Skocz do zawartości

Brak orgazmu u partnerki


flopez

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, MalVina napisał:

Btw. A zanim zaczynacie kochanko robisz jej dobrze i rozgrzewasz? 

Tak, wtedy zazwyczaj robię jej palcówkę dwoma palcami, bo też to bardzo lubi. I generalnie po takiej palcówce udało jej się kilka razy dojść. Tylko dosłownie musi to być zrobione jak na filmach porno - mocna i szybka palcówka. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MalVina napisał:

Chyba zartujesz. To pozycja pokazujaca kto tu rządzi, kobieta jest na twojej łasce i możesz ją rozwalić przyjemnością..

Co wy z tą dominacją czy uległością. Mineta czy lodzik to dar, prezent dla drugiej osoby. Aftercare. 

Czy jak laska ma dupę w pręgi i jest unieruchomiona a jej kat robi minete to on jest uległy? 

 

Zresztą dużo zależy od kontekstu. Laska robiąca loda 45 minut i nie dopuszczająca do orgazmu uległa nie jest. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Adrianoob napisał:

Nie oszukujmy się pan ze zdjęcia zdarza się raz na milion urodzeń albo i rzadziej.

Cooooo? Co Ty niby widzisz tam takiego nadzwyczajnego? Six pack na brzuchu? Też mam takie ciało i co z tego? Kręci to tylko te laski, które same są zajarane fitnessem i dobrze wyglądają.  Te przeciętne to często odrzuca, bo rodzi to w nich kompleksy ;) Przynajmniej taką mam teorie na ten temat.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Florence napisał:

 Może być i tak... :) Przyzwyczaiła się do zbyt mocnych bodźców i nie może już dojść tradycyjne. Ale nie wiem, tylko głośno myślę...

 

Dokładnie, taką myśl też miałem. Tym bardziej, że wiadomo, wibrator jest zawsze maksymalnie twardy przez całą zabawę. Ostatnia moją wątpliwość z tym związana. Mój penis ma ok 16cm, ten wibrator jest i grubszy i ok 10cm dłuższy, a wiem, że wsuwa go sobie całego, raz widziałem. Może to jest kwestia, że już teraz potrzebuje większego sprzętu, żeby tak dojść. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, MalVina napisał:

Chyba zartujesz. To pozycja pokazujaca kto tu rządzi, kobieta jest na twojej łasce i możesz ją rozwalić przyjemnością..

To ZNIŻANIE się do poziomu benka czy psiochy jest poniżające. 

 

19 minut temu, muamer napisał:

xD

Ja pierdolę, ale tu idą grube manipulacje Pań xD

A Wy chłopaki łykacie. @MalVina i @NimfaWodna Was robią w ciula jak jakieś cipki, a Wy wszystko łykacie.

Łykają ci co nie ogarniają. A ogarnięci wiedzą,  że to manipulacje. Wmawiają beciakom bzdury by się lepiej poczuli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Florence napisał:

Ciężko mi się wypowiedzieć, bo od zawsze bardzo łatwo dochodzę, a przy moim aktualnym wielokrotnie. Nieraz to orgazm łechtaczkowy, a nieraz pochwowy. Pochwowy udało mi się osiągnąć pierwszy raz, po kilku latach od przeżycia łechtaczkowego.

Co Twoim zdaniem może powodować, że z aktualnym facetem masz wielokrotny orgazm a z poprzednimi jak domniemam nie miałaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@flopez a w jakich pozycjach się bzykacie? Z mojego doświadczenia wynika że przeważnie (ale oczywiście nie zawsze) najlepiej od tyłu, kobieta nogi razem, twoje na zewnątrz (jest ciaśniej), pod takim kątem, żebyś trafiał fiutem bardziej na przednią ściankę pochwy (to akurat lepsze jest zawsze - patrz pkt. G). Moja ostatnia partnerka kładła się niemal calkiem płasko, tylko z nieco uniesionym tyłkiem, i ja nad nią, tak jej było najlepiej. Probujcie różnych opcji, kątów wejscia.

