Skocz do zawartości

Dlaczego kobiety mając kryzys z facetem przeskakują emocjonalnie na drugiego? Co im to daje?


Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Tadamichi Kuribayashi napisał:

Mi jedna pancia caly czas pisalal ze ma kryzys w zwiazku i ze ogolnie to chcialaby zrobic to z kims innym zeby zobaczyc jak to jest, bo ona tylko z jednym to robila a jak przyszlo co do czego to sie nawet pocalowac nie dala i mnie odpychala przy probie pocalunku.

 

Gadać to one dużo gadają, ale to nie znaczy że cokolwiek z tego będzie spełnione. Zupełnie jak... u facetów.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź jest zapewne arcyboleśnie prosta, jak to kiedyś Komorowski powiedział :)

 

Bo mogą.

Bo istnieje na to niestety nieoficjalne "społeczne przyzwolenie".

Bo część z tych Pań posiada mental rodem z dowcipu o piętrowym supermarkecie z mężczyznami.

Bo gdyby nie istnieli mężczyźni, dla których nie jest problemem korzystanie z takich "okazji", problem rozwiązałby się sam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja kolezanka zaręczyła się z swoim współlokatorem, który był świadkiem jak w okresie studiów przebolcowaly ją dziesiątki chadow na czele z Hiszpanami z Erasmusa, którzy niestety "do stałego związku się nie nadają, a ten chłopak się nadal. Co Wy wiecie o prawdziwej miłości. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, jankowalski1727 napisał:

Zauważyłem a wręcz doświadczyłem ze strony zajętych kobiet, że kiedy pokłócą się z facetem, mają kryzys, to wzrastała częstotliwość propozycji od nich spotkań na kawę, były dużo bardziej napalone, tj. dużo łatwiej je było poderwać, bo same się pchały i tylko moje sumienie zablokowało, że nie skonczyliśmy w łóżku. O co tu chodzi?

Jest to jawna prawidłowość, która rzuca się w oczy w zachowaniu kobiet.

 

Niech bardziej świadomi oświecą tych mniej świadomych.

Zważając na to, że :

 

https://ckm.pl/seks/kobiety-szybciej-nudza-sie-monogamicznym-zwiazkiem-niz-mezczyzni,24352,1,a.html?fbclid=IwAR2T14C2aSEhaubwiEo3KJLTisM49AC5YHKA61qRYvyn_bcWK1d2FctOQkc

 

kłótnia jest tylko zapalnikiem do tego co "one czują wewnątrz siebie".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałem okazje dwa razy, dzień po dniu, zobaczyć fragmenty programu Ukryta Prawda czy coś w tym stylu.

 

W obu fragmentach była bardzo podobna historia: para w wielkim mieście, która przechodzi chwilowy kryzys. Jest kredyt na mieszkanie z wielką ratą, facet haruje jak wół, żeby było na zycie, przez co chwilowo jest zmęczony i nie ma ochoty na seks. Dodajmy, że to pańcia wybrała i chciała to wielkie mieszkanie. Kończy się romansem z sąsiadem, a cała wina zrzucona na męża, bo "zaniedbywał, myślał tylko o pracy".

W drugiej historii coś podobnego, w każdym razie zdrada kobiety z przyjacielem gościa.

 

Co łączy obie historie? Happy end, chłopina przebacza kobiecie i bierze winę na siebie, żyją długo i szczęśliwie. Promowanie szkodliwych wzorców, kobieta w chwili kryzysu ma prawo do "słabości" i wręcz naturalnym jest znalezienie pocieszyciela.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Maninblack napisał:

Ja wiem że forum to zbiorowisko przegrywów i ludzi z niską samooceną ale te typowe ładne jak to ująłeś laski są celem tej gry.

To że mierzysz swoją miarką ok- ale celem życia nie jest przeżycie, tak samo niskie standardy.

Jeśli weźmiesz fakt pod uwagę że jest mi dobrze samemu, mogę być sam - to przestajesz zaniżać standardy tylko bierzesz co chcesz a nie czekasz na ochłapy z pańskiego stołu.

Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodzi, albo zrozumiałeś i chcesz sobie podpompować ego w żałosny sposób.

