Skocz do zawartości

Jak poderwać mężatkę? Podzielcie się doświadczeniami


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,

temat jest poważny. Proszę BEZ UMORALNIANIA ŻADNEGO tylko proszę o konkretne rady doświadczonych.

 

Jak poderwać mężatkę? Znam się z jedną Panią wiele, wiele lat. Parę lat temu jak była jeszcze "tylko" narzeczoną smoliła do mnie cholewki etc., ale ja tego nie wykorzystałem, trudno. Teraz ona 4 lata po ślubie, przy wysłaniu jej życzeń ona zaproponowała spotkanie, także temat odświeżony.

 

Muszę to zrobić. Prośba do Braci doświadczonych w podrywie mężatek jakieś konkretne tipy?? Wiem jak podrywać kobiety, tylko chciałbym abyście się podzielili swoimi radami.

 

Pozdrawiam,

  • Haha 5
  • Zdziwiony 5
  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Wincenty napisał:

A ja mam w chu*u twoją prośbę tak jak Ty przeslanie i istotę tego miejsca. 

 

Jestes takim osobnikiem który sra we własne rodzinne gniazdo, porzadnie kotłuje żółtą toksyczną sraką niczym kormoran.

 

Właśnie poprosiłeś naszą wspólnotę o to jak wyruchać nam żonę :):D

 

Gardzę ludzmi takiego rodzaju. 

Swoją drogą tamta mężatka tez jest siebie warta.

Już ratlerku, zbiłeś konika ? Podnieciłeś się?

 

Cymbale palcem robiony, na tym forum jest nawet podgrupa "zaliczanie mężatek", gdzie takie łby rosną.

  • Like 1
  • Haha 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj znać jak bedziesz miał dziewczynę/żonę. Na pewno nie będziesz miał nic przeciwko jak sobie ją ktoś porucha. 

 

A wracając do tematu, to jesteś synek śmieciem, tak jak zresztą i ta laska szukająca wrażeń. 

 

Zajętych lasek co do zasady się nie podrywa. Tyle. 

 

Jedyna możliwość, to że nie wiesz o tym że pani mężatka albo wiesz na 200%, że te małżeństwo to czysta formalność albo zaraz się zakończy. 

 

Natomiast świadomie i z premedytacją rozpierdalać komuś związek? Albo lecieć na skinienie szmaty, która chce się zabawić? 

 

Kurwa, nie ma kobiety, która by nie uległa - kwestia dźwigni. 

 

Ale z prądem synek płyną tylko śmieci, pamiętaj. 

 

 

  • Like 35
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, maroon napisał:

Daj znać jak bedziesz miał dziewczynę/żonę. Na pewno nie będziesz miał nic przeciwko jak sobie ją ktoś porucha. 

 

A wracając do tematu, to jesteś synek śmieciem, tak jak zresztą i ta laska szukająca wrażeń. 

 

Zajętych lasek co do zasady się nie podrywa. Tyle. 

 

Jedyna możliwość, to że nie wiesz o tym że pani mężatka albo wiesz na 200%, że te małżeństwo to czysta formalność albo zaraz się zakończy. 

 

Natomiast świadomie i z premedytacją rozpierdalać komuś związek? Albo lecieć na skinienie szmaty, która chce się zabawić? 

 

Kurwa, nie ma kobiety, która by nie uległa - kwestia dźwigni. 

 

Ale z prądem synek płyną tylko śmieci, pamiętaj. 

 

 

Ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jankowalski1727 napisał:

No ale spotykamy się we dwoje na pogaduchy, ona w 90% zawsze proponowała wyjście na piwo/kawę.

Taaa usprawiedliwiaj się :D:P

 

 

 

 

 

Na ścianę hańby ten temat.

Typa... aresztować, działaność zdelegalizowac, a majątek skonfiskować ! :P

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, jankowalski1727 napisał:

Panowie,

temat jest poważny.

Rzeczywiście BARDZO POWAŻNY. 

