Doigrałem się: romans, możliwa zemsta jej męża, co robić?

[Tornado]

5 godzin temu, rkons napisał:

Ludzie są różni i mają różne jazdy, im jestem starszy tym widzę wyraźniej, że nic nie jest zero-jedynkowe

A nic tak nie opuszcza pary jak dbać po ruju kochankowi.

Lub paczeć jak kochanek tyyyż sknerzy na kasie.

No i Ściana.....ten czas kiedy gałęzie wysychają.

Spacerujesz i słyszysz trzask łamanego chrustu.

Ten ADAPTER WCIĄGA płyty.

 

 

[Kamil0s]

W dniu 30.03.2023 o 16:55, thyr napisał:

@Kamil0s odezwij sie ze to nie ty . 🙃
 

 

Mam pomysł żeby wyjść przed szereg i zaproponować spotkanie z nim na solo w neutrlanym miejscu. 

Albo wyjdą mi jedynki albo jemu.

Albo zobaczy że się nie boję i będzie chciał wysłuchać mojej wersji. 

 

 

[tmr]

9 godzin temu, Kamil0s napisał:

 

Mam pomysł żeby wyjść przed szereg i zaproponować spotkanie z nim na solo w neutrlanym miejscu. 

Albo wyjdą mi jedynki albo jemu.

Albo zobaczy że się nie boję i będzie chciał wysłuchać mojej wersji. 

 

 

Strzelajcie się o świcie z bandoletów.

A jak natrzaskasz go ? To zabierasz oblubienice ? A jak on wygra ? To ma prawo, w ramach zadośćuczynienia, wygrzmocić cie? 

Ty nie rozumiesz : rozjechał cie. Jesteś przerażony. Jak trafiłeś na "starego kocura" to za chwilę będziesz mu słał smsy i opisywał żeś niewinien. A on je pokaże żonie z komentem jakiego rycerza sobie wybrała.

Chcesz mu przedstawiać swoje wersje, tlumaczyć się, "wybielać", przyjmując rolę wmanipulowanego.

Moja rada : - zamknąć temat, - jak się koleś odezwie to właśnie to odpisać, -jeśli dojdzie do zachowań spenalizowanych to jak praworządny obatel zlożyć zawiadomienie.

 

[SuperMario]

10 hours ago, Kamil0s said:

 

Mam pomysł żeby wyjść przed szereg i zaproponować spotkanie z nim na solo w neutrlanym miejscu. 

Albo wyjdą mi jedynki albo jemu.

Albo zobaczy że się nie boję i będzie chciał wysłuchać mojej wersji. 

 

 

🤣🤣🤣

 

🤦 Po co, i o co chcesz się z nim bić?

 

Chcesz rozmawiać z typem który wszedł w tryb "chłop żywemu nie przepuści" ? O czym? Co to da? Liczysz że będzie chciał Cię słuchać? Serio?

 

Może zamiast się napierdalać po prostu zmierzcie sobie kutasy, i sprawdźcie też który przyjechał większym autem.

 

Mały tip, przyjedź pociągiem, wygrasz. 

 

Nie widzę sensu w robieniu rzeczy które 🤔 nie mają sensu. 

[thyr]

11 godzin temu, Kamil0s napisał:

 

Mam pomysł żeby wyjść przed szereg i zaproponować spotkanie z nim na solo w neutrlanym miejscu. 

 

 

Jesli cie to gryzie i czujesz jego oddech na plecach …. Jesli gosc nie bedzie juz ruszal tematu to raczej sobie odpusc . Najlepszym miejscem na takie spotkanie moze byc pub . Gosc wyluzuje po malej dawce alko i rozmowa moze miec mniej “drastyczny” przebieg .

[Imiennik]

23 godziny temu, RealLife napisał:

Nie potrafisz uzasadnić swojego zdania. 

Potrafię ale nie chce mi się wyprowadzać Ciebie z błędu. 

Podam tylko słowo klucz: własność.

 

23 godziny temu, rkons napisał:

Zwiazek to jest układ dwóch osób - nawet gdyby założyć, że z Tobą jest wszystko w porządku to wciąż nie mamy pewności, że kobieta z którą ten związek tworzysz jest mentalnie poukladana

Otóż to! Więc jak można obwiniać obcego gościa za niedotrzymanie słowa przez partnerkę? 

Jak można na takim fundamencie "pół życia" sobie budować?

Ile razy się mówi że kobieta nie jest nasza, nasza jest tylko kolej.

Mówi się też że pożądania się nie negocjuje, życie praca dom i siedzenie przed TV, proza życia atrakcyjna nie jest. Jeśli moja kobieta zaczęłaby się zapuszczać, przestać dbać o siebie co miałoby wpływ na jakoś seksu to sorry ale ja zdziadzieć nie zamierzam. 

Gdy widzę że to co dla mnie najważniejsze wypala się to dziękuję za dalszą relację i szukam gdzie indziej. Tylko frajer w obecnych czasach myśli że przy takiej hipergamii pierścionek utrzyma przy nim myszkę na dobre i na złe.

Ludzie sami robią sobie krzywdę przekonaniami z bajek a potem mają żal do całego świata. 

Rzeczywistości marzeniami nie zmieniny, więc zamiast się obrażać należy albo zmienić system w jakim żyjemy, albo przestać płakać i się dostosować.

 

 

12 godzin temu, Kamil0s napisał:

Mam pomysł żeby wyjść przed szereg i zaproponować spotkanie z nim na solo w neutrlanym miejscu.

 

Waliłem taką jedną małolatę, była narzeczoną ukrainca który przebywał tu nielegalnie. Można powiedzieć że zachowałem się patriotycznie, robiłem to w zemście za Wołyń

 

Znałem ich pełne dane bo laska wszystko wyśpiewała, oni moich zero, tylko ona znała moje imię i fejk konto na FB.

Gościu miał dostęp do jej portali, ona regularnie wiadomości usuwała do czasu aż on nie zobaczył jak piszę co z nią zrobię następnym razem. 

Dzwonił do mnie z jej messengera że chce pogadać to kazałem mu spadać na donbas, akurat byłem w tym momencie u nowej koleżanki i tamtą miałem już gdzieś skoro szambo się wylało - raz nawet chciała mi się na chatę na noc wprosić bo tamten awanturę jej zrobił. Wysłałem jej pokoje na wynajem z OLX xD 

 

 

Masz kiepskie zorientowanie w sytuacji, jak gościu by mi podskoczył to sam by dostał to raz, a dwa zostałby zgłoszony na policję za napaść i deportowany na ukraińskie stepy. Miej zawsze plan B. Oczywiście w moim przypadku skończyło się na niczym, dalej są razem ale on kazał jej zmienić miejsce pracy na dalsze od mojego osiedla

 

 

 

 

[Tornado]

44 minuty temu, Imiennik napisał:

albo zmienić system w jakim żyjemy, albo przestać płakać i się dostosować

Bicie piany.

Stoją dziś bałwany.

Śnieżek pruszy.

Od czytania wątku bolą uszy.

Na zgłoś sobie zapodałem.

Cały nagle osiwiałem.

Mierzę, liczę, opisuje.

Ciągle większe same chuje.

Miski skaczą i fruwają.

Na solówkę zapraszają.

Jeden lewy i dwa proste.

Już czuć na ojomie wiosnę.

GENERALE Esperanca.

Podstawimy ambulanca.

Ona była dołem ryża.

W pakiecie wycieczka do Paryża.

 

Siała baba mak.

Chłop nie wiedział jak.

Tak mu przysiała.

Że na bombelka go złapała.

Teraz chodzi zgarbiony.

I nacurwia obce żony.

Bombelki same wypadają.

Sądy alimenty rozdzielają.

ref.

My pierwsza brygada.

Nas nikt nie przegada.

Wiemy lepiej co nasze.

Nie będzie typ dnuchał nam w kaszę.

Zęby tanio prostujemy.

Opony przegryzamy.

Na baletach wyrywamy damy.

Dama w kącie sali stała.

Temu nie A temu dała.

.....pała stała.

Dzięcielina.

Drogie bilety do kina.

........klatka na morświna.

Kilo kartofyla.

Ot mycyja.

 

[Kamil0s]

4 godziny temu, SuperMario napisał:

🤣🤣🤣

 

🤦 Po co, i o co chcesz się z nim bić?

 

Chcesz rozmawiać z typem który wszedł w tryb "chłop żywemu nie przepuści" ? O czym? Co to da? Liczysz że będzie chciał Cię słuchać? Serio?

 

Może zamiast się napierdalać po prostu zmierzcie sobie kutasy, i sprawdźcie też który przyjechał większym autem.

 

Mały tip, przyjedź pociągiem, wygrasz. 

 

Nie widzę sensu w robieniu rzeczy które 🤔 nie mają sensu. 

 

Może źle się wyraziłem.

Spotkanie w celu przedstawienia swojej wersji, wiadomo że ona zapewne użyła Viziru żeby się wybielić. 

Nie mówię o bójce - Wyjść przed szereg, bo typ widząc że unikam kontaktu i jest jej rycerzem, ułożył sobie tak że tylko ja w tej sytuacji jestem wszystkiemu winny?

Nie odzywam się nie przedstawiam swojej wersji. Ryzyko jest takie że ma w dupie co chce powiedzieć tylko chce mi wyjebac jak mnie ujrzy, więc siłą rzeczy jest ryzyko i chec rozmowy i tak doprowadzi to do zadymy.

 

Lub jeśli zobaczy że nie chowam głowy w piasek i nie uciekam od rozmowy trochę odpuści.

Z relacji znajomych zdradzonych facetów było tak że jeden chciał wyjebac drugiemu i go ganiał jeszcze inny jak miał pierwszy raz taka sytuacje też ganiał za kochasiem. Po latach otrzeźwieli i oduczyli się tego i teraz... kobiety biegają za nimi.

 

Wszystko zależy od tego jak on w niej jest zabujany i zamroczony sytuacją, może właśnie cale życie żył w tej jednej iluzji i gdy to on odpalony zdecyduje się wykonać pierwszy ruch i przyjechać z założeniem że jestem 100% winny, to może być gorzej, stąd pomyślałem, że mój ruch teraz miałby sens.

[Egregor Zeta]

24 minuty temu, Kamil0s napisał:

Z relacji znajomych zdradzonych facetów było tak że jeden chciał wyjebac drugiemu i go ganiał jeszcze inny jak miał pierwszy raz taka sytuacje też ganiał za kochasiem. Po latach otrzeźwieli i oduczyli się tego i teraz... kobiety biegają za nimi.

[Patryk]

44 minuty temu, Kamil0s napisał:

Spotkanie w celu przedstawienia swojej wersji, wiadomo że ona zapewne użyła Viziru żeby się wybielić. 

Nie spotykaj się, nie odpisuj, nie reaguj w żaden sposób. 

[Wincenty]

Połamania nóg... he he 

 

 

/Odpady społeczne kurwa.       Tfu..

[spacemarine]

Ktoś to śledzi, żyje jeszcze, siedzi w jakiejś Kambodży pod kamieniem?

[Baca1980]

W dniu 31.03.2023 o 22:09, Kamil0s napisał:

Mam pomysł żeby wyjść przed szereg i zaproponować spotkanie z nim na solo w neutrlanym miejscu. 

Albo wyjdą mi jedynki albo jemu.

Albo zobaczy że się nie boję i będzie chciał wysłuchać mojej wersji. 

 

Edytowane 1 Kwietnia 2023 przez Baca1980

[Ramaja Awantura]

W dniu 1.04.2023 o 14:56, Wincenty napisał:

Połamania nóg... he he 

 

 

/Odpady społeczne kurwa.       Tfu..

 

ODWARTEGO, PISZCZELI HŁE HŁE HŁE (żart) XD

[Lord Atroht]

W dniu 31.03.2023 o 22:09, Kamil0s napisał:

 

Mam pomysł żeby wyjść przed szereg i zaproponować spotkanie z nim na solo w neutrlanym miejscu. 

Albo wyjdą mi jedynki albo jemu.

Albo zobaczy że się nie boję i będzie chciał wysłuchać mojej wersji. 

 

 

 

 

No i jak, mieliście ten sparing za garażami? 

[vodkas85]

Jaja jak berety. Stanie się to, co stało się mjać. Solo rogacza z napalonym byczkiem. Co tutaj może pójść nie tak? 

 

2 godziny temu, Lord Atroht napisał:

 

 

No i jak, mieliście ten sparing za garażami? 

Jak go z aresztu wypuszczą, to odpowie. Albo jak wyjdzie z SORu. Albo ktoś z jego rodziny odpisze po pogrzebie.

[Kamil0s]

W dniu 4.04.2023 o 01:01, Lord Atroht napisał:

 

 

No i jak, mieliście ten sparing za garażami? 

 

Nic się od tego czasu nie wydarzyło.

[Bonzo]

W dniu 30.03.2023 o 01:44, Kamil0s napisał:

Oboje, z nią przystaliśmy na to, w momencie gdy wiadomości odkrył mąż zaczal mi grozić ze wie gdzie pracuje i mnie zniszczy, że zniszczyłem mu małżeństwo.

 

Zasada jest prosta. Jesli ktoś chce Cię FAKTYCZNIE zniszczyć - NIGDY o tym Cię nie poinformuje przed dokonaniem zniszczenia.
Terrorysta, ktory dokonuje FAKTYCZNEGO zamachu z bombą, szkodami i ofiarami w ludziach - NIGDY nie informuje o tym, że to zrobi.
Dlatego też 100% powiadomień policji o podłożonej bombie na dworcu, w szkole, szpitalu czy urzędzie - to ZAWSZE fałszywe alarmy.

Zawsze. Z konsekwencją grawitacji.

 

Krótko mówiąc - śpij spokojnie i ruchaj dalej. Albo odwrotnie.