Skocz do zawartości

Kto i dlaczego kupuje auta elektryczne?


MaxMen

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, Obliteraror napisał(a):

Przejście na nową technologię najczęściej ma miejsce w dwóch przypadkach:

 

1). Technologia jest realnie na tyle odkrywcza i przełomowa w skali masowej, iż producentom brakuje mocy przerobowych dla zaspokojenia popytu;  klienci zapisują się na nowe produkty z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, widząc w nich realną wartość i korzyść dla siebie.

2) Dla rozpropagowania nowej technologii stosuje się zachęty finansowe dla klientów (np. dopłaty i inne korzyści, np. osobne pasy ruchu), dodatkowo ideologicznie utrudnia się rozwój tej, która dalej mogła by się rozwijać, wprowadzając przez legislację jej ustawowe "wygaszanie".

 

I gdzie widziałeś nowe silniki Diesla, które są "kopciuchami" ;) ? Swoją drogą, kaktus mi na ręce urośnie, jak ktoś zmusi Amerykanów do jazdy elektrykami w skali masowej xD To już nie jest co prawda ta Ameryka co parę dekad temu, ale zostało tam sporo zdrowego rozsądku.

Na Chinach się znam średnio - ale jeżeli kraj, będący nadal największym trucicielem wdraża masowo (przynajmniej na poziomie deklaratywnym) "gospodarkę o obiegu zamkniętym", to na obecnym etapie nie mam podstaw, by było to coś innego, niż greenwashing.

 

 

 

Taa... Wystarczy się przejechać po mieście, jadąc za niektórymi delikwentami można docenić zapachy...

 

 

 

 

Rozwój silników spalinowych też jest "ideologicznie" sterowany  coraz wyższymi normami spalin.

 

 

A i tak postęp jest minimalny co do zasady działania, w zasadzie nic się od dekad nie zmieniło. Mamy tylko więcej elektroniki i "filtrów" które zapychają silnik prędzej czy później. Auto jest "czyste" w momencie sprzedaży i gwarancji-a późnej kończy jak wyżej.

 

Do tego dochodzi niezwykła usterkowość tych czystych  rozwiązań. Znam z autopsji na dużej flocie nowych aut. Wieczne problemy z zapchanym układem wydechowym i adblue.

 

Samochody elektryczne mają znacznie większy potencjał rozwojowy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

No i nie tak dawno wychwalałem tu wodór i proszę :D

Niemcy odwracają się od elektryków.
Duży gracz inwestuje w nowe paliwo

"Bosch ma być synonimem wodoru" — usłyszałem podczas konferencji Bosch Tech Day 2023 w Stuttgarcie. To zmiana podejścia do tego paliwa o 180 st. względem deklaracji sprzed zaledwie kilku lat. I nie są to tylko czcze słowa. Bosch już teraz wypuszcza pierwsze ogniwa paliwowe, które produkuje w swojej historycznie pierwszej fabryce, założonej w 1909 r. przez samego Roberta Boscha. Suma inwestycji niemieckiego giganta w rozwiązania wodorowe od 2021 do 2026 r. wyniesie 2,5 mld euro (ok. 11 mld zł), a do 2030 r. będzie to już dwa razy tyle.

Wodór to (obecnie) najlepsze paliwo przyszłości {...}

Cały art. tutaj:

https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/niemcy-odwracaja-sie-od-elektrykow-duzy-gracz-inwestuje-w-nowe-paliwo/g0p5s3l

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00 może się okazać, że Komisarze Ludowi z UE wsadzili kupę ludzi na minę posiadania niezbywalnego auta z dodatkowym kosztem jego utylizacji. I to raczej niemałym. Ale czego się nie robi w imię ideologii "ochrony planety". Kiedyś w święte imię przeróżnych, nawet mordowano masowo ludzi. Po zbilansowaniu kosztów, może się okazać, że ta cała hucpa z elektrykami nie wyszła planecie na zdrowie a największymi jej szkodnikami są biurokraci o wściekłych umysłach. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rnext dużo niemców (przynajmniej jak z nimi gadam) wie, że elektryki to gówno.

 

10 minut temu, Rnext napisał(a):

Po zbilansowaniu kosztów, może się okazać, że ta cała hucpa z elektrykami nie wyszła planecie na zdrowie

 

Tu nawet nie ma co liczyć, wystarczy zobaczyć jak zanieczyszczają te wszystkie kopalnie takich metali jak kobalt, żeby wiedzieć, że to lewacka paranoja i do tego mega toksyczna. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Rnext napisał(a):

@nowy00 może się okazać, że Komisarze Ludowi z UE wsadzili kupę ludzi na minę posiadania niezbywalnego auta z dodatkowym kosztem jego utylizacji. I to raczej niemałym. Ale czego się nie robi w imię ideologii "ochrony planety". Kiedyś nawet mordowano ludzi. Po zbilansowaniu kosztów, może się okazać, że ta cała hucpa z elektrykami nie wyszła planecie na zdrowie a największymi jej szkodnikami są biurokraci o wściekłych umysłach. 

Góra z PL także niechętnie o zakupie elektryka:

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki nie będzie taniej energii z atomu oraz baterii sold state które się nie zapalają z dużą pojemnością to te autka to pitolone mrzonki, tym bardziej dla ciężarówek no chyba ktoś wierzy w zasięgi semi tesli co to wozi powietrze tzn paczki chipsów

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak odnośnie wodoru, to czytałem o elektrowniach jądrowych (EJ), które są planowane np. w Polsce i Holandii. W Polsce oczywiście za bardzo nie czynią obliczeń opłacalności - w końcu bogaty kraj. :) Planuje się 3 i tyle. W Holandii a i owszem. Problemem jest stały pobór (odbiór z elektrowni) mocy. Podobno poniżej 50% możliwości EJ robi się problem, a już poniżej 30% staje się ta zabawka już kompletnie nieopłacalna. A możliwości skokowych wiatrowych i solarnych ciągle rosną. Dlatego w Holandii zastanawiają się, czy w okresie małego zapotrzebowania na prąd z EJ, bo skokowe dużo dają np. wieje, albo jest upalne lato - nie produkować z tej niewykorzystanej energii w EJ wodoru. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby mnie było stać to od razu był brał Teslę S w wersji Long Range. Dziś bym jechał do salonu. 

 

Wspaniały samochód. Lubie wszystko  co nowe, elektryczne, mocno skomputeryzowane, świecące, ma duże wyświetlacze i od groma różnych mniej lub bardziej przydatnych systemów wspomagania kierowcy. Miodzio. 

 

Mam gdzieś jak pierdzi silnik V8. Zupełnie nie rozumiem tej fascynacji kopciuchami i tym ich pierdzeniem. 

  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.06.2023 o 02:45, Tamerlan napisał(a):

 

 

 

Taa... Wystarczy się przejechać po mieście, jadąc za niektórymi delikwentami można docenić zapachy...

 

 

 

 

Rozwój silników spalinowych też jest "ideologicznie" sterowany  coraz wyższymi normami spalin.

 

 

A i tak postęp jest minimalny co do zasady działania, w zasadzie nic się od dekad nie zmieniło. Mamy tylko więcej elektroniki i "filtrów" które zapychają silnik prędzej czy później. Auto jest "czyste" w momencie sprzedaży i gwarancji-a późnej kończy jak wyżej.

 

Do tego dochodzi niezwykła usterkowość tych czystych  rozwiązań. Znam z autopsji na dużej flocie nowych aut. Wieczne problemy z zapchanym układem wydechowym i adblue.

 

Samochody elektryczne mają znacznie większy potencjał rozwojowy.

 

 

Podnoszenie wymogów eko dla spalinowych ma na celu wykoszenie konkurencji dla taka polsza nawet własnego silnika nie zrobi, ba nawet niemiecki firmy oszukiwały w normach spalin bo same tego nie mogą spełnić

 

 

Kolejna sprawa że produkcja tych elektrycznych autek robi więcej co2 jeśli ktoś w to wierzy niż spalinowców wraz z ich eksploatacją, o wydobywaniu kobaltu i innych metali gołymi rękoma przez dzieci w afryce też głośno się nie mówi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, balin said:

Dlatego w Holandii zastanawiają się, czy w okresie małego zapotrzebowania na prąd z EJ, bo skokowe dużo dają np. wieje, albo jest upalne lato - nie produkować z tej niewykorzystanej energii w EJ wodoru. 

Oni tam generalnie rozwijają energetykę wodorową. Koncern Shell buduje w Rotterdamie fabrykę wodoru, która ma dostarczać 60 tys. kg wodoru dziennie z prądu z morskich farm wiatrowych Hollandse Kust Noord. Mają zakończyć prace do 2025. Natomiast już w tym roku, holenderska elektrownia Magnum ma mieć jeden z trzech bloków zasilany wodorem a każdy z nich daje ponad 400MW mocy. No i oczywiście jest tam ogólny trend "pakowania" nadwyżek energii w paczki z wodorem. 

 

20 minutes ago, spacemarine said:

Kolejna sprawa że produkcja tych elektrycznych autek robi więcej co2 jeśli ktoś w to wierzy niż spalinowców wraz z ich eksploatacją, o wydobywaniu kobaltu i innych metali gołymi rękoma przez dzieci w afryce też głośno się nie mówi.

Problemów z "elektrykami" jest znacznie więcej niż ktokolwiek chciałby usłyszeć, a już na pewno nie ich ograniczeni promotorzy. Wspieranie aktualnej technologii poprzez bieganie do salonów po zielone tablice jest obrazem niskiej świadomości, lekkomyślności i ignorancji (niczym randomowy człowiek z filmu "Idiokracja") a przy okazji finansowaniem brnięcia w ślepą, technologiczną uliczkę. Zresztą sam Musk gdzieś oświadczył, że jego samochody nie są po to, żeby zelektryfikować autostrady, tylko rozwijać pojazdy autonomiczne oraz sieć neuronową Tesli. I znalazł sobie na to niezły model biznesowy, bo finansują mu to w dużej mierze naiwni nabywcy Tesli (de facto beta testerzy), dzięki którym zbierają ogromne ilości danych (nie tylko z czujników ale nawet komendy głosowe czy strony internetowe, które odwiedza użytkownik) żeby nakarmić Muskową AI. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ludzie bogaci, wykształceni, azjaci, biali*, po 40 i po 50. Czynnikiem decydującym jest dochód, wykształcenie i kultura (azjaci w stanach to głównie południowo wschodnia Azja, czytaj "żółci"). Dlatego też ludzie w mocno średnim wieku 50+, którzy mają nadmiar gotówki i dom  jednorodzinny mogą sobie pozwolić na zakup. Ze względów finansowych i logistycznych - gdzieś trzeba to auto ładować a przed blokiem ani przed angielskimi szeregowcami, tego zrobić się nie da**. O tym to jakoś nikt z "rządzących" nie myśli, dopiero jak obywatel chce kupić to się nad tym zastanawia.

 

comment_1666030669eZRH5vzAlNpc3M4I9usL5o

 

 

--
* Who buys electric cars in California — and who doesn't?

 

** Charging infrastructure access and operation to reduce the grid impacts of deep electric vehicle adoption

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Wam obejrzenie dokumentu od lewicowego reżysera Michela Moora:

https://en.wikipedia.org/wiki/Planet_of_the_Humans

 

Tam obnażył eko cyrk np w usa, gdzie wycinają zdrowe drzewa, spalają je i resztki dodają do paliwa i dzięki temu paliwo jest eko, no beka :)

Jest tam sporo kwiatków i przyjemnie się ogląda tym bardziej że nakręcił to turbo lewicowiec który sam obnaża te absurdy które są czystym biznesem dla corpo, ale dla pospólstwa nową religią

 

 

 

A jeśli ktoś się boi zmian klimatu niech poczyta badania że to jest normalne, bo to zależy od faz słońca, raz grzeje mocniej raz słabiej bo i tor obrotu ziemi też robi swoje:

 

 

 

Dawniej szamani kontrolowali ciemny lud mówiąc że jak nie będziecie mnie słuchać zasłonię słońce itd itp, dziś klimatyzm to tacy nowi szamani

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.07.2023 o 10:04, nowy00 napisał(a):

 

masowo rezygnują wszędzie z Volskwagenowskiej platformy samochodów elektrycznych  MEB

 

niestety elektryki to będzię pogrzeb niemieckiej motoryzacji. Dlatego miotają się od lewa do prawa z wodorem czy innym paliwem syntetycznym

I niemcy dobrze wiedzą gdzie pieniądze zaraboają-Chiny. I tam tracą gwałtownie rynek

 

 

Edytowane przez Tamerlan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, spacemarine said:

Polecam Wam obejrzenie dokumentu od lewicowego reżysera Michela Moora:

https://en.wikipedia.org/wiki/Planet_of_the_Humans

 

Co się stało, że Moore poszedł po rozum do głowy i nie próbuje nam zabrać wszystkiego?

Przecież to lewak jest. Tylko raz się "przeciwstawił" swojej ideologii kręcąc "Fahrenheit 9/11". A i to za pieniądze Sorosa bo mu (Sorosowi) Bush nadepnął na odcisk.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto elektryczne (na dzień dzisiejszy przynajmniej i w naszym kraju) jest co najwyżej wyznacznikiem statusu. 

 

Zagrajmy w skojarzenia: z kim kojarzy się Wam posiadacz auta elektrycznego w PL?

 

Mnie kojarzy się z typkiem z kasą (albo zdolnością kredytową), który ma gdzie to auto ładowac (domek, lub budynek z podziemnym garażem), wykonujący jakiś biurowo-umyslowy zawód.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, wrotycz napisał(a):

 

Co się stało, że Moore poszedł po rozum do głowy i nie próbuje nam zabrać wszystkiego?

Przecież to lewak jest. Tylko raz się "przeciwstawił" swojej ideologii kręcąc "Fahrenheit 9/11". A i to za pieniądze Sorosa bo mu (Sorosowi) Bush nadepnął na odcisk.

 

Zwykle na starość niektórzy mądrzeją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.