 

Po chuju ten temat, czego tak naprawdę oczekujesz? Jakichś magicznych tekstów które sprawią że zrzuci sama dla Ciebie majtki?  

 

Gdyby była rzeczywiście chętna na skok w bok, tu nie trzeba by za wiele robić, sama by dobitnie dała o tym znać, ewentualnie wystarczyłoby trochę eskalacji dotykiem i oczywiście zaproponowanie spotkania na wino u CIebie w domu, czy w hotelu. To jest wtedy banalne i tu żadne rady nie potrzebne, jeśli kiedykolwiek udało Ci się zaciągnąć jakąkolwiek kobietę do łóżka.

 

A tak to widocznie jesteś dla niej dawcą atencji, czy ma Cie we friendzone, lubi się Tobie wygadać i tyle, nie warto nawet ciągnąć tego w stronę łóżkową, bo pokomplikuje to bardziej sytuację niż to jest tego warte.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, BrightStar napisał:

Rzeczywiście BARDZO POWAŻNY. 

 

Po chuju ten temat, czego tak naprawdę oczekujesz? Jakichś magicznych tekstów które sprawią że zrzuci sama dla Ciebie majtki?  

 

Gdyby była rzeczywiście chętna na skok w bok, tu nie trzeba by za wiele robić, sama by dobitnie dała o tym znać, ewentualnie wystarczyłoby trochę eskalacji dotykiem i oczywiście zaproponowanie spotkania na wino u CIebie w domu, czy w hotelu. To jest wtedy banalne i tu żadne rady nie potrzebne, jeśli kiedykolwiek udało Ci się zaciągnąć jakąkolwiek kobietę do łóżka.

 

A tak to widocznie jesteś dla niej dawcą atencji, czy ma Cie we friendzone, lubi się Tobie wygadać i tyle, nie warto nawet ciągnąć tego w stronę łóżkową, bo pokomplikuje to bardziej sytuację niż to jest tego warte.

Właśnie nie!

 

Od zawsze była między nami trochę chemia, tylko nikt nigdy nie był odważny pójść krok dalej. Często u niej były erotyczne podteksty (bardzo subtelne), głębokie zawadiackie patrzenie wo czy niekiedy, sporo komplementów do mnie, zawsze znajdowała czas (przekładała tez inne plany dla mnie), ZAWSZE składamy sobie życzenia na urodziny,imieniny, święta, nowy rok, dzień kobiet/chłopaka (nawet nie wiem czy mąż tyle jej składa, chyba nie) i coś czuje, że kiedyś to pęknie...

Skądinąd to inteligentna dziewczyna, dobra pozorantka etc., ale znam ją bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jankowalski1727 napisał:

Od zawsze była między nami trochę chemia, tylko nikt nigdy nie był odważny pójść krok dalej. Często u niej były erotyczne podteksty (bardzo subtelne), głębokie zawadiackie patrzenie wo czy niekiedy, sporo komplementów do mnie, zawsze znajdowała czas (przekładała tez inne plany dla mnie), ZAWSZE składamy sobie życzenia na urodziny,imieniny, święta, nowy rok, dzień kobiet/chłopaka (nawet nie wiem czy mąż tyle jej składa, chyba nie) i coś czuje, że kiedyś to pęknie...

Skądinąd to inteligentna dziewczyna, dobra pozorantka etc., ale znam ją bardzo dobrze.

To już któryś temat zakładasz o niej w takim razie, w sumie chyba tylko żeby się pochwalić czy ki chuj? 

 

Jak nie umiesz wykorzystać, tak czytelnych sygnałów i wziąć sprawy w swoje ręce, jak facet to już Ci nikt tu nie pomoże. Wiadomo, że facet w większości wypadków musi sam przystąpić do działania i zacząć eskalować na bezpiecznym gruncie. 

Pomijając aspekt moralny, że to mężatka i gdy była wolna trzeba było o tym myśleć, a nie zachowałeś się wtedy jak pizda nic nie zrobiłeś tylko patrzyłeś na dawane jasne sygnały, a teraz żałujesz. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.