Największa katastrofa ekologiczna w USA, ale nie ma zainteresowania mediów czy Grety - nikt się nie przywiązał do cysterny z chemikaliami

[spacemarine]

 

Wykoleił się skład w USA z cysternami z bardzo toksycznymi chemikaliami, główne media milczą a jeśli wspominają to mówią że nic się nie stało, tymczasem sytuacja jest tak poważna i przewożone płyny tak toksyczne że nie dało się ich przepompować, więc geniusze postanowili je spalić. W skutek tego wielka toksyczna chmura lata po kilku stanach, wiele zwierząt, ryb padło, ludzie zaczynają chorować, ale Nie ma tam protestów ekologów, nie ma Gretki, nie ma przywiązywania się do cysterny czy przyklejania do asfaltu...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Nasza Odra to przy tym pikuś bo to g lata w powietrzu

[BumTrarara]

11 minut temu, spacemarine napisał:

e nie dało się ich przepompować, więc geniusze postanowili je spalić.

Wielkie umysły myślą podobnie.

 

Sowieci podpalili gaz w 70tych lub 80tych latach. Zależnie od źródła.

Ciągle się pali.

[Phantom Slasher]

Wcale nie jestem zdziwiony ani olewactwem ze strony "wojownikuf o klimat", ani samym faktem, że do katastrofy doszło. Amerykańska infrastruktura kolejowa w wielu miejscach to wbrew pozorom bida z nyndzom, jakiej ze świecą szukać w Europie i na bocznych liniach (choć oczywiście zdarzają się u nas - choćby ze Śniadowa do Łomży). Ot efekt oszczędności, nie tak całkiem dawno dwa razy, niemal pod rząd, wykoleiły się Amtraki (z ofiarami śmiertelnymi) i w ubiegłych latach nie raz dochodziło do wycieków różnego syfu w wyniku wykolejeń, czasami prosto do rzeki nad którą znajdował się most kolejowy. Więc zero zaskoczenia, jeżeli przyczyną katastrofy było olewactwo w kwestii utrzymania infrastruktury albo zignorowanie jakiś procedur bezpieczeństwa.

 

PS. Wiecie jak rozwijają nazwę CSX, jednej z największych spółek kolejowych w USA? Crash, Spill, eXplode  

[DOHC]

Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że w tym miasteczku nagrali dokładnie taki sam film o tym zdarzeniu.

[Conrad]

 

 

Tomasz Rożek nawet o tym wspominał, bo przecież ogarnia rachunek prawdopodobienstwa i wie, że to historia z "niemożliwych".

[Król Jarosław I]

Nie ma Grety bo jest Bidet a to jedna klika.