Skocz do zawartości

Wzięcie pani po ścianie


Rekomendowane odpowiedzi

Taka rozkmina mnie naszła. W tej chwili doskwiera mi red pill rage i dla mnie przynajmniej narazie temat jest oczywisty, bo dlaczego mam być podnóżkiem pańci, która wcześniej na mnie by nie spojrzała albo spojrzała by z zażenowaniem a nagle jest zainteresowana? Takie nastawienie jest jednak u mnie wynikiem red pill rage (niedawno się obudziłem).

 

Chciałbym jednak zapytać starszych braci co myślicie o braniu atrakcyjnych kobiet pomimo wieku, pomimo ściany? Nie każdemu pasują młodki w wieku 18 lat. Czy nie uważacie, że zamykanie dostępu do siebie dla kobiet po ścianie, po osiąnięciu przez nie wieku kiedy tracą na atrakcyjności jest jedynie słuszną opcją? Red pill w koncu sugeruje zaakceptować zasady gry, dlaczego więc nie dać takim paniom szansy?

 

Żeby było jasne. Mówię o daniu szansy w przypadku kiedy pani spełni szereg warunków. Pani musi być zadbana, czyli pomimo wieku wciąż reprezentować się wysoką atrakcyjnością. W takiej relacji to my musimy prowadzić. Realizujemy własne interesy a nie wyłącznie pańci. Nie wpadamy w związek małzenski po 2 miesiacach relacji i nie robimy sobie bobo po 3.

 

Nie kazdy facet w wieku 35-40 lat pomimo wysokiego statusu bedzie posiadal zajebisty wyglad. Taka osoba moze przyciagnac kobiete swoim sposobem bycia, ogarnieciem zyciowym, jednak nie oszukujmy się, jezeli chce on miec atrakcyjna kobiete, to nie dostanie jej w wieku 20-25 lat, lecz bedzie musial celowac w kobietki w wieku 30+.

 

W zeszlym roku przyjechal do mnie klient. W wieku powiedziałbym ok 40 lat. Portfel gruby. Wygląd słaby. Dobry ubior, jednak zupełny brak zainteresowania sportem. Razem z nim "kolezanka". Pani byla atrakcyjna, dużo wkłada w zadbanie, miala lat 30+. Dla mnie trochę wyglądała na alpha widow, ale miała coś w sobie.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, antyrefleks napisał:

dlaczego mam być podnóżkiem pańci,

 

Jeśli miałbyś być podnóżkiem, żaden wiek kobiety nie jest dobry. 

A jeśli umiesz w normalne relacje i szanujesz siebie, wiesz gdzie są granice, wtedy bierzesz taką jaka Ci pasuje. 

Chcesz starszą, bierz starszą. Nikomu nic do tego, Ty będziesz z nią żył. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@antyrefleks

 

Przede wszystkim dobrze, że zdajesz sobie sprawę, iż jesteś w Red Pill Rage i że teraz to nie jest czas na związki tylko ogarnięcie głowy.

 

Jako, iż niejeden raz pisałem, że mnie interesują młodsze (23-28) kobiety (mam 37 lat obecnie) przedstawię Ci z czego to u mnie wynika:

1. Niechęć do zaniżania standardu - miałem prawie 10 lat młodszą żonę

2. Chęć posiadania dzieci - czym starsza kobieta tym większy z tym u nich problem - sam chyba wiesz o co kaman

3. Kobiety po 30stce to dużo łatwiejszy cel do podbojów niż młodsze - z samego tindera (który jest w chwili obecnej mega gównem i rzeźnią dla faceta) wyorzesz sobie spokojnie GILFy po 30stce do FwB czy podobnych układów

4. Z młodszą laską możesz też wiele rzeczy ułożyć zupełnie inaczej niż z babką 30+ - przede wszystkim 30+ już bardzo mocno kalkulują a młodsze laski mogą się zaangażować uczuciowo, ma to jakikolwiek powiew i cień "zaangażowania"

5. Masz szansę nie być ntym facetem - choć tutaj się można nieźle naciąć bo młodocianych ku^ewek jest jeszcze więcej niż analogicznych Polek 30+

