Marek Kotoński Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Ponieważ miałem bezalkoholowy Sylwester i rozwoziłem gości, zrobiłem zdjęcia auta znajomych - BMW z 2003 roku. Wyobraźcie sobie że samo się zapaliło - nikt tam nie pali papierochów, kluczyki nie były w stacyjce, po prostu się samo zajarało. W necie piszą że BMW tak lubi sobie spłonąć i nie jest to odosobniony przypadek. Porobiłem parę fotek i mam do was pytanie - co oni mają zrobić z tym autem? Sprawne, doinwestowane, szkoda dać za tysiaka na złom. Fotele całe, pod maską wszystko gra - wygląda to strasznie, ale jakby kupić kokpit i tapicerkę dachu na złomie może by nie było finansowej tragedii? Instalacja pewnie popalona, ale w nocy niewiele widać, zresztą musiałby majster zajrzeć i ocenić. Da się to jakoś zgłosić do BMW? Auto nie miało AC. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser28 Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Nieciekawa sytuacja. Pamiętam, że jakoś w okolicach 2005 roku ojcu w czasie pracy zapalił się Fiat Punto I zostawiony na podziemnym parkingu, aż dwa wozy straży pożarnej przyjechały. Został sprzedany za drobne, bo już raczej nie kwalifikował się do niczego, z tego co pamiętam jak przez mgłę. Ale na pewno Mirki-handlarze nie takie rzeczy tuszowali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Człowiek też potrafi osiągnąć samozapłon, może to bmw chciało ze sobą skończyć. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Ale kurwa bigos. BMW się wypierdoli samozapłon - wina użytkownika. Jakaś wiązka cos nie teges. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Wow... to tak samo z siebie może się zapalić? Bez żadnego bodźca zewnętrznego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 @Niepowtarzalny lidzie ciało może się spalić samo z siebie są udokumentowane przypadki... W UK na autostradzie nie raz widzalem płonące osobówki. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser45 Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Jaki to model? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byłybiałyrycerz Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Sądząc po kierownicy to stara 5 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Z ciekawości, jak to się stało, że takie małe zniszczenia? Ktoś to musiał szybko zauważyć i ugasić bo auto się pali szybko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojkr Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Coś podobnego widziałem w Golfie IV, sparciały kable i od drgań uszkodziła się izolacja kabli, zrobiło się zwarcie i połowa deski się zjarała. Ale to był składak... Auto po gwarancji i to dawno, BMW się wypnie, powiedzą że auto stare, naprawy nie dokumentowanie, może wina kabli, przekaźnika, albo jakiś gryzoń pomógł. Pewnie chętnie podejmą się naprawy, trochę kosztów będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cznel Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Przypomniał mi się temat o niemieckich autach- najlepsze ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 (edytowane) W UK na autostradzie nie raz widzalem płonące osobówki. A taki samozapłon jest jaknajbardzej możliwy. Czy to jak opisał @wojkr czy pet z gęby. @Cznel to dotyczy każdego auta... tu na forum np też są frakcje uważające iż np Chinki są lepsze od Polek. Edytowane 1 Stycznia 2019 przez zuckerfrei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vstorm Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Co zrobić? Kupić anglika i zrobić przekładkę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Z drugiej strony, Maro na grubej imprezie był takie fajerwerki, że hoho. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dx51 Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Wydobyć co się da, części mechaniczne zachować i ew. karoseryjne, spróbować wszystko opchnąć, Na obecne ceny E46 nie ma co ratować tego spalonego modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Niczym spraww z archiwum x. A może jednak ktoś wspomógł proces petardami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leniwiec Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 (edytowane) Pewnie jakieś zwarcie w elektryce, zdarza się w starych autach. Kiedyś zaparkowałem na ulicy, na parkingu, obok jakiegoś auta, zamknąłem i poszedłem coś załatwić. W międzyczasie słyszę straż pożarną, a na moim pilocie z radiopowiadomieniem czujnik wstrząsu wykrył ruch,więc zapierdalam do auta, a tu osobówka , która stała obok mnie w płomieniach ! Na szczęście moje auto nie ucierpiało. Osobówka , to był jakiś grat, samo się zapaliło. Auto ze zdjęć.... jeśli się opłaca, to kupić wnętrze i przełożyć, albo całe auto po wypadku, środek przełożyć ,resztę sprzedać. Edytowane 1 Stycznia 2019 przez Leniwiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doler Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 Też mam auto bez AC. Wlozone przez 3 lata 15 tys w naprawy i teraz co.... bez kitu bigos. Daj znać jak to się skończy bo trzeba być przygotowanym na takie coś w każdym aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 1 Stycznia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2019 (edytowane) 2 godziny temu, Leniwiec napisał: Pewnie jakieś zwarcie w elektryce, zdarza się w starych autach. Raczej w nowych autach i po 2000r z nadmiarem elektryki i coraz gorszej jakości kablami. BMW się wypnie i powie że użytkownik może coś przerobił w instalacji. Raczej sprzedaż komuś na części zostaje jeżeli nie opłaci się zrobić. Tak wygląda półroczna Toyota Rav4 po pożarze nad Morskim Okiem (samozapłon). Edytowane 1 Stycznia 2019 przez Morfeusz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi