Skocz do zawartości

Żona roztrwoniła pieniądze Męża - Artykuł z netu.


Rekomendowane odpowiedzi

Bracia, znalazłem artykuł w necie na Kobiecym portalu o Małżonce, co rozpuściła ciężko zarobione pieniądze Męża

tyrającego na budowie w UK. Włos jeży się na głowie.  

Wrzucam Linka:

https://polki.pl/po-godzinach/z-zycia-wziete,zona-roztrwonila-moje-pieniadze,10016003,artykul.html

 

 

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha, koment niejakiej Moniki:

Cytat

I co takiego że wydała? Przecież wchodząc w związek małżeński musiałeś się liczyć z tym że Żona kosztuje. To też jej pieniądze więc nie rozumiem w czym masz problem. Pieniędzy są dla ciebie ważniejsze od Niej? Skoro tak to jej współczuję.

 

  • Like 5
  • Haha 7
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem z UK do Polski, bo również stwierdzilem, że pieniądze nie zrekompensuja rozlaki z rodziną. Po miesiącu, uslyszelem, żebym wracał do UK. 

Na pytanie dlaczego? Ex odp: przywyczilam się do wysokiego standardu życia! I pojechała dodatkowo synem. Twój syn na to zasługuje. 

 

Bitch! 

  • Like 1
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
  • Smutny 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, Rnext said:

Hahaha, koment niejakiej Moniki:

Piękny schemat - niestety duża część niewiast to takie Moniki.

 

Żona kosztuje. To też jej pieniądze więc..

Jakie to piękne: podobnie jak Jesteś ciągle moim mężem, powinieneś płacić, przysięgałeś na dobre i na złe - rzekła niewiasta przed rozwodem w międzyczasie obrabiając inne kutasy..

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Still napisał:

Wróciłem z UK do Polski, bo również stwierdzilem, że pieniądze nie zrekompensuja rozlaki z rodziną. Po miesiącu, uslyszelem, żebym wracał do UK. 

Na pytanie dlaczego? Ex odp: przywyczilam się do wysokiego standardu życia! I pojechała dodatkowo synem. Twój syn na to zasługuje. 

 

Bitch! 

I tu po raz kolejny sprawdza się to, co pisałem. Nie trzeba do tego nadzwyczajnej filozofii, wystarczy po prostu rozliczać kobietę z tego, co Ci daje. To takie proste.

Nie trzeba potem pisać żadnych opowieści na forum, bo zwykle taka kobieta nie daje swojego równego poświęcenia już dużo wcześniej. A taki facet dalej w to idzie, tłumacząc sobie np, że to taki 'podryw', że on lubi 'zdobywać'. Nie kolego, nie zdobywasz, po prostu nie dostajesz tego co powinieneś dostać. Od razu ucinasz relację, bez dyskusji. Dopiero jak widzisz zaangażowanie kobiety w 50%, zaangażowanie w rozmowy, w planowanie co do spraw rodzinnych, w wspólne zarabianie (znam pary co razem wyjechały do UK i razem pracowały i razem dorobiły się domu - da się? DA SIĘ!) - wtedy dopiero z taką kobietą możesz być. Inaczej od razu ucinasz, żadnych sentymentów.

 

Zawsze trzeba pamiętać, że istnieją relacje w których to kobieta jedzie razem z mężem, w których oboje się starają, dorabiają - przy takich przykładach facet od razu powinien wyłączyć swoje myślenie 'ofiarności' i tego który zapieprza na całą rodzinę gdzieś na 'wygnaniu' w UK - bo jak widać, jak kobiecie zależy i traktuje Cię fair, to nie ma dla niej problemów jechać z mężem.

 

Jedna zasada: zasada wzajemności.

 

Niedawno dziewczyna najwyraźniej zrobiła mi jakiś shit test - napisałem coś na whatsapp ok. 14-tej. Mija czas. 16-ta - widzę, że była na whatsappie. 18- ta: też była, a jednak wciąż nie odpisała.

Od razu blok wszędzie gdzie się da. Wczoraj, po tygodniu zaczęła swoje kobiecy gierki: 

- hej, moglabym chociaz wiedziec za co mnie zablokowales?

- za to, ze nie odpowiedzialam natychmiast?

