Skocz do zawartości

Ściana się zmienia


Rekomendowane odpowiedzi

Ten temat to trolling w wykonaniu autorki. Na każdy argument opozycjny wychodzi kontra z próbą dobicia szpileczki. Po co? Dlaczego? Nie wiem, coś @alicja95 ukrywasz, bo żółci się wylewa od Ciebie co nie miara.

Smutne to.

Z tematu i tak nic ciekawego się nie wyniesie (poza ukazaniem kobiecego robienia ku*** z logiki i odwracania kota ogonem, byleby dalej się kłócić), a za jakiś czas powinien obowiązkowo polecieć na ścianę hańby.

  • Like 7
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, alicja95 napisał(a):

Napisałam jedynie ze o dziwo z 25 przesunęła się na 30

Nic się nie przesunęło. Jakbyś chciała relację podobną do @Amperka to tam dalej sztywno kryterium max 25lat. Z starszą się to nie uda. 

 

To, że mówi się o tym, że ściana w wieku 30 lat to dotyczy związków gorszej jakości na gorszych zasadach. Co za tym idzie lepsze relacje nie są w ofercie dla nich. Jeśli to dla jednostki ok to ściany nie ma. 

 

Im dalej w las tym gorsza relacja i mniej trwała. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Termin ściana jest bardzo radykalny, nie możesz już iść, coś zmienić, zamykają się kolejne naturalne etapy życia, wkładane wysiłki już nic nie zmienią.

Roboczo możemy przyjąć, że to jest taki moment w którym kobieta nie jest w stanie zdobyć "lepszego" partnera do trwałej relacji niż do tej pory miała. 

Skoro termin się już ukuł spróbujmy go zdefiniować.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc ta ściana w sumie i tak nie ma znaczenia (niezależnie od tego czy istnieje czy też nie)

 

Faceci kochają kobiety w znakomitej większości, więc nawet jeśli uroda opadnie to w zasadzie nic wielkiego. Problem tylko jak zwykle u pań z obniżeniem irracjonalnych, kosmicznych, wręcz narcystycznych wymagań będzie - bo z tego panie nie bardzo chcą dziś rezgynować. No i oprócz tego zwyczajnie lepiej poznać kogoś wcześniej jako młoda kobieta i z tą osoba zaufaną mieć dzieci się zestarzeć. Tak jak panie kręcą nosem na większość panów gdy są poniżej tej 30 czy nawet 35, to potem dosłownie identyncznie panowie kręcą nosem.

 

Problem jest taki, że jedni i drudzy mają rację - zupełnie jak na tym obrazku poniżej (P.S mam nadzieję, że widać obrazek)

Kwestia perspektywy 🙂 

395296089_748831557277023_2814578855056562997_n.jpg?stp=cp0_dst-jpg_e15_q65_s320x320&_nc_cat=107&ccb=1-7&_nc_sid=5f2048&_nc_ohc=tkqGlgpLnIMAX-MHCMQ&_nc_ht=scontent.fpoz2-1.fna&oh=00_AfDGC7GDbe05PGuXeXy_gbt11m2zNfWRbJvuhBYVNdl3iw&oe=653DA92E

Edytowane przez SzatanK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.10.2023 o 06:10, Patton napisał(a):

Czyli jeśli mężczyzna tyle nie zarabia, jest eunuchem ?

Ja nie będę się zastanawiać nad tym, ale Ty się zastanów. Czemu tak to odebrałeś?

W dniu 19.10.2023 o 18:57, alicja95 napisał(a):

Co mnie śmieszy i szokuje ? Pamiętam jak, zaczęłam 4 lata temu pisać na forum, mialam 24 lata i głoszono ze sciana to 25 i stanę się bezwartościowa.... Teraz mam 28, jestem już "po ścianie" a nie teraz czytam ze ściana to 30 lat... za kolejne 5 lat wejdę i będzie ze ściana to 35 lat... wiecznie przed ściana 🤣

A Ty się tym nie sugeruj.

 

Po co chcesz się określać tym, co mówią mężczyźni?

 

Kobieta na wiele sposobów może podnieść swoją wartość seksualną, ale to nie są jednorazowe rzeczy, a wieloletnie działania, które odmładzają wygląd, zachowanie, ciało i umysł.