 

Problemy są jednak następujące:

1. Musisz być jednak lepszy niż jej rówieśnicy bo obecnie babom się kładzie do łba, że facet ma być równolatkiem bądź nawet młodszy

2. Musisz ogarniać życie na wielu poziomach - wygląd, finanse i ogólne ogarnięcie życiowe ponieważ ona wybaczy swojemu rówieśnikowi tutaj braki, Tobie nie (mowa o stałym związku nie ONS czy FwB - tu wiadomo albo wygląd albo kasa)

3, Musisz mieć raczej młodzieżowy vibe i lifestyle, a nie być starym ramolem

4. Musisz mieć energię życiową, a nie energię starego pryka

5. Musi Ci się chcieć dbać o siebie

 

Ja to tak widzę - po prostu jak ze wszystkim w życiu - chcesz mieć coś ekstra, a nie urodziłeś się w bogatej rodzinie / megaprzystojny - musisz zapie*dalać - i teraz Ty sam zapytaj siebie czy Ci się to opłaca czy nie.

 

Generalnie według mnie:

Młoda, pełna życia, chętna do zdobywania świata > 30+, zmanierowana, przechodzona i pazerna na zasoby.

 

I zanim mi tutaj wywalicie niektórzy litanię, że przecież 30+ to jest kobieta ustawiona, bo w korpo czy srorpo - mnie takie laski nie interesują jak mam słuchać ciągłego pierdo*enia o tym, że oni mają teraz na ASAP przygotować miting bo im się "Q2 nie zepnie" i jest dedlajn to sorki dzięki, ja chcę mieć w domu kobietę, a nie drugiego faceta.

 

Dam Ci też pewien tip - tu w Polsce będzie generalnie coraz trudniej o związki z normalną różnicą wieku (czyli od 6-7 lat  wzwyż na korzyść faceta) bo babom wbiją do łba, że mają to być równolatki albo młodsi. Warto rozszerzyć swoje poszukiwania o laski spoza kultury zachodniej, a przynajmniej spoza Polski.

 

Z perspektywy dużego miasta (laski na LTR):

1. Erasmuski - jest ich tu trochę - zauważyłem, że coraz więcej portugalek jest u mnie w mieście - fajne żywiołowe z charakteru, uroda mojego typu

2. Czarne dziewczyny (z Afryki nie Europy Zachodniej) - tego tu zaczyna dużo przyjeżdżać na studia i to są całkiem ogarnięte laski z focusem na rodzinę, a przynajmniej, w większości, tych co ja poznałem) nie takie *%^&$#^(y jak nasze rodaczki

3, Laski ze wschodu - UA / BY - ale tu zastrzegam - najlepiej jak świeżo przyjechała i nie zna polskiego - bo jak pozna i zobaczy co tu się w Polszy odpie*dala na rynku matrymonialnym i cuckoldy ją nauczą księżniczkowania to nie ma sensu

4. Polki ale raczej nie z Tindera tylko laski poznane na żywo / przez znajomych etc.

 

I oczywiście zaraz się zaczną miałki, że się nie da, że zakolaki, że z siatą z biedry, że jego plecy bolą, a w ogóle wujek staszek z imienin to ma zadyszkę jak na 2 schodek wejdzie - nie moja wina, że w Waszym otoczeniu tak to wygląda czy rodzinie :) Nie miauczcie tylko bierzcie się do roboty nad swoją głową, ciałem i portfelem :) 

 

Natomiast jeśli ktoś nie chce mieć dzieci i nie ma fokusu na młodsze babki (bo ja byłem z młodszymi i mi ten vibe odpowiada bardziej niż moich równolatek) niech sobie będzie z kim chce, ja sam na ONSy czy FwB nie mam oporów przed kobietami 30+ ale na pewno nie do LTRa.

 

Więc @antyrefleks - to Ty siebie samego musisz zapytać czego chcesz od kobiet i kogo potrzebujesz. Ja za babcie 30+ co pewnie spuściły dziesiątki facetów na drzewo czekając na szejka z dubaju dziękuję, niech tkwią dalej w przeświadczeniu, że kiedyś się pojawi, a nie to co polski biedak-cebulak, na którego tylko plują.

 

W moim odczuciu laska 30+, która jest sama, nie ma minimum faceta albo męża i rodziny, w czasach kiedy one mają adoratorów na pęczki i na każde skinienie albo srogo skakała po karuzeli kutangów albo ma coś z głową - może 1% z nich jest normalny (bo przecież mogła być w związku z facetem 8 czy 10 lat i ten ją walnął w rogi etc.).

 

 

BTW - @antyrefleks - na Red Pill Rage polecam Ci to wystąpienie - genialny człowiek - i wbrew pozorom nie jest to tylko o depresji:

 

 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 11
  • Dzięki 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, antyrefleks napisał:

Czy nie uważacie, że zamykanie dostępu do siebie dla kobiet po ścianie, po osiąnięciu przez nie wieku kiedy tracą na atrakcyjności jest jedynie słuszną opcją?


Ech, to naprawdę trudne pytanie.

 

Obiektywnie - im młodsza, tym lepsza (oczywiście z tych legalnych, lol) do LTR.

 

Dłużej będzie cieszyć oko, a jeśli zależy Ci na dzieciach, to masz większy 'bufor bezpieczeństwa' i nie musisz ich robić "na już" na hop siup, bo Pani 35+ się starzeje i ryzyko wad płodu rośnie.

 

Z młodą dziewczyną masz szansę na kilka beztroskich lat LTR, a potem ewentualnie na dzieci, jeśli chcesz iść w tym kierunku.

 

Jak bierzesz taką 30+ i myślisz o niej poważnie, to z jej strony będą bardzo silne naciski na dziecko zwykle. A Ty możesz nie być gotowy, nie będzie Ci dane pocieszyć się drugą osobą bez rozpoczęcia zobowiązań (no i powiedzmy rok-dwa to IMO jednak krótko, by kogoś poznać na tyle dobrze, by podjąć taką poważną decyzję).

 

Taka 35+ bez dzieci to już wielkie ryzyko że jesteś brany z braku laku do zapłodnienia. Albo jest samotną matką, ale samotnych matek nie tykamy.

 

Kobiety po 40 już baardzo rzadko wyglądają dobrze, są oczywiście cudowne geny które do 50 robią wrażenie - ale to wyjątki.

 

Typowa kobieta po 40 to już nie to. Zwłaszcza wtedy, gdy pali i pije.

Mam taką w pracy, ostra imprezowiczka, bardzo ładna, ale już skóra na cyckach i ramionach jak u starej baby, chociaż ma tylko 33... ostro przetyrana od ciągłych imprez i wódki.

 

Oczywiście musisz mierzyć siły na zamiary. Młode i ładne kobiety są pożądane przez wszystkich, więc konkurencja jest b.duża.

Jeśli czujesz, że nie dasz rady - zejdź z wymagań, albo bierz starsze.

 

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wątek.

Jest jeszcze kategoria samców i samiczek którzy po np. wpadce w wieku 19 lat właśnie wracają na rynek matrymonialny. Dom zbudowany, dąb zasądzony i już samodzielny. Ja prawdopodobnie w ciągu 2 lat będę takim facetem i taka sama samice wypuszczę w świat.

Sam nie wiem czy i kogo będę wtedy szukał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdradzę wam wielki sekret bycia zadowolonym z życia mężczyzną.

 

Należy przestać zatruwać sobie życie bezproduktywnymi rozkminami o tym, kto nam się powinien podobać, w jaki sposób i kiedy.

Co wypada a co nie.

Czy to rozsądne i co lepiej świadczy o twoim statusie i ogarnięciu życiowym.

Co powie mamusia, a co powiedzą koledzy.

Co to będzie i jak będzie, i czy aby na pewno to jest inwestycja na całe życie i matka twoich piętnaściorga planowanych dzieci.

I czy wszystkie rubryczki w tabelce się zgrywają.

 

Nie wybierasz kobiety na całe życie.

Nie wybierasz kobiety, która ma się spodobać mamusi albo zaimponować kumplom z siłki.

Nie wybierasz kobiety, żeby spełnić oczekiwania społeczne swojego otoczenia.

 

Wybierasz taką kobietę, z którą w danym okresie swojego życia się dobrze czujesz i która sprawia, że twoje życie jest lepsze i weselsze z nią niż bez niej.

I tyle, żadna filozofia.

 

Podobają ci się studentki? Uderzaj do studentek. MILFy? To do MILFów. Albo do jednych i drugich, nie ma (jeszcze) zakazu trójkątów MILF+studentka.

Podobają ci się dominy? Zapakuj biczyk w pudełko ze skórzaną kokardką i podaruj na kolanach jakiejś ostrej jędzy.

Podobają ci się głupie naiwniaczki? Jazda, bierz jak dają.

Podobają ci się korposzczurzyce, biznespanny albo profesorki z długą listą publikacji? Nie patrz na to, czy kolegom na jej widok zwiędnie fiutek, ważne, że tobie stanie na baczność.

Podobają ci się Ukrainki, Latynoski albo Azjatki? Płaskie albo cycaste? Z dużym tyłkiem albo z małą pupą? Rude albo z ogoloną głową? Pyskate albo uległe? To doskonale, mają się podobać tobie, a nie wszystkim dookoła.

 

Jak ci się podoba panna po ścianie i ty sie podobasz jej, to nie ma się co przejmować, tylko czerpać radość z życia. Póki jest ci dobrze i póki panna wpływa pozytywnie, a nie destrukcyjnie na twoje życie, to jesteś we właściwym miejscu. ;)

Jak rachunek przestanie wychodzić na plus, to świat jest pełen innych kobiet, nie ta, to inna, dziękujesz za miłe chwile i idziesz swoją drogą. Bez stresu.

 

 

  • Like 17
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, antyrefleks napisał:

Taka rozkmina mnie naszła. W tej chwili doskwiera mi red pill rage i dla mnie przynajmniej narazie temat jest oczywisty, bo dlaczego mam być podnóżkiem pańci, która wcześniej na mnie by nie spojrzała albo spojrzała by z zażenowaniem a nagle jest zainteresowana? Takie nastawienie jest jednak u mnie wynikiem red pill rage (niedawno się obudziłem).

 

Chciałbym jednak zapytać starszych braci co myślicie o braniu atrakcyjnych kobiet pomimo wieku, pomimo ściany? Nie każdemu pasują młodki w wieku 18 lat. Czy nie uważacie, że zamykanie dostępu do siebie dla kobiet po ścianie, po osiąnięciu przez nie wieku kiedy tracą na atrakcyjności jest jedynie słuszną opcją? Red pill w koncu sugeruje zaakceptować zasady gry, dlaczego więc nie dać takim paniom szansy?

 

Żeby było jasne. Mówię o daniu szansy w przypadku kiedy pani spełni szereg warunków. Pani musi być zadbana, czyli pomimo wieku wciąż reprezentować się wysoką atrakcyjnością. W takiej relacji to my musimy prowadzić. Realizujemy własne interesy a nie wyłącznie pańci. Nie wpadamy w związek małzenski po 2 miesiacach relacji i nie robimy sobie bobo po 3.

 

Nie kazdy facet w wieku 35-40 lat pomimo wysokiego statusu bedzie posiadal zajebisty wyglad. Taka osoba moze przyciagnac kobiete swoim sposobem bycia, ogarnieciem zyciowym, jednak nie oszukujmy się, jezeli chce on miec atrakcyjna kobiete, to nie dostanie jej w wieku 20-25 lat, lecz bedzie musial celowac w kobietki w wieku 30+.

 

W zeszlym roku przyjechal do mnie klient. W wieku powiedziałbym ok 40 lat. Portfel gruby. Wygląd słaby. Dobry ubior, jednak zupełny brak zainteresowania sportem. Razem z nim "kolezanka". Pani byla atrakcyjna, dużo wkłada w zadbanie, miala lat 30+. Dla mnie trochę wyglądała na alpha widow, ale miała coś w sobie.

 

 

Ta Pani z ostatniego akapitu to materialistka, która dla wygodnego życia ciągnie grubego i zwiędłego flaka, a nie alpha widow. Klasyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, antyrefleks napisał:

Portfel gruby. Wygląd słaby. Dobry ubior, jednak zupełny brak zainteresowania sportem. Razem z nim "kolezanka". Pani byla atrakcyjna, dużo wkłada w zadbanie, miala lat 30+. Dla mnie trochę wyglądała na alpha widow, ale miała coś w sobie.

zerwalas-przeciez-mowilas-ze-ma_2021-10-

  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Sundance Kid napisał:

Zdradzę wam wielki sekret bycia zadowolonym z życia mężczyzną.

 

Należy przestać zatruwać sobie życie bezproduktywnymi rozkminami o tym, kto nam się powinien podobać, w jaki sposób i kiedy.

Co wypada a co nie.

Czy to rozsądne i co lepiej świadczy o twoim statusie i ogarnięciu życiowym.

Co powie mamusia, a co powiedzą koledzy.

Co to będzie i jak będzie, i czy aby na pewno to jest inwestycja na całe życie i matka twoich piętnaściorga planowanych dzieci.

I czy wszystkie rubryczki w tabelce się zgrywają.

 

Nie wybierasz kobiety na całe życie.

Nie wybierasz kobiety, która ma się spodobać mamusi albo zaimponować kumplom z siłki.

Nie wybierasz kobiety, żeby spełnić oczekiwania społeczne swojego otoczenia.

 

Wybierasz taką kobietę, z którą w danym okresie swojego życia się dobrze czujesz i która sprawia, że twoje życie jest lepsze i weselsze z nią niż bez niej.

I tyle, żadna filozofia.

 

Podobają ci się studentki? Uderzaj do studentek. MILFy? To do MILFów. Albo do jednych i drugich, nie ma (jeszcze) zakazu trójkątów MILF+studentka.

Podobają ci się dominy? Zapakuj biczyk w pudełko ze skórzaną kokardką i podaruj na kolanach jakiejś ostrej jędzy.

Podobają ci się głupie naiwniaczki? Jazda, bierz jak dają.

Podobają ci się korposzczurzyce, biznespanny albo profesorki z długą listą publikacji? Nie patrz na to, czy kolegom na jej widok zwiędnie fiutek, ważne, że tobie stanie na baczność.

Podobają ci się Ukrainki, Latynoski albo Azjatki? Płaskie albo cycaste? Z dużym tyłkiem albo z małą pupą? Rude albo z ogoloną głową? Pyskate albo uległe? To doskonale, mają się podobać tobie, a nie wszystkim dookoła.

 

Jak ci się podoba panna po ścianie i ty sie podobasz jej, to nie ma się co przejmować, tylko czerpać radość z życia. Póki jest ci dobrze i póki panna wpływa pozytywnie, a nie destrukcyjnie na twoje życie, to jesteś we właściwym miejscu. ;)

Jak rachunek przestanie wychodzić na plus, to świat jest pełen innych kobiet, nie ta, to inna, dziękujesz za miłe chwile i idziesz swoją drogą. Bez stresu.

 

 

Rozsądne podejście.

W paniach 30+ najlepsze jest to że chapia po same pilki i za to respekt dla pań.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@niemlodyjoda metodycznie wyłożył temat w każdym niemal jego aspekcie, dlatego z mojej strony tylko małe addendum.

 

Wpierw napomknę jednak o moich założeniach, gdybym jeszcze szukał, aczkolwiek nie szukam aktywnie i umawiam się tylko gdy kobieta zrobi pierwszy krok albo da do zrozumienia, że ma ochotę poznać. Szukam:

- osoby do LTRa, ONS/FWB mnie nie interesuje (nie mam nic przeciwko, jestem otwartym człowiekiem, ale po prostu nie moja bajka)

- kobiety niezależnej, z ambicjami, utrzymującej się z własnej kasy

- chętnej do posiadania potomstwa (w przyszłości).

 

Osobiście nie umawiam się z paniami 30+, gdyż spotkałem dosłownie kilka takich 30+, które:

- mają choćby odrobinę radości życia, spontaniczności i energii, z tym, że jeśli idzie o to ostatnie - nie należy utożsamiać jej z energią seksualną, bo nie o tym mówię

- nie mają daddy issues, ex boyfriend issues etc. (szukam partnerki, a nie pacjentki na terapię)

- nie są alpha widows (przestrzelone przez bad boya), gdyż taka kobieta nie nadaje się do żadnego związku
- regularnie utrzymują jakąś aktywność fizyczną (sam trenuję kolarstwo kilka razy w tygodniu i często spotykam panny z przedziału 20-25, nieco rzadziej 26-29 i tylko pojedyncze egzemplarze 30+).

 

To tyle. Ja sam dostaję średnio 27 lat z wyglądu, zdarzało mi się dostawać mniej (mam 39).

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 8
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Montella26 said:

Jaki wiek to ściana dla kobiet? 


Nie ma takiego czegoś. Nawet srednio atrakcyjna kobieta może przybierać w kandydatach aż do starości. Ściana to pojęcie ukute w RedPillu i PUA. Dla jednych to 25 lat, inni piszą że 30. Ogólnie coś co istnieje w teorii. W praktyce nie występuje. 

  • Like 1
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, antyrefleks napisał:

Chciałbym jednak zapytać starszych braci co myślicie o braniu atrakcyjnych kobiet pomimo wieku, pomimo ściany?

Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, że naprawdę fajne laski są szybko rozchwytywane i nie chodzi tu tylko o urodę, natomiast te które są mimo swojego wieku ciągle same, siedzące latami na portalach randkowych, takie panie mają zazwyczaj jakieś ukryte wady fabryczne, trzeba uważać bo wersja demo może to dobrze maskować i można się w coś wpierDolić.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RealLife napisał:

Nie ma takiego czegoś. Nawet srednio atrakcyjna kobieta może przybierać w kandydatach aż do starości. Ściana to pojęcie ukute w RedPillu i PUA. Dla jednych to 25 lat, inni piszą że 30. Ogólnie coś co istnieje w teorii. W praktyce nie występuje. 

 

Blue pillem poleciałeś. Każda, powtarzam: każda (!) kobieta doświadczy pojęcia ściany. Kwestią pozostaje jedynie to, kiedy. Dla jednej to będzie 30 lat, dla innej 35, a taka Ewa Chodakowska do 45-tki będzie przebierać. To, że nawet średnio atrakcyjna kobieta może przebierać w spermiarzach i kukoldach z brzuszkiem do startości nie oznacza, że marzy o którymkolwiek z nich w sypialni.

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten post @niemlodyjoda jest w gruncie rzeczy esencją dotyczącą relacji i sprowadza się do uczciwej odpowiedzi na pytanie czego każdy oczekuje od kobiety. Odpowiedź jest indywidualna i na nic tu złość, wzory, patenty, pomocne triki, schematy lub kody (kontr czy anty) kulturowe. 

Edytowane przez Personal Best
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, RealLife napisał:


Nie ma takiego czegoś. Nawet srednio atrakcyjna kobieta może przybierać w kandydatach aż do starości. Ściana to pojęcie ukute w RedPillu i PUA. Dla jednych to 25 lat, inni piszą że 30. Ogólnie coś co istnieje w teorii. W praktyce nie występuje. 

Tracą swoją urodę. To najważniejsze z każdym rokiem hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, RealLife napisał:


Nie ma takiego czegoś. Nawet srednio atrakcyjna kobieta może przybierać w kandydatach aż do starości. Ściana to pojęcie ukute w RedPillu i PUA. Dla jednych to 25 lat, inni piszą że 30. Ogólnie coś co istnieje w teorii. W praktyce nie występuje. 

@Montella26 to jest pojęcie umowne. Ściana przypada zwykle -/+ 30 lat. Powiem Wam bracia, że jedna dziewczyna, ktora w gimnazjum byla top laską wygląda aktualnie w wieku 31 lat jak babcia. Dosłownie, była piekna drobna szatynką a obecnie wygląda jak babcia. Takie zmarszczki jej się porobiły. W gimnazjum niezła laska aktualnie no... Inny przypadek, piękna dziewczyna w wieku jeszcze 22-24 lat (mialem ltr wiec pamietam te twarz bardzo dobrze). W wieku 30 widać wiek, widać tę różnicę w twarzy.

Z moich obserwacji wynika, ze u facetow takie zmiany nie zachodza. No chyba ze wezmiemy beciaka, ktory jest tyrany przez zone. To rzeczywiscie stres moze w tych przypadkach przyspieszyc proces starzenia

 

@SamiecGamma Moglbys do mnie napisac na priv?

 

 

@niemlodyjoda  Czy 28 lat nie będzie bardziej niebezpieczne niz powiedzmy 30+? Moze panna po 30 juz da sobie spokoj z macierzynstwem, a 28 moze szukac okazji.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, antyrefleks napisał:

 

@SamiecGamma Moglbys do mnie napisac na priv?

 

Niestety nie mam takiej możliwości. Technicznie obaj powinniśmy ją już mieć, gdyż mamy powyżej 250 postów, ale ze względu na błąd w silniku forum, nie każdemu odblokowuje się ta opcja. Temat był zgłaszany w dziale administracyjnym jakiś czas temu (zajrzyj tam, jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej).

Edytowane przez SamiecGamma
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem kobety do 35 roku życia są przed ścianą. Z tym że tak jak napisał @niemlodyjoda po 30 to już jest chłodna kalkulacja. Stąd jak rozumiem szukanie poniżej 30 stki kiedy jeszcze tlą się jakieś uczucia i może nie chodzić tylko o wypełnienie biologicznego planu.
Starsze laski są do zabawy (nie mówię tu tylko o seksie ale też spędzaniu razem wolnego czasu w ogóle)  lub LTR ale to dla gości takich jak ja którzy jasno mówią że sa po wazektomii i są w pewnym wieku. Nadal jednak fakt, że jakieś kobiety są po 35 życia nie oznacza nic w relacjach (choćby tych krótkotrwałych )  jeśli koleś sobą nic nie reprezentuje. Nie wierzcie w te kity o łatwych kobietach po 35 roku i zalewających je chadach albo nie bierzcie do głowy rad PuA. Lepiej rozwijać kompetencje zawodowe a wolny czas poświęcać na normalne poznawanie ludzi a nie "podejścia" w galeriach handlowych lub kilkugodzinne wykłady wkurwionych kolesi na YT.
Sami nie bądźcie też ofiarami marketingu i norm (?) że do tego albo do tego wieku musicie coś zrobić albo mieć taki, śmaki czy owaki dochód pasywny.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie odradzałbym kobiety w wieku 30+. Dlaczego? Być może dlatego, że u kobiet w wieku powiedzmy do 25 lat czuć większą radość, energię życia i wbrew pozorom( choć nie zawsze) są one mniej nastawione na dojenie kasy z faceta, jak panie po 30 roku życia. 90% kobiet, które podobały mi się jednocześnie fizycznie i nazwę to energicznie, to właśnie panię znacznie poniżej 30 roku życia.

U kobiet starszych widać większy pragmatyzm, większy chłód emocjonalny, brak często romantyzmu. Nie bez powodu się mówi o kobietach po 30, że są chodzącymi kalkulatorami:D. Też nie dajcie się zwodzić Panowie, że te 18-25 lat są takie superowe, bo one często też chcą się ustawić w życiu i mieć wygodę i status żony.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, SamiecGamma said:

Blue pillem poleciałeś. Każda, powtarzam: każda (!) kobieta doświadczy pojęcia ściany. Kwestią pozostaje jedynie to, kiedy. Dla jednej to będzie 30 lat, dla innej 35, a taka Ewa Chodakowska do 45-tki będzie przebierać. To, że nawet średnio atrakcyjna kobieta może przebierać w spermiarzach i kukoldach z brzuszkiem do startości nie oznacza, że marzy o którymkolwiek z nich w sypialni.

 

Może to i BluePill ale jaka to ściana dla kobiety skoro za młodu może przebierać w kandydatach i po tzw. ścianie też dalej może przebierać i nie tylko w tych mało atrakcyjnych bo portale randkowe jasną pokazują, że nawet do 4/10 piszą atrakcyjni mężczyźni. Gdzie tu różnica? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.