 

'Natychmiast' - minęło pół dnia, Pani ewidentnie była dostępna, a tutaj sugestie, że zły tyran żądał odpisywania natychmiast, biedna uciemiężona niewolnica.

 

Oczywiście nic nie odpowiedziałem - jest wyeliminowana, szukamy następnej.

A jakże wspaniale psychicznie czuje się mężczyzna który w tak selektywny, bezkompromisowy sposób rozlicza kobiety. Wiesz kim jesteś, wiesz, że też poświęcasz takowej osobie swój czas, masz szacunek do siebie - przy takim podejściu lepiej się czujesz na co dzień sam ze sobą.

 

Złota zasada - zasada wzajemności. Jak jej nie ma - od razu żegnamy kobietę.

  • Like 6
  • Haha 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rnext napisał:

I co takiego że wydała? Przecież wchodząc w związek małżeński musiałeś się liczyć z tym że Żona kosztuje. To też jej pieniądze więc nie rozumiem w czym masz problem. Pieniędzy są dla ciebie ważniejsze od Niej? Skoro tak to jej współczuję.

Poziom wyparcia i tłumaczenia level hard...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psychika kobiet jest oszałamiająca, moja własna rodzona matka z tekstem do mnie takim. Mieszkanie spłacisz w trzy lata, weźmiesz sobie kolejne na wynajem i w wieku 31lat śmiało możesz wziąć dziewczynę i brać się za dzieci. Dziewczyna nie będzie musiała pracować ... W tym momencie leci tekst do matki " że co xD ", czego ta kobieta mi życzy ?.

 

Fakt że własnego męża doi z kasy to rozumiem, taka natura jednak synowi tak życzyć ?.

Edytowane przez Byłybiałyrycerz
  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 7
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że to powszechny motyw, iż kobiety migają się od pracy. Takie dziewcze nie ma zazwyczaj żadnych konkretnych umiejętności. A objawia się to w chęci zostania modelką lub utrzymanką (ewentualnie prostytutką). Jak zwykła laska dużo siedzi na instagramie wrzuca zdjęcia i zbiera followersów to można mieć prawie pewność, że to typ z powyżej. Niestety bardzo dużo teraz takich samic, które wrzucają publicznie zdjęcia nawet w bikini. Jede się wciągną a drugie po jakimś czasie rezygnują. Są to "prace" gdzie pracuje się za pomocą wyglądu, czyli czymś co samica dostaje w gratisie od natury. Instagram to taki właśnie koncert próżności ludzkiej. Byle zwykła Karyna robi się na bóstwo. Przybierają różne debilne miny czy pozycje typowe dla modelek. To jest w chuu sztuczne i przynajmniej mnie mega irytuje. Ten nadmierny ekshibicjonizm i pokazywanie swojego niby upiększonego wizerunku. Chęć zostania modelką to plaga XXI wieku wśród młodych samic. Psuje skromność i charakter.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji tematu. Najlepszy tekst jaki słyszałem w ciągu ostatnich miesięcy od baby.

Jestem na grillu urodzinowym u znajomej. Jest ona (32l) jej córka (13l) i matka (53l). Oczywiście jak to baby o poszukiwaniu facetów, bo wszystkie trzy są same ( to jest UK więc 13 nastka tez już myśli poważnie o związkach ;))

Odzywa się babcia - z tym ostatnim co się spotkałam to jakiś niewypał, ale teraz jestem umówiona z takim Tonym, zajebisty facet. Trochę stary bo ma 65 lat, ale taki z klasą i w ogóle. Na co wnuczka do niej - ej babcia ze tobie się chce jeszcze bawić w randkowanie...

Na co babcia odrzekła - a ty co myślisz, że co raz młodsza będę? Zdrowie na tej pralni straciłam, pracować nie za bardzo mogę, a i co, mam jebać w robocie do końca życia??? Musze znaleźć takiego co będzie na mnie robił.

 

1 hour ago, marian.x said:

I tu po raz kolejny sprawdza się to, co pisałem.

Znamy Arch te opowieści z mchu i paproci jakom jestes twardzielem. 

Wchodzisz do burdelu, odliczasz dwie stówy, i z zegarkiem w ręku egzekwujesz godzinę co do sekundy. 

