dworze cesarskim, chyba w Chinach...cesarz wziął sobie do sypialni nową samicę. Po wyjściu samicy z sypialni obsługa techniczna pyta cesarza, czy pozwoli jej zatrzymać cesarskie nasienie (które jest jak wiadomo niezwykle cenne). Samica była niedoświadczona i słabo się sprawdziła, więc cesarz udzielił odpowiedzi negatywnej. Obsługa techniczna otoczyła samicę i zaczęła ją napierdalać kijami po okolicy łonowej w celu dokonania ekstrakcji cennej substancji.

Że o rozwodach w stylu Henryka VIII nie wspomnę.

Żeby było śmieszniej, w innym miejscu Mrówka narzeka na Islam, który daje zwierzęcym samcom zbyt dużą władzę nad samicą.

Wydaje mi się, że stworzenie modelu społecznego, który Mrówka uznałaby za satysfakcjonujący, może być...niemożliwe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ElChico Nie odniosłam, bo już @SławomirP o tym pisałam. 

 

2 minuty temu, ElChico napisał:

A kto Ci powiedział, że ja szukam żony czy choćby stałego związku?

No jak nie szukasz i traktujesz kobiety jak zabawki seksualne to licz się z tym, że będziesz traktowany jak bankomat. Osobiście się tym strasznie brzydzę i właśnie taka postawa facetów i spotkanie kilku takich na swojej drodze sprawia, że kobiety nie chcą mieć dzieci. Bo to jest kwintesencja braku odpowiedzialności. 

 

4 minuty temu, ElChico napisał:

No bo dla Pańci liczy się pozycja faceta i kasa, którą do domu przynosi.

Owszem liczy, tylko dlaczego brzmi to jak zarzut? 

 

@Tomko Jasno napisałam " co najwyżej' ;)

 

@SławomirP Jak będziesz z kobietą i ona straci nogę w wypadku samochodowym to ją zostawisz? A jeśli nie to jest to samo co od razu startować do kobiety bez nogi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.