Syf sprzedawany w marketach!

[Rnext]

9 hours ago, Libertyn said:

Mięso najlepiej raz na tydzień lub rzadziej. 

No niezupełnie, czyli - zupełnie nie. Bo to zależy choćby od "profilu potasowego". Kuchnia jarska/warzywna ma to do siebie, że ładuje się sporo potasu i fosforu, co niekoniecznie jest dla wszystkich zdrowe. Więc tą mitologię  anty-mięsną, można sobie głęboko w pierścień okrężnicy wsadzić. Nie rozumiem, dlaczego ludzie bezrefleksyjnie powtarzają takie komunały i pierdoły, wrzucone przez cwaniaczków z WHO i im podobnych od "piramidy żywieniowej", czyli profilowania pod żywnościowy korposzajs. Wiedza jest dostępna na wyciągnięcie ręki, nie trzeba korzystać tylko ze strumieniowania pornosów. Chociaż do Twoich arcy-bzdetów niby przywykłem, krew się czasem gotuje. 

[radeq]

W dniu 31.07.2022 o 19:44, RealLife napisał:

Nie wiem do jakiej Biedy wy wychodzicie. 

U mnie są dwie. Zawsze świeże owoce, warzywa, soki. Mięso i ryby też świeże. W Lidlu to samo. 

 

Stare, zgnite owoce i mięsa to są w małych sklepach osiedlowych, czasem w warzywniakach. 

Dokładnie mam takie same odczucia, im bardziej lokalny sklep tym więcej lat za murzynami

 

Weź kilo truskawek, a na dół do koszyka Ci wrzuci chujowe, a na górę te ładne

Każdy chce zarobić, także 99% sprzedawców będzie Cię robić w chuja, no chyba, że masz w chuj siana i możesz sobie pozwolić na dobrą żywność. 

[Cyr4x]

A bo to tylko w zagranicznych dyskontach trafia sie przedatowane, spleśniałe, czy brzydkie? I z resztą nie tylko u nas jest syf.