Skocz do zawartości

Kobiety opisywane na forum są jak żywcem wyrwane z 2005 roku


Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie mnie za to zbanujecie (czy tam przeniesiecie do tego śmiesznego działu), ale co tam. 

 

Czytam sobie to forum i zgadzam się z wieloma rzeczami. Ale kiedy czytam jak to Panowie Bracia opisują polskie kobiety, to często trafia mnie szlag. Nie dlatego, że chcę tutaj bronić zachowania kobiet czy uważam, że są bez skazy i nie mogą popełnić błędu. Wręcz przeciwnie.  Ale często opisy zachowań, zainteresowań czy postaw są tak anachroniczne, że głowa boli. Pochodzę z małej miejscowości, mieszkałam w mieście około 100-tysięcznym, a teraz mieszkam w Warszawie.  Znam  ludzi w  najróżniejszych sytuacjach życiowych. Przez ostatnie kilkanaście lat, nigdy nie  spotkałam się z osobami takimi jakie opisujecie. Pewnie są, ale to jakiś procent, a nie norma. 

 

Wg Braci Samców (dokładnych cytatów nie podam, ale wszystko pochodzi z tego forum. Jeśli ktoś się uprze, to mogę poszukać), 98 % Polek w 2021 roku:

 

- czytuje gazetki typu Gala czy Przyjaciółka

- ogląda polskie telenowele typu M jak Miłość

-podchodzi poważnie do stron typu Pudelek

- jest aktywna i zamieszcza zdjęcia na serwisach typu Sympatia czy Fotka

- smaży się na solarium

-nie zna języków obcych, a co najmniej angielskiego

-ogranicza się do polskojęzycznego Internetu

-podróżowanie ogranicza do last minute w Hiszpanii

-jeśli pracuje, to oczywiście w Żabce ( a tak swoją drogą, ja nie wiem co ludzie mają do sprzedawczyń w Żabce. W mojej pracują bardzo miłe panie, czasem trochę pogadamy, pokazują różne promocje itp. Nie to co obrażone Grażyny w sklepach osiedlowych).

 

I tak dalej w tym guście. Gdybyście mi powiedzieli, że chodzi o statystyczną kobietę w 2005 roku, to może bym uwierzyła. Ale w 2021? Litości!!! Może jeszcze powiecie, że mamy konta na Gadu-Gadu czy innej naszej klasie,  a te słynne selfie ( wtedy to się chyba nazywało słit focie) to robimy cyfrówką? 

 

Gdzie Wy widujecie takiego kobiety, na litość boską? Podróżujecie w czasie?

 

Masa rzeczy, które tutaj piszecie jest prawdą. Ale jak czytam takie anachronizmy, to ciężko wykazać się zrozumieniem. 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Dewajtis napisał:

- czytuje gazetki typu Gala czy Przyjaciółka

Kafeteria, netkobiety, wizaz.

 

38 minut temu, Dewajtis napisał:

- podchodzi poważnie do stron typu Pudelek

Patrz wyżej. 

 

40 minut temu, Dewajtis napisał:

- jest aktywna i zamieszcza zdjęcia na serwisach typu Sympatia czy Fotka

Facebook, Tinder, Badoo.

 

42 minuty temu, Dewajtis napisał:

- smaży się na solarium

Netflix and chill.

 

42 minuty temu, Dewajtis napisał:

-nie zna języków obcych, a co najmniej angielskiego

Opis na portalu randkowym w obcym języku (liczy na to że złapie Johna/Enrique). Plus czesto posiada kij w siedzeniu.

 

46 minut temu, Dewajtis napisał:

- ogranicza się do polskojęzycznego Internetu

No comment.

 

47 minut temu, Dewajtis napisał:

- podróżowanie ogranicza do last minute w Hiszpanii

Kocha podróże.

 

49 minut temu, Dewajtis napisał:

W mojej pracują bardzo miłe panie

U mnie też, plus jeden mężczyzna.

 

50 minut temu, Dewajtis napisał:

Może jeszcze powiecie, że mamy konta na Gadu-Gadu czy innej naszej klasie

Messenger, Facebook, Tinder, Badoo.