  • Like 2
  • Haha 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są do "katarzyny" nędzy ciężkie niespuszczone jaja, Czyste  Qes.......two  w wydaniu Kobiecym.

Na dodatek Pan ma z tą Panią Dziecko, co komplikuje sprawę.  Przewalić pieniądze Męża i jeszcze je pożyczać

po rodzinie i znajomych Bożę.....!.  Kobieca logika polega na tym chyba,że wypierać i racjonalizować

sobie i innym swoje wypaczone-pokrętne akcje. Jak taką podłą Materialistkę rozpoznać wcześniej,że żeby nie

wejść  na minę. Macie pomysły. ? 

 

Komentarz Moniki  po artykułem jest  porostu bezcenny dla 

celów naukowo-badawczych na rodzajem żeńskim.

 

Edytowane przez Legionista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Legionista napisał:

Przewalić pieniądze Męża i jeszcze je pożyczać

po rodzinie i znajomych Bożę.....!. 

+ jeszcze można walnąć rozwodzik, podział majątku, alimenciki, +500 żyć nie umierać. 

A na koniec powie, że przecież z bankrutem żyć nie będzie...

BTW; dobrze, że takie rzeczy czytam i utwierdzam się w przekonaniu że babie "biznesu" do ręki dać nie można.  Intercyza, swoje konto, działki, budowa, itp. załatwiam sam od A-Z. 

Cytat

 Jak taką podłą Materialistkę rozpoznać wcześniej,że żeby nie

wejść  na minę. Macie pomysły. ? 


Aha... w sumie to sobie przypomniałem. Jakiś czas temu kręciła się koło mnie koleżanka - nie było randek itp. ale coś na rzeczy było. Podczas jakiejś rozmowy palnąłem, że chciałbym kiedyś się ożenić itp. ale koniecznie intercyza. Znajomość szybko "wyparowała".  Także @Legionista słowo "intercyza" powinno trochę odsiać panienek. 

Edytowane przez slavex
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, marian.x napisał:

I tu po raz kolejny sprawdza się to, co pisałem. Nie trzeba do tego nadzwyczajnej filozofii, wystarczy po prostu rozliczać kobietę z tego, co Ci daje. To takie proste.

Nie trzeba potem pisać żadnych opowieści na forum, bo zwykle taka kobieta nie daje swojego równego poświęcenia już dużo wcześniej. A taki facet dalej w to idzie, tłumacząc sobie np, że to taki 'podryw', że on lubi 'zdobywać'. Nie kolego, nie zdobywasz, po prostu nie dostajesz tego co powinieneś dostać. Od razu ucinasz relację, bez dyskusji. Dopiero jak widzisz zaangażowanie kobiety w 50%, zaangażowanie w rozmowy, w planowanie co do spraw rodzinnych, w wspólne zarabianie (znam pary co razem wyjechały do UK i razem pracowały i razem dorobiły się domu - da się? DA SIĘ!) - wtedy dopiero z taką kobietą możesz być. Inaczej od razu ucinasz, żadnych sentymentów.

 

Zawsze trzeba pamiętać, że istnieją relacje w których to kobieta jedzie razem z mężem, w których oboje się starają, dorabiają - przy takich przykładach facet od razu powinien wyłączyć swoje myślenie 'ofiarności' i tego który zapieprza na całą rodzinę gdzieś na 'wygnaniu' w UK - bo jak widać, jak kobiecie zależy i traktuje Cię fair, to nie ma dla niej problemów jechać z mężem.

 

Jedna zasada: zasada wzajemności.

 

Niedawno dziewczyna najwyraźniej zrobiła mi jakiś shit test - napisałem coś na whatsapp ok. 14-tej. Mija czas. 16-ta - widzę, że była na whatsappie. 18- ta: też była, a jednak wciąż nie odpisała.

Od razu blok wszędzie gdzie się da. Wczoraj, po tygodniu zaczęła swoje kobiecy gierki: 

- hej, moglabym chociaz wiedziec za co mnie zablokowales?

- za to, ze nie odpowiedzialam natychmiast?

