Skocz do zawartości

Wielki reset-opinia


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio w internecie krążą różne filmy i artykuły ma temat tzw. Wielkiego Resetu. Plany globalistów według nich sprowadzają się do wprowadzenia jak największego socjalizmu i kontroli w gospodarce, wprowadzeniu potencjalnie jakiejś formy kryptowalut jako walut obowiązujących, zwalczaniu globalnego ocieplenia, inwigilacji, potencjalnie likwidacji gotówki, likwidacji dostępu do broni, witaniu imigrantów i wielu innych pomysłów. Myślę, że jest w tej teorii dużo prawdy, ponieważ są także oficjalne źródła potwierdzające tą teorię np. strona internetowa World Economic Forum. Wszystko jest oczywiście tłumaczone jak najbardziej szlachetnymi pobudkami. Podobne pomysły ma Agenda 2030. Postaram się rozważyć teraz w kliku punktach dlaczego wprowadzenie wielu zmian w tak krótkim czasie, wydaje się być mało prawdopodobne.

 

1.Przyszłość wydaje się być nieciekawa, ale zastanawiam się w tym wszystkim nad tempem zmian. Do 2030 jest tylko 10 lat, a gotowanie żaby wymaga długiego czasu, ponieważ każda niekorzystna zmiana w poszczególnych krajach może się wiązać z dużym oporem społecznym. Wprowadzanie ich zbyt szybko   może spowodować utratę kontroli nad systemem. Wyobraźmy sobie, że w Ameryce posiadanie broni staje się zakazane w przeciągu 5 lat. Wiele republikańskich stanów może odmówić zgodzeniu się na tego typu rozwiązania i w Ameryce powstaną potężne zamieszki lub wręcz wojna domowa. Zwiększa się wtedy ryzyko utraty kontroli przez globalistów nad biegiem wydarzeń.

 

2.Kolejna kwestia to pełna jednomyślność i kontrola nad wydarzeniami przez globalistyczne elity. Wiele teorii spiskowych sprowadza się do tego, że panuje wśród elit pełna zgoda i kreacja wydarzeń. Nie da się w takim przypadku wytłumaczyć zjawisk takich jak Brexit czy wybór Trumpa, ponieważ były to zmiany mocno antyglobalistyczne. Trump wprowadził w USA kilka zmian poprawiających sytuację klasy średniej, co stoi w opozycji do postulowanych zmian. W przypadku Trumpa można było zauważyć duży opór dużych liberalnych mediów, ale Trump też miał stojącą zanim telewizję Fox.  Moim zdaniem elity mają jak najbardziej kontrolujące zamiary w dłuższym okresie czasu, ale w krótkim okresie czasu jest to bardziej kwestia reagowania niż kreowania zdarzeń.

 

3.Kolejną kwestią jest potrzeba kolejnego kryzysu. Na początku następnego roku wejdą szczepionki, a do połowy następnego roku większość ludzi zachodniego świata może być już zaszczepionych. Niedługo prawdopodobnie wróci coś przypominającego czasy sprzed 2020. Będziemy to wszystko wspominać trochę jak nasi dziadkowie stan wojenny. Kryzys ekonomiczny może jeszcze trochę potrwać, ale sytuacja powinna się poprawiać.  Jeśli w 2025 np. będziemy mieli znowu duży wzrost gospodarczy w Polsce i innych krajach, powstaną nowe firmy , stare się odbudują, to ludzie będą bardzo niechętni kolejnym ograniczeniom praw, pamiętając poprzednie. Do kryzysów nie może też dochodzić zbyt często by nie stracić kontroli nad systemem.

 

4.Wszystkie te teorie sprowadzające się do planowanego rządu światowego w niedalekiej przyszłości nie uwzględniają roli Chin, Rosji i Unii Europejskiej. Chiny tworzą swój własny totalitaryzm, ale mogą być niechętne wobec brania udział w jakiejś globalnej strukturze, ponieważ mogło by to oznaczać ich poddańczość wobec Zachodu. Rosja też nie jest przykładem swobód ale ten kraj także raczej chodzi własnymi ścieżkami. Od kilku lat stoją pomiędzy Chinami a Stanami. Unia Europejska z kolei chce pozbyć się wpływów amerykańskich korporacji technologicznych, postulując wprowadzenie kontroli nad europejskim internetem, a także scentralizowanie Europy i stworzenie jakiegoś typu państwa federacyjnego. Coraz potężniejsze są też Brazylia, Indie czy Turcja. Moim zdaniem świat raczej zmierza w stronę kilku coraz bardziej skonsolidowanych, walczących ze sobą stref wpływów niż rządu światowego. Wiedzieliśmy już coś podobnego choćby w postaci Zimnej Wojny.

 

Podsumowując, myślę, że jak najbardziej istnieją w jakiejś formie globalistyczne zachodnie i nie tylko elity, które próbują przepychać niekorzystne zmiany, ale jest to dużo trudniejsze i ma charakter bardziej skokowy niż się ludziom wydaje. Po każdej zamieci musi nastąpić odwilż. Wiele tego typu dyskusji sprowadza się do ciągłego umartwiania i nakreślania najczarniejszych scenariuszy, które z dużym prawdopodobieństwem się nie sprawdzą. Znajdźcie więc błędy w moim rozumowaniu i logice i spróbujcie sami ocenić  realne prawdopodobieństwo czarnych scenariuszy.