 

52 minuty temu, Dewajtis napisał:

a te słynne selfie ( wtedy to się chyba nazywało słit focie)

Częste zjawisko na różnych portalach.

 

53 minuty temu, Dewajtis napisał:

to robimy cyfrówką? 

Często Iphonami/Xiaomi/Samsungami.

  • Like 21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, jak tak porównam moją dziewczynę z 2005 roku, a wtedy byłem w związku, z moimi "koleżankami" w 2021 roku, to w sumie jest tak samo, tylko data się zmieniła i nazwy też. Sympatia teraz nazywa się Tinderem, M jak miłość nazywa się serialami na Netflix, Gala czy Przyjaciółka to teraz Cosmopolitan lub inne gówno, last minute do Hiszpanii teraz nazywa się lockdown'em, a wcześniej było last minute np. do Egiptu gdzie podczas bolcowania można wypaść przez okno i już do domku i swojego misia nie wrócić. Jeśli pracuje, to nie tylko w Żabce, przeważnie w jakimś korpo i co dziwne zna język angielski, ale faktycznie woli zajrzeć w drodze do pracy na Pudelka lub sieciówkę z ciuchami, aby obczaić promocje. Wystarczy poobserwować co paniusie w warszawskim metrze odpalają na swoich smartfonach. Także mamy kolejną samicę na pokładzie, która ma bardzo poważny problem z czytaniem ze zrozumieniem, a jej percepcja rzeczywistości jest na poziomie mniej niż zerowym. Już ileś takich wątków w przeszlości było, a to kolejny schematyczny paszkwil. Witam na forum, czuj się w Rezerwacie jak u siebie w domu:D

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 11
  • Dzięki 2
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dewajtis napisał:

Jeśli ktoś się uprze, to mogę poszukać), 98 % Polek w 2021 roku:

 

- czytuje gazetki typu Gala czy Przyjaciółka

 

Przyznam szczerze - nieprawda - nie czytują bo już w ogóle prawie nic nie czytają

 

Cytat

- ogląda polskie telenowele typu M jak Miłość

 

Raczej "BrzydUlę" gdzie hasłem przewodnim samotnej korposuki koło 40stki do dziewczyny z mężem i dzieckiem jest "Co on (!!!)Ci zrobił"!

 

Cytat

-podchodzi poważnie do stron typu Pudelek

 

Myśli, że Czad z Tindera zwiąże się z nią na stałe kiedy da mu na 1wszej randce - również wiara w bajki.

 

Cytat

- jest aktywna i zamieszcza zdjęcia na serwisach typu Sympatia czy Fotka

 

Święcą dupą na Tinderze dla Pań w związkach czyli Instagramie albo cykają sobie sesje ciążowe tylko po to aby koleżankom żal dupę ściskał (bezdzietnym)

 

Cytat

- smaży się na solarium

 

Zdaje się, że solaria są zamknięte? 

 

Cytat

-nie zna języków obcych, a co najmniej angielskiego

 

Angielski zna bo chodzi o złapanie Alvaro albo Mokebe ewentualnie, jak już jest przechodzona, Niemca czy Angola (pensyjka). To akurat Polka rozumie, i wie, że ta inwestycja się opłaci.

 

Cytat

-ogranicza się do polskojęzycznego Internetu

 

To rzeczywiście nieprawda - poszukują partnerów nie-Polaków więc buszują po serwisach randkowych z zachodu. Ja Polki spotkałem nawet na serwisach dla Afrykanek.

 

Cytat

-podróżowanie ogranicza do last minute w Hiszpanii

 

Duże uproszczenie - ogólnie "podróże" to hobby 90% Polek - chodzi o nasranie maksymalnej ilości zdjęć aby koleżanki zapiekła dooopa.

 

Cytat

-jeśli pracuje, to oczywiście w Żabce ( a tak swoją drogą, ja nie wiem co ludzie mają do sprzedawczyń w Żabce. W mojej pracują bardzo miłe panie, czasem trochę pogadamy, pokazują różne promocje itp. Nie to co obrażone Grażyny w sklepach osiedlowych).