 

Wibrator może mieć na to wpływ, ale nie musi. Trudno powiedzieć - zależy m.in. jak często się masturbuje w stosunku do częstotliwości stosunków i jak to było w przeszłości. Znam dziewczynę uzaleznioną od masturbacji prysznicem, która przy normalnej penetracji przestała móc dochodzić (kiedyś nie miała tego problemu). Ale to nie moje zmartwienie na szczęście, bo to tylko przyjaciółka i mieszka b. daleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minutes ago, Lalka said:

przy łechtaczkowym już jest inaczej, tu mężczyzna musi mieć umiejętności. xd

Kobieta sama się też potrafi się doprowadzić do orgazmu przez stymulację łechatczki. Raczej nic skomplikowanego :P Więc to też zależy od jej umiejętności :D 

Można sobie pomagać gdy partner penetruje właśnie pieszcząc sobie samej łechtaczkę. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Analconda napisał:

To ZNIŻANIE się do poziomu benka czy psiochy jest poniżające. 

 

A kto ci każe się "zniżać"? Minetke mozna robić leżąc bokiem. Można też się bawić w 69, co jest równie fajne i daje przyjemność w tym samym momencie. I nikt nie musi być ani na dole ani na górze. Można to też robić leżąc bokiem ? oj dziecko dziecko. Takich fajnych rzeczy nie znasz 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Analconda napisał:

Wmawiają beciakom bzdury by się lepiej poczuli.

I to w jakim celu niby? 

1 minutę temu, muamer napisał:

Frajerzy mają łykać bajki i o nic nie pytać.

Ale po co ktoś miałby tu kłamać? Rozwalacie temat jakimiś bredniami o chadach, gdy kolega ma problem i wypadałoby mu pomóc. Nie zrobi sobie operacji plastycznej i nie zmieni sie w Chada. Więc może jakieś konkretne porady by się przydały zamiast kręcenia beki? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, muamer napisał:

laska ma bekę wmawiając im, że jak robią jej minetę to mogą ją rozwalić przyjemnością jaką jej zrobią i że będą w ten sposób dominować a oni to łykają myśląc, że są męscy xD

Nie mam beki. Mówię to absolutnie poważnie. Mój ex uwielbiał mnie wykańczać w ten sposób, przytrzymywał biodra i nie mogłam się ruszyć nawet gdy miałam ochote eksplodować. Zwinny język i palce mogą bardzo wiele. 

Teraz, Libertyn napisał:

Laska musi iść na nofap. 

Też mi się wydaje, że może przesadza z wibratorem. Dobra myśl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, NimfaWodna napisał:

Skoro kobiety są wręcz stworzone do odczuwania przyjemności w czasie seksu, to dlaczego wiele kobiet nie ma orgazmu?

Po pierwsze, jak wynika ze statystyk, jedynie 30% kobiet przeżywa regularny orgazm podczas stosunku seksualnego.

Tyle samo nigdy nie doświadcza szczytowania w trakcie zbliżenia z partnerem.

Mowa tutaj przede wszystkim o orgazmie podczas penetracji, więc dodatkowa stymulacja łechtaczki może zdecydowanie ułatwić zadanie.

Orgazm łechtaczkowy jest z resztą doświadczany częściej niż pochwowy, a niektórzy badacze uważają, że jest on jedynym „prawdziwym” orgazmem, który kobieta może odczuć w tak intensywny sposób.

Inne badania wskazują na to, że około 10-15% kobiet nigdy nie odczuło orgazmu.

Dodatkową kwestią jest fakt, że ok. 40% pań cierpi na różnorakie zaburzenia funkcji seksualnych.

Zgadzam się. Ja również nie mam orgazmu pochwowego. Mam cały czas wrażenie, że gdzieś nie umiem tego złapać. O ile pracuje nad tym to nadal mi ciężko. Podniecona jestem, mój mąż również mnie podnieca. 
 

Seks mi sprawia ogromną przyjemność, mogę się kochać z mężem kilka razy na dzień nawet. Orgazm tylko łechtaczkowy. Jeśli chce mieć typowy orgazm w czasie seksu to po prostu jednocześnie sobie robię i mój mąż się ze mną kocha. 
 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MalVina napisał:

A kto ci każe się "zniżać"? Minetke mozna robić leżąc bokiem. Można też się bawić w 69, co jest równie fajne i daje przyjemność w tym samym momencie. I nikt nie musi być ani na dole ani na górze. Można to też robić leżąc bokiem ? oj dziecko dziecko. Takich fajnych rzeczy nie znasz

Mi zawsze najwygodniej jest tak ja leżę, a ona mi "siada" na twarzy i się rękoma opiera o ścianę, żeby jej było wygodniej. Wtedy mogę lizać i lizać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mroczny.rycerz napisał:

Mi zawsze najwygodniej jest tak ja leżę, a ona mi "siada" na twarzy i się rękoma opiera o ścianę, żeby jej było wygodniej. Wtedy mogę lizać i lizać. 