 

1. Dieta- zdrowa, zbilansowana dieta cały czas, w tym kontrolne robienie badań.

2. Ruch, bieganie, joga, hula hop.

3. Taniec, aby znać swoje ciało i być go świadomym.

4. Masaże twarzy, szyi, dekoltu, szczotkowanie ciała.

5. Nie malujcie się babeczki, krem z filtrem, max bb, tusz do rzęs- to zaowocuje.

6. Zapuszczajcie włosy.

7. Odmładzajcie się ubiorem.

8.  Rozwijajcie wiedzę w wielu kierunkach.

9. Studiujcie, uczcie się.

10. Pracujcie z emocjami.

11. 0 używek, fast foodów, chipsów, słodyczy.

 

 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Lalka napisał(a):

Po co chcesz się określać tym, co mówią mężczyźni?

 

Ponieważ żeby zostać zdefiniowanym jako obiekt atrakcyjny dla płci przeciwnej trzeba spełniać jego standarty. To nie Ty definiujesz swoją wartość a płeć przeciwna. Bez względu na to co o sobie powiesz nie zmieni to faktu jak jesteś postrzegana przez drugą stronę.

 

Proste, oczywiste, a jednak jak to powiedzieć głośno/napisać... to krew się burzy... prawda?

 

6 godzin temu, Lalka napisał(a):

Kobieta na wiele sposobów może podnieść swoją wartość seksualną, ale to nie są jednorazowe rzeczy, a wieloletnie działania, które odmładzają wygląd, zachowanie, ciało i umysł.

 

1. Dieta- zdrowa, zbilansowana dieta cały czas, w tym kontrolne robienie badań.

2. Ruch, bieganie, joga, hula hop.

3. Taniec, aby znać swoje ciało i być go świadomym.

4. Masaże twarzy, szyi, dekoltu, szczotkowanie ciała.

5. Nie malujcie się babeczki, krem z filtrem, max bb, tusz do rzęs- to zaowocuje.

6. Zapuszczajcie włosy.

7. Odmładzajcie się ubiorem.

8.  Rozwijajcie wiedzę w wielu kierunkach.

9. Studiujcie, uczcie się.

10. Pracujcie z emocjami.

11. 0 używek, fast foodów, chipsów, słodyczy.

 

 

 

 

Ale w tym całym wywodzie wiesz, że użyłaś sformułowania "odmładzać się"? Wszystko co napisałaś / wypunktowałaś sprowadza się do... spowodowania, żebyś mogła WYGLĄDAĆ jak Ty, tylko młodsza. I to jest kwintesencja ściany. Biologii się nie oszuka. Nikt młodszy z latami nie będzie.

 

Punkt 8 i 9 podbija tylko personalne ego i jest kontrproduktywny do poznania wartościowego partnera.  Ślepa uliczka.

Edytowane przez Miszka
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko jeszcze dodam coś ciekawego w temacie tzw ściany ale z innej perspektywy. Myślę, że wiele pań może coś wyciągnąć dla siebie. A część powinna się ucieszyć (tak mi się przynajmniej wydaje)

 

Sytuacja bardzo na świeżo bo dzisiejsza.

 

A więc...

W mojej pracy miałem dzisiaj interakcję z bardzo ładną 23/24 letnią kobietą oraz plus minus 29/30/31 może nawet 32 letnią panią.

23 latka - świetna figura, włosy takie jak lubię (kucyk z grzywką, i po bokach te takie pejsy ala - nie wiem jak się na to mówi. Chociaż to raczej nie pejsy ale tak fajnie mają nie raz nie raz włosy przy uszach :D ), piękne duże oczy, wzrost 169 cm około. Włosy pomalowane na kolor Deanerys (Targarjanów) więc super. 

(Coś jakby ta kobieta po lewej stronie tylko z tyłu kucyk i te po bokach bardziej przycięte. Nie chce mi się szukać, jestem po robocie - wybaczcie)

najmodniejsze-ciecia-2020-1024x576.jpg

 

Druga kobieta niech będzie 31 latka - twarz coś ala "kopnięta patelnia orka". Z jej plusów powiedziałbym, że włosy na kucyk ale nie za długie i szczupła dosyć. Tyle, że dosyć wysoka około 175cm ja lubię niższe - ideał to taki 164/165 cm dla jego (zresztą tak mówi nawet nauka, że dla mojego wzrostu to najlepszy wzrost kobiety :D ) Twarz oprócz tego, że "kopnięta patelna orka" to dodałbym "patelnia orka janosika".

