Skocz do zawartości

Seks ze starszym, a takie słowa w łóżku, też was to kręci, czy to zboczone?


deleteduser163

Rekomendowane odpowiedzi

Od czasu do czasu lubimy ostrzejsze słowa i mi się to od zawsze podobało, bo czyni to seks bardziej wyuzdanym.. Ale teraz mnie nie ukrywam trochę zaskoczył, jak powiedział w pewnym momencie "moja córko, moja córeczko" w trakcie ostrzejsze akcji...Kręci was taka fantazja? 

Edytowane przez Angel_Sue
  • Like 1
  • Zdziwiony 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam ze swej naiwności w relacji ze starszym ode mnie facetem, który na upartego mógłby być moim ojcem. Jednak teksty takie bardzo by mnie obrzydziły, czułabym się wyjątkowo dziwnie, brr. 
 

Aktualny partner, też starszy, lecz jedynie o 9 lat, czasem nazwie mnie „grzeczną dziewczynką” podczas seksu z uwagi na niepozorną aparycję, co jest raczej zabawne, oboje traktujemy to z dystansem, a nie wybitnym podnieceniem. 
 

Czasem lubię jakieś określenia, ale na to z córką dostaję wręcz ciarek. I to nie takich pozytywnych. Aczkolwiek fantazje i gusta są różne, jak nikomu nie szkodzą, to warto czasem dać im upust. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Hatmehit napisał:

Byłam ze swej naiwności w relacji ze starszym ode mnie facetem, który na upartego mógłby być moim ojcem. Jednak teksty takie bardzo by mnie obrzydziły, czułabym się wyjątkowo dziwnie, brr. 
 

Aktualny partner, też starszy, lecz jedynie o 9 lat, czasem nazwie mnie „grzeczną dziewczynką” podczas seksu z uwagi na niepozorną aparycję, co jest raczej zabawne, oboje traktujemy to z dystansem, a nie wybitnym podnieceniem. 

Mój jest starszy dużo więcej bo o  18. Czy mnie to obrzydziło to raczej nie, bardziej zdziwiło lekko, że ma takie fantazje, choć wyuzdany seks lubimy obydwoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz w ferworze walki ? nakręciłem się tak, że poszło Ty k****, dziewczyna 11 lat młodsza, ale za złe mi tego nie miała, nakręciła mnie jak mały samochodzik i się wypsnęło ?, nawet jej się to podobało, ale Ty córko moja to by mi do głowy nie przyszło, jakoś takie zupełnie nie instynktowne i naturalne w seksie. Może coś z garem? Jakieś krzywe ukryte zapędy.  

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Angel_Sue napisał:

Mój jest starszy dużo więcej bo o  18

U mnie pierwszy był o 20 lat starszy, co przy moich ledwo 18 było przesadą. Jednak nigdy nawet nie spróbował mnie tak nazwać, gdyż pewnie i dla niego byłoby to niezbyt komfortowe. Młodsze kobiety dla większości facetów są podniecające, choć nie wiem czy fantazjowanie o seksie z kimś kogo nazywamy mianem córki jest zdrowe, podobnie jak damskie „tatusiu”, jezu aż dreszcze zohydzenia mam. Oczywiście nie sugeruję tutaj nic zdrożnego, ale też mnie to bardzo zdziwiło, mimo że lubię klimaty ciut wyuzdanej miłości.

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę już edytować więc dodam jeszcze po chwili namysłu, że coś jest z Panem nie tak według mnie, jak się mężczyzna nakręca przynajmniej ja tak mam, ale tak fest, trochę hamulce puszczają, wtedy lecą raczej słowa mające zaznaczyć dominację i zachęcić/nakręcić partnerkę, na ostrzejszy seks. Tekst w stylu "Ty córko moja", zdecydowanie wybiega poza ramy chęci instynktowego zdominowania kobiety lub jej rozpalenia/nakręcenia, dziwna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu lubi albo zawsze marzył o family sport. Dla mnie to ewidentnie zryta bania, może za dużo pornosów jak tato rucha młodą pasierbicę? ? Ale co kto woli. 

 

PS. Jest sporo mamuś, które dymają się w trójkątach z córkami, więc mało co zadziwi. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Jorgen Svensson napisał:

Nie mogę już edytować więc dodam jeszcze po chwili namysłu, że coś jest z Panem nie tak według mnie, jak się mężczyzna nakręca przynajmniej ja tak mam, ale tak fest, trochę hamulce puszczają, wtedy lecą raczej słowa mające zaznaczyć dominację i zachęcić/nakręcić partnerkę, na ostrzejszy seks. Tekst w stylu "Ty córko moja", zdecydowanie wybiega poza ramy chęci instynktowego zdominowania kobiety lub jej rozpalenia/nakręcenia, dziwna sprawa.

No powiem Ci, że mnie też to zastanowiło bo gość wydaje się normalny... I tak sie zastanawiam czy faceci często miewają  takie fantazje. Ogólnie lubi dominować w łóżku, to też prawda, może stąd te słowa..wczesniej się tym nie przejęłam, ale teraz pijemy z siostra i się trochę wstawiłam, więc i rozkminiac zaczęłam...

Edytowane przez Angel_Sue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinnaś z nim o tym porozmawiać, a nie dywagować tutaj na forum. Zapytać - Dlaczego tak się do Ciebie zwrócił? Jakie to w nim wzbudza uczucia, czy go to nakręca itd.

 

W powyższych komentarzach widzę duże niezrozumienie. Autorka nie powiedziała o zmianie dynamiki relacji i codziennych zachowań, a jedynie, albo o roleplay, albo o najzwyklejszym nazywaniu drugiej osoby nieco bardziej lubieżnie i nieprzyzwoicie w trakcie seksu. Różne rzeczy ludzi kręcą i bez sensu przenosić normy społeczne do sypialni. To sfera intymna gdzie warto pozwolić sobie na więcej i eksperymentować we własnych granicach, ale też nie zamykać się na preferencje partnera.

 

Słowo 'córcia', 'córeczka' brzmi bardzo opiekuńczo i dobrotliwie. Z kolei 'tatuś' dominująco i bohatersko,... jak najważniejsza persona dla córeczki. Nie rozumiem skąd tyle stygmatyzacji i przesady w analizowaniu tego zjawiska. Najlepiej po prostu o tym pogadać.. z partnerem. Osobiście uważam, że z nim jest wszystko w porządku. Chciał tylko nieco urozmaicić Wasze życie seksualne o coś czego jeszcze nie próbowaliście.

 

Ps. Kiedyś spytałam psychoterapeutę czy skłonności do używania czasami takich określeń w sferze intymnej są normalne. Tak, są :) 

Edytowane przez melody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwości są różne dla przykładu:

 

Żart, chcę byś byla dla niego tatkiem, fantazuje o młodych (bardzo młodych dziewczynach/nkach), czerwona flaga, jest to związane z "mocą" w związku chcę byś byla dla niego córką nie jako, zobacz, czy Tobie zawsze podobali się starsi? Jaką masz relacje z ojcem?

 

Opowiedz coś więcej o sobie bo tak to można coś wywnioskować, bo póki co to trochę wróżenie w zupie mlecznej na płatkach kukurydzianych.

Generalnie jak Ci napisali, porozmawiaj ze swoim ojcem/znaczy chłopem, kochankiem, kolegą czy jak tam teraz ludzie uprawiający seks się odnoszą do siebie.

Ale jeśli podczas ostrzejszej akcji tak Cię nazwał to generalne dziwne, choć np dorośli ludzie (faceci) mówią o swoich kobietach np "moja stara" co też nie jest normalne tak swoją drogą.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, melody said:

W powyższych komentarzach widzę duże niezrozumienie. Autorka nie powiedziała o zmianie dynamiki relacji i codziennych zachowań, a jedynie, albo o roleplay, albo o najzwyklejszym nazywaniu drugiej osoby nieco bardziej lubieżnie i nieprzyzwoicie w trakcie seksu. Różne rzeczy ludzi kręcą i bez sensu przenosić normy społeczne do sypialni. To sfera intymna gdzie warto pozwolić sobie na więcej i eksperymentować we własnych granicach, ale też nie zamykać się na preferencje partnera.

Słowo 'córcia', 'córeczka' brzmi bardzo opiekuńczo i dobrotliwie. Z kolei 'tatuś' dominująco i bohatersko,... jak najważniejsza persona dla córeczki. Nie rozumiem skąd tyle stygmatyzacji i przesady w analizowaniu tego zjawiska. Najlepiej po prostu o tym pogadać.. z partnerem. Osobiście uważam, że z nim jest wszystko w porządku. Chciał tylko nieco urozmaicić Wasze życie seksualne o coś czego jeszcze nie próbowaliście.

Ps. Kiedyś spytałam psychoterapeutę czy skłonności do używania czasami takich określeń w sferze intymnej są normalne. Tak, są :) 

 

No to lubieżnie czy opiekuńczo? Bo to jakby dwa zupełnie różne bieguny.

 

Ja nawet do swojego ojca nie mówiłam ‘tato’, bo w moich oczach mu to umniejszało od dorosłej kobiety.

 

Ale w jednym masz rację: seksualności się nie wybiera, a czyjaś należy szanować taką jaka jest. Najwyżej w intymną relację z tą osobą nie wchodzić, ewentualnie z niej wyjść. Co nie znaczy, że dla osób spoza tych klimatów może się to wydawać z lekka śmieszne i żarciki się pojawiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.