Pisząc "ładne, głupie cipy" miałem na myśli to, że to typowe ładne i głupie cipy. Odniosłem się do archetypu typowej panienki, która jest ładna, ale ma gówno zamiast mózgu. Wiecznie siedzącej w telefonie i przeglądającej się w nim, która nie ma żadnych zainteresowań poza tym jak powinna wyglądać. 

Nigdzie nie napisałem, że celowo szukam brzydkich dziewczyn i nie mam pojęcia skąd ci to przyszło do głowy po moim wpisie. Szczerze ten twój wywód brzmi trochę żałośnie, nikt cię nie pytał o to co z jakiego stołu bierzesz, ale musiałeś się pochwalić. Ja nie mam takiej potrzeby.

 

2 godziny temu, Maninblack napisał:

Podobnie jestem zdania że od najbardziej patologicznych kobiet dowiesz się najwięcej.

Więc ja naprawdę nie wiem co jest twoją grupą docelową tych że obserwacji 😛 

Ciężko zrozumieć o co chodzi w tym zdaniu. 

Edytowane przez LiptonGreen
zapomniałem słowa w zdaniu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Brat Jan napisał:

Świetny, obrazowy przykład ze schabowym pod koniec tekstu:
"Mężczyźni częściej godzą się na to, co zwykle. Raczej też nie będą mieli pretensji, jeżeli na obiad znów będzie schabowy, bo przecież chodzi o to, żeby się najeść. Kobiety widzą to inaczej i najchętniej codziennie jadłyby co innego. Podobnie jest w łóżku."

@jankowalski1727Kobiety żywią się emocjami, mężczyźni dążą do rozwiązania problemu, aby mieć spokój. Kobiety potrafią się kłócić, robić shittesty, aby podkręcać atmosferę. Wielokrotne niezdanie testów,nietrzymanie ramy  sprawia, że kobieta zaczyna patrzyć z góry i mieć o partnerze gorsze mniemanie. Stąd już blisko do skoku na drugą gałąź.

 
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fury King napisał:

Moja kolezanka zaręczyła się z swoim współlokatorem, który był świadkiem jak w okresie studiów przebolcowaly ją dziesiątki chadow na czele z Hiszpanami z Erasmusa, którzy niestety "do stałego związku się nie nadają, a ten chłopak się nadal. Co Wy wiecie o prawdziwej miłości. 

 

Moze lubi fetysz cuckold? Mozna wtedy jakos wytlumaczyc. W przeciwnym razie to a ja pierdole...

 

Godzinę temu, TheWalrus napisał:

Ostatnio miałem okazje dwa razy, dzień po dniu, zobaczyć fragmenty programu Ukryta Prawda czy coś w tym stylu.

 

W obu fragmentach była bardzo podobna historia: para w wielkim mieście, która przechodzi chwilowy kryzys. Jest kredyt na mieszkanie z wielką ratą, facet haruje jak wół, żeby było na zycie, przez co chwilowo jest zmęczony i nie ma ochoty na seks. Dodajmy, że to pańcia wybrała i chciała to wielkie mieszkanie. Kończy się romansem z sąsiadem, a cała wina zrzucona na męża, bo "zaniedbywał, myślał tylko o pracy".

W drugiej historii coś podobnego, w każdym razie zdrada kobiety z przyjacielem gościa.

 

Co łączy obie historie? Happy end, chłopina przebacza kobiecie i bierze winę na siebie, żyją długo i szczęśliwie. Promowanie szkodliwych wzorców, kobieta w chwili kryzysu ma prawo do "słabości" i wręcz naturalnym jest znalezienie pocieszyciela.

 

To jest przerazajace.

Edytowane przez Tadamichi Kuribayashi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, TheWalrus napisał:

Ostatnio miałem okazje dwa razy, dzień po dniu, zobaczyć fragmenty programu Ukryta Prawda czy coś w tym stylu.

 

(...)

 

Co łączy obie historie? Happy end, chłopina przebacza kobiecie i bierze winę na siebie, żyją długo i szczęśliwie. Promowanie szkodliwych wzorców, kobieta w chwili kryzysu ma prawo do "słabości" i wręcz naturalnym jest znalezienie pocieszyciela.