 

Mógłbym się dużo bardziej rozpisać ale myślę, że nakreśliłem mniej więcej, co mam na myśli, a nie chcę by wyszła z tego ściana tekstu. Zapraszam do dyskusji @Mosze Red @mac @Kespert @Enemy @Tyson @slavex @Stary_Niedzwiedz @tytuschrypus @Obliteraror @prod1gybmx i wszystkich innych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tylko, że po poprzednim kryzysie znacznie lżejszym od tego kraje dochodziły do wzrostu dawnego w 7-10 lat. Teraz to będzie lat minimum 10-15.

 

W Polsce panuje przekonanie kulturowe, że trzeba mieć własne mieszkanie, a gość z Francji, którego znam od lat wynajmuje całe życie chatę i nie zna nikogo z własnością nieruchomości. Ten wielki reset to nic nowego. To już się dzieje, podsumowanie pewnych założeń i potwierdzenie kierunku. Kontrola już jest na poziomie niewyobrażalnym. Jak działa ZUS i US w Polsce, JPK, biała księga podatkowa i inne cuda na kiju, które mają JEBAĆ podatnika. I to jebać do zera. Już wolę działania globalistów niż działania naszych polityków, tak szczerze mówiąc. A co teraz mamy idealny system? xD Parodia. Młodzi bez szans na zarobek, tylko emigracja. We własnym kraju niewiele zdziałasz, a przeskok ekonomiczny z klasy najbiedniejszej jest mało realny dla przeciętnego człowieka. Strach ma wielkie oczy. I tak siedzimy w gównie. Już lata temu ktoś pisał, że Polska to pływanie w kisielu. Niby można, ale po chuj?

 

W 2021 dojdzie do oficjalnego rozjebania branży kreatywnej, artystów i zawodów kreatywnych związanych z umową o dzieło dla przykładu. ZUS poluje na hajs, rejestr jest tych umów. Nie ma wolności podpisywania umów, tylko masz z góry narzucony, złodziejski schemat. Nawet przy zamówieniu rzędu 100 zł na umowę o dzieło musisz zgłaszać do ZUS. Krótko mówiąc nikt tego robić nie będzie. Zamordyzm w Polsce postępuje, zryczałtowany ZUS to jakiś koszmar, a za kilka lat przekroczy 2000 zł xD pomimo kryzysu.

 

Jak w takich realiach się poruszać normalnemu człowiekowi? Ciągłe, nieustanne jebanie w dupsko we własnym kraju.

Edytowane przez mac
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Andy Anderson said:

Ostatnio w internecie krążą różne filmy i artykuły ma temat tzw. Wielkiego Resetu. Plany globalistów

To co widzimy, to nie są plany, to informacja przeznaczona do powszechnego rozprowadzania. Część to oswajanie z pomysłami, część to fantazje przeznaczone do wykreślenia w negocjacjach, a część to wprost dezinformacja. Jest też sporo rzeczy robionych przez tych, którzy chcą się załapać na "kadrę zarządczą", albo nawet wierzą że nią będą/są, ale w rezultacie dezinformacja może być propagowana w dobrej wierze. Jest też kwestia "moralności gracza" panującej wśród elit, ale to dłuższy wątek.

13 minutes ago, Andy Anderson said:

sprowadzają się do wprowadzenia jak największego socjalizmu i kontroli w gospodarce, wprowadzeniu potencjalnie jakiejś formy kryptowalut jako walut obowiązujących, zwalczaniu globalnego ocieplenia, inwigilacji, potencjalnie likwidacji gotówki, likwidacji dostępu do broni, witaniu imigrantów

Socjalizm - częściowo. Ponieważ nigdy się nie sprawdza, mam pewność, że element kapitalizmu małej skali pozostanie zachowany, np. na wzór chiński.

Kryptowaluty - w tej chwili Chiny już wypuściły cyfrową walutę wspieraną przez ich bank centralny, i zakazały wszystkich innych; to już nie jest kryptowaluta, to normalny "legalny" środek płatniczy.

Globalne ocieplenie - okazja do geszeftów, ale w każdej chwili do wykreślenia bez cienia żalu.

Inwigilacja - ale definicją nieklasyczną, sam zapewnisz dopływ danych z własnej woli.

Likwidacja gotówki - mocno uprościła by kontrolę, i podatki, więc raczej z tego nie zrezygnują - choć można. Przykład - Indie i wymiana banknotów w celu likwidacji szarej strefy. Coś takiego, tylko na elektrowalutę.

Dostęp do broni - oczywisty punkt. Jakoś się odbędzie, prędzej czy później, nawet jeśli nie w tej turze.

Witanie imigrantów - akurat nie po to się przejmuje jakiś teren, by go od razu zniszczyć. Raczej imigracja i LGBTZNP to wyłomy, do geszeftów teraz, oraz do pozbycia się jak stracą użyteczność (do rozładowania niepokojów).

21 minutes ago, Andy Anderson said:

Do 2030 jest tylko 10 lat, a gotowanie żaby wymaga długiego czasu

Zmiany dzielimy na ewolucyjne i rewolucyjne.

Ewolucyjna zmiana jest jak kobieta - najpierw wersja demo, potem wspólne zamieszkanie, ślub, bąbelek, niebieska karta, rozwód, profit. W rezultacie w ciągu kilku lat Twój majątek przestał być Twój.

Zmiana rewolucyjna zaś to kobieta, która włamuje Ci się do domu, wyciąga broń, i sam przepisujesz na nią całą zawartość konta - już, tu i teraz. Nie trzeba nic powoli gotować, jak masz dynamit - też żabę ugotuje...