 

'Natychmiast' - minęło pół dnia, Pani ewidentnie była dostępna, a tutaj sugestie, że zły tyran żądał odpisywania natychmiast, biedna uciemiężona niewolnica.

 

Oczywiście nic nie odpowiedziałem - jest wyeliminowana, szukamy następnej.

A jakże wspaniale psychicznie czuje się mężczyzna który w tak selektywny, bezkompromisowy sposób rozlicza kobiety. Wiesz kim jesteś, wiesz, że też poświęcasz takowej osobie swój czas, masz szacunek do siebie - przy takim podejściu lepiej się czujesz na co dzień sam ze sobą.

 

Złota zasada - zasada wzajemności. Jak jej nie ma - od razu żegnamy kobietę.

Dałbym like ale mi sie skończyły twoje odpowiedzi zmieniają moje postrzeganie na to wszystko zauważyłem co też zle robilem nie było równego wkładu.

I mogłem to skrócić dużo wcześniej a wiadomo bym tak nie myślał o tym.

Dzięki wielkie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda gościa półtora roku ciężkiej tyrki a na koncie jakieś resztki, bo ona pożyczyła. To się w głowie nie mieści. 

 

Mój znajomy ostatnio spotykał się z podobną taką. Facet w DE pieniądze wysyła ona w domu dziecko, paznokcie no i kochankowie na boku. Kobiecie się nudzi stąd szuka nowych wrażeń. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, PatZz said:

Dałbym like ale mi sie skończyły twoje odpowiedzi zmieniają moje postrzeganie na to wszystko zauważyłem co też zle robilem nie było równego wkładu.

I mogłem to skrócić dużo wcześniej a wiadomo bym tak nie myślał o tym.

Dzięki wielkie ?

Uważaj bo ten typ to stary forumowy biały rycerz, który jak tu wszedł to walił tekstami w stylu " lubię te całuski i przytulaski z moją dziewczyną", a teraz udaje pod róznymi nickami, bo jest wyrzucany co jakiś czas, specjalistę. 
W tekstach przemyca swoje głupoty co jakiś czas, wplatając je w słowa prawdy, które wyczytał tutaj. 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak, jest takie powiedzenie " znalazła jelenia to niech go doi " i nie szkoda mi w ogóle chłopa. Czasem potrzebny jest taki kop w dupe żeby człowiek się obudził. Tolle pamiętacie co mówił ? " przyszedł taki dzień w mojej depresji że miałem ochotę się zabić, w tym dniu doznałem oświecenia ".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę tego czytać bo mi się scyzoryki nawet otwierają.

Jak można mieć tak tępą banię żeby nie przewidzieć że facet kiedyś zapyta gdzie jest jego ciężko zarobiona kasa ? To trzeba być debilem o umyśle chomika.

Albo....... oduczoną wszelkiej odpowiedzialności parodią człowieka który jakby co to się popłacze, powie że pożyczyła a jak i to nic nie da to ciężko obrażona zostawi dziada własnej produkcji samego sobie.

Nie mogę qrwa. Już kilka lat wychodzę z tego matrixa i powinien się u mnie już pojawić etap zrozumienia ale takie teksty wciąż mnie gotują.

Nie na darmo żydzi nigdy nie dopuszczali kobiet do interesów.

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie chciałem wchodzić między was, ale Gośka polubiła życie towarzyskie, kolacyjki w knajpach i nocne kluby, a to kosztuje – niechętnie dodał mój brat.

Fajnego autor artykułu ma brata:D

Chyba, że ten brejdziak posuwał mu żonkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dowierzacie, a to są przypadki tak częste, że aż banalne. Najlepiej to widać kiedy się jest na obczyźnie. Jestem aktualnie w UK, mam wokoło różnych ludzi, którzy tutaj żyją, pracują itd, a mają żony i dzieci w Polsce, czy na Ukrainie, bo ostatnio na rumuńskich paszportach pojawiło się tutaj trochę Ukrów.