 

Która z płci jest głównym odbiorcą tych seriali? Treść tych odcinków jest tworzona tak, by przyciągnąć odbiorcę, żeby odbiorcy się podobało.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imo to mniej więcej ten mechanizm, który był roztrząsany w temacie niespełnionego „chada”.

Po prostu dzisiejsze czasu dają możliwość dostarczenia sobie w dowolnym momencie „pozytywnych” emocji.

Możesz jak jesteś smutny odpalić netflixa i zapodać komedie itp., jak masz kasę lub jesteś ładna/ ładny to możliwości rosną.

 

Kiedyś nie było wszystko instant i był strach przed opinią współplemieńców, teraz mamy „wolność”. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, LiptonGreen napisał:

to akurat średnia próba reprezentatywna, w tym programie "występują" typowe ładne, głupie cipy. Nie powinno się na ich podstawie oceniać zachowania kobiet, Wnioski ogólnie masz dobre, ale nie powinno się uczyć o zachowaniu kobiet na podstawie takich programów. 

Oczywiście że masz rację. Powinny być panie z biblioteki, one są wierne, kochające. Nie interesują ich pieniądze ani wygląd, nic a nic. A że koleżanki mają przystojnych, zamożnych partnerów? One takie nie są! Nie potrzebny im zachwyt i zazdrość koleżanek gdy wstawiają fotki z zagranicznej wycieczki, nie trzeba nowych torebek, butów, ładnego auta. One się pobiją o bezrobotnego sebiksa! Takie to są dobre dziewczyny!

 

https://youtu.be/zQixlTteQdo 

 

Projekt Klaudiusz na tinderze? Kurła, na tinderze same kuhwy, grupa niereprezentatywna! Tam nie ma normalnych kobiet tylko takie co chcą seksu! Gdyby tam były panie z biblioteki, to one by tego pana spuściły w kiblu! One nie są takie! A tak wgl kobiety nie robią kupy ☺️

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Maninblack napisał:

Ja wiem że forum to zbiorowisko przegrywów

To w takim razie, co tu robisz wygrywie? Obrażasz mnie i innych członków tego forum i samego założyciela, czyli @Marek Kotoński. Zachowujesz się jak hejter, a takie zachowania nie będą tutaj tolerowane. Poza tym, oczywiście nie dałeś na forum nawet 1zł darowizny.

@Mosze Red, @Patton proszę o ukaranie użytkownika, za wystawianie Nam złego świadectwa.

Edytowane przez MarkoBe
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MarkoBe napisał:

To w takim razie, co tu robisz wygrywie? Obrażasz mnie i innych członków tego forum i samego założyciela

 

Z treści jego posta wychodzi na to, że on znalazł się tutaj przez przypadek. Zero pojęcia o kobietach, zero szacunku do innych mężczyzn.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Maninblack napisał:

Wniosek jest jeden: Kobieta nie kocha mężczyzny w sposób jaki on by chciał być kochany (wstęp do hipergami)

Faceci wyszukują w partnerce cechy matki i traktują ją zbyt dobrze (traktuj innego jak siebie samego)lub co gorsza lepiej od siebie (subtelna forma masochizmu).

I to jest właśnie istota problemu!

Może z tym masochizmem to bym nie przesadzał - po prostu mężczyźni traktują kobiety podobnie jak swoją matkę czyli starają się jak mogą - problem w tym, że to nie matka.

Jest to wynikiem braku ojca (nie tylko fizycznego) - chodzi tu o rolę separacyjną ojca - w pewnym wieku ojciec powinien pomóc synowi odciąć mentalną pępowinę łączącą go z matką - niestety tak się często nie dzieje i wtedy jest problem.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Ace of Spades said:

po prostu mężczyźni traktują kobiety podobnie jak swoją matkę czyli starają się jak mogą - problem w tym, że to nie matka.

Otóż to.

One z kolei traktują facetów jak ojców.

Chcą, żeby byli tacy wspaniali, żeby im wszystko wybaczali i na wszystko się zgadzali.

To się nawet komponuje, lustrzane odbicie.

Problem, że w życiu nie działa.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.