 

Nieprawda - jest jeszcze korpo, gdzie kobiety, poza działami technicznymi, IT oraz "twardym" zarządzaniem zaczynają już stanowić większość. Robota na dupogodziny, kawka, ploteczki, wyjazd integracyjny - marzenie większości Polek. + oczywiście urlop macierzyński jak jej się robota znudzi.

 

Cytat

I tak dalej w tym guście. Gdybyście mi powiedzieli, że chodzi o statystyczną kobietę w 2005 roku, to może bym uwierzyła. Ale w 2021? Litości!!! Może jeszcze powiecie, że mamy konta na Gadu-Gadu czy innej naszej klasie,  a te słynne selfie ( wtedy to się chyba nazywało słit focie) to robimy cyfrówką? 

 

Samojebki macie już ułatwione bo w telefonach są dobre aparaty a i snapik rozbierany jest łatwiejszy do nagrania.

 

Cytat

Gdzie Wy widujecie takiego kobiety, na litość boską? Podróżujecie w czasie?

 

Np. w rezerwacie gdzie pochwala się puszczanie zamężnej kobiety w pracy.

 

Cytat

Masa rzeczy, które tutaj piszecie jest prawdą. Ale jak czytam takie anachronizmy, to ciężko wykazać się zrozumieniem. 

 

No cóż...

 

Takie małe uzupełnienie listy kolegi @Patton

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dewajtis napisał:

Pochodzę z małej miejscowości, mieszkałam w mieście około 100-tysięcznym, a teraz mieszkam w Warszawie

 

Dla Ciebie małą miejscowością jest 100 tysięczne miasto? Ciekawe jak mam nazwać moją mieścinę którą zamieszkuje około 300 osób?

Powiedz mi czym różni się dla Ciebie ta niby mała miejscowość z której pochodzisz od wspaniałej Warszawy którą zamieszkuje społeczność z takim nastawieniem jak twoje? Nie dostrzegasz takich rzeczy bo otaczają Cię ludzie którzy mają twoje poglądy, a jak czytasz spostrzeżenia grupy z innymi perspektywami to argument zrobiony z adiamentum jest dla Ciebie nic nie warty.

Edytowane przez WoLe
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, WoLe napisał:

 

Dla Ciebie małą miejscowością jest 100 tysięczne miasto? Ciekawe jak mam nazwać moją mieścinę którą zamieszkuje około 300 osób?

Nie, nie. Pochodzę z małej miejscowości (mieszka tam jakieś 2000 osób). W stutysięcznym mieście mieszkałam później. 

3 minuty temu, WoLe napisał:

Powiedz mi czym różni się dla Ciebie ta niby mała miejscowość z której pochodzisz od wspaniałej Warszawy którą zamieszkuje społeczność z takim nastawieniem jak twoje?

Niezbyt rozumiem tutaj, o co Ci chodzi. Przecież właśnie napisałam,  że wszędzie tam ludzie zachowują się podobnie. Nie czytają przestarzałej prasy kolorowej, nie korzystają z zaginionych w dziejach serwisów społecznościowych, znają języki obce itp. itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dewajtis napisał:

Nie czytają przestarzałej prasy kolorowej, nie korzystają z zaginionych w dziejach serwisów społecznościowych, znają języki obce itp. itp.

Bańka.
Znam więcej osób trilingualnych niż jednojęzycznych, co nie znaczy ze ich nie ma i nie stanowią większości.
Każdy projektuje swoja bańkę na ogół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Libertyn napisał:

Znam więcej osób trilingualnych niż jednojęzycznych, co nie znaczy ze ich nie ma i nie stanowią większości.

 

Ja też. A nawet 4 języcznych. Wszystkie o których piszę to kobiety w wieku 20-30 lat - polski, ukraiński/białoruski (rzadkość), rosyjski i angielski. Mogą nawet sprawnie z tabliczką mnożenia sobie nie poradzić ale makijaż + umiejętności lingwistyczne perfekt. Ciekawe z czego to wynika?