Wysyłanie całej zarobionej kasy do PL, do żonki to standard. Oczywiście, są i ogarnięci faceci, którzy na pierdolenie przez tel " misiu przyślij więcej bo umieramy pod płotem" reagują surowo i zdecydowanie " wiem ile kosztuje życie w Polsce, więc nie pierdol mi tu smutków do słuchawki". Jednak większość to jelenie, ślący kasę jak to mawiał ojciec mojej koleżanki "swoje zarobione w cudzą dupę pchają". Sztuczki na wyciaganie kasy to przeważnie zagrywki z dziećmi. "Oskarek potrzebuje nowe ciuchy!" " Oliwia nie ma srajfona i dzieci się z niej śmieją" itd. 

Najbardziej jaskrawy przykład jaki słyszałem, a i widziałem skutki tego na własne oczy, bo pomagałem finalizować kupno domu w Beskidach pewnej rodzinie, to taki, że mąż/ojciec zapierdalał na obczyźnie aż zdrowie stracił, a żona została w Polsce, i na działce która dostali od ojca w prezencie ślubnym, miała budować dom. Tzn on ogarniał sprawy techniczne typu projekt, itd, będa w PL na święta czy urlop zamawiał materiały, firmy itd, a żona miała pilnować, i relacjonować mu postępy w robotach, które podobno posuwały się bardzo sprawnie do przodu. 

Po czasie mąż przyjechał na urlop do żonki, a na działce zobaczył....krzywy (dosłownie) dom z pustaków z odzysku, stan surowy nawet nie domknięty, zas wokół na działce syf jakby cygański tabor tam mieszkał. 

Żonka bez grosza przy duszy uderzyła oczywiście w płacz. Będąc tam na miejscu dowiedział się co i jak od brata, który nic mu wcześniej nie mówił, bo jak twierdził "i tak byś nie uwierzył, a ja bym został twoim wrogiem". 
A sprawy się miały tak, że żonka...poszła w tango z robotnikami którzy mieli budować ten dom. Dawała im oczywiście kasę, kupowała wódę, i z nimi chlała i się rżnęła. 

Jaki finał sprawy? Mąż jej wybaczył, a krzywy dom sprzedali innym ludziom, sami mieszkając dalej w małym mieszkanku w bloku. Miłość. 
 

  • Like 6
  • Dzięki 1
  • Haha 1
  • Smutny 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie, to nie ma co się emocjonować nad samym tekstem, bo to pisała jakąś pańcia na zlecenie a nie 32-letni Jurek, co nie znaczy, że takich akcji nie ma.

 

Ja znam podobne ale z innego środowiska. Żołnierze wyjeżdżałi na misję- 6 miesięcy, wracali- chata pusta, konto gołe albo Pani miała już innego dostarczyciela wszelakich dóbr i emocji.

I to nie były pojedyńcze przypadki.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, AR2DI2 napisał:

Uważaj bo ten typ to stary forumowy biały rycerz, który jak tu wszedł to walił tekstami w stylu " lubię te całuski i przytulaski z moją dziewczyną", a teraz udaje pod róznymi nickami, bo jest wyrzucany co jakiś czas, specjalistę. 
W tekstach przemyca swoje głupoty co jakiś czas, wplatając je w słowa prawdy, które wyczytał tutaj. 

Myślałem, że ta Twoja obsesja widzenia we mnie jakiegoś Twojego dawnego forumowego przyjaciela to tylko chwilowe, ale widzę, że jakaś część Ciebie, gdzieś tam głęboko, bardzo pragnie opowiedzieć nam swoją historię - nie krępuj się, śmiało...lol

 

13 minut temu, AR2DI2 napisał:

Będąc tam na miejscu dowiedział się co i jak od brata, który nic mu wcześniej nie mówił, bo jak twierdził "i tak byś nie uwierzył, a ja bym został twoim wrogiem". 
A sprawy się miały tak, że żonka...poszła w tango z robotnikami którzy mieli budować ten dom. Dawała im oczywiście kasę, kupowała wódę, i z nimi chlała i się rżnęła. 

Nie to, żebym wybielał kobietę, ale to brzmi trochę jak opowieści co słychać u ludzi po podstawówce/gimnazjum, ewentualnie zawodówce. Różnie może się wśród takich dziać, ale wyciąganie tego jako jakiś przykład jak to wygląda ogólnie jest zupełnym nieporozumieniem. To tak jakby wyciągać wnioski o życiu hipopotamów na podstawie życia kijanek, jeśli łapiesz aluzję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.