Skocz do zawartości

Ani jednej więcej


Druid

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie :)

 

W ostatnim czasie zbulwersowała opinię publiczną śmierć na porodówce kolejnej kobiety, powodem, dlaczego lekarze nie usunęli ciąży jest restrykcyjne prawo aborcyjne, oczywiście protestują przeważnie ludzie o liberalnych, lewicowych poglądach z politykami Lewicy i PO. Czy ci ludzie zapomnieli, kto napisał konstytucję w 1997 roku ? ( Art.  38.  [Prawo do życia] Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.)  Najpierw Lewica i PO donosili na swój kraj w Brukseli bo PiS łamie konstytucje, kiedy po naciskach i wyrokach Trybunału Konstytucyjnego, PiS chciał zastosować się do zapisów tego artykułu, nagle wyszło masę ludzi protestować i wykrzykiwać wulgarne hasła, oraz słowa, których chyba nie rozumieją, to jest wojna ? Ruch 8 gwiazd, PiS wypier...ać, wszystkie plagi egipskie to obecna partia rządząca, już chyba zapomnieli jak wyglądały rządy za poprzednich kadencji PO, Lewicy, AWS. Jak ludzie chcieli i chcą protestować to nie z politykami opozycji fatalnej, ich to powinni na taczkach wywieźć albo w koszach na śmieci.

 

Dla mnie to jest absurd, żeby nie można było usunąć ciąży, gdzie kobieta ma martwy płód, gdzie ten płód zagraża życiu, albo urodzi się dziecko z ciężkim niedorozwojem i będzie rośliną do końca życia, nie mówiąc o poczęciu dziecka w wyniku gwałtu. Dla mnie kompromis aborcyjny powinien zostać zachowany dlaczego ?

 

Po pierwsze nie da się pogodzić dwóch skrajnie przeciwstawnych sobie grup jak PRO-LIFE i ci co chcą, żeby było usunięcie ciąży, kiedy kobieta będzie chciała. Powinno zostawić się to i nie ruszać, po to, żeby nie generować sztucznych podziałów w społeczeństwie.

 

Oczywiście mam zastrzeżenia odnośnie kompromisu aborcyjnego:

 

1) Usunięcie ciąży w wyniku gwałtu.

Co jeśli kobieta pomówi mężczyznę a dziecko zostanie usunięte ?  Jaka jest odpowiedzialność karna w tym wypadku ? Powinna być za to kara, a jak jest ?

 

2) Usuniecie martwego płodu zagrażającego życiu

Jeśli lekarz stwierdzi zagrożenie życia kobiety, wówczas powinno usunąć się płód, a co jeśli wpływ na śmierć kobiety nie miało restrykcyjne prawo, lecz komplikacje ? Zresztą Jest ten kompromis, czy nie jest ? Zaczynam się gubić już.

 

3) Usunięcie mocno zdeformowanego płodu.

Jaki odsetek tych chorych dzieci okazywało się, że rodziły się zdrowe ? A jeśli to chore dzieciątko przyjdzie na świat i będzie chciało żyć, wiedząc, że rodzice chcieli je usunąć, wiadomo jak każdy rodzic, chcę mieć zdrowe dzieci,

 

To są naprawdę trudne tematy i co najważniejsze w przestrzeni publicznej brakuje odpowiedniej debaty na ten temat. Jeśli popuścimy lejce tak jak chcą tego, jak było na strajku kobiet wówczas da to dla wielu kobiet zielone światło nie brania za nic odpowiedzialności, puszczania się na lewo i prawo, podczas gdy facet za wszystko musi brać odpowiedzialność, i za wszystko płacić ze swoich podatków, i co będzie w zamian ? Bardzo często pogarda i obrzydzenie. Również spowoduje to wiele patologii w społeczeństwie m.in plaga samotnych matek, jeden Chad zapłodni 100 kobiet a beciaki będą wychowywać jako swoje, często myśląc, że to ich, masę kobiet z przestrzelonym dupskiem przez różnych tam Alwarów, Mokebei (nie wiem jak to się odmienia to imię), Sebików, Chadów, Badboyów, po skrobankach.

 

Duża hipokryzją jest to, że ludzie, mężczyźni popierający aborcję w szerszym tego słowa znaczeniu mogą się wypowiadać, te środowiska, ludzie o tych poglądach często niema to dla nich problemu(nawet jak nie ma dzieci i nie założył rodziny), a jak ma inne zdanie na ten temat, mężczyzna PRO life to już nie, nie daj Boże Konserwatysta, Katolik to już jest chyba nie powiem co.

 

Z kolei przegięcie w druga stronę, kobieta zgwałcona będzie musiała żyć z myślą, że jej dziecko zostało poczęte w wyniku gwałtu, hipotetycznie a jeśli odda do domu dziecka, będzie później chciała normalnie żyć, założyć rodzinę, co z tamtym dzieckiem ? Albo urodzi się dzieciątko z ciężkim niedorozwojem, gdzie medycyna na dzień dzisiejszy może być bezradna :(  Mógłby mi ktoś powiedzieć, gdzie tacy ludzie z chorymi dziećmi mogą szukać pomocy ? Nie mówiąc o zagrożeniu życia, komplikacjach podczas ciąży, porodu.

 

Tak nawiasem wstępu musiałem zarysować problem.

A teraz do sedna, jaki wpływ na śmierć kobiet podczas porodu, noszenia ciąży ma obecna ustawa, a ile medycyna ? Żeby nie przegiąć w każdą ze stron, np to co promowane było podczas strajku kobiet, dla mnie to jest patologia, to co chcą PRO-LIFE-erzy średnio mi się to podoba. Jak to wytłumaczycie @Iceman84PL@Orybazy@Kiroviets@Mosze Red@Patton@Jan III Wspaniały@Libertyn@wrotycz oraz inni, których nie wymieniłem.

Jak ten problem jest rozwiązany w innych krajach ?

 

Jak znaleźć złoty środek ?

Co sądzicie o tym ?

 

https://www.radiomaryja.pl/informacje/w-jaki-sposob-zachod-i-politycy-usiluja-doprowadzic-do-globalnych-rzadow-kontrolujacych-cala-populacje-za-pomoca-rozpowszechniania-tzw-aborcji/?fbclid=IwAR1-FOen52iDVS_LxJadtr90WGHgP5joM5WKpJMTlBPuseGI1N6zrAjRgag

https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-protesty-kobiet-w-calej-polsce-kaczynski-urojona-rzeczywisto,nId,6841153#crp_state=1

https://niezalezna.pl/417082-prof-bogdan-chazan-dla-niezalezna-pl-lekarze-nie-dzialali-slepo-pod-dyktando-przepisow-dot-aborcji?fbclid=IwAR25TE-7pSWUQ1SzxUi4ZNVx_TaKCOlHhzhaUYqhBn9nWAxCS8mzysn2JeE

https://www.newsweek.pl/polska/spoleczenstwo/ani-jednej-wiecej-protesty-strajku-kobiet-w-calej-polsce-po-smierci-doroty/7xdv0rs

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-06-14/ani-jednej-wiecej-protesty-w-polsce-po-smierci-ciezarnej-33-latki/

https://www.wprost.pl/kraj/11264503/demonstracje-po-smierci-33-letniej-doroty-ani-jednej-wiecej.html

https://radioostrowiec.pl/2023/06/14/ani-jednej-wiecej-grupa-mieszkancow-ostrowca-protestowala-po-smierci-doroty-z-nowego-targu/

 

 

 

 

 

Edytowane przez Druid
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Witajcie :)

 

W ostatnim czasie zbulwersowała opinię publiczną śmierć na porodówce kolejnej kobiety, powodem, dlaczego lekarze nie usunęli ciąży jest restrykcyjne prawo aborcyjne, oczywiście protestują przeważnie ludzie o liberalnych, lewicowych poglądach z politykami Lewicy i PO. Czy ci ludzie zapomnieli, kto napisał konstytucję w 1997 roku ? ( Art.  38.  [Prawo do życia] Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia.)

I tu jest zagwozdka. Zdefiniuj człowieka. Kiedy zaczyna się człowiek?
Z momentem złączenia się plemnika z komórką jajową? (proliferzy katoliccy)

Wytworzenia się układu nerwowego? (pro-choice)

 

Narodzin? (Św. Tomasz z Akwinu)

Godzinę temu, Druid napisał(a):

  Najpierw Lewica i PO donosili na swój kraj w Brukseli bo PiS łamie konstytucje, kiedy po naciskach i wyrokach Trybunału Konstytucyjnego, PiS chciał zastosować się do zapisów tego artykułu, nagle wyszło masę ludzi protestować i wykrzykiwać wulgarne hasła, oraz słowa, których chyba nie rozumieją, to jest wojna ?

Nie tyle zapisów a interpretacji 

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Ruch 8 gwiazd, PiS wypier...ać, wszystkie plagi egipskie to obecna partia rządząca, już chyba zapomnieli jak wyglądały rządy za poprzednich kadencji PO, Lewicy, AWS. Jak ludzie chcieli i chcą protestować to nie z politykami opozycji fatalnej, ich to powinni na taczkach wywieźć albo w koszach na śmieci.

Tylko opozycja jest w sejmie. A rozpętywanie zamieszek nikomu realnie nie służy

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Dla mnie to jest absurd, żeby nie można było usunąć ciąży, gdzie kobieta ma martwy płód, gdzie ten płód zagraża życiu, albo urodzi się dziecko z ciężkim niedorozwojem i będzie rośliną do końca życia, nie mówiąc o poczęciu dziecka w wyniku gwałtu. Dla mnie kompromis aborcyjny powinien zostać zachowany dlaczego ?

 

Po pierwsze nie da się pogodzić dwóch skrajnie przeciwstawnych sobie grup jak PRO-LIFE i ci co chcą, żeby było usunięcie ciąży, kiedy kobieta będzie chciała. Powinno zostawić się to i nie ruszać, po to, żeby nie generować sztucznych podziałów w społeczeństwie.

Ale. One były i będą. 
Jedna strona uzna że jest ten kompromis zbyt liberalny, druga zaś że jest za ostry.

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Oczywiście mam zastrzeżenia odnośnie kompromisu aborcyjnego:

 

1) Usunięcie ciąży w wyniku gwałtu.

Co jeśli kobieta pomówi mężczyznę a dziecko zostanie usunięte ?  Jaka jest odpowiedzialność karna w tym wypadku ? Powinna być za to kara, a jak jest ?

Pomówi o gwałt? 
Jak niby to widzisz jak jest oskarżenie, ciężki dowód na winę oskarżonego (dziecko).
I kobieta która kategorycznie nie chce rodzić?
Tu nie będzie pomówienia. Pomówienie masz jak nie ma dowodów czy świadków. 

Jak jej zabronisz aborcji to ona nawet spierdoli się ze schodów i ojej, nieszczęśliwy wypadek, poronienie

Godzinę temu, Druid napisał(a):

2) Usuniecie martwego płodu zagrażającego życiu

Jeśli lekarz stwierdzi zagrożenie życia kobiety, wówczas powinno usunąć się płód, a co jeśli wpływ na śmierć kobiety nie miało restrykcyjne prawo, lecz komplikacje ?

A komplikacje się wzięły z jakiego powodu? Z powodu prawa, które lekarzowi każe przyjąć postawę wyczekującą do momentu gdy będzie absolutnie pewien. 
Wyobraź sobie ze zamiast płodu masz ukąszenie węża a zamiast aborcji surowicę. 
Lekarz jednak ma prikaz używać  jej gdy będzie realne zagrożenie zycia.
Idziesz do lekarza, lekarz patrzy na rany po ukąszeniu, i mówi że nie może ale zostawi Cię na obserwacji. Po trzech dniach wokół rany masz martwicę tkanek , Boli cię jak skurwysyn.
Ale jak na razie zagrożona jest Twoja noga, nie życie. 
Po tygodniu,  jak wygląda tak :
OIP.UmhCAfBxVZoUTnCWpGtpVwHaNy?pid=ImgDet&rs=1

W końcu przystępują do działania.

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Zresztą Jest ten kompromis, czy nie jest ? Zaczynam się gubić już.

 

3) Usunięcie mocno zdeformowanego płodu.

Jaki odsetek tych chorych dzieci okazywało się, że rodziły się zdrowe ?

Nie wiem. Ale wyobraź sobie że chodzi o Twoje. Będziesz ryzykował w nadziei że badania są mylne?

Godzinę temu, Druid napisał(a):

A jeśli to chore dzieciątko przyjdzie na świat i będzie chciało żyć, wiedząc, że rodzice chcieli je usunąć, wiadomo jak każdy rodzic, chcę mieć zdrowe dzieci,

Takich dzieciątek masz jak mrówków w całej masie placówek, od szpitali przez pogotowia opiekuńcze po DPSy.

One potrzebują opieki lekarskiej. I to w ilości której większość norników nie doświadczy przez całe życie. 

Godzinę temu, Druid napisał(a):

To są naprawdę trudne tematy i co najważniejsze w przestrzeni publicznej brakuje odpowiedniej debaty na ten temat. Jeśli popuścimy lejce tak jak chcą tego, jak było na strajku kobiet wówczas da to dla wielu kobiet zielone światło nie brania za nic odpowiedzialności, puszczania się na lewo i prawo, podczas gdy facet za wszystko musi brać odpowiedzialność, i za wszystko płacić ze swoich podatków, i co będzie w zamian ?

No, puszczają sie. Sam byś się puszczał jakbyś miał mozliwość. 

A z punktu Twojej kieszeni to lepiej by te lejce popuszczono. 
Wpadka? To już nie samotna matka wisząca na socjalu i wychowująca klienta dla psychologów ( W niesocjalnej alternatywie, kurwiłaby się za ścianą albo nawet bez ściany

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Bardzo często pogarda i obrzydzenie. Również spowoduje to wiele patologii w społeczeństwie m.in plaga samotnych matek, jeden Chad zapłodni 100 kobiet a beciaki będą wychowywać jako swoje, często myśląc, że to ich, masę kobiet z przestrzelonym dupskiem przez różnych tam Alwarów, Mokebei (nie wiem jak to się odmienia to imię), Sebików, Chadów, Badboyów, po skrobankach.

Ale aborcja na życzenie poskutkuje tylko tym że będą dzieci realnie chciane. Plaga samotnych matek będzie przy zakazie 

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Duża hipokryzją jest to, że ludzie, mężczyźni popierający aborcję w szerszym tego słowa znaczeniu mogą się wypowiadać, te środowiska, ludzie o tych poglądach często niema to dla nich problemu(nawet jak nie ma dzieci i nie założył rodziny), a jak ma inne zdanie na ten temat, mężczyzna PRO life to już nie, nie daj Boże Konserwatysta, Katolik to już jest chyba nie powiem co.

Ale to jest oczywiste dlaczego tak jest. Dla mnie nie ma z tym problemu więc się mnie nikt nie czepia. 
Ale Pan katolik od życia od poczęcia często walczy o płód a potem chowa głowę w piasek i nie poczuwa się do ogarniania leczenia, rehabilitacji, jedzenia, czynszu.

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Z kolei przegięcie w druga stronę, kobieta zgwałcona będzie musiała żyć z myślą, że jej dziecko zostało poczęte w wyniku gwałtu, hipotetycznie a jeśli odda do domu dziecka, będzie później chciała normalnie żyć, założyć rodzinę, co z tamtym dzieckiem ?

Adopcja? Ale tu musi być masa ludzi chcących utrzymywać i wychowywać nieswoje. A jak nie ma to bidul i demoralizacja.

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Albo urodzi się dzieciątko z ciężkim niedorozwojem, gdzie medycyna na dzień dzisiejszy może być bezradna :(  Mógłby mi ktoś powiedzieć, gdzie tacy ludzie z chorymi dziećmi mogą szukać pomocy ?

Hospicja, DPSy. Kampanie jeden procent.
 

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Nie mówiąc o zagrożeniu życia, komplikacjach podczas ciąży, porodu.

 

Tak nawiasem wstępu musiałem zarysować problem.

A teraz do sedna, jaki wpływ na śmierć kobiet podczas porodu, noszenia ciąży ma obecna ustawa, a ile medycyna ?

Trzeba by zrobić zestawienie tych samych przypadków przed ustawą i po.  I zobaczyć zmiany w śmiertelności. 

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Żeby nie przegiąć w każdą ze stron, np to co promowane było podczas strajku kobiet, dla mnie to jest patologia, to co chcą PRO-LIFE-erzy średnio mi się to podoba. Jak to wytłumaczycie @Iceman84PL@Orybazy@Kiroviets@Mosze Red@Patton@Jan III Wspaniały@Libertyn@wrotycz oraz inni, których nie wymieniłem.

Jak ten problem jest rozwiązany w innych krajach ?

W Salwadorze bodajże masz całkowity zakaz aborcji. 
Za poronienie kobieta moze trafić do więzienia. 
Efektem jest to że  panuje plaga gwałtów, także tych pedofilskich. W ofiara boi się zgłosić bo będzie zmuszona do donoszenia ciąży.

Godzinę temu, Druid napisał(a):

Jak znaleźć złoty środek ?

Sterylizujmy wszystkich jak leci i  stwórzmy sztuczne macice w których będą  łączone uprzednio pozyskane plemniki i jajeczka?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

7 minut temu, Libertyn napisał(a):

I tu jest zagwozdka. Zdefiniuj człowieka. Kiedy zaczyna się człowiek?
Z momentem złączenia się plemnika z komórką jajową? (proliferzy katoliccy)

Wytworzenia się układu nerwowego? (pro-choice)

 

Narodzin? (Św. Tomasz z Akwinu)

Nauka już chyba odpowiedziała na to pytanie. ;)

Reszta to jest ideolo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że kobiety powinny mieć takie prawo. 

 

Ja tylko tak przypomnę, bo niektórzy może nie zdają sobie sprawy, ale mentznen napisał coś takiego, jak 100 ustaw mentznena - do dzisiaj z resztą tego się wstydzi i temat omija. 

Ale co to ma wspólnego z tematem? A no mentznen napisał tam, żeby karać do lat 10 kobiety które usuną ciążę. 

 

A gdy jakiś dziennikarz o to pyta: Panie mentznen, dlaczego za takie coś chcecie karać kobiety (do lat 10) - bo bronimy życie ludzkie! - przepraszam, pomyliłem się, udaję, że 100 ustaw mentznena nigdy nie napisano lub akurat tego punktu nie pamięta. :(

 

Mam nadzieję, że młody elektorat pseudopartii w końcu dostrzeże, jakimi katotalibami są. 

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/bicie-dzieci-rozwod-za-zgoda-biskupa-co-zawiera-100-ustaw-mentzena/qk3y8r1

 

Na wykopie resztę 99 ustaw znajdziecie bez problemu. 

Edytowane przez $Szarak$
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Druid said:

powodem, dlaczego lekarze nie usunęli ciąży jest restrykcyjne prawo aborcyjne

Lekarze zasłaniali się prawem aborcyjnym, w sytuacji gdzie zwykły KK mówi wprost - https://lexlege.pl/kk/art-26/

Quote

Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego.

Ponieważ dziecko/człowiek jest dobrem o wartości co najwyżej równoważnej matce/człowiekowi, powinien ten artykuł chronić każdego lekarza potrafiącego udowodnić działanie w celu ratowania życia matki.

 

3 hours ago, Druid said:

Jak ludzie chcieli i chcą protestować to nie z politykami opozycji fatalnej

W praktyce wygląda to tak, że czasem już kilka minut po zgłoszeniu marszu/manifestacji/wiecu, dostaniesz telefon od PO/KO/KOD itd. proponujący "za darmo" sprzęt nagłaśniający, albo zapewnienie wsparcia na trasie, czy "darmowe transparenty"... a potem na wiecu w obronie wolnej Ukrainy, pijany KOD-ziarz nie daje się oderwać od mikrofonu, nawalając tekstami "nasi dzielni chłopcy z Moskwy".

 

3 hours ago, Druid said:

nie da się pogodzić dwóch skrajnie przeciwstawnych sobie grup jak PRO-LIFE i ci co chcą, żeby było usunięcie ciąży, kiedy kobieta będzie chciała

Mamy już całkiem dobry Kodeks Karny. Wystarczy go używać, nie trzeba już żadnych dodatkowych ustaw.

A dla zwolenników katolickiego podejścia - mamy dekalog. Który zasadniczo mówi to samo - "nie morduj z premedytacją".

 

3 hours ago, Druid said:

Co jeśli kobieta pomówi mężczyznę a dziecko zostanie usunięte ?

Co jest w przypadku pomówienia o gwałt, to absurd. Powinna być kara dla pomawiającego, równoważna karze za czyn pomówiony.

Jeżeli w wyniku dobrowolnego stosunku powstał nowy obywatel, podlega on ochronie prawnej zgodnej z KK - i to jest odpowiedź na pytanie.

 

3 hours ago, Druid said:

Jeśli lekarz stwierdzi zagrożenie życia kobiety, wówczas powinno usunąć się płód

Bezwzględnie i bez ograniczeń czasowych, jeśli mowa o ratowaniu życia - patrz pierwszy wpis, KK 26.

Jeśli zaś zdoła się udowodnić przed sądem, że zagrożenia nie było - zwykły kodeks karny wystarczy.

 

3 hours ago, Druid said:

Usunięcie mocno zdeformowanego płodu.

Zamień to pytanie na "usunięcie mocno zdeformowanego człowieka".

Brzmi znajomo? Aktion T4, "życie niegodne życia"?

 

3 hours ago, Druid said:

kobieta zgwałcona będzie musiała żyć z myślą, że jej dziecko zostało poczęte w wyniku gwałtu

Nikt nikogo nie może zmuszać do zostania męczennikiem.

W przypadku jednoznacznie udowodnionego gwałtu, pomoc dla kobiety powinna obejmować jak najszersze spektrum działań - jeśli aborcja jest "dobrem większym" nie powinna być zabroniona. Natomiast czy powinna taką decyzję podejmować kobieta w szoku po przestępstwie? Powinna mieć zapewnioną pomoc psychologa, który omówi z nią możliwe konsekwencje jej wyborów, aby świadomie wybrała swoją własną decyzję. I w żadnym przypadku takim psychologiem nie może być jawny zwolennik którejś z opcji sporu.

 

3 hours ago, Druid said:

A teraz do sedna, jaki wpływ na śmierć kobiet podczas porodu, noszenia ciąży ma obecna ustawa, a ile medycyna ?

Osobiście uważam, że od wymienionych problemów, ważniejsze są dwa inne:

- NFZ i ich "administrowanie kosztami", które wpływa na jakość polskiej medycyny (zaczekajmy to może NFZ się nie wkurzy jak będzie musiał zapłacić za zabieg)

- postawa "lekarzy", którzy z powołaniem lekarskim minęli się całkowicie, w zamian odpowiadając na zew mamony - tak jak jedni boją się kosztów pozwu/procesu o aborcję i wolą "czekać", tak drudzy w podziemiu robią "młotkiem i dłutkiem" co czasami też komplikuje zdrowie matki

 

3 hours ago, Druid said:

Jak znaleźć złoty środek ?

Wywalić ustawę do kosza.

Każdy przypadek rozpatrywać indywidualnie, zgodnie z obowiązującym kodeksem karnym. Który przecież ma na celu ochronę życia.

 

54 minutes ago, Libertyn said:

I tu jest zagwozdka. Zdefiniuj człowieka. Kiedy zaczyna się człowiek?

Dowód odwrotny - kiedy kończy się człowiek?

Bo jeśli mówimy, że człowiek który nie może reagować na bodźce zewnętrzne, się "kończy" i nie jest już świadomym człowiekiem - to jak odróżnić śmierć pnia mózgu od zwykłego snu?

 

Dziecko od momentu poczęcia odpowiada analogicznie człowiekowi pogrążonemu w głębokim śnie.

Możesz go zabić bez jakiejkolwiek obrony z jego strony - funkcjonalnie jest tylko "zlepkiem komórek". Trochę większym, ale jednak.

Nie zareaguje w żaden sposób na czynioną mu krzywdę, dopóki się nie obudzi/urodzi.

A przecież wszyscy wiemy, że śpiący po pewnym czasie obudzi się - i będzie chodzącym, myślącym człowiekiem. Tak samo dziecko... a że czas jest liczony w miesiącach, a nie godzinach? To drobiazg.

Momentem początkowym ochrony życia jest powstanie tego stanu, w którym wiemy, że - dziecko się urodzi... śpiący się obudzi.

 

1 hour ago, Libertyn said:

kobieta która kategorycznie nie chce rodzić?
...
Jak jej zabronisz aborcji to ona nawet spierdoli się ze schodów i ojej, nieszczęśliwy wypadek, poronienie

A ja kategorycznie nie chcę utrzymywać społecznych pasożytów. To co, "oj, nieszczęśliwy wypadek" pierwszemu spotkanemu menelowi?

Skończyłbym w celi 12-25, na podstawie ochrony życia zapewnianej każdemu przez kodeks karny.

I te przepisy KK można zastosować analogicznie.

 

1 hour ago, Libertyn said:

A komplikacje się wzięły z jakiego powodu? Z powodu prawa, które lekarzowi każe przyjąć postawę wyczekującą do momentu gdy będzie absolutnie pewien. 

Lekarz nie chciał się bawić z NFZ, więc poskąpił "publicznych składek zdrowotnych" i postanowił czekać. I za to powinien odpowiedzieć - zarówno osobiście, jak i cały system.

 

1 hour ago, Libertyn said:

aborcja na życzenie poskutkuje tylko tym że będą dzieci realnie chciane

A odsetek chorób psychicznych wśród kobiet, włącznie z przypadkami samobójstw, zwiększy się.

 

1 hour ago, Libertyn said:

Adopcja? Ale tu musi być masa ludzi chcących utrzymywać i wychowywać nieswoje.

Jeśli ośrodkom adopcyjnym płacisz za szukanie (im dłużej, tym więcej), a nie za wykonaną adopcję, to masz co masz.

Więcej chętnych niż "towaru", i urzędasy dbające by nie opróżnić "magazynów" bo się kasa skończy.

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenstwo/1760052,1,spada-liczba-adopcji-w-polsce-choc-chetnych-nie-brakuje.read

Gdyby jutro zmienić zasady finansowania, na jednorazową dotację na dziecko - miałbyś znacznie więcej adopcji.

Jakich? Dobrych/złych? O takich samych szansach, jak dzieci urodzone "5 miesięcy po ślubie".

 

1 hour ago, BumTrarara said:

Nauka już chyba odpowiedziała na to pytanie.

Dla uściślenia zapytam - która nauka, i kiedy? Bo na osi czasu, to się mocno zmieniało. I zależało od wielu czynników. Np - koloru skóry, długości nosa rodzica, jego warstwy społecznej itd.

 

52 minutes ago, $Szarak$ said:

Oczywiście, że kobiety powinny mieć takie prawo. 

Mamy kodeks karny określający zasady ochrony każdego obywatela, i przypadki gdy ochrona jednego koliduje z ochroną drugiego.

Mamy sądy (jakie są, takie są, ale niech będzie że mamy) - do indywidualnego rozpatrywania każdego przypadku.

A "ustawa aborcyjna" dająca swobodną możliwość omijania kodeksu karnego i "aborcję na życzenie" - jest niesłusznym przywilejem. I właśnie tego - nadania przywileju - domaga się frakcja "pro-choice".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kespert napisał(a):

Dla uściślenia zapytam - która nauka, i kiedy? Bo na osi czasu, to się mocno zmieniało. I zależało od wielu czynników. Np - koloru skóry, długości nosa rodzica, jego warstwy społecznej itd.

Współczesna biologia?

Reprodukcja ssaków/człowieka jest chyba jednak dobrze opisana. Więc prawidłowo się rozwijająca zygota przechodzi przez kolejne fazy, itd. Jeżeli proces zostanie zaczęty, będzie przebiegał bez zakłóceń to rezultat jest znany. ;)

 

Edytowane przez BumTrarara
lit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje kolejny temat zastępczy bo jaśnie panująca władza zapewne chce wprowadzić lub podpisać niekorzystną ustawę, umowę przeciwko Polsce i Polakom.

Może również chodzić o przykrycie tematu rzezi wołyńskiej, która już niedługo będzie obchodzona tym bardziej, że jest to 80 rocznica tych makabrycznych zbrodni.

Władza tak sie boi Polaków bo mnóstwo osób zapowiedziało swój udział w marszu wołyńskim dodatkowo hucznie będzie to przedstawiane przez środowiska patriotyczne.

Trzeba odwrócić uwagę ludzi od istotnych spraw a do tego jak zwykle idealnie się nadaje aborcja i ochrona biednych istotek jakimi są kobiety.

 

Jest jeszcze coś takiego jak prowokacja czyli PiS nie chce by wybory w tym roku się odbyły bo widzą, że je przegrają.

Chcą doprowadzić do konfliktu prawa i lewa a później wprowadzić stan wyjątkowy.

To rok wyborczy i każda kolejna afera na niekorzyść PiS jest jak woda na młyn dla opozycji dlatego zdobywanie elektoratu dla opozycji w tym przypadku koalicji obywatelskiej,

która bodajże do PiS traci jakieś 5% jest na rękę.

 

Według konstytucji aborcja jest legalna z kilku powodów i między innymi gdy jest zagrożenie życia.

Z tego co się orientuje ta kobieta umarła od zakażenia sepsą co często w brudnych szpitalach się zdarza.

W szpitalach również podejmuje sie decyzję, na które wpływają politycy.

A jak dobrze wiesz PiS jest za ochroną życia więc dla nich aborcja nawet z uzasadnionych powodów jest zakazana.

I zapewne w tym przypadku mogło tak być, że lekarz dostał zakaz by dokonać aborcji.

 

Z resztą od czasów plandemi lekarze to święte krowy, które nie ponoszą żadnej odpowiedzialności i są chronieni przez przepisy.

Także robią co chcą bo mogą bo tak ustanowione prawo im na to pozwala.

 

Niestety nic nie dzieje sie bez przyczyny i prawdopodobnie zostało to zaplanowane.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Druid napisał(a):

Usunięcie ciąży w wyniku gwałtu.

To jest bardzo sporny punkt.

 

Np laska idzie na disco wbrew rodzicom.

Upija się i daje dupy jakiemuś BB.

Co dziecko winne?

Niczym to się nie różni od ciągnięcia za włosy do jaskini.

Zresztą królowa Jadwiga wyszła za mąż bodajże jako 12 latka.

....także teges.

Ten punkt jest permutacyjny w uuj.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótko:

 

Ten płód można było usunąć przy obecnym stanie prawnym! Odeszły wody. Płód był żywy, bo lekarze słuchali pulsu, ale nikt poważny nie dałby mu szans na przeżycie.

 

Jednak lekarze, nie abordowali go. Pytanie czy mieli to gdzieś, czy czekali że się rozejdzie czy może się bali, a może cynicznie liczyli na tragedię? Sprawa z tego co kojarzę (może to inna, bo kilka takich było) stała się w szpitalu im. Świętego Jana Pawła II. Szpital ma relikwie w kaplicy i biskup odprawia tam msze. Jest oczkiem w głowie lokalnych notabli. Do tego dyrektor szpitala z nadania jedynie słusznej partii nie bardzo lubi spotykać się z lekarzami. Więc tu jak w soczewce skupiają się wszystkie patologie polskiego systemu zdrowia.

 

Temat aborcji jest czymś co wymaga o wiele szerszego potraktowania jak ten jeden przypadek. Mnie przerażają osoby, które mają łatwość oceny: wyskrobać bo to zlepek komórek i z drugiej uznający jako dogmat,  że trzeba rodzić za wszelką cenę. Jak zwykle niestety wszystko się tak naprawdę sprowadza do wygodnictwa pań, a nie rzeczywistego rozpatrywania problemu. 

 

Jeśli płód nie rozwija się prawidłowo, to są dwa wyjścia i żadne nie jest dobre i oba niosą konsekwencje.

 

 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest pierdololo.
Tylko po to by grzać nastroje społeczne.

Moje zdanie n/t aborcji znacie. Powtórzę młodszym i krótszym stażem na forum Braciom:

OSOBISCIE jestem przeciwny aborcji. Gdyby posuwana przeze mnie dama zaszła w ciążę - byłbym daleki od namawiania jej do usunięcia, przeciwnie - odwodziłbym od tego.
Bedąc lekarzem - nie wykonałbym takiego polecenia słuzbowego nawet gdyby groziłoby mi za to zwolenienie z pracy.

Tyle OSOBISTYCH przemysleń.

 

Natomiast jestem przeciwny temu by W OBECNYCH WARUNKACH GEOPOLITYCZNYCH istniały jakiekolwiek przepisy dotyczące aborcji. Tego w prawie być nie powinno. Państwo nie powinno wnikać w to co się dzieje między zapłodnieniem a porodem.

 

Dlatego, że LEGALNIE można przekroczyć granice i LEGALNIE usunąć ciążę w Niemczech. Albo w Czechach.

 

Tu jest wyjaśnienie dlaczego:

 

Art. 111. KK

Warunek odpowiedzialności za czyn popełniony za granicą

§ 1. Warunkiem odpowiedzialności za czyn popełniony za granicą jest uznanie takiego czynu za przestępstwo również przez ustawę obowiązującą w miejscu jego popełnienia.

§ 2. Jeżeli zachodzą różnice między ustawą polską a ustawą obowiązującą w miejscu popełnienia czynu, stosując ustawę polską, sąd może uwzględnić te różnice na korzyść sprawcy.

§ 3. Warunek przewidziany w § 1 nie ma zastosowania do polskiego funkcjonariusza publicznego, który pełniąc służbę za granicą popełnił tam przestępstwo w związku z wykonywaniem swoich funkcji, ani do osoby, która popełniła przestępstwo w miejscu nie podlegającym żadnej władzy państwowej.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję dobrze poznać szczegóły, często te medialne nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, tylko oburzenie (czysto koniunkturalna gównoburza) na marszach jest od razu, a fakty wypływają później.

 

A, i jeszcze jedno. Z jednej strony to bardzo przykre, że umarła kobieta, ale jak częste są takie sytuacje i kogo obchodzą tysiące zmarłych z powodu restrykcji kowidowych i blokowania służby zdrowia? Te drugie trudniej wykorzystać politycznie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Kespert napisał(a):

Jeśli ośrodkom adopcyjnym płacisz za szukanie (im dłużej, tym więcej), a nie za wykonaną adopcję, to masz co masz.

Więcej chętnych niż "towaru", i urzędasy dbające by nie opróżnić "magazynów" bo się kasa skończy.

A wiesz czemu tak jest?  By odsiać osoby z przypadku. Odsiać fantastów, odsiać ludzi którzy chcą dziecko o danych parametrach bo rok wcześniej stracili własne. 

By  nie było zwrotek "Adoptowaliśmy ale nie tak sobie to wyobrażaliśmy"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, BumTrarara said:

Reprodukcja ssaków/człowieka jest chyba jednak dobrze opisana.

Akurat wczoraj wyszła na jaw "nowinka" w tej dziedzinie, dzięki Polce.

https://edition.cnn.com/2023/06/14/health/human-model-embryo/index.html

Jest tam oczywiście pełno "nowomowy" aby nie było "świętego oburzenia", ale sprowadza się to do tego, że udało się z komórek macierzystych otrzymać zarodek - bez użycia spermy czy jajeczka. Także ten tego... nie jest opisana do końca ;)

Obserwuję ten temat, bo rozstrzyga pewien odwieczny spór - jeśli uda się komuś taki zarodek doprowadzić do "porodu", ani kobiety, ani mężczyźni nie będą już w reprodukcji potrzebni... w drugą stronę, jeśli nikomu nie uda się doprowadzić do porodu, argument "duszy" zyska potężną poszlakę.

 

Edycja: pomijam oczywiście bagno moralno-prawne związane z tym. Czy to nadal "człowiek"? Czy można go adoptować, czy jednak trzeba zakupić jak produkt? Czy podlega ochronie prawnej, czy jednak burdel BDSM jest z takim "towarem" "legalny"? Można "zezłomować" po uszkodzeniu, czy jednak podlega publicznej ochronie zdrowia - i kto ma wtedy za to płacić?

 

12 hours ago, Bonzo said:

Warunkiem odpowiedzialności za czyn popełniony za granicą jest uznanie takiego czynu za przestępstwo również przez ustawę obowiązującą w miejscu jego popełnienia.

Tutaj można długo dyskutować, czy przesłanka czynu zabronionego nie wypełnia jednak innych paragrafów prawa obcego (czyli czy w miejscu popełnienia, wolno zabijać ludzi czy jednak nie).

 

1 hour ago, Libertyn said:

A wiesz czemu tak jest?  By odsiać osoby z przypadku.

Pełna uznaniowość w definiowaniu kryteriów.

I w takim celu na przykład, ośrodek adopcyjny wymaga pięć lat stażu związku potwierdzonego przez księdza... bo im sam USC nie wystarcza.

Co zabawne, para bez ślubu która "wpadnie", jak najbardziej w świetle prawa może sprawować opiekę nad dzieckiem "z przypadku", bez żadnych "kryteriów".

Nawet nie mówiąc o tym, że "samotna matka" tak, ale adopcja przez singielkę - już nie.

 

Do odsiania zwykłych mitomanów, czy palantów typu "o, dziś może se weźmy szczeniaczka", wystarczy 10-20 minut rozmowy. Do "weryfikacji wstępnej" kilka godzin. Do pełnej - z dzielnicowym, rejestrami karno-skarbowymi, wywiadem środowiskowym itd... miesiąc, najwyżej dwa. Nie 2 - 3 lata procedowania... ale to za te lata mają płacone, więc biznes się kręci.

Edytowane przez Kespert
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kespert napisał(a):

Do odsiania zwykłych mitomanów, czy palantów typu "o, dziś może se weźmy szczeniaczka", wystarczy 10-20 minut rozmowy.

Był kiedyś przypadek Pani co usilnie chciała doptować dziecko w danym wieku. Wszystko było fajnie do momentu gdy nie zaczęła od dzieciaka wymagać by reagował na nieswoje imię i kontynuował 

2 godziny temu, Kespert napisał(a):

Do "weryfikacji wstępnej" kilka godzin. Do pełnej - z dzielnicowym, rejestrami karno-skarbowymi, wywiadem środowiskowym itd... miesiąc, najwyżej dwa. Nie 2 - 3 lata procedowania... ale to za te lata mają płacone, więc biznes się kręci.

Inna sprawa. Weryfikuje kontakt z dzieckiem. I od strony dziecka często są problemy w postaci, sąd kolejny raz daje szanse rodzince

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Libertyn said:

do momentu gdy nie zaczęła od dzieciaka wymagać by reagował na nieswoje imię

Zawsze jest problem z ekstremami.

W schronisku dla zwierząt też kiedyś bardzo jednego lubili... aż ktoś policzył, że kilkanaście psów już wziął. Okazało się poniewczasie, że na zarobek...

 

Tylko pozostaje pytanie - czy w imię ochrony przed pojedyńczymi wariatami, każemy tysiącom dzieci siedzieć i latami czekać na adopcję. Wiek 3 lata a wiek 6 lat - to krzywda wyrządzona rozwojowi dziecka... razy tysiące. Wiek 10 a 13 lat - to często nieodwracalne zmiany i "krzywda" kolejnych tysięcy dzieci... Klasyczny problem "nadopiekuńczości" i "wylewania dobra dziecka z kąpielą".

 

Nie twierdzę że każde z nich miałoby lepiej "na zewnątrz" niż w DPS/schronisku. Aż tak w ludzi nie wierzę. Ale myślę, że większość jednak - miałaby lepiej.

 

A wewnątrz DPS też masz przypadki, gdzie "opiekunka" na przykład brała sobie dziewczynkę 7-letnią "na weekend do domu". Obiadek, wizyta w sklepach, czasem w zoo... nic złego? A w poniedziałek - wracasz mała, nie rycz... Notabene, w końcu wyszło że kiedyś miała aborcję, a później jej "ubzdurało się" że to byłaby dziewczynka i miałaby akurat tyle lat...

 

1 hour ago, Libertyn said:

Weryfikuje kontakt z dzieckiem.

Punkt słuszny.

Tylko dwa miesiące - możesz postawić warunek, że 30 dni po osiem godzin dziennie albo i dłużej, przyszli rodzice maja mieć kontakt. Np. jako wolontariusze.

Miesięczny bezpłatny urlop to nie jest dużo... to znacznie mniej, niż kilka lat procedur, zwłaszcza takich bez kontaktu z dzieckiem.

 

Pewnie co niektórzy się oburzą na porównanie, ale wolontariat w schronisku czasami kończy się "adopcją" zupełnie innego psa niż "ten jeden".

1 hour ago, Libertyn said:

sąd kolejny raz daje szanse rodzince

O "wolnych sądach" to się nie będę wypowiadał... już w wątku Kamilka powiedziałem za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Iceman84PL napisał(a):

Z tego co się orientuje ta kobieta umarła od zakażenia sepsą co często w brudnych szpitalach się zdarza.

W szpitalach również podejmuje sie decyzję, na które wpływają politycy.

A jak dobrze wiesz PiS jest za ochroną życia więc dla nich aborcja nawet z uzasadnionych powodów jest zakazana.

I zapewne w tym przypadku mogło tak być, że lekarz dostał zakaz by dokonać aborcji.

 

16 godzin temu, Piter_1982 napisał(a):

Odeszły wody. Płód był żywy, bo lekarze słuchali pulsu, ale nikt poważny nie dałby mu szans na przeżycie.

Jednak lekarze, nie abordowali go. Pytanie czy mieli to gdzieś, czy czekali że się rozejdzie czy może się bali, a może cynicznie liczyli na tragedię? 


To nie jest kwestia nawet brudnych szpitali. Dziecko umarło w łonie, bez wód - zaczął postępować proces obumierania komórek -> zakażenie -> sepsa.
Nawet jakby szpital był zalewany domestosem to do tego by doszło.
Jedynie usunięcie płodu z łona mogło temu zapobiec.
Nie zrobiono tego = śmierć pacjentki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Kespert napisał(a):

Zawsze jest problem z ekstremami.

W schronisku dla zwierząt też kiedyś bardzo jednego lubili... aż ktoś policzył, że kilkanaście psów już wziął. Okazało się poniewczasie, że na zarobek...

Widzisz. Są pewnie kraje gdzie dzieci też schodzą na zarobek. 

 

39 minut temu, Kespert napisał(a):

Tylko pozostaje pytanie - czy w imię ochrony przed pojedyńczymi wariatami, każemy tysiącom dzieci siedzieć i latami czekać na adopcję.

Tysiące dzieci czekają bo rodzice zastępczy czekają na sieroty w możliwie niskim wieku. Ponadto masz masę dzieci które są tylko czasowo bez rodziców

39 minut temu, Kespert napisał(a):

Wiek 3 lata a wiek 6 lat - to krzywda wyrządzona rozwojowi dziecka... razy tysiące. Wiek 10 a 13 lat - to często nieodwracalne zmiany i "krzywda" kolejnych tysięcy dzieci... Klasyczny problem "nadopiekuńczości" i "wylewania dobra dziecka z kąpielą".

Albo braku stabilności. Są dzieciaki co cyrkulują między placówkami a patolami wiele razy. 

39 minut temu, Kespert napisał(a):

Nie twierdzę że każde z nich miałoby lepiej "na zewnątrz" niż w DPS/schronisku. Aż tak w ludzi nie wierzę. Ale myślę, że większość jednak - miałaby lepiej.

 

39 minut temu, Kespert napisał(a):

A wewnątrz DPS też masz przypadki, gdzie "opiekunka" na przykład brała sobie dziewczynkę 7-letnią "na weekend do domu". Obiadek, wizyta w sklepach, czasem w zoo... nic złego? A w poniedziałek - wracasz mała, nie rycz... Notabene, w końcu wyszło że kiedyś miała aborcję, a później jej "ubzdurało się" że to byłaby dziewczynka i miałaby akurat tyle lat...

Bywa i tak. Jesteś pewien że to DPS? 

39 minut temu, Kespert napisał(a):

Punkt słuszny.

Tylko dwa miesiące - możesz postawić warunek, że 30 dni po osiem godzin dziennie albo i dłużej, przyszli rodzice maja mieć kontakt. Np. jako wolontariusze.

Rodzice oczywiście milionerzy rentierzy? 

39 minut temu, Kespert napisał(a):

Miesięczny bezpłatny urlop to nie jest dużo... to znacznie mniej, niż kilka lat procedur, zwłaszcza takich bez kontaktu z dzieckiem.

Na taki urlop to trzeba mieć warunki. Nie zawsze są. Nie każdy da tyle wolnego

39 minut temu, Kespert napisał(a):

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kespert napisał(a):

Jest tam oczywiście pełno "nowomowy" aby nie było "świętego oburzenia", ale sprowadza się to do tego, że udało się z komórek macierzystych otrzymać zarodek - bez użycia spermy czy jajeczka. Także ten tego... nie jest opisana do końca ;)

 

Tylko bazowe komórki macierzyste musieli skądś mieć.

I tu się kończy "bez użycia spermy czy jajeczka", bo gdzieś tam musiał być "oryginalny dawca".

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Confuser napisał(a):

To nie jest kwestia nawet brudnych szpitali. Dziecko umarło w łonie, bez wód - zaczął postępować proces obumierania komórek -> zakażenie -> sepsa.

 

Właśnie o to jest cała imba. Z tego co zrozumiałem, chodzi właśnie o sposób ustalenia tego, że płód obumarł. Serduszko dalej biło, jednak było 100% płód nie będzie żył ani w łonie ani samodzielnie. Tu zabrakło zdecydowanego ruchu ze strony lekarzy, a nie że prawo zawiodło. Niestety atmosfera jest taka, że nie ma co się im dziwić. 

 

@Iceman84PL Lekarz nie musiał dostawać zakazu. Po prostu wiadomo jaka jest linia władz tego szpitala. Napiszę jeszcze raz Szpital im. Świętego Jana Pawła II. W kaplicy szpitalnej jego relikwie. Uroczyste msze odprawiane w tejże kaplicy przez biskupa w których uczestniczą lokalni politycy PiS. To nie klauzula sumienia, a raczej portfela kazała zaniechać pomocy. 

 

@Libertyn, @Kespert z dziećmi w domach dziecka jest taki problem, że wiele "mam" dostaje ciągle szanse od sądu. Nawet jak już adopcja jest na finiszu a mamusia uzna, że tym razem to ona już naprawdę zsiada z karuzeli ku.. i przestaje pić to sąd daje jej szanse. Często trwa to kilkanaście lat, aż dziecko traci szanse na adopcję. W domach dziecka praktycznie nie ma dziś biologicznych sierot, raczej społeczne. 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Libertyn said:

Są dzieciaki co cyrkulują między placówkami a patolami wiele razy

W takich przypadkach "patolą" są biologiczni rodzice najczęściej. To nie dotyczy adopcji "do obcych" - chyba że akurat "patola" szuka szybkiego 500+ - ale takich to można w pięć minut odfiltrować.

1 hour ago, Libertyn said:

Jesteś pewien że to DPS?

Sprawa sprzed kilkunastu lat.

Czy w internecie czegokolwiek można być pewnym?

Nie podam nazwy instytucji... tam generalnie lata potem była kontrola, w związku z aferą z "darami od sponsorów", które trafiały cudownie wszędzie, za wyjątkiem podopiecznych.

I hańbą polskiego systemu niech będzie, że nawet taki opis nie da się podciągnąć pod złamanie RODO, bo nie jest jednoznacznie identyfikujący...

1 hour ago, Libertyn said:

Na taki urlop to trzeba mieć warunki. Nie zawsze są.

Na dziecko też nie zawsze są warunki. Dziękujemy, prosimy następnych kandydatów - albo pokaż, że masz dość czasu na opiekę nad dzieckiem, pomimo pracy. Niechby nawet godzina-dwie dziennie, po pracy - ale dzień w dzień, a nie "jak się zachce".

 

34 minutes ago, BumTrarara said:

gdzieś tam musiał być "oryginalny dawca"

Niektóre linie komórek są jeszcze z lat 70-tych. Kiedyś był dawca - ale już nie ma, bo np. przedawkowała. Teraz to hodowla z hodowli, i czasem zero "krewnych". Technicznie - hodowla w nieskończoność.

 

28 minutes ago, Piter_1982 said:

W domach dziecka praktycznie nie ma dziś biologicznych sierot, raczej społeczne

Właśnie m. in. dlatego o "wolnych sądach", niekontrolowalnych i niezawisłych, wolę nic nie pisać, szkoda zdrowia.

 

W opisanych przypadkach powinna być zasada "3 strikes" - po 3 "aucie" wychodzisz z gry, i jesteś poza polem. Koniec "szans" - spierdoliła madka-recydywa sobie życie, ale nie ma prawa spierdolić go dziecku. Czwarta "szansa" wyłącznie apelacyjnym, jeśli będą dobre argumenty. Piąta jeśli już - to wyłącznie Najwyższym. I koniec.

Technicznie - wyrokiem prawomocnym kasacja wpisu "matka" do aktu urodzenia dziecka; zero praw jakichkolwiek do dziecka - do końca jego życia. Obca osoba; opcjonalnie zakaz zbliżania też, jeśli istnieje możliwość zagrożenia życia dziecka.

Aha, jeśli ojciec żyje i nie ma odebranych praw - z automatu zostaje jedynym opiekunem prawnym, bez potrzeby jakichkolwiek "widzeń z madką" nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

I tu jest zagwozdka. Zdefiniuj człowieka. Kiedy zaczyna się człowiek?

Medycyna, w chwili zapłodnienia.

W dniu 15.06.2023 o 19:26, Kespert napisał(a):

Lekarze zasłaniali się prawem aborcyjnym, w sytuacji gdzie zwykły KK mówi wprost - https://lexlege.pl/kk/art-26/

Art. 26. KK

Stan wyższej konieczności - kolizja obowiązków

§ 1.
Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego.
 
§ 2.
Nie popełnia przestępstwa także ten, kto, ratując dobro chronione prawem w warunkach określonych w § 1, poświęca dobro, które nie przedstawia wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego.
 
§ 3.
W razie przekroczenia granic stanu wyższej konieczności, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia.
 
§ 4.
Przepisu § 2 nie stosuje się, jeżeli sprawca poświęca dobro, które ma szczególny obowiązek chronić nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo osobiste.
 
§ 5.
Przepisy § 1-3 stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy z ciążących na sprawcy obowiązków tylko jeden może być spełniony.
 
To masz na myśli ? Dla kogoś niezaznajomionego z terminologią, słownictwem prawniczym ten zapis będzie ciężki do interpelacji.
W dniu 15.06.2023 o 19:26, Kespert napisał(a):

sprzęt nagłaśniający, albo zapewnienie wsparcia na trasie,

Szkoda, że Bareja zmarł, patrząc na nasz Sejm, opozycje miałby doskonały materiał na pomysły na kręcenie kolejnych serii filmu Miś, ilość absurdów, głupot, kompromitacji, co ci ludzie ze sobą reprezentują jest zatrważająca.

 

W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

I zobaczyć zmiany w śmiertelności. 

A to nie dobre bardzo.

W dniu 15.06.2023 o 19:26, Kespert napisał(a):
W dniu 15.06.2023 o 15:25, Druid napisał(a):

Jeśli lekarz stwierdzi zagrożenie życia kobiety, wówczas powinno usunąć się płód

Bezwzględnie i bez ograniczeń czasowych, jeśli mowa o ratowaniu życia - patrz pierwszy wpis, KK 26.

Jeśli zaś zdoła się udowodnić przed sądem, że zagrożenia nie było - zwykły kodeks karny wystarczy.

I za każdym razem lekarz ma decydować, usuwać ? Nie usuwać ? Pociągną mnie do odpowiedzialności karnej ? Czy nie ? Wylecę z pracy po sprawie sadowej i wyroku czy nie wylecę ?

W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

płód a potem chowa głowę w piasek i nie poczuwa się do ogarniania leczenia, rehabilitacji, jedzenia, czynszu.

Tak samo ten, co popiera, też nie bierze za nic odpowiedzialności, nawet nie wie do końca przeciw czemu protestuje i nawet nie ma argumentów, nawet nie bierze tego pod uwagę, że jest tylko marionetką, gdzie często dla kobiet jego wartość jest mizerna.

W dniu 15.06.2023 o 19:26, Kespert napisał(a):
W dniu 15.06.2023 o 15:25, Druid napisał(a):

Usunięcie mocno zdeformowanego płodu.

Zamień to pytanie na "usunięcie mocno zdeformowanego człowieka".

Brzmi znajomo? Aktion T4, "życie niegodne życia"?

Racja, nie usuwajmy, tylko powiedz mi, gdzie taki rodzic takiego dziecka ma szukać pomocy ? A jak będzie okaleczone i będzie świadome i wyło z bólu do końca życia ? Tylko nie przywołuj mi tego gościa jako wzór. Dlaczego ? Ponieważ pokazywałbyś gościa, który ma pieniądze i status społeczny, do biednych nie należy, oraz, czy te dzieci są jego ? Robił sobie testy DNA na ojcostwo ?

 

 

23 godziny temu, Tornado napisał(a):

To jest bardzo sporny punkt.

 

Np laska idzie na disco wbrew rodzicom.

Upija się i daje dupy jakiemuś BB.

Co dziecko winne?

Niczym to się nie różni od ciągnięcia za włosy do jaskini.

Zresztą królowa Jadwiga wyszła za mąż bodajże jako 12 latka.

....także teges.

Ten punkt jest permutacyjny w uuj.

Nie mówię tutaj o królowej Jadwidze i o średniowieczu, tylko czasy współczesne. Dziecko niewinne, jakie będzie miało wzorce od rodziców ? Czy przypadkiem nie będzie kolejna nieszczęśliwa, okaleczona osoba ? Zresztą szkoda takiego dziecka i to bardzo :( Usuwanie jest zbrodnią i rodzi się kolejne pytanie, jak takiemu dziecku zapewnić pomoc ? Zgwałconej matce ? Gdzie może okazać się, że kobieta może nienawidzić tego dziecka, ponieważ może okazać się, że będzie przypominał się jej oprawca.

15 godzin temu, Kapitan Horyzont napisał(a):

kogo obchodzą tysiące zmarłych z powodu restrykcji yvh i blokowania służby zdrowia? Te drugie trudniej wykorzystać politycznie. 

Temat na osobną dyskusję. Tutaj w tym wątku tylko i wyłącznie aborcja

W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

Hospicja, DPSy. Kampanie jeden procent.

Podeślij proszę linka, skoro pytam widać ewidentnie, ze za mało jest to promowane pomoc, wpłacanie datków tego typu ośrodkom.

W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

Nie tyle zapisów a interpretacji 

Jak zwał tak zwał, jednak nie zmienia faktu, że masz prosty zapis w Konstytucji art 38.

Edytowane przez Druid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

A komplikacje się wzięły z jakiego powodu?

Sepsa np.

 

  • osłabienie czynności skurczowej macicy,
  • zaburzenia w zapisie KTG np. wskutek niedotlenienia dziecka,
  • brak lub zbyt wolny postęp porodu,
  • nieprawidłowe położenie dziecka np. poród pośladkowy
  • brak czynności skurczowej macicy,
  • krwotok,
  • zielone wody płodowe świadczące o zakażeniu wewnątrzmacicznym,
  • zbyt duża masa urodzeniowa dziecka.
W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

Będziesz ryzykował w nadziei że badania są mylne?

Raczej nie, nie byłem nigdy postawiony przed ścianą w takiej sytuacji, żeby nie było, że będą zabijane zdrowe dzieci.

W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

Sam byś się puszczał jakbyś miał mozliwość. 

Ale 20x razy zastanowiłbym się, wiedząc, że Państwo nie pomoże, jak wybiorę sobie śmiecia do związku świadomie, albo będę miał niepokolei w głowie, jedna i druga panna sparzy się, pójdzie to w Polskę, wówczas szybko rynek matrymonialny by się wyprostował.

W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

Sterylizujmy wszystkich jak leci i  stwórzmy sztuczne macice w których będą  łączone uprzednio pozyskane plemniki i jajeczka?

Patrząc nie raz jakie wariactwa są promowane, wcale mnie to nie zdziwi.

W dniu 15.06.2023 o 18:30, $Szarak$ napisał(a):

Ja tylko tak przypomnę, bo niektórzy może nie zdają sobie sprawy, ale mentznen napisał coś takiego, jak 100 ustaw mentznena - do dzisiaj z resztą tego się wstydzi i temat omija. 

Było i minęło, jednak poprawił się, narrację, nie zmienia i tak faktu, że wole jego popierać niż POPSLPIS nie mówiąc o Hołowni, jedni mieli swoje 10 minut i mają, zobacz do czego doprowadzili, ile było afer, nieudolnych decyzji, rządów,  a dla wielu i tak to nie zmieni światopoglądu, z kolei Hołownia bałbym się, żeby ten błazen został premierem, czy nawet prezydentem i decydował o ważnych sprawach dla tego kraju, skoro Cejrowski potrafił go dojechać, to ja nawet nie chcę wiedzieć, co by było, gdyby na tym stołku Cejrowskiego siedział ktoś inny. Np. Olaf Scholz, szef dużego Koncernu, Korporacji, Dyktator Korei Północnej, czy sam nawet Putin.

 

 

 

W dniu 15.06.2023 o 18:04, Libertyn napisał(a):

Ale aborcja na życzenie poskutkuje tylko tym że będą dzieci realnie chciane.

A nie na odwrót, skoro zostanie dopuszczone do takiej sytuacji, że kobieta może robić co zechcę i nie będzie to wiązało się z żadnym ostracyzmem społecznym ? Zresztą już jest, pal licho prawo rozwodowe, masa spermiarzy, białorycerzy do tego doprowadziło, jest źle, chcesz żeby było jeszcze gorzej ?

https://www.salon24.pl/u/glos-pokolenia-90/1280956,coraz-wiecej-polakow-dorasta-bez-ojcow-samotne-matki-stanowia-juz-28-rodzin

https://www.salon24.pl/u/glos-pokolenia-90/1277164,rzesza-samotnych-matek-w-polsce-doplacamy-do-nich-miliardy-zlotych

https://www.salon24.pl/u/glos-pokolenia-90/1289277,zwiazek-z-samotna-matka-czyli-jak-zmarnowac-sobie-zycie

 

 

 

W dniu 15.06.2023 o 23:06, Iceman84PL napisał(a):

Może również chodzić o przykrycie tematu rzezi wołyńskiej, która już niedługo będzie obchodzona tym bardziej, że jest to 80 rocznica tych makabrycznych zbrodni.

Przy tej awanturze, przypomnij sobie, co było podpisane pod płaszczykiem Strajku kobiet ? Ustawa antyprzemocowa ? Co jeszcze ?

W dniu 15.06.2023 o 23:06, Iceman84PL napisał(a):

by wybory w tym roku się odbyły bo widzą, że je przegrają.

Skoro masz w opozycji PO i Lewice, wątpię.

5 godzin temu, Piter_1982 napisał(a):

W domach dziecka praktycznie nie ma dziś biologicznych sierot, raczej społeczne. 

Przypomina mi się ta piosenka.

 

 

Edytowane przez Druid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kespert napisał(a):

Właśnie m. in. dlatego o "wolnych sądach", niekontrolowalnych i niezawisłych, wolę nic nie pisać, szkoda zdrowia.

Lepiej napisać, bo ja jestem np. do końca nieuświadomiony. Wiem o szeregach absurdalnych wyroków sądowych np. w sprawie Tomasza Komendy, gdzie poszedł siedzieć na 18 lat więzienia za niewinność, czy wypitych po kieliszku Beaty Kozidrak czy sprawa Piotra Najsztuba, to jest tylko kropla w morzu złych wyroków.

8 godzin temu, Oldman napisał(a):

Dlaczego mężczyzna nie może zrzec się praw do dziecka  po urodzeniu i automatycznie nie płacić alimentów ?

Chyba powinno być w przypadku, gdy kobieta ogranicza kontakt z dzieckiem wbrew wyrokom sądowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 6/17/2023 at 12:00 AM, Druid said:

To masz na myśli ? Dla kogoś niezaznajomionego z terminologią, słownictwem prawniczym ten zapis będzie ciężki do interpelacji.

Mówiąc wprost i to dosadnie - kto zabija dziecko ratując matkę, nie popełnia przestępstwa.

Nie popełnia przestępstwa - to ma zupełnie inne znaczenie niż "nie zostanie ukarany".

Jedyne co musi zrobić, to udowodnić zagrożenie życia matki.

I to wszystko jest w KK, bez tworzenia jakichś osobnych ustaw.

On 6/17/2023 at 12:00 AM, Druid said:

I za każdym razem lekarz ma decydować, usuwać ? Nie usuwać ? Pociągną mnie do odpowiedzialności karnej ? Czy nie ? Wylecę z pracy po sprawie sadowej i wyroku czy nie wylecę ?

Tak.

Za każdym razem masz inną sytuację.

Za każdym razem decyzję podejmujesz indywidualnie.

Za każdym razem, w zależności od swej wiedzy, masz jakąś szanse na popełnienie błędu. Cholernie kosztownego.

Jako że sam pracuję w zawodzie, gdzie pierwsza udowodniona pomyłka "eliminuje z branży na zawsze", rozumiem to dość boleśnie, bo już raz niewiele brakowało. Ale właśnie za tą odpowiedzialność mi płacą, jak nie przyrównując, dobrym lekarzom.

On 6/17/2023 at 12:00 AM, Druid said:

Racja, nie usuwajmy, tylko powiedz mi, gdzie taki rodzic takiego dziecka ma szukać pomocy ? A jak będzie okaleczone i będzie świadome i wyło z bólu do końca życia ?

Patrz punkt wyżej, bo chyba się nie zrozumieliśmy.

Indywidualna decyzja, a nie dwie polaryzacyjne kupki "tak/nie" i nic pomiędzy nimi.

Bo "Aktion T4" to właśnie była prawnie nakazana generalizacja zamiast indywidualnego podejścia. I jak każde "stemplowanie wyroków śmierci", nie patrzyła na winę/niewinność skazanych, tylko wprowadzała możliwość że "być może dziecko będzie okaleczone, prawdopodobieństwo 80%".

On 6/17/2023 at 12:31 AM, Druid said:

nie byłem nigdy postawiony przed ścianą w takiej sytuacji, żeby nie było, że będą zabijane zdrowe dzieci

Jeszcze. Bo są tacy, którzy tego właśnie chcą.

 

 

On 6/17/2023 at 1:04 AM, Druid said:

Lepiej napisać, bo ja jestem np. do końca nieuświadomiony. Wiem o szeregach absurdalnych wyroków sądowych

Czasem lepiej samemu sprawdzić, a nie patrzeć na podane wyniki. Jeśli chcesz, sprawdź sobie "sprawę Kamilka" - ile czasu zajęło "wolnemu sądowi" dojście do wniosku, że mordercom swojego dziecka, ich inne dzieci powinny też być odebrane "natychmiastowo, w trybie zabezpieczenia ich zdrowia i życia".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.