Oooo to też fajne. Zawsze można sięgnąć ręką za siebie i robić też chłopu dobrze ?

1 minutę temu, muamer napisał:

Takie są realia, my chłopakowi piszemy jak wygląda rzeczywistość a nie bajki.

Ta wasza prawda to gowno prawda. Ludzie dopieraja sie w pary ze sobą miedzy innymi odpowiadając na swój zapach. Nie kazdy jest chadem i nie kazda jest pieknoscią. Glupoty chrzanisz i tyle. Przecietniak i przecietniaczka mogą być na siebie napaleni jak dwa króliki. A orgazm pochwowy a raczej jego brak niczego nie przesądza. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Analconda napisał:

Bakterie, pot, mocz, własne nasienie.

Przede wszystkim robiąc minetę pokazujesz swoją uległość - bo z tym się to kojarzy. Ta jakbyś króla w pierścień całował w średniowieczu.

Zastanawia mnie czy kobieta może szanować partnera który się poniża takim gestem.

Haha tym wpisem to dla mnie pobiłeś wszystkie inne o czadach, flepach itp 

 

Jak laska się myje to nie ma tam moczu, potu itd. I nikt ci nie każe się od razu zlewać, poza tym co Ci przeszkadza własne nasienie ? 

Bakterie ? Masz ich na sobie niezliczoną ilość, jeśli cipka zdrowa nie ma to żadnych negatywnych skutków. 

Mam taką duuużo młodszą koleżankę ze śliczną muszelką i to sama frajda się tam przyssać i widzieć jak dziewczyna szczytuje, a że miewa orgazmy właśnie tylko podczas minetki to czasami sama ściąga głowę do cipki i to jest super ;)

Ale co ty możesz o tym wiedzieć ?

A i klęczeć też lubi jak gorliwa katoliczka ?

Edytowane przez MaxMen
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MalVina napisał:

Oooo to też fajne. Zawsze można sięgnąć ręką za siebie i robić też chłopu dobrze ?

Myślę, że facet zawsze woli poczekać aż kobieta dojdzie i wtedy mu na spokojnie w ramach wdzięczności porządnie obciągnie :) przynajmniej u mnie w związku tak jest, jak idziemy w orala to najpierw ja jej robię, żeby miała dobra motywację na dobrego loda :)

Edytowane przez mroczny.rycerz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, flopez napisał:

Ostatnia moją wątpliwość z tym związana. Mój penis ma ok 16cm, ten wibrator jest i grubszy i ok 10cm dłuższy, a wiem, że wsuwa go sobie całego, raz widziałem. Może to jest kwestia, że już teraz potrzebuje większego sprzętu, żeby tak dojść

Nie wiem, podobno dużo kobiet nie musi mieć mega głębokiej penetracji, wolą płycej, przynajmniej gdzieś tak czytałam, w artykule seksuologa.

Ja jak pisałam potrzebuje bardzo gwałtownej i głębokiej penetracji, jak pisze poniżej muszę czuć pchnięcia na granicy bólu, żeby dojść pochwowo, ale według Lwa-Starowicza, to mała grupa kobiet, wrażliwych na stymulacje sklepienia pochwy (zaznaczyłam, czerwoną klamerką).

96b2c9b21bb2d.png

A 16 cm to sporo, nie masz powodów do jakichkolwiek kompleksów, serio. 

A jak ona wpycha sobie grubo ponad 20, to raczej to ona ma "problem".

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lalka napisał:

Jak to jest z tymi Waszymi orgazmami? :D

Uprawiałam dziś seks pierwszy raz od 8 miesięcy, z orgazmami wszystko idealnie, conajmniej pięć:D Jestem pod tym względem niezbyt wymagająca, ale za to trafiłam na długodystansowca, więc się namęczę, oczywiście pozytywnie:P Aby mieć pochwowy musi być głęboko i ostro, z łechtaczkowym wystarczy mnie lekko pomiziać i ja już się rozpływam- kwestia dopasowania ciał. Ale no nie wiem jak doradzić autorowi, nie znam takiego stanu jak trudności ze szczytowaniem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.