25 minutes ago, Andy Anderson said:

w Ameryce powstaną potężne zamieszki lub wręcz wojna domowa

Nigdy nie należy mylić celów ze środkami, czy z konsekwencjami, bo to prowadzi do błędnych wniosków. Celem w USA jest rozbrojenie, zamieszki są środkiem, a wojna domowa ewentualną konsekwencją, na którą już jest wszystko przygotowane, łącznie z trumnami do masowych pochówków.

28 minutes ago, Andy Anderson said:

panuje wśród elit pełna zgoda i kreacja wydarzeń

To akurat nie ma prawa działać. Raczej coś na kształt kolonii bakterii - każda ma własne cele, własne plany, i nie komunikuja się ze sobą (a już na pewno nie robią dalekosiężnych planów), ale z punktu widzenia organizmu który opanowały - choroba jest jedna, a jej postępy do przewidzenia.

Brexit - jeśli nagle londyńskie City stanie się jedynym systemem bankowym nie podłączonym do systemów UE, to może warto było. To, że my nie widzimy senu dziś, nie znaczy że go nie ma - czasem trzeba poczekać.

Trump - jeśli rozbrojenie było celem od początku, stronę republikanów musiał najpierw "rozbudzić" "ich człowiek".

32 minutes ago, Andy Anderson said:

Niedługo prawdopodobnie wróci coś przypominającego czasy sprzed 2020

Nie po to się angażuje środki i dekonspiruje marionetki, żeby potem ot tak odpuścić. Po C-19 czeka już wariant C-21, a jak to będzie za mało - Cynthia. Czy zostanie to użyte - jeszcze nikt nie wie; może nie. A może tylko - nie teraz.

34 minutes ago, Andy Anderson said:

Jeśli w 2025 np. będziemy mieli znowu duży wzrost gospodarczy w Polsce i innych krajach

Pomoc WHO dla krajów dotkniętych pandemią jest już przewidziana do 2025r.

36 minutes ago, Andy Anderson said:

nie uwzględniają roli Chin, Rosji i Unii Europejskiej

Chiny to Państwo Środka, i strategia muru od tysiącleci. Poza murem choćby potop. Mam wrażenie, że po prostu szybciej implementują to, co ich zdaniem zacznie kiedyś działać na reszcie świata, ale pod swoją kontrolą - to wszystko.

Rosja to praktycznie Północny Obszar Surowcowy - i Putin doskonale z tego sobie zdaje sprawę, co dowodzą jego umowy z Chinami.

Unia zaś jest przeceniana, i nieokreślona. Ma potencjał, ale czy go wykorzysta...

39 minutes ago, Andy Anderson said:

kilku coraz bardziej skonsolidowanych, walczących ze sobą stref wpływów niż rządu światowego

Jeśli każda ze stref będzie stosować podobne narzędzia represji, politykę społeczno-gospodarczą i metody sprawowania władzy - to nie ma znaczenia czy będzie jedna, czy kilkanaście. Rząd światowy to tylko nazwa pewnej idei, nie plan bezwzględnie do zrealizowania. Wracając do przykładu z żoną, jeśli dozwolona zostanie poligamia, i dwie lub trzy Panie podzielą się Twoim majątkiem przy rozwodzie - to tak naprawdę dla Ciebie nic się nie zmienia. Nie muszą się nawet ze sobą porozumiewać, a nawet może między nimi panować wrogość... brak planu, a skutek ten sam. Dobry przykład.

 

Aha, warto by też zaprosić @Rnext i @wrotycz.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałeś matrixa? Architekt mówi, że matrix nie jest idealny, a anomalie personalizują się w postaci Neo, neo powinien wrócić do źródła i przeładować matriksa. Gospodarka kapitalistyczna też nie jest idealna, dlatego w zdrowym systemie masz regularne kryzysy, które pozwalają się oczyścić systemowi. Nieudolne firmy bankrutują, ludzie tracą miejsca pracy, jest bieda ale to daje miejsce na nowe firmy, pomysły oraz rozwiązania. Bogaci bankrutują co daje możliwość wskoczenia normalnym ludziom na ich miejsce. Niestety nasze nieudolne "demokratyczne" rządy nie chciały do tego dopuścić gdy następował kryzys to banki centralne drukowały pieniądze i wrzucały je na rynek, pożyczając je rządom najczęściej w zamian za obligacje rządowe. Ostatni taki przypadek to 2007 rok. Nieudolne firmy uratowane przez rząd przetrwały, bogaci się jeszcze bardziej wzbogacili a biedni zubożeli. Niestety ilość "błędów" rośnie, system musi się zresetować a im bardziej to odwlekamy tym będzie gorzej.

 

Wszystkie rządy są tak zadłużone, że nie wystarczyłoby pieniędzy w obiegu by spłacić zadłużenie. Tego długu nie da się spłacić. Więc co chcą zrobić banki centralne? Będą go prawdopobnie dewaluować. Czeka nas hiperinflacja. Teraz obecnie inflacja wynosi około 10%, nikt nie wie ile naprawdę bo wszystkie rządy fałszują dane. To znaczy, że oszczędzając pieniądze tracisz +- 10% rocznie. To jest skutek uboczny drukowania pieniądza, pieniądz jest towarem więc jego produkcja powoduje spadek wartości, a jak wartość spada to ceny rosną. To ukryty podatek o którym się nie mówi.

 

Można to robić prawie, że w nieskończoność pod jednym warunkiem -> masz cały czas wzrost gospodarczy, ciągły. Jak trafią się chude lata, jakieś czarne łabędzie, jak covid, to system przestaje się by utrzymywalny i zaczyna się zapadać. To widzimy teraz. Nie wiem czy to jest spisek czy nie. W sumie to nie ma znaczenia.

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Andy Anderson said:

Ostatnio w internecie krążą różne filmy i artykuły ma temat tzw. Wielkiego Resetu. Plany globalistów według nich sprowadzają się do wprowadzenia jak największego socjalizmu i kontroli w gospodarce, wprowadzeniu potencjalnie jakiejś formy kryptowalut jako walut obowiązujących, zwalczaniu globalnego ocieplenia, inwigilacji, potencjalnie likwidacji gotówki, likwidacji dostępu do broni, witaniu imigrantów i wielu innych pomysłów. Myślę, że jest w tej teorii dużo prawdy, ponieważ są także oficjalne źródła potwierdzające tą teorię np. strona internetowa World Economic Forum. Wszystko jest oczywiście tłumaczone jak najbardziej szlachetnymi pobudkami. Podobne pomysły ma Agenda 2030. Postaram się rozważyć teraz w kliku punktach dlaczego wprowadzenie wielu zmian w tak krótkim czasie, wydaje się być mało prawdopodobne.

 

1.Przyszłość wydaje się być nieciekawa, ale zastanawiam się w tym wszystkim nad tempem zmian. Do 2030 jest tylko 10 lat, a gotowanie żaby wymaga długiego czasu, ponieważ każda niekorzystna zmiana w poszczególnych krajach może się wiązać z dużym oporem społecznym. Wprowadzanie ich zbyt szybko   może spowodować utratę kontroli nad systemem. Wyobraźmy sobie, że w Ameryce posiadanie broni staje się zakazane w przeciągu 5 lat. Wiele republikańskich stanów może odmówić zgodzeniu się na tego typu rozwiązania i w Ameryce powstaną potężne zamieszki lub wręcz wojna domowa. Zwiększa się wtedy ryzyko utraty kontroli przez globalistów nad biegiem wydarzeń.

 

2.Kolejna kwestia to pełna jednomyślność i kontrola nad wydarzeniami przez globalistyczne elity. Wiele teorii spiskowych sprowadza się do tego, że panuje wśród elit pełna zgoda i kreacja wydarzeń. Nie da się w takim przypadku wytłumaczyć zjawisk takich jak Brexit czy wybór Trumpa, ponieważ były to zmiany mocno antyglobalistyczne. Trump wprowadził w USA kilka zmian poprawiających sytuację klasy średniej, co stoi w opozycji do postulowanych zmian. W przypadku Trumpa można było zauważyć duży opór dużych liberalnych mediów, ale Trump też miał stojącą zanim telewizję Fox.  Moim zdaniem elity mają jak najbardziej kontrolujące zamiary w dłuższym okresie czasu, ale w krótkim okresie czasu jest to bardziej kwestia reagowania niż kreowania zdarzeń.

 

3.Kolejną kwestią jest potrzeba kolejnego kryzysu. Na początku następnego roku wejdą szczepionki, a do połowy następnego roku większość ludzi zachodniego świata może być już zaszczepionych. Niedługo prawdopodobnie wróci coś przypominającego czasy sprzed 2020. Będziemy to wszystko wspominać trochę jak nasi dziadkowie stan wojenny. Kryzys ekonomiczny może jeszcze trochę potrwać, ale sytuacja powinna się poprawiać.  Jeśli w 2025 np. będziemy mieli znowu duży wzrost gospodarczy w Polsce i innych krajach, powstaną nowe firmy , stare się odbudują, to ludzie będą bardzo niechętni kolejnym ograniczeniom praw, pamiętając poprzednie. Do kryzysów nie może też dochodzić zbyt często by nie stracić kontroli nad systemem.

 

4.Wszystkie te teorie sprowadzające się do planowanego rządu światowego w niedalekiej przyszłości nie uwzględniają roli Chin, Rosji i Unii Europejskiej. Chiny tworzą swój własny totalitaryzm, ale mogą być niechętne wobec brania udział w jakiejś globalnej strukturze, ponieważ mogło by to oznaczać ich poddańczość wobec Zachodu. Rosja też nie jest przykładem swobód ale ten kraj także raczej chodzi własnymi ścieżkami. Od kilku lat stoją pomiędzy Chinami a Stanami. Unia Europejska z kolei chce pozbyć się wpływów amerykańskich korporacji technologicznych, postulując wprowadzenie kontroli nad europejskim internetem, a także scentralizowanie Europy i stworzenie jakiegoś typu państwa federacyjnego. Coraz potężniejsze są też Brazylia, Indie czy Turcja. Moim zdaniem świat raczej zmierza w stronę kilku coraz bardziej skonsolidowanych, walczących ze sobą stref wpływów niż rządu światowego. Wiedzieliśmy już coś podobnego choćby w postaci Zimnej Wojny.

 

Podsumowując, myślę, że jak najbardziej istnieją w jakiejś formie globalistyczne zachodnie i nie tylko elity, które próbują przepychać niekorzystne zmiany, ale jest to dużo trudniejsze i ma charakter bardziej skokowy niż się ludziom wydaje. Po każdej zamieci musi nastąpić odwilż. Wiele tego typu dyskusji sprowadza się do ciągłego umartwiania i nakreślania najczarniejszych scenariuszy, które z dużym prawdopodobieństwem się nie sprawdzą. Znajdźcie więc błędy w moim rozumowaniu i logice i spróbujcie sami ocenić  realne prawdopodobieństwo czarnych scenariuszy.

 

Mógłbym się dużo bardziej rozpisać ale myślę, że nakreśliłem mniej więcej, co mam na myśli, a nie chcę by wyszła z tego ściana tekstu. Zapraszam do dyskusji @Mosze Red @mac @Kespert @Enemy @Tyson @slavex @Stary_Niedzwiedz @tytuschrypus @Obliteraror @prod1gybmx i wszystkich innych.

 

 

To nie takie proste, z pewnością będziemy obserwować podział świata na strefy, a sama Unia Europejska może zostać podzielona na Europe wschodnią (trójmorze), Północno zachodnią (benelux, skandynawia, Niemiecko języczne kraje) i południe Europy. Dlaczego ? Bo do każdego z tych obozów globalisci chcą podejść inaczej, w Europie zachodniej depopulacja odbywa się poprzez niszczenie kościoła, szkodliwe ideologie, aborcje, eutanazje, imigracje z bliskiego wschodu i Afryki. Natomiast wschodnia europa to będzie depopulacja ekonomiczna, nowa żelazna kurtyna, komunizm. Podejrzewam że nastąpi to po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, wtedy też w Polsce media będą pokazywać że po wyjściu z UE wielka Brytania się pięknie rozwija. Teraz powoli jest już przygotowywany grunt w mediach, żeby wyjsć. Obawiam się że nastąpi również prywatyzacja szkolnictwa i służby zdrowia, ale w taki sposób że to globalne koncerny przejmą kontrole, i będzie to drogi przywilej dla grupy wybrańców, a nie tak jak teraz powszechny. 

 

Najlepiej się wy........ na system, nie robić dzieci, nie gromadzić kapitału, tylko zająć się ezoteryką, i zyć na uboczu. 

39 minutes ago, mac said:

 

 

W Polsce panuje przekonanie kulturowe, że trzeba mieć własne mieszkanie, a gość z Francji, którego znam od lat wynajmuje całe życie chatę i nie zna nikogo z własnością nieruchomości. Ten wielki reset to nic nowego.

 

 

No to k..... do kogo te domy i mieszkania należą ? do globalistó czy do żydów ? wszyscy ku........ będziemy wynajmowac i zadłużać u chu....... wie kogo ? Puknij się czoło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna rzecz. Podstawa bankowości. Bankowość jest oparta na optymizmie. Janek i Zenek wpłacają 5000 zł do banku, bank pożycza powiedzmy 70% tego co włożyli jego klienci Łukaszowi przedsiębiorcy albo innemu Stefanowi. Janek i Zenek myślą, że mają na kontach dalej po 5000 zł gdy tak naprawdę tych pieniędzy nie ma, jest tak zwana "rezerwa" czyli powiedzmy te 10%. Gdy następuje panika  to Janek i Zenek próbują naraz wypłacić te pieniądze a bank ich nie ma. Bank bankrutuje a system zaczyna się rozpadać jak domek z kart. Dlatego rządy tak bardzo boją się kryzysów. 

 

Pomyślisz sobie złodziejstwo? Nie do końca, oszczędności tych ludzi są reinwenstowane w rynek a to napędza gospodarkę. Łukasz ma wielką firmę produkuje wiele dóbr i spłaca dług. I wszyscy na tym korzystają. Bank, Łukasz, Janek i Zenek. Na tym się opiera współczesna bankowość i to jest przyczyną gigantycznego, nienaturalnego rozwoju wciągu ostatnich 200-300 lat. Tylko, że jak pierdolnie to już wszystko. Wystarczy duży czarny łabędź. Epidemia, katastrofa klimatyczna i cały system "spada z rowerka"

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz tak jest, ja wiem gdzie mieszkają osoby w Kujawsko -pomorski które mają majątki w postaci mieszkań, ziemi, surowców na skale % całego województwa, i cały czas się im to komuluje, przyjdzie moment że ktoś ich sprzątnie jak się nie opanują, to już nawet morawiecki na nagraniu u sowy mówił że w samej nigerii jest wiecej młodych ludzi niż w w całej europie łacznie z rosją. W UK 80% majątków jest rekach osób powyżej 45+ roku życia. Starzy ludzie w całym świecie zachodnim konsumują ogromne ilości dóbr, a młodzi zaczynają zapie......... w pocie czoła, i nie mogą nic zrobić bo są zniewoleni ekonomicznie, biurokratycznie, oraz zmonopolizowano dostęp do zawodów, działalności, tak że nie można wyrwać się z biedy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minutes ago, Kespert said:

To co widzimy, to nie są plany, to informacja przeznaczona do powszechnego rozprowadzania. Część to oswajanie z pomysłami, część to fantazje przeznaczone do wykreślenia w negocjacjach, a część to wprost dezinformacja.

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tylkochwila133 napisał:

W UK 80% majątków jest rekach osób powyżej 45+ roku życia. Starzy ludzie w całym świecie zachodnim konsumują ogromne ilości dóbr, a młodzi zaczynają zapie

To jest efekt sztucznego zatrzymywania kryzysów. Ludzie starzy którzy kiedyś by potracili majątki, teraz je sobie akumulują, a młodzi są ich "chłopami pańczyźnianymi". To jest problem całego zachodu. Masz jeszcze systemy socjalne które bardzo mocno opodatkowują właśnie młodych ludzi. Przy tak słabej demografii to jedna z cegiełek upadku tego systemu.

Edytowane przez MrSadGuy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MrSadGuy napisał:

Nie wiem czy to jest spisek czy nie.

Ja mam osobistą teorię, że Covid to właśnie sprawka Chin - zobaczcie, że tam już zachorowań praktycznie nie ma. W żółtej Azji (Chiny, Korea, Wietnam), korona wyleczona. Wyjątek Japonia, a czemu? Bo jest uzależniona od Stanów wiec jest w zachodnim kręgu kulturowym.

Co do samych Chin: 73% chorych na covid-19 w Chinach to obywatele prowincji Wuhan. Pozostałe prowincje? Marginalne występowanie. Konkret liczby: na moment pisania posta całkowita liczba chorych w Chinach od początku pandemii to 92580 osób. W prowincji Wuhan zachorowało 68148 osób. Kolejna prowincja pod względem ilości chorych to Hong Kong 6039 osób (!), trzecie miejsce dla Guangdong 1988 osób (!!!). Wiec, po za prowincją Wuhan wirus marginalny w Chinach a rozprzestrzenił się na cały świat? W USA 13mln chorych, Indie 9mln 300 tyś, Francja 2mln 235 tyś, Niemcy ponad 1 mln chorych itd itd... (źródło danych John Hopkins Univercity of medicine).

I teraz sedno:

- Po co cały ten wirus? Do czego zmierzam? A no do tego, że Chiny (dość spory posiadacz obligacji krajów zachodnich - w tym i obligacji Polskich), za chwilę wykupią cały schorowany zachód za psie pieniądze. Tu korona, tu upadek moralny wspierany przez Tik Toka, tu eksploracja kosmosu przez Chiny. Żółci idą do przodu i przyszłość należy do nich podczas gdy my szukamy szczepionki i kłócimy się między sobą o aborcje i inne takie...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Dassler89 said:

Ja mam osobistą teorię, że Covid to właśnie sprawka Chin - zobaczcie, że tam już zachorowań praktycznie nie ma. W żółtej Azji (Chiny, Korea, Wietnam), korona wyleczona. Wyjątek Japonia, a czemu? Bo jest uzależniona od Stanów wiec jest w zachodnim kręgu kulturowym.

Co do samych Chin: 73% chorych na covid-19 w Chinach to obywatele prowincji Wuhan. Pozostałe prowincje? Marginalne występowanie. Konkret liczby: na moment pisania posta całkowita liczba chorych w Chinach od początku pandemii to 92580 osób. W prowincji Wuhan zachorowało 68148 osób. Kolejna prowincja pod względem ilości chorych to Hong Kong 6039 osób (!), trzecie miejsce dla Guangdong 1988 osób (!!!). Wiec, po za prowincją Wuhan wirus marginalny w Chinach a rozprzestrzenił się na cały świat? W USA 13mln chorych, Indie 9mln 300 tyś, Francja 2mln 235 tyś, Niemcy ponad 1 mln chorych itd itd... (źródło danych John Hopkins Univercity of medicine).

I teraz sedno:

- Po co cały ten wirus? Do czego zmierzam? A no do tego, że Chiny (dość spory posiadacz obligacji krajów zachodnich - w tym i obligacji Polskich), za chwilę wykupią cały schorowany zachód za psie pieniądze. Tu korona, tu upadek moralny wspierany przez Tik Toka, tu eksploracja kosmosu przez Chiny. Żółci idą do przodu i przyszłość należy do nich podczas gdy my szukamy szczepionki i kłócimy się między sobą o aborcje i inne takie...

 

 

A ja wiem jedno na 1000000000000% że covid w jakiś sposób jest powiązany z Unią Europejską, chodzi albo o zniewolenie ludzi, albo jej powolny rozpad, podział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idą w tym kierunku, to jak z Actą, wróciła po latach z inną nazwą i protestów już nie było. Możemy tylko ociąć straty. Mówienie, że ludzie będą szczęśliwi nie mając własności jest absurdem. Jak nie masz nic to jesteś na łaskę wszystkich, czyli jesteś niewolnikiem. Nikt nie podskoczy martwić się czy dostanie na drugi dzień posiłek. To będzie zamordyzm o jakim nawet Stalinowi się nie śniło. Może jak cudem Trump wygra to się to odroczy, ale strzępy demokracji umierają na naszych oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, tylkochwila133 napisał:

No to k..... do kogo te domy i mieszkania należą ? do globalistó czy do żydów ? wszyscy ku........ będziemy wynajmowac i zadłużać u chu....... wie kogo ? Puknij się czoło.

Już jesteś u mnie na obserwacji. Wiesz, czym jest dyskusja? Jeżeli nie podoba ci się moja wypowiedź, albo zgłaszasz wątpliwości to inaczej się wypowiadaj i wytłumacz według własnych norm. Ale nie pisz k z wielokropkiem i innych głupot. Bardzo o to proszę i ostrzegam. Odnieś się z szacunkiem i ewentualnie wyprostuj, ale bez takich tekstów. I nie pisz do mnie puknij się czoło. Trochę szacunku człowieku. Dołączyłeś ostatnio, więc się pilnuj z językiem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minutes ago, mac said:

W Polsce panuje przekonanie kulturowe, że trzeba mieć własne mieszkanie, a gość z Francji, którego znam od lat wynajmuje całe życie chatę i nie zna nikogo z własnością nieruchomości. Ten wielki reset to nic nowego. To już się dzieje, podsumowanie pewnych założeń i potwierdzenie kierunku. Kontrola już jest na poziomie niewyobrażalnym. Jak działa ZUS i US w Polsce, JPK, biała księga podatkowa i lasy najbiedniejszej jest mało realny dla przeciętnego człowieka. Strach ma wielkie oczy. I tak siedzimy w gównie.

 

W 2021 dojdzie do oficjalnego rozjebania branży kreatywnej, artystów i zawodów kreatywnych związanych z umową o dzieło dla przykładu. ZUS poluje na hajs, rejestr jest tych umów. Nie ma wolności podpisywania umów, tylko masz z góry narzucony, złodziejski schemat. Nawet przy zamówieniu rzędu 100 zł na umowę o dzieło musisz zgłaszać do ZUS. Krótko mówiąc nikt tego robić nie będzie. Zamordyzm w Polsce postępuje, zryczałtowany ZUS to jakiś koszmar, a za kilka lat przekroczy 2000 zł xD pomimo kryzysu.

 

Jak w takich realiach się poruszać normalnemu człowiekowi? Ciągłe, nieustanne jebanie w dupsko we własnym kraju.

Wybacz @mac ale trochę za bardzo narzekasz albo miałeś dzisiaj gorszy dzień :).

Ludzie na zachodzie wynajmują mieszkania z następujących powodów:

1) Czasem po prostu udaje się ogarnąc mieszkanie socjalne z regulowanym czynszem

2) Zakup jest w wielu miejscach ekstramalanie drogi i przeciętnego gościa po prostu nie stać na kredyt. Kto jest winny? bank centralny i 0 stopy procentowe

3) Znacznie bardziej chronione prawa najemców - dopóki płacisz, janusz wynajmu nie może Cie z mieszkania wyrzucić albo bezzasadnie podnieść czynsz (sytuacje nawet się niewiele zmienia gdy przestajesz płacić co swoją drogą jest chore xD).

 

 

Podatki? Ok w przypadku małego biznesu jest   słabo z powodu stałej kwoty ZUSu niezależnej od przychodu. Natomiast powyżej pewnego poziomu robi się bardzo przyjmenie - brak progresji podatkowej i stały zus. Myślałem parę miesięcy nad przejściem na kontrakt i pracą zdalną z jakiegoś kraju EU - Polska wypadała nienajgorzej przy miesięcznych przychodach rzędu 15-17tyś eur miesięcznie. Faktem jest coraz większy zamordyzm urzędów skarbowych i organów prawotwórczych.

1 hour ago, mac said:

We własnym kraju niewiele zdziałasz, a przeskok ekonomiczny z klasy najbiedniejszej jest mało realny dla przeciętnego człowieka. Strach ma wielkie oczy. I tak siedzimy w gównie. Już lata temu ktoś pisał, że Polska to pływanie w kisielu. Niby można, ale po chuj?

Mimo wszystko przeskok ekonomiczny w Polsce i ogólnie Europie jest w tym momencie bardziej prawdopodobny niż w mitycznym USA (edukacja wyższa opłacana z podatków). 

 

Odnośnie globalnego resetu:

Chuj wie, może po prostu obecny system monetarny oparty na ciągłym kreowaniu długu doszedł do swojej granicy wytrzymałości? Patrząc na historię nie było globalnych resetów w przeszłości, były za to okresy inflacji wywołane przez dodruk skutkujące wojnami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, mac said:

Już jesteś u mnie na obserwacji. Wiesz, czym jest dyskusja? Jeżeli nie podoba ci się moja wypowiedź, albo zgłaszasz wątpliwości to inaczej się wypowiadaj i wytłumacz według własnych norm. Ale nie pisz k z wielokropkiem i innych głupot. Bardzo o to proszę i ostrzegam. Odnieś się z szacunkiem i ewentualnie wyprostuj, ale bez takich tekstów. I nie pisz do mnie puknij się czoło. Trochę szacunku człowieku. Dołączyłeś ostatnio, więc się pilnuj z językiem.

 

To nie opowiadaj głupot, i nie nakręcaj histerii, bo brzmi to tak jak byś chciał wszystkim wcisnąć kit, że nikt nie ma mieszkań na właśność, i przyzwyczajać ludzi że wynajem klikti przez całe życie jest okej. Polacy aż tak się nie dają ograbić, i chyba kogoś to denerwuje że starsze pokolenia ma jeszcze w Polsce mieszkania na właśność, bo młodym to już jest blokowane.

Wiesz w Monachium czy Paryżu ludzie wynajmują, a to dlatego że migrują tam do pracy, ale normalnie maja majątki na zachodzie, tylko są one zakumulowane u osób starszych, bo wtedy był bardziej przyjazny system, a teraz banki i rzady utrudniają młodym zakup mieszkania.

Edytowane przez tylkochwila133
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Dassler89 napisał:

Ja mam osobistą teorię, że Covid to właśnie sprawka Chin

To nie ma znaczenia, epidemia przy obecnej globalizacji to jest pewnik. COVID to na szczęście gównoepidemia i do takiej dżumy to nawet do pięt nie dorasta. Spanikowane słabe rządy dokonały złych decyzji które nas udupiły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, tylkochwila133 napisał:

 

To nie opowiadaj głupot, i nie nakręcaj histerii, bo brzmi to tak jak byś chciał wszystkim wcisnąć kit, że nikt nie ma mieszkań na właśność, i przyzwyczajać ludzi że wynajem klikti przez całe życie jest okej. Polacy aż tak się nie dają ograbić, i chyba kogoś to denerwuje że starsze pokolenia ma jeszcze w Polsce mieszkania na właśność, bo młodym to już jest blokowane.

Dlaczego odnosisz się do mnie personalnie, a nie do tego, co napisałem? Dobrze. Wskaż, że ci się nie podoba, uzasadnij i ok, a nie wielokropki na przekleństwach i puknij się w czoło. Jeżeli się pomyliłem to się pomyliłem i dlaczego mam zostać za to zjechany i zwyzywany? Nie zgadzam się na takie traktowanie. Jak chcesz mnie wyprowadzić z błędu to uzasadnij i napisz coś mądrego. Tyle.

 

Bierz przykład z użytkownika @somsiad, który w wartościowy sposób odpisał i po mnie nie jedzie, tylko przedstawia argumenty przeciwne i dające do myślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, tylkochwila133 said:

Polacy aż tak się nie dają ograbić, i chyba kogoś to denerwuje że starsze pokolenia ma jeszcze w Polsce mieszkania na właśność, bo młodym to już jest blokowane.

Wiesz w Monachium czy Paryżu ludzie wynajmują, a to dlatego że migrują tam do pracy, ale normalnie maja majątki na zachodzie, tylko są one zakumulowane u osób starszych, bo wtedy był bardziej przyjazny system, a teraz banki i rzady utrudniają młodym zakup mieszkania.

Nic nie jest  sztucznie blokowane, natomaist faktem jest, że kiedyś kredyt był po prostu droższy a więc i tańsze mieszkania.

 

19 minutes ago, Dassler89 said:

Co do samych Chin: 73% chorych na covid-19 w Chinach to obywatele prowincji Wuhan. Pozostałe prowincje? Marginalne występowanie. Konkret liczby: na moment pisania posta całkowita liczba chorych w Chinach od początku pandemii to 92580 osób. W prowincji Wuhan zachorowało 68148 osób. Kolejna prowincja pod względem ilości chorych to Hong Kong 6039 osób (!), trzecie miejsce dla Guangdong 1988 osób (!!!). Wiec, po za prowincją Wuhan wirus marginalny w Chinach a rozprzestrzenił się na cały świat? W USA 13mln chorych, Indie 9mln 300 tyś, Francja 2mln 235 tyś, Niemcy ponad 1 mln chorych itd itd... (źródło danych John Hopkins Univercity of medicine).

Chiny jak chiny tam jest kompletnie totalitalizm. Na zachodzie ludzie się buntowali przeciwko maseczkom, dystansowaniu itd. Jak widać mając zdyscyplinowane społeczeństwo można sobie nawet poradzić z pandemią w kraju trzeciego świata jak Wietman.

Z krajów zachodnich problemu z koroną nie ma w Australii i Nowej Zelandii a to też strefa wpływów USA.

Edytowane przez somsiad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MrSadGuy napisał:

 

@MrSadGuy ok, to jak wytłumaczysz fakt, że w Chinach ta epidemia (jaka by nie była), dotknęła tylko jednej prowincji a w reszcie świata rozlała się na miliony?

Chiny idą do przodu, np jeszcze przed Bożym Narodzeniem wróci z księżyca chińska sonda Cheng'5 (czy jakiś tak) która jako pierwsza od misji Apollo (czyli początku lat 70.) przywiezie próbki księżycowego gruntu. I to z rejonu księżyca do tej pory niedostępnego do eksploracji (górzysty rejon księżyca). To naprawdę wielkie osiągnięcie. 

Oni idą do przodu a my mówię: kłócimy się między sobą, walczymy z pandemia itd.

 

Wg starej maksymy: ten jest winny kto ma korzyść... Moim zdaniem korzyść z całej sytuacji mają tylko Chiny.

 

(Pisząc "my' mam na myśli zachodni krąg kulturowy).

Edytowane przez Dassler89
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Libertyn said:

Covid to choroba starców. Jak by zrobić statystykę multimilionerów z podziałem na wiek to by wyszło że poza IT, przeważnie to są kasiaste staruchy

 

Ja wierze w boga, jestem katolikiem, i nie życze ludziom starszym źle, będę im pomagał, to rzady obecnie zamykają szpitale i pozwalają na ich powolną śmierć w domach. Tylko mnie denerwuje że ja robie trudne technologicznie rzeczy, nie mam z tego za wiele, a znam starych oraz głupich ludzi którzy zarabiają niebotyczne pieniądze bo mają monopol na swój zawód, działalnosc w sposób niemoralny, pracują w państwowych urzedach, lub mają majątki w postaci ziemi, lasów, nieruchomości itp.

Coś się poprostu rozjechało, że domy i mieszkania są takie drogie, wynajem mieszkania na warunki Polskie to powonni byc max 500 zł obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Dassler89 said:

ok, to jak wytłumaczysz fakt, że w Chinach ta epidemia (jaka by nie była), dotknęła tylko jednej prowincji a w reszcie świata rozlała się na miliony?

Pandemia dowolnej nowej choroby nabiera od pewnego poziomu przyrostu wykładniczego który na początku stosunkowo powoli przyśpiesza a od pewnego poziomu przyrasta wykładniczo. Jeśli odpowiednio wcześnie podejmiesz kroki (jebane maseczki, ograniczenie kontaktów i odpowiednie wyłapywani chorych dzięki intensywnym testom) to ogniska choroby wygasają. Tymczasem w europie bano sie na początku zablokować loty z Chin (bo  jakby to wyglądało, rasism xD) albo jak w USA temat po prostu olano.

 

PS. Nie wszystkie znajomości z kobietami prowadzą do wątków w świeżakowni. Moja ex robiła doktorant z epidemiologii i coś się od niej  dowiedziałem na ten temat zanim to się stało modne :D

 

Edytowane przez somsiad
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.