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

Ja też. A nawet 4 języcznych. Wszystkie o których piszę to kobiety w wieku 20-30 lat - polski, ukraiński/białoruski (rzadkość), rosyjski i angielski. Mogą nawet sprawnie z tabliczką mnożenia sobie nie poradzić ale makijaż + umiejętności lingwistyczne perfekt. Ciekawe z czego to wynika?

Z tego że nie spotykasz ichnich karynek ani dziewczyn typu "Wziąć ślub i niech miś ogarnia".  Nie spotykasz ichnich influencerek. Spotykasz korpobojowniczki, laski po studiach. Feministki, które same ogarniają swoje życie. Siedzą w HRach?

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

Przyznam szczerze - nieprawda - nie czytują bo już w ogóle prawie nic nie czytają

W 2019 roku, tylko 39% Polaków przeczytało chociaż jedną książkę. Nie powiesz mi chyba, że każdy z tych 39% był mężczyzną.

23 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

 

Raczej "BrzydUlę" gdzie hasłem przewodnim samotnej korposuki koło 40stki do dziewczyny z mężem i dzieckiem jest "Co on (!!!)Ci zrobił"!

No właśnie, przecież Brzydula to stary serial (tak z 2008-9?). Dzisiaj to chyba powtórki robią sobie jakieś zagorzałe fanki :) 

23 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

 

Myśli, że Czad z Tindera zwiąże się z nią na stałe kiedy da mu na 1wszej randce - również wiara w bajki.

To akurat nie ma tutaj nic do rzeczy ( i jest kolosalną głupotą.)

23 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

Święcą dupą na Tinderze dla Pań w związkach czyli Instagramie albo cykają sobie sesje ciążowe tylko po to aby koleżankom żal dupę ściskał (bezdzietnym)

 

 

Zdaje się, że solaria są zamknięte? 

Zdaje się, że tak. Ale jeśli jeszcze jakieś są, to typowa stylówa na ''spaloną solarę'' jest już dawno (dzięki Bogu) niemodna.

23 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

Np. w rezerwacie gdzie pochwala się puszczanie zamężnej kobiety w pracy.

???!!? 

23 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

 

No cóż...

 

Takie małe uzupełnienie listy kolegi @Patton

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Dewajtis napisał:

???!!? 

 

Polecam przeglądnąć ten wątek.

Cytat

No właśnie, przecież Brzydula to stary serial (tak z 2008-9?). Dzisiaj to chyba powtórki robią sobie jakieś zagorzałe fanki  

 

 

Rok 2020.

Edytowane przez niemlodyjoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka fotka czy sympatia? To są już relikty z przełomu lat 00/10. Żadna szanująca się "nowoczesna" laska czy aspirująca do bycia taką  nie siedzi na tych  portalach. Dziewczyno cała Polska patrzy a ty się w sweter zaplątałaś? Chyba rzeczywiście z percepcją coś u ciebie na bakier.

Edytowane przez Młody_Pelikan
błąd ort.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleżanko @Dewajtis co inteligentniejsi bracia już zauważyli, że z kobiet typu karierowiczka w korpo, silna i niezależna feministka, czy nawet ogólnie samodzielna laska - pożytku żadnego nie będzie. Laski samej ogarniającej swoje życie mężczyzna nie potrzebuje, wyjaśnia to zjawisko hipergamii. Ona będzie skakać, a to jest mężczyźnie potrzebne jak rybie rower.

 

Mężczyzna potrzebuje kobiety do pary, kobiecej energii podtrzymującej JEGO dzieło na wspólny pożytek rodziny. Wyjaśnia to dobrze ten film:

 

 

Dlatego siłą rzeczy zostają kobiety niesamodzielne z pipidówek i klasycznych przedeurosojuzowych czasów, które potrzebują mężczyzny do pary, a nie jako atencję na jej instagramie.

 

Dopełnieniem tego filmu po polsku jest mój czteroczęściowy film:

 

 

W komentarzach pod tymi filmami nawet kobieta przyznała "już wiem, czemu zniszczyłam własne małżeństwo" ja zresztą dostałem wiele takich listów. Większość kobiet, które uważają się za inteligentne i oczytane, światowe z dwumilionowej warwsiawki, czy ile ich tam najechało nie posiada wiedzy o związkach i potem idą na spustoszenie. Prowadza rabunkową gospodarkę na zasobie męskim, a tu jest... rezerwat i gatunki rzadkie się chroni. 

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Młody_Pelikan napisał:

Jaka fotka czy sympatia? To są już relikty z przełomu lat 00/10. Żadna szanująca się "nowoczesna" laska czy aspirująca do bycia taką  nie siedzi na tego typu portalach. Dziewczyno cała Polska patrzy a ty się w sweter zaplątałaś? Chyba rzeczywiście z percepcją coś u ciebie na bakier.

 

Człowieku, czy Ty w ogóle przeczytałeś, co napisałam? Właśnie to miałam na myśli. W różnych wątkach na forum panowie opisują jak to babki oglądają m jak miłość, czytują panią domu, a zdjęcia wrzucają na fotkę. Ja zwróciłam uwagę, że takie coś już się nie dzieje i ktoś tu chyba mentalnie utknął w 2005 roku. Po czym dowiaduję się od Ciebie, że problem z percepcją mam ja. No litości...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dewajtis napisał:

dokładnych cytatów nie podam, ale wszystko pochodzi z tego forum. Jeśli ktoś się uprze, to mogę poszukać)

Lepiej poszukaj, albo lepiej nie bo jeszcze wyjdzie kłamstwo na wierzch.

 

Tak to się w rezerwacie tworzy "dyskusję" i nabija atencję. "Patrzcie mam tzipe, czyli mam rację..."

Edytowane przez Egregor Zeta
  • Like 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dewajtis napisał:

Właśnie to miałam na myśli. W różnych wątkach na forum panowie opisują jak to babki oglądają m jak miłość, czytują panią domu, a zdjęcia wrzucają na fotkę. Ja zwróciłam uwagę, że takie coś już się nie dzieje i ktoś tu chyba mentalnie utknął w 2005 roku. Po czym dowiaduję się od Ciebie, że problem z percepcją mam ja. No litości...

Są normalne, ogarnięte dziewczyny, ale z każdym kolejnym rokiem jest ich mniej. To samo pewnie dotyczy mężczyzn.

 

Z tym, że kobiety więcej mają do stracenia na tego typu, kiepskim podejściu do życia (czyt. księżniczkowaniu).

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, cst9191 napisał:

Są normalne, ogarnięte dziewczyny, ale z każdym kolejnym rokiem jest ich mniej. To samo pewnie dotyczy mężczyzn.

 

Z tym, że kobiety więcej mają do stracenia na tego typu, kiepskim podejściu do życia (czyt. księżniczkowaniu).

 

Można zamknąć temat.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wewerka napisał:

Dlaczego akurat 2005 rok?

Nie ma jakiegoś konkretnego powodu. Ale tak mi się skojarzył z Fotką, solarium,  m jak miłość. 

2 minuty temu, Wewerka napisał:

"Przyjaciółka" i "Poradnik domowy" to akurat jedne z "nieodmóżdząjacych" gazet kiedyś, z fajnymi przepisami kulinarnymi. Nie wiem jak teraz bo nie miałam ich kilka lat w ręku.

100% zgoda. Moja Mama kiedyś zbierała, ma jeszcze stare numery Przyjaciółki, Poradnika Domowego i Kobiety i życia  (nie wiem, czy to jeszcze istnieje) z lat 80. , 90. Kiedyś przeglądałam, bardzo fajnie się czyta. Ale teraz sprzedaż takich gazetek leci na łeb, na szyję; przegrywają z Internetem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, Wewerka said:

Dlaczego akurat 2005 rok?

 

To jest nasz pierwszy rok, o ile dobrze pamiętam, w zonie amerykańskiej. Wbrew pozorom data dużo ważniejsza dla Polaka niż jakiś 1791, czy inny 1989, gdzie te sprzedajne kurwy znowu coś podpisały nam na sznur i kamień na szyję.

 

Jest to pamiętna data, kiedy najzdolniejsi z mojej uczelni wsiedli w pojazd marki Daewoo Tico wyprodukowany na południowo-koreańskiej licencji w upadającym Żeraniu i pojechali na wyspy zarabiać funciaki. Kiedy pod miasta polskie weszły korporacje z godziwą zapłatą, do trójmiasta głównie amerykańskie, na Śląsk - niemieckie, pamiętam, mój pierwszy pracodawca (Siemens) gwarantował takie wypłaty, że za mniejsze ludzie dali by się pozabijać, ale jak się później dowiedzieliśmy 'standardy firmy nie pozwalały tak mało płacić'.

 

To się wydaje - rozkradli nas i zniszczyli. It's true, but only to a point...

 

Ważność tego momentu, jego historyczność doceniłem dopiero po latach, rozmawiając z ludźmi z Rosji, którzy byli dosłownie kilkadziesiąt km dalej, a do tej pory jest tam taka dzicz, że nawet nie ma na co wydać pieniędzy, gdy się je jakimś cudem ma. 100g gorgonzoli (spleśniałej niezgodnie z procedurą) kosztuje 10€, a o biojajkach w sklepie hodowanych od kur na trawie to nikt nawet nie słyszał, jeżeli nie mieszka w Moskwie lub Petersburgu (i wcale nie, nie są wszystkie bio). Mowa o takim Kaliningradzie na ten przykład (sensacje z pierwszej ręki, od Ruska, co się tam przeprowadził z głębi Rassiji w 2008, w tym samym roku kiedy ja nad Bałtyk) . Podobnie na Białej Rusi, polecam zwiedzić.

 

U nas oczywiście nie było aż tak źle, bo jednak tradycje gospodarskie są u nas silne, ale to był ten przełomowy moment, kiedy zluzowano paszporty do pracy za granicą i ci, w których była iskra boża poszli jak rakiety do góry, a ci, którzy byli skazani na potępienie, w tym większość kobiet, osiągnęła maksymalny stopień spierdolenia na miejscu w ramach nienaruszalnego prawa równowagi w przyrodzie lub jak kto woli - zasady zachowania pędu.

 

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Dewajtis napisał:

Wg Braci Samców (dokładnych cytatów nie podam, ale wszystko pochodzi z tego forum. Jeśli ktoś się uprze, to mogę poszukać), 98 % Polek w 2021 roku:

 

- czytuje gazetki typu Gala czy Przyjaciółka

- ogląda polskie telenowele typu M jak Miłość

-podchodzi poważnie do stron typu Pudelek

- jest aktywna i zamieszcza zdjęcia na serwisach typu Sympatia czy Fotka

- smaży się na solarium

-nie zna języków obcych, a co najmniej angielskiego

-ogranicza się do polskojęzycznego Internetu

-podróżowanie ogranicza do last minute w Hiszpanii

-jeśli pracuje, to oczywiście w Żabce ( a tak swoją drogą, ja nie wiem co ludzie mają do sprzedawczyń w Żabce. W mojej pracują bardzo miłe panie, czasem trochę pogadamy, pokazują różne promocje itp. Nie to co obrażone Grażyny w sklepach osiedlowych)

 

Skąd się zerwałaś? Tak serio pytam, w jakiej bajce żyjesz dziewczyno? Obecnie Panie to:

- Tinder

- Netflix

- Instagram

- Życie za hajs rodziców

- Erasmus

- Feminizm 

- Lewica

- Miłość do zwierzątek na internecie

- Memy

 

3 godziny temu, Dewajtis napisał:

Pochodzę z małej miejscowości, mieszkałam w mieście około 100-tysięcznym, a teraz mieszkam w Warszawie.  Znam  ludzi w  najróżniejszych sytuacjach życiowych. Przez ostatnie kilkanaście lat, nigdy nie  spotkałam się z osobami takimi jakie opisujecie. Pewnie są, ale to jakiś procent, a nie norma. 

 

Buahahah. Wyrwałaś się z zadupia do STOLYCY i już wiesz, że to co opisują faceci w różnym wieku, pochodzący z całej Polski, o różnym statusie materialnym i społecznym to brednie. Twoje doświadczenia są bardziej miarodajne myszko :D Reprezentujesz żałosny poziom intelektualny. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.