 

Wygląd między 23 a kobietą ork 31 letnią ogromna różnica. Każdy normalny facet brałby 23 latkę i ja również gdyby oceniać okładkę ale...

23 latka jest agresywna, ma tatuaże, jest antysocjalna jak sama mówi i generalnie nie raz mi opowiadał, nie lubi ludzi. Również moje "ego" się powiększa to pisząc ale ze dwa czy trzy razy mówiła, że dziwi się ze chcę z nią rozmawiać i, że w sumie jestem jednym z nielicznych których ona lubi (jakoś tak to ubrała w słowa, nawet podarowała mi swoje picie z automatu nie tknięte bo mówiła, że źle wybrała i tego akurat nie lubi. Chciałem oddać kasę ale nie chciała). Generalnie kobieta bardzo problemowa to jest jasne i trzeba bardzo uważać, by nie powiedzieć czegoś nie tak by ją nie wkurwić. Opowiadała że nie raz jest tak wkurwiona na ludzi, że aż jej nie dobrze się robi. Dzisiaj była w tak złym humorze, że mówiła że jeśli nie zapali (zapomniała fajek) to policja przyjedzie do zakładu pracy. Nie ważne...

Dla mnie dzisiaj też była nie w porządku (to był 1 raz)

 

Druga agentka z tej opowiastki to kobieta 31 letnia (serio ciężko mi określić jej wiek ale te 31 lat to jest najlepszy strzał, może jest trochę starsza lub młodsza, who knows)

Z wad - rzekłbym, że ten wygląd buzi może nie jest najbardziej atrakcyjnym i modelką raczej nie zostanie w tym wcieleniu ALE...

 

Była sytuacja, że musieliśmy się zamienić miejscami w pracy. Ona mnie zamieniła na przerwie i nie chcący tak się stało, że ją dwa razy wystraszyłem jak zaszedłem ją od tyłu. Oczywiście się mnie wystraszyła, że "nagle" ktoś stanął za nią (ona skoncentrowana na pracy) i bardzo nas obu to rozśmieszyło. Energia tej kobiety 30+ to był jak balsam na duszę w porównaniu z tą 23/24 latką. Bardzo miła, kochana i taka życzliwa. Miałem jedną sprawę do załatwienia na krótko i od razu powiedziała, że mam się nie martwić i że jak potrzebuję ekstra czasu to nie ma problemu ona sobie poradzi i śmiało mam iść zrobić swoje. Troszkę jeszcze chwilkę pogadaliśmy, powiedziała że też jeszcze coś musi załatwić w sprawie urlopu bo jej nie dali, przy czym bardzo przyjazna i taka do razy przyłóż. Raz się odwróciła (pracowała przede mną jakieś 12 metrów) i odwzajemniła uśmiech. Serio, bez ściemy że bardzo sympatyczna i fajniutka kobietka.

 

A teraz Pytanie do rezerwatek.

 

Jak myślicie. Gdyby ktoś przyszedł i przystawił mi pistolet do głowy i powiedział, że masz uprawiać seks z tą 23 latką lub tą 31 bo jak nie to umrzesz lub masz brać ślub z tą albo z tamtą brać bo inaczej Cię zastrzelimy to kogo bym wybrał?

 

Odpowiedź pozostawiam wam bo z pewnością zrozumiecie z tej krótkiej opowiastki, że wygląd to nie wszystko i wiek również - choć to też oczywiście bez przesady.

 

Przypominała mi z energii tą Azjatkę, którą poznałem jak w Niemczech pracowałem. Azjatka to była "asian level" czyli poza skalą używając (memowego słownictwa) ale ta Polka z tą przyjazną i życzliwą energią to naprawdę sprawiła mi czystą przyjemność i pokazała, mi raz jeszcze, że charakter, usposobienie, łagodna energia kobieca, kobiecość przewyższają nad powłoką cielesną. Gdy myślę, że już nie ma nadziei to jakoś spotykam kobietę, która nie grzeszy urodą i to takiej kobiecie mógłbym zaoferować zobowiązanie - choć przecież ja żadnym chadem nie jestem tak tylko piszę.

Ja nawet nie wiem czy ta 31+ latka miała piersi a tyłek był zasłonięty - wiec nie jestem nawet w stanie określić na oko jej "kobiecych atutów". Ale to nie ma znaczenia, ponieważ 23 latka została zdeklasowana :) 

 

I teraz drogie panie same widzicie jak można nawet w tak młodym wieku uderzyć w ścianę. Zdaje sobie sprawę, że młoda wyszła z patologicznego środowiska ale to nie zmienia faktu, że z ręką na sercu towarzystwo kobiety "po ścianie" byłoby na tyle dla mnie atrakcyjne, że bez zastanowienia brałbym ją do relacji i do aktywności seksualnych kosztem atrakcyjnej blondynki. Żeby nie było "blondi" też jest spoko ale ona nie ma tej kobiecości takiej fajnej w sobie, tylko bunt, wkurwienie i bardzo nie zdrową energię. Za to kobieta "patelnia Janosika" mimo, że buzia nie była super to mnie by złapała w sidła. Co chciałbym jeszcze dodać na koniec, że mimo że jej buzia nie była piękna, to jej charakter sprawiał że to nie miało znaczenia a powiem więcej. Twarz "orka" otrzymywała pewien atrakcyjny blask.

 

A więc kobiety - ominąć "ścianę" to znaczy mieć fajne usposobienie lub znaleźć wcześniej partnera, z którym możecie "konie kraść".

Dla mnie gdy kobiety stają się biznesmenkami w relacjach to zyskują brak seksupilu. Ten biznes w oczach jest dla mnie antyzwiązkowy, antyrelacyjny i anty pociągający. Jak widać ścianę można ominąć - pytanie czy chcecie.

 

Pozdro.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Brat Jan napisał(a):

zapodaj zbliżoną fotę bo za h nie jestem (inni pewnie też nie) sobie w stanie wyobrazić takiej buzi.

Kształt twarzy cos takiego. Tylko buzia bardziej z przodu jak wgnieciona (kopnięta patelnia) plus uroda Janosika z twarzy, tyle że kobieca wersja bardziej:

images?q=tbn:ANd9GcR1ixgWV_SDrRUfrw5GAQk

Nie znalazłem wgniecionej patelni :D 

patelnia1-m.jpg

+

gf-DokU-MR9N-vzaM_janosik-664x442-nocrop

 

= ONA

 

Przy czym sero z twarz nie była taka zła. Bez problemu buzi można by było dać. 

Mnie to nie raz dziwi jak kobieta może mieć fajną energię - to takie rzadkie 😕 

Edytowane przez SzatanK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanK ale widzisz kolego.. ta 31-latka jak sama była w wieku tej drugiej to też mogła być wyszczekana wiec.. no pytanie co Ci bardziej leży - ta starsza koleżanka ma pewnie mocno nabity licznik i zwyczajnie ona MUSI nadrabiać usposobieniem bo sama doskonale wie, że złość piękności szkodzi a ona nie ma już za bardzo czym szastać..

 

Dla mnie ściana to moment jak kobieta faktycznie zalicza ostry zjazd z wyglądem ale one też to widzą i same zaczynają sobie zdawać sprawę, że to co wcześniej przychodzilo gładko, już tak gładko nie przychodzi i trzeba zacząć się zachowywać normalnie bo alternatywą jest bycie 'kocią mamą'..

 

Inna sprawa, że kukold czy beta-provider znajdzie się zawsze, wiec to też nie jest tak, że ściana to koniec karuzeli i akurat ta kwestia to wina facetow.. niestety 😊

Edytowane przez rkons
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, rkons napisał(a):

@SzatanK ale widzisz kolego.. ta 31-latka jak sama była w wieku tej drugiej to też mogła być wyszczekana wiec.. no pytanie co Ci bardziej leży - ta starsza koleżanka ma pewnie mocno nabity licznik i zwyczajnie ona MUSI nadrabiać usposobieniem bo sama doskonale wie, że złość piękności szkodzi a ona nie ma już za bardzo czym szastać..

 

Dla mnie ściana to moment jak kobieta faktycznie zalicza ostry zjazd z wyglądem ale one też to widzą i same zaczynają sobie zdawać sprawę, że to co wcześniej przychodzilo gładko, już tak gładko nie przychodzi i trzeba zacząć się zachowywać normalnie bo alternatywą jest bycie 'kocią mamą'..

 

Inna sprawa, że kukold czy beta-provider znajdzie się zawsze, wiec to też nie jest tak, że ściana to koniec karuzeli i akurat ta kwestia to wina facetow.. niestety 😊

Stosujecie zasadę na forum, ze jak kobieta nieda do 3 spotkania, to trzeba ją olać, a potem uważacie ze kazda się puszczą, i ma niewiadomo jaki licznik. Jak dobrze ze mialam w nosie takich ****** i są tacy którzy czekaja nawet 2 lata a potem tworzy się z nimi fantastyczne związki. I można być chwile przed 30 i na koncie mieć 0 lub tylko 1 partnera. 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz w tym przykładzie konkretnym nie brałem pod uwagę tzw "licznika" bo tu nawet nie o to chodziło o to tylko, że nawet kobieta "po ścianie" czy może powinienem powiedzieć, która urodziła się ze ścianą w dużej mierze mogła sprawić swoim usposobieniem, że "ściana jej nie straszna" i serio wielu facetów z tego miejsca by chciało z nią sobie pogawędzić i pobyć - zwyczajnie przyjazna dusza bez tej maniery wyższości jakie to kobiety egzekwują. Gdybym miał oceniać to właśnie brak powodzenia wpłynął na nią i dzięki temu zyskała cudowną cechę pokory i chęci współpracy oraz kobiecego ciepła. Interakcja z nią była naprawdę czymś miłym - tak dla odmiany. Nie mówię też, że była czy jest idealna ale jej "przyjazność", taka fajna ciepła bezpretensjonalność, tylko chęć współpracy - naprawdę były cholernie miłym akcentem tak dla odmiany.  

Młoda babka (kurwa, wszyscy mają mi służyć bo jestem wkurwiona, bo nie wzięłam papierosów, rozpierdolę zaraz coś, skoncentrowana na sobie, egoistka) vs

Starsza babka (spoko - nie ma problemu, załatw sobie swoje sprawy - weź ekstra czas jeśli potrzebujesz, przyjazny uśmiech, dostępna jak coś potrzeba, nawet do końca skończyła swoją robotę z mojego stanowiska zanim poszła na inne! Ile znacie osób, czy kobiet, które przy was by zakończyły to co robiły, choć przecież skoro przyszliście z przerwy to wy powinniście się zając waszym zadaniem? - I z uśmiechem poszła na swoje stanowisko do siebie.

 

Byłem w szoku, że nie mam do czynienia z rozkapryszonym  przerośniętym dzieckiem. 

 

Analogicznie kobiety, "bez ściany" sprawiały, że byłem obrzydzony ich zachowaniem i to ja zacząłem budować mur względem ich . Np ta owa 23 latka, to mam nadzieję, że już nie będę z nią się widywać, po prostu nie chcę. A przecież figurkę, buzię, cycuszki, włoski, tyłek, młodość co by nie mówić jak na papierze ma. Natomiast z chęcią bym poznał czy się zaprzyjaźnił z "patelnią Janosika", bowiem jej towarzystwo to była czysta przyjemność, naprawdę. Być dla odmiany w towarzystwie pozytywnej kobiety, nie posiadającej tej aury że ona "wyżej sra niż dupę ma", tej dumy i co to nie ona bo "ma cycki" - to naprawdę na mnie wrażenie zrobiło. Trochę to przykre, że taka prostota i zwyczajność sprawiają, że jestem zachwyconym i oczarowanym. Dla mnie to była fajna interakcja i w sumie nawet pisząc te słowa, jestem zdziwionym bo patrząc na okładkę (wygląd) bym nie wpadł, że mam przed sobą nie tyle co kobietę a człowieka :) 

 

Tym optymistycznym akcentem kończę

Podałem przepis jak ominąć ścianę i to od was zależy drogie panie reszta. Nie ode mnie ani od żadnego innego forumowicza czy kogoś z waszego otoczenia.

Edytowane przez SzatanK
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@alicja95

Z ludzkiej ciekawości i serdeczności - dlaczego wchodzisz w dalszą dyskusję? :) 

Forum jest specyficznym środowiskiem.
Jego specyfika polega m.in.na tym, że masz tu dużą część mężczyzn po "przejściach" w relacjach dm. 
Druga grupa, mniej liczebna, to panowie, którzy jawią się Nam tutaj jako np. biznesmeni, którzy z łatwością i pełną świadomością korzystają w wszelaki sposób z relacji dm. 
Patent na relacje, zależności międzyludzkie nie ma tylko ruch redpill'owy. 

Kto tu na ile jest prawdziwy? Nie wiadomo. W końcu to Internet. :) 


Rozumiem Twój przekaz. 

W jakimkolwiek procesie, czy dyskusji warto zmienić narrację, chociażby narzędziem przerzucania uwagi:
Po co rozmawiać o babskiej "ścianie", lepiej przerzucić uwagę na np. "ja, jako mężczyzna, po ukończeniu mojej 30-stki, jestem zawodowo fajnym miejscu, relacyjnie nigdzie mi nie śpieszno!".
Nie wspominasz o tej nieszczęsnej babie, przekaz jest tylko o mężczyźnie! 

Kończę słuchać ten wywiad:


Tytuł do klikania, za to wywiad - spokojny, spójny, skoncentrowany na rozwiązaniach i przede wszystkim - poświęcony mężczyznom. :) 
Taki redpill, to ja lubię. :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Miszka napisał(a):

Proste, oczywiste, a jednak jak to powiedzieć głośno/napisać... to krew się burzy... prawda?

 

Może Twoją. Moją nie.

5 godzin temu, Miszka napisał(a):

Wszystko co napisałaś / wypunktowałaś sprowadza się do... spowodowania, żebyś mogła WYGLĄDAĆ jak Ty, tylko młodsza. I to jest kwintesencja ściany. Biologii się nie oszuka. Nikt młodszy z latami nie będzie.

Drugą stroną medalu jest dobre samopoczucie, lubienie siebie, lubienie spędzania czasu samym ze sobą i pewnie jakaś siła, zadaniowość.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Lalka napisał(a):

Może Twoją. Moją nie.

😂 Oj @Lalka, @Lalka

 

2 minuty temu, Lalka napisał(a):

Drugą stroną medalu jest dobre samopoczucie, lubienie siebie, lubienie spędzania czasu samym ze sobą i pewnie jakaś siła, zadaniowość.

 

 

 

W tych 10 punktach nie napisałaś o tym ani słowa... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, meghan napisał(a):

skoncentrowany

Przecież to trwa 2h ponad.🤣🤦 Wysiadłem po paru minutach xD.

 

 

Godzinę temu, alicja95 napisał(a):

. Jak dobrze ze mialam w nosie takich ****** i są tacy którzy czekaja nawet 2 lata a potem tworzy się z nimi fantastyczne związki. I

Oj tam.😛 Jakiś czas temu  większym nawet zainteresowaniem cieszył się temat, w którym to nie-***** zaproponował OPce czekanie aż do ślubu. Skończyło się tak, jak ktoś przewidział.🤣🤣🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Miszka napisał(a):

W tych 10 punktach nie napisałaś o tym ani słowa... 

No, a muszę wszystko tłumaczyć ? :D

 

10 minut temu, Miszka napisał(a):

😂 Oj @Lalka, @Lalka

Mi wolno pisać, że krew się burzy, a Tobie nie? :D

 

@MiszkaJest jak jest, można mieć cele i je realizować, nie patrząc na innych, a można stać w miejscu i być sfrustrowanym. Praca nad sobą zawsze jest dobra i przynosi korzyści.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lalka napisał(a):

Mi wolno pisać, że krew się burzy, a Tobie nie? :D

 

Nie napiszę czegoś, z czym się nie zgadzam. Więc "teoretycznie wolno, ale mi Mamusia zakazała kłamać" :D

 

1 minutę temu, Lalka napisał(a):

@MiszkaJest jak jest, można mieć cele i je realizować, nie patrząc na innych, a można stać w miejscu i być sfrustrowanym. Praca nad sobą zawsze jest dobra i przynosi korzyści.

 

 

Wg mnie większość kobiet źle podejdzie do punktu 8, nie będzie w stanie wypracować punktu 9.

1 godzinę temu, alicja95 napisał(a):

Stosujecie zasadę na forum, ze jak kobieta nieda do 3 spotkania, to trzeba ją olać,

 

Jeżeli nie ma szczerej chemii między parą to szanse na dobrą, zdrową relację są nikłe. Sygnałem dobrej, szczerej chemii jest pożądanie. Pożądanie kobiety się odczuwa, pożądanie widać. Nie musi kończyć się od razu w łóżku. Do tanga trzeba dwojga.

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@alicja95 ja szanuję dziewictwo i mógłbym poczekać dla fajnej nietkniętej dziewczyny. Jednak są tak dziwne czasy, że nie ma pewności, że będzie się z daną osobą na całe życie. Do tego nie wiadomo czy taka laska nie będzie potem robiła problemów o sypialnie czy inne sprawy. Może być tak, że taka czysta to oczekuje księcia z bajki i topu hipergamicznego. Kojarzę jedną dziewczynę niedługo 30 lat, blondynka, katoliczka po teologii, żyleta z naturalnego pięknego wyglądu. Prawdopodobnie jest dziewicą lub aseksualna, bo ani śladu, aby z jakimkolwiek mężczyzną się zadawała. Zdobyłem do niej numer, ale dostałem potem ghosting. Może czegoś nie wiem, ale widziałem ją później na portalach randkowych. Tyle z tej całej wrażliwości i byciu wartościowym.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Miszka napisał(a):

Jeżeli nie ma szczerej chemii między parą to szanse na dobrą, zdrową relację są nikłe. Sygnałem dobrej, szczerej chemii jest pożądanie. Pożądanie kobiety się odczuwa, pożądanie widać. Nie musi kończyć się od razu w łóżku. Do tanga trzeba dwojga.

 

Mnie to bawi.  Naprawdę.

Seks do trzeciego spotkania, bo chemia. Można czuć chemie i nie idąc do łóżka i nie robiąc nic. Powinno się najpierw poznać dobrze partnera, a później iść w fizyczność. Od tego wyboru wiele zależy. :D

Musi być pewność, że osobowość, styl życia, zainteresowania czy cechy danej osoby nam odpowiadają. Jak to zweryfikować po 1 czy 2 spotkaniom? Po seksie kobieta się przywiązuje i nie ma już szansy na zdrową ocenę sytuacji.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Lalka napisał(a):

chemia. Można czuć chemie i nie idąc do łóżka i nie robiąc nic. Powinno się najpierw poznać dobrze partnera, a później iść w fizycznoś

  Mam przekonanie graniczące z pewnością, że w tym przypadku" czuć chemię" jest niemal równoznaczne z zaakceptowaniem przez kalkulator w głowie pańci jako betabankomat.🤔

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lalka no.. moim zdaniem nie masz racji..

 

Wynika to z faktu, że czad czy jakis inny obcokrajowiec dostaje to co chce bez wysiłku 😊 my nie jesteśmy debilami żeby czekać niewiadomo ile aż kobieta rozłoży nogi, nie te czasy 😊

 

Kobiety rozdają seks szybko i za darmo, a później my mamy czekać i pajacować aby dostać coś co czad dostał na pierwszej czy drugiej randce? No bez jaj..

 

Może niech kobiety zaczną się szanować, niech zaczną być mniej 'goscinne' i faktycznie niech lustrują osobowosc i inne nic nie znaczące pierdoly, nie urodziliśmy się wczoraj i wiemy jak jest 😊

 

Dla kobiet najważniejsza rzecz to GENY i PIENIĄDZE, nie osobowosc czy charakter, nie jest to też inteligencja - Elon Musk jest po 3ech rozwodach.. 😊

 

Niestety, ale obiegowa opinia o Polkach i Polsce jest taka, że jesteśmy burdelem Europy.. życie 😊

 

I żeby była jasność - kobiety mają ogromną wartosc, ponieważ trzymają spoleczenstwo w kupie, dlatego też jeśli chcesz rozbić cywilizację to wystarczy, że zepsujesz kobiety dając im feminizm, lewactwo, lgbt i inny tego typu syf- i to się dzieje w Polsce od dawna - @Lalka moje pytanie do Ciebie - co ja dostaję w zamian od 30-letniej zlewaczonej kobiety, która przez 10 lat była na karuzeli? Co ja z tego mam? Jaki to jest dla mnie biznes?

 

I ja rozumiem, że w pewnym sensie ten feminizm był potrzebny, bo kobiety faktycznie w przeszłości żyły w opresyjnym systemie ale to co sie dzieje dzisiaj w Polsce i cywilizacjach zachodnich to jest poprostu upadek cywilizacji i już tego nie zatrzymasz 😊

Edytowane przez rkons
  